Rockowa iluzja

Transkrypt

Rockowa iluzja
Rockowa iluzja
W poprzednich numerach zapoznałyśmy was nieco z zagraniczną muzyką. Były
już ruskie chłopaki, a ostatnio nawet trochę folk metalu prosto ze Szwajcarii.
Tym razem jednak pora na rodzimą kapelę, bo również na polskiej scenie
muzycznej można znaleźć sporo interesujących rzeczy. Pozostając jednak w
klimacie szeroko pojętej muzyki rockowej, dziś mamy przyjemność przedstawić
wam Illusion!
Początek drogi
Za datę powstania grupy zwykle przyjmuje się rok 1992. Narodziła się ona w Gdańsku z inicjatywy
Tomasza Lipnickiego, Jerzego Rutkowskiego i Pawła Hersbasha. Swoją działalność koncertową
rozpoczęli serią występów w Niemczech. W 1993 grupa wystąpiła jako suport Iggy’ego Popa na
warszawskim Torwarze, a także pojawiła się na festiwalu w Jarocinie.
Poszukując oryginalności
Zespół Illusion nie jest łatwy do zdefiniowania czy przyporządkowania do jakiejś „szufladki
gatunkowej”. Początkowo styl wykonywanej przez nich muzyki kształtowały takie zespoły jak:
Nirvana, Pearl Jam, Alice In Chains, mocne brzmienia Pantery, a nawet rap w wykonaniu Cypress
Hill. Z każdą kolejną płytą zespół rozwijał się coraz bardziej, by wypracować charakterystyczne dla
siebie brzmienie. Już na drugim krążku można zauważyć, że jest on nieco bardziej przemyślany i
uporządkowany. Słyszalne były na niej ostre riffy, a także niesamowicie mocny wokal Tomasza
Lipnickiego. To właśnie z tego albumu pochodzi utwór „Nóż”, który do dziś jest uznawany za
„wizytówkę” Illusion. Trzecią płytę można uznać za przełomową w dorobku grupy, gdyż do dziś
pozostaje ona najbardziej zróżnicowana stylistycznie. Na krążku znajdują się zarówno utwory
mocne, stylistycznie podobne do tego, co fani znali z drugiej płyty („Vandetta”, czy „Nikt”), jak i
spokojne, a momentami wręcz psychodeliczne ballady („Wrona”).
Illusion, Illusion 2…
Zespół wydał 5 płyt (w tym jedna koncertówka). Ich tytuły nie są zbyt powalające, brzmią po
prostu:
• „Illusion”,
• „Illusion 2”,
• „Illusion 3”,
• „Illusion 4 – Bolilol Tour” (album koncertowy)
• „Illusion 6 (piąty album, wbrew temu, co sugeruje tytuł)”.
Poza nimi w 2011 roku zostało wydane „The Best of Illusion”. Poza największymi hitami zespołu
takimi jak „Nóż”, „Na luzie” czy ” To, co ma nadejść” znajdują się tam dwa single nagrane przez
Illusion po ponad 10 latach „Solą w oku” oraz „Tron”.
Wielu fanów zespołu niezbyt pochlebnie wypowiadało się o albumie „Illusion 6”. Uważali, że
zespół został niestety przykładem zjawiska „stare było lepsze”(co obecnie zarzucane jest wielu
wykonawcom). Na pierwszych krążkach czuć było świeżość zespołu i zróżnicowanie, na
następnych była już to tylko tzw. „łupanina” i wykorzystywanie przebrzmiałych efektów.
„Czy to ty z radością w sercu
sypiesz wszystkim w oczy piach?”
W utworach Illusion istotną rolę odgrywa warstwa tekstowa. Można powiedzieć, że na każdej z płyt
teksty skupiają się wokół innego tematu. Pierwsza płyta miała w jak najprostszy sposób opowiadać
o życiu codziennym i otaczającej nas rzeczywistości, więc o rzeczach pozornie oczywistych, jak na
przykład miłość do bliźniego, o której posłuchać możemy w piosence „Cierń”. Na drugim krążku
Lipnicki skupia się na ukazaniu brutalności, którą przepełnione jest życie w Polsce. Tematyka płyty
najbardziej widoczna jest we wspomnianym już wcześniej utworze „Nóż” opowiadającym o
człowieku, prawdopodobnie będącym mordercą, który pod osłoną nocy sieje postrach na ulicach.
Tematyka trzeciej płyty ukierunkowana jest na bunt przeciwko przemocy, czy łamaniu praw
człowieka. Lipnicki krytykuje fakt, że ludzie są wobec siebie tak brutalni, a niekiedy nawet może
sprawiać im to przyjemność. Fragment piosenki pt. „Vandetta”: „Człowiek to jest zwierz gorszy od
hieny jest, bo zabijanie jest dla niego piękne.”, wyjątkowo trafnie opisuje problem poruszany na
tym albumie. W nowszych utworach Illusion obecne są także tematy takie jak np. polityka, o której
mowa jest w piosence „Solą w oku”.
Bo zupa była za słona…
Zespół rozpadł się w 1999 roku (prawdę mówiąc można było to przewidzieć). Pożegnalny koncert
zagrali 14 listopada 1999 roku w gdańskim klubie "Kwadratowa". Trwał on około 2,5 godziny i
obejmował wszystkie bardziej znane utwory z dorobku grupy. Powodem rozstania było to, że „zupa
była za słona” jak tłumaczy Lipnicki. Grupa rozpadła się się prawdopodobnie dlatego, że nastąpił
moment przesilenia. Rozpad Illusion dał początek grupom Lipali i Oxy.gen. Ci, którzy nie tracili
jednak nadziei, że zespół się reaktywuje – nie zawiedli się. W 2011r. muzycy oficjalnie ogłosili
reaktywację w oryginalnym składzie. Fani grupy, zapewne z wypiekami na twarzy, oczekiwali na
nową twórczość Lipy i ekipy. Pierwszy koncert Illusion odbył się w katowickim spodku, 1
października.
Koncertowa magia
Jeżeli chodzi o nasze pierwsze w pełni świadome spotkanie z Illusion, to miało ono miejsce na
Ursynaliach 2012. Jak się później okazało zespół ten miałyśmy okazję słyszeć już nie raz,
chociażby w radiu. Ledwo kojarząc nazwę grupy i jednocześnie znużone oczekiwaniem na gwiazdę
sztywno, aż chciało się skakać wraz z tłumem. Również, kiedy nadarzyła się sposobność do
zobaczenia kapeli na festiwalu w Jarocinie, nie poczułam się zawiedziona tym, co pokazali. Zespół
dawał z siebie wszystko, a dobry kontakt z publicznością sprawiał, że widzowie nie pozostawali
dłużni. Każdy śpiewał tak głośno, jak tylko potrafił. Mimo że zespół nie jest już może w szczytowej
formie i możliwe, że najlepszy okres ma już za sobą, to jednak z całego serca polecamy wybrać się
na Illusion, jeśli tylko będziecie mieli taką okazję.
Podczas naszych przygód z poszukiwaniem informacji, natrafiłyśmy na cytat, który w bardzo
interesujący i całkiem humorystyczny sposób opisuje działalność Illusion: „Podsumowując, można
stwierdzić, ten zespół nie jest letnim, spokojnie mruczącym zwierzakiem, którego pogłaskanie jest
bezpieczną czynnością. To stworzenie warczy, wije się , szczeka i gryzie ale i nie tylko, potrafi też
niespodziewanie się uśmiechnąć, zadrwić, a kiedy trzeba, co najważniejsze w najbardziej
zaskakującym momencie, dać porcję autentycznego ciepła po to, żeby nas przekonać, że warto
walczyć o lepszy świat, o lepszego siebie.
Mamy nadzieję, że poczuliście się choć trochę zachęceni, do zapoznania się z twórczością tej
gdańskiej grupy.
Anna Janiszewska, Klaudia Stępień – IIIc SG

Podobne dokumenty