Rozważanie o Słowie Bożym w naszym życiu

Rozważanie o Słowie Bożym w naszym życiu
Ewangelia: Łk 10, 38-42 (Jezus u Marii i Marty)
Metoda rozważania: namiot spotkania
a) Czynię znak krzyża
b) Proszę swoimi słowami o pomoc Ducha Świętego w czasie tego rozważania.
c) spotykam się w prawdzie mojego życia z Jezusem-Przyjacielem
Zastanowię się, czego w tej chwili doświadczam. Jeśli jest we mnie napięcie zapytam się –
dlaczego? Myślę o dzieciach, obowiązkach, pracy? Jakie niezrealizowane zadania nie pozwalają mi się w
tym momencie uspokoić, wyciszyć? Czy doświadczenie, że mam czas na modlitwę rodzi we mnie ulgę, czy
niepokój, że zmarnuję tę okazję do modlitwy?
Jeśli jest we mnie inne trudne uczucie postawię sobie to samo pytanie – dlaczego (lęk, smutek,
nuda…)?
Czy mam odczucie, że Bóg, Jezus jest ze mną w szczególny sposób w tej chwili? Czy przeżywam
jakoś Jego obecność?
Czy mam poczucie, że ostatnio dbałem o możliwość spotkania z Nim? Czy raczej jestem
zażenowany, że tak dawno z Nim spokojnie nie rozmawiałem?
f) Wzbudzam w sobie ciekawość tego, co On chce mi powiedzieć. Mogę pocałować Pismo święte.
g) Czytam określony fragment nawet i kilka razy. Czytaj ze spokojem ducha, bez pośpiechu i bez
chciwości, bezinteresownie i nie tracąc świadomości Bożej obecności. Czytaj szeptem, półgłosem, jeśli
warunki ci na to pozwalają - byś słuchał uszami mowy Boga, bądź w milczeniu - zależnie od upodobania.
Lektura ta ma doprowadzić cię do modlitwy - nie zapominaj o tym!
W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go
do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego
mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy
Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A
Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba <mało albo> tylko
jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». (Łk 10, 38-42)
h) Trwaj w ciszy oczekując głosu Boga
Zamilknij, pozostań w bezruchu i beztrosce, patrząc oczami duszy na Boga. Nie pragnij, nie szukaj,
nie chciej niczego prócz Niego. On jest wewnątrz Ciebie, ty na zewnątrz siebie. Wejdź więc do wnętrza i
pozostań tam ze swoim Bogiem.
i) Właściwa rozmowa z Bogiem. Należy przede wszystkim przed Bogiem się wypowiedzieć szczerze,
używając prostych i zwyczajnych słów.
Porozmawiam z Jezusem o tym, czy ostatnio zapraszałem Go do swego życia przez modlitwę, czy
dawałem sobie trochę czasu, aby z Nim pobyć?
Jeśli za każdym razem, gdy mogłem poświęcić czas Jezusowi na modlitwę, coś mnie od tego
odrywało pokornie Mu o tym opowiem. Poproszę, abym miał odwagę Marii – zostawić inne rzeczy i
słuchać.
Jeśli nie potrafię słuchać, a tylko działam - powiem o tym Jezusowi.
Jeśli mam poczucie, że po prostu życie nie daje mi wytchnienia, aby się pomodlić, powiem Mu o
tym. Wyrażę swoje pragnienie, aby Go słuchać.
…
k) Dziękujemy Bogu za dar spotkania z Nim i Jego prowadzenie.