Szczerość, zaufanie, jasne zasady

Transkrypt

Szczerość, zaufanie, jasne zasady
Przejrzystość w biznesie
Szczerość, zaufanie, jasne zasady
Warren Bennis, Daniel Goleman,
James O’Toole
ISBN: 978-83-7746-057-3
format 134/210, oprawa miękka
liczba stron: 184
cena: 29,90 zł
W czasach, w których jedno kliknięcie myszy może doszczętnie zszargać reputację lidera lub organizacji, przetrwanie w obliczu globalnej konkurencji zależy od
przejrzystości. W trzech powiązanych tematycznie esejach kwestia przejrzystości
przedstawiona została z trzech różnych perspektyw – z perspektywy relacji wewnątrz- i międzyorganizacyjnych, w kontekście osobistej odpowiedzialności oraz
w kontekście nowej rzeczywistości cyfrowej. Każdy z esejów skupia się jednak na
kwestiach związanych z przywództwem i funkcjonowaniem przywódców.
Książka ta łączy teorię i doświadczenie, pozwalając czytelnikowi spojrzeć na zagadnienie w szerokim kontekście, ale też sformułować pewne wnioski praktyczne. Rozważania zawarte na jej stronach pozwolą czytelnikowi stać się zarówno
lepszym członkiem organizacji, jak i lepszym przywódcą.
O autorach
Warren Bennis jest autorem książek Droga lidera. Klasyczna nauka przywództwa oraz Organizing Genius (napisanej wspólnie z Pat Ward Biederman). Jest
profesorem zarządzania na University of Southern California oraz prezesem
rady Center for Public Leadership przy Uniwersytecie Harvarda. Pracował jako
konsultant dla wielu firm z listy najlepszych magazynu „Fortune”, współpracując z wieloma światowej klasy liderami.
Psycholog Daniel Goleman jest autorem wielu opracowań, między innymi
przełomowych i bestsellerowych książek Inteligencja emocjonalna oraz Inteligencja społeczna. Jest jednym z dyrektorów Consortium for Research on Emotional Intelligence in Organizations, działającej przy Rutgers University.
James O’Toole jest profesorem etyki biznesu w Daniels College of Business
na University of Denver. Jest autorem siedemnastu książek, między innymi
Leading Change, The Executive’s Compass czy Creating the Good Life.
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
Przejrzystość w biznesie
5
Spis treści
Przedmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Warren Bennis
1. Kształtowanie kultury szczerości . . . . . . . . .
Warren Bennis, Daniel Goleman,
Patricia Ward Biederman
2. Ujawnianie prawdy zwierzchnikom . . . . . . .
James O’Toole
3. Współczesna przejrzystość . . . . . . . . . . . .
Warren Bennis
O autorach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
. 7
. 13
. 75
139
181
Przejrzystość w biznesie
Przejrzystość w biznesie
13
1
Kształtowanie kultury szczerości
Warren Bennis, Daniel Goleman,
Patricia Ward Biederman
Wiosną 2007 roku w mieście Xiamen, położonym na
południu Chin, wydarzyło się coś niezwykłego. W kraju
słynącym z zachowywania tajemnicy przed swoimi
obywatelami do opinii publicznej dotarła informacja,
że w pobliżu centrum prześlicznego portowego miasta
mają powstać zakłady petrochemiczne. Fabryka miała
wytwarzać toksyczny paraksylen. Nic więc dziwnego,
że wiadomość ta zaniepokoiła okolicznych mieszkańców. Jeszcze dziesięć lat temu obywatele Chin niewiele
mogliby zrobić, by powstrzymać budowę zakładów.
Dziś mamy jednak nowe czasy – nowe czasy nastały
nie tylko dla Chin, ale dla wszystkich mieszkańców
świata. Ludzie przekazywali sobie informacje za pośrednictwem poczty elektronicznej, blogów i wiadomości tekstowych. Zorganizowano protest. Jak donosił
„The Wall Street Journal”, setki, a być może nawet
tysiące protestujących zgromadziły się przed siedzibą
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
14
Przejrzystość w biznesie
władz miasta Xiamen, by wyrazić swój sprzeciw wobec
planów budowy fabryki1. Chińscy urzędnicy nie uznali
protestu i zamknęli stronę internetową, wokół której
skupiali się przeciwnicy nowych zakładów. Dzięki
współczesnej technologii komunikacji protestujący
mogli jednak działać mimo milczenia władz. Za pomocą
telefonów komórkowych sfotografowali protest, a zdjęcia umieścili następnie w internecie. Ku niezadowoleniu
chińskich urzędników niektóre zdjęcia trafiły prosto
w ręce przedstawicieli mediów sympatyzujących z protestującymi. Ostatecznie elektroniczne światło odniosło
zwycięstwo nad urzędniczym mrokiem. Władze miasta
odłożyły plany budowy zakładów do czasu sporządzenia
nowej analizy oddziaływania na środowisko.
Dziś słowo „przejrzystość” pojawia się w bardzo
różnych materiałach – począwszy od opracowań na
temat ładu korporacyjnego, a na doniesieniach dotyczących działań amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości skończywszy. Sami przedstawiciele władzy
zdają się używać tego słowa w sposób nieco niejasny.
Jak pisze publicysta „The New York Times” John
Schwartz, kiedy urzędnicy mówią o przejrzystości
własnych działań, „mają tak naprawdę na myśli to, że
»nie kłamią« i »nie ukrywają tego, co naprawdę robią«.
Ileż mniej atrakcyjne i jakże mniej niejednoznaczne są
te sformułowania!”2. Owa niejednoznaczność wydaje
1
Shai Oster, Chinese Protesters Harness Web as Tool, „The Wall
Street Journal”, 2 czerwca 2007.
2
John Schwartz, Transparency, Lost in the Fog, „The New York
Times”, 8 kwietnia 2007.
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
Przejrzystość w biznesie
15
się jednak w pełni zrozumiała. Jak wszyscy doskonale
wiemy, deklaracja przejrzystości nie musi być jednoznaczna z rzeczywistą przejrzystością. Choć wielu
szefów korporacji, a nawet państw szczyci się swoim
przywiązaniem do idei przejrzystości, w wielu organizacjach prawda nie cieszy się poważaniem. Nic bowiem
nie stoi na przeszkodzie, by deklarować wiarę w ideę
przejrzystości nawet wówczas, gdy się jej nieurzeczywistnia ani nawet urzeczywistniać nie próbuje.
Brak przejrzystości to problem występujący w wielu
krajach na znacznie większą skalę niż w Stanach
Zjednoczonych. Niemniej jednak dotyczy on wielu,
jeśli nie większości amerykańskich organizacji. Zwykle
zresztą nie jest to przypadek – brak przejrzystości jest
przez lata systematycznie wbudowywany w struktury
organizacji. W dalszej części naszych rozważań będziemy
przyglądać się bliżej siłom, które przeciwdziałają wykształceniu się w organizacji kultury szczerości i przejrzystości. Będziemy też wskazywać na tragiczne niekiedy
konsekwencje braku takiej kultury. Będziemy wyjaśniać,
że ze względu na głębokie zmiany zachodzące w kulturze globalnej utrzymywanie informacji w tajemnicy
przed opinią publiczną wydaje się dziś zadaniem niemal
niemożliwym do realizacji. Najważniejszą ze wspomnianych zmian jest rozwój technologii elektronicznych, który w ostatnim dziesięcioleciu przyczynił się
do powstania i rozkwitu blogosfery – ze względu na
istnienie której przejrzystość wydaje się nieunikniona.
W dzisiejszej kulturze przyłapywania nie da się utrzymać
w tajemnicy żadnej schadzki w toalecie, nie da się
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
16
Przejrzystość w biznesie
puścić w niepamięć żadnej uwagi na tle rasowym, nie
da się zakopać na dnie szuflady żadnych materiałów
dokumentujących błąd popełniony przez korporację.
Jeszcze dziesięć lat temu sekrety często pozostawały
w ukryciu aż do momentu, w którym jakiś dziennikarz
nie podjął się wysiłku ich ujawnienia. Dziś każdy
człowiek dysponujący telefonem komórkowym i dostępem do internetu może spowodować upadek wartej
miliardy dolarów korporacji, a nawet rządu.
Czym jest kultura szczerości?
Mówiąc o kulturze przejrzystości i kształtowaniu kultury
szczerości, mamy w istocie na myśli swobodny przepływ
informacji w ramach organizacji oraz pomiędzy organizacją a jej interesariuszami, w tym szczególnie
między organizacją a opinią publiczną. Przepływ informacji jest dla instytucji tym, czym układ nerwowy jest
dla organizmu – od jego sprawności zależy sprawność
organizacji. Zdolność organizacji w zakresie konkurowania na rynku, rozwiązywania problemów, tworzenia
innowacji, podejmowania wyzwań i osiągania celów
– czyli jej inteligencja, jeśli można tak powiedzieć
– zależy od sprawności systemu przepływu informacji.
W szczególności dotyczy to informacji ważnych, ale
jednocześnie nieprzyjemnych, z którymi liderzy mogą
zapoznawać się z niechęcią. Podwładni nazbyt często,
choć skądinąd z zupełnie zrozumiałych względów
obniżają rangę tych informacji, starają się je przedstawić
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
Przejrzystość w biznesie
17
w zawoalowany sposób lub po prostu je ignorują.
O swobodnym przepływie informacji w instytucji można
mówić tylko wówczas, gdy jej szeregowi członkowie
muszą swobodnie prezentować swoje opinie, a ich
liderzy taką otwartość doceniać.
Pomimo oficjalnych deklaracji przejrzystość jest
zjawiskiem rzadkim. Wiele organizacji umieszcza wartości takie jak otwartość i szczerość na swoich sztandarach, niejednokrotnie wpisując je nawet w deklarację
misji. Często zdarza się jednak, że są to jedynie puste
słowa i niemal Orwellowskie dokumenty, które nijak
się mają do rzeczywistej misji organizacji i których
istnienie jest źródłem frustracji, a niekiedy nawet
cynizmu, wśród pracowników aż nazbyt świadomych
rozbieżności między deklaracjami a organizacyjną rzeczywistością.
Przepływ informacji to nie żaden tajemniczy proces.
Chodzi po prostu o to, by najważniejsze informacje
docierały do właściwych osób we właściwym czasie
i z właściwych powodów. Chociaż przepływ informacji
nie odbywa się w sposób automatyczny i często wymaga
zaangażowania, a niekiedy nawet interwencji lidera,
jest to zjawisko powszechne w organizacji. Przepływ
informacji odbywa się często w zupełnie prozaiczny
sposób. Na przykład kilka lat temu w General Electric
pojawiła się alarmująca informacja na temat nagłego
spadku sprzedaży urządzeń. Rozmowy podczas spotkań
poświęconych tej kwestii szybko skupiły się wokół
jednego tematu – poprawy wskaźników poprzez podjęcie działań marketingowych. Czy GE powinno skupić
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
18
Przejrzystość w biznesie
się na cenie, czy może na reklamie? A być może
powinno dokonać innego rodzaju zmiany w swojej
strategii marketingowej?
Wtedy odezwał się przedstawiciel GE Capital,
jednostki zajmującej się usługami finansowymi. Przedstawił prezentację w programie PowerPoint, z której
wynikało, że poziom zadłużenia konsumentów jest
bardzo wysoki. Sugerował, że źródłem problemu
nie jest nieskuteczny marketing, ale raczej fakt, iż
klienci nie mogą sobie pozwolić na zakup raczej
kosztownych produktów firmy GE. Ta jedna informacja
diametralnie zmieniła przebieg dyskusji – zrezygnowano z omawiania zagadnień marketingowych,
by skupić większą uwagę na finansowaniu. Firma
zaczęła szukać sposobów, by wspomóc swoich klientów w finansowaniu zakupu sprzętu. Właściwa informacja trafiła do właściwych ludzi we właściwym
czasie.
Swobodny przepływ informacji pozwala zmaksymalizować szanse na sukces, ograniczanie tego przepływu może być natomiast tragiczne w skutkach.
Pouczającego przykładu w tym względzie dostarcza
przypadek firmy Guidant, której dyrektorzy podjęli
decyzję o utrzymaniu na rynku defibrylatorów Contak
Renewal, lekceważąc doniesienia dotyczące usterek
w funkcjonowaniu obwodów elektrycznych, które
najprawdopodobniej spowodowały śmierć co najmniej
siedmiu pacjentów.
Firma nie wydała na ten temat żadnego oficjalnego
oświadczenia, możemy się więc jedynie domyślać,
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl
Przejrzystość w biznesie
Przejrzystość w biznesie
19
dlaczego decyzja o wycofaniu produktu z rynku została
podjęta dopiero w 2005 roku, czyli trzy lata po tym,
jak przedstawiciele organizacji powzięli informację
o wadach urządzenia. Być może przedstawiciele firmy
byli tymczasowo zaślepieni wizją rozważanego wówczas
przejęcia przez Johnson & Johnson (firma została
ostatecznie przejęta przez Boston Scientific). Być może
korporacyjna zdolność oceny sytuacji była chwilowo
zaburzona ze względu na rywalizację z firmą Medtronic
(wiodącym producentem wszczepialnych defibrylatorów) – przypominającą nieco rywalizację między Yale
a Harvardem. Trudno stwierdzić, jakie były przyczyny
podjęcia takiej, a nie innej decyzji. Faktem jest natomiast,
że przyczyniła się ona nie tylko do niepotrzebnej śmierci
ludzi, ale również do poważnego spadku zaufania do
firmy wśród jej najważniejszych klientów. Nie chodzi
tu bynajmniej o pacjentów z problemami kardiologicznymi, ale o lekarzy, którzy decydują o wyborze konkretnej marki drogiego urządzenia ratującego życie.
Jak donosił „The New York Times”, udział firmy Guidant
w rynku defibrylatorów spadł z 35 do 24 procent po
ogłoszeniu decyzji o wycofaniu produktu ze sprzedaży.
Przyczyn tego spadku należy upatrywać w oburzeniu
wielu lekarzy tym, że firma ukrywała wstydliwą prawdę,
od której – dosłownie – zależało życie pacjentów.
Jeden ze zdenerwowanych lekarzy napisał do firmy:
„Nie mam pretensji o problemy z produktem firmy
Guidant – to skomplikowane urządzenie i występowanie
problemów nie powinno nikogo dziwić. Nie godzę się
natomiast współpracować z firmą, która przedkłada
Zachęcamy do lektury!
www.mtbiznes.pl
www.mtbiznes.pl