artykule z Głosu Szczecińskiego
Transkrypt
artykule z Głosu Szczecińskiego
Szczecin - informacje, artykuły, wydarzenia. 10-08-17 16:02 Wiadomość wydrukowana ze strony www.gs24.pl Szczecin, 22 lipca 2010, 7:00 W SCK możesz kupić nowiutkiego laptopa, który jest... używany Mariusz Parkitny, [email protected] Dziwne praktyki w znanym szczecińskim sklepie komputerowym SCK. Jako nowe sprzedawane są uszkodzone i naprawiane laptopy. Kosztują kilka tysięcy złotych. Dotarliśmy do takiej poszkodowanej osoby. Nikt z pracowników nie poinformował jej, że wart kilka tysięcy notebook był uszkodzony. - Za ciężko zapracowane pieniądze kupiliśmy nowego laptopa. Dopiero, gdy się popsuł, dowiedzieliśmy się, że sprzedano nam sprzęt uszkodzony, który był już naprawiany w Niemczech. Czujemy się oszukani - opowiada pani Katarzyna. Nikt nie wie, ile takich transakcji zawarto. W ubiegłym tygodniu o sprawie zawiadomiono policjantów z wydziału ds. przestępczości gospodarczej. (Fot.sxc) - Niestety, takie praktyki stosowane są w sklepach często komentuje Longina Kaczmarek, powiatowy rzecznik konsumenta w Szczecinie. Chodzi o sklep SCK. Sprzedaje nowy i poleasingowy sprzęt komputerowy. Państwo K. w maju 2009 r. kupili nowego notebooka marki Sony za prawie 4 tys. zł. Dostali na niego dwa lata gwarancji. W tym czasie urządzenie zepsuło się dwa razy. Za pierwszym państwo K. oddali je do naprawy do SCK. Firma odmówiła. - Poinformowano nas, że awaria to nasza wina, bo notebooka zalaliśmy wodą i że tracimy gwarancję. Przyjęliśmy to wyjaśnienie, choć żadne z nas nie pamięta, abyśmy zalali klawiaturę - wspomina pani Katarzyna. Kilka miesięcy później laptop znów odmówił posłuszeństwa. Państwo K. próbowali go naprawić w innym sklepie. Odmówiono im, gdyż zdaniem informatyków, awaria jest poważna i wymaga pomocy producenta. Pani Katarzyna skontaktowała się z Sony. Okazało się, że laptop, który kupili w maju 2009 jako nowy sprzęt, był już naprawiany pół roku wcześniej. - Komputer był nam zgłoszony jako uszkodzony w grudniu 2008 r. W momencie zakupu tego komputera przez Państwa K., nie był zatem nowy - odpowiada Adam Nakoneczny z Sony Vaio Polska. SCK idzie w zaparte i uważa, że sprzęt nadal jest nowy, choć nie zaprzecza, że był naprawiany. Właściciele spółki nie chcieli z nami rozmawiać. - Usterka, czy wada jaka wystąpiła pierwotnie w komputerze nie spowodowała, że sprzęt przestał być nowy w momencie zakupu. W każdym sprzęcie zarówno nowym jak i używanym zdarzają się bowiem usterki (...). Sprzedawca nie miał wiedzy, że przedmiotowy komputer był wcześniej naprawiany. Zresztą nawet jeśli miało to miejsce, to taka naprawa nie zmienia faktu, że komputer nadal jest towarem nowym i w pełni wartościowym, a więc zgodnym z umową - wyjaśniają w piśmie do klientów. Nie jest to jednak prawda, bo Sony zapowiedziało, że nie udziela na taki sprzęt gwarancji. http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100722/SZCZECIN/411310247&Template=printpicart Strona 1 z 2 Szczecin - informacje, artykuły, wydarzenia. 10-08-17 16:02 - Tak naprawiany sprzęt, to tzw. refurbished, który nie posiada już gwarancji firmy Sony - dodaje Adam Nakoneczny. Klienci są oburzeni. Ich zdaniem powinni zostać poinformowani o uszkodzeniach i naprawie przed zakupem. Sklep zapowiedział, że nie zwróci im pieniędzy, ani nie wymieni notebooka na nowy. Według Longiny Kaczmarek, miejskiego rzecznika konsumentów w Szczecinie, takie zachowanie ma cechy nieuczciwych praktyk rynkowych. - Zgłaszają się do nas osoby z podobnymi problemami przy zakupie telefonów komórkowych, czy nowych samochodów - mówi Longina Kaczmarek. - Sprzedawcy nie informują np. że płyta główna w telefonie komórkowym została wymieniona, albo, że malowano element samochodu, który uszkodził się podczas transportu. Jeśli jakiś nowy element zepsuł się i został wymieniony, to nie jest nowy. Sprzedawca powinien o tym poinformować, a nawet zaproponować niższą cenę tłumaczy Longina Kaczmarek. Zdaniem eksperta Longina Kaczmarek, powiatowy rzecznik konsumenta w Szczecinie: - Z nieuczciwymi praktykami rynkowymi można walczyć. Klient kupując nowy towar ma prawo wiedzieć za co płaci. Jeśli już padniemy ofiara takiego nieuczciwego sklepu, czy sprzedawcy, zachęcam, aby walczyć o swoje prawa przed sądem. http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100722/SZCZECIN/411310247&Template=printpicart Strona 2 z 2