F3_Słuchanie i rozeznawanie

F3 Podsumowanie formacji – słuchanie i rozeznawanie
Zaprośmy na nowo Ducha Świętego
aby nas uświęcał w Prawdzie, umacniał w Miłości i prowadził w Nadziei
bo bez Niego nic…
Poproś Ducha Świętego aby pokazał Ci wszystko, co otrzymałeś od Boga w tej wspólnocie. 
Dzień 1 i 2. Chrzest w Duchu Świętym J1,32-33;
Czy pamiętasz ten dzień gdy w Imię Jezusa Chrystusa prosiłeś o Ducha Świętego? Czy pamiętasz tą
chwilę kiedy poznałeś, że napełnił Cię Duch Święty, że Bóg jest w Tobie obecny, żywy, prawdziwy, bliski
chociaż niepojęty, niezmierzony, święty…? Czy pamiętasz jak ogarnęła Cię jakaś wewnętrzna radość,
miłość niewysłowiona, pieśń uwielbienia dla której brakowało słów…? Czy pamiętasz to gorące
pragnienie by zacząć nowe życie: piękne, czyste, święte, pełne miłości…?
Rozważ: J14,15-26; Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę
prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy,
którego świat przyjąć nie może (...) Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was... ponieważ Ja
żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja
w was. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i
przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje
słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca… A
Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i
przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
A jeżeli odpowiedź brzmi „nie” to czy tego pragniesz – aby tak się stało – czy wolisz udawać, że…?
Tego Ducha świat przyjąć nie może bo nie wierzy w Syna Bożego Jezusa Chrystusa. A czy Ty wierzysz?
Czy Go miłujesz (= znasz i zachowujesz naukę) Jezusa? Czy potrzebujesz Boga jak osierocone dziecko,
czy tęsknisz i oczekujesz Jego przyjścia? Czy czytasz o Nim (Ewangelie) i nosisz w sercu Jego Słowa?
Czy Miłość (Duch Święty) może nimi do Ciebie przemawiać, przypominać Ci je?
Bóg miłuje Cię tak bardzo… Co stoi na przeszkodzie byś odpowiedział na Jego miłość… byś stał się
dzieckiem… co przeszkadza Ci wyciągnąć do niego ręce i zaufać Jego ramionom… Nie lękaj się, nie
wstydź … On wszystko wie, wszystko rozumie, wszystko wybacza, wszystko uzdrawia, uświęca… Zaufaj,
Bóg jest prawdziwą MIŁOŚCIĄ i nie ma w Nim żadnej ciemności. Czeka na Ciebie dziś…
Dzień 3 i 4. Nowe życie
Czy po spotkaniu Boga żywego (w Duchu Świętym) zmieniło się Twoje życie? Na czym polega różnica?
W czym przejawia się to, że Twoje „nowe życie” w Duchu Świętym jest inne od dawnego (starego) życia
(zdominowanego przez ducha świata)? Czy ta zmiana dotyczy celu i sensu Twojego życia – czy jest
radykalna? Czy sięga głębi serca? Czy to tylko powierzchowna kosmetyka dla ludzkiego poklasku: bycie
„lepszym człowiekiem”, „mniej grzechów więcej kultury osobistej” głoszenie idei „dobra i braterstwa” itd.?
Życie według ciała to nie zawsze tylko pijaństwo i dogadzanie najniższym żądzom ale szukanie tego, co
po ludzku uznaje się za sukces, wywyższenie, karierę, uznanie… a nie jest miłością. Życie według Ducha
to nie pobożne miny i gesty ale wolność od rywalizacji o zaszczytne miejsca, poklask ludzi.
Życie według Ducha to stanie przed Bogiem, który widzi nasze serca, zrezygnowanie z ludzkiego
oceniania co jest dobre (korzystne) i pytanie (i słuchanie) co Bóg wskazuje mi jako dobro dla mnie i
podążanie tam, gdzie On mnie posyła by zanieść Jego miłość troszcząc się i służąc tym, do których mnie
posłał. Czy żyję tym „nowym życiem”?
Rozważ: Rz8,8-9; A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. Wy jednak nie
żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto
nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.
J3,5-8; Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z
wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a
to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się
powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd
przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha.
Dzień 5 i 6. Prowadzeni przez Ducha Świętego
Życie duchowe nie jest widzialne ludzkim okiem i potrzebujemy jak ślepcy najpierw słuchać uważnie by
dać się prowadzić Duchowi Świętemu. Musimy nauczyć się rozpoznawać Jego głos, Jego natchnienia i
poruszenia (by nie pomylić go z innymi głosami, które potrafią podszywać się pod Boga).
Jak słuchać? Rozważ: Mt 13,1-23;
Co sprawia, że nie słyszymy Boga i nasze życie nie osiąga pełni radości z owocowania? Jak każde z tych
zagrożeń (odbierających nam pełnię szczęścia) chcesz usunąć, jak zapobiec im? Czy wiesz gdzie Jezus
dał Ci już odpowiednie wskazówki? Czy skorzystałeś z nich i z łaski jaka do nich jest dodana?
Jak rozeznawać ?
Jan, umiłowany uczeń Jezusa, wzywa nas: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli
kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc:
pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.
Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki...
Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga , gdyż wielu
fałszywych proroków pojawiło się na świecie.”(1J2,15-17; 1J4,1;) Podobnie Paweł „Nie bierzcie
więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli
rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz12,2;)
Jak rozeznawać i dokonywać wyborów mamy powiedziane i przez Jezusa, i przez Apostołów i w
nauczaniu Świętych Kościoła (Ignacy Loyola). Czy jednak chcemy to pojąć i zastosować w życiu?
Rozważ podane fragmenty (całe):
Mt 7,13-27; „Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga,
która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą (…) I runął, a upadek
jego był wielki”
1 Kor 3,7-15; „Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje
wzrost - Bóg.(…)