protokol z sesji 14 08 2014 r
Transkrypt
protokol z sesji 14 08 2014 r
Protokół Nr LXXIV/2014 sesji zwyczajnej RADY MIEJSKIEJ w JEDLICZU odbytej w dniu 14 sierpnia 2014 roku w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Jedliczu, ul. Tokarskich 22 Sesję rozpoczęto o godzinie 910, zakończono o 1330. Na ustawowy skład Rady Miejskiej 15 radnych, w sesji uczestniczyło 13 radnych. Obradom przewodniczył Przewodniczący Rady Miejskiej w Jedliczu – Pan Piotr Krawczyk. Protokolant: Wioletta Schneider. Ponadto w obradach sesji uczestniczyli zaproszeni goście: - Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze - Pan Piotr Rostek, - Skarbnik Gminy Jedlicze - Pani Iwona Sołtys, - Sekretarz Gminy Jedlicze - Pani Mariola Stapińska – Chrobak, - radny powiatu - Pan Edward Nowak, - kierownik GOPS - Pani Irena Wilusz, - dyrektor GBP - Pani Elżbieta Kochańska, - dyrektor GOK - Pan Maciej Łukaszewicz, - dyrektor ZEASiP - Pan Marek Świdrak, - podinspektor ds. obsługi prawnej – Pan Tomasz Kmiecik, - dyrektorzy szkół, - Przewodniczących Zarządów Osiedli i Sołtysów Gminy Jedlicze, - pracownicy Urzędu Gminy Jedlicze, - mieszkańcy Gminy Jedlicze, - media towarzyszące w obradach. Porządek obrad sesji: Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. Powołanie Komisji Uchwał i Wniosków. Interpelacje i zapytania radnych. Informacja Burmistrza z działalności za okres od ostatniej sesji Rady. Zatwierdzenie protokołu Nr LXX/2014 z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 21 maja 2014 r., 6. Zatwierdzenie protokołu Nr LXXI/2014 z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 17 czerwca 2014 r., 7. Zatwierdzenie protokołu Nr LXXII/2014 z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 26 czerwca 2014 r., 8. Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach: 1. 2. 3. 4. 5. 1 a) zmieniająca Uchwałę Nr XXIV/197/2012 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 18 czerwca 1012 r. w sprawie nadania Statutu Samodzielnemu Publicznemu Gminnemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w Jedliczu i wprowadzająca tekst jednolity statutu, b) przyjęcia herbu, baneru, Pieczęci Ozdobnych, Łańcuchów Burmistrza Gminy Jedlicze i Przewodniczącego Rady Miejskiej w Jedliczu, sztandaru Gminy Jedlicze oraz regulaminu używania symboli, c) uchwalenia statutu Gminy Jedlicze, d) wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Jedlicze w drodze bezprzetargowej oraz udzielenia bonifikaty, e) wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy, f) zamieniająca Uchwałę Nr LXXI/471/2014 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 17 czerwca 2014 r. w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Jedlicze w drodze przetargu, g) zmiany uchwały Nr XLV/281/2014 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 stycznia 2013 r. w sprawie uchwalenia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Jedlicze oraz ustalenia tekstu jednolitego Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Jedlicze, h) zmiany uchwały Nr XLIV/260/2012 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 28 grudnia 2012 r. w sprawie ustalenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości na których zamieszkują mieszkańcy, i) zmieniająca Uchwałę nr LIX/371/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 29 października 2013 r. w sprawie programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2018, j) ustalenia planu sieci publicznych gimnazjów prowadzonych przez Gminę Jedlicze, k) ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Jedlicze oraz określania granic ich obwodów, l) ustalenia sieci publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Jedlicze ł) zmiany w budżecie Gminy Jedlicze na 2014 rok, m) zmieniający Uchwałę Nr LXIII/398/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 grudnia 2013 r. w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2024. 9. Wolne wnioski i zapytania. 10. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych. 11. Przedstawienie protokołu Komisji Uchwał i Wniosków. 12. Zakończenie sesji. Ad.1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad Obrady LXXIV sesji Rady Miejskiej w Jedliczu otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej – pan Piotr Krawczyk, który przywitał radnych oraz zaproszonych gości. 2 Na podstawie przedłożonej listy obecności Przewodniczących Zarządów Osiedli i Sołtysów /załącznik Nr 1/ w sesji uczestniczyło10 – przewodniczących zarządów osiedli i sołtysów. Na podstawie przedłożonej listy obecności radnych /załącznik Nr 2/ Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził prawomocność obrad: na skład Rady - 13 radnych, w sesji uczestniczyło - radnych. Projekt porządku obrad sesji stanowi załącznik Nr 3. Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze poprosił o wprowadzenie do porządku obrad projektów uchwał w sprawie: zmiany w budżecie Gminy Jedlicze na 2014 rok, oraz zmieniający Uchwałę Nr LXIII/398/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 grudnia 2013 r. w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2024 Przewodniczący zapytał czy są jeszcze jakieś propozycje. Jeżeli nie ma proponuję, aby w punkcie 8 znalazł się projekty uchwał zgłoszone przez Pana Burmistrza w następujących podpunktach: ł) zmiany w budżecie Gminy Jedlicze na 2014 rok, m) zmieniający Uchwałę Nr LXIII/398/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 grudnia 2013 r. w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2024. Przewodniczący poprosił Wysoką Radę o przegłosowanie wniosku o zmianę programu sesji. W wyniku głosowania - za programem sesji głosowało 13 radnych, przy 13 - osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Ad. 2. Powołanie Komisji Uchwał i Wniosków Do prac w Komisji Uchwał i Wniosków Rada powołała następujących radnych: 1. pan Ryszard Gawron, 2. pan Stanisław Chochołek, 3. pan Ryszard Dziura. Radni zgłoszeni do prac w Komisji Uchwał i Wniosków, zapytani kolejno przez Przewodniczącego Rady, wyrazili zgodę na pracę w Komisji. Rada jednomyślnie, pozytywnie przegłosowała skład Komisji Uchwał i Wniosków /13 głosów-za, przy 13- osobowym składzie rady w chwili głosowania/. 3 Ad. 3. Interpelacje i zapytania radnych Pan Tadeusz Leśniak powiedział; chciałem Pana Starosty nie ma, bo poprzednio popełniłem drobne fopa. Wobec tego chciałem na ręce kolegi Nowaka radnego powiatowego w imieniu mieszkańców osiedla przy ulicy Armii Krajowej bardzo podziękować za wykonanie chodnika. Cieszymy się, że wieloletnie starania o remont zakończyły się pomyślnie. Bardzo też prosimy, żeby przy planowaniu wydatków w budżecie na przyszły rok nie zapomnieć o chodniku przy ulicy Brzozowej oraz o remoncie ulicy Armii Krajowej i Mickiewicza. Dziękuję też Panu Nowakowi i Panu Tomkiewiczowi za wspomaganie odnośnie chodnika. W podobnym tonie mam prośbę do Pana Burmistrza. Dotyczy ona ulicy Krasińskiego. Przypomnę jeszcze raz, że ulica wykonana została na końcu kadencji 16 lat temu, gdzieś w okolicach września lub października i położona została jedna warstwa. Ulica ulega dewastacji. Za jakiś czas koszty naprawy będą duże. Jest prośba żeby w przyszłym budżecie ewentualnie uwzględnić remont tej ulicy. Dlatego, że tam nie położono drugiej warstwy. Szczególna jest prośba, jeżeli byłaby możliwość jakaś drobna naprawa przy wyjeździe z ulicy Krasińskiego do Armii Krajowej, tam są cieki wodne, tam są studzienki. Sytuacja tam jest taka, że może się coś przydarzyć, a raz tam uległo już załamaniu to miejsce i wyskoczyła dość duża taka dziura, która uniemożliwiła przejazd z jednej strony. I podobna prośba druga. Z racji tego, że wspominam jeszcze raz, ale zdaje sobie sprawę, że to są nie małe wydatki. Ciśnienie jeśli idzie o wodociąg na ulicy Grabiny w samej końcówce pod lasem tam jest bardzo niskie. Tam powstało sporo nowych budynków i budują się nowe, co prawda nie w takim tempie jak w przeszłości. Jest taka możliwość, bo jeśli idzie o hydroforownie, która tłoczy wodę do Potoka ona ma dość duże rezerwy, gdyby pomyślano o jakimś spięciu w tym kierunku, to dość spory wydatek. To by można było wykorzystać te wolne moce przerobowe i spowodować, że tam by można było korzystać. Szczególnie w dni weekendowe ciśnienie jest niskie i niektóre urządzenia mogą być wzbudzone szczególnie chodzi o urządzenia gazowe, bo tak to się nazywa. Także jest taka prośba, gdyby konstruowano przyszły budżet lub następne przemyśleć tą sprawę, bo jest to sprawa dość poważna tym bardziej, że osiedle tam zaczyna się rozbudowywać w środku, czyli trzeba będzie budować infrastrukturę dotyczącą czy drogi przelotowej czy kanalizacji burzowej i tych innych urządzeń, które są niezbędne na tego typu osiedla. Dziękuję uprzejmie. Pani Teresa Krzysztyniak powiedziała; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Wysoka Rado, Szanowni Goście ja tu mam do Pana Burmistrza też takie pytanie. Mieszkańcy ulicy Trzecieskiego proszą jakby w najbliższym czasie można było postawić tam lustro, bo mają problem z wyjazdem. I tutaj proszę też Radnego Powiatu mieszkańcy zgłaszają, że w związku z budową chodnika przy domu ludowym w Borku podczas dużych opadów takich jak dzisiaj stoi woda między jednymi drzwiami a drugimi. Dzisiaj jest powyżej kostki, przy chodniku, przy drodze. Tak samo również pytają czy ktoś z powiatu uzgadniał z władzami gminy budowę tego chodnika i jaki był koszt budowy tego chodnika, ponieważ na zebraniach zawsze mówiono, że chodnik będzie od strony Dobieszyna w kierunku Jedlicza. Mieszkańcy także proszą o postawienie lustra przy wyjeździe z ulicy Ogrodowej na ulicę Sikorskiego, ponieważ tam koło Pana Wojtysiaka, tam jest problem są te bariery założone, jest ta droga zwężona i są problemy tam dwa samochody się nawet nie rozminą. Proszą, żeby jednak to lustro tram postawić. Dziękuję. Pan Józef Tucki powiedział; Panie Przewodniczący, Burmistrzu, Wysoka Rado, Szanowni Państwo w imieniu własnym oraz sołtysa Jana Skwary bardzo serdecznie dziękuję Panie 4 Burmistrzu za zamontowanie centralnego ogrzewania w szkole podstawowej w Długiem. Bardzo serdecznie dziękuję. Pani Krystyna Marć powiedziała; Panie Burmistrzu, Wysoka Rado ja tematów mam kilka. Zacznę od ogrodzenia Państwa Dziurów sąsiadujących z Urzędem Gminy, ponieważ samochody dostawcze, które wyjeżdżają z TESCO. Prawie każdy jeden samochód zawadzi o to ogrodzenie tzn. o słupek ogrodzenia na winklu. Te samochody się tam po prostu nie mieszczą te dostawcze i przy wyjeździe to ogrodzenie notorycznie jest tam niszczone. Nie są w stanie złapać każdego samochodu, bo nie są. To co się tam uda im złapać kogoś na gorącym uczynku, przy czym kierowcy rozkładają ręce oni inaczej nie wyjadą. Ci mieszkańcy nie chcą robić problemów, bo oni rozumieją sytuację, że wyjechać z TESCO się musi. Jeżeli gmina wyciągnie rękę po wykup jakiegoś metra, czy dwóch działki to nie ma problemu, aby problem był zlikwidowany rozwiązania są tylko wystarczy dobrej chęci. To jest jeden temat. Drugi temat proszę Państwa powódź. Panie Burmistrzu w dzień powodzi ostatniej na terenie naszej gminy był Pan światkiem zalewania pani Urbanikowej z ulicy Konarskiego, bo sama Pana prosiłam, aby zobaczyć przyczynę zalewania domu notorycznie, notorycznie. Jest to dom zalewany wodą z drogi, ponieważ na wprost jej posesji obniżony jest na tyle asfalt, że ta woda z tych wszystkich ulic spływa Pani Urbanikowej zalewa cały dom. Tam rozwiązania są Panie Burmistrzu, dobrze Pan o tym wie. Wystarczy położyć parę metrów korytka i wodę odprowadzić i nie robić mieszkańcom problemu notorycznie. Bardzo bym prosiła o wymianę lustra na ulicy Kościuszki. To lustro na tej Kościuszki to jest zniszczone, a ze cztery lata. Bardzo proszę nie jest tam w stanie w tej chwili już nic widzieć. Wcześniej Pan Burmistrz Sanocki kazał sobie go podczyścić. To nie jest takie proste z takim lustrem potrzaskanym to już niestety, ale już nic nie zrobimy. Chciałabym, żeby mi Pan odpowiedział na pytanie pod żwirowania odnogi ulicy Łukasiewicza w stronę Pani Waisowej. Tam były obiecanki z MPGK-u, że powtórzę jest to kawałek drogi odkażonej po ostatniej powodzi, bo tam kratki kanalizacji wywalały się więc oni to odkazili, ale obiecane było, że ten wszystki szlam zostanie podsypany żwirem. Bardzo proszę o odpowiedź czy będzie dotrzymane słowo. Teraz się zatrzymam na chwilę na temacie ostatniego zebrania mieszkańców ogólnego w Jedliczu. Panie Burmistrzu to nie mieszkańcy są dla władzy, tylko władza dla mieszkańców. Jeżeli któryś z kolei rok zebranie mieszkańców odbywa się bez jednej osoby z Urzędu Gminy, to coś tu nie gra. Ja zaproszenie złożyłam na piśmie, żeby nie było wymówek, że władza została niezaproszona. Jeżeli Pan nie jest w stanie uczestniczyć w zebraniu ma Pan odpowiednie służby i odpowiednich ludzi Panie Burmistrzu. To nie jest fer i w ten sposób oduczamy ludzi chodzić na zebrania, bo ludzie przychodzą po to, żeby podyskutować. Otwiera się im drogę jest to obowiązkiem każdego sołtysa, przewodniczącego raz do roku zrobić tą furtkę do dyskusji z władzami na temat wszystkich swoich problemów, a tu w Jedliczu no niestety nie ma z kim rozmawiać, bo jeżeli się rozmawia, to bardzo niegrzecznie. Tak jak na ostatniej sesji usłyszałam Panie Burmistrzu prosząc o przedstawienie sprawy przegranej sądowej z przedszkola. Podkreślił Pan, że zbliża się listopad i Marciowa kampanie wyborczą sobie robi. Nie Pani Burmistrzu mnie kampania jest nie potrzebna, a taka odzywka jest naprawdę niegrzeczna. I dziś dołożę jeszcze jedno pytanie do tamtych pytań. Skąd wzięte są pieniądze na pokrycie przegranej sprawy sądowej, bo to nie jest tysiąc złotych. Dziękuję. Pan Roman Kopeć powiedział; Szanowni zebrani mnie chodzi o taką sprawę dziury, która jest przy zjeździe z ulicy Sikorskiego na ulicę Topolową. Ja sygnalizowałem, ale służby chyba nie dojechały, także w tej chwili naprawdę grozi to wypadkiem, połamaniem nogi, zwłaszcza 5 u dzieci. Jest to mniej więcej o średnicy 15 cm i dosyć głęboka, także prosiłbym o interwencję w tej sprawie. Dziękuję. Pan Marek Maciejowski powiedział; Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu ja mam takie pytanie odnośnie. Pierwsze do Burmistrza mieszkańcy się zwracają z prośbą już od dłuższego okresu czasu mnie przekazali, że od 14 lat proszą o wyasfaltowanie, położenie masy bitumicznej na odcinku drogi gminnej tam koło Pani Zawiszy. To jest od drogi tej średniej, tej naszej gminnej, która idzie w kierunku Długiego, boczna taka, kawałek jest jej tylko, bo dalej jest droga prywatna. Do Pana Radnego Powiatu mam również pytanie odnośnie ostatniej sesji. Zwracałem się z prośbą o udrożnienie tych studzienek odpływowych z mostu no i dalej są takie jakie są a po prostu ja tam proponowałem swoją pomoc ewentualnie. Jeżeli trzeba to jak najbardziej potwierdzam i podtrzymuje dalej. Pan Ryszard Dziura powiedział; Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu, zaproszeni goście. Minęło blisko dwa miesiące od uprawomocnienia się wyroku między innymi oczywiście w mojej sprawie, którą wszczął obecny tutaj Pan Burmistrz Piotr Rostek. Myślę, że to jest wystarczający czas dwóch miesięcy na to, żeby gmina w związku z wyrokiem uniewinniającym moją osobę podjęła jakiś moralny, przyzwoity krok. Oczywiście próżno było czekać i ten krok oczywiście ze strony władzy naszej gminy nie nastąpił. Proszę Państwa tak 27 marca br. zapadł w Sądzie Rejonowym w Krośnie wyrok uniewinniający moją osobę odnośnie zarzucanego mi rzekomo czynu. Na uprawomocnienie trzeba było czekać dość długo, dopiero w miesiącu czerwcu ten wyrok został uprawomocniony. Ale tak od początku. Proszę Państwa nie wszyscy pewnie wiedzą o co dokładnie chodziło, myślę że wyczerpująca literatura opisująca te zdarzenia jest na portalach Krosno City oraz Jedlicze Net. Osoby zainteresowane mogą Przewodniczący Rady: Panie Ryszardzie ja przepraszam, ale tu jest punkt interpelacje i zapytania radnych. Pan Ryszard Dziura; Dokładnie, dokładnie i zaraz taka interpelacja oczywiście Przewodniczący Rady; Będą wolne wnioski na końcu ja bym bardzo prosił, żeby jednak uściślić to bo będziemy. Pan Ryszard Dziura; Będzie uściślone. Reasumując. Proszę Państwa w krótkim takim skrócie powiem o co chodziło. W miesiącu styczniu złożyłem wniosek zostałem jako radny w zasadzie zmuszony do złożenia takiego wniosku o udostępnieni informacji publicznej, a konkretnie chodziło o uzyskanie kserokopii dokumentów wyjaśnień Przewodniczącego Rady Piotra Krawczyka dotyczącego, dotyczącego niewłaściwie zwołanej sesji w dniu 30 listopada 2012 r. Taki wniosek złożyłem jakie pisma przyszły z gminy dotyczące mojego wniosku do dnia dzisiejszego tych informacji nie uzyskałem. Natomiast w piśmie, które dostałem z tej gminy to zostałem pouczony, że mam wnieść odpowiednią, stosowną opłatę w kwocie 2 zł plus VAT za każdą kserokopie, za każdą stronę tych kserokopii i w marcu Przewodniczący Rady; Panie Ryszardzie proszę sformułować pytanie. To są naprawdę interpelacje i zapytania radnych. Nie będzie Pan tutaj. 6 Ryszard Dziura; Zgodnie z regulaminem Panie Przewodniczący mam 10 minut na swoją wypowiedź właśnie w tym punkcie. Proszę sobie sprawdzić. Mam zegarek, czuwam nad czasem. Przewodniczący Rady; dziesięć Pan ma, ale to jest interpelacja. Pan Ryszard Dziura; Niech się pan nie martwi nie przekroczę tego czasu na pewno. 21 marca takową opłatę wniosłem z dowodem wpłaty przyszedłem. Zostałem odesłany do Pani Sekretarz. Pani Sekretarz odnowiła mi wydania tych dokumentów i zostałem w mojej ocenie bezczelnie wyproszony z gabinetu przez Panią Sekretarz. Jak Sąd Rejonowy na sześciu rozprawach ustalił Pani Sędzina Sylwia Ziuziańska ustalała ten stan faktyczny, przesłuchiwała światków i ustaliła, że po pierwsze tych dokumentów nie otrzymałem, po drugie nie zostały spełnione przesłanki, o które wnosiło oskarżenie. Pan Burmistrz Rostek 21 marca właśnie złożył na Policji zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez moją osobę, który rzekomo krzykiem zakłócił spokój i porządek publiczny w miejscu publicznym w Urzędzie Gminy Pani Sekretarz Stapińskiej – Chrobak. I tak jak wspomniałem sąd nie podzielił tych opinii i tutaj sobie tylko pozwolę na krótkie takie właśnie z uzasadnienia do wyroku przez sąd kilka no ciekawych argumentów, które sąd stwierdził. Uniewinnił sąd radnego, a w uzasadnieniu wyroku wskazał też na błędy urzędników. Świadkowie oskarżenia twierdzili, że w piśmie kierowanym do radnego znajdowało się stosowne pouczenie na jakiej zasadzie mogą mu zostać udostępnione materiały. Sąd ustalił jednak, że radny pouczenia nie otrzymał. Ponadto sąd ustalił, że radny nie złożył żadnego pisemnego oświadczenia, że rezygnuje z kserokopii świadków. Ponadto oceniając zeznania urzędników sądzie stwierdziła, że należy z dużą ostrożnością oceniać wiarygodność świadków Wioletty Schneider i Barbary Wodzińskiej w zakresie ich relacji co do sposobu zachowania obwinionego i ich przełożonej Marioli Stapińskiej – Chrobak. W ocenie sądu w tym zakresie zeznania są stronnicze i subiektywne. W ocenie sądu na podstawie zeznań jednego ze świadków oskarżenia wynika, że nie tylko obwiniony rady Ryszard Dziura mówił podniesionym głosem w gabinecie Sekretarz Gminy, że nie było głośnej awantury, ani krzyków, które wzbudziłyby szczególne zainteresowanie tego świadka. W ocenie sądu nie można uznać, że doszło do zarzuconego wykroczenia. Bezspornym jest że przyczyną zaistniałego przedmiotowego zdarzenia z dnia 21 marca 2013 r. było to, że urzędnik nie wydał obwinionemu kserokopii dokumentów, o które zwracał się na piśmie. Sąd dodał, że obwiniony starał się wyjaśnić powody nie wydania mu kserokopii, a rozmowy nie zaczął od krzyku. Zdaniem sądu obwiniony miał prawo zakładać, że w ten sposób utrudnia mu się dostęp do dokumentów, o których kserokopie zwrócił się. W takich okolicznościach nie można przyjąć, że jego zachowanie wyczerpywało znamiona wybryku, o które przez Pana Burmistrza Piotra Rostka zostałem oskarżony. Sąd wziął też pod uwagę pozytywne wręcz wzorowe opinie na temat radnego Ryszarda Dziury, które nie wskazują, że nie jest on osobą porywczą czy nie potrafiąca się zachować w danym miejscu czy okolicznościach, co w trackie przewodu sądowego próbowano usilnie wykazać jako to jestem osobą często zmieniającą zdanie, w ogóle awanturniczą, krzykliwą itd. Proszę Państwa cały ten proces miał moim osobiście zdaniem podłoże takie, żeby mnie po prostu zdyskredytować w opinii publicznej, żeby uczynić ze mnie awanturnika itd. itd. Jak widać te zabiegi się nie udały. Proszę Państwa pokusiłem się o wykonanie kserokopii tego wyroku. Za chwilkę ten wyrok Państwu radnym przekażę. Natomiast zaformuję konkretnie dla Pana Przewodniczącego i nie tylko moją interpelację, w której domagam się przeprosin od Pana Burmistrza Rostka, od Pani Sekretarz Stapińskiej – Chrobak, oraz radcy prawnego gminy Artura Zoły, który jako oskarżyciel publiczny 7 występował w mojej sprawie, to jest już inna sprawa w jaki sposób został wynagrodzony czy pan radca występował nie wiem jako osobna osoba, czy jako przedstawiciel gminy też bardzo ciekawa sytuacja. Myślę, że może się tego dowiemy. W każdym bądź razie wydaje mi się proszę państwa, że skoro sąd przez rok czasu, na tych 6 rozprawach ustalił taki, a nie inny stan faktyczny określając, że zostałem niesłusznie oskarżony wobec tego zwykła chyba ludzka przyzwoitość podpowiada, że wymaga się jakoś do tego oskarżenia odnieść. I myślę, że słowo przepraszam nie jest jakieś trudne, które by mogło przez gardło przejść, aczkolwiek jak widać już pewien okres czasu chociażby tych dwóch miesięcy od uprawomocnienia wyroku był jeszcze zbyt krótki, żeby się o to pokusić. Dlatego tak jak już wspomniałem oczekuję takiego kroku ze strony władz gminy. Dziękuję bardzo. Pan Piotr Woźniak powiedział; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Szanowna Rado dwa lata temu nastąpił taki incydent między ulicą Betleja, a ulicą Naftową w Jedliczu – Męcince. Obywatel mieszkaniec Krosna uzyskał działkę od kogoś tam wyprowadził sobie geodetę i okazało się, że jego działka sięga metr czy półtora w drogę gminną. Starał się z gminą dogadać w sprawie odstąpienia, żeby ta droga pozostała. No niestety do takiej ugody nie doszło. Sprawa znalazła się w sądzie. Pan Burmistrz jakieś kilka miesięcy temu na moje pytanie odpowiedział, że sprawa jest załatwiona, przegrana przez gminę. Chciałbym się po prostu dowiedzieć jakie były koszty tej sprawy poniesione przez gminę i jakie Pan Burmistrz, czyli gmina podjął kroki w sprawie przywrócenia tej drogi do przejezdności, bo w tej chwili po prostu droga, która jest drogą łączącą tak jak mówiłem ulicę Betleja z ulicą Naftową jest również drogą dojazdową do pól i mocno to utrudnia mającym tam nieruchomości przejazdy zwłaszcza sprzętem rolniczym. Dziękuję. Pan Tadeusz Kędra powiedział; Panie Burmistrzu, Wysoka Rado, Panie Przewodniczący i Panie Rady Powiatowy. Ja do Pana Radego Powiatowego. Dziękuję za przy asfaltowanie tych wjazdów, te co były podsypane żwirem, ale pasowałoby jeszcze niżej Kościoła na tej drodze starej jak do Jedlicza pobrać rów. Tam chyba się zasypało, albo samochodami zajechali i woda, która odprowadzona jest z domów czy skąd płynie całą drogą i tam już wypłukuje asfalt. Jakby to można było i wykosić ten brzeg, bo to jest droga powiatowa. Tam koło szkoły było wykoszone, a tutaj nie. Tyle na razie, dziękuję. Pan Stanisław Chochołek powiedział; Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście, Panie Burmistrzu. Nasunęło mi się pytanie dotyczące właśnie naprawy dróg w tym temacie co radni poruszali i tutaj mam taką interpelację do Pana Radnego z Powiatu z zapytaniem dlaczego służby drogowe powiatu tak po prostu nieodpowiedzialnie załatwiły temat remontu poboczy na drodze powiatowej w miejscowości Piotrówka. A proszę Państwa przybliżę temat. Zwracaliśmy się tutaj że pobocza są zaniżone na łukach, na odcinku drogi w kierunku przystanku, skrzyżowania w Piotrówce do szkoły. I tak służby remontowe powiatu przyjechały z tzw. grysikiem. Wiecie Państwo wytrzepali na łukach, na zakrętach grysikiem te pobocza, ale po kilku przejazdach czy to autobusu, który tam te zakręty sobie troszkę skraca i inne samochody ten wszystek grysik został wyrzucony na jezdnię. Szanowni Państwo to się podwoiło zagrożenie. Mało tego, że pobocze było dalej obniżone, ale wystąpiły po prostu zagrożenia w postaci poślizgów różnego rodzaju itd. Szanowni Państwo to naprawdę ni przyszyć ni przyłatać tym językiem można powiedzieć, ale co jeszcze 8 bulwersuje. Wiecie Państwo, przecież każdy z nas jeździ, porusza się jadąc przez Gminę Chorkówkę zauważyłem też taki remont obniżonych poboczy łuków, zakrętów, ale szanowni Państwo tam było zrobione wykonane całkiem inną technologią. Wysypane było drobnym grysikiem, który został sklejony, zabezpieczony jakąś tam masą, żeby on się po prostu nie wydostawał na jezdnię, więc no tutaj znowu takie jakieś dwie techniki dla mnie nie zrozumiałe, tak jak wcześniej mówiłem o łataniu dziur przypuśćmy w miejscowości tam innej niż miejscowości Chlebna czy w tej okolicy. To jest jedna sprawa. Natomiast druga sprawa co mi się nasunęła to Szanowni Państwo odnośnie tak jakby dbania o te drogi, bo znowu jadąc powiem tutaj otwarcie przez miejscowość Jaszczew, przez miejscowość Moderówka serce się kraje jak nowe drogi są właśnie pokrajane przez maszyny, przez firmy które prowadzą tam dalszy etap kanalizacji. Szanowni Państwo jak my nie szanujemy tego co żeśmy wybudowali tylko no mieszkańcy się zachowują w ten sposób, że nie ja nie puszczę moim ogródkiem niech sobie kopia w drodze. No cos tu jedno z drugim się nie godzi, więc ja może tyle w tej kwestii. I bardzo proszę tu Panie Edwardzie o przekazanie tej takiej no w moim odczuciu nieodpowiedzialnej pracy. Dużo było słów krytycznych od mieszkańców, od kierowców. Dziękuję. Pani Krystyna Marć powiedziała; ja dwa słowa Panie Burmistrzu. Na ulicy Kolejowej zostało zdemontowane to ogrodzenie, które straszyło, ale w tej chwili tam dopiero został odkryty cyrk, prawdziwy cyrk. Raz,że te działki to jest jakieś nieporozumienie, a dwa ten chodnik to jest polituj się Pana Boga. Tam nie jest długa ta ulica i tam tyle samochodów przejedzie, bo jest tam skład materiałów budowlanych, więc ruch dosyć duży. No trochę wstyd na nas na gminę. Dwa ja się odniosę do wypowiedzi Pana Radnego Chochołka. Panie Chochołek taką metodą, jaka Pan tu przedstawia to Urząd Gminy naprawa drogi swoje gminne, ponieważ po naprawieniu dróg gminnych to jest strach przejechać, bo ten grysik wszytki wali od spodu samochody i to wszystko jest jeszcze zależne od pogody, bo jeszcze jak będzie pochmurno to ta masa bitumiczna w jakiś sposób troszkę zostanie zlepiona tam w tym dołku, jak padło raz jednego roku to niestety, ale ulicę Rejtana trzeba było polać wodą, ponieważ ludzie buty zostawiali w asfalcie w odcinkach naprawionych dróg. No taka prawda, potem trzeba ją było sypać piaskiem i cuda robić, żeby pozbyć się lejącego lepiku, który płynął po drodze. Dziękuję. Przewodniczący Rady powiedział; szanowni Państwo na koniec jeszcze ja mam dwa pisma, które wpłynęły do mnie do Rady. Przewodniczący Rady odczytał treść pisma / załącznik nr 4/ Mieszkańców bloku nr 20 przy ulicy Trzecieskiego w Jedliczu dzielnica Borek. Następnie odczytał treść pisma /załącznik nr 5/ Mieszkańców ulicy Ogrodowej w Jedliczu w sprawie budowy chodnika na ulicy Sikorskiego. Pani Krystyna Marć powiedziała; ja mam takie pytanie tylko czy jest to prawdą, czy to jest nieprawda, że ława w Męcince koło zakładu pracy ktoś tam się przymierza do likwidacji tej kładki, bo takie rzeczy idą w eter. Owszem chciałam zgłosić, tam są deski do wymiany, to nie mamy o czym dyskutować, tam jest strach pójść bo trzeba dobrze uważać, bo niewiele tych desek, ale trzeba ich wymienić, więc bardzo bym. A co z tym w ogóle mostem Panie Burmistrzu, który miał być? 9 Ad. 4. Informacja Burmistrza z działalności za okres od ostatniej sesji Rady. Informację /załącznik Nr 6/ o pracy Burmistrza za okres od 11 czerwca 2014 r. do 8 sierpnia 2014 r. przedstawił Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze– pan Piotr Rostek. Pani Krystyna Marć powiedziała; bardzo proszę podać, bo tam było podane, że zostały zakupione dwie działki pod drogę. Bardzo proszę mi powiedzieć, w Jedliczu o co to chodzi. I bardzo bym prosiła o skład komisji konkursowej do ośrodka zdrowia i biblioteki. Ad. 5. Zatwierdzenie protokołu Nr LXX/2014z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 21 maja 2014 roku. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego protokołu głosowało 10 radnych, wstrzymało się – 3 radnych, przy 13osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Zatwierdzono Protokół Nr LXX/2014. Ad. 6. Zatwierdzenie protokołu Nr LXXI/2014 z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 17 czerwca 2014 roku. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego protokołu głosowało 10 radnych, wstrzymało się – 3 radny, przy 13-osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Zatwierdzono Protokół Nr LXXI/2014. Ad. 7. 10 Zatwierdzenie protokołu Nr LXXII/2014 z sesji Rady Miejskiej w Jedliczu odbytej w dniu 26 czerwca 2014 roku. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego protokołu głosowało 10 radnych, wstrzymało się – 3 radny, przy 13-osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Zatwierdzono Protokół Nr LXXII/2014. Przerwa 10 05 – 10 25 . Wyszedł Krzysztof Ochała. Ad. 8. Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach: a) zmieniająca Uchwałę Nr XXIV/197/2012 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 18 czerwca 1012 r. w sprawie nadania Statutu Samodzielnemu Publicznemu Gminnemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w Jedliczu i wprowadzająca tekst jednolity statutu, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 7/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12 – osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/483/2014 /załącznik Nr 9/. b) przyjęcia herbu, baneru, Pieczęci Ozdobnych, Łańcuchów Burmistrza Gminy Jedlicze i Przewodniczącego Rady Miejskiej w Jedliczu, sztandaru Gminy Jedlicze oraz regulaminu używania symboli, Wyjaśnień udzielił z projektem uchwały /załącznik Nr 10/ zapoznał radnych Pan Piotr Rostek – Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze. 11 Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Pan Roman Kopeć powiedział; w paragrafie 3 jest drobna pomyłka, gdyż heraldyka nie ma praktycznie koloru żółtego, tylko zloty. Tak samo jeżeli jest tarcza herbowa koloru złotego również klin powinien być złoty, a jest napisane żółty. Bo zarówno na herbie jak i później na fladze proporcje koloru sprawdzałem są takie same, więc chyba w paragrafie 3 powinien być zawiera element w postaci złotego klina umieszczony w części centralnej godła, herbu Jedlicza. Heraldyka nie ma koloru żółtego. Jeżeli jest taki sam stosunek kolorów, a tarcza herbowa jest na kolorze złotym, ponieważ jest to ten sam kolor, który występuje później na fladze no to podejrzewam, że chodzi o zloty klin, a nie żółty. Pan Piotr Rostek powiedział; to znaczy ja tutaj bym się nie upierał, bo to naprawdę jest sprawa czysto redakcyjna. Jeżeli Rada taką poprawkę proponuje, to ja tutaj nie będę. Może być konsekwencja jeżeli w jednym paragrafie używamy złotego, to dokładnie konsekwentnie w pozostałej części uchwały. Ja może w drodze autopoprawki i zaproponuję, żeby żółtym zastąpić w każdej części uchwały kolorem złotym. Pan Roman Kopeć powiedział; o to mi chodziło. Pan Stanisław Chochołek powiedział; w kwestii formalnej Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, bo tutaj w projekcie uchwały odczytane było, że regulamin użycia symboli Gminy Jedlicze stanowi załącznik nr 10 do niniejszej uchwały. Natomiast załącznik nr 10 w załączonych materiałach jest coś innego. Pan Ryszard Dziura wyjaśnił; pomyliło się Panu z uzasadnieniem. Załączniki do tej uchwały są wcześniej, a później są do uzasadnienia. Pan Stanisław Chochołek powiedział; Przepraszam troszkę namieszałem. Dziękuję, Przepraszam. Przewodniczący Rady powiedział; rozumiem, że Pan Burmistrz wprowadza zmiany autopoprawką, jeżeli chodzi o kolor uznajemy, że kolor złoty będzie wszędzie na poszczególnych zamiast żółtego. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymał się – 0 radnych, przy 12 – osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/484/2014 /załącznik Nr 11/. c) uchwalenia statutu Gminy Jedlicze, Przewodniczący Rady powiedział, może na początku jeszcze powiem, że jeśli chodzi o projekt uchwały w sprawie statutu komisja pracująca w pięcioosobowym składzie pan radny Młocek, pan radny Dziura, pani radna Krzysztyniak, pan radny Krawczyk i pan radny Ochała jednogłośnie te zmiany przyjęła na swojej komisji statutowej z drobnymi poprawkami. Państwo macie na czerwono zaznaczone te wszystkie poprawki, które dotyczą zmian w 12 statucie, także nie wiem, wiadomo że w całości nie będziemy czytać, tylko proszę Pana Burmistrza o przeczytanie projektu uchwały. Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 12/ zapoznał radnych Pan Piotr Rostek – Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 11 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymał się – 1 radny, przy 12- osobowym składzie Rady w chwili głosowania Podjęto uchwałę Nr LXXIV/485/2014 /załącznik Nr 13/. d) wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Jedlicze w drodze bezprzetargowej oraz udzielenia bonifikaty, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 14/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12- osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/486/2014 /załącznik Nr 15/. e) wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 16/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. 13 Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12- osobowym składzie Rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/487/2014 /załącznik Nr 17/. f) zamieniająca Uchwałę Nr LXXI/471/2014 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 17 czerwca 2014 r. w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Jedlicze w drodze przetargu, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 18/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12- osobowym składzie rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/488/2014 /załącznik Nr 19/. g) zmiany uchwały Nr XLV/281/2014 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 stycznia 2013 r. w sprawie uchwalenia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Jedlicze oraz ustalenia tekstu jednolitego Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Jedlicze, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 20/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Pan Tadeusz Leśniak powiedział; mam pytanie do Pana Kierownika Ślusarczyka. Rozdział II strona 2 wymagania w zakresie utrzymania i czystości na terenie nieruchomości właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie na ich terenie czystości i porządku, no ale że tego stanu sanitarnego - higienicznego poprzez wyposażenie nieruchomości w dostateczną ilość worków. Chodzi mi o te worki. Czy dalej te, które otrzymywali mieszkańcy będą za darmo, bo tu taka jest jakby delikatna furtka. Pan Mariusz Ślusarczyk odpowiedział; z zastrzeżeniem paragrafu 11 ust.17. Pan Tadeusz Leśniak powiedział; ale 11 pisze o kolorach. 14 Pan Piotr Rostek odpowiedział; z zastrzeżeniem paragrafu 11 ust. 17, który to ustęp17 jasno i wyraźnie określa gmina wyposaży właścicieli nieruchomości zamieszkałych w worki przeznaczone do zbierania odpadów określonych w ustępie 7 litera a do e oraz i więc tutaj nic się nie zmienia w tym zakresie. Pan Tadeusz Leśniak powiedział: dziękuje bo ja mam napisane 7, a nie 17. Pani Krystyna Marć powiedziała; ja uważam Panie Przewodniczący, że jest dobry moment do wyjaśnienia ze względu na media, które są w tej chwili na sali, aby Pan Ślusarczyk wyjaśnił głębiej punkt 4. Chodzi mi o zbiórkę materiałów budowlanych, które nie pozwalają, czy które muszą być zgłaszane do starostwa bo tu jest różnica. Mieszkańcy nie wiedzą, które remonty powinny być zgłaszane w starostwie, a które nie powinny być zgłaszane w starostwie. Bardzo bym prosiła o dwa zdania na ten temat dla mieszkańców. Zastępca Burmistrza odpowiedział; bardzo przepraszam chyba nie jest to tutaj dobrze sformułowany adresat tego pytania, ponieważ to jakie roboty budowlane wymagają pozwolenia na budowę, czy zgłoszenia na budowę czy nie wymagają zgłoszenia. To wynika z prawa budowlanego, a nie z prawa ochrony środowiska. Tutaj intencją naszą we wprowadzeniu tego punktu było nie wyręczanie firm budowlanych w pewnych zakresach. Stąd ten limit 1100 litrów na daną nieruchomość zamieszkałą, bo ten limit wynika po prostu z zakresu tego typu prac remontowych. Generalnie malowania, wszystkie drobne remonty, które się przeprowadza w budynkach mieszkalnych, które nie zmieniają wyglądu nie zmieniają architektury budynku są prowadzone bez zgłaszania, bez pozwolenia na budowę, bez procedur prowadzonych przez starostwo powiatowe. I tutaj generalnie o odpady z takich remontów, które są najczęściej prowadzone we własnym zakresie na Pszoku przez mieszkańców do Pszoka są odprowadzane. Natomiast jeżeli chodzi o odpady, które powstają przy przebudowach, dobudowach, budowach chociażby ogrodzeń, które wymagają od strony drogi gminnej chociażby zgłoszenia do starostwa powiatowego, tego typu odpady już powinny być utylizowane przez firmy, które świadczą usługi właśnie w tym zakresie. A jeżeli remonty jest prowadzony systemem gospodarczym, to te obowiązki przechodzą na właściciela. Pani Krystyna Marć powiedziała; ja rozumiem doskonale, tylko jeżeli Pan ma na tyle wiedzy Panie Burmistrzu, to bardzo bym prosiła, aby poszło w eter, to co mieszkańcy powinni zgłaszać do starostwa. Pan Piotr Rostek powiedział; żeby nie było niejasności, jeżeli jest taka potrzeba my po prostu na stronie internetowej umieścimy odpowiednią informację jakiego typu roboty nie wymagają zgłoszenia, jakiego typu roboty powinny być realizowane na zagłoszenie, na pozwolenie na budowę, pozwolenie na budowę, bo nie ma pozwolenia na remont w prawie budowlanym. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12- osobowym składzie rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/489/2014 /załącznik Nr 21/. 15 h) zmiany uchwały Nr XLIV/260/2012 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 28 grudnia 2012 r. w sprawie ustalenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości na których zamieszkują mieszkańcy, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 22/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 10 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12-osobowym składzie rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/490/2014 /załącznik Nr 23/. Przerwa 11 20 – 11 35 i) zmieniająca Uchwałę nr LIX/371/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 29 października 2013 r. w sprawie programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2018, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 24/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12-osobowym składzie rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/491/2014 /załącznik Nr 25/. j) ustalenia planu sieci publicznych gimnazjów prowadzonych przez Gminę Jedlicze, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 26/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. 16 Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych, przy 12-osobowym składzie rady w chwili głosowania. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/492/2014 /załącznik Nr 27/. k) ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Jedlicze oraz określania granic ich obwodów, Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 28/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Wrócił Pan Krzysztof Ochała. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/493/2014 /załącznik Nr 29/. l) ustalenia sieci publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Jedlicze Wyjaśnień udzielił i z projektem uchwały /załącznik Nr 30/ zapoznał radnych pan Burmistrz Piotr Rostek. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ Stałych Komisji Rady. Żaden z radnych nie zgłosił uwag. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/494/2014 /załącznik Nr 31/. ł) zmiany w budżecie Gminy Jedlicze na 2014 rok 17 Wyjaśnień udzieliła i z projektem uchwały /załącznik Nr 32/ wraz z autopoprawką /załącznik nr 33/ zapoznała radnych Pani Iwona Sołtys – Skarbnik Gminy Jedlicze. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ bez autopoprawki Stałych Komisji Rady. Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze powiedział; może ja wyjaśnię o co chodzi w autopoprawce, ponieważ mamy tutaj dwa zadania. Jak sobie Państwo przypominają chyba na sesji majowej tutaj Pan Starosta jako dobry przykład współpracy wskazał moją sugestię, moją inicjatywę wspólnego wykonania inwentaryzacji sieci kanalizacji burzowej na ternie miasta. Ja wtedy mówiłem na tej sesji, że spotkaliśmy się co prawda mimo wcześniejszych przychylnych się wydawało odzewów, ponieważ rozmawialiśmy z Panią Skarbnik również z Panem Dyrektorem Pelczarem w tej kwestii. Spytaliśmy się z odmową, ale po tej sesji wystąpiłem jeszcze raz, bo sądziłem, że to wystąpienie Pana Starosty jest sygnałem do tego, że Zarząd Powiatu zmienił swoje zdanie w tej kwestii. Niestety nie i postanowiliśmy to zadnie wykonać po prostu w ramach samodzielnie jako gmina. Na to jest te 20 tys. zł. Natomiast w paragrafie 6050 – 2 tys. zł, to są pieniądze na dokumentację na wykonanie studzienki kanalizacyjnej w rejonie Pani Urbanik. Tam korytka za bardzo egzaminu nie zdadzą, ponieważ ten wjazd na posesje jest w bardzo dużej dolinie zarówno z jednej jak i przed wjazdem i za wjazdem. Tam jest teren podniesiony zdecydowanie wyżej i napływ jest z obydwu stron, więc tutaj jedyna rzecz, to jest wykonanie dodatkowej studzienki, która by odprowadzała ten nadmiar wód. I tutaj na dokumentację techniczną, bo bez tego się tutaj nie obejdzie, te 2 tys. zł. Pan Ryszard Dziura zapytał; ja mam pytanie jeszcze odnośnie budowy oświetlenia drogowego w przysiółku Krzaki w Dobieszynie, bo na komisjach mieliśmy zmniejszenie po przetargu 93 tys. zł tu jest zmniejszenie o kolejne 9 tys. zł. Skarbnik Gminy Jedlicze odpowiedziała; ale to jest inny paragraf . 93 tys. zł to jest paragraf z końcówką 7, to są pieniądze, które mieliśmy dofinansowanie z Unii Europejskiej i o tą kwotę zmniejszamy. Natomiast to drugie, to są już pieniądze gminy, które gmina musiała dołożyć do realizowanego zadnia. Pan Ryszard Dziura zapytał; to tez po przetargu? Skarbnik Gminy Jedlicze odpowiedziała; tak. To zadanie już zostało zapłacone. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/495/2014 /załącznik Nr 34/. m) zmieniający Uchwałę Nr LXIII/398/2013 Rady Miejskiej w Jedliczu z dnia 30 grudnia 2013 r. w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Jedlicze na lata 2014 – 2024 18 Wyjaśnień udzieliła i z projektem uchwały /załącznik Nr 35/ wraz z autopoprawką /załącznik nr 36/ zapoznała radnych Pani Iwona Sołtys – Skarbnik Gminy Jedlicze. Przewodniczący Rady przedstawił opinię /załącznik Nr 8/ bez autopoprawki Stałych Komisji Rady. Pan Ryszard Dziura powiedział; Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu, w związku z tą autopoprawką w punkcie trzecim, gdzie tam jest to udostępnienie tego włókna światłowodowego na potrzeby udostępnia policji, monitoringu wizyjnego miasta. Proszę o udzielenie informacji, czy do tej pory Policja w starej siedzibie miała taki podgląd. Czy to jest w związku z tym, że Policja zmieniła swą siedzibę w lokalizacji nowego komisariatu i które z kamer właśnie na terenie naszej gminy będą udostępnione właśnie do tego podglądu wizyjnego dla policji. Dziękuję. Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze odpowiedział; jeżeli chodzi o dotychczasowe korzystanie policji z monitoringu, to w miejscu na komisariacie tutaj bezpośrednio nie mieli dostępu. Natomiast korzystali w naszej serwerowni po prostu jeżeli była taka potrzeba. Natomiast w tej chwili w związku z tym, że jedna z firm układa na terenie gminy własną sieć światłowodową pojawiła się możliwość łatwego spięcia i udostępnienia wszystkich kamer, które realizują monitoring wizyjny na terenie gminy bezpośredniego dostępu policji do tego monitoringu. Nie ukrywam, że praktycznie policja korzysta bardzo często i czasami szczególnie w godzinach nocnych szybkie dotarcie do nagrań z monitoringu w niektórych sytuacjach opóźniało się przez to że trzeba było otwierać urząd ściągać dodatkowe osoby. W tej chwili już takiej potrzeby nie będzie. Będą mieli bezpośredni dostęp. Pan Ryszard Dziura zapytał; Czy dotyczy to również tego sytemu telewizji przemysłowej montowanej na domach ludowych i szkołach? Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze odpowiedział; to co innego. Jeżeli chodzi o domy ludowe i szkoły to w tym momencie nie ma takiej możliwości ze względu na możliwości transmisji. Chodzi tylko o te kamery, które są podpięte do rejestratora, który znajduje się w urzędzie. Po przeprowadzonym głosowaniu Przewodniczący Rady Miejskiej ustalił, że na ustawowy skład rady – 15 radnych w sesji brało udział – 13 radnych, za przyjęciem powyższego projektu uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0 radnych, wstrzymało się – 0 radnych. Podjęto uchwałę Nr LXXIV/496 /2014 /załącznik Nr 37/. Ad. 9. Wolne wnioski i zapytania Pani Teresa Krzysztyniak powiedziała; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu ja z takim pytaniem, bo tej nocy znowu się przewróciło drzewo na cmentarzu. Jakie zostały poczynione w tej sprawie działania, bo tamte drzewa na nowej i na starym cmentarzu zagrażają niebezpieczeństwu. Nie każdego stać na ubezpieczanie pomnika. Nie wiem ile dzisiaj tam pomników zostało zniszczonych. Na nowej części dwa drzewa jest przechylone w kierunku bramy szkolnej. 19 Pan Tadeusz Leśniak powiedział; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, ja do Pana Burmistrza mam dwie takie prośby. Podejrzewam, ze Pan Burmistrz jest w tej sprawie zorientowany na wszelki wypadek koło mnie jest taka uliczka w kierunku pana Klocka tj. ok. 25 – 30 metrów, boczna Krasińskiego. Tam jest takie zawyżenie tej uliczki i ciągle jest zalewana Pani Romańska. Ten rok jest taki jaki jest. Podejrzewam dzisiaj w nocy miała podobny problem. Na razie tam jest prośba, żeby w jakiś sposób obniżyć ten teren tej dróżki dojazdowej i w ten czas by na razie można było chyba spokojniej trochę funkcjonować, bo jest taki rok jaki jest. I druga prośba. Ten plac zabaw, który jest bardzo chętnie odwiedzany przez dzieci przy bardzo dużej frekwencji łącznie z rodzicami, tam jest jeden problem, który wynikł, był trochę znany ale szczególnie w tym roku, tam albo jest drena zniszczona, gdzieś w połowie tego. Tam jest leciutkie obniżenie, przy każdych opadach. Nie wiem tydzień temu dwa tygodnie co to były takie duże opady tam było pół metra wody. Jedna przyczyna to jest taka ze on niszczy tą zieleń, tą trawkę, a druga, że zalewa tam posesje Państwa Dereniowskich. Zresztą tam straż była raz albo dwa. Trzeba by jakoś ten problem rozwiązać, bo albo w momencie, gdy wywożono kiedyś ten teren równano coś się stało z dreną. Podejrzewam tzw. matką ta najgrubszą, bo zięć Pana Dereniowskiego jest doskonale zorientowany, w którym miejscu przy bardzo dużych opadach ta woda tam wypływa. I jest prośba, żeby no w jakiś sposób być może się uda po wykopaniu i naprawieniu ten problem rozwiązać, a rok mamy taki jaki mamy. Także takie prośby ja podejrzewam, ze ci mieszkańcy już u Pana Burmistrza byli ja potwierdzam to, bo to jest w pobliżu mnie. Dziękuję. Pan Ryszard Gawron powiedział; Panie Burmistrzu, Panie Przewodniczący, Szanowni Radni ja mam takie pytanie. W tamtym roku była mowa o drodze w dzielnicy Moderówki Winnica w kierunku Państwa Kurowskich, że w tym roku zostanie podana do powodziówki jako do remontu. Chciałbym się dowiedzieć czy została ta droga ujęta do powodziówki czy nie. I pytanie związane z ciągiem dalszej tej drogi tj. działka 1074. Tam jest droga gminna dojazd do pól do ludzi. W tej chwili tej drogi nie ma, albo już jest po drugiej stronie rzeki i prosiłbym ażeby gmina się zainteresowała tą sprawą, bo jak tak dalej pójdzie to rzeka zabierze nie dość, że areały, a szybko będzie pod domami innymi. Dziękuję. Pani Wenencja Żychowska – Przewodnicząca Zarządu Osiedla Jedlicze – Borek powiedziała; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, szanowna Rado, Drodzy Państwo. Wszyscy jak wjeżdżajmy do Jedlicza widzimy, że nasze Jedlicze jest piękne jest to opinia ludzi, którzy przyjeżdżają z zewnątrz i tak samo opinia nas społeczności lokalnej. Rynek jest szczególnie ukwiecony, zadbany, tak samo ulice przyległe. Chciałam spytać Panie Burmistrzu jak często sprzątany jest rynek. I chciałam jeszcze spytać w związku z tym chodzi mi już w tej chwili o Borek. Rozumiem z obserwacji, że umową o ochronę czystości jest ujęta ulica Trzecieskiego i ulica Łukasiewicza. Chciałam tylko spytać dlaczego ten teren, zresztą rozmawialiśmy już na ten temat Panie Burmistrzu również dzwonię często do ochrony środowiska dlaczego nie jest porządkowany teren wokół tzw. sklepów. Jest to droga gminna, jest tam strasznie, po prostu jest okropnie brudno. No śmiecimy my ludzie, prawda. Nie wiem jakoś ten problem trzeba rozwiązać. Nie wiem jakiego rzędu są to koszty na utrzymanie tak naprawdę krótkiego odcinka, tak myślę pół godziny raz na tydzień to by było wystarczająco, żeby to jakoś fajnie wyglądało. Oprócz tego na tym terenie jeszcze właśnie mówię o tych sklepach, jest tam chodnik przy drodze, płytki są zapadnięte, chwasty są takie dosyć wysokie ponad 30 cm, jest w tych dołkach woda. I tak samo między krawężnikami, a ulicą jest woda. Bardzo bym prosiła o zajęcie się tą sprawą. No bo tak jak rynek w Jedliczu jest wizytówką samego centrum, tak samo ten teren jest wizytówką naszego Borku. To jest jeśli chodzi o tą sprawę. Jest jeszcze kwestia. Chciałam spytać, bo to nie tylko ulica Głowackiego, o której ja 20 po prostu często rozmawiam, że jest zaśmiecona i kto ma to sprzątać. Już jak przejeżdżałam przez Obrońców Westerplatte te ulice stały się ulicami przelotowymi, więc one już też rowy i pobocza też są ukwiecone tymi śmieciami. Chciałam spytać jak Pan Burmistrz widzi problem, rozwiązanie tego problemu. Kolejna sprawa, to jest oczywiście wzmożony ruch poprzez skracanie sobie drogi, bo nie jest to objazd wyznaczony przez Głowackiego i przez kładkę. Jak ta droga boczna wygląda do podjazdu do kładki to wszyscy wiedzą i ja też i wszyscy, którzy przejeżdżają. Oprócz tego że jest zaniżona, to oczywiście jest ukwiecona śmieciami w tej chwili trawa wysoka i ich nie zawsze wszystkie widać. Wiem niedługo przyjdzie zima, ale to problem zostaje. Myślę, że to nie jest problem tylko tej ulicy i innych zaśmiecanych tylko jest to problem gminy. Dlatego myślę, że trzeba całościowo spojrzeć na sprawę. Myślę, że wszyscy płacimy podatki takie same wcale nie małe i jeśli jest coś robione to trzeba tak z podziałem i spojrzeniem po prostu ogólnie popatrzeć na to. Jeszcze chodzi mi o tą kładkę przy tych kamieńcach też rozmawiałam z Panem z ochroną środowiska, rozmawiałam, wykonałam wiele telefonów w tej sprawie. Chodzi o wykoszenie kawałka chociaż terenu przy tym moście tam jeżdżą, stoją samochody, przychodzą wędkarze, przychodzą ludzie odpocząć, popatrzeć na wodę, dawniej stali na kładce, ale z racji wzmożonego ruchu w tej chwili po prostu siadają na tych stopniach. Naprawdę to jest pół godziny jednego człowieka żeby to wykosił. I jeszcze żeby kawałeczek przynajmniej odkrzaczyć po drugiej stronie, po lewej stronie. No zostaje odsyłana do nadzoru wodnego. Owszem dzwonię do nadzoru wodnego, bo to jest natura 2000 nie wolno. Dzwonię do nadzoru wodnego, nadzór wodny mówi a wie Pani co a może jest to teren Rafinerii. Dzwonię do Rafinerii owszem jest lewa strona Rafinerii prawa nie jest rafineryjna, więc nie będą sprzątać ani jedni ani drudzy. Nie mniej też często śledzę te strony gminy jak również portale społecznością czytam patrzę się zresztą to tez wspominałam Panu Burmistrzowi podczas rozmowy. W Żarnowcu jest odkrzaczone, a kładka pomalowana, wykoszona i chwała Bogu, bo jest to nasza wizytówka. Nie wiem tylko dlaczego kilometr dalej można to zrobić, a na Borku nie można tego zrobić. Też bardzo proszę o wyjaśnienie. Natura jak to się mówi natura naturą, a wizualizacja wizualizacją. Jest to mój wstyd jako osoby, która winna zarządzać i starać się zarządzać i chce to robić na terenie Borku, ale myślę że również wstyd gminy. Przedtem ktoś tutaj wspomniał o jabłkach wyrzucanych, gdzie wyrzucać. Mieszkanka Głowackiego mówi mi co mam zrobić, bo jakaś osoba nagminnie jeździ wstaje rano ma przynajmniej jeden worek wyrzuconych jabłek w rowie. To nie są moje jabłka, ja je zbieram bo mam dzieci i zaraz są osy. Zbiera daje na kompostownik, przykrywa jakimś zielskiem. Także naprawdę problem zaśmiecania jest problemem bardzo dużym i myślę, że ogólnogminnym i nie chcę co sesje mówić o śmieciach tutaj czy tam tylko po prostu trzeba się zająć. Płacimy podatki wszyscy i myślę, że w jakiś sposób trzeba to po prostu uregulować. Jeszcze kolejna sprawa. Po ogólnym zebraniu mieszkańców Panie Burmistrzu przekazałam Pana słowa mieszkańcom, którzy nie mogli być z Głowackiego na zebraniu odnośnie wałów przeciwpowodziowych. Sugerował Pan, że będzie to w 2015 roku zrobione. Tak Pan mówił. No nie mniej jak przedtem przedstawiłam to tym osobom, które są najbardziej zagrożone. Tak jest zapisane w sprawozdaniu, tak była rozmowa. Bo na wcześniejszych sesjach sugerował Pan, że będzie jak przedstawiałam sposób, że będzie to robione wcześniej. I właśnie w tej sprawie chciałam mieszkańcy bardzo proszą, żeby to jednak ten rok bo jak przyjdzie kolejna woda i kolejne niepotrzebne nerwy, kolejne zagrożenia po prostu zatopienia we własnych posesji. Mam jeszcze jedną sprawę. Na ulicy Topolowej jest tam taki odcinek koło Pana Szubry. Ja wiem, bo ja już rozmawiałam z pracownikiem gminy i znam tą sprawę, jeszcze z Panią Polą Futyrową i zarządem chodziliśmy ciągle tam na drodze stoi woda. Ktoś podsypał sobie mały jakiś wałek, żeby nie zalewało mu pola. Chodzi mi konkretnie o Pana Szubrę i jest tam problem. Ciągle stoi woda niezależnie od pogody, czy jest słonecznie, czy pada deszcz wtedy cała droga jest zalana, są tam zielone kożuchy, które się tam mocno zasiedliły. 21 To tak jak mówię trwa już jakiś dłuższy czas. Rozmawiałam z tym Panem, ponieważ mnie zaczepił, no mówił że kwestia tylko jakiejś studzienki. Tam jakieś konflikty są sąsiedzkie. Widzę, że nawet na tym tle, że on sobie podsypał i nie daje sobie wpuścić wody w pole. Jakby nie było Panie Burmistrzu trzeba ten problem wreszcie rozwiązać, bo to jest wieloletni problem. Myślę, że to nie są jakieś duże koszty. Po drugiej stronie tez widziałam, jak byłam na takiej wizualizacji, że też te rowy są nie utrzymywane, są płytkie i woda nie jest tak do końca odprowadzana. Jeszcze chciałam spytać, bo tutaj jak Pan przedstawiał są też wzięty jest pod rozwagę ten projekt oświetlenia tego Trzecieskiego, tego odcinka o którym wcześniej mówiłam. Jak on wygląda. Chciałam spytać czy jest szansa, żeby realizacja tego projektu i tego zadnia będzie w tym roku, bo też mieszkańcy o to pytają. To jest ta sprawa. No i na koniec zostawiłam sobie delicje, proszę Państwa. Dokładnie teraz jest sierpień, osiem miesięcy jestem w tej społeczności pańskiej, państwa ludzie mnie wybrali mieszkańcy i co się okazuje. W skrzynce pocztowej mam przesyłkę adresowana Wenencja przez dwa n. Żychowska sołtyska z Borku. Otwieram korespondencje i proszę bardzo jest anonim. Bardzo niesympatyczny, czy zasługuje na niego czy nie. Nie wiem. Autor widocznie stwierdził, że zasługuje. Nie wiem jaka jest tradycja tutaj czy ktoś też dostaje anonimy, czy nie. Czy się je czyta czy nie. Nie mam takiego doświadczenia proszę Państwa. Nie wiem z racji tego, bo jest taki dosyć wulgarny, niesympatyczny. Myślę, że jak już zaczęłam temat to pewnie mnie trochę jak to się mówi z drganiem w głosie, ale spróbuję go odczytać. Zaznaczam, że nie przeczytam go całego ze względu na szacunek dla Państwa również dla siebie i dla osoby, która po prostu dla osoby, która w ten anonim została wpleciona, prawda. Jeśli ktoś będzie chciał widzieć całość nie ma problemu, nawet w koszulkę dałam. Myślę, może kiedyś policja się tym zainteresuje, jak się zdecyduje. Może Państwo mi podpowiecie, co się w takich sprawach robi. Nie mam zupełnie w tym temacie wiedzy. Aż okular muszę spuścić, żeby po prostu to, chociaż znam to już na pamięć. Tak jak mówię słowa, takie które uważam, ze się nie nadają do czytania na tak wspaniałym forum będę po prostu wykropkowywać. Wena do d kropki wsadź se ten chodnik kropki cie zrobił w konia tak jak tylko mógł. Tak mu schlebiasz, tak mu nadskakujesz i co? Macie i kropki. Jak my mamy chodzić bezpiecznie. Pośmiewisko z siebie robisz. Teraz wszyscy gadają jak go ogóreczkami i smalczykiem żywiłaś za te parę metrów i kropki roboty. Dałaś się oszukać, a przy okazji i nas. To jest właśnie podziękowanie dla mnie chyba za wszystko co robię, ale myślę, że autor anonimu chyba jest dobrze zorientowany w tych wszystkich rzeczach. Nie wiem czy był, bo gdyby był na zebraniu ogólnym przedstawiciel rady powiatu. Tłumaczył dlaczego jest ten chodnik po tej stronie nie po drugiej. Oczywiście tak ja jak i wszyscy mieszkańcy Borku, czy inni użytkownicy tej drogi chcielibyśmy, żeby ten chodnik był długi od Dobieszyna po Borek, żeby służył ludziom, żeby droga była wyremontowana i za to po prostu dalej będziemy stukać. Nawet proponowałam na zebraniu, że będę rozmawiać z koleżanka siedzącą obok, że jeśli trzeba będzie coś wspomóc po prostu nawet jakieś dobre słowo czy jakiś ten. Wspomożemy tak samo, żeby ten chodnik po prostu, czy remont drogi nastąpił, bo jest to naprawdę bardzo niebezpieczna droga. No nie wiem proszę Państwa może powiem szanowni koledzy co ja mam z tym fantem zrobić. Jak mam to odbierać, czy mam się przejmować, czy nie. Widzę, że adresat, widzę, że po prostu człowiek, który to pisał jest aktywny. Powiem tak ludzi aktywnych potrzebuję do pracy na Borku i bardzo mile bym widziała takich, którzy są otwarci i szczerzy. Nie wiem tylko dlaczego z ukrycia, bo moje wszystkie dane teleadresowe. Założyłam maila również dla osiedla. Wszystko wisi na tablicy ogłoszeń. I jeśli ktokolwiek chce w każdej jednej sprawie jestem otwarta. Nie boje się krytyki, nie boje się pracy. Ci co mnie znają wiedzą o tym. Także zapraszam adresata anonimu do współpracy. Pracy na Borku jest wiele. Nawet wykonać wiele telefonów, żeby cokolwiek udrzeć, to jest naprawdę bardzo, bardzo duża praca i jej nie widać, jej po prostu nie widać, ale ta praca po prostu jest. Ale jeszcze przy okazji przy głosie poruszę jedną kwestę. Do tej bardzo proszę się odnieść 22 szanownych kolegów, bo jest to temat do wszystkich. A jeszcze jedna sprawa jest Panie Burmistrzu, przy tym chodniku. Wcześniej tego nie zauważyłam, bo ja po chodniku nie chodziłam tym takim kontrowersyjnym. Widziałam go zawsze tylko od strony domu ludowego. Jest tam tablica ogłoszeń. Dopiero w momencie, kiedy wieszałam ogłoszenie jak to się mówi o sesji, zauważyłam, że chcąc zawiesić ogłoszenie ja muszę przykucnąć. Po prostu został zrobiony nasyp podwyższający ten chodnik, a tablica została w tym miejscu co była. Nie wiem czyja to jest sprawa, czy Pana mam prosić, czy dzwonić do nadzoru budowlanego. Proszę mnie pokierować gdzie, żebym ewentualnie tą tablicę w jakiś sposób podnieść, bo ona spełnia swoje oczekiwania. Jest tam wiele różnych ogłoszeń i po prostu no coś z tym trzeba zrobić. Także ja bardzo dziękuję wszystkim za uwagę i proszę po prostu o odniesienie się do wszystkich problemów, które po prostu zasygnalizowałam. Dziękuję bardzo. Przewodniczący Rady powiedział; dziękuję Pani Wenencjo. Ja myślę, że na gorąco jeśli chodzi o ten anonim. Nie przejmować się, bo człowiek w życiu już tyle miał anonimów. Jeżeli by to były pogróżki Pani Wenecjo, bo ja takie też miałem. Próbowałem to z policją. Tego typu anonimy, proszę się nie przejmować Pani Wenencjo. Im więcej będziemy chcieli działać, to znajdzie się jedna, dwie osoby, które podsumują nas zaraz moment i wyjdziemy na no tak ja Pani tam kropkowała te litery i zdania. No więc uważam, że nie ma co się przejmować i tu chyba mi Państwo też potwierdzą radni i koleżanki. Pani Krystyna Jeszcze chciała zabrać głos. Pani Krystyna Marć powiedziała; ja proszę Państwa chciałam dwa słowa otuchy dla Pani Żychowskiej. Pani Weno to nie jest nowością. Anonimy na terenie gminy naprawdę nie są nowością. Wiem o tym, że nie jest przyjemnie anonim dostać. Na mnie był atak do tego stopnia, że autorzy anonimu posuwali się do tego stopnia, że puszczali anonimy do zakładu pracy mojego, aby pozbawić mnie pracy. Szczęście od Pana Boga, że pracodawca nie był pokroju autora anonimu. Nie udało się. Jest tu między nami trochę radnych, którzy te anonimy otrzymywali notorycznie różne. Bardzo dobrze, że trzyma to Pani w foli, żeby to się faktycznie udało jakie odciski placów ściągnąć. Strasznie bym chciała, żeby ktoś taki został wyciągnięty na światło dzienne, który się posuwa do takich rzeczy. Także radzę się nie przejmować, schować go. Powiem Państwu, że w Urzędzie się kręcę prawie 25 lat, prawie 25 lat, bo przejęłam rolę Przewodniczącego zarządu po Pani Kubisiowej, jeszcze za Pana Wieczorka. Nie było wtedy anonimów. Owszem był inny świat, były walki o pieniądze na sesjach. Ja siedząc jako sołtys wtedy bardzo mi się podobała ta walka o pieniądze, bo była, ale wyszliśmy na korytarz byliśmy wszyscy kolegami i przyjaciółmi. Jeden za drugim by rękę oddał. No niestety dzisiaj tak nie ma. Walka o pieniądze jest, która buduje nienawiść i tyle, ale Pani Weno głowa do góry proszę się nie przejmować. Dziękuję. Pan Stanisław Chochołek powiedział; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Szanowna Rado. No wyszedł taki niesmaczny temat, wiec ja kilka słów więc ja kilka słów w tym temacie chciałem zabrać, ponieważ szkoda mi koleżanki Weny, że po prostu. Jestem z Panią. Natomiast szanowni Państwo no mamy to wkalkulowane jako społecznicy, częściowo jako osoby publiczne również, więc ale, to jest zapłata za naszą pracę. No niestety i musimy te gorzkie pigułki też od czasu do czasu przełknąć. Szanowni Państwo ja gdybym drukował wszystkie wypisy na jednym z portali społecznościowych, które mnie obrażają, które mnie po prostu w sposób bardzo brzydki przedstawiają w opinii publicznej to by była książka. Nie jeden anonim i tu jest problem i tu jest wielki problem. Proszę się nad tym zastanowić. Dziękuję. 23 Pani Krystyna Marć powiedziała; Panie Radny Chochołek oczywiście do przyjemności nie należy, że jeżeli nas na portalach ukazują się już takie ewidentne wpisy pod czyimś adresem nie ukrywam. Ale muszę Państwa przypomnieć, że był taki czas kiedy zostałam opisana na stronie gminy, anonimowo. To było bardzo ciekawe i zostało pytajnikiem do dnia dzisiejszego nie było autora i nie ma. Dziękuję. Przewodniczący Rady powiedział; Szanowni Państwo mam tu receptę. Proszę nie wchodzić na te strony i puszczam sobie TVN 24 i tam są podobne sytuacje, ale przynajmniej nie dotyczące nas społeczności Jedlicza. Pani Zofia Biedroń – Sołtys Wsi Poręby powiedziała; Szkoda, że nie ma tutaj Pana Radnego Tomkiewicza, ponieważ dzisiaj jeszcze raz po raz następny sprawdziłam drogę powiatową, most powiatowy w Porębach. Powiem głośno zrobię fotkę, żebyście zobaczyli Państwo jak wygląda koszenie trawy przez powiat. W jakim opłakanym stanie są pobocza, jak trudno wyjechać z drogi podporządkowanej na drogę główną. Zwrócę się na pewno jak będzie Pan Radny Tomkiewicz z prośbą, żeby zareagował, ponieważ no południe czasem na pewnej stronie nas obrażają też. Odnoszę się do poprzedniej wypowiedzi, że jesteśmy mniej warci, mało wartościowi, głupi itd. To nie znaczy, że mamy po prostu w błocie, trawie mieszkać. Odniosę się do sprawy, którą wypowiadał się Pan Radny. Powiem tak, z Panią Sekretarz Chrobak – Stapińską pracujemy, pracuję 10 lat. Odważę się powiedzieć w imieniu sołtysów, może część się nie zgadzać, nie wiem, że jest to osoba kompetentna, kulturalna, merytorycznie przygotowana, nigdy naszego problemu nie pozostawia gdzieś daleko, traktuje jako priorytet, nigdy a nigdy nie zostałam wyproszona, zignorowana, mówię to z całą odpowiedzialnością za co jej serdecznie dziękuję. Za te lata, które właściwie przepracowała z nami i myślę, że będzie nadal. Sytuacja jaka ją spotkała w Urzędzie Gminy na pewno była podwójnie przykra dla tej Pani. Współczuję jej jako pracownikowi, współczuję jej jako kobiecie, ponieważ broniła swoje zdrowie, życie i nie tylko, bo pod swoim sercem nosiła drugie życie. Jeszcze raz Pani dziękuję w imieniu wszystkich za wspaniałą współpracę. Dziękuję. Pani Dorota Chuda – Sołtys Wsi Piotrówka powiedziała; Ja również tak jak i koleżanka kieruje słowa uznania dla Pani Sekretarz, ponieważ dzięki jej wskazówkom, radom i dobrej współpracy w naszej miejscowości naprawdę odżyło życie kulturalne. Mieszkańcy mają możliwość wychodzenia z domu, kontaktów, łączenia się. Dziękujemy w imieniu wszystkich mieszkańców są zadowoleni z Pani osoby. Jak również pragnę serdecznie podziękować za pomoc w przygotowaniu sportowej imprezy na stadionie, podczas której zostały zebrane pieniążki dla chorego Pawełka. Jeżeli jestem tutaj przy głosie podziękowania kieruję też dla Pana Marka Maciejowskiego, który przedstawił nam pokaz sprzętu strażackiego, jak również pożaru, gdzie dzieci miały kolejne czwarty rok czwarty z kolei wspaniałą lekcję nauki no i przy tym dużą zabawę. Dziękuje bardzo. Pani Krystyna Skwara: Szanowni obecni, no przykro mi jest, że wyszła taka sytuacja z radnym z Dobieszyna, który no jest w konflikcie z naszą Panią Sekretarz. Ja jestem no nie wiem czy to powiedzieć w przeciwnej opcji czy przeciwnego zadania, bo ja nie mam problemu, naprawdę nie mam problemów. Czy przyjdę do Pani Sekretarz, czy do Pana Burmistrza. Tyle na ile mogą tyle mi pomagają, czy nawet do ochrony środowiska. No nie mogę powiedzieć, że mam problemy. Natomiast no przykro mi, bo to mój sąsiad. Mógłby być moim synem. Nie wiem czy się uparł, czy jest nastawiony przez kogoś. Nie wiem Panie 24 Ryśku, czy Ryśku że tak powiem. No ten konflikt, ja nie jestem tu długo. Nie znam tych spraw, ale ten konflikt no naprawdę mi się nie podoba. Jest wiele rzeczy do zrobienia na terenie Dobieszyna. Naprawdę wiele rzeczy. Ma Pan dzieci, chodzą do szkoły. Był przedstawiciel z powiatu. Trzeba poprosić o znaki uwaga szkoła, uwaga dzieci. Trzeba poprosić o namalowanie pasów przy zejściu z chodnika. Dzieci po prostu wybiegają w różne strony, bo nie wiedzą czy mają wybiec z chodnika zaraz prosto czy przelecieć na drugą stronę i wybiec po drugiej stronie – nie ma pasów. Już były dwa potrącenia. Nie groźne, bo niegroźne, nie zgłoszone pewnie nigdzie, ale były. Przyjdzie szkoła i dzieci mało jest tych dzieci, ale ich szanujmy. Ja zgłaszałam już o ustawienie znaków, no bo tak samo oznakowanie Dobieszyna ze strony Turaszówki było zgłaszane zaraz jak tylko zostałam sołtysem, no do tej pory tych znaków jakoś nie ma, no nie wiem. Może to finansowe sprawy, ale o dzieci niestety trzeba dbać. Zgłaszałam wyrównanie drogi, bo jest po prostu, tworzy się bajoro kiedy są ulewy i akuratnie na tym miejscu, gdzie jest skrzyżowanie droga prowadzi do szkoły. Wielokrotnie byłam światkiem, że dzieci zostały po prostu ochlapane przez samochody, bo samochody się nie zatrzymują. Sama byłam ochlapana i dzieci tak samo. No idą te dziecięta mokre do szkoły. W zimie była zrobiona dziura, taka dziura na 10 cm średnicy, ta woda po śniegu ściekała. No teraz tą dziurę no chyba zatkali, bo jej właśnie nie widzę. To samo jest przy domu ludowym. Takie sprawy bardzo proszę, żeby Pan też zgłaszał. Nie tylko punktował gminę, tylko zgłaszał też sprawy do powiatu, bo ja sama tej drogi nie przeskoczę. Pan ma większe możliwości i dziwię się, że Pan tego nie zauważa, naprawdę się dziwię. No nie wiem żyjemy w przyjaźni żyjemy jakoś tak po sąsiedzku i trudno mi jest naprawdę no mam takie uczucie, że jakoś to wszystko nie gra. No zaczęło się coś robić w tym Dobieszynie, powstał i plac zabaw i szkoła inaczej wygląda i dom ludowy i koło domu ludowego jest wykoszone jest to. Nie ma jakiegoś takiego nie wiem podziękowania, uznania, że też się coś robi ze strony gminy. Prosiłabym tak bardzo, żeby to jakoś wyważyć, żeby to nie było takiej zadry. Nie wiem może Pan ma jakieś osobiste, to proszę załatwiać to inaczej. Naprawdę nie na forum takim tutaj kiedy wszyscy słuchają i jakoś tak no tylko Dobieszyn i Dobieszyn i ten z Dobieszyna i ten z Dobieszyna, bo mnie jest naprawdę no przykro. I tak jakoś nie mam takiej śmiałości później iść o coś prosić, bo jak ktoś mi nie pomaga, no to ja sama wszystkiego nie zrobię. Naprawdę tyle razy, raz Pana prosiłam już, żeby Pan coś zgłosił do powiatu iim, dobrze, dobrze nic. No ale to nie znaczy, że ja mam to zauważać to niech Pan zauważy czasem, bo to jesteśmy no wspólnota. Idzie takie piękne święto teraz wszyscy chcemy jakoś świętować to, a tu takie jakieś niesnaski, no nie wiem czemu to służy. Naprawdę nie wiem, bo społeczności z Dobieszyna na pewno to nie służy i ja czuję się głupio i nie wiem, nie będę przepraszać za kogoś bo nie zawiniałam, ale naprawdę życzyłabym sobie takiej współpracy dalej z Panią Sekretarz jak jest obecnie i oczywiście życzyłabym sobie takiej współpracy z Panem Starostą z powiatu. Nie wiem dlaczego, bo też chyba mnie nie lubi. Tam się czuję u niego jak niepotrzebny ktoś. Na przykład do rejonu dróg pójdę tam inaczej się rozmawia. Tutaj u Pana Starosty jak, ktoś jestem przyjmowana jak ktoś zbędny. Nie byłam dużo razy, ale byłam i nie byłam sama i ta osoba ma takie same odczucie. Dziękuję bardzo. Tyle. Przewodniczący Rady powiedział; dziękuję Pani Krystyno. Wracając do sprawy powiatu. Pan Edward Nowak radny powiatu, który opuścił nas. Prosił, żeby przekazać wcześniejsze interpelacje Państwa i sprawy przekażę jak najbardziej Panu Staroście. Może już przekazał, bo zdążył chyba dojechać. I Pani Krystyno jeszcze tak na marginesie tego pojednania, to ja tu 25 pomysły mam tylko trzeba przyjść i zapytać, to ja bym tu podsunął i koledze Ryśkowi i Pani Krystynie, także może by się udało na koniec. Panie Ryszardzie daj się Pan skusić. Pan Ryszard Dziura powiedział: Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Wysoka Rado, zaproszeni goście, proszę Państwa. Dementuje w tym miejscu jakobym się czuł osobą skonfliktowaną czy z Panią Sekretarz, czy z panem Burmistrzem, czy z kimkolwiek z urzędu gminy. Proszę Państwa to wcale nie jest tak i nie odwracajmy kota ogonem, bo to że sprawa trafiła do sądu, to nie z mojego polecenia. Nie chce tutaj już tej całej sprawy rozdmuchiwać, ale proszę Państwa ponad rok czasu, sześć rozpraw i wyrok uniewinniający, czyli niesłuszne oskarżenie. Ja tylko po prostu dbam, o swoje dobre imię. Tak jak tu wystąpienia przede mną osób, które dbają o dobry wizerunek pani Sekretarz jak widać ja również dbam o doby wizerunek mojej osoby. Tak jak mówię to nie ja tą sprawę do sądu wszcząłem. Występowałem w sprawie publicznej jako radny miałem do tego prawo. Zostałem potraktowany, tak jak zostałem potraktowany i podczas tych szczęściu rozpraw myślę, że sprawa została wystarczająco wyjaśniona. Ja teraz domagam się tylko zwykłego ludzkiego podejścia do tego rozstrzygnięcia. Czy to tak wiele. No właśnie. Czy to tak wiele. Myślę, że nie. Myślę, że zwykła przyzwoitość ludzka wymaga pewnych rzeczy. I tak samo co chodzi o wypowiedź Pani Sołtys z Dobieszyna ja też nie czuję się ani z Panią skonfliktowany ani również to, że współpraca tak się układa jak się układa myślę, że kiedyś już na sesji żeśmy sobie to wyjaśnili. Nie będziemy do tego wracać i też nie czuję, żebym był jakąś jakakolwiek nie wiem inną opcją , jak to zostało określone. Działamy wszyscy myślę dla dobra naszych sołectw dla dobra naszej gminy. Natomiast jeżeli po prostu jesteśmy zmuszani do takich a nie innych posunięć, no to wybaczcie Państwo. No to chyba nie jest moja zasługa. Dziękuję bardzo. Ad. 10. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych Pan Piotr Rostek – Zastępca Burmistrza Gminy Jedlicze powiedział; jeżeli chodzi o zgłoszone interpelacje i zapytania to w kolejności. Jeżeli chodzi o te prośby wszystkie skierowane po moim adresem o uwzględnienie w przyszłym budżecie takich czy innych inwestycji, to wszystkie je tutaj skrupulatnie spisałem. Natomiast na dzień dzisiejszy w zawiązku z tym, że jeszcze te prace się nie zaczęły, to mogę tylko tyle powiedzieć, że są przyjęte do wiadomości. Natomiast jak będzie z realizacją, to na tym etapie żadnych deklaracji składać nie mogę. Jeżeli chodzi o wodociąg w Grabinach i możliwość podłączenia go do hydroforni w Potoku. Problem tutaj jest jeden trzeba by było wybudować ponad kilometr nowej sieci łączącej hydrofornię w Potoku z pewnym odcinkiem sieci wodociągowej, bo w dalszym ciągu zwiększać tego ciśnienia na wodociągu nie można ze względu na inne odcinki, które by bardzo mocno ucierpiały. Budowa tak długiego odcinka sieci, to z jednej strony przekopanie, jeszcze przez teren, którego gmina nie jest właścicielem wiąże się z tym, że raz czasowo, 26 dwa finansowo jest to dość duża inwestycja, która nie byłaby bez wpływu na cenę 1 m 3 wody, która w Jedliczu i tak jest już w tej chwili dość wysoka. Także tutaj ten pomysł pewnie nie doczeka się realizacji. Natomiast rozmawiałem kiedyś z prezesem na ten temat, bo nie jest to nowy pomysł, nie jest to pierwszy raz zgłaszane. Mają się przyjrzeć. Po powrocie Prezesa z urlopu jeszcze go wypytam jakieś inne alternatywne rozwiązania możemy mniej kosztowne, może mniej inwazyjne nie wchodziły by w grę by tutaj to ciśnienie wody było wyższe. Jeżeli chodzi o odpowiedzi dla Pani Krzysztyniak, ta bardzo prosiłbym, żeby uściślić w którym, miejscu to lustro na ulicy Trzecieskiego, to myślę, że po sesji tutaj się spokojnie to wyjaśnimy. Lustro z Ogrodowej. Wyślę tam pracowników, jeżeli będzie to uzasadnione to wystąpimy do, jeżeli będzie potrzeba, do komisji ruchu drogowego. Jeżeli chodzi o chodnik przy domu ludowym na temat którego tutaj dość dużo było powiedziane, to żadnych uzgodnień z gminą nie było, więc tutaj tylko tyle mogę powiedzieć. Jeżeli chodzi o wyjazd z TESCO. Sprawa się ciągnie od samego początku. Jest to problem nie tylko w tym miejscu, ale i troszeczkę szerszy. Jest sprawa w dalszym ciągu na etapie sądowym, bo gdyby na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy przy rozbudowie była taka wiedza, że będą jeździły ciężkie samochody, to ta decyzja i te warunki byłyby wtedy zupełnie inne i problem na tym etapie byłby rozwiązany. Jeżeli chodzi o posesję Państwa przy ulicy Konarskiego, to wydaje mi się, że odpowiedziałem przy okazji uchwał. Wymiana lustra na Kościuszki również pracownicy się temu przyjrzą. Ulica Łukasiewicza pod żwirowanie mam odpowiedź z JPGKiM, który to obiecywał, że zostanie zrealizowane. Jeżeli chodzi o zebranie mieszkańców Jedlicza – Centrum, to owszem zostałem zaproszenie. To jest jedna sprawa, ale termin nie był ze mną konsultowany, a dodatkowo akurat tak się złożyło, że w tym dniu byłem w sprawach gminnych na negocjacjach z polskimi kolejami państwowymi w Krakowie i wbrew temu co się mówi w momencie kiedy odbywało się zebranie nie było mnie na terenie Jedlicza. Nie było mnie na terenie własnej posesji. Stałem w korku w Tarnowie. Pani Krystyna Marć powiedziała; Widziany Pan był na podwórku. Zastępca Burmistrza Gminy; To ciekawe. Pani Krystyna Marć dodała; Jeden z mieszkańców powiedział, nie ja. Zastępca Burmistrza Gminy powiedział; Różne rzeczy ludzie widzą. To jest inna sprawa. Jeżeli chodzi o zjazd z ulicy Sikorskiego na Topolową to jest to temat znany i zgłoszony przy najbliższych remontach on będzie załatwiony. Tam się rozjechały kręgi na przepuście i to jest rzeczywiście nasz temat. Sprawa zgłaszana przez Pana Marka Maciejowskiego dotycząca mieszkańców Żarnowca. Jest znana nie jest to jedna sprawa. Bardzo często się zdarza, że mieszkańcy wąskich uliczek, położonych gdzieś tam z boku zgłaszają takie sprawy. Wiadomo, że możliwości są ograniczone i tutaj nie wiem nawet czy w tym miejscu, akurat w tym miejscu ze względu na warunki. Bardzo wąskie uliczki i ogrodzenia. Czy byłaby możliwość wjazdu sprzętu, który by taki kawałek drogi asfaltowej tam wykonał. Szanowni Państwo, Pan Ryszard tutaj dużo mówił, podał wiele faktów. Zgadzam się sprawę wszczął Pan Burmistrz Rostek. Jest to prawda. Następnie Pan Ryszard twierdził, że podpisałem podejrzenie o popełnieniu wykroczenia skierowane na Policję. Tak. Tak zrobiłem. I myślę, że gdyby dzisiaj zdarzyła się taka sytuacja, że dwie kobiety w zaawansowanej ciąży są potraktowane w ten sposób to z ręką na sercu mówię, że zrobił bym dokładnie tak samo. 27 Nie czuję z tego tytułu żadnych wyrzutów sumienia, nie czuję się winny wobec Pana Radnego i w związku z tym nie widzę powodu, bo wypowiedzenia słowa przepraszam, które przez gardło mi przechodzi oczywiście. Nie wiem jak tam inne osoby, które co do których się Pan tutaj, w stosunku do których się Pan też domaga tych przeprosin. Natomiast bardzo proszę o zdementowanie i przeproszenie mnie za rzucanie fałszywych informacji na forum publicznym dzisiejszej sesji jakobym oskarżał Pana o cokolwiek przed sądem. Oskarżycielem był zupełnie kto inny, kto inny rozpoznawał sprawę, kto inny doszedł do wniosku, że istnieją jednak przesłanki, żeby sprawę skierować do sądu, a wynika to chociażby z tego papierka z tego wyroku, który Pan radny raczył był na początku sesji przekazać wszystkim radnym i również mojej osobie. Dlatego bardzo proszę zręcznie nie manipulować faktami i nie wprowadzać w błąd opinii publicznej. Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Jeżeli chodzi o sprawę posesji przy ulicy łączniku Betleja z Naftową, sprawę mieszkańca, który zagrodził tą drogę, to przypominam Panu Radnemu, że to nie gmina tylko mieszkaniec skierował sprawę do sądu. Faktycznie nie mogliśmy przystać w żaden sposób na warunki, które ten Pan postawił, ponieważ zaproponował wykup gruntu zajętego pod drogę, która była gdzieś w drugiej połowie lat 90 – tych urządzona. Warunki, które finansowe, które były wyższe od rzeczywistej wartości takiego gruntu. Dlatego tutaj, a w związku z tym, że gmina nie mogła wykazać się 30-letnim czasem użytkowania, nie byliśmy wstanie zasiedzieć tej drogi. W związku z tym nastąpiło wydanie. Natomiast jedyną sprawą związaną z udrożnieniem tej drogi jest możliwość przykrycia fosy po drugiej strony ogrodzenia, które wybudował w między czasie ten pan, ale jest to sprawa kosztowna. W związku z tym, że nie mamy na to środków finansowych działań nie podejmowaliśmy. Jeżeli chodzi o ulicę Kolejową to dobrze, że kolej ten pierwszy krok wykonała. My również widzimy stan tego chodnika, a jest to tez jedna z inwestycji, którą w przyszłości trzeba będzie wykonać. Natomiast teren jest w dalszym ciągu własnością kolei. Jeżeli chodzi o metody naprawiania dróg, to te metody są metodami powszechnie znanymi i uznanymi. Natomiast po to ogłaszamy przetargi, po to wykonuje te remonty specjalistyczna firma, żeby można było domagać się gwarancji w przypadku nierzetelnego wykonania, czy zastosowania niewłaściwych materiałów. Była dwa lata temu, czy w ubiegłym roku sytuacja, po której tutaj była mowa, że na ulicy Rejtana w czasie intensywnych upałów rzeczywiście ta smoła się rozpłynęła. Ale z tego tytułu tutaj odpowiadała firma, a nie my. Dlatego między innymi jest rękojmia, jest gwarancja na tego typu roboty. Nie jest to pierwszy sygnał o likwidacji kładki w Męcince. Kolejny raz powtarzam nic mi na ten temat nie wiadomo. Po raz kolejny wraca sprawa mostu w Męcince. Tutaj chyba gdzieś w maju w pierwszej połowie o tym również informowałem. W dalszym ciągu sąd nie wyznaczył rozprawy, ponieważ tak jak Państwo sobie przypominają mamy wyrok, który nakazuje firmie wykonanie dokumentacji. Termin, w którym firma musiała dokumentację dostarczyć już dawno minął. W związku z tym złożyliśmy do sądu pozew o wyegzekwowanie tego wyroku i w dalszym ciągu nie jest wyznaczona pierwsza rozprawa w tym kierunku. Dwie działki, które wykupujemy, to są działki na drogę łączącą, to wyjaśnię dokładnie i po sesji o tym poinformuję. Jeżeli chodzi o skład komisji konkursowej, jeżeli chodzi o bibliotekę tam na innych zasadach jest ogłoszony na razie konkurs. Komisja nie jest powołana. Natomiast jeżeli chodzi o SPG 28 ZOZ to w skład komisji konkursowej wchodzi Pani Sekretarz, Pani Monika Cisoń i Pani Wodzińska jako przedstawiciel Urzędu Gminy, Pani doktor Goleniowa, Pani Teresa Krzysztyniak i jako przedstawiciel Rady Społecznej Pani Zofia Biedroń. Jeżeli chodzi o drzewa na cmentarzu Pani Teresa Krzysztyniak, to w tej chwili, dzisiaj rzeczywiście rano otrzymałem informację, że zostało powalone w nocy drzewo. Nie wiem dokładnie ile, ale kilka nagrobków jest uszkodzonych, to też jest potwierdzone. Natomiast jeżeli chodzi o drzewa, to mamy w tej chwili zgodę od starostwa na wycinkę sześciu drzew. Ta zgoda, ta decyzja obowiązuje do końca roku i myślę, że późną jesienią te prace związane z wycinką drzew będą wykonywane. Jeżeli chodzi o tę uliczkę równoległą o której mówił Pan Tadeusz, to tam obawiam się, że obniżenie terenu, tam sytuację jeszcze pogorszy, bo w momencie kiedy tą ziemie wybierzemy, to tam będzie notorycznie stała woda i tutaj temu problemowi trzeba się będzie przyjrzeć kompleksowo. Myślę, że łącznie z jakąś przebudową i urządzeniem. Jeżeli chodzi o ten plac zabaw, to pracownicy tam sprawę rozpoznają. Porozmawiają z tym Panem, o którym Pan tutaj mówił. Może uda się to szybko udrożnić. Jeżeli chodzi o drogę do powodziówki, to w tym roku już nie mieliśmy możliwości zgłaszania tych dróg. Wszystkie możliwości zgłaszani dróg uszkodzonych przy poprzednich powodziach się wyczerpały. Tam zmieniły się w między czasie wytyczne Wojewody. W tej chwili, żeby zgłaszać zadania odbudowy infrastruktury komunalnej musimy przy zdarzeniu wykazać się przynajmniej pięcioprocentowymi stratami w stosunku do planowanych dochodów własnych. No i jeden koszt jednego zadania nie może być niższy niż 70 tys. zł po przetargu. Także takie są w tej chwili te kryteria. Droga na Winnice. Rozmawialiśmy kiedyś o tym i tutaj również w piśmie do zarządcy rzeki ten temat został zasygnalizowany. Nie mam odpowiedzi jeszcze na ten temat, bo rozmawialiśmy chyba ze dwa tygodnie temu z tego co pamiętam Panie Ryśku. Jeżeli chodzi o sprawy porządkowe, problemy śmieci, to już wielokrotnie tutaj mówiłem, że jest to problem, który dotyczy nie tylko Borku. Dotyczy kompleksowo całej gminy. Właściwie nie wiem czy jest to problem gminy, czy jest to problem natury ludzkiej, która jest taka a nie inna. Walka z tym problemem naprawdę jest bardzo trudna. Jeżeli ktoś ma jakiś sensowny pomysł jak to zrobić, to jesteśmy otwarci, bo w tej chwili wydawanie kolejnych pieniędzy na sprzątanie całej gminy myślę, że doprowadziłoby Pani Skarbnik do paraliżu budżetu, bo tylko na to musielibyśmy wydawać pieniądze sprzątając co tydzień wszystkie ulice, place na całej gminie. W czasie kiedy mieliśmy duże ilości pracowników interwencyjnych sprawa była o tyle uproszczona, że ci pracownicy prac interwencyjnych robót publicznych te prace wykonywali. W tej chwili mamy trzech pracowników, którzy mają taki ogrom zadań, że nie są w stanie objąć całej gminy. Jeżeli chodzi o koszenie przy moście w kontekście drugiego mostu, to tak jak najazdy w Żarnowcu tak i najazdy na Borku są wykaszane. Natomiast teren w Żarnowcu, który został wykoszony to jest działka gminna. Działka gminna, która nie leży w terenie Natury. Natomiast tutaj mówimy o terenie ewidentnie, który jest własnością zupełnie innego właściciela, administratora rzeki, czyli RZGW. W związku z tym na swój teren mamy takie potrzeby w zakresie koszenia, że jeszcze kogoś wyręczać tutaj nie możemy. Tym bardziej, że jak sama Pani powiedziała jest to dodatkowo teren, który leży w Naturze, której przebieg też jest różny w zależności od 29 miejsca. Czasami oddala się na kilkadziesiąt metrów od brzegu rzeki, a czasami na kilka czy kilkanaście metrów. Także to nie jest też jakoś określone. Problem na ulicy Topolowej trwa od kilkunastu lat z tego co pamiętam. To są sprawy również związane z jakimiś konfliktami sąsiedzkimi. Tam były propozycje z tego co pamiętam, tak na gorąco, rozwiązania tej sytuacji, ale nie zaakceptowane chyba przez tych mieszkańców, których to dotyczyło. To już ładnych kilka lat temu, tak rzeczywiście jeszcze Pani Pola z komisjami tam chodziła. Także takich spraw międzysąsiedzkich, takich spraw jest sporo, ale nie wszystkie jesteśmy w stanie, tak jak ręką czarodziejskiej różdżki rozwiązać. Jeżeli chodzi o tablicę ogłoszeń to myślę, że tutaj wykonawca powinien się zając tą sprawą, bo gdyby jakiekolwiek ustalenia z nami były to tez postawilibyśmy pewne warunki tak jak nam się warunki stawia przy realizacji pewnych inwestycji. Natomiast jeżeli chodzi o anonimy, bo to też ważny temat. To trochę zazdroszczę Pani Krystynie, bo ja od samego początku, kiedy tylko zostałem na stanowisko zastępcy z tym faktem się spotykam. Raz kiedyś dawno skomentowałem to gdzieś publicznie, ale powtórzę tylko, że tym wszystkim ludziom, którzy te anonimy wysyłają ja dedykuję taką fraszkę Sztaudyngera dla krytyków, w której tam dwa wersiki jeden mówi, że nie boje się byle przytyk, a w drugim dość dosadnie określa miejsce, w które ma przygotowane dla takich krytyków. Można sobie znaleźć. Także tyle bym miał do powiedzenia jeżeli chodzi o tą sprawę. Osobiście przestałem się przejmować takimi rzeczami. Na początku wiem, że podnosiło się ciśnienie nie tylko mnie, nie tylko mojej rodzinie. W tej chwili nie czytam, wyrzucam, a też dość ciekawa korespondencja by się znalazła. Pani Wenencja Żychowska powiedziała; Panie Burmistrzu cóż chyba trzecia sesja, gdzie mówimy o tym samym. Ja mówię, a Pan mi mówi i w sumie dalej z tego nic. Chodzi mi oczywiście o te utrzymanie. Pytałam się jak często sprzątany jest rynek. Nie uzyskałam odpowiedzi. Zastępca Burmistrza odpowiedział; o ile dobrze pamiętam muszę sprawdzić zapisy w umowie, ale Rynek niezależnie od tego właściwie wszystkie ulice są sprzątane w miarę potrzeby. Pani Wenencja Żychowska powiedziała; w miarę potrzeby, czyli nie ma jakiegoś harmonogramu, czy coś tylko w miarę potrzeby. Zastępca Burmistrza powiedział; W umowie jest określona minimalna częstotliwość, ale MPGK realizuje to w miarę potrzeb. Wczoraj na przykład zamiatali, dzisiaj wszystkie ulice są po dzisiejszej nocy. Więc znowu by musieli wyjechać. Pani Wenencja Żychowska powiedziała; prosił Pan o pomysł na śmieci, ale wie Pan jak się tak codziennie przechodzi koło tych śmieci, to nie wiem czy mam się do nich przyzwyczaić, czy zacząć im mówić dzień dobry. Naprawdę nie wiem. Ale to myślę, że ma Pan wspaniałych pracowników i na pewno zrobicie burzę mózgów i coś po prostu wymyślicie, bo nie da się rady żyć. Tez mam jakieś zasady mogłabym wziąć worek i zbierać te śmieci, ale to też nie jest moja rola. Panie Burmistrzu, także nie wiem bardzo proszę ewentualnie jeszcze raz spojrzeć, bo problem jest, a tylko sobie po prostu rozmawiamy. Wrócę jeszcze do tej sprawy, o której tutaj kolega Piotr Woźniak mówił. Mnie szczęśliwym darem dostałam 30 darowiznę pola właśnie przy tym ogrodzeniu po drugiej stronie. Chcąc żeby kombajn przejechał, bo musiałam wynająć kombajn objechał całe Jedlicze ulica przez Jaszczew, nie wiem jakie tam są ulice Naftową i tutaj. Oczywiście przy okazji skorzystali też inni. Słyszałam co ludzie mówili, żaden kombajn nie przejedzie od strony Męcinki do góry. Także to jest tu propozycja położenia tych betonów, żeby to zrobić ten odcinek nie jest aż tak duży. Ten odcinek to nie są aż tak straszne koszty, bo to jest tylko na długości tego ogrodzenia ewentualnie dalej już jest tak jak było w tą stronę czy w tą. Także to myślę, że to nie jest jakiś straszny koszt. Odnośnie tego Pana Szubry propozycja była jeszcze z tego co tak zrozumiałam, że proponowali, żeby wykopał rów i wodę odprowadzał, gdzieś tam z tyłu posesji, coś takiego było. A on proponował gminie, żeby wykopać studzienkę zbierającą tą wodę i odprowadzić pod drogą do tamtych rowów, które są. Także konflikt trwa, ja mówię chyba z 7 lat, chyba jeszcze z Panią Polą żeśmy chodzili to samo było. Dalej jest problem, to nie sztuka sygnalizować problemy, ale czas chyba, żeby jakiś sposób spojrzeć na nich tak inaczej. Dziękuję bardzo. Pan Ryszard Dziura powiedział: Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Wysoka Rado, zaproszeni goście prawnikiem nie jestem i w celu jak gdyby takiego usystematyzowania czy wyjaśnienia z Pana wniosku na Policję była cała sprawa w sądzie i z oskarżenia publicznego. W jaki sposób była sprawa prowadzona przez Policję to już pominę. Wiem jakie były naciski wywierane z gminy na policję żeby sprawa została oczywiście czasem nie umorzona, bo od razu grożono złożeniem zażalenia. Takie informacje posiadam również, więc wiemy jak sprawa wyglądała. Sprawa trafiła do sądu i to Panie Burmistrzu to Pan manipuluje w tym momencie faktami, bo to sąd ustalił jak przebiegało to nasze spotkanie i sąd również ustalił, że nie były te Panie w zaawansowanej ciąży, nie było mojego ataku tych dwóch pań, żeby musiały ratować swoje życie czy zdrowie. To jest już Pana manipulacja. Odsyłam do uzasadnienia wyroku, odsyłam do akt sprawy można to sobie bardzo łatwo sprawdzić. To jest Pana manipulacja akurat tymi faktami, a już parafrazuje od tego, że sprawa cała miała swój finał w sądzie między innymi dlatego, że ani Pani Sekretarz ani Pan nie zrealizował swoich ustawowych obowiązków na temat udzielenia informacji publicznej, na podstawie wniosku, który złożyłem. Spodziewałem się proszę Państwa takiego rozstrzygnięcia w dniu dzisiejszym, wiedziałem od razu można było przewidzieć, bo to takie są właśnie metody działania naszej gminy, dlatego jestem na to przygotowany. Tak to proszę Państwa jest możliwie zastraszyć, możliwie zdyskredytować, po sądach ciągać, naruszyć dobre imię, a potem jeszcze wymagać żeby, żeby się tutaj szybko sprawę załagodzić, żeby doszło do ugody. Takie są właśnie metody działania. I proszę Państwa jestem na to przygotowany i żałuję, żałuję bo Pan też jest członkiem domowego Kościoła zarówno tak jak i ja i można by powiedzieć, że mocnej może to jest złe słowo, ale że szczególniej jakoś tak się kierujemy pewnymi zasadami i Pana nie stać na to, żeby przyznać że Pan jednak popełnił błąd i to powiadomienie, a co za tym idzie oskarżenie publiczne było nie słuszne, to żałosne to jest dla mnie żałosne, ale jakże możliwe do przewidzenia. Dlatego proszę Państwa składam na ręce Pana Burmistrza skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za Pana pośrednictwem, na Pana bezczynność w zakresie rozpatrzenia mojego wniosku. Proszę bardzo. Tak proszę Państwa tak się traktuje ludzi w naszej gminie, a jak widać niektórych radnych również. Tak się to proszę Państwa właśnie sprawy załatwia, tak się próbuje uciszyć i zdyskredytować ludzi. Myślę że bez komentarza, więcej chyba komentarzy tu nie wynika. I tak jak już wspomniałem podczas rozprawy sądowej było ustalone, że te Panie wcale nie były atakowane 31 przez moją osobę, że nie doszło do awantury o którą mnie posądzono. Myślę, że do literatury bardzo łatwo się odnieść. Dziękuję Bardzo. Sekretarz Gminy Jedlicze powiedziała; Proszę Państwa ja tylko jedno słowo. Ja nie dam się dzisiaj sprowokować. Oczywiście materiały są dostępne jeżeli media by chciały skorzystać wszystkie materiały są dostępne. Jeżeli szósty miesiąc ciąży nie jest ciążą zaawansowaną, to gratuluję. Panie radny ja od Pana nie oczekuje przeprosin, bo Pana po prostu na to nie stać. Sekretarz Gminy Jedlicze powiedziała; Ze swojej strony bardzo dziękuję osobom, które powiedziały dobre słowo w moim kierunku. Natomiast nie chcę uczestniczyć w tym filmie. Filmie wyreżyserowanym przez Pana Radnego. Dziękuję. Pan Stanisław Chochołek powiedział; Szanowni Państwo myślę, że na zakończenie jeszcze dwa słowa też chciałbym się odnieść do wystąpień kolegi radnego Pana Dziury. Mówiąc ja bym chciał tylko, żeby były przez nas tutaj obecnych na sali zapamiętane i słowa Pani Sołtys, które wyraziła tutaj na tym naszym forum publicznym nie tylko sugestie, które tutaj padają z ust Pana Radnego. Dziękuję. Pan Piotr Woźniak powiedział; Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu ja chciałbym odnośnie tej drogi chciałbym tylko takie pytanie zadać. Droga, o której mówimy jeśli nie zrobimy tego wnet tej rzeczy według informacji, które do mnie dotarły może być zamknięta jeszcze w jednym miejscu. No chyba, że urząd nie wiem w jakiś sposób załatwi tą sprawę. U góry prawdopodobnie nowi właściciele również kwestionują szerokość tej drogi i czy Pan Burmistrz w tym temacie wie coś, czy to są takie pogłoski po ludziach co chodzą. Dziękuję. Przewodniczący Rady zapytał; czy Pan Burmistrz odpowiada jeszcze, momencik. Panie Ryszardzie czy w sprawie odpowiedzi na interpelację. Pan Ryszard Dziura powiedział; Tak. Jeszcze krótko tylko dopowiem. Przewodniczący Rady zaznaczył; Jeżeli tylko w sprawie nie udzielił Pan Burmistrz odpowiedzi, to tak to się zgadzam. Jeżeli Pan ciągnie temat jeszcze dalej to nie. Pan Ryszard Dziura powiedział; Chcę się ustosunkować do słów radnego Przewodniczący Rady odpowiedział; Nie będziemy sobie stosunkować, bo za chwilę się Pan Stanisław ustosunkuje do mnie, albo ja odwrotnie do Pana i na tym kończymy tę dyskusję. Proszę odpowiedzi Pana Burmistrza. Jeszcze Pani Krystyna nie dostała odpowiedzi. Sekretarz Gminy Jedlicze oraz Kierownicy Jednostek Organizacyjnych jak również sołtysi za wyjątkiem Pani Wenencji Żychowskiej opuścili obrady sesji. Pani Krystyna Marć powiedziała; wyraźnie zadałam pytanie chcąc uzyskać odpowiedź na temat kosztów poniesionych przez przedszkole, ponieważ jak dobrze pamiętam przeznaczaliśmy 4 tys. na sprawę w I instancji jeżeli po tym była przegrana bardzo państwa proszę o podanie kwoty i skąd te pieniądze były wzięte, bo to nie są małe pieniądze. Jeżeli się będziemy bawić w sprawy sądowe nie przemyślając tego do końca, potem to są potężne koszty z naszych pieniędzy. 32 Ad. 11. Przedstawienie protokołu Komisji Uchwał i Wniosków W imieniu Komisji Uchwał i Wniosków protokół z przebiegu jej prac przedstawił Pan Ryszard Gawron. Radni jednomyślnie, pozytywnie przegłosowali protokół Komisji Uchwał i Wniosków /załącznik nr 38/ głosami 12- za, przy 12 - osobowym składzie Rady w chwili obecnej. Ad. 12. Zakończenie sesji. Po wyczerpaniu porządku obrad zakończono posiedzenie LXXIV/2014 sesji zwyczajnej Rady Miejskiej w Jedliczu (o godz. 1330). Protokołowała Wioletta Schneider Przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Krawczyk 33