Vaya_październik_2012 - XXXIV LO im. Cervantesa

Transkrypt

Vaya_październik_2012 - XXXIV LO im. Cervantesa
2012,
PA ŹD ZI E R NI K ,
N R
1
STR.
2
Spis Treści:

3 Sławna, znaczy ponad prawem?

4 Ten inny świat

5 Nagrody Darwina w XVI wiecznej Anglii

6 Dynastia Zinemaldia zamiast kryzysu

7 Korporacyjny dobór naturalny

8 Niekończąca się historia

9 Pussy Riot, prowokacja religijna, czy obrona praw człowieka

10 Wyścig Mydelniczek Red Bull

12 Ślubowanie klas pierwszych
Redakcja:
Przemek Mańkowski
Julia Trepkowska
Agnieszka Ponichtera
Ania Witwicka
Paulina Staryk
Monika Maziarz
Agata Podbielkowska
Monika Bałanda
Ola Czeredys
KONTAKT:
[email protected]
STR.
Sławna, znaczy ponad
prawem?
Popularna wokalista Olga Jackowska, znana lepiej jako Kora, została zatrzymana przez policję w sprawie posiadania narkotyków. Czy 3 gramy marihuany w domu sprawią, że piosenkarka dostanie wyrok 3 lat więzienia?
Sprawa zaczęła się
w czerwcu bieżącego roku,
kiedy to służba celna trafiła na paczkę zaadresowaną
na psa Kory- Ramonę, która zawierała 60
gram marihuany.
Po
przeszukaniu
domu
wokalistki
znaleziono kolejne
3 gramy narkotyku.
Gwiazda nigdy nie
kryła się ze swoimi
poglądami na temat legalizacji narkotyków.
Często
wspominała o tym
w
wywiadach,
wbrew opiniom, że
osoba
publiczna
nie powinna promować używek.
W sierpniu
Prokuratura Rejonowa
Warszawa
Żoliborz skierowała sprawę Kory do
sądu. Mogą jej grozić nawet
3 lata więzienia. Wyrok ten
nie jest jednak pewny. Zarzuty zostały postawione,
ale wokalistka nie została
zatrzymana. Zdania na temat sprawy są podzielone.
Partner Kory – Kamil Sipowicz zaprzecza jakoby
gwiazda paliła marihuanę.
Po konsultacjach z prawni-
kami wziął na siebie całą odpowiedzialność co jednak nie
umniejszyło zarzutu wobec Kory.
Pod koniec września pojawiły się doniesienia, że Sąd Rejo-
nowy zwrócił do prokuratury akt
oskarżenia. Sąd zlecił przeprowadzenie badań psychologicznych
piosenkarce. Celem jest sprawdzenie, czy jest ona uzależniona
od narkotyków oraz czy w momencie popełnienia czynu była w
pełni poczytalna. Mimo że prokuratura chce zaskarżyć decyzję sądu, twierdząc, że podczas przesłuchania Kora stwierdziła, że nie
leczyła się nigdy psychiatrycznie oraz, że nie jest uzależniona od narkotyków. Sąd jednak
nie wycofał jak na razie swojej
prośby.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, na której podstawie Sąd wydał swoje
oskarżenie mówi, że
za posiadanie środków
odurzających
lub substancji psychotropowych grozi
kara
pozbawienia
wolności do 3 lat.
Jednakże w przypadku mniejszej wagi
wyrok ten może się
zmniejszyć do grzywny, kary ograniczenia
wolności lub pozbawienia wolności do
roku.
Cała ta sprawa wywołała
ogromny
gwar w polskich mediach. Społeczeństwo dzieli się
na tych, którzy uważają, że wyrok jest za surowy, inni zaś w
pełni popierają oskarżenie,
ponieważ Kora jest takim samym obywatelem jak przeciętny Kowalski. Uważają, że jeżeli
wyrok nie zostanie wykonany
lub kara dla artystki będzie o
wiele łagodniejsza to będzie
oznaczać, że sławna osoba
3
STR.
4
domu dilera narkotyków Władysława S. W jego mieszkaniu
znaleziono kilogram marihuany
i haszyszu. Kompozytor usłyszał zarzut 8 lat pozbawienia
wolności, a basista po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Pomimo, że lider zespołu,
Muniek Staszczyk, przyznał, że
ich basista miał wcześniej pewnego rodzaju problemy i zapewnił, że razem z zespołem
starali się je rozwiązać.
Kora nie jest jedyną
osobą, która publicznie przyznaje się, bądź popiera legalizację narkotyków miękkich. W
czerwcu tego roku Agnieszka
Szulim w programie „Pytanie
na śniadanie” przyznała, że od
15 lat
pali marihuanę.
Sprawa
szybko
ucichła,
badań
na
obecność
narkotyków
nie wykonano, a prezenterka dostała
tylko i wyłącznie pouczenie od
dyrektora TVP 2.
Sprawa Kory jest nadal
w toku, a jej końca nie widać.
Zarówno ludzie sławni jak i
zwykli obywatele mają swoje
zdania na temat sprawiedliwego wyroku, jednak
na ostateczną decyzję Sądu trzeba jeszcze poczekać.
Paulina Staryk
Ten inny świat
Muzyka. Pojęcie bardzo szerokie. Kojarzy się głownie z
ulubionymi muzykami, zespołami, z wielkimi twórcami, artystami, których doceniamy. Jednak muzyka, to
dla wielu osób nie tylko melodie, które gdzieś tam się
usłyszy, które się spodobają i
od czasu do czasu dla relaksu
puści je sobie w radiu. Dla
niektórych muzyka, to coś
znacznie więcej, niż tylko
relaks i przyjemność.
Życie to pasmo różnych wydarzeń. Spotykają nas zarówno jego piękne jak i mroczne
strony. W tym bałaganie,
jakim jest życie, dostrzegamy drogę ucieczki, ucieczki
do innego świata, do naszego
świata. Najczęstszą drogą
ucieczki jest muzyka. Różni
ludzie lubią różną muzykę.
Rodzajów jest wiele. Muzy-
ka jest wszędzie, towarzyszy nam nie tylko na naszych, iPod-ach. Słyszymy
ją gdy wejdziemy do sklepu, do fryzjera, nawet do
szkoły.
Muzyka nie tylko umila
nam życie. Ona narzuca
nam styl bycia. Idąc
ulicą bardzo łatwo jest
rozróżnić np. osobę słuchającą metalu czy grunge’u, albo hip hopu
czy rapu. Ludzie ubierają się jak muzycy z
ich ulubionych kapel,
często nawet starają się
zachowywać podobnie.
Oczywiście nie wszyscy się tak upodabniają.
Muzyka jest jednym z
czynników wpływających na zróżnicowanie
społeczeństwa.
Mimo iż za pewne wiele osób
wskaże inne niż muzyka najważniejsze wpływy na świecie, jest
ona na pewno jednym z nich.
Agata Podbielkowska
2012,
PAŹDZIERNIK,
STR.
Nagrody Darwina w XVI wiecznej Anglii
Czyli po prostu najdziwniejsze wypadki, zakończone śmiercią jakie zostały spisane przez koronerów. Ile razy słyszeliście od starszych: Ach, teraz to takie niebezpieczne czasy... Kiedyś
żyło się lepiej! Nic bardziej mylnego. Im dalej w wieki tym więcej przypadków śmierci. Z
bardzo...nietypowych powodów.
ców, nieprawdaż?
Jak wynika z kronik kiedyś
zdarzały
się również
krwiożercze krowy. Pewien wieśniak
szedł
sobie
na
skróty
przez
Trudno jest sobie wyobrazić
na ten przykład aby ktoś mógł pole Williama Cheillsa. Krowa
zachowała się niczym pies
utopić się w klozecie.
A jednak, to możliwe. W 1523 obronny i za naruszenie terytorium rozszarpała nieszczęroku pewien pijany piekarz
załatwiał się, gdy stracił rów- śnika rogami.
nowagę i wpadł do dołu służą- Wypadki na strzelnicy to raczej nic zbyt niezwykłego. Ale
cego w mieście za toaletę.
Na filmach komediowych bar- czy wyobrażacie sobie strzelać
z łuku we własną głowę?
dzo często widzimy jak komuś spada cegła na głowę. W Henry Pert z Welbeck usiłoprawdziwym życiu zdarza się wał wystrzelić w powietrze.
Strzała zaklinowała się. Odto raczej rzadko. A w 1558
roku pewnemu mieszkańcowi wrócił więc łęczysko do sieCoventry zawalił się na głowę bie. Jak myślicie, co stało się
później?
cały mur. Po drugiej stronie
Wypadki można mnożyć. To
odbywała się zabawa tanecztylko jedne z najciekawszych.
na. Ktoś przewrócił ozdobny
Jeśli więc usłyszycie jak ktoś
słup wokół którego tańczyli.
narzeka na to jak niebezpieczSłup obalił mur na Tomasza
nie jest obecnie na każdym kroAsoppa.
Krowy na przykład nie wyglą- ku, możecie mu to opowiedzieć.
dają na urodzonych morder-
Agnieszka Ponichtera
5
STR.
6
Dynastia Zinemaldia zamiast kryzysu
Między 21 a 29 września 2012 roku baskijskie miasto San Sebastián zamieniło się
w najważniejszy punkt na festiwalowej mapie Europy. Wprawdzie przez wszechobecny
kryzys musiano odwołać kilka pokazów filmowych, to zainteresowanie gwiazd kina imprezą nie zmalało. Na festiwalu, w języku Basków znanym jako Donostia Zinemaldia, nie
zabrakło także polskiego akcentu.
Tegoroczna edycja została zdominowana przez francuskie filmy. Złotą Muszlą nagrodzono „Dans la maison”, film adaptowany ze scenariusza hiszpańskiego dramaturga
Juana Mayorgi. Opowiada o 16-latku mieszkającym w domu kolegi, który zapisuje swoje
przemyślenia na temat owej rodziny, interesując tym swojego profesora. Specjalną Nagrodę Jury wręczono hiszpańsko-francuskiemu „Blancanieves”, filmowi oddającemu hołd
niemej kinematografii, przenosząc nas do Hiszpanii z lat 20-tych, gdzie młoda dziewczyna ucieka z domu i zdobywa sławę jako matador. Za najlepszy scenariusz została wręczona Srebrna Muszla dla hiszpańskiego filmu „El artista y la modelo”, mówiący o spotkaniu
rzeźbiarza z muzą i ich relacji w okupowanej Francji.
José Sacristán za „El muerto y ser feliz” został nagrodzony Srebrną Muszlą w
kategorii Najlepszy Aktor. Za najlepszą aktorkę w tym roku nagrody odebrały ex-aequo
Macarena Garcia („Blancanievies”) oraz Katie Coseni
(„Foxfire”). Z okazji okrągłej, sześćdziesiątej edycji
festiwalu, prestiżową nagrodą Donostia zostało
uhonorowane aż pięć gwiazd: Olivier Stone, Ewan
McGregor, Tommy Lee Jones, John Travolta i Dustin
Hoffman. Jest to ewenement, gdyż do tej pory nagrodą za
całokształt twórczości mógł poszczycić się tylko jeden
kandydat na rok.
Polski wkład nie pozostał niezauważony. „Ci, którzy umierają” to polsko-austriacko-niemiecka kooperacja, częściowo sfinansowana przez Polski Instytut Filmowy. Główny konkurs otwierał „Arbitrage” w reżyserii
Nicholasa Jareckiego, z Richardem Gerem i Susan Sarandon w rolach głównych. Film wyprodukowany był przez
mające siedzibę w Polsce Alvernia Studios. Dodatkowo,
w sekcji filmów studenckich, emitowano „Święto zmarłych” w reżyserii Aleksandry Terpińskiej.
JT
STR.
7
Korporacyjny dobór naturalny
Pokój bez okien,
stół, cztery krzesła, cztery
szklanki oraz dzbanek z
wodą. Tak przedstawia się
pokój do przeprowadzania
rozmów kwalifikacyjnych
w potężnej korporacji.
Wchodzi podręcznikowy
biznesmen: świetnie skrojony garnitur, komórka
przyklejona do dłoni i ucha,
poręczna teczka. Emanuje
od niego pewność siebie i
brak jakiejkolwiek empatii.
Kolejno wchodzą dwaj
mężczyźni i kobieta. Ku
ogólnemu zaskoczeniu okazuje się, że wszyscy są kandydatami na tę samą posadę. Niedługo jednak zajmują się roztrząsaniem tego
faktu, bo ukryta w ścianie
szuflada otwiera się i przekazuje im dalsze instrukcje,
jeszcze bardziej komplikując
sprawę.
Tak rozpoczyna się
„Metoda” Jordi Galcerana, katalońskiego dramaturga, mająca swoją premierę w 2003
roku. Tytułowa metoda jest
zbiorem testów autorstwa
fikcyjnego doktora Grönholma, które mają za zadanie
ocenić predyspozycje zawodowe kandydatów zgromadzonych w jednym pomieszczeniu. Odbywa się to
na zasadzie reality
show, a coraz bardziej
absurdalne
zadania
sprowadzają się do jednego – wyeliminować
pozostałych kandydatów. Firma zdolna jest
do wyciągania najgorszych, najbardziej poniżających brudów na
światło dzienne, z rozmowy
o pracę czyniąc nieludzkie
współzawodnictwo.
Galceran tworzy psychologiczny thriller, który ogląda się z zapartym tchem. To
niemal obrazoburcze dzieło
traktuje o korporacyjnym
życiu, którego zawrotny pęd
i parcie na szkło nie zostawia miejsca na uczucia.
„Metoda” stawia przed nami
pytanie – do czego jesteśmy
zdolni się posunąć w wyścigu o najlepszą posadę, o
astronomiczną sumę pieniędzy, o władzę?
Sztuka zawitała do Polski
27 września 2007 roku w reżyserii Piotra Łazarkiewicza. Na
pochwałę zasługuje Rafał Mohr
w roli cynicznego, pozbawionego
skrupułów kandydata. Jest to
kreacja szalenie przekonująca,
pozostająca w pamięci na długo.
Maria Seweryn wnosi do spektaklu humor i pomaga rozładować
narastające z minuty na minutę
napięcie.
JT
STR.
8
Niekończąca się historia
Czyli jak stało się to, że mały kraj na pograniczu Francji i Hiszpanii, od stuleci
próbując się uniezależnić,wciąż pozostaje częścią obu tych krajów.
Podpis do obrazu/grafiki.
Kwestia pochodzenia Basków
pozostaje kwestią sporną . Najprawdopodobniej są starszym
narodem niż Celtowie, czy
Rzymianie. Osiedlili się na pograniczu Hiszpanii i Francji,
ale tak naprawdę nie mają nic
wspólnego ani z jednym z narodów, ani z drugim. Różnią się
wszystkim- językiem, kulturą,
mentalnością. Toteż praktycznie od zawsze usiłują się uniezależnić. Z widocznym skutkiem.
Baskowie od kolejnych władców to dostawali autonomię ,
to zostawała im ona odbierana.
W średniowieczu stanowili nawet oddzielne państwo. Najsilniejsze ruchy niepodległościowe zaczęły się jednak w czasach dyktatury generała Franco, który próbując ujednolicić
naród hiszpański ,sprowokował
mniejszości do prób odłączenia się od Hiszpanii. W Kraju
Basków walczyła o to ETAorganizacja bardzo radykalna,
terrorystyczna, powstała w
1959 roku. Trzy lata po obaleniu dyktatury, w 1978 roku
uchwalono nową konstytucję,
która mówi o narodzie hiszpańskim jako całości,
uwzględnia jednak mniejszości narodowo- etniczne i nadaje im określone prawa
(niezależny rząd i parlament,
szerokie uprawnienia w zakresie porządku publicznego,
uprawnienia podatkowe i edukacja ).
Baskowie jednak wciąż próbują uzyskać niepodległość.
Jest na to bardzo proste wytłumaczenie- Kraj Basków jest
jednym z bogatszych regionów. Musi się jednak podporządkować Madrytowi i ściągane podatki trafiają do
wspólnej puli. Baskowie są
więc poszkodowani- dają
dużo, a dostają w zamian
bardzo mało od kraju. Tak
więc patriotyzm lokalny
oraz kwestie ekonomiczne
powodują kolejne protesty,
kolejne pragnienia zjednoczenia części francuskiej i
hiszpańskiej i uniezależnienia się raz na zawsze. Szukali również kompromisu z
Madrytem (w postaci mniej
agresywnej niż pozostałe
partii Sortu), rząd jednak
odrzucił ich propozycje. Doprowadziło to do impasu w
negocjacjach w ubiegłym
roku. W tym roku jednak
głosy wyzwoleńcze podnoszą się na nowo. Zastanawia,
czy Hiszpanie skuszeni korzyściami ekonomicznymi
znów odmówią Baskom, czy
też znużeni sprawą ugną sięco może pociągnąć kolejne
regiony autonomiczne do
większej stanowczościw żądaniach.
Agnieszka Ponichtera
Pussy Riot, prowokacja
STR.
9
religijna, czy obrona praw człowieka?
Rosyjski punkrockowy zespół feministyczny Pussy Riot wystąpił w lutym bieżącego roku w cerkwi
Chrystusa Zbawiciela i wykonały przed ołtarzem prowokujący utwór „Bogurodzico przegoń Putina”. Trzy wokalistki zespołu zostały zatrzymane i przebywają obecnie w rosyjskim areszcie.
To nie pierwszy publiczny protest zespołu. Miesiąc temu Pussy Riot występowały też na Placu Czerwonym, również śpiewały o Putinie. Ogólnym
powodem
powstania zespołu
nie były cele
muzyczne,
a
chęć wzburzenia społeczeństwa oraz prowokacji do buntów
przeciw
Władimirowi
Putinowi. Występ w cerkwi
był jednak dopełnieniem całej
sytuacji Pussy Riot. Sprawa
została skierowana do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Grozi im do 7 lat
więzienia za obrazę uczuć
religijnych i chuligaństwo.
Po swoim występie
członkinie wyjaśniły, że nie
miały na celu obrażenia czyjejś wiary, lecz wyrażenie
oburzenia na otwarte popieranie Putina przez władze kościelne. Patriarcha Cyryl jest
zdania, że katedra została
przez nie zbezczeszczona,
mimo że pomieszczenia w
cerkwi można wynająć na
potrzeby prywatne. Jednak
zapowiedział, że jeżeli Pussy
Riot wyrażą skruchę powinno
to zostać zauważone i wzięte
pod uwagę.
Sprawa ciągnie się od
marca bieżącego roku. Jak na razie
bez większego skutku. W październiku jedna z zatrzymanych artystek
zrezygnowała ze swojego dotychczasowego adwokata przez co wy-
rok zostanie wydany jeszcze później.
Jeżeli sąd utrzyma dotychczasowy wyrok (dwa lata więzienia)
trzy aresztowane artystki zostaną
wysłane do jednej z wielu kolonii
karnych w Rosji. Jak na razie są
skazane na tzw. reżim zwykły, który
wbrew pozorom jest najgorszym.
Opieka lekarska w takim miejscu
jest równa prawie zeru, a podczas
odbywania kary artystkom będzie
przysługiwać sześć krótkich spotkań
rocznie.
Sprawa ta jest teraz jednym
z najgłośniejszych tematów nie tylko w Rosji. Ludzie na całym świecie protestują. W protestach coraz
częściej biorą udział znane, szanowane osoby. Swoją opinie wyraziły
już takie sławy jak Sting czy Madonna, a także polskie osobowości
jak Lech Wałęsa i Agnieszka Hol-
land. Również w Rosji sprawa jest
otwarcie krytykowana. Andriej
Konczałkowski, Ludmiła Ulicka i
wielu innych nie kryje się ze swoimi poglądami na ten temat.
Mimo zatrzymania,
członkinie
Pussy Riot zostały
nominowane do prestiżowej nagrody Sacharowa. Wyróżnienie to jest przyznawane przez Parlament
Europejski za zasługi
dokonane na rzecz
walki o prawa człowieka i wolności. Zespół został doceniony
przez ponad 40 europosłów z powodu
swoich działań na rzecz poprawy
sytuacji politycznej w Rosji. Jednak nie są w tej sytuacji faworytkami i nagrody raczej nie otrzymają.
Zachowanie władz rosyjskich jest uznawane za zamach
przeciw wolności słowa oraz wypowiedzi w pozornie demokratycznej Rosji i jest otwarcie krytykowane w wielu miastach. Sprzeciwy ogłaszano w samej Rosji, w
Moskwie, Petersburgu, ale nie tylko. Największe światowe metropolie nie pozostawiły sytuacji w
takim stanie. Berlin, Paryż, Nowy
Jork urządzały publiczne protesty
i głośno nawoływały do uwolnienia Pussy Riot.
Paulina Staryk
STR.
10
Wyścig Mydelniczek Red Bull
Warszawiacy już po raz drugi mieli możliwość obejrzenia zmagań
niesamowitych pojazdów stworzonych przez konstruktorów – amatorów.
Firma
„Red
Bull”, powszechnie
znana i ciesząca się
dużą popularnością,
zajmuje się nie tylko
produkowaniem napojów
energetycznych, ale również
sponsorowaniem zawodów ze sportów
ekstremalnych i organizowaniem różnego
rodzaju imprez.
W tym roku 23
września na warszawskiej Agrykoli odbył
się „2 Wyścig Mydelniczek Red Bull”.
Konkurs polegał na
tym, aby zaprojektować
wymyślony przez siebie
pojazd i jak najszybciej
pokonać nim tor, składający się z rampy i
małej skoczni oraz licznych zakrętów. Jury
przyznawało punkty za
pomysłowość oraz styl
jazdy. Jednakże w ogólnej klasyfikacji najważniejszy był czas pokonania toru.
Do
konkursu
zgłoszono ponad 500
projektów z całej Polski, z których jury wy-
brało
tylko
74.
Wśród nich znalazły
się pojazdy wyglądające jak kura, karetka
pogotowia,
mucha, a nawet piracki statek. Mydelniczki nie mogły posiadać żadnego napędu, jedynie kierownice i hamulce.
Na ogół w wyścigu
startował jeden zawodnik, chociaż niektórzy pokonywali
trasę we dwójkę.
Niestety, pomimo
2012,
PAŹDZIERNIK,
wielkiego wysiłku, jaki konstruktorzy
włożyli w tworzenie
pojazdów, nie zawsze
udawało im się dotrzeć
do mety. Niektórym odpadały koła i inne części lub po prostu mydelniczka zatrzymywała się i nie chciała dalej
jechać.
STR.
Po pokonaniu toru
przez wszystkie pojazdy,
nastąpiło ogłoszenie wyników. Pierwsze miejsce
zajęli członkowie zespołu
„Tsunami - Czas Surferów”. Skonstruowali oni
mydelniczkę przypominającą falę morską. Zaraz za
nimi, na drugim i trzecim
miejscu, uplasowały się
11
drużyny „Flevox Team” oraz
„LaVa Team”. Zwycięzcy zostali nagrodzeni zaproszeniami na trening jazdy bolidem
F1 w symulatorze Red Bull
Racing w Anglii.
Ponad 30 tysięcy osób
przewinęło się w ciągu niedzielnego popołudnia przez
sektory dla publiczności. Przy
pomocy dwóch ekranów rozstawionym przy torze, widownia mogła oglądać poczynania „mydelniczek” na całej
trasie. Komentowaniem wyścigu zajmował się znany
sprawozdawca sportowy –
Tomasz Zimoch. Atmosfera w
ciągu dnia była fantastyczna.
Zapewne wszyscy uczestnicy
i widzowie spędzili tę niedzielę wyjątkowo przyjemnie.
Monika Maziarz
Ślubowanie klas Pierwszych
Wszyscy wiemy, jak ważny dla
każdego pierwszaka jest dzień pasowania na ucznia. Nowi koledzy,
nauczyciele, obowiązki. Wszystkiemu towarzyszą niezapomniane
emocje. W XXXIV LO im. Miguela de Cervantesa w Warszawie,
odbyło się to w piątek, 28 września
2012 roku.
Dyrekcja, samorząd uczniowski, nauczyciele, delegacje drugich i trzecich klas i oczywiście
sami pierwszoklasiści. Nie zabrakło także gości specjalnych- absolwentów, którzy w szczególny
sposób pozostali w pamięci szkoły. Ich krótkie przemowy wraz z
wypowiedzią Pani Dyrektor
Omelańczuk, były otwarciem tegorocznego ślubowania. Słowa
zachęty do dalszej nauki, wytrwałości i dążenia do spełniania swoich marzeń, bez wątpienia utwierdziły pierwszaków w przekonaniu,
że ciężką pracą i samozaparciem
mogą wiele zdziałać. Dumnie stojąc w towarzystwie swych wychowawców, powoli zbliżali się do
najważniejszego momentu dnia.
I oto przedstawiciele każdej klasy
oficjalnie, klęcząc, w imieniu
wszystkich uczniów, ślubowali
godne reprezentowanie szkoły,
uczciwe wykonywanie swych obo-
wiązków, a także przyrzekali
wierność i szacunek dla ojczyzny. Od tej chwili to właśnie
oni stanowią nowe pokolenie,
którego zadaniem jest tworzenie historii i kontynuowanie
tradycji szkoły Cervantesa.
Następnie wychowawcy wręczyli uczniom ich nowe legi-
tymacje szkolne.
Po 15- min. przerwie odbyły
się prezentacje wykonane
przez pierwsze klasy. Każda
grupa miała stworzyć krótki
pokaz charakteryzujący ich
osobowości i profil klasy.
Prowadzącymi byli przewodniczący samorządu uczniowskiego: Manuela i Andrzej
przebrani za postacie z bajek.
Losowali oni kolejność, w
jakiej miały występować klasy.
Ich trud włożony w przygotowania, oceniało grono pedagogiczne z Panią Dyrektor
na czele.
Po krótkiej przerwie i naradzie, na której podsumowane
były punkty z całego programu integracji: gry terenowej,
dnia sportu i prezentacji klas,
został wyłoniony zwycięzca.
Miejsca na podium zajęły
klasy 1a (3 miejsce), 0h (2
miejsce) i 1b (1 miejsce).
Nagrodami były koszulki i
pendrive-y z logo szkoły.
Na tym zakończyła się uroczystość ślubowania. Bez
wątpienia pozostanie ona na
długo w pamięci uczniów, a
ich starsi koledzy z chęcią
pomogą im zapoznać się z
nowym otoczeniem. Tego
właśnie im życzymy.
Ola Czeredys

Podobne dokumenty