Skoro są ryczałty, to czas na minimalne stawki za kilometr

Transkrypt

Skoro są ryczałty, to czas na minimalne stawki za kilometr
Pracodawca transportu drogowego
Skoro są ryczałty,
to czas na minimalne
stawki za kilometr
Wyrok SN w sprawie o obowiązku wypłacania kierowcom ryczałtów za nocleg spędzany w pojeździe już budzi niepokój. A może tak poprosić rząd o regulacje w drugą
stronę, czyli określenie przez prawo minimalnej stawki za kilometr?
Piotr Litwiński,
przewodniczący OZPTD
Mamy w tej chwili pewną nierównoważną sytuację spowodowaną wyrokiem SN.
Otóż pracownicy, kierowcy, w pewnym sensie otrzymali zapewnienie wypłat ryczałtów, z możliwością ubiegania się o wyrównanie nawet do trzech lat wstecz. Pracodawca natomiast wciąż musi działać na wolnym, agresywnym rynku. Skoro tak, to trzeba
określić zasady funkcjonowania tego rynku poprzez prawne wyznaczanie minimalnej
stawki za kilometr. W ten sposób można osiągnąć kilka celów. W pewnym sensie zagwarantowane będą przychody branży transportowej na pewnym minimalnym poziomie, skończy się nieuczciwa konkurencja oraz proceder tzw. zmowy cenowej. Skoro
koszty świadczenia pracy w transporcie zostały w pewnej części usankcjonowane, to
przychody również powinny być prawnie określone.
Takie oczekiwania niestety graniczą z fantazją. Rynek transportowy w Polsce,
w dużej mierze nie jest regulowany przez logikę i prawa ekonomii, ale dziki kapitalizm
w wydaniu XIX-wiecznej Anglii. Spora część kursów odbywa się według zasady: kto
chce mniej za kilometr, ten jedzie. Niestety, ustawodawca od lat nie chce zmierzyć się
z tym problemem.
Jak bumerang zatem wraca kwestia usankcjonowania przez prawo minimalnych
stawek przewozowych – tak, jak jest to w przypadku ryczałtów. Broń Boże nie byłaby
to próba regulacji przez państwo tego segmentu rynku, a jedynie jego uporządkowanie.
Kto zdecydowałby się na jazdę poniżej określonej stawki, łamałby zasady konkurencji.
I tu widziałbym ogromną rolę państwa, UOKiK w wyłuskiwaniu takich przewoźników.
Właśnie w myśl zasad zdrowej konkurencji…
Piotr Litwiński,
przewodniczący OZPTD
32