krzyże nad stołem

Transkrypt

krzyże nad stołem
Życzenia świąteczne
Programowy Zespół Synodalny
Serdeczne życzenia radości Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu Łask Bożych
i opieki Matki Bożej w Nowym Roku składamy naszym Duszpasterzom oraz
wszystkim braciom i siostrom z naszej Rodziny Parafialnej
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Oprócz powyższych życzeń pragniemy Wam podziękować za życzliwość w kończącym się
roku oraz prosić o bardziej intensywną współpracę w Nowym Roku Pańskim 1995.
Miniony rok był dla naszej działalności trochę lepszy niż rok poprzedni. Liczyliśmy na udział
młodych ludzi w pracy synodalnej. Dopiero ostatnio zgłosił się do pracy w naszym zespole redakcyjnym zainteresowany młody człowiek. Traktujemy ten fakt jako początek współpracy z
coraz bardziej aktywną grupą młodzieży.
Pomimo otrzymania kilkunastu propozycji nowej nazwy naszego biuletynu, Programowy
Zespół Synodalny nie dokonał wyboru i pozostajemy z dawną nazwą. Możemy jednak
poinformować czytelników, że przygotowujemy nową, opracowaną graficznie winietę
naszego biuletynu parafialnego.
Apelujemy do wszystkich naszych parafian: W Nowym Roku zapraszamy do współdziałania.
Spotykamy się tradycyjnie w każdą środę po Mszy świętej o godzinie 18.00. Mamy również
skrzynkę kontaktową. Jest nią SKRZYNKA UWAG I WNIOSKÓW ZESPOŁU
SYNODALNEGO wisząca przy głównym wejściu do kościoła.
Zwiastuję wam radość wielką... BOŻE NARODZENIE
Ty, który jesteś Synem Boga,
Przedwiecznym blaskiem Jego chwały,
Wziąłeś z Maryi ludzkie ciało
I zamieszkałeś między nami.
Panie dzierżący w swojej dłoni
Przestworza niebios, ląd i morze,
Do nas przyszedłeś, by doświadczyć
Człowieczych cierpień i radości.
Wszystkim rodzinom udziel, Chryste,
Pokoju, zgody i wesela;
W Tobie niech znajdą jedność serca
I pomoc w ciężkich chwilach próby.
Bądź uwielbiony, dobry Jezu,
Ukryty Boże, Zbawicielu;
Chwała niech będzie Tobie z Ojcem
I Duchem Świętym Twej pociechy.
Amen.
CHWAŁA BOGU NA WYSOKOŚCIACH
A NA ZIEMI POKÓJ LUDZIOM JEGO
UPODOBANIA (Łk 2,14)
Przełamiemy się opłatkiem… WIECZERZA WIGILIJNA
Jest to starodawny polski zwyczaj: "po zachodzie słońca, zgodnie z praktyką dawnych
chrześcijan spożywa się obiad postny, złożony z tradycyjnych potraw". Jest to uroczysta uczta
wigilijna. Ma ona charakter ściśle rodzinny, a charakteru religijnego nadaje jej zwyczaj
łamania się opłatkiem oraz obrzędy religijne, których forma może być różna.
Proponujemy, aby wokół odpowiednio udekorowanego i nakrytego do wieczerzy stołu
zgromadziła się rodzina. Na środku stołu umieszczone jest siano, a na nim uroczyście złożona
Księga Pisma św. Obok pisma ustawiamy świecę odświętnie udekorowaną. Symbolizuje ona
obecność w rodzinie Chrystusa, który przyszedł na ziemię jako "światłość świata".
Wszyscy stoją, a najstarszy z rodziny zapala świecę i mówi:
Prowadzący. Oto światłość, która w noc dzisiejszą przyszła na ziemię, by rozproszyć
ciemności grzechu.
Wszyscy. Bogu niech będą dzięki.
P. W imię Ojca + i Syna + i Ducha + Świętego.
W. Amen.
P. "Zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście
Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan " (Łk 2,10-11) - takie słowa
skierował Anioł do pasterzy w noc Bożego Narodzenia.
Słowa te skierowane są dzisiaj również do nas wszystkich. Niech więc radość płynąca z
narodzenia Pana będzie udziałem całego świata, naszego polskiego narodu, naszej rodziny,
wszystkich naszych krewnych, znajomych i przyjaciół. Wszystkich ogarniamy dzisiaj myślą i
sercem i prosimy Pana, by napełnił ich radością i pokojem.
Przełamiemy się opłatkiem, który nam przypomina Ciało Chrystusa - pokarm niebieski i Jego
bezgraniczną miłość do nas, a zarazem uczy nas, że mamy dzielić się z braćmi ostatnim
kawałkiem chleba.
Życzę wam wszystkim i sobie, byśmy tworzyli jedno serce i jedną duszę, i jako dzieci Boże
tworzyli domowy Kościół. Niech więc panuje w nim radość i pokój, o którym śpiewali
Aniołowie nad grotą w dzisiejszą noc Bożego Narodzenia.
Módlmy się za wszystkich, których ogarniamy swoim sercem, a szczególnie za papieża Jana
Pawła II, naszego arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, naszych krewnych, przyjaciół i
sąsiadów oraz zmarłych, by w dzisiejszą noc Pan obdarzył ich swą laską i pokojem.
W. Wysłuchaj nas Panie.
W. Ojcze nasz ...
P. Panie Jezu Chryste, który rodząc się jako Dziecię uświęciłeś życie rodzinne, pozostań w
naszym domu i zajmij z nami miejsce przy stole błogosławiąc te dary, które z
Twojej dobroci przygotowaliśmy na stół wigilijny. Który żyjesz i królujesz na
wieki wieków.
W. Amen.
Obecnie wszyscy łamią się opłatkiem przekazując sobie znak miłości i pokoju.
W czasie wieczerzy wigilijnej śpiewamy kolędy, słuchamy płyt i audycji o tematyce Bożego
Narodzenia. Dziadkowie i rodzice opowiadają dzieciom o przeżyciach ze swego dzieciństwa i
przekazują im dawne polskie zwyczaje bożonarodzeniowe. Niech ten wieczór będzie ciepły,
miły i pełen radości.
Starajcie się, aby "Chrystus przez wiarę zamieszkał w Waszych sercach" i aby Rodzina Wasza
była bardziej Kościołem.
Ogłoszenie
Grupa Charytatywna
UWAGA OSOBY STARSZE oraz OSOBY SAMOTNE.
Zapraszamy Was na tradycyjne, coroczne spotkanie opłatkowe, które organizujemy w dniu 21
stycznia o godz. 12.00 w szkole podstawowej w Osowie.
TEKSTY DO OŁTARZYKA DOMOWEGO
Boże Narodzenie:
Zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś narodził się wam
Zbawiciel (ŁK 2,10-11).
Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania (Łk 2,14).
Nowy Rok:
Niech cię Pan błogosławi i strzeże ... i niech cię obdarzy pokojem (Lb 2,25-26).
Uroczystość Świętej Rodziny:
Sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy (Kol 3,15)
Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością a łaska
Boża spoczywała na Nim, (Łk 2,40)
Trzech Króli:
Ujrzeliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy złożyć pokłon
Panu (Mt 2,3).
PRÓG NADZIEI
Andrzej Balk
Obserwując otaczającą rzeczywistość trudno w obliczu niektórych wydarzeń nie zapytać:
Dlaczego Boże? Pytania takie bywają wyrazem wątpliwości ale są również często wyrazem
zawiedzionej nadziei. Znalezienie odpowiedzi często wymaga ogromnego trudu, szczególnie
gdy pytania te dotyczą celu i sensu ludzkiej egzystencji.
Wszystkim, którzy takich odpowiedzi poszukują można gorąco polecić wydaną niedawną
książkę Jana Pawia II pod tytułem "PRZEKROCZYĆ PRÓG NADZIEI". Książka ta jest
wynikiem zamierzonego, a niezrealizowanego z braku czasu (program zajęć Ojca Świętego na
miesiąc, w którym miał być nagrany wywiad obejmował 36 stron wydruku komputerowego)
telewizyjnego wywiadu w 15 rocznicę pontyfikatu Jana Pawia II.
Pytania przygotowane do wywiadu w jednej z odpowiedzi Ojciec Święty ocenia następująco:
"-Pan nie stawia ich tylko od siebie, stara się Pan być rzecznikiem ludzi naszej epoki. Szuka
Pan sposobu, jak im dopomóc w ich trudnych nieraz i zawikłanych drogach do Boga,
zwłaszcza gdy drogi te wydają im się bezdrożem."
Najbardziej podstawowym pytaniem, które można tak ocenić jest pytanie o istnienie Boga i o
drogi dojścia człowieka do takiego przekonania. W odpowiedzi na to pytanie papież
stwierdza: "-To pytanie stworzyło (...) całą cywilizację zachodnią." I dalej papież przywołuje
fragment Konstytucji Gaudium et Spes: (...) coraz liczniejsi stają się ci, którzy (...) z nową
wnikliwością rozważają: czym jest człowiek; jaki jest sens cierpienia, zła, śmierci, (...) co
może człowiek dać społeczeństwu, a czego się od niego spodziewać; co nastąpi po tym życiu
ziemskim?"
W dalszej części papież stwierdza: "(...) odpowiedź na pytanie: Czy Bóg istnieje? jest nie
tylko sprawą intelektu, jest równocześnie sprawą całej ludzkiej egzystencji, (...) jest nie tylko
sprawą rozumu, ale także sprawą ludzkiej woli, sprawą ludzkiego serca."
Z odpowiedzi tej wynika, że papież nie mówi o Bogu jako najwyższym Absolucie lecz mówi
o Bogu Żywym, o Bogu-Miłości przenikającym ludzkie życie na wskroś. Należy ponadto
zwrócić uwagę na zaakcentowanie znaczenia ludzkiej woli.
O tej samej, wolnej woli mówi papież również odpowiadając na pytanie o obecności zła w
ludzkim życiu. Tam Ojciec Święty stwierdza między innymi: "-Bóg stworzył człowieka
rozumnym i wolnym, a przez to samo Bóg sam się postawił przed sądem człowieka.
Bóg jest bezradny wobec ludzkiej wolności. Bóg płaci za ten wielki dar, jakim obdarzył tę
istotę, którą stworzył na swój obraz i podobieństwo. Pozostaje wobec tego daru
konsekwentny. I dlatego staje wobec sądu człowieka, wobec uzurpatorskiego trybunału, który
Mu zadaje prowokacyjne pytania: Czy to prawda, że Ty jesteś królem? Wiemy jaką
odpowiedź dał Chrystus - "Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat aby dać
świadectwo prawdzie." A wyrok nie zapada zgodnie z prawdą. (...) wyrok człowieka na Boga
nie opiera się na prawdzie, ale na przemocy, na doraźnej koniunkturze. Ostateczna wymowa
Wielkiego Piątku jest taka: człowieku który sądzisz Boga (...) pomyśl o sobie (...) czy sąd nad
Bogiem nie jest ostatecznie sądem nad tobą samym?". Ojciec Święty kończy odpowiedź na to
pytanie stwierdzeniem: "Miedzy krzyżem a zmartwychwstaniem zawarta jest pewność, że
Bóg zbawia człowieka, że go zbawia przez Chrystusa, przez Jego krzyż i zmartwychwstanie."
Logiczną konsekwencją pytania o istnienie Boga jest pytanie - Dlaczego Bóg nie objawia się
w sposób bardziej wyraźny? Takie pytanie rzeczywiście pada. Oto fragmenty odpowiedzi
Ojca Świętego: "On naprawdę stał się człowiekiem w swoim Synu i narodził się z Dziewicy i
właśnie w tym narodzeniu, a w szczególności poprzez mękę, krzyż i zmartwychwstanie,
samo-objawienie się Boga osiągnęło swój zenit: objawienie się niewyrażalnego Boga w
widzialnym człowieczeństwie Chrystusa.
(...) Czy Bóg mógł pójść dalej w (...) swym zbliżaniu się do człowieka, do jego możliwości
poznawczych? Wydaje się, że poszedł najdalej jak tylko mógi. (...) W pewnym sensie
człowiek już nie mógł tej bliskości wytrzymać i zaczęto protestować: To nie przystoi Bogu".
Człowiek nie jest zdolny znieść nadmiaru Tajemnicy.
Po pytaniach dotyczących zbawienia człowieka, rozbicia Kościoła a właściwie wielości
istniejących religii oraz innych spraw pada pytanie w pewnym sensie charakterystyczne dla
dzisiejszego, "nowoczesnego" człowieka – Po co wierzyć? Cóż daje wiara?
Oto fragmenty odpowiedzi papieża: ...pożytek z wiary nie jest przeliczalny na żadne dobra,
choćby nawet dobra natury moralnej. (...) istotny pożytek z wiary leży w samym fakcie
uwierzenia i zawierzenia. Wierząc i zawierzając dajemy Bogu odpowiedź na Jego słowo.
Jednakże do tej odpowiedzi Bóg absolutnie nie chce nas przymuszać." Jednak ta wiara jest
nadzieją współczesnego człowieka, którego przerażają wymagania moralne jakie wiara przed
nim stawia. Papież przy tym podkreśla, że "Ewangelia jest z pewnością wymagająca. Chrystus
nigdy nie łudził swoich uczniów i słuchaczy co do tego. Wręcz przeciwnie, bardzo
stanowczo ich przygotowywał na wszelkiego rodzaju trudności. Jeżeli jednak
zmartwychwstały Chrystus woła: "Nie lękajcie się” to ujawnia, że wymagania te nie są ponad
miarę możliwości człowieka."
Z tego stwierdzenia można wyprowadzić końcowy apel Papieża: "Jest rzeczą bardzo ważną,
ażeby przekroczyć próg nadziei, nie zatrzymywać się przed nim ale pozwolić się prowadzić".
Światowe echa książki Papieża są bardzo różne. Jeden z wybitnych teologów powiedział: Ta
książka to objawienie - bezpośrednie, wolne od schematów i filtrów – religijnego i
intelektualnego świata Jana Pawła II, a tym samym także klucz do odczytania i interpretacji
całego jego nauczania.
Dziennikarz, który przygotowywał pytania do wywiadu, Yittorio Messori wyraża takie zdanie:
"Opoka, skała, której można się uchwycić w godzinie próby, w momencie”burzy zwątpienia"
i "nocy ciemnej", które oczyszczają naszą jakże wątłą wiarę; niezachwiany świadek prawdy
Ewangelii, prawd wiary, Bożej obecności w Kościele, Innego Świata, w którym jeśli tylko jej
zechce - pełnia życia wiecznego." I dalej: „Ta mocna dłoń, wyciągnięta aby dodać nam
pewności, i to potwierdzenie "blasku prawdy" jest może najcenniejszym darem, jaki przynosi
nam ta książka".
Ale pojawiły się oczywiście inne opinie. Otóż 1 listopada Washington Post zamieścił artykuł
Colmana Mc Carthy, w którym autor niemiłosiernie krytykuje książkę Jana Pawła II. Artykuł
ten jest zapowiedzią i początkiem rozpętania tam przeciwko Papieżowi kampanii, której
bezpośrednim celem będzie papieski bestseller PRZEKROCZYĆ PRÓG NADZIEI.
Z kolei o. Jan Andrzej Kłoczkowski OP żartobliwie stwierdza: "-Przyznam się po cichu (nie
pierwszy zresztą raz) do skrytego żalu w stosunku do Pana Boga – dlaczego zabrał go nam do
Rzymu? ".
Aby mieć własne zdanie należy tę książkę po prostu przeczytać!
Pokój temu domowi! WIZYTA DUSZPASTERSKA
J.J.
Przyjęcie kapłana z wizytą duszpasterską jest aktem publicznego wyznania wiary, a zarazem
znakiem jedności i żywej więzi dola domowego z Kościołem parafialnym, a tym samym
diecezjalnym i powszechnym.
"Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka
człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim " (Łk 10,5-6).
Papieżowi każdy biskup składa raz na pięć lat oficjalną wizytę i sprawozdanie z sytuacji
Kościoła diecezjalnego. Biskup raz na pięć lat wizytuje każdą parafię w swojej diecezji.
Kapłan natomiast raz w roku składa oficjalną wizytę w każdej rodzinie chrześcijańskiej, w
domowym Kościele. Czyni to zazwyczaj w okresie Bożego Narodzenia. Wizyta duszpasterska
ma charakter małej liturgii sprawowanej w domowym sanktuarium.
Dzień wizyty duszpasterskiej w rodzinie jest szczególnym przeżyciem. Im rodzina jest
bardziej związana z Kościołem, im większy panuje w niej duch chrześcijański, im większa
jest jej religijność, tym głębiej przeżywa spotkanie z oficjalnym sługą Kościoła.
PRZEBIEG WIZYTY DUSZPASTERSKIEJ W RODZINIE.
J.J.
Należy taką wizytę odpowiednio przygotować. Stół nakryty białym obrusem, na nim krzyż,
świece. Wodę święconą i kropidło przyniosą ze sobą ministranci. Na stole kładziemy księgę
Pisma świętego i zeszyty katechetyczne dzieci. Wszyscy domownicy oczekują kapłana w
odpowiednim, stosownym do okoliczności stroju.
Przed przybyciem kapłana możemy wspólnie pomodlić się słowami:
Dziękujemy Ci, Chryste za to, że przysyłasz nam kapłana na znak Twej wśród nas obecności.
Spraw, aby wraz z jego przybyciem zagościł w naszym domu Twój pokój, a
błogosławieństwo Twoje niech spocznie na nas, domownikach. Który żyjesz i królujesz na
wieki wieków. Amen.
Kapłan wchodząc pozdrawia domowników słowami:
K. Pokój temu domowi.
W. I wszystkim w nim mieszkającym.
K. Panie wysłuchaj modlitwy nasze.
W. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Następują teraz: modlitwy o błogosławieństwo Boże dla całej rodziny, ucałowanie krzyża,
pokropienie wodą święconą, rozmowa duszpasterska. Na zakończenie wizyty kapłan składa
życzenia dla rodziny.
Po wizycie kapłana odmawiamy wspólnie następującą modlitwę:
Dobry i miłosierny Boże, polecamy Twojej opiece nasz dom, rodzinę i wszystko, co
posiadamy. Błogosław nam, strzeż od złego, chroń w niebezpieczeństwie, zachowaj od
nieszczęścia, umacniaj naszą wiarę, a w smutku i cierpieniu daj ufną nadzieję. Spraw, abyśmy
zawsze byli złączeni z Tobą. Amen.
PROGRAM WIZYT DUSZPASTERSKICH A.D. 1994/1995
Duszpasterze
Drodzy Parafianie!
Cieszymy się na doroczne spotkanie z Wami podczas wizyty duszpasterskiej, zwanej kolędą.
Prosimy pytać nas o sprawy dotyczące naszego życia parafialnego, o dalsze plany budowlane,
o inicjatywy ożywiające naszą wspólnotę. My pragniemy wielu naszym parafianom osobiście
podziękować za dotychczasowe zaangażowanie i okazywaną - naszym poczynaniom życzliwość, za pracę w grupach synodalnych.
Zwyczajowo z okazji kolędy parafianie składają ofiary. Pragniemy je przeznaczyć w tym roku
na ogrzewanie dolnej części naszego kościoła. Mamy nadzieję, że wtedy wszystkie salki ożyją
i będą służyły dobru młodzieży i starszych. Najważniejszym naszym zamierzeniem jest
przygotowanie dolnego kościoła do pracy duszpasterskiej. Łatwiej bowiem będzie dolny
kościół ogrzać. W atmosferze bardziej kameralnej będą mogły odbywać się tam nabożeństwa
z udziałem mniejszej liczby wiernych. Natomiast przy większej liczbie wiernych nabożeństwa
odbywać się będą w górnym kościele. Z góry Bóg zapłać za życzliwość.
I jeszcze jedna sprawa. Ogromna większość parafian wypełniła zeszłoroczne formularze i
w ten sposób pokazała, iż chce należeć do naszej wspólnoty parafialnej. Tym niemniej księża
będą posiadali formularze do wypełnienia, a także uprzednio złożone, w celu ewentualnego
uzupełnienia.
Odnośnie samej kolędy - będziemy wdzięczni za Waszą obecność i wspólną modlitwę.
Odwiedzać będziemy w godzinach od 17 do 21 w dni powszednie, a w niedziele od godziny
14.
A oto kalendarz wizyt duszpasterskich w Waszych domach:
26.12-poniedz - ul. Wenus, Planetarna, Saturna, Merkurego ...
27.12-wtorek - ulice Nowy Świat (okol. przesyp, i za torami), Letniskowa
28.12-środa
- ul. Barniewicka strona nieparzysta 1-89
29.12-czwartek - ul. Barniewicka 101 i do końca, ul. Pegaza, Posejdona
30.12-piątek
- ul. Kielnieńska strona nieparzysta
01.01-Nowy Rok - ul. Kielnieńska strona parzysta i Nowa
02.01-poniedz
- ul. Barniewicka strona parzysta, Willowa, Parterowa
03.01-wtorek
- ul. Perseusza, Komety i Wodnika
04.01-środa
- od godz.15.oo Owczarnia, Gołębiewo i ul. Spacerowa
05.01-czwartek - ul. Juraty, Sopocka, Os. Gdyńskie (Sarnia, Jelenia ...)
06.01-piątek
- ul. Minerwy, p.p. Mendek, Dziecielscy i wybudowania
07.01-sobota
- ul. Zatokowa, Okrętowa i Cumowników
08.01-niedziela
- ul. Komandorska obie strony
09.01-poniedz
- ul. Biwakowa str. nieparzysta (ul.przyl.), Nawigatorów
10.01-wtorek
- ul. Zaruskiego, Teligi
11.01-środa
- ul. Biwakowa strona parzysta
12.01-czwartek
- ul. Balcerskiego strona nieparzysta
13.01-piątek
- ul. Balcerskiego str. parzysta i Kwiatkowskiego
14.01-sobota
- ul. Niedziałkowskiego
15.01-niedziela
- ul. Korsarzy, Siedleckiego 2 i 6
16.01-poniedz
- ul. Sołdka str. parzysta, Trapowa
17.01-wtorek
- ul. Sołdka str. nieparzysta, Szafera
18.01-środa
- ul. Wendy str. nieparzysta
19.01-czwartek
- ul. Szalupowa, Parkingowa
20.01-piątek
- ul. Smugowa
21.01 -sobota
- ul. Wendy str. parzysta i Gryfa Pomorskiego
22.01-niedziela
- ul. Koziorożca, Os. Akadem., Otago, Daru Pomorza
23.01-poniedz
-ul. Kasjopei
24.01-wtorek
- ul. Galaktyczna, Herkulesa
25.01-środa
- ul. Wegi
26.01-czwartek
- ul. Bliźniąt, Syriusza, Feniksa
27.01-piątek
- ul. Bereniki, Jednorożca
Życzymy, by Boże Dziecię Was pobłogosławiło w Święta i w Nowym Roku Pańskim 1995
Wasi duszpasterze
dawna wigilia
ks. Jan Twardowski
Przyszła mi na wigilię
zziębnięta głuchociemna
z gwiazdą z jasną twarzą
wigilia przedwojenna
z domem co został jeszcze
na cienkiej fotografii
z sercem co nigdy umrzeć
porządnie nie potrafi
z niemądrym bardzo
piórem skrobiącym w
kałamarzu
z przedpotopowym
świętym z Piłsudskim w
kalendarzu
mamusią co od nieszczęść
zasłonić chciała łzami
podając barszcz czerwony
co śmieszył nas uszkami
z lampą z czajnikiem
starym wydartym chyba
niebu
z całą rodziną jeszcze to
znaczy sprzed pogrzebów
Nad stołem mym
samotnym zwiesiła czułą
głowę
nad wszystkie figi z
makiem-dziś już
posoborowe
Przyszła usiadła sobie. Jak
żołnierz pomilczała
Jezusa klasy pierwszej z
opłatkiem mi podała
wigilia
ks. Jan Twardowski
o tym jak naprawdę było
zaczął się modlić do
świętej rewolucji w
Betlejem od której
liczymy czas
kiedy znowu zaczął
merdać puszysty ogon
tradycji
wprosiła się choinka
elegancko ubrana
mlaskały kluski z makiem
kura po wigilii spieszyła
na rosół
potem milczenie większe
niż żal i już na gwiazdkę
szalik przytulny jak kotka
żeby się ubierać za cienko
i nie kasłać za grubo
zdrzemnął się na dwóch
fotelach
wydawało mu się że
słowo ciałem się stało -i
mieszkało poza nami
nawet usłyszał za oknem
przyszedł Pan Jezus
prosty jak kościół z jedną
tylko malwą
obdarty ze śniegu i
polskich kolęd
za wcześnie za późno nie
w porę
nacisnął dzwonek
dzwonek był nieczynny
Ciekawe teksty z prasy... OSKARŻAM RODZICÓW
Ks. Mieczysław Maliński. TP 39/94
Oskarżam rodziców, którzy mają więcej czasu dla psa niż dla swego dziecka, bo z psem
wychodzą parę razy dziennie na spacer, a dla dziecka nie mają czasu.
Za brutalność i chamstwo dzieci i młodzieży - oskarżam rodziców, którzy klną,
biją siebie i swoje dzieci, którzy już dawno zrezygnowali ze wspólnych posiłków,
rozmów, wspólnego spędzania czasu.
Za dzieci i młodzież, która ucieka z domu -oskarżam rodziców, którzy stwarzaj ą atmosferę
wzajemnej obojętności nie do wytrzymania albo wręcz atmosferę pogardy.
Za dzieci, które nie uczą się, kłamią, kradną -oskarżam rodziców, którzy na co dzień mijają
się z prawdą, którzy oszukują, kombinują, prowadzą nieuczciwe interesy, nie płacą podatków.
Za dzieci, które piją i palą - oskarżam rodziców, którzy sami pijąc i paląc przyuczają swoje
dzieci do tych nałogów.
Oskarżam rodziców o to, że ich nie ma - bo wyjechali i podrzucili dzieci babci czy znajomym,
bo "muszą zdobywać pieniążki na ich utrzymanie". Tak jakby nie zdawali sobie sprawy, że
dzieci potrzebują przede wszystkim rodziców, a nie pieniędzy.
Za dzieci, które się nie modlą dla których Bóg jest reliktem przeszłości - oskarżam rodziców,
bo się nie modlą; bo nie biorą do ręki żadnej książki religijnej; bo chodzą na Mszę świętą z
łaski albo od wielkiego dzwonu; bo dla nich księża to "chłopcy do bicia", na których można z
jakiegokolwiek powodu "psy wieszać".
A najbardziej oskarżam rodziców o brak ciepła we wzajemnych
stosunkach pomiędzy mężem i żoną. O brak delikatności, czułości,
cierpliwości, ciągłe awantury, kłótnie, "ciche dni", o samotność żony i
samotność męża; o to, że tam, gdzie już nie ma miłości, małżeństwo
staje się wyłącznie instytucją do rodzenia dzieci albo robienia
zakupów, gotowania posiłków i wynoszenia śmieci.
KAPLICZKI I KRZYŻE W OSOWIE
Kolejną kapliczką, o której informacje zebrał, jak poprzednio, pan Franciszek Kowalski, a
którą przedstawiamy w tym cyklu - jest kapliczka wybudowana na ulicy Pegaza, obok
zabudowań państwa Wandke. Według relacji pani Wandke, żony budowniczego kapliczki
pana Jana Wandke - zmarły teść nosił się z zamiarem wybudowania tej
kapliczki. Zamiaru swego nie dokonał z powodu nagłej śmierci. Kapliczkę
wybudował więc syn zmarłego, pan Jan Wandke w roku 1990 na swojej
własnej ziemi, "-Ku czci i miłości Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia" jak oświadczył, "-w dowód wdzięczności za ocalone życie córki Teresy i jej
męża w wypadku samochodowym, który miał miejsce dnia10 września 1983
roku".
Pan Jan Wandke kapliczkę zaprojektował i wybudował sam, bez niczyjej
pomocy. Została ona poświęcona przez Księdza Proboszcza w asyście ks.
Wiesława i wiernych we wrześniu 1990 roku.
Na kapliczce umieszczona jest tablica z napisem następującej treści:
Tobie Matko zaufałem
W Twych ramionach ocalałem
1990
W kapliczce ustawiona jest figura Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, nogami kruszącej
łeb smokowi (wężowi). Figura została wykonana całą w kolorze białym, według upodobania
wykonawcy.
Trzeba przypomnieć, że faktycznie Matka Boża Niepokalanego Poczęcia ukazała się w białej
sukience i narzutce koloru niebieskiego.
Opisaliśmy dotychczas wszystkie trzy kapliczki znajdujące się na terenie naszej parafii.
Przypominamy, że autorem zdjęć kapliczek jest pan Feliks Najbar, właściciel firmy
fotograficznej FOTOSOWA. Następne fotografie krzyży w Osowie będą również autorstwa
pana Feliksa.
Opiszemy je w następnych numerach naszego biuletynu.

Podobne dokumenty