W numerze: - Wywiad z ,,magicznym informatykiem”

Transkrypt

W numerze: - Wywiad z ,,magicznym informatykiem”
Oficjalna gazetka uczniów Gimnazjum nr 21
Kwiecień 2007
Cena: 0,50 zł
-
W numerze:
Wywiad z ,,magicznym informatykiem”
Duża porcja złapanych za słowo
Wszystko o Samorządzie Uczniowskim
Pora na zmiany!
Komiks
Texty z życia wzięte
Kącik poezji
A w kwietniu….
Wiosna jest i zostanie na długo. Pojawiają się listki na drzewach… Latają kurczaki…
Samorząd Uczniowski opublikował ostatnio wstępne wyniki konkursu na “Super Klasę”. Na
pierwszym miejscu klasa IIIA, IIB tuż za nią, a kilka punktów niżej IID. Gratulujemy.
W naszej szkole ruszyła radiowęzłowa Lista PrzeBOYów. Możecie głosować do skrzynki
samorządu. Zwycięzców usłyszycie na przerwach, a wyniki będą publikowane w gablotce co
piątek.
Zmieniły nam się osoby na danych funkcjach w Radzie Samorządu Uczniowskiego. Dominik
Macała jest teraz Wiceprzewodniczącym, a Adrian Król Przewodniczącym.
Powstała strona internetowa naszej gazetki: www.scoolprasa.prv.pl . Na stronie możecie
pobrać archiwalne numery, wysyłać złapanych za słowo, oraz przeglądać aktualny numer
gazetki. Opiekę nad stroną sprawuje Jakub Bogucki.
Jakub Frydrych
,,Wiosna”
Zaszumiała mi wiosna w głowie
I właśnie o tym opowiem dziś Tobie.
Pączkują me myśli świeże, zieloniutkie,
Kiełkują pomysły nowe, wesolutkie.
Jest ich jak krokusów na hali mrowie.
Na wiosnę gwarno i tłoczno od planów i chęci,
Przyroda wokół pachnie i nęci.
Krew żywo krąży po całym ciele,
W czwartek i piątek, nawet w niedzielę.
Wszystko zachwyca, wszystko Cię kręci.
Trzymajcie mnie anielscy święci,
Bo zakochany jestem bez pamięci
W rzodkiewkach, szczypiorku, młodych ziemniaczkach,
Ogórkach, rzeżusze, botwinko-buraczkach.
Po prostu wiosna jest pyszna- mówię Ci.
2
Wywiad z magicznym informatykiemMichałem Hryniewieckim
JAKIE PAN SKOŃCZYŁ STUDIA?
-Wychowanie techniczne z informatyką na Akademii Pedagogicznej.
DLACZEGO AKURAT TEN KIERUNEK STUDIÓW I TA SZKOŁA?
-Dlatego, że wydawał mi się najbardziej optymalny. Była tam informatyka, która jest
przyszłościową dziedziną wiedzy. A szkoła? Wiesz co, po pierwsze wiązało się to ze
studiami, które skończyłem, po drugie sytuacja życiowa mnie zmusiła.
CO JEST PANA PASJĄ ŻYCIOWĄ?
-Rower... he he . Może to monotematyczne, ale to bardzo ważne.
NIEZAPOMNIANE PRZEŻYCIE?
-Zdanie matury i trzymiesięczne wakacje z tym związane i oczywiście pierwsza lekcja , którą
poprowadziłem po raz pierwszy w życiu.
PIERWSZY DZIEŃ WŁASNEJ EDUKACJI?
-Dostałem wtedy pamiętam 5, taką baaardzo dużą. Ponieważ nauczycielka kazała nam
narysować szlaczek, który kończył każdą lekcje w zeszycie, a ja źle usłyszałem i
narysowałem ich aż 5 :p To i tak cud, bo przed pójściem do szkoły rozciąłem sobie rękę i
mama z babcią „panikowały” jak dam sobie rade.
WYMARZONE MIEJSCE NA WAKACJE?
-Sopot
DLACZEGO?
-Ponieważ tam mieszka moja ciotka☺
NAJŚMIESZNIEJSZA SYTUACJA NA LEKCJI?
Hehehehe ostatnio...o rany :p Musiałem nieść do kosza przez
całą salę zieloną, spleśniałą kanapkę, bo wszyscy uczniowie bali się ją podnieść ;)
3
NAJGORSZE PRZYZWYCZAJENIE?
Robienie wszystkiego na ostatnią chwile.... łoo zdecydowanie to.
CZY LUBI PAN GOTOWAĆ?
-Czy lubię? Bardzo lubię. Ostatnio na święta zrobiłem 2 sałatki podobno były bardzo dobre :p
ULUBIONA POTRAWA?
-Fasolka po bretońsku mojej mamy ☺
ROWERY, ROWERY... SZKOŁA, SZKOŁA, A GDZIE W TYM WSZYTSKIM
ŻYCIE PRYWATNE?
-Hmm, no nie w dużym stopniu, ale pomału jakoś zaczyna nabierać realnych kształtów.
Hehehe „realnych kształtów” zaraz będzie, że moja dziewczyna jest w ciąży..... nie, nie :p
spoko, spoko. Pozdrawiam Ją w tym miejscu :*
PIERWSZA ROZMOWA Z TATĄ NA POWAŻNY TEMAT ?
-O kwiatkach i pszczółkach ;)? Hehe to było tak dawno. Generalnie wszystkiego
dowiedziałem się na osiedlu lub w czwartej klasie podstawówki.
O CO NAJCZEŚCIEJ ZAMARTWIALI SIĘ PANA RODZICE?
-Żebym sobie nic nie zrobił na zawodach rowerowych.
ZAINTERESOWANIA?
-Rower, informatyka, psychologia, gry RPG , muzyka.
GDZIE MOŻNA PANA NAJCZEŚCIEJ SPOTKAĆ?
-W szkole, pod pizzą hut (to jest, na Marii Magdaleny), pod bankiem BPH na placu
Centralnym w Nowej Hucie.
RADA DLA UCZNIÓW: Uczcie się systematycznie, to jednak bardzo ważne, odrabiajcie
zadanka domowe łoooo hehe .
Rozmawiała: Paulina Zimoń
4
Złapani za słowo
Weźcie go stąd, bo zaraz go ciapnę!
[p. Grabowska]
Studnie artezyjskie w Azji? Chyba Cię Bóg opuścił!
[p. Grabowska]
Nie rozdwoję się na trzy osoby!
[p. Wola]
Gdybym ja była dziewczynką…
[p. Stypińska]
Bo jak ja Ci wcisnę…!
[p. Koza]
Mogę Cię posunąć?
[p. Tomal]
Co ty się tak tam spouchwalasz z tą szafą?
[p. Tomal]
Siadaj niemądry człowieku!
[p. Grabowska]
Co ty tworzysz?
[p. Wola]
Jeśli figura b jest kwadratem to ja jestem chińską księżniczką.
[p. Wola]
Jest jakiś kamikadze do tablicy?
[p. Wola]
Zmazać te herezje z tablicy!!!
[p. Wola]
W tym wypadku bardzo zawiniła Europa... zwłaszcza Stany Zjednoczone...
[p. Koza]
5
Komiks
<null> LaDziK na jaki profil dostałeś się do liceum?
<LaDziK> chumanistyczny
<Shreeve> a u nas będzie w niedziele "Ivan & Delfin"
<homesick> cyrk przyjeżdża ?
<Ricky> masz czas dzisiaj?
<Paulina> mam, mam, właśnie skończyłam się nudzić.
<Tomek>: Mamo zjadłem cały kabanos!
<Mama>: Jak to możliwe, przecież to były takie wielki pały…
<unknown> Jak będzie po angielsku 'Jezus Chrystus na śmierć skazany'?
<kitty> 'Jesus Christ Prison Break'?
6
Wiosna- okres nabrania sił i chęci, wszystko ożywa.
A więc pora na zmiany…
KROSS HEXAGON V5
CENA: 969 zł
TEST: BOR
Wiosnę rozpoznać można głównie po tym, że na ulicach, zaczyna pojawiać się coraz
więcej rowerzystów. W końcu my też wyciągamy nasz rowerek z piwnicy i zaczynamy
jeździć: po przyjściu ze szkoły, oraz w weekendy. Jednak co zrobić, jeżeli nasz rower jest
totalnym gruchotem? Naprawa go to studnia bez dna. Oczywiście dochodzi do tego jeszcze
szpan, nie wypada jeździć takim rowerem po wałach, tam wszyscy maja dobre. Przychodzi
tylko jedna myśl: kupić nowy! Pomysł rewelacyjny, pojadę do hipermarketu i kupię górala z
21-przerzutkami i amortyzatorem. Wszystko za jedyne 300zł. Wszystko pięknie i ładnie, ale
po dwóch miesiącach zaczyna nam ocierać koło o klocki hamulcowe(piasta dostała
luzów),łańcuch zaczyna skrzypieć, przerzutki są kompletnie niesprawne, lista problemów
rośnie! A to wszystko przez to ze kupiliśmy tak zwany chiński produkt !!! Jedyną dobra
alternatywa jest kupić sprzęt o dobrej jakości za małe pieniądze.
Polska firma KROSS na sezon 2006 i 2007 oferuje rewelacyjne rowery za mała cenę!
Rowery są naprawdę wysokiej jakości, komponenty użyte w rowerach są bardzo dobrych i
cenionych producentów, którymi są: SHIMANO, SR SUNTOR, ALEXRIMS, KENDA.
Jednym z takich rowerów jest KROSS HEXAGON V5, który ukazał się w 2006 r. Na
początek trochę o wyposażeniu: pełna gama rozmiarów ram zapewnia ze wybierzemy coś dla
siebie, aluminium 6061 zapewnia, że rower jest stosunkowo lekki i wnoszenie go po schodach
nie sprawia trudności. Rower został zaopatrzony w przedni widelec Suntor XC-60,
amortyzator ten daje nam pełen komfort jazdy po szutrowych asfaltowych drogach, lecz w
trudniejszych warunkach(góry, błoto, szybkie zjazdy)po prostu wymięka i spóźnia się z
odbiciem! Koła firmy AlexRims są wprost wyśmienite i tworzą najlepszy element tego
roweru, stosunkowo lekkie, wytrzymałe, obręcz dwukomorowa - byle krawężnik nie stanowi
dla nich problemu.
Osprzęt Shimano (przerzutka, kaseta, manetki)zawsze w gotowości: bardzo
precyzyjnie i z duża siłą zmienia biegi, regulacje przerzutki wymagane po
przejechaniu1000km . Żywotność przerzutki szacuje się na 30000km, dodam, że średnio
‘niedzielny rowerzysta’ przez rok przejeżdża max.1000km. Kross Hexagon V5 sztywno
trzyma się na zjazdach i całkiem spokojnie, oraz lekko pokonuje płaskie tereny, po których to
najczęściej jeździmy.
Rower jest najlepszy w swojej klasie mogę bez wahania powiedzieć, że jest solidną i
porządną maszyną! Niska cena jest zasługą polskiego pochodzenia. Gwarancja na osprzęt to 2
lata, a na ramę 5 lat. Jednym słowem: POLECAM!!!.
Rower do uzyskania w:
ul. Kapelanka 2B, www.sferasport.com.pl .
BoR
7
Mistrz nastroju i prowokacji…
Jest wiele nowych, bardzo dobrych rockowych,
alternatywnych zespołów robiących naprawdę bardzo dobre,
żywe i wpadające w ucho piosenki. Ja wybrałem coś nieco
starszego. Powodem jest to, że dawno żadna płyta(nawet ,, Nelly
Furtado- Loose☺) nie pochłonęła mnie w takim stopniu.
Obiektem moich westchnień jest płyta Nicka Cave’a and
The Bad Seeds ,,No more shall we part”. Płyta powstała w 2001
roku. Jej autor Nick Cave jest uważany za mistrza nastroju i
prowokacji. Inaczej mówiąc to szaman powolnego bluesującego,
hałaśliwego odjazdu. Płyta nagrana z The Bad Seeds zawiera w
sobie ten odjazd. To się po prostu czuję.
Już przy pierwszej piosence ,, As I sat sadly by her side” coś się w słuchaczu budzi.
Przypuszczalnie jest to zasługa znakomitej muzyki. Są takie piosenki, które sprawiają, że
człowiekowi chce się żyć, są przepełnione energią. Bynajmniej płyta ,,No more shall we part”
nie dodaje chęci do życia. Jeśli pierwsza piosenka wydaje się zbyt mało żywa i energiczna
słuchacz spokojnie może wyjąć płytę z odtwarzacza. Z każdą kolejną piosenką jest ,,gorzej”.
Powolne dźwięki ,,rozgrzebywane” przez głos Nicka nie nadają się do tańczenia. Te dźwięki
wprawiają w bezsilność. Piszę bezsilność, bo nie chcę tego nazywać przygnębieniem. Ta
bezsilność to rodzaj katharsis, które człowiek przeżywa sam dla siebie słuchając tej płyty.
Słuchając utworów przed oczami przewijają się obrazy szczęścia, wytchnienia,
rozczarowania, radości, bólu, samotności, miłości, tęsknoty. Pomimo kontrastu uczuć jakie
wywołuje płyta nie można powiedzieć, że piosenki bardzo się od siebie różnią. Teksty takie
jak ,, I’ll never be free if I’m not free now” rozpalają wewnętrzną nostalgię, uczuciami
najbliższymi naszej duszy, rozpalają esencję ludzkiego bólu i chwil radości.
Pomimo, że piosenki są tak niezwykłe to nie można muzyki Cave’a nazwać magiczną.
Ta muzyka jest dla ludzi. Teksty są tak proste i znajome temu, co drzemie gdzieś głęboko w
sercu każdego z nas. Na płycie można znaleźć odrobinę radości. Radość objawia się zarówno
w sposobie śpiewania, pokuszę się o stwierdzenie, że Nick wplótł tu troszkę delikatnego
jazzu. Radośc to też teksty: We all go quiet as a mouse, for the word is out, God is in the
house, no cause for worry now… Na dobrej płycie która wywołuje tyle uczuć, wydobywa je
z głębi, nie może zabraknąć piosenek o miłości. Na ,,No more shall we part” ich nie brakuje.
Nie są to jednak piosenki w stylu ,,All you need is love”. Nick swoimi tekstami patrzy na
miłość jak na coś prawie nieosiągalnego, jak na coś co nie
przychodzi z dnia na dzień, na coś na co się nieraz czeka
kilkadziesiąt lat. Postrzega ją jako coś prostego, pięknego,
coś co powinno być naturalnym prawem człowieka. Na
szczęscie dla nas przelewa ją w wersy : And I love you
without measure, it seems we can be happy now, be it better
late than never, Sweetheart, come…
Płyta Nicka Cave’a i The Bad Seeds z pewnością nie
jest dla każdego. Nie będę pisał, że nie przypadnie do gustu
miłośnikom techno i hip-hopu, bo to oczywiste. Spodoba się
na pewno zwolennikom niełatwej muzyki. Przy ,,No more
shall we part” warto przesiedzieć długie, nużące wieczory i
poużalać się trochę jak to jest ciężko, ponieważ jest się
człowiekiem…
Tomasz Groń
8
Wywiad z byłym Przewodniczącym Rady Samorządu Uczniowskiego, który pełni obecnie funkcję
Wiceprzewodniczącego – Dominikiem Macałą .
Tomasz Groń: Co skłoniło Cię, aby wystartować w wyborach?
Dominik Macała: Chęć wprowadzenia zmian w naszej szkole, oraz to, że lubię współpracować z ludźmi.
TG: Do niedawna byłeś Przewodniczącym Rady Samorządu Uczniowskiego, co skłoniło Cię do podjęcia
decyzji o zamianie stanowisk. Możesz opowiedzieć o okolicznościach zarówno osobistych jak i tych
związanych z pracą w samorządnie?
DM: Moje zajęcie poza szkolne. Problem pojawił się, ponieważ mam codziennie trening i nie byłbym wstanie
poświęci wystarczającej ilości czasu dla pracy w radzie SU i pełnionego tam stanowiska. Sądzę, że Adrian bez
problemu odnajdzie się w funkcji przewodniczącego, nawet śmiem twierdzić, że będzie lepszy ode mnie.
TG: Czy miałeś, albo masz jakąś koncepcje jak powinna wyglądać działalność Samorządu Uczniowskiego
w naszej szkole? Czy udało Ci się zrealizować wszystko to co zaplanowałeś?
DM: Koncepcja jest prosta, a zarazem najlepsza... Rada powinna składać się z ludzi chętnych do pracy i
świadomych swoich obowiązków, nam udało się zebrać taką grupę ludzi. Działalność SU przede wszystkim
powinni odczuwać uczniowie bo to oni nas wybrali i dali nam mandat zaufania. Niestety nie zrealizowałem
wszystkiego co zaplanowałem, a co mnie najbardziej sfrustrowało z przyczyn ode mnie nie zależnych.
TG: Jakich?
DM: Niestety nie dostaliśmy pozwolenia na pewne akcje które miały być przeprowadzone...
TG: Czyli chodzi o współpracę z dyrekcja która z tego co mówisz nie układa się najlepiej?
DM :Współpraca układa się bardzo dobrze, ale jak wszędzie są pewne spory i gdyby ich nie było to sądzę, że to
by było lekko dziwne.
TG: Po szkole chodziła opinia, że to Adrian Król kierował pracą samorządu i to on naprawdę działał. Czy
to prawda?
DM: Działaliśmy jako Rada i nadal tak działamy. Opinie się będą pojawiać i to najróżniejsze. Wiesz, "ile ludzie
tyle opinii"...
TG: Co sądzisz o tym jak wypadnie nasze gimnazjum w Konkursie Samorządów Szkół Gimnazjalnych?
DM: Sądzę, że mamy szanse żeby znaleźć się w czołówce gimnazjalnych samorządów. Wszystko zależy od
naszego projektu który zostanie złożony na ręce komisji, ale wydaje mi się, że będzie dobrze, nawet bardzo.
TG: Jakie jest według Ciebie największe osiągnięcie Samorządu Uczniowskiego?
DM: Sądzę ze te "największe" osiągnięcia są jeszcze przed nami. Jak już powiedziałem każda akcja jest dla nas
równie ważna i do każdej przykładamy się tak samo, niezależnie czy chodzi o kiermasz, czy dyskotekę.
TG: Jeszcze przed nami? Przecież mamy już połowę kwietnia!
DM: Tak...ale po egzaminach szykuje się większa "akcja" na terenie szkoły, ale o tym nie chce opowiadać... Nie
wyprzedzajmy faktów...
9
TG: A największa porażka?
DM: - Może nie porażka, ale ta akcja na którą nie dostaliśmy pozwolenia, taka wewnętrzna bezsilność.
TG: Jaka to akcja?
DM: Niestety mowa o koncercie... Ale będziemy się jeszcze starali zdobyć "błogosławieństwo" dyrekcji.
TG: Jaki był powód odrzucenia projektu?
DM: Nie odpowiem na to, ponieważ nie chcemy jeszcze odsłaniać wszystkich kart. Jak już napisałem będziemy
jeszcze "walczyć" o koncert.
TG: Czym różni się obecny samorząd od poprzedniego, który był mocno krytykowany przez uczniów?
DM: Przede wszystkim tym, że w radzie mamy ludzi którzy mają wielkie chęci do działania.. Udało nam się
stworzyć możliwości do działania każdemu uczniowi, więc jeśli ktokolwiek ma ochotę współpracować z radą to
nie ma najmniejszych problemów, a wiem że w zeszłym roku różnie z tym bywało.
TG: A co powiesz na temat opiekuna samorządu Pani Grodzińskiej? Jak to się stało, że to akurat jej
kandydatura została wybrana i jak układa się wam współpraca?
DM: Z panią Grodzińska współpracuje się świetnie, naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Dyrekcja
zaproponowała kandydaturę Pani Grodzińskiej, a my biorąc pod uwagę jej doświadczenie w pełnieniu tej funkcji
i fakt, że żaden inny nauczyciel nie wyrażał chęci podjęcia się tego trudnego zadania jakim niewątpliwie jest rola
opiekuna samorządu postanowiliśmy wybrać Panią Grodzińską. Jako samorząd współpracujemy z wieloma
nauczycielami. Na szczególne podziękowania zasługują Pan Łopuch i Pani Sobol.
TG: A jak układa się współpraca z uczniami. Napływa do was dużo wniosków i pomysłów? Czy skrzynka
na pomysły się sprawdza?
DM: Skrzynka miała ciężkie początki, ale uczniowie zaczynają korzystać z naszej skrzynki, sądzę, że muszą się
przyzwyczaić. Pomysłów też nie brakuje.
TG: Co należy do obowiązków Przewodniczącego? Czy to tylko funkcja reprezentacyjna? Czym głównie
zajmowałeś się pełniąc tą funkcję?
DM: Przewodniczący jak i wiceprzewodniczący głównie zajmuje się kontaktami z dyrekcją, nadzorem, żeby
wszystko było "na czas". Musi być osobą kreatywną, ponieważ często jak on sam czegoś nie wymyśli to różnie
bywa. Niestety ze skutecznością tej kreatywności bywało różnie, bo miałem zbyt śmiałe projekty.
TG: Możesz wymienić parę tych zbyt śmiałych projektów?
DM: Wolę nie odpowiadać na to pytanie.
TG: A co z przyszłym rokiem szkolnym? Zamierzasz ponownie kandydować?
DM: Jeszcze nie zdecydowałem. To będzie zależało czy dalej będę grał w piłkę i jak się potoczy mój los.
TG: Jeśli byś się zdecydował to nie boisz się ze tym razem się nie uda? A tak poza tym, czy widzisz w
drugoklasistach lub obecnych pierwszoklasistach jakichś groźnych rywali?
DM: Zawsze jest ryzyko, ale uważam, że trzeba je podejmować. Natomiast pierwszoklasistą się nie
przyglądałem pod tym kątem, ale na pewno znajdzie się parę osób które wiedzą o co w tym chodzi.
TG: A o co w tym chodzi?
DM: O świadomość dlaczego jestem w Radzie i co chce przez to osiągnąć dla mojej szkoły i jej uczniów.
10
Chłopek roztropek
&
Wujek dobra rada
Jak zawsze chłopek roztropek i wujek dobra rada miażdżą system odpowiedziami na wasze
pytania. Nasza czarna skrzynka ostatnimi czasy przeszła niezły tunning – dziękujemy
bossom! Przypominamy o reaktywacji czarnej skrzynki! Czekamy na pytania!
Po co ludzie wysyłają spam z reklamą viagry do nieletnich?
Sprawa jest oczywista! Wystarczy spojrzeć na młodzież ,
gdy wraca do szkoły w poniedziałek. Tylko pojawia się pytanie
czym oni są tak zmęczeni po „łikęndze”.
Tą kwestię pozostawię w sferze domysłów. ; )
Co ta skrzynka tak dziwnie wygląda?
Proszę się nie śmiać z naszej skrzyneczki....
Ona biedna na ospę zachorowała!
A że skrzynki nie mają czerwonych plam na skórze, bo jak skoro skrzynka nie ma skóry...
Wiec ją zasypało kolorowo...
Ile przegracie, przegraliście i przegrywać będziecie?
Grozisz nam? My przegraliśmy ? buhamuhahaha! Ja Ci dam! Aj tytyty
niegrzeczniutki! Mówisz, że przegrywać będziemy? Zobaczymy. W piątek
po szkole na placyku! Tylko żadnej broni! Zadnej ani jednej gumowej
kaczusi, ani pistoletu na wodę! Tylko gołe klaty wchodzą w grę!
Jaka jest energia mechaniczna wytworzona przez pędzące na zielonym imadle masło,
które dyfuzjuje z rozgrzanym przez Muminka i Włóczykija zielonym żelazkiem.
Czy żelazko i imadło ma chloroplast? Jeśli nie to dlaczego to przedmioty są zielone?
Czy sprawy potoczyły się inaczej gdyby masło zastąpić margaryną
Energia mechaniczna jest równa 0,666 N : kg + m2/s *(C-1). Co za głupie pytanie!
Oczywiście, że imadło jako każda roślina posiada chloroplast! Co do żelazka posiada ono
żeloplast (plast w żelu, który występuje we wszystkich barwach, łącznie z przeźroczystym).
Jeśli chodzi o zastąpienie masła margaryną, muszę odwołać się do doświadczenia z kolegą.
Kiedy rzucałem w niego margaryną podobno bolało mniej niż masłem, więc różnica pewnie
jest.
11
A teraz coś nowego. Postanowiliśmy zadać pytanie dotyczące mundurków w szkołach
uczniom naszej szkoły. Poniżej wybrane odpowiedzi!
Co sądzisz o wprowadzeniu mundurków do szkół?
Osobiście jestem przeciw wprowadzeniu mundurków szkolnych. Z resztą wątpię, żeby ktoś
był za tym żebyśmy się ubierali na galowo do szkoły. Jako mundurki moglibyśmy nosić
podkoszulki z logo szkoły.
Hipek
Pomysł z mundurkami uważam za bezsensowny. Minister edukacji usilnie stara się, by
dzisiejsza szkołą przypominała tą z czasów komunizmu, gdzie nikogo nie obchodziło zdanie i
los ucznia, a każdy musiał się temu podporządkować. W przypadku noszenia mundurków
przez uczniów, dobrym rozwiązaniem byłoby także noszenie ich przez nauczycieli.
Qamel
Przez mundurki w szkole będzie ponuro, wszyscy będą chodzili jednakowo, żadnych
kolorów. Tak to zawsze jest weselej; jedna dziewczyna ma taki sweterek, druga inny i jest o
czym rozmawiać. (Mundurkom mówimy NIE! Powracają czasy komunistyczne
Mimi
Moim zdaniem mundurki są bardzo fajne. Nie wiem czemu wszyscy się tak przed nimi
buntują. Byłam, jestem i będę za mundurkami. Zawsze marzyłam, żeby chodzić do szkoły w
mundurku. Zapewne jak umundurowanie w szkołach zostanie wprowadzone większość
uczniów zmieni zdanie o "nowych" ubraniach na pozytywne. Niestety mundurki zostaną
wprowadzone najwcześniej w przyszłym roku szkolnym i nie zostanie mi dane włożyć go na
siebie, no ale... :(.
Kasia 3B :D
Ja proponuję od następnego roku tylko w gimnazjach bo wtedy mnie już w nim nie będzie
(hahaha!). No i dla nauczycieli również ( a raczej przede wszystkim).
Młodi
Uważam, że mundurki nie pomogą w rozwiązaniu problemu przemocy wśród uczniów. Jeśli
zaś chodzi o to, czy uczniowie wyglądali by schludnie i odpowiednio to wydaje mi się ze w
naszej szkole nie ma problemu z tym jak przychodzimy ubrani. Pomijam fakt iż mundurki
jakie mielibyśmy nosić, czy nawet pojedyncze części garderoby były by po prostu brzydkie.
Foa
Jestem przeciwna mundurkom. Uważam, że zabijają indywidualność młodych ludzi, nie
pozwalają wyrazić siebie... Myślę, że takie "mundurki" jakie mamy teraz w szkole (tj.
koszulka i krawat na specjalne okazje) zupełnie wystarczają. Szkoda tylko, ze są w takim
okropnym kolorze! (Granatowy - marna imitacja czerni <bleeeeeh!>)
Love Crove
12
Do dzieła!
Nasza redakcja poszukuje młodych, zdolnych
ludzi, którzy mają ochotę współtworzyć gazetkę
szkolną! Masz pomysły? Coś Cię denerwuje w naszej
gazetce? Piszesz ciekawe artykuły? Chciałbyś coś
ulepszyć? Zgłoś się do nas! Jeśli twój pomysł lub
tekst będzie naprawdę dobry to z pewnością go
wykorzystamy!
Możesz napisać na nasz adres emaliowy:
[email protected]
Zapraszamy również na naszą stronę internetową:
www.scoolprasa.prv.pl
Możesz też po prostu zwrócić się bezpośrednio do
kogoś z redakcji! Liczymy na twój zapał i twoją
pomoc! Szczególnie zależy nam na współpracy
z pierwszoklasistami!
13
W kolejnym numerze:
-
ciekawe artykuły
teksty z życia wzięte next part
kolejna ankieta
recenzje
- kolejne ofiary złapane za słowa
- coś dla smakoszy komputerowych
,,Scool Prasa” oficjalna gazetka uczniów Gimnazjum nr 21 w Krakowie.
Opiekun gazetki: Dorota Plata
Redakcja : Paulina Zimoń, Eliza Łazarczyk, Dominik Macała, Aleksandra Ulman,
Jakub Frydrych, Klaudia Olender, Ola Kapustka, Tomasz Groń, Olga Strózik, Andrzej Majda,
Maciej Komorowski
Skład i korekta: Tomasz Groń
Gościnnie: Bartek Borkowski(BoR)
All rights reserved, kwiecień 2007
[email protected]
www.scoolprasa.prv.pl
14