D - Sąd Okręgowy w Szczecinie

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Szczecinie
Sygn. akt VIII Gz 202/16
POSTANOWIENIE
Dnia 4 sierpnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy
w składzie :
Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj
Sędziowie: SO Agnieszka Kądziołka
SR del. Anna Górnik (spr.)
po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2016 r. w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z wniosku S. W.
o ogłoszenie upadłości
na skutek zażalenia wnioskodawcy na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 10 maja
2016r., sygn. akt XII GU 64/16
postanawia:
oddalić zażalenie.
SSO Agnieszka Kądziołka SSO Piotr Sałamaj SSR del. Anna Górnik
UZASADNIENIE
W dniu 14 marca 2016 roku dłużnik S. W. wniósł o ogłoszenie upadłości jako osoby fizycznej nieprowadzącej
działalności gospodarczej. W uzasadnieniu wniosku dłużnik wskazał, iż w czasie trwania jego małżeństwa z M. W., w
celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych, dokonał wraz z małżonką nakładów na lokal komunalny położony
w S.. Nakłady te obejmowały całkowity remont lokalu, nadto małżonkowie dokonali zakupu samochodu osobowego.
Powyższe nakłady i zakupy zostały sfinansowane ze środków uzyskanych w ramach kredytów gotówkowych. Dłużnik
był w stanie przez pewien czas ze wspólnych dochodów pokrywać bieżące zobowiązania. Wobec rezygnacji byłej
żony z działalności rozpoczęły się kłopoty ze spłatą zobowiązań, co ponadto doprowadziło do rozdźwięków między
małżonkami. W styczniu 2015 r. małżonkowie rozstali się, dłużnik wyprowadził się z zajmowanego mieszkania, a
następnie 29 czerwca 2015 r. orzeczony został rozwód. W tym czasie była małżonka dłużnika nie posiadała już żadnych
dochodów, co oznaczało, iż ciężar spłaty zobowiązań z tytułu zaciągniętych wcześniej zobowiązań spoczął na dłużniku,
ponadto była małżonka oświadczyła, iż nie ma zamiaru dokonywania jakichkolwiek spłat. M. W. zabrała ze sobą
m.in. wyposażenie nabyte dla prowadzonej działalności, (zakupione ze środków otrzymanych w ramach pożyczki,
którą poręczył dłużnik), a nadto zakupiony wspólnie samochód osobowy. Dłużnik podał również, iż spoczywa na
nim obowiązek alimentacyjny na rzecz małoletniej córki (alimenty w wysokości 500,00 zł miesięcznie) oraz na rzecz
małoletniego syna (alimenty w wysokości 500 zł miesięcznie). Po rozstaniu z żoną dłużnik zmuszony był dodatkowo
zadłużać się, próbując częściowo spłacać istniejące już zadłużenie, alimenty oraz pokrywać koszty swego utrzymania,
w tym koszty wynajmu mieszkania. Aktualnie przeciwko dłużnikowi wydano szereg nakazów zapłaty. Zobowiązania
dłużnika nieustannie rosną co uniemożliwia sprostaniu obowiązkowi spłaty. Raty wynikające z zawartych umów były
regularnie spłacane do końca 2014 r. Dłużnik podkreślił, iż jego niewypłacalność powstała z przyczyn losowych,
niezależnych oraz niezawinionych przez niego.
Postanowieniem z dnia 10 maja 2016 roku Sąd Rejonowy oddalił wniosek. Sąd ustalił przy tym, iż S. W. ma 37 lat, z
zawodu jest mechanikiem. Zamieszkuje w S. przy ul. (...). Mieszkanie to stanowi własność jego obecnej żony (związek
małżeński został zawarty w 2015 r., małżonkowie podpisali intercyzę). Dłużnik nie posiada żadnych nieruchomości,
cennych ruchomości, oszczędności, akcji, obligacji, papierów wartościowych. Od 2008 r. jest zatrudniony w (...) na
podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Obecnie jego miesięczne wynagrodzenie wynosi średnio ok. 3.300,00
zł netto (ok. 50% wynagrodzenia zostało zajęte przez komornika sądowego). Dłużnik posiada dwoje małoletnich
dzieci, na rzecz których płaci renty alimentacyjne w wysokości po 500,00 zł miesięcznie. Poza wynagrodzeniem
pracowniczym dłużnik nie osiąga innych dochodów. Małżonka dłużnika pracuje oraz łoży na wspólne gospodarstwo
domowe
W 2013 r. dłużnik, wraz z ówczesną małżonką M. W., przeprowadził się do S., gdzie zamieszkał w lokalu należącym
do babci jego żony. Celem uzyskania środków na dokonanie generalnego remontu w tym mieszkaniu dłużnik zawarł
w dniu 5 marca 2013 r. z Bankiem (...) spółką akcyjną we W. umowę kredytu w kwocie 24.325,60 zł. Miesięczna rata
spłaty tego kredytu wynosiła ok. 500,00 zł. Ponadto w dniu 15 marca 2013 r. dłużnik zawarł z (...) Bank (...) spółką
akcyjną w K. umowę o pożyczkę pieniężną w wysokości 15.000,00 zł, którą przeznaczył na wyposażenie mieszkania.
Miesięczna rata spłaty tej pożyczki wynosiła ok. 350,00 zł. Sąd ustalił także, że w dniu 27 marca 2013 r. S. W. podpisał
z Bankiem (...) Spółka akcyjną we W. umowę o limit kredytowy dotyczący środków pieniężnych w kwocie 6.000,00
zł, z przeznaczeniem na finansowanie bieżących potrzeb konsumpcyjnych (aneksem do umowy z czerwca 2013 r.
zwiększono limit kredytowania do 8.000,00 zł). Miesięczna wymagana spłata kwoty tego zobowiązania wynosiła ok.
300,00 zł. W dniu 11 maja 2013 r. dłużnik podpisał umowę o kartę kredytową V. Castorama z (...) Bank (...) spółką
akcyjną we W.. Zgodnie z tą umową dłużnikowi udzielono limitu kredytowego w wysokości 3.000,00 zł. Miesięczna
minimalna wymagana kwota spłaty tego zadłużenia wynosiła ok. 300,00 zł. Dnia 11 czerwca 2013 r. dłużnik zawarł
umowę o kredyt gotówkowy w kwocie 7.633,00 zł z Bankiem (...) spółka akcyjną we W.. Miesięczna rata spłaty tego
kredytu wynosiła ok. 220,00 zł. Ponadto w dniu 12 lipca 2013 r. dłużnik zawarł z Bankiem (...) spółką akcyjną we W.
umowę o udzielenie kredytu i wydanie płatniczej karty kredytowej. W ramach tej umowy udzielono dłużnikowi limitu
kredytowego w wysokości 6.000,00 zł. Miesięczna wymagana spłata kwoty tego zobowiązania wynosiła ok. 350,00 zł.
Dłużnik niezwłocznie po otrzymaniu kart kredytowych uruchomił przyznane mu limity kredytowe. Sąd wskazał dalej,
że dnia 30 września 2013 r. dłużnik zawarł kolejną umowę o kredyt gotówkowy w kwocie 3.592,00 zł z Bankiem (...)
spółka akcyjną we W.. Miesięczna rata spłaty tego kredytu wynosiła ok. 110,00 zł.
W 2013 r. dłużnik zarabiał ok. 2.700,00 zł, jego żona wówczas nie była zatrudniona. Część ze środków finansowych
uzyskanych w ramach powyższych umów dłużnik przeznaczył na opłacenie kursów dla żony. W 2013 r. na utrzymaniu
dłużnika był małoletni syn, nadto niepracująca żona, dłużnik zobligowany był również do zapłaty alimentów na rzecz
córki A. W. w kwocie 500,00 zł miesięcznie. W tym okresie czasu dłużnik był nadto zobowiązany do zapłaty czynszu w
kwocie ok. 250,00 zł. Opłaty za media wynosiły wówczas około 150,00 zł, z kolei za zakup opału dłużnik przeznaczał
jednorazowo ok. 800 zł. Najpotrzebniejsze rzeczy dla rodziny dłużnika zakupywali jego rodzice i teściowie.
W dniu 16 stycznia 2014 r. dłużnik zawarł kolejną umowę o kredyt gotówkowy w kwocie 40.917 zł z Bankiem (...)
spółką akcyjną we W.. Miesięczna rata spłaty tego kredytu wynosiła ok. 600,00 zł. Dnia 14 maja 2014 r. dłużnik wyraził
zgodę na zaciągnięcie przez jego żonę M. W. pożyczki w kwocie 30.000,00 zł udzielonej przez (...) Fundacje (...) w S..
Zabezpieczeniem tej pożyczki był weksel in blanco z wystawienia M. W. z awalami S. W. i J. K.. Z uwagi na brak spłaty
tej pożyczki przez M. W., wydano przeciwko dłużnikowi, M. W. oraz J. K. nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
z weksla, nakazując solidarnie ww. podmiotom aby zapłacili 31.010,67 zł.
W 2014 r. i 2015 r. dłużnik, pomimo braku zdolności kredytowej, zaciągał kolejne zobowiązania kredytowe, tym
razem w instytucjach „parabankowych”. Zobowiązania te opiewały łącznie na kwotę ok. 30.000,00 zł (aktualnie
zobowiązania te wynoszą ok. 38.800,00 zł). W 2014 r. dłużnik osiągał dochody w wysokości ok. 2.800,00 zł. Już w
2014 r. dłużnik zaczął spłacać zobowiązania środkami finansowymi uzyskanym w ramach nowych umów kredytowych.
Dłużnik posiada nadto zobowiązania wobec (...) spółki akcyjnej w W. w wysokości ok. 12.000,00 zł (powstałe w 2013
i 2014 r. ) a nadto wobec (...) spółki akcyjnej w W. w kwocie ok. 2.700,00 zł.
Sąd ustalił także, że część z wierzycieli dłużnika wystąpiła przeciwko niemu na drogę postępowania sądowego celem
wyegzekwowania swoich wierzytelności.
Była małżonka dłużnika M. W. w okresie 2011 r.- marzec 2014 r. nie była zatrudniona. Rozpoczęła ona działalność
gospodarczą w marcu 2014 r. , w którym to miesiącu zaczęła osiągać pierwsze dochody (ok..1.500,00 zł). Z czasem
jej dochody zaczęły wzrastać (odpowiednio w kolejnych miesiącach wynosiły one 2.000, 2.500, 3.000 oraz 3.800,00
zł). W połowie 2014 r. pomiędzy małżonkami przestało się układać. Głównym problemem był brak środków na spłatę
zobowiązań zaciągniętych przez dłużnika. W styczniu 2015 r. M. W. odeszła od dłużnika, zaś w czerwcu 2015 r.
orzeczono rozwód. W lutym 2015 r. M. W. zakończyła prowadzenie działalności gospodarczej, nie spłacała przy tym
zobowiązań wobec (...) Fundacji (...) w S.. Dłużnik nie ma dostępu do wyposażenia salonu zakupionego ze środków
uzyskanych od (...) Fundacji (...) w S.
Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał, że wniosek o ogłoszenie upadłości okazał się niezasadny.
Wskazał, że zgodnie z art. 4911 prawa upadłościowego przepisy dot. postępowania upadłościowego wobec osób
fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej stosuje się wobec osób fizycznych, których upadłości nie można
ogłosić zgodnie z przepisami działu II tytułu I części pierwszej ustawy Prawo upadłościowe. W myśl aft. (...) ust. 1
prawa upadłościowego w sprawach nieuregulowanych w niniejszym tytule przepisy o postępowaniu upadłościowym
stosuje się odpowiednio, z tym że przepisów art. 13, art. 21, art 22 a , art. 25, art. 32 ust.5,art. 36, art. 38, art. 38 a ,art.
40, art. 74, art. 163, art. 164, art. 307 ust. 1 i art. 361 nie stosuje się.
Następnie Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 10 ustawy Prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003 roku (tekst jedn.
Dz.U.2015, poz. 233) upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Zacytowany przepis
ustanawia zasadę, że podstawą ogłoszenia upadłości dłużnika jest jego niewypłacalność. Definicję niewypłacalności
ustawodawca zawarł w art. 11 ustawy, który nie został wyłączony na mocy art. 4912 Prawo upadłościowego ze
stosowania wobec osób fizycznych. W myśl tego przepisu dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli utracił zdolność
do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1 ustawy). Domniemywa się, że dłużnik
utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu
zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Spełnienie powyższej przesłanki uzasadnia ogłoszenie upadłości.
W niniejszej sprawie sytuacja majątkowa S. W. pozwoliła, zdaniem Sądu Rejonowego, na uznanie, iż jest on
niewypłacalny w rozumieniu ww. przepisów, albowiem utracił on zdolność do regulowania swoich wymagalnych
zobowiązań względem swoich wierzycieli na kwotę około 187.000 złotych. Jak wynika z dokumentów zebranych w
sprawie oraz wysłuchania samego dłużnika utracił on zdolność regulowania znacznej części swoich zobowiązań już
pod koniec 2013 roku (a więc znacznie po upływie 3 m-cy), kiedy to łącznie miesięczne raty spłaty jego zobowiązań
kredytowych wynosiły ok. 2.130,00 zł, zobowiązany był on nadto do zapłaty alimentów na rzecz małoletniej córki w
wysokości 500,00 zł oraz do zapłaty opłat telekomunikacyjnych w wysokości ok. 500,00 zł miesięcznie. Podkreślić
należy, iż w 2013 r. dłużnik był jedynym żywicielem trzyosobowej rodziny (żona nie pracowała od 2011 r.). Zarobki
dłużnika wynosiły wówczas ok. 2.700 zł netto. Wskazana wysokość zarobków nie wystarczała na spłatę zobowiązań,
nie mówiąc już o konieczności pokrycia kosztów utrzymania rodziny takich jak czynsz, zakup opału czy żywności.
Powyższe spowodowało, iż dłużnik zmuszony był korzystać z pomocy teściów i rodziców. Problemy finansowe
spowodowały, iż dłużnik zaciągał kolejne zobowiązania, w tym z tytułu pożyczek od instytucji „parabankowych” (ok.
30.000,00 zł).
Zgodnie z art. 4914 ust 1 prawa upadłościowego, Sąd oddala wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dłużnik doprowadził
do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Sąd
wskazał w tym miejscu, iż ustawodawca nie definiuje pojęcia winy i odwołał się do judykatury i piśmiennictwa,
opwiadający się za normatywną koncepcję winy, uznającą winę za ujemną ocenę zachowania podmiotu, umożliwiającą
postawienie mu zarzutu podjęcia niewłaściwej decyzji w danej sytuacji i wskazał, że przypisanie winy polega na
analizie, a następnie wyrażeniu dezaprobaty dla stanu przeżyć psychicznych sprawcy. Negatywna ocena konkretnego
zachowania sprawcy jest następstwem zbadania sfery przeżyć podmiotu i konstatacji, że można mu postawić
zarzut podjęcia w danej sytuacji niewłaściwej decyzji, ponieważ dopuścił się zachowania bezprawnego, umyślnie
lub wskutek niedbalstwa, chociaż mógł zachować się inaczej. O tym natomiast czy w danym przypadku można
osobie zobowiązanej postawić zarzut rażącego niedbalstwa decyduje nie tylko niezgodność jej postępowania z danym
przyjętym modelem postępowania, lecz także uwarunkowana doświadczeniem życiowym, możliwość i powinność
przewidywania odpowiednich następstw swojego zachowania.
W ocenie Sądu I instancji analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego i ustalonego na jego podstawie
stanu faktycznego uzasadnia konkluzję, iż dłużnik zwiększył stopień swojej niewypłacalności, co najmniej wskutek
rażącego niedbalstwa. Dłużnik upatruje powstania stanu swojej niewypłacalności w rozpadzie związku małżeńskiego
z M. W., nadto w zaprzestaniu prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, co spowodowało m.in. niemożność
uregulowania ich zobowiązań wobec (...) Fundacji (...) w S. oraz konieczność zaciągania kolejnych zobowiązań przez
dłużnika celem spłaty istniejącego już zadłużenia, zasądzonych alimentów na dwoje małoletnich dzieci czy pokrycie
kosztów utrzymania dłużnika, w tym wynajmu mieszkania. Jak wskazano jednak wyżej, znaczna część zobowiązań
dłużnika pochodzi z 2013 r., kiedy to nie było rozdźwięku między dłużnikiem a jago ówczesną małżonką i kiedy
to dłużnik był jedynym żywicielem trzyosobowej rodziny. Sąd podkreślił, iż w tym okresie dłużnik zawarł siedem
umów o kredyt gotówkowy bądź umów o kartę kredytową, co spowodowało w ostateczności, iż jego miesięczne raty
spłaty tych długów wynosiły ponad 2.100,00 zł. W tym czasie dłużnik zobowiązany był także do zapłaty alimentów na
rzecz małoletniej córki w wysokości 500,00 zł. Jednocześnie wskazano, iż dłużnik zarabiał wówczas ok. 2.700,00 zł.
Zdaniem Sądu dłużnik nie powinien po podpisaniu pierwszej umowy kredytu w marcu 2013 r. (miesięczna rata spłaty
tego kredytu wynosiła ok. 500 zł), biorąc pod uwagę jego zobowiązania alimentacyjne oraz konieczność utrzymania
trzyosobowej rodziny, zaciągać dalszych zobowiązań. Tymczasem tylko w 2013 r. dłużnik podpisał kolejnych 6 umów
kredytowych. Nie sposób przy tym przyjąć, zdaniem Sądu, iż dłużnik w momencie podpisywania wskazanych umów
nie znał wysokości swoich dochodów, jak i wysokości przyszłych rat, do których spłaty się zobowiązał, nadto, że
nie zdawał sobie sprawy, że nie będzie w stanie spłacać swoich zobowiązań kredytowych z osiąganych dochodów.
Powyższe spowodowało, iż pod koniec 2013 r. całkowicie utracił zdolność regulowania zaciągniętych przez siebie
zobowiązań. Co więcej dłużnik w 2014 r. i 2015 r. (także po rozstaniu z M. W.) swoim działaniem, mając pełną
świadomość swojej kondycji finansowej, doprowadził do powstania kolejnych zobowiązań opiewających łącznie
na kwotę ponad 70.000,00 zł, pogłębiając tym samym swoje zadłużenie w sposób istotny. Powyższe ustalenia
doprowadziły Sąd do wniosku, iż dłużnik zwiększył stopień swojej niewypłacalności, co najmniej wskutek rażącego
niedbalstwa. Jednocześnie tłumaczenia dłużnika, iż powyższe było spowodowane rozpadem jego związku z M. W.,
nie zasługiwały w ocenie Sądu Rejonowego na uwzględnienie. Wskazano ponownie, iż dłużnik doprowadził do swojej
niewypłacalności już w 2013 r., kiedy to w jego związku małżeńskim nie było żadnych spięć, co więcej to brak
płatności za zaciągnięte przez dłużnika zobowiązania doprowadził do kłótni między małżonkami. Zaciąganie zatem
przez dłużnika kolejnych zobowiązań w postaci pożyczek czy kredytów w stanie niewypłacalności, zostało uznane
za działanie niezasługujące na ochronę w postaci ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Głównym bowiem celem
ustawodawcy jest oddłużenie osób, które wskutek niezależnych od nich zdarzeń takich jak utrata zdrowia, pracy,
wystąpienie zjawisk gospodarczych mających wpływ na stan finansowy dłużnika (wzrost walut, w którym spłaca się
kredy hipoteczny) czy też po prostu wskutek działania sił wyższych, utraciły płynność finansową. W niniejszej sprawie
sąd nie dopatrzył się zaistnienia takich okoliczności, które przemawiałyby za zastosowaniem tej instytucji wobec
dłużnika. Odmienna ocena ustalonego stanu faktycznego i ogłoszenie upadłości konsumenckiej, następnie skutkujące
oddłużeniem dłużnika, byłoby nagradzaniem jej nieodpowiedzialnego postępowania.
Ponadto Sąd wskazał kolejne negatywne przesłanki ogłoszenia upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności
gospodarczej, zawarte w art. 4914 ust.2-4 prawa upadłościowego. W myśl wskazanych regulacji Sąd oddala wniosek
o ogłoszenie upadłości, jeżeli w okresie dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku:
1) w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe według przepisów tytułu niniejszego, jeżeli
postępowanie to zostało umorzone z innych przyczyn niż na wniosek dłużnika,
2) ustalony dla dłużnika plan spłaty wierzycieli uchylono na podstawie przepisu art. 49120,
3) dłużnik, mając taki obowiązek, wbrew przepisom ustawy nie zgłosił w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości,
4) czynność prawna dłużnika została prawomocnie uznana za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli, chyba że
przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi.
Nadto Sąd oddala wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli w okresie dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku w
stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań,
chyba że do niewypłacalności dłużnika lub zwiększenia jej stopnia doszło pomimo dochowania przez dłużnika
należytej staranności lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami
humanitarnymi (ust. 3). Sąd oddala również wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dane podane przez dłużnika
we wniosku są niezgodne z prawdą lub niezupełne, chyba że niezgodność lub niezupełność nie są istotne lub
przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi.
W toku niniejszej sprawy nie ustalono, aby w stosunku do dłużnika prowadzone było jakiekolwiek postępowanie
upadłościowe, stąd też uznano, iż nie zaistniały także negatywne przesłanki w zakresie ustalenia planu spłaty
wierzycieli czy też umorzenia zobowiązań. Nie ustalono również, aby dłużnik wbrew przepisom ustawy nie zgłosił w
terminie wniosku o ogłoszenie upadłości czy też dokonał czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzycieli.
Sąd wskazał także w tym miejscu, iż w odniesieniu do przesłanki negatywnej określonej w art. 4914 ust. l
prawa upadłościowego, w przeciwieństwie do przesłanek negatywnych określonych w art 491 4 ust.2-4 prawa
upadłościowego, nie ma możliwości zastosowania wspomnianej klauzuli, zgodnie z którą możliwe jest ogłoszenie
upadłości konsumenckiej, jeżeli przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub
względami humanitarnymi. Przesądza o tym jednoznacznie treść ust 1 wskazanego uregulowania.
Na powyższe postanowienie zażalenie wniósł wnioskodawca zarzucając:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na treść orzeczenia, tj.. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne
przyjęcie, że nie zachodzą przesłanki do ogłoszenia upadłości dłużnika, podczas gdy z okoliczności faktycznych sprawy
jednoznacznie wynika, że majątek dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie roszczeń wierzycieli.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. naruszenie art. 4914 ust 1 ustawy prawo upadłościowe poprzez
uznanie, że dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie na skutek
rażącego niedbalstwa podczas, gdy stan niewypłacalności dłużnika w niniejszym stanie faktycznym spowodowany był
rozpadem związku małżeńskiego oraz przyczynami od niego niezależnymi.
W oparciu o powyższe zarzuty wniósł o uchylenie postanowienia w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji
do ponownego rozpoznania, zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa prawnego
według norm przepisanych.
W uzasadnienie wskazał, iż ustalając stan zadłużenia i kolejno zaciągane zobowiązania Sąd całkowicie pominął cele,
dla których były zawierane powyższe umowy o kredyt.
Skarżący wskazał, iż zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego
przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena ta jest wyznaczona zarówno
przepisami prawa procesowego, jak i doświadczeniem życiowym oraz zasadami logiki. Mając to na uwadze, Sąd
powinien w sposób wszechstronny i racjonalny rozważyć materiał dowodowy sprawy, tymczasem Sąd I instancji
błędnie zinterpretował dowody co skutkowało błędnymi ustaleniami faktycznymi, w szczególności w zakresie
uznania dłużnika S. W. za osobę, która, co najmniej wskutek rażącego niedbalstwa, zwiększyła stopień swojej
niewypłacalności. W związku z tym wskazano, że Sąd dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie pominął
kwestie związane z dokonywanymi przez dłużnika spłatami. Pośrednio z treści uzasadnienia orzeczenia wynika,
że brak możliwości orzeczenia w stosunku do dłużnika upadłości uzasadniony jest także okolicznością dotyczącą
samych spłat zobowiązań finansowych. W tym miejscu należy podkreślić, iż nie jest tak, że dłużnik nie spłacał
w ogóle swoich zobowiązań. Otóż początkowo, w miarę możliwości starał się uregulować wszelkie kwoty, które
wynikały z zaciągniętych zobowiązań. Dopiero z biegiem czas zaprzestał dokonywania spłat, co również winno zostać
uwzględnione w niniejszym postępowaniu.
W zakresie wskazanego naruszenia przepisu prawa materialnego nie sposób stwierdzić i zgodzić się ze stanowiskiem,
że dłużnik zachował się nieodpowiedzialnie zaciągając kolejne zobowiązania, albowiem ich przeznaczeniem było
pokrycie kosztów rozpoczętej działalności gospodarczej przez ówczesną małżonkę. Środki pochodzące z udzielonych
kredytów były przeznaczone przede wszystkim na zakup samochodu oraz sprzęt do salonu kosmetycznego,
prowadzonego przez żonę. Biorąc pod uwagę fakt, że w chwili zaciągania kredytów pomiędzy małżonkami nie było
żadnego konfliktu, zaciągnięte zobowiązania miały być spłacane nie tylko z pensji dłużnika, ale także z dochodów,
jakie przynosić miał salon kosmetyczny. Dopiero rozpad związku małżeńskiego dłużnika doprowadził do sytuacji, w
której to na nim spoczęła cała odpowiedzialność za spłatę rat kredytów, a w związku z tym nie był on w stanie ich
pokryć wyłącznie ze swojego wynagrodzenia za pracę.
W oparciu o powyższego okoliczności nie sposób stwierdzić, że wyłączną winę za osiągnięcie stanu niewypłacalności
ponosi tylko dłużnik. W głównej mierze za taki stan odpowiadają stosunki rodzinne dłużnika, a przede wszystkim
rozpad jego małżeństwa, co w konsekwencji w całości obciążyło go obowiązkiem spłaty wymagalnych zobowiązań
finansowych. Tym samym zespół tych okoliczności doprowadził do stanu, w którym trudno jest przypisać winę
dłużnikowi za takie okoliczności, które znajdowały się poza jego wolą, a także za takie, które były niezwykle trudne
do przewidzenia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się niezasadne.
Analiza materiału dowodowego w kontekście twierdzeń wnioskodawcy oraz analiza orzeczenia Sądu Rejonowego
pozwala stwierdzić, iż zarówno ustalenia stanu faktycznego, jak i ocena prawna, dokonana przez Sąd I instancji była
prawidłowa, tym samym niecelowe jest jej powtarzanie.
W pierwszej kolejności ocenić należy zarzuty dotyczące błędnego ustalenia stanu faktycznego przez Sąd Rejonowy.
Dopiero bowiem po uznaniu, iż stan faktyczny ustalony został niewadliwie możliwym jest odniesie się do zarzutów
obejmujących naruszenie przepisów prawa materialnego zastosowanych w sprawie.
Niezasadnym okazał się zarzut przekroczenia przez Sąd granicy swobodnej oceny dowodów i w związku z tym błędnych
ustaleń faktycznych.
Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia
zebranego materiału. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się iż, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd
wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł
swobodnej oceny dowodów wymaganej normą art. 233§1 k.p.c. Ocena taka musi się ostać nawet, gdyby z materiału
tego w równym stopniu dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku braku logiki w wiązaniu wniosków
z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie przeprowadzono wbrew zasadom doświadczenia życiowego, ocena
dowodów przeprowadzona przez sąd może być skutecznie podważona ( wyrok SN z 27.09.2001, II CKN 817/00, LEX
nr 56906).
Z treści zarzutu wymienionego w punkcie 1 zażalenia wynika, że skarżący upatruje błędnego ustalenia przez
Sąd okoliczności odnoszących się do posiadanego przez dłużnika majątku. Tymczasem Sąd nie wyraził takiego
poglądu ani też nie poczynił takich ustaleń faktycznych. Wręcz przeciwnie – wskazano w uzasadnieniu, iż w
odniesieniu do przesłanki niewypłacalności dłużnika istnieją przesłanki do ogłoszenia upadłości. Analiza uzasadnienia
zażalenia prowadzi do wniosku, iż w istocie skarżący kwestionuje ustalenia Sądu odnoszące się do ustalenia, że
dłużnik doprowadził do stanu niewypłacalności wskutek działań noszących cechy rażącego niedbalstwa. Dłużnik
przeprowadza polemikę z ustaleniami Sądu wskazując, iż przyczyną zadłużenia był rozpad małżeństwa dłużnika.
Wbrew stanowisku skarżącego Sąd Rejonowy wnikliwie przeanalizował materiał dowodowy i na jego podstawie
prawidłowo ocenił zachowanie dłużnika. W szczególności prawidłowo ustalono, iż działania S. W. już w roku 2013 były
działaniami ocenianym negatywnie. W tamtym bowiem okresie zaciągał on kolejne zobowiązania pomimo korzystania
z pomocy rodziny w utrzymaniu siebie, małżonki i dziecka. Koszt miesięcznych rat zobowiązań z tytułu samych
kredytów był zbliżony do osiąganego dochodu. Nie zmienia oceny tego zachowania nawet fakt, iż należności były
częściowo spłacane. Dłużnik wskazał przy tym w swych wyjaśnieniach, że kredyty z roku 2013 zaciągane były na
potrzeby mieszkaniowe i działkę rekreacyjną. Przy dochodach niewystarczających na samodzielne utrzymanie siebie
i rodziny, zaciąganie kolejnych kredytów w celu wskazanym przez S. W. było przejawem rażącego niedbalstwa.
Wyraźnie też zaznaczyć trzeba, iż kwestie podejmowania działalności przez żonę i zaciąganie kolejnych zobowiązań w
tym celu, miały miejsce dopiero w marcu 2014 roku. Konflikt pomiędzy małżonkami powstał w połowie 2014 roku,
natomiast jak już wskazano, geneza zadłużenia wnioskodawcy sięga roku 2013. Ponadto S. W. w swych wyjaśnieniach
wskazał jednoznacznie, iż w roku 2014, z kredytów zaciąganych w parabankach, spłacane były zaległości kredytowe z
roku 2013. Okoliczność ta przeczy stanowisku przedstawionemu w zażaleniu, iż dłużnik spłacał należności, a dopiero
problemy rodzinne spowodowały jego niewypłacalność.
Mając na uwadze powyższe, ocenie Sądu odwoławczego analiza treści uzasadnienia postanowienia pozwala
jednoznacznie stwierdzić, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a
ocena ta w żaden sposób nie nosi cech dowolności. Sąd Rejonowy odniósł się do wyników postępowania dowodowego
i na jego podstawie wywiódł prawidłowe wnioski, nie podważone przez skarżącego.
Ustalenie powyższe prowadzi tym samym do uznania, iż Sąd Rejonowy zaskarżonym postanowieniem nie dopuścił
się naruszenia art. 4914 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe. Przepis ten zawiera w swojej treści normę, która nakazuje
sądowi rozpoznającemu wniosek o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej
oddalenie tego wniosku, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie ją zwiększył umyślnie
lub wskutek rażącego niedbalstwa. Ziszczenie się przesłanki negatywnej z art. 4914 ust. 1 p.u. nie pozostawia
Sądowi orzekającemu w sprawie żadnej swobody decyzyjnej, w szczególności w takim przypadku na kształt jego
rozstrzygnięcia nie mogą mieć wpływu również względy słuszności lub względy humanitarne – w przeciwieństwie do
przesłanek negatywnych ogłoszenia tzw. upadłości konsumenckiej określonych w art. 4914 ust. 2-4 p.u. Sąd Rejonowy
prawidłowo ustalił, że dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności wskutek rażącego niedbalstwa.
Rażące niedbalstwo to kwalifikowana postać tzw. winy nieumyślnej, polegającej na niedołożeniu należytej staranności
wymaganej w danych okolicznościach. Jak wskazuje się w doktrynie prawa cywilnego, dla przypisania niedbalstwa
konieczne jest ustalenie, że w konkretnych okolicznościach danego przypadku sprawca mógł zachować się z należytą
starannością. Taką kwalifikację uniemożliwiają nieraz błędne informacje, na podstawie których dłużnik podejmował
decyzję, lub fakt, że do nieostrożnego zachowania dłużnik został zmuszony warunkami, w jakich działał albo
czynnikami wewnętrznymi, jak np. wiek, choroba [por. A. O., w: red. A. K., Kodeks cywilny. Komentarz, t. III,
Zobowiązania – część ogólna, LEX 2014, komentarz do art. 415 k.c.].
Jak już wyżej wskazano Sąd prawidłowo ustalił i ocenił zachowanie dłużnika wobec czego należało uznać, że w sprawie
wystąpiły okoliczności powodujące zaktualizowanie się normy z art. 4914 ust. p.u., a w konsekwencji prawidłowe było
oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku dłużnika o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności
gospodarczej.
Sąd Okręgowy, na podstawie art. 35 p.u. w zw. z art. 385 w zw. z art. 397 § 2 zdanie drugie k.p.c., oddalił zażalenie.
SSO Agnieszka Kądziołka SSO Piotr Sałamaj SSR del. Anna Górnik
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...) (...) (...)