WIÓRY Z KULTURY – nr 9 – 2014/05

Transkrypt

WIÓRY Z KULTURY – nr 9 – 2014/05
nr
INFORMATOR
KULTURALNY
miesięcznik
Kultura
z
Międzynarodowy
im.
ks.
Wiosną 2003 roku, wspólnie z chórami "Canzona" oraz "Vocantes", przygotowaliśmy oprawę liturgii uroczystej mszy
św, która miała odbyć się 30 maja z okazji 50-lecia święceń kapłańskich ks. kanonika Edmunda Szymańskiego,
emerytowanego proboszcza parafii pw.
św. Jakuba w Murowanej Goślinie. Niespodziewanie kilka tygodni wcześniej
Ksiądz Jubilat zmarł. Postanowiliśmy
wówczas, aby chóry goślińskie pożegnały swojego wieloletniego opiekuna w dniu
planowanego jubileuszu. Tak też się stało. Niezwykła uroczystość odbyła się w kościele na Zielonych Wzgórzach
i zgromadziła wielu Goślinian. Oprawa
Murowana
całego
Festiwal
Edmunda
Goślina
9
(09/2014)
wrzesień
2014
świata!
Chóralny
Szymańskiego
prezentujących niejednokrotnie najwyższy światowy poziom. W 2006 roku zaproponowano mi więc organizację
w terminie Listopadowego Święta Niepodległości przeglądu chórów powiatu
poznańskiego im. ks. E. Szymańskiego.
Ponieważ nie uwzględniono żadnego
z elementów wcześniejszego projektu,
postanowiłam zrealizować festiwal bez
akceptacji dyrekcji MGOKiR, nie dysponując żadnym budżetem. W tym celu
zwróciłam się z prośbą do dwóch zaprzyjaźnionych chórów z Poznania, Zakopanego oraz zaprosiłam jeden zespół
zagraniczny. Uzyskałam akceptację proboszcza parafii na Zielonych Wzgórzach,
Koncert w Gimnazjum tego ostatniego
spotkał się z ogromnym entuzjazmem
zarówno młodzieży szkolnej jak i władz
miasta. Wówczas też Pan Burmistrz zaproponował kontynuację festiwalu w corocznych edycjach, już przy oficjalnej
współorganizacji MGOKiR oraz wsparciu finansowym miasta. I tak odbyło się
już siedem edycji festiwalu, w którym
wzięły udział znakomite chóry i orkiestry z Polski i ze świata. Przypomnę tylko, że kilkakrotnie gościliśmy Chór
i Orkiestrę Symfoniczną z Akademii Muzycznej z Bydgoszczy, Orkiestrę Kopalni
Węgla Kamiennego z Knurowa, Orkiestrę Wojskową z Bydgoszczy, Big Band
Elżbieta Wtorkowska oraz Tomasz Łęcki w otoczeniu zespołu wokalnego XCOR z Wenezueli
artystyczna i multimedialna miała niezwykle wzruszający charakter. Idea kontynuacji działalności ks. E. Szymańskiego,
dotycząca organizacji koncertów wokalnych i wokalno-instrumentalnych w naszym mieście zrodziła się w trakcie tej
uroczystości. Zaraz po niej złożyłam stosowną propozycję Panu Burmistrzowi
Tomaczowi Łęckiemu, który zachęcił
mnie do sporządzenia projektu festiwalu chóralnego. Niestety złożona przeze
mnie w Urzędzie Miasta dokumentacja
"utknęła" na kilka lat w szufladzie ówczesnej dyrekcji Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Prawdopodobnie nikt nie
wierzył w możliwość bezdewizowej prezentacji w Murowanej Goślinie zespołów,
ks. Kanonika Romana Kosteckiego oraz
dyrekcji Gimnazjum nr 1 na realizację
czterech koncertów. Hotel "Dwa stawy"
w Kamińsku udzielił bazy noclegowej
i kateringowej. W ugoszczenie chóru z Zakopanego włączyły się rodziny chórzystek "Canzony". I tak w maju 2007 roku
odbyły się I Międzynarodowe Spotkania
Chóralne im. ks. Edmunda Szymańskiego w Murowanej Goślinie, z udziałem
Chóru Żeńskiego Uniwersytetu Ekonomicznego z Poznania, Chóru Męskiego
Politechniki Poznańskiej, Chóru Męskiego "Akord" ze Swarzędza, Chóru Dziewczęcego "Turliki" z Zakopanego, chórów
"Canzona", chóru "Vocantes" oraz Chóru
Młodzieżowego z Guanzu z Chin.
Akademii Muzycznej z Bydgoszczy oraz
chóry z Poznania, Tarnowa, Sanoka, Zakopanego, Warszawy, Wyrzyska, Buku,
Obornik Wlkp. Olsztyna, Wrocławia i Swarzędza oraz ze Szwecji, Rosji, Ukrainy,
Białorusi, Litwy, Czech, Słowacji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Brazylii, Puerto
Rico, Ekwadoru, Wenezueli, Chin, Japonii, Korei Południowej i Filipin.
Festiwale, zgodnie z ich pierwotną ideą,
są współorganizowane przez Chóry "Canzona" a ich pozaartystycznym wymiarem
jest integracja przedstawicieli wielu kultur świata.
Elżbieta Wtorkowska
2
"Wióry
z
Kultury"
nr
9
(09/2014)
S c e n a C e g i e ł k a
Inauguracja sezonu 2014/2015
P rz e d z iał
P rz e d z iał
4 X - sobota g. 20:00
Bilety
6 zł
czas trwania 40 minut
5 X - niedziela g. 1 9:00
Bilety
6 zł
czas trwania 40 minut
P rz e d z iał
Zabierzemy Państwa w podróż w jedną stronę. Prosto przed
siebie. Bez żadnych stacji pośrednich. A stacją docelową jest...
no właśnie. Co jest stacją docelową? Każdy ma inną. Każdy
ma swoją. Aby do niej dotrzeć możemy posunąć się do
ekstremalnych zachowań. Za wszelką cenę!
OBSADA:
Adam
Karolina
Konduktor
Kobieta
Matka córki
Córka matki
Syn ojca
Ojciec syna
Trajkotanci
- Jakub Karpisiak
- Michelle Clark
- Karol Izert
- Lynn Kucharczyk
- Julia Brońska
- Magdalena Bartczak
- Eryk Walkowiak
- Marcin Matuszewski
- Klaudia Gajowska
- Sandra Wojciechowska
- Cyprian Szornak
"Człowiekz Ziemi"
Nadchodzący sezon będzie obfitował w premiery. "Kwartet
dla czterech aktorów", "Bu" - horror dla dzieci... Pojawi się
również spektakl oparty na kontrowersyjnym powstającym
przez 38 lat (!) tekście Jerome Bixby.
Historia żyjącego na Ziemi 14 tys. lat człowieka jest
fenomenalnie poprowadzoną dyskusją w gronie wybitnych
naukowców. Mimo braku jakiejkolwiek akcji, widz odnosi
wrażenie, że jest świadkiem niezwykłego i dynamicznego
fajerwerku zaskakujących faktów, zwrotów akcji i dramatów
przeżywanych przez bohaterów.
Spektakl będzie przeznaczony wyłącznie dla widzów
dorosłych, a premiera zaplanowana jest na maj 2015
Synaptyczne
impresje
o ... cegle!
Cegła... nie jest wystarczająco intrygująca. Nie szokuje. Nie
wprowadza żadnych kontrowersji. Fakt, jest materiałem
budulcowym, dzięki czemu można ją różnorako interpretować.
REŻYSERIA:
Jednak nawet przy tych rozmaitych interpretacjach nie będzie
Marcin Matuszewski
niczym innym tylko... cegłą. Co innego gdybyśmy nazwali
naszą scenę nieco bardziej współcześnie. Na przykład "Scena
SCENOGRAFIA:
Asfalt". Albo zdrobniale "Scena Asfalcik" Wtedy nic by nie było
Bartłomiej Stefański
oczywiste. Publiczność pociłaby się z wysiłku intelektualnego
zastanawiając się "Skąd taka nazwa?!". My zaś szokowalibyśmy
przedstawieniami poruszającymi problematykę mikserów i
soków grejpfrutowych. Ile by w tym było wieloznaczności! Ile
artyzmu! Ale nie... my pozostaliśmy przy cegle. Zdrobniliśmy
ją nawet. Pewnie w celu wywołania współczucia u odbiorcy.
O ile "Cegła" jeszcze brzmi dumnie, to "Cegiełka" co najwyżej
rozczula. Nie chcieliśmy być jak asfalt. Długi, czarny,
Bilety do nabycia od 29 IX 2014
samowystarczalny. Woleliśmy pozostać w permanentnym
w MGOKiR przy ul. Poznańskiej
oraz w Klubie Osiedlowym w Ratuszu na Zielonych Wzgórzach procesie budowania. Stale spragnieni nowych cegiełek.
Niedokończeni. Każdy reżyser, aktor, widz, nieświadomie
CENA - 6 zł.
donosi nową cegiełkę. Tacy pozostaniemy. Zawsze w budowie...
Bilety
Lynn Kucharczyk
"Wióry
Nagroda
Festiwal
fot. Marcin Matuszewski
Jarosław Dobrowolski
Decydującym momentem w pracy samorządowej (nie chce aby była ona utożsamiana z działalnością polityczną), był
dla niego wybór na Przewodniczącego
Komisji Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki Powiatu Poznańskiego. Wtedy
przekonał się, jak cenna jest współpraca z ludźmi, którzy chcą działać. Widząc
ich zaangażowanie uznał, że nie można
stać z boku, obok tych, którzy chcą tworzyć goślińską kulturę. Przeznacza część
swojej diety radnego na wspieranie kultury.
Śpiący
z
Kultury"
dla
Musica
Moje zainteresowanie widowiskiem
zrodziło się po "Dziejach Murowanej Gośliny" w 2009 roku. Na widowisko wybrałem się razem z małżonką i byłem pod
ogromnym wrażeniem. W kolejnym roku wsparłem organizacyjnie sprzedaż biletów. Jednakże decyzję o zaangażowaniu
się w powstające stowarzyszenie "Dzieje" i organizację wielkiego nocnego widowiska o dziejach Polski na rok 2016
podjąłem dopiero po wizycie w Puy du
Fou.
Nie ma możliwości aby zatrzymać teraz maszynę widowisk. Mamy bardzo
mocny zespół aktorów i organizatorów.
Wszyscy są zdeterminowani, aby osiągnąć założony cel. Codziennie docierają
do nas pozytywne sygnały, nowi ludzie,
którzy zainteresowani są grą w widowiskach lub pomocą w ich organizacji. Realizujemy wyjątkowy projekt w Polsce
i mamy tego świadomość.
9
3
(09/2014)
zaangażowanych
Sacra
Musica
W wypadku tej nagrody należy powiedzieć kilka słów o historii festiwalu. Sołectwo Długa Goślina, mające przepiękny,
drewniany kościółek, marzyło aby wydarzyło się coś, co będzie miało rangę wydarzenia kulturalnego. Ponad dziesięć lat
temu, wspaniała inicjatywa ówczesnego
mieszkańca Długiej Gośliny, pana Roberta Skolmowskiego, oraz zaangażowanie
grupy osób zgromadzonej wokół tej inicjatywy, sprawiła, że wystartowaliśmy
z festiwalem "Musica Sacra Musica Profana". Mieszkańcy chcieli mieć ten festiwal. Niewątpliwie istotną rolę odgrywały
finanse. Tutaj zasługą Roberta Skolmowskiego jest to, że wykorzystał swoje znajomości i udało mu się przyciągać na nasz
festiwal wykonawców, których gaże
w normalnych okolicznościach są znacznie wyższe niż gaże wypłacane za uczestnictwo w festiwalu. To było bardzo
znaczące, ponieważ festiwal nigdy nie
dysponował dużym budżetem. Dzisiaj
Roberta przy festiwalu nie ma ale są osoby, które angażowały się od początku.
Dyrektorem artystycznym festiwalu stała
się Agnieszka Szymańska-Wojtera i do
dzisiaj jej zaangażowanie powoduje, że
impreza utrzymuje wysoki poziom.
rycerze
Waldemar
Krankiewicz
Prezes
Stowarzyszenia
"Dzieje"
nr
Profana
Z reguły podczas festiwali wyróżnia
się artystów. Nasz festiwal różni się jednak od innych. Moim osobistym pomysłem było to, że skoro nie wyróżniamy
artystów, to należy zrobić coś odwrotnego. Należy wyróżniać osoby, które przyczyniają się do tego, że Musica Sacra
Musica Profana istnieje i nadal utrzymuje bardzo wysoki poziom artystyczny i organizacyjny. Z propozycją ustanowienia
takiej nagrody zwróciłem się do osób,
które pomagają finansowo aby spiąć budżet festiwalu. Taką propozycję usłyszeli panowie Jacek Grala oraz Janusz Radel.
Państwo Bugajni byli wtedy akurat nieobecni, jednak znając ich ogromne zaangażowanie i poparcie dla wielu inicjatyw
artystycznych na terenie gminy, w tym
właśnie festiwalu, pozwoliłem sobie podjąć decyzję w ich imieniu. Propozycja zyskała akceptację ze strony pana Jacka
i pana Janusza. Jeżeli sytuacja finansowa
pozwoli, to być może uda się wyróżniać
dwie osoby w ciągu roku. Z pewnością
chcemy aby wyróżnieni zostali wszyscy
zaangażowani.
W tym roku wyróżniona została pani
Agnieszka Szymańska-Wojtera. Jednogłośnie!
Jarosław Dobrowolski
Królowej
Julia Brońska
Ventin - osoba
opiekująca się
wyznaczoną grupą
aktorów.
Również aktor
Dla mnie jako Ventina, zaangażowanie się w widowisko było nowym wyzwaniem, nową rolą. Natomiast jako osoba
prywatna traktowałam widowisko jako
dobrą zabawę i możliwość poznania nowych osób. W związku z tym moje odczucia po widowisku są różne ale
pozytywne.
W czasie prób wytwarza się niezwykła atmosfera między ludźmi, nić porozumienia. Kilka godzin spędzanych na
próbach sprawia, że ludzie dzielą się ze
sobą swoimi codziennymi sprawami. Nikt
nie czuje się samotny, zawsze znajdzie
się osoba, z którą można chwilę porozmawiać. Aktorzy stają się dla siebie rodziną. Wspieramy się, gratulujemy sobie
i dodajemy otuchy przed wyjściem na
"scenę". Są to niesamowite relacje, których można doświadczyć tylko tam, na
widowisku
Jadwigi
Filip Szóstak
Aktor, odtwórca ról
m.in. klarnecisty
w karczmie, rycerza
i mieszczanina
Na scenie, jak i w kulisach odczuwało się niezwykłą atmosferę. Wszyscy aktorzy tworzyli zgraną grupę, w której żyło
się wspaniale. Uczestnictwo w próbach
jak i pięciokrotne odtwarzanie samego
widowiska nie było nużące, gdyż za każdym razem wychodziło trochę inaczej.
Udział w widowisku, to niesamowite doświadczenie.
Tego typu przedsięwzięcie jest wyjątkowe w skali Polski. Porównania np.
z "Grunwaldem" nie są do końca trafione, gdyż "Grunwald" nie jest widowiskiem a rekonstrukcją historyczną.
W wypadku Murowanej Gośliny mamy
do czynienia ze spektaklem, w którym
zsynchronizowanych jest wiele elementów, nie występujących w takim
zestawieniu w innych produkcjach. Tak
jak w filmie - akcja z muzyką, efektami,
dynamiką sytuacji... Forma, którą trudno jednoznacznie nazwać. I dzięki jej
specyfice z pewnością jest to największe tego typu wydarzenie w Polsce.
"Wióry
4
Twarze
z
Kultury"
nr
9
(09/2014)
Goślińskiej
Polecane przez
Dionizę Boch
Kultury
Michał Pawłowski
Aktualnie jesteś też członkiem grupy rekonstrukcyjnej w Wągrowcu
fot. Marcin Matuszewski
Grupa nazywa się "Najemna Sfora".
Zajmujemy się odtwórstwem historycznym. Głównie wczesne średniowiecze
VIII - XI w. Każdy z nas odtwarza jakąś
konkretną postać. Słowianie, Rusini, Germanie, Wikingowie... Ja odtwarzam Wikinga. Mieli po prostu fajniejsze hełmy
/śmiech/.
Co pociąga cię w tamtej grupie?
Możliwość odreagowania. Wojaczka,
to była pierwsza myśl. Autentyczne miecze, topory. Na początku obawiałem się Ciągle za czymś gonimy, chcemy maaby nie zrobić komuś krzywdy, ale mi jątku, młodości, urody, wysokich urzęprzeszło! Broń jest tak przygotowana aby dów, sławy, bycia kimś wyjątkowym itd.
zminimalizować ryzyko zranienia.
Zatrzymajmy się na chwilę!
Często jeździsz do Wągrowca?
Rozważmy słowa znanej nam fraszki
Raz na tydzień na trening.
staropolskiego, czarnoleskiego poety Miałeś chwile, gdy chciałeś zrezygno- Jana Kochanowskiego, który daje nam
wać z udziału w teatrze...
w utworze odpowiedź na pytanie:
Była chwila, kiedy chciałem się wy- Co w życiu najważniejsze:
prowadzić. Było to związane z pracą i miałem w perspektywie wyjazd do Australii.
Aktor amator, członek grupy rekonstrukcji historycznych, pasjonat. Człowiek o nieprzeciętnym poczuciu humoru
i wbrew fizycznym pozorom, bardzo
spokojny i łagodny...
Co się stało, że to się nie stało?
Może nawet dobrze się stało! W AuGdzie pracujesz?
W firmie zbrojeniowej w Bolechowie. stralii w firmie zmieniło się szefostwo
i mój przyjazd nie był już tak oczywisty.
Dokładny adres.
Warunki, które mi zaoferowano po tych
Placówka ściśle tajna...
zmianach, nie gwarantowały stałego zaGdzie pracowałeś wcześniej?
W wulkanizacji na Zielonych Wzgórzach. trudnienia. Miałem przyjechać na okres
W pracy robisz skrajnie różne rzeczy od próbny. Na drugim końcu świata?? Skońtego czym zajmujesz się w czasie wolnym. czyłyby się pieniądze i zostałbym jak miś
Koala. Spać przez dwadzieścia dwie goJak najbardziej.
dziny, a przez resztę jeść eukaliptus.
Z czego to wynika?
Z chęci odprężenia się. Jak każdy mam Czy jest coś co chciałbyś powiedzieć na
hobby. Rzeczy, które robię w czasie wol- koniec?
Marcin, czym się aktualnie zajmujesz?
nym wciągają mnie.
Hobbystycznie działasz w różnych miejscach. Kilka słów o nich poproszę.
Pierwsze, to teatr "Gang Marcina", Marcinie! Grupa teatralna, amatorska. Według mnie nie mam talentu do grania ale
lubię to robić. Lubię się trochę "powydurniać" na scenie. Nie zawsze mi wolno, ale lubię!
Ale ludzie, którzy cię oglądają na scenie, uważają, że bardzo dobrze sobie radzisz.
Rozmawiał
Marcin Matuszewski
Michał aktualnie przygotowuje się
do roli w spektaklu "Kwartet dla czterech
aktorów", który będzie można go zobaczyć
w grudniu. Oprócz tego ponownie wcieli
się w rolę Benjamina w kryminale "Jason".
Paradoksalnie.
Jak długo już się "wydurniasz" ?
Czy wspominasz jakąś rolę w sposób
szczególny?
Tak. To rola konduktora w "Przedziale"
Otrzymałeś za nią nagrodę w Środzie
Wlkp.
Paradoksalnie
fot. Marcin Matuszewski
Dziesięć lat. poza tobą jestem najstarszym członkiek tej drużyny.
Na zdrowie
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie
Ani lepszego,
Ani droższego;
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Mieśca wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale —
Gdy zdrowie w cale.
Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły.
Klinocie drogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie!
Dlatego nie pędźmy tak, nie galopujmy!
Zapraszajmy ów "klejnot drogi" do naszych
domów
D. B.
Informator Kulturalny MGOKiR w Murowanej Goślinie "Wióry z Kultury"
Redaktor Naczelny: Marcin Matuszewski
Wydawca: Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji w Murowanej Goślinie ul. Poznańska 16 62-095 Murowana Goślina
telefon:
618 122 120, 618 113 08
mail: [email protected] / www.domkultury.murowana-goslina.pl