Luty 2011 - Zespół Poradni nr 1 w Lublinie

Transkrypt

Luty 2011 - Zespół Poradni nr 1 w Lublinie
BIULETYN PORADNI PSYCHOLOGICZNO – PEDAGOGICZNEJ NR 5
W LUBLINIE
NR 2 (22) LUTY 2011
Drodzy Czytelnicy
Rozpoczął się nowy rok 2011,a wraz z nim nowe
plany, pytania. W aktualnym biuletynie znajdziecie
Państwo informacje: o szybkim i skutecznym
uczeniu się oraz tematy dotyczące wychowania.
Poruszamy problem stabilizacji i równowagi
w rodzinie oraz wpływu kar fizycznych na rozwój
dziecka. W pigułce podpowiadamy co zrobić,
by stać się lepszym rodzicem.
Zachęcamy, by w tym roku spróbować spędzić
więcej czasu z rodziną, zwolnić, spojrzeć na siebie
nawzajem uważniej, „zawiesić czasem na kołku
codzienną rutynę”.
Życzymy miłej lektury.
Biuletyn zredagowały i opracowały: Małgorzata Miłaszewska
Ewa Misiuda
Ewa Gierasimiuk
JAK MOŻNA POMÓC DZIECKU DOBRZE SIĘ ZACHOWYWAĆ?
Pozytywne wybory rodziców
Dawaj dzieciom przykład dobrego zachowania. Dzieci uczą się
naśladując zachowania innych. Z pewnością będą naśladować Twoje
postępowanie.
Zmieniaj otoczenie, a nie dziecko. Lepiej jest trzymać cenne,
niebezpieczne lub kruche przedmioty poza zasięgiem dziecka,
niż karać dziecko za jego naturalną ciekawość.
Wyrażaj swoje życzenia pozytywnie! Mów dzieciom, czego od nich
oczekujesz, a nie tylko, czego sobie nie życzysz.
Stawiaj realistyczne wymagania. Pamiętaj o tym, aby zadawać
sobie pytanie, czy Twoje wymagania odpowiadają wiekowi i sytuacji
dziecka. Musisz okazać więcej cierpliwości, jeśli Twoje dziecko jest
jeszcze bardzo małe albo kiedy choruje lub jest zmęczone.
Nie polegaj zanadto na nagrodach i karach. W miarę jak dzieci
dorastają, kary i nagrody stają się coraz mniej skuteczne. Wyjaśniaj
powody
Twoich
decyzji.
Negocjuj
ze
starszymi
dziećmi,
stosuj taktykę odwracania uwagi w wypadku małych dzieci.
Wybierz wychowywanie bez bicia i krzyku. Na początku klapsy
mogą się wydawać skuteczne, jednak może się okazać, że rodzice
muszą uderzać coraz mocniej, żeby osiągnąć ten sam skutek.
Krzyczenie na dzieci lub nieustanne ich krytykowanie bywa równie
szkodliwe
i
może
doprowadzać
do
długotrwałych
trudności
emocjonalnych. Takie kary nie pomagają dziecku wykształcić w sobie
samokontroli i szacunku dla innych.
http://www.dziecinstwobezprzemocy.pl
2
Kochasz? Nie bij!
Bardzo trudno jest sobie radzić z frustracją, gniewem,
bezsilnością. Czasem rodzice ulegają tym emocjom i podnoszą
rękę na własne dziecko, a później dręczy ich nieznośne poczucie
winy.
Można się jednak spotkać z opinią, że bicie dzieci jest
dopuszczalne jako forma dyscypliny. Zwolennicy tej metody
uważają, że bicie, byle nie za mocne i z szacunkiem (?!)
dla dziecka jest dobre. Ale bez względu na to, czy to są klapsy,
czy lanie, bicie po rękach czy po głowie, popychanie, potrząsanie,
każda przemoc wyrządza dziecku krzywdę.
Wielki zagniewany dorosły, który używa swej siły przeciwko
znacznie
od
siebie
mniejszemu,
jest
przerażający.
Dziecko
przestaje myśleć, pragnie tylko, żeby przestał. Starsze ucieka,
zaszywa się w kąt albo chowa się w sobie, obojętnieje. Młodsze
po prostu boi się i cierpi. Bicie jest naruszeniem godności dziecka,
naruszeniem jego nietykalności cielesnej, jest raną zadaną
jego samoocenie.
Rodzice są najważniejszymi opiekunami. Więź z dzieckiem
ma być oparta na miłości i bezpieczeństwie, inaczej dziecko
nie może się prawidłowo rozwijać. Przemoc osłabia tę więź,
rodzi w dziecku lęk, urazę, gniew, a nawet chęć odwetu.
Po wybuchu można poczuć chwilową ulgę. To uczucie jednak
mija, a jego miejsce zajmuje żal, wstyd i poczucie winy.
Z takimi uczuciami nie jest przyjemnie żyć. Więc przepraszamy
dziecko i tłumaczymy się przed nim, staramy się też wynagrodzić
3
mu jakoś krzywdę. Czasem robimy coś znacznie gorszego –
zrzucamy
na
nie
odpowiedzialność
za
swoje
zachowanie.
(„Widzisz jak się zachowywałeś, że tata musiał ci przylać.”)
A dziecko w swej bezgranicznej miłości weźmie winę na siebie,
bo nie przyjmuje myśli, że rodzice mogliby postąpić źle.
Zwolennicy kar fizycznych przekonują, że natychmiastowy
klaps oduczy dziecko złego zachowania. Że następnym razem się
zastanowi zanim to zrobi. Tymczasem wzburzenie, jakie przeżywa
bite dziecko, jest tak silne, że nie potrafi ono wówczas precyzyjnie
myśleć. Nie potrafi wyciągnąć prawidłowych wniosków. Zapamięta
tylko, że rodzice bardzo się na niego gniewali, ale powód
ich gniewu pozostaje dla niego niejasny.
Dziecko nie chce się gniewać na rodziców, nie chce też
cierpieć. Nie mając pewności o co naprawdę chodziło, może
unikać wszelkich, nawet mało podobnych sytuacji, co prowadzi
do zahamowania jego aktywności i zabija naturalną ciekawość
świata. Albo inaczej – może bez końca powtarzać to samo,
żeby wreszcie dociec, narażając własną skórę, co właściwie złości
rodziców.
Jeśli rodzice rozwiązują konflikty za pomocą bicia, to uczą
dziecko, że władza należy do silniejszego. Wychowane na takich
wzorach nie ma oporów przed biciem słabszych, zwłaszcza
że
odgrywa
się
przy
okazji
za
krzywdy,
których
doznało
od rodziców.
Każdy człowiek popełnia błędy. Chodzi o to, by tych błędów
nie uważać za sukcesy, lecz ich na przyszłość unikać. Zawsze jest
czas na to by zmienić swoje postępowanie. W tym jest różnica
między złym, a dobrym rodzicem, że ten ostatni potrafi przyznać
się do błędów i stara się je naprawić.
4
NAUKA A PRZESZKADZACZE
Jeżeli chcesz uczyć się szybciej i skuteczniej, zastanów się,
co najbardziej ci w tym utrudnia? Przeszkadzaczami nazywamy
to przedmioty, ludzie, sytuacje, które utrudniają nam skuteczną naukę.
Gdybyśmy je wyeliminowali, to uczylibyśmy się trzy razy szybciej.
Nasze główne przeszkadzacze to:
Bałagan – w plecaku, na biurku, w szufladach,
na półkach. Ile czasu codziennie zajmuje ci grzebanie
i szukanie potrzebnych rzeczy do nauki i pracy?
Porządek to podstawa. Stan twojego biurka
odzwierciedla stan twojego umysłu. Jeżeli masz na
nim bałagan, to co naprawdę dzieje się w twojej głowie?
Rada – rewolucję w uczeniu rozpocznij od solidnych porządków.
Tak, by wszystko miało swoje stałe miejsce.
Telefon komórkowy – lubimy nie tylko rozmawiać, wysyłać sms-y,
ale także grać, wchodzić do Internetu. Pomyśl,
czy komórka rządzi tobą, czy ty masz nad nią
władzę? Wpatrywanie się w mały ekranik
kradnie mnóstwo czasu, a do tego męczy
oczy.
Po ciągłym odrywaniu się do telefonu, będzie
ci się gorzej uczyć, bo najzwyczajniej będziesz zmęczony.
Rada – wycisz komórkę w czasie nauki, używaj jej rozsądnie,
by nie zdominowała twojego czasu.
Gry komputerowe – to wspaniała rozrywka w czasie
wolnym od nauki pod warunkiem, że gramy rozsądną
ilość czasu i dobieramy sobie odpowiednie gry, by się
rozwijać. Planuj gry dopiero po nauce, nigdy przed.
Gdy grasz, męczą się twoje mięśnie i mózg, układ
krążenia pracuje słabiej, bo siedzisz nieruchomo. Nie dziw się,
że po godzinie grania nic już do głowy nie wchodzi. Rada – graj
po nauce i odrobieniu lekcji. Ważną rolę powinni w tej sytuacji
5
odegrać mądrzy rodzice. Kontrola czasu siedzenia przy grach
komputerowych, to nie ograniczanie twojej wolności, a troska
o twój prawidłowy rozwój.
Telewizor, radio, itp. – lubisz oglądać
ciekawe rzeczy i słuchać tego, co ludzie
mają do powiedzenie? Możesz to robić,
ale nie w trakcie nauki. Na wszystko jest
odpowiedni czas, który warto jest rozsądnie
zaplanować. Włączony telewizor, radio
nie dość, że cię rozprasza, sprawi że poświęcisz znacznie więcej
czasu na odrabianie lekcji. W konsekwencji nie starczy ci go na
przyjemności i prawdziwą rozrywkę.
Rada – wyłącz telewizor i radio w czasie odrabiania lekcji.
Wcześniej zaplanuj to, co chcesz oglądać po nauce. Zobaczysz,
jak szybko uporasz się z najtrudniejszymi zadaniami, jeżeli
w perspektywie będziesz miał do obejrzenia ciekawy film
czy wysłuchanie atrakcyjnego reportażu.
Zdjęcia, pamiątki, maskotki, itp. – gromadzisz je i uwielbiasz,
bo budzą pozytywne emocje i wspomnienia.
Niestety, gdy masa takich rzeczy jest na biurku,
w pobliżu miejsca, gdzie się uczysz,
to rozpraszasz się już samą ich obecnością.
Rada – uporządkuj twoje skarby, tak, by w czasie
nauki nie były w zasięgu twojego wzroku.
Rodzeństwo – wnoszą w nasze życie wiele radości, ale potrafią
też być utrapieniem w czasie odrabiania lekcji.
Jeśli masz rodzeństwo i musisz się do niego
dostosować z odrabianiem lekcji, przemyśl
i zaplanuj jak najbardziej efektywnie swój czas
nauki.
Rada – skorzystaj z miejsca w szkole –
biblioteki, szatni. Odrabiaj lekcje wtedy, gdy nie ma rodzeństwa
w domu lub poproś rodziców o stworzenie ci warunków do pracy.
Na podstawie Victor Junior 2011
6
10 KROKÓW KU TEMU
BY STAĆ SIĘ LEPSZYM RODZICEM
Miłość jest najważniejszą potrzebą wszystkich dzieci.
Jest także istotnym elementem pozytywnej dyscypliny. Im częściej
okazujesz dziecku miłość przytulając je, całując i mówiąc mu “kocham cię”,
tym bardziej będzie chciało udowodnić, że na nią zasługuje. Miłość pozwala
dziecku zbudować pewność siebie i poczucie własnej wartości.
Słuchaj uważnie tego, co mówi Twoje dziecko.
Interesuj się tym co robi i co czuje. Zapewnij je, że silne uczucia
nie są czymś złym, jeśli wyraża się je w odpowiedni sposób. Im częściej będziesz
to robić, tym rzadziej będziesz musiał(a) je dyscyplinować.
Granice
są
potrzebne
kochającym się związku,
nawet
w
najbardziej
w którym ludzie potrafią się słuchać.
Bycie rodzicem polega między innymi na wyznaczaniu granic. Pamiętaj, że jest
czymś naturalnym i normalnym, że dziecko testuje owe granice. To nie jest
niesforność, ale część procesu uczenia się. Dzieci czują się bezpieczniej jeśli
trzymasz się granic, które wyznaczyłeś(-aś) (pod warunkiem, że są realistyczne),
nawet jeśli od czasu do czasu na nie narzekają.
Śmiech pomaga rozładować napięte sytuacje.
Czasami rodzice stają się tacy poważni, że rodzicielstwo przestaje
dawać im radość. Dostrzegaj zabawne strony bycia rodzicem i pozwól sobie
na śmiech, kiedy tylko jest to możliwe.
Postrzeganie
świata
z
perspektywy
dziecka
i wyobrażanie sobie, co czuje Twoje dziecko, jest kluczem do zrozumienia
jego zachowania. Przypomnij sobie, jak się czułeś(-aś), kiedy byłeś(-aś) dzieckiem
i jak niezrozumiały wydawał Ci się świat dorosłych, kiedy miałeś(-aś) poczucie,
że potraktowano Cię niesprawiedliwie.
7
Chwal i zachęcaj swoje dziecko.
Oczekuj, że dziecko będzie
się dobrze zachowywało i zachęcaj je do podejmowania wysiłków. Chwal
je za dobre zachowania i staraj się ignorować te niewłaściwe. Im częściej
będziesz zrzędzić, tym rzadziej Twoje dziecko będzie Cię słuchać.
Szanuj
swoje
dorosłego.
dziecko
tak,
jak
szanowałbyś
Pozwól mu uczestniczyć w podejmowaniu decyzji,
szczególnie tych, które go dotyczą. Uważnie wysłuchaj jego zdania. Jeśli masz
zamiar powiedzieć mu coś przykrego, zastanów się jakby to zabrzmiało, gdybyś
powiedział(-a) to komuś dorosłemu. Przeproś jeśli postąpiłeś(-aś) niewłaściwie.
Ustal porządek dnia.
Małe dzieci będą się czuły bezpieczniej
i łatwiej będzie Wam uniknąć konfliktów jeśli ustalisz jasny porządek
dnia. Będą się czuły lepiej jeśli wprowadzisz stałe pory posiłków, snu i głośnych
zabaw.
W każdej rodzinie potrzebne są pewne zasady,
jednak staraj się zachować elastyczność w wypadku bardzo małych dzieci.
Kiedy
już
ustalisz
zasady
obowiązujące
w
Twojej
rodzinie,
bądź konsekwentny(-a). Dzieci mogą się poczuć bardzo niepewnie, jeśli jednego
dnia wprowadzisz jakąś zasadę, a następnego dnia ją odwołasz. Czasami trzeba
ustalić odmienne zasady obowiązujące poza domem, które należy wyjaśnić
dziecku.
Nie
zapominaj
o
własnych
potrzebach.
Jeśli to wszystko zaczyna za bardzo przypominać ciężką pracę
i czujesz, że brakuje Ci cierpliwości, przeznacz trochę czasu tylko dla siebie.
Zrób coś, co sprawia ci przyjemność. Jeśli kiedykolwiek poczujesz, że tracisz
panowanie nad sobą, albo że w każdej chwili możesz krzyknąć na dziecko, poniżyć
je lub uderzyć, odejdź na chwilę, uspokój się i policz do dziesięciu.
http://www.dziecinstwobezprzemocy.pl
8
RÓWNOWAGA I STABILIZACJA
Dziecko
odczuwa
równowagę
jako
proporcjonalną mieszaninę wolności i dyscypliny.
W miarę jak dorasta zmieniają się tylko proporcje
między tymi składnikami, ale potrzeba zachowania
równowagi pozostaje niezmienna.
Życie
rodzinne
także
wymaga
zachowania
równowagi.
Postarajcie się zadbać o swoje potrzeby emocjonalne, duchowe,
psychiczne oraz intelektualne. Starajcie się aby w życiu waszej
rodziny
zostały
zachowane
właściwe
proporcje
między
pracą
a rozrywką, karierą zawodową a rodziną, cierpieniem a radością, itd.
Bardzo
często
rodzinna
stabilizacja
zostaje
poddawana
różnorodnym próbom. Właściwie każda zmiana, od najdrobniejszej,
np. zakup nowej zabawki po wielką i ważną, np. narodziny kolejnego
dziecka, wprowadza nowy porządek.
Dzięki stabilizacji i równowadze dzieci:
mają poczucie bezpieczeństwa,
budują własne poczucie wartości, które przybliża ich do bycia
dojrzałym człowiekiem,
rozwijają inteligencję emocjonalną, podejmują nowe wyzwania,
stawiają czoła swoim lękom i przeciwnościom losu,
są zrównoważone, potrafią radzić sobie z emocjami, porażką,
trudnościami jakie napotykają na swojej drodze,
podejmują odpowiedzialne decyzje, ponoszą ich konsekwencje,
mają własny system wartości i przekonań, którymi kierują się
w życiu.
9
Nasz czas wolny obfituje w różnorodne zajęcie – bardziej lub mniej
przydatne. Mamy tendencję do brania na głowę wielu spraw naraz
i podejmowania działań, które bardzo nas angażują i pochłaniają. Nasze
dzieci patrzą na nas i uczą się najlepiej poprzez przykład. Dlatego też warto
zastanowić się, czy rzeczywiście przekazujemy swoim dzieciom to,
co naprawdę chcemy. Proponowane zabawy wzmacniają stabilizację
i równowagę, co wpływa na kształtowanie charakteru dziecka.
ZAWRÓT GŁOWY OD NADMIARU ZAJĘĆ
Ćwiczenie to demonstruje, jak nadmierna aktywność może doprowadzić
do tego, że sprawy wymkną się spod naszej kontroli.
Dzieci uwielbiają wirować w kółko, aż zakręci im się w głowie. Wykorzystaj
to do pokazania swojemu dziecku, jak bardzo może poczuć się zagrożone,
jeśli będzie nadmiernie pobudzone. Poproś je, żeby kręciło się z szybkością
dostosowaną do twojego głosu. Im szybciej będziesz mówić, tym ono
szybciej powinno się obracać.
Zacznij opowiadać spokojnie i powoli na temat codziennego życia
podzielonego równomiernie na obowiązki, zabawę, sprawy wcześniej
uzgodnione i zaplanowane. Przerwij na chwilę i zapytaj, czy kręci mu się
w głowie? Następnie bardzo przyspiesz i wyrecytuj najszybciej jak potrafisz,
jak wygląda nie zaplanowany dzień, wypełniony od rana do nocy różnymi
zajęciami i obowiązkami. Dziecko powinno wirować jak nakręcony bączek.
Przerwij mu i poproś, by stanęło z zachowaniem równowagi.
Jest to oczywiście mało prawdopodobne. To mówi samo za siebie.
Porozmawiaj z dzieckiem na temat tego doświadczenia.
Wspólnie zastanówcie się, jak sprawić, by zbyt wypełnione sprawami,
zajęciami, obowiązkami dni nie wymknęły się Wam spod kontroli.
Wnioski mogą okazać się owocne zarówno dla dziecka jak i dla rodzica!
Denise Chapman Weston, Mark S. Weston „Co dzień mądrzejsze”.
10
11