Przedszkole bliżej dziadków
Transkrypt
Przedszkole bliżej dziadków
7. FORUM Wychowania Przedszkolnego Zofia Zaorska Przedszkole bliżej dziadków Kiedy na międzynarodowym spotkaniu seniorów z Polski, Niemiec, Włoch i Hiszpanii wymienialiśmy rodzaje świąt obchodzonych w poszczególnych krajach, uczestnicy z podziwem słuchali o polskim Dniu Babci i Dniu Dziadka. Pomysł bardzo się podobał, mimo że nie mogliśmy podać zbyt wielu przykładów ich obchodzenia. Robienie laurek i zapraszanie babć i dziadków do przedszkola to wciąż najbardziej popularne formy. Dzieciaki przygotowują przedstawienie, a dziadkowie oglądają i biją brawo. Na ogół zaproszenie mobilizuje rodzinę i bywa, że przychodzą po dwie babcie, dwóch dziadków, no i rodzice. Można sobie wyobrazić, jaki ścisk panuje na sali. Zaproszeni grzecznie siedzą na małych krzesełkach lub – jeśli przyjdą na końcu – stoją. Przyznam się, że i ja ze wzruszeniem patrzyłam na moje wnuki mówiące wiersz lub śpiewające piosenkę, jednak było mi przy tym duszno i niewygodnie. Ale cóż, skoro taka tradycja... Seniorzy umawiali się na spotkania okolicznościowe, np. na Dzień Matki mali i starsi przynieśli zdjęcia swoich mam, starsi opowiadali, jaką pracę wykonywały kobiety dawniej. Zrobili także wystawę fotografii. Seniorzy włączali się też w organizację Dnia Dziecka, np. proponując maluchom dawne zabawy podwórkowe czy wyjeżdżając na wspólną wycieczkę do lasu i zabierając kolorową chustę i inne rekwizyty. W kilku przedszkolach animatorki KLANZY odważyły się zaprosić dziadków do wspólnej zabawy, prostych tańców, przygotowania poczęstunku według dawnych przepisów. Było trochę śmiechu i nieśmiałość została pokonana. Osoby starsze robiły coś wspólnie z dziećmi i wzajemnie się wspierały. Pani Lucyna Szabłowska pomogła nauczycielce przedszkola rozwinąć temat „Dawne zabawy i zabawki”. Dzieci bawiły się „w kółko”, wypychały lalki ze szmatek, oglądały zdjęcia i słuchały o dawnych zabawach. Wszystkim zajęcia bardzo się podobały. Od wielu lat, prowadząc warsztaty „Dodać życia do lat”, szukałam wraz z uczestnikami sposobów na organizację spotkań wielopokoleniowych, w których młodsi i starsi są aktywni i dzielą się swoimi wspomnieniami, doświadczeniami i umiejętnościami. Sądzę, że w przedszkolu jest miejsce także na takie spotkania, oczywiście mniej liczne i starannie przygotowane. Dzieci są dumne, kiedy mogą przedstawić swoje babcie i dziadków kolegom, pani z grupy i pani dyrektor. Może zatem warto poszukać pomysłów, aby osoby starsze, które często mają czas wolny przed południem, mogły zostać zaproszone do współpracy. Oto kilka przykładów. Klub Seniora „Baśniowa” w Warszawie, którym kierowała przeszkolona w KLANZIE pani Halina Michalak, podejmował cykliczną współpracę z przedszkolem. Z babcią łatwiej wykonać kukiełkę 7. FORUM Wychowania Przedszkolnego Ciekawym pomysłem, opisanym w książce Dodać życia do lat, jest zorganizowanie spotkania, na którym najpierw dziadkowie ciekawie opowiedzą o mieście, dzielnicy, ulubionych miejscach, gdzie się bawili, a później dzieci opiszą miejsca, w których lubią spędzać czas. Z kolei w jednym z lubelskich przedszkoli powstało minimuzeum, do którego dziadkowie przekazali dawne sprzęty domowe, np.: kołowrotek, sagan, pogrzebacz, fajerki, tarę do prania, maglownicę itp. A przy okazji opowiedzieli, jakich sprzętów i w jaki sposób używali w gospodarstwie domowym. Innym rodzajem kontaktu osób starszych z dziećmi jest działalność Teatru Bajarka, który powstał w Szkole Superbabci i Superdziadka w Lublinie. Babcie pod kierunkiem emerytowanej nauczycielki przedszkola przedstawiają już szósty scenariusz. Początkowo występowały w placówkach, do których chodzą ich wnuki, a teraz utworzyła się już kolejka przedszkoli chętnych do zaproszenia teatru. Grane obecnie bajki Wesoła Ludwika (przedstawienie kukiełkowe) i Bajki, baśnie i bajeczki (tu już grają tylko aktorzy) cieszą się dużym powodzeniem. Nauczycielki z przedszkoli podkreślają, że babcie przełamują stereotyp „babci domowej”, zachwycają humorem, bezpośrednim kontaktem z dziećmi, ujmują spokojem, cierpliwością, no i imponują pomysłami strojów, dekoracji mieszczących się „w jednej taksówce”. A może warto się odważyć i zaprosić babcię lub dziadka do spektaklu przygotowanego w przedszkolu? Innym pomysłem jest grupa Opowiadaczy, czytająca bajkę z podziałem na role, włączając dzieci do pantomimicznej współpracy. O bajce można potem porozmawiać, zilustrować ją obrazkiem. Tych kilka przykładów powinno zachęcić do przemyślenia, czy nie warto zaprosić do przedszkola osób starszych, odnaleźć dla nich nową rolę, pomocną w kształtowaniu u przedszkolaków postawy szacunku, otwartości i chęci współpracy. Coraz częściej w opiekę, poza rodzicami, włączają się babcie. Może zatem warto także im przekazywać nową wiedzą o żywieniu, pierwszej pomocy, nowych książkach dla dzieci i rozwijających zabawach. Praca w Szkole Superbabci pokazała, jak potrzebna jest wiedza o komunikacji z wnukami, sposobach nagradzania, ale też stawiania granic, wymagania i przestrzegania zasad. Coraz bardziej pobudliwe dzieci stwarzają wiele problemów i starsi często nie wiedzą, jak postępować, a większość rodziców długo pracuje i wyręcza się niepracującą babcią. Może też o tym warto porozmawiać z rodzicami, zwrócić im uwagę na potrzebę okazania wdzięczności, dyskusji nad zasadami, które powinny być takie same w domu, jak u dziadków. Jeżeli zaś są różne, to powinny być jasne i zrozumiałe dla wszystkich. Warto spróbować wypracowywać nowy styl życia po przejściu na emeryturę. W Polsce jeszcze dość żywa jest więź rodzinna i naturalna chęć dziadków do pomocy dorosłym dzieciom powinna być doceniona. Co mogą zyskać dzieci mające kochających dziadków? Wiele, np.: • bezwarunkową miłość, która buduje poczucie bezpieczeństwa i sprzyja rozwojowi; • przykłady sposobu organizacji życia codziennego; • uwagę i czas na wysłuchanie tego, co dziecko chce powiedzieć; • okazję do pomagania osobom mniej sprawnym; • ciekawe sposoby spędzenia wolnego czasu, różnego rodzaju rozwijające zabawki i zabawy; • poznanie tradycji rodzinnych, narodowych, religijnych i wrastanie w nie; • troskliwą opiekę w czasie choroby, gdy rodzice muszą iść do pracy; • zainteresowanie książką dobraną do poziomu dziecka; • wiedzę o historii przeżytej przez dziadków i związanej z historią narodu, Ojczyzny; • wspólne spacery i wycieczki w ciekawe miejsca; • uznanie i podziw dla małych i dużych sukcesów; • reakcję na niewłaściwe zachowanie; • obserwację zmian zachodzących w człowieku wraz z wiekiem i często pierwsze przeżycie śmierci osoby bliskiej. Rodzinne babcie mają siłę i wytrwałość, by pokonywać wiele trudności. Jednak czasami nie są świadome, że mogą także szkodzić rodzinie, np. gdy: • wchodzą w role rodziców lub konkurują z nimi; • narzucają swoje zasady i zwyczaje, inne niż chcą przyjąć rodzice, np. w zakresie żywienia, ubierania, aktywności; • wydają negatywne opinie o innych (np. nauczycielach, rodzicach, koleżankach), nie znając dobrze sytuacji i okoliczności; • źle rozpieszczają, kiedy to obsypują prezentami, za- Teatr Bajarka cieszy się dużym powodzeniem 7. FORUM Wychowania Przedszkolnego miast dać swój czas, uważnie słuchać, rozmawiać z dzieckiem; • podejmują się obowiązków ponad ich siły; • „poświęcają się” tylko wnukom, zamiast wzbogacać swoje życie różnymi formami aktywności; • nie nadążają za umiejętnościami wnuków i nie wiedzą o szansach i niebezpieczeństwach związanych z korzystaniem z komputera i internetu, telewizji i telefonu komórkowego, o ciągle zmieniających się środkach komunikacji, a także poszczególnych dziedzinach sztuki. grupach. Kiedyś na zajęciach w Szkole Superbabci prowadząca przedstawiła scenkę, w której dziecko wróciło samo z przedszkola z lizakiem w buzi, po czym 20 babć obecnych na sali próbowało odegrać to, co działo się potem w domu. Przyznam, że długo szukałyśmy dobrego rozwiązania, zgodnego z poprzedzającym scenkę wykładem o komunikacji z dzieckiem. Z przyzwyczajenia krzyczałyśmy, zakazywałyśmy, nie próbując nawet wysłuchać, co dziecko ma nam do powiedzenia o tym lizaku, który – jak się okazało – zabrało ze sklepu. Innym dobrym sposobem zachęcenia dziadków do kontaktów z przedszkolem jest podpowiadanie, w co się można wspólnie bawić podczas ferii czy wakacji, kiedy dzieci całymi dniami są pod opieką dziadków. Kiedy uruchomiliśmy na stronie superbabcia.org.pl taką zakładkę, powoli zaczęły napływać pomysły i zdjęcia. Oto Kacper wspólnie z babcią maluje duże pudełka i robi z nich pałace, bazy wojskowe, domy. Zosia tworzy obrazy na talerzu z jarzyn i owoców, Kuba wykorzystuje rolki od papieru toaletowego do budowania twierdzy, Natalka z Zosią robią świeczniki, inna Zosia – jarzynowe kwiatki itp. Babcie w szkole najpierw same uczą się, co robić z masy solnej, jak dekorować stroiki świąteczne, jak wykorzystywać nowe, nieznane im farby, kleje, papiery, by przekazać to potem wnukom. Nie znają też nowej literatury dla dzieci, która – choć bogata – ma jednak różny poziom. Teraz, gdy trzyletnie dzieci siadają do komputera, a jeszcze młodsze przed telewizorem, warto uczyć babcie, jakie dobre programy mają do wyboru i jak je odnaleźć. Warto też zachęcać do zabaw konkurencyjnych, odciągających od ekranu. W tym roku na Dzień Babci zaprosiłam maluchy do zabaw z mojego dzieciństwa i… na podłodze przykleiłam taśmą ramki do zabawy w klasy, ustawiłam stół do gry w ping-ponga, wycięłam tekturowe postacie, które ubieraliśmy w papierowe stroje. Zabawy się przyjęły i rodzice też w nich uczestniczyli. Proste, niewymagające dużych pieniędzy, a rozwijające wyobraźnię, ruch, pomysłowość. Warto jeszcze zatrzymać się nad specyfiką zajęć z oso- Wymieniam tu częściej babcie, ale dziadkowie też mogą mieć ogromny wpływ na dziecko. Starsze pokolenia nie angażowały zbytnio mężczyzn w wychowanie dzieci. Jeszcze niedawno ich obowiązkiem było utrzymanie rodziny poprzez pracę zawodową i troska o poziom materialny, co zwalniało ich z zajmowania się małym dzieckiem. Obecnie kobiety są równie zapracowane i mężczyźni zaczynają przejmować część obowiązków domowych. Ojciec i dziadek mają już duże szanse, by uczestniczyć w życiu dzieci, ale czy z nich korzystają? Mój znajomy przyznaje, że nie ma cierpliwości do dzieci, więc włącza telewizor. Kiedyś, gdy mama wróciła po godzinie, zastała dzieci śpiące przy politycznej audycji, która pasjonowała dziadka. Oczywiście teraz już coraz częściej się zdarza, że dziadkowie odprowadzają maluchy do przedszkola, wożą z miejsca na miejsce, karcą za złe zachowanie, ale być może nie wiedzą, jak mogliby wspólnie z dzieckiem spędzać czas. W Szkole Superbabci przez 4 lata pojawiło się trzech mężczyzn na 60 kobiet. Wprawdzie nie zniechęcili się i aktywnie uczestniczyli, ale nie udało im się namówić znajomych. Dziadek do szkoły? To się jeszcze nie mieści w wyobrażeniach mężczyzn. A szkoda, bo na swój szczególny sposób imponują maluchom, zachęcają ich do poznawania świata, rozbudzania zainteresowań. Mamy w planie rozpoczęcie poszukiwania „dziadków z pasją”, którzy potrafiliby pracować z małą grupą, może w świetlicy albo w swoim warsztacie, może poszliby na wycieczkę i opowiedzieli o roślinach, rybach, wilkach itp. A gdyby ich zaprosić do przedszkola? Myślę, że mogliby opowiedzieć o zawodach, własnym hobby, pokazaliby różne narzędzia i jak się nimi posługiwać. W okresie niemal pełnej feminizacji zawodu nauczyciela w przedszkolu „dziadek z pasją” byłby niezwykle pożyteczny i – co ważne – mógłby dostosować swój czas do potrzeb i możliwości przedszkola. Wspomniałam już o tematach, które mogą zainteresować rodziców i dziadków i pomóc im ustalić wspólne zasady. Dobrą metodą jest podawanie przykładów zachowań i wyszukiwanie sposobów rozwiązań w małych Babcie chętnie uczą się, jak wykorzystać masę solną 7. FORUM Wychowania Przedszkolnego bami starszymi. Może powstać obawa, czy zajęcia będą udane, czy zachęcą do współpracy. Oczywiście każda nowość budzi niepokój i u nauczycieli, i u dziadków. Myślę, że dzieci są najbardziej otwarte i chętne, gdy wiedzą, co mają robić, jak się zachować. Zachęcenie do wspólnych spotkań wymaga przestrzegania kilku podstawowych zasad: • rozpoznanie, kogo można zaprosić (tu pomocne mogą być dzieci i rodzice podpowiadający, czym mogą się dzielić dziadkowie, kiedy mają czas, jak ich zachęcić); • skierowanie indywidualnych zaproszeń pisemnych, telefonicznych, osobistych, w czasie dziadkowie gdy przychodzą do przedszkola; • ustalenie daty i miejsca, przygotowanie grupy, ustalenie zasad kontaktu z osobą starszą, • zapewnienie odpowiednich pomocy, rekwizytów; • ustalenie, na czym będzie polegać aktywność dzieci, zadbanie o czas możliwy do koncentracji, ruchu, zaprezentowania piosenki itp.; • dostosowanie metod na początku spotkania, tak by sprzyjały integracji, wzajemnemu poznaniu, dobrej atmosferze; • gdy przychodzi kilka osób starszych, można grupę podzielić na mniejsze, które pod opieką dziadków będą wykonywały zadania (dostosowane do możliwości); • zadbanie o czas na prezentację prac w grupach i podziękowania; • zakończenie miłym akcentem, np. wspólną piosenką (dziadkowie mogą dostać słowa) lub tańcem w kręgu. Wbrew pozorom osoby starsze lubią się bawić i potrafią zatańczyć, pośmiać się i pożartować. Mają w sobie spokój i ciepło, które chętnie oddają, gdy czują się bezpiecznie w grupie. Doświadczenia Szkoły Superbabci potwierdzają ten potencjał i potrzebę wsparcia, zachęty, podpowiedzi, by kontakt z dziećmi był szczery i atrakcyjny. Okazało się także, że zwłaszcza babciom potrzebny jest wzajemny kontakt z osobami, które mają podobne problemy, troszczą się o rozwój dziecka, niepokoją o jego przyszłość. Takich dziadków trzeba cenić, zauważać nie tylko z okazji Dnia Babci i Dziadka. Doświadczenia krajów zachodnich wskazują, że niepielęgnowane więzi rodzinne oznaczają smutną samotność i bezradność w starszym wieku. Podejmowane są próby łączenia przedszkoli z domami dla starszych, często już w podeszłym wieku. Niełatwo jest przezwyciężyć samotność, więc póki mamy dobre tradycje, wzmacniajmy je od przedszkola począwszy. Zwracajmy uwagę na wartość długiego życia i uczmy dzieci dobrych zachowań wobec osób starszych. Może wtedy nie ulegną tak szybko negatywnemu stereotypowi starości i słowa „babcia” i „dziadek” będą dla nich ważne przez całe życie. Zofia Zaorska PSPiA KLANZA Na wycieczce z wnukami w Ośrodku Misyjnym w Dąbrowicy