Generuj PDF - Komenda Miejska Policji w Gliwicach

Transkrypt

Generuj PDF - Komenda Miejska Policji w Gliwicach
Komenda Miejska Policji w Gliwicach
Źródło:
http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/ka9/informacje/wiadomosci/144321,Opowiedzial-policjantom-zmyslona-historie.html
Wygenerowano: Sobota, 4 marca 2017, 09:58
Opowiedział policjantom zmyśloną historię
Pewien gliwiczanin przyszedł wczoraj do komendy miejskiej policji i opowiedział historię o rozboju.
Mieli go napaść dwaj młodzi mężczyźni. Rzekomy poszkodowany podał ich szczegółowe rysopisy.
Oficer dyżurny natychmiast skierował patrole do poszukiwania rozbojarzy. Historia miała jednak
zaskakujący finał...
30-latek zgłosił rozbój. Dwaj nieznani sprawcy mieli go zaczepić, "poobijać" i ukraść
telefon komórkowy. Policjant wypytał o szczegółowy przebieg zdarzenia, rysopisy
świadków itp., miał jednak pewne podejrzenia, które(szybko się. Jeszcze w trakcie
przesłuchania, na komendę zgłosił się inny mężczyzna, który znalazł rzekomo
skradziony telefon. Więcej – widział, jak aparat wypada zgłaszającemu z kieszeni.
Działo się to w momencie, gdy „pokrzywdzony” wsiadał na skuter. Tym samym 30-letni
gliwiczanin dopuścił się przestępstwa z art. 233 kodeksu karnego.
Niestety, podobnych przypadków jest coraz więcej. Często właściciele zawiadamiają o
kradzieżach smartfonów, choć tak naprawdę zostawili je na stolikach w lokalach, w
autobusach lub gdzieś zgubili. Powody takich zmyślonych zawiadomień są różne.
Najczęściej to chęć odzyskania telefonu. „Poszkodowani” liczą, że nie poniosą kosztów
u operatora. Wśród użytkowników telefonii komórkowej krąży bowiem mit, że
zaświadczenie z policji o kradzieży zwalnia z umowy z operatorem.
Prowadzone w sprawach dochodzenia pozwalają ustalić prawdziwą wersję wydarzeń.
Kosztują jednak dużo pracy i angażują śledczych, którzy mogliby koncentrować się na
prawdziwych przestępstwach.
Przestrzegamy! W takich przypadkach „pokrzywdzony” staje się podejrzanym i
odpowiada za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz za składanie
fałszywych zeznań, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij
foto: KMP Gliwice