Rok 2011 na polskich aukcjach

Transkrypt

Rok 2011 na polskich aukcjach
Rok 2011 na polskich aukcjach
- podsumowanie
Dobiegł końca sezon aukcyjny 2011. Z jednej strony oczywistym kontekstem jest z kryzys finansowy,
odmieniany przez wszystkie przypadki i czasy (także przyszły), z drugiej - bezprecedensowy rozkwit
światowego rynku sztuki i najlepszy rok w całej historii aukcji sztuki. Ten paradoksalny stan rzeczy
wynika z tego, że znaczenie sztuki jako inwestycji alternatywnej rośnie w przypadku zawirowań na
rynkach finansowych, kiedy inwestorzy pilnie poszukują bezpieczeństwa i sięgają do klas aktywów
nieskorelowanych z szerokim rynkiem finansowym. Jak z świetle wyników polskich aukcji
zorganizowanych w kończącym się roku wyglądają perspektywy młodego polskiego rynku sztuki
i dlaczego 2011 rok można uznać za kluczowy z punktu widzenia jego powiązania z biznesem
i rynkiem inwestycyjnym, a więc w kategoriach, w których światowy rynek sztuki funkcjonuje od
dawna.
Przypomnijmy, że polski rynek aukcyjny dzieł sztuki ma dopiero 21 lat (brytyjskie firmy aukcyjne
Sotheby’s i Christie’s mają ponad 250 lat) i na przestrzeni tego czasu sprowadzał się do
funkcjonowania kilku/kilkunastu domów aukcyjnych i praktycznie absolutnej dominacji Warszawy. W
2011 roku mocno zauważalna była działalność jedynego nowego uczestnika rynku, Domu Aukcyjnego
Abbey House S.A. (powstał pod koniec 2010 roku). Odnotowujemy również powrót na rynek po
6 latach firmy Altius, która organizowała aukcje od początku lat 90. do 2005 roku.
Tabela 1. Rok 2011 na polskim rynku aukcyjnym dzieł sztuki (źródło: Art&Business, notowania
aukcyjne)
obroty na aukcjach
ilość aukcji
ilość transakcji
2010
2011
zmiana
41 458 207 zł
48 386 398 zł
+16,8%
99
125
+26,3%
3924
5384
+37,2%
*obroty w 2010 i 2011 roku wg cen sprzedaży (z 15% marżą domów aukcyjnych)
Obroty to wciąż mikroskala, ale jednocześnie ogromny potencjał z punktu widzenia raportu KPMG
o rynku dóbr luksusowych w Polsce (według autorów raportu polski rynek dóbr luksusowych w 2010
roku był wart 3,5 mld zł). Burzliwy dla europejskiej gospodarki rok 2011 przyniósł duże wzrosty
wszystkich najważniejszych parametrów polskiego rynku aukcyjnego. Dlatego należy mówić
o zdecydowanie udanym sezonie 2011. Szczególnie dynamicznie rośnie liczba transakcji. O ile we
wspomnianym raporcie KPMG wspomina się, że w ciągu 5 lat (2006-2010) ilość dzieł sztuki
wylicytowanych na aukcjach wzrosła o 30%, okres samych tylko dwunastu miesięcy roku 2011
przyniósł wzrost o blisko 40%. Wyraźnie zintensyfikowała się działalności firm aukcyjnych. W wyniku
wzrostu ilości aukcji o ponad 25% w stosunku do ubiegłego roku, obecnie udział w aukcji dzieł sztuki
w Polsce można wziąć średnio dwa razy w tygodniu. Szczyt sezonu przypada tradycyjnie na koniec
roku. Od połowy listopada do końca roku zawarto ponad 1/4 wszystkich transakcji o wartości równej
mniej więcej 1/3 rocznych obrotów.
Wykresy 1,2 Struktura polskiego rynku aukcyjnego malarstwa i prac na papierze w 2011 roku,
wg ilości transakcji (1) i wg udziału w obrotach całego rynku (2)
Młoda
Sztuka
sztuka
powojenna
27%
sztuka
przed 1945
27%
Młoda
Sztuka
46%
sztuka
powojenna
11%
30%
sztuka
przed 1945
59%
Struktura ilości transakcji w obrębie malarstwa i prac na papierze pokazuje ogromny wzrost
znaczenia Młodej Sztuki. Kilka lat temu obrazy młodych twórców (w tym przypadku za Młodą Sztukę
uznano prace twórców urodzonych po 1971 roku, a więc 40-letnich i młodszych) były właściwie
zupełnie nieobecne na aukcjach. Sztuka po 1945 roku zyskiwała na znaczeniu w ciągu ostatniej
dekady, lecz ostatnie lata to czas szybkiego rozwoju jej podsegmentu – właśnie Młodej Sztuki.
Ogromna ilość transakcji wynika z dużej ilości obiektów, które zwykle są licytowane na aukcjach
Sztuki Młodej. Ceny, zarówno wywoławcze, jak i wylicytowane są oczywiście niższe niż w przypadku
twórców o ugruntowanej pozycji i przez długi czas średnia cena młotkowa wahała się około 1,5 tys.
zł. Bardzo ciekawym momentem w historii tego typu aukcji jest grudniowa aukcja w Polswiss Arcie,
gdzie ograniczenie liczby obiektów (ostrzejsza selekcja?) zaowocowało średnio dwukrotnie wyższymi
cenami. Dość konsekwentne umieszczenie w katalogach aukcji Sztuki Młodej grona tych samych
artystów niewątpliwie może być dla niektórych z nich początkiem rynkowej kariery, mody na
kupowanie ich prac.
Tabela 2. Rynek aukcyjny w Polsce w 2011 roku (podział według dziedzin sztuki).
ilość transakcji
obroty
malarstwo
2751
31 048 100 zł
prace na papierze
561
5 311 420 zł
grafika
885
1 692 380 zł
rzeźba
143
848 570 zł
fotografia
104
266 040 zł
rzemiosło artystyczne:
506
2 142 625 zł
a) porcelana
38
73 875 zł
b) ceramika
31
72 350 zł
c) szkło
23
70 400 zł
d) srebro
118
345 270 zł
e) metale
65
166 980 zł
f) meble
71
455 700 zł
g) tkanina
16
83 700 zł
h) zegary
8
42 800 zł
i) biżuteria
67
650 850 zł
j) varia
69
180 700 zł
średnia cena
11 286 zł
9 468 zł
1 912 zł
5 934 zł
2 558 zł
1 944 zł
2 334 zł
3 061 zł
2 926 zł
2 569 zł
6 418 zł
5 231 zł
5 350 zł
9 714 zł
2 619 zł
Najbardziej widoczna jest stosunkowo niska średnia cena malarstwa. Wiąże się oczywiście ze
wzrostem ilości aukcji i transakcji Młodą Sztuką, charakteryzującą się najniższymi cenami. Malarstwo
i rysunek w dalszym ciągu stanowią większość obiektów licytowanych na polskich aukcjach
i podobnie jak w połowie roku ich udział w ilości transakcji wynosi nieco ponad 65%. Natomiast
intensywna końcówka sezonu z dużą ilością aukcji malarstwa i znaczącymi transakcjami, a także
(ponownie), aukcje Młodej Sztuki, zawierające głównie obrazy i rysunki, doprowadziły ten wiodący
segment rynku do poziomu blisko 90% udziału w obrotach całego rynku.
Wykresy 2 i 3. Struktura polskiego rynku aukcyjnego dzieł sztuki z podziałem na dziedziny sztuki.
wykres 2 – udział w ilości transakcji, wykres 2 – udział w obrotach całego rynku.
rzeźba
fotografia
3%
2%
rzemiosło
artystyczne
rzemiosło
artystyczne
rzeźba
2%
5%
10%
fotografia
1%
grafika
4%
grafika
18%
malarstwo
i rysunek
malarstwo
i rysunek
67%
88%
Warto zwrócić uwagę na udaną aukcję fotografii i kolejne aukcje plakatu (w dużej mierze przyczyniły
się do znacznego udziału grafiki w strukturze transakcji na rynku). W obrębie rzemiosła artystycznego
dominują tradycyjnie srebra i meble. Nowością są aukcje dedykowane w całości biżuterii. Dość duży,
wciąż niezrealizowany potencjał tkwi w kategorii „varia”, do której zalicza się wiele przedmiotów
kolekcjonerskich, które na Zachodzie rozwinęły wokół siebie duże rynki.
Tabela 3. Najdroższe obiekty sprzedane na polskich aukcjach w roku 2011.
Artysta
Tytuł
Technika
Cena wywoławcza
i cena wylicytowana
pastel, papier, 65,5x48,5
(430 000) 1 150 000
1
Stanisław Wyspiański (1869-1907) Portret Lizy Pareńskiej
(Wśród pelargonii), 1904
2
Eugeniusz Zak (1884-1926)
Kobieta z dzieckiem, 1925
olej, , 130x87
(480 000) 950 000
3
4
Tadeusz Makowski (1882-1932)
Wnętrze, 1929
olej, płótno, 65x81
(550 000) 620 000
Józef Chełmoński (1849-1914)
W drodze do kościoła, 1872
olej, płótno, 59x121
(500 000) 500 000
5
Tadeusz Makowski (1882-1932)
Dzieci z lampionem i chorągiewką,
ok. 1930
olej, płótno, 81x60
(360 000) 470 000
6
Roman Kramsztyk (1885-1942)
Pejzaż z południa Francji,
1920-22
olej, płótno, 73x91,5
(430 000) 455 000
7
Józef Brandt (1841-1915)
Bitwa pod Chocimiem, 1865
olej, płótno, 66x117
(420 000) 420 000
8
9
Tamara Łempicka (1895-1980)
Rudowłosa, ok. 1922
olej, płótno, 92x73
(280 000) 390 000
Na spacerze, 1892
olej, płótno, 67,5x44,5
(80 000) 340 000
10
Władysław Podkowiński (18661895)
Henryk Hayden (1883-1970)
Martwa natura kubistyczna, 1921
olej, płótno, 65x92
(250 000) 330 000
11
Jan Matejko (1838-1893)
Portret Antoniego Serafińskiego,
1872
olej, karton naklejony na
tekturę, 46,5x38,5
(440 000) 310 000
12
13
14
Tadeusz Kantor (1915-1990)
Marie-Theresa, 1965
olej, płótno, 117x102
(240 000) 270 000
Józef Brandt (1841-1915)
Odpoczynek, 1897
olej, płótno, 37x73
(260 000) 260 000
Eugeniusz Zak (1884-1926)
Portret kobiety w kapeluszu
technika mieszana,
(Portret Jadwigi Zakowej), po 1913 karton, 46x38
(200 000) 255 000
15
16
Wacław Borowski (1885-1954)
Sielanka
olej, płótno, 72x104,5
(220 000) 250 000
Andrzej Wróblewski (1927-1957)
Kompozycja sferyczna
(230 000) 245 000
17
18
19
20
Józef Mehoffer (1869-1946)
Portret Laszczki, 1894
technika mieszana,
papier, 87x125
olej, płótno, 145x100
Mela Muter (18767-1967)
Macierzyństwo, ok. 1920
olej, płótno, 84x73
(100 000) 230 000
Wojciech Fangor (*1922)
M23, 1967
olej, płótno, 100x100
(210 000) 215 000
Tadeusz Makowski (1882-1932)
Piastunka z dzieckiem, 1921-22
olej, płótno, 54,8x45,7
(200 000) 200 000
20
Jacek Malczewski (1854-1929)
Piotr Hubal Dobrzański ze
studentem, 1911
olej, tektura, 65,5x81
(280 000) 200 000
(160 000) 230 000
Aż 20 obrazów zostało wylicytowanych powyżej 200 tys. zł. Można dodać, że 41 prac przekroczyło
cenę 100 tys. zł, zaś 110 licytowano do kwoty 50 tys. zł i wyżej. Na liście najdroższych prac jedynie
cztery obrazy to sztuka dawna (Józef Brandt, Józef Chełmoński i Jan Matejko), przy czym żadna z tych
transakcji nie osiągnęła cen zbliżonych do najwyższych notowań archiwalnych tych artystów.
Zdecydowaną większość obiektów stanowią obrazy artystów nowoczesnych i w wielu przypadkach
osiągnięte ceny są rekordami cenowymi lub jednymi z najwyższych cen uzyskanych na polskich
aukcjach za prace tych artystów. W tej grupie znalazł się jeden przedstawiciel impresjonizmu ,
Władysław Podkowiński, a 340 tys. zł to druga w historii polskiego rynku najwyższa cena jego obrazu.
Najwybitniejsi artyści Młodej Polski, bliscy secesji (Stanisław Wyspiański i Józef Mehoffer) w 2011
roku zanotowali absolutne rekordy cenowe. Pastel Wyspiańskiego sprzedał się najdrożej, jako jedyny
przekraczając 1 mln złotych i z całą pewnością stanowi to potwierdzenie jego klasy artystycznej.
Wśród najdroższych dzieł sztuki licznie reprezentowana (w liczbie 9 obrazów) jest szkoła paryska
(Ecole de Paris), od lat obecna w zestawieniach transakcji w najwyższych przedziałach cenowych.
„Kobieta z dzieckiem” Eugeniusza Zaka to drugi najdrożej sprzedany obraz artysty. Podobne
znaczenie mają sprzedaże płócien Tadeusza Makowskiego. Pejzaż Romana Kramsztyka wylicytowany
za 455 tys. złotych ustanowił rekord cenowy na rynku prac tego twórcy, podobnie jak martwa natura
Henryk Haydena (w tym przypadku cena 330 tys. zł znacznie przekroczyła poprzednią najwyższą cenę
obrazu tego malarza, 130 tys. zł). Rzadkością na polskich aukcjach są obrazy Tamary Łempickiej,
artystki której prace sprzedawane są na światowych aukcjach za kilka milionów dolarów. Od 2000
roku w kraju pod młotek trafiło tylko 5 prac tej artystki. 390 tys. zł wylicytowane za wyjątkowy
portret to polski rekord cenowy Tamary Łempickiej. W końcu, trzy prace na powyższej liście są
dziełem artystów współczesnych, w tym jednego żyjącego. Obraz Tadeusza Kantora z 1965 roku to
jego trzecia najdroższa praca licytowana w kraju. „Kompozycja sferyczna” Andrzeja Wróblewskiego
osiągnęła 245 tys. zł, najwięcej z prac na papierze tego wybitnego artysty. Płótno Wojciecha Fangora
(rocznik 1922) po raz trzeci przekroczyło cenową granicę 200 tys. zł i jest to drugi najdroższy obraz
malarza. Ilość znaczących transakcji w 2011 roku pokazuje stosunkowo dużą swobodę, z jaką
właściciele decydowali się wystawiać na aukcje wartościowe obiekty. Z punktu widzenia oceny
kondycji rynku jest to niewątpliwie sygnał pozytywny.
Czy rok 2011 można uznać za oczekiwany przełom dla polskiego rynku sztuki? Wspomniane wyżej
dane o ogromnym wzroście zainteresowania kupnem dzieł sztuki idą w parze z całym szeregiem
nowych zjawisk, które mają pierwszorzędne znaczenie dla przyszłości. Polski rynek sztuki przed
rokiem 2011 to rekordy cenowe obrazów Malczewskiego, Brandta, Wierusza-Kowalskiego, moda na
szkołę paryską kojarzona ze słynnym kolekcjonerem Wojciechem Fibakiem, potem wzrost znaczenia
sztuki współczesnej i od niedawna Młodej Sztuki. Polski rynek sztuki anno domini 2011 to także
dostrzeżenie sztuki jako klasy aktywów przez inwestorów indywidualnych, instytucje finansowe
i wealth management. Czy moda na inwestowanie w sztukę przerodzi się w trwałe zainteresowanie?

Podobne dokumenty