Recenzja powieści Drzazga
Transkrypt
Recenzja powieści Drzazga
Paulina Żmuda Recenzja powieści Drzazga Paulina Żmuda Recenzja powieści Drzazga Nikt w życiu nie ma lekko, to wiadome jest wszystkim. Ale nie można zaprzeczyć, że człowiekowi o wiele lżej jest na duszy wtedy, kiedy w tych kłopotach wspiera go ktoś bliski – mama, tato, siostra. I mimo że w każdej rodzinie czasami wybuchają awantury (większe lub mniejsze), miłe jest uczucie, że mamy gdzie wracać, że w naszym domu ktoś z utęsknieniem na nas czeka. Lecz nie zawsze jest tak sielsko, zwłaszcza kiedy jest się w skórze kogoś takiego jak bohaterka Drzazgi – Jagna… Marta i Jagna to siostry. Mieszkają w jednym domu razem z mamą, dzielą jeden pokój. Ich rodzice rozwiedli się kilka lat temu z przyczyn dla sióstr niewiadomych. U nich w domu relacje rodzicielskie z matką nie są jednak najlepsze – mama faworyzuje młodszą Martę, która wygrywa wszystkie konkursy, zawsze przynosi dobre oceny, można na niej polegać i każde polecenie oraz rada matki to dla niej świętość. I mimo że Marta nie ma w szkole żadnej bliskiej koleżanki, nie przejmuje się tym, ponieważ dla niej najważniejsza jest nauka i mama oczywiście. A Jagna? Nieposłuszna, krnąbrna, nie potrafi niczego zrobić dobrze… Jak kochać takie dziecko? I jak uzdrowić relacje między siostrami i rodzicami, które, jak można się domyślać, są bardzo, bardzo kiepskie? Uwielbiam książki Ewy Nowak – każda jej kolejna powieść dla młodzieży to uczta czytelnicza. I choć tomy serii miętowej zaliczane są do literatury młodzieżowej, czytać je może każdy – i dorosły, i nastolatek. Dlaczego? Ponieważ napisane są bardzo lekkim, przystępnym językiem, przyjemnym w odbiorze stylu autorki i przede wszystkim poruszają aktualne, ważne tematy, o których nie wolno milczeć. Z Drzazgą jest podobnie – uczy i bawi jednocześnie, celnie wytykając społeczeństwu jego wady. Tym razem było tak samo – książka mnie zachwyciła. Otrzymujemy historię pisaną z punktu widzenia Marty – dziewczyny, którą mama kochała bardziej. To ona miała większe względy, bardziej się liczyła, dostawała lepsze prezenty, była „słoneczkiem” i „skarbem”. Zmiana, jaka zachodzi w tej dziewczynie od pierwszego rozdziału do ostatniego, po tym jak kilka rzeczy w jej życiu zmieniło się o 180 stopni, jest niesamowita. Z drugiej strony mamy Jagnę – dziewczynę poniżaną we własnym domu, która 1 Paulina Żmuda Recenzja powieści Drzazga jednak w szkole jest całkowicie inna – miła, uprzejma, zdobywa grono znajomych. Dlaczego więc nie potrafi dogadać się ze swoją rodziną? Takie pytanie czytelnikowi zadaje autorka i każdy z nas musi sam na nie odpowiedzieć. Wiele książek młodzieżowych jest pustych, nic niewartych. Czytamy je, a po kilku dniach zapominamy, o czym były. U tej autorki tak nie ma – każda jej powieść zapada głęboko w pamięć. Dzieje się tak dlatego, że gra ona na naszych uczuciach, każe nam się zastanowić nad zachowaniem bohaterów. Dzięki temu, że ma tak ogromne doświadczenie w kontakcie z nastolatkami, zna ich sposób myślenia i działania, każda jej książka zostawia w człowieku jakiś ślad – coś, czego nie da się wymazać. Drzazgę polecam z całego serca – dawno nie czytałam tak świetnej i mądrej książki dla młodzieży. Nie trzeba przy tym znać wcześniejszych tomów serii miętowej, ponieważ nie ma do nich w książce nawiązania. Z tym dziełem Ewy Nowak naprawdę warto się zapoznać – nie zawiedziecie się! 2