Turystyka medyczna Medical tourism

2005
Z życia środowiska
Community news
tom 1 nr 6
2005
volume 1 no 6
Turystyka medyczna
Medical tourism
Pod hasłem „pacjent z zagranicy – nowa perspektywa dla polskich placówek medycznych” odbyło się w Warszawie
I. Forum Biznesu Medycznego MedMarket 2005. Organizatorem konferencji był wydawca miesięcznika „Med-Info” –
firma BROG Media Biznesu. Spotkanie adresowane do menadżerów działających na rynku opieki zdrowotnej, osób
zarządzających szpitalami i różnymi jednostkami leczniczymi oraz instytucji finansowych działających na rynku medycznym zgromadziło ponad 100 przedstawicieli tych jednostek. Swoimi doświadczeniami w turystyce medycznej podzielili
się z uczestnikami konferencji zarówno goście z zagranicy jak i polscy wybitni specjaliści i uznane autorytety naukowe.
Jaki jest rynek turystyki medycznej w dobie globalizacji? Okazuje się, że trend wyjazdów na pobyty lecznicze ma już
w świecie swoją historię i zdecydowanych liderów. Wśród nich są Indie, kraj o największym i najbardziej dynamicznie
rozwijającym się rynku. Potwierdził to uczestnik konferencji, Amil K. Maimi, prezes firmy Indraprastha Apollo Hospotals, która jest częścią holdingu szpitali z ponad 7 tysiącami łóżek, w których leczą się pacjenci obcokrajowcy. W 2012
roku dochody z tego tytułu wzrosną do 2,2 mld dolarów rocznie, co oznacza że ta forma świadczenia usług medycznych
może być bardzo dochodowa.
Czy polska oferta jest atrakcyjna dla zagranicznych pacjentów? Podczas Konferencji dyskutowano o tym: jak pozyskać
pacjentów z państw UE, sprostać ich wymaganiom, jakie są warunki i ograniczenia prawne w przyjmowaniu pacjentów
cudzoziemców.
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej wzrosła liczba osób korzystających z niektórych usług medycznych, a zwłaszcza: okulistycznych, rehabilitacyjnych, sanatoryjnych i stomatologicznych. Wyjazdy na leczenie poza granice kraju stały
się realne w związku z wejściem z dniem 1 czerwca 2004 roku zapisów traktatowych Wspólnoty Europejskiej o zasadzie
swobody świadczenia usług medycznych. Tak więc, każdy obywatel UE może skorzystać z usług medycznych, które są
niezbędne, żeby nie przerywać pobytu poza granicami kraju. Limitowane mogą być pewne zabiegi szpitalne, ponieważ
usługi te nie powinny być narażone na nagłe zmiany koniunktury. Refundacja leczenia może odbywać się do poziomu
stosowanego przez krajowe ubezpieczenia, ponieważ zgodnie z przepisami wspólnotowymi koszty rzeczywiste podlegające rozliczeniu pomiędzy państwami za osoby uprawnione nie mogą być większe niż kwoty, które byłyby poniesione
w podobnym przypadku za osoby ubezpieczone w danym państwie – zapewniał Adam Miłkowski z Biura Współpracy
Międzynarodowej NFZ.
Profesor Henryk Skarżyński, dyrektor Międzynarodowego Centrum Mowy i Słuchu w Kajetanach koło Warszawy,
w którym 20 do 30% pacjentów stanowią obcokrajowcy podkreślił, że pacjentów z zagranicy przyciąga wysoka jakość
usług, wysokiej klasy sprzęt medyczny, dokumentowanie przebiegu zabiegów leczniczych, a także bardzo dobre zaplecze
hotelowe. Podobne doświadczenia ma profesor Szaflik – konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki – który w przez
siebie kierowanym Centrum Mikrochirurgii Oka LASER, co roku operuje kilkudziesięciu pacjentów z całego świata.
Jürgen Hesse, dyrektor działu polityki Kasy Chorych AOK Brandenburg (Niemcy) zauważył, że po podpisaniu umowy
z polską spółką stomatologiczną 60 osób z Niemiec skorzystało z leczenia protetycznego. Zgodnie z zasadami ubezpieczenia, po otrzymaniu rachunku od polskiego lekarza na 100 Euro pacjent otrzymuje zwrot 74 Euro, ponieważ odliczane
są koszty administracyjne. Jakie problemy widzi dyrektor Hesse w leczeniu pacjentów poza granicami kraju? Przede
wszystkim zwraca uwagę na problem gwarancji jakości i trwałości wyników, dochodzenia roszczeń oraz przekraczania
ustawowych kosztów leczenia. Natomiast w jego opinii pojawia się szansa w rozszerzaniu ofert usług dla niemieckich
ubezpieczonych z możliwością dowolnego ustalania stawek honorariów.
Której z polskich placówek stomatologicznych udało się zainteresować ofertą obcokrajowców? Klinice Hahs Protodens ze Szczecina, w której jak zapewniał Marcin Gaborski pacjenci z zagranicy przynieśli ponad 50% obrotów.
Jak zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami ze strony pacjentów z zagranicy radziła Dorota Nosek, prawnik, która zalecała prowadzenie szczegółowej dokumentacji oraz sprecyzowanie zakresu odpowiedzialności i ustalenie
kraju, w którym roszczenia, jeśli do nich dojdzie będą rozpatrywane.
Możliwe, że Polska dołączy do krajów, w których turystyka medyczna jest dobrze rozwinięta, ale należy zastanowić się
również nad głosem w dyskusji wyrażonym przez profesora Skarżyńskiego, który powiedział, że problem polega nie na
tym aby do Polski przyjeżdżali obcokrajowcy, ale żeby polscy pacjenci nie wyjeżdżali za granicę. Bo jak podkreślił
niezależny ekspert rynku medycznego Adam Kraszewski do osiągnięcia sukcesu nie wystarczą jedynie niskie ceny usług.
Izabella Dunin-Wilczyńska
185