Richard J. Alexander, Framing Discourse on Environment. A Critical
Transkrypt
Richard J. Alexander, Framing Discourse on Environment. A Critical
5/2012 MAGDALENA STECIĄG, [rec.] Richard J. Alexander, Framing Discourse on Environment. A Critical Discourse Approach, seria: „Routledge Critical Studies in Discourse”, London-New York 2009, ss. 239 Richard J. Alexander jest w Polsce znany głównie dzięki podręcznikowi do nauki języka angielskiego On the Way, który był w latach 80. ubiegłego wieku kilkakrotnie wznawiany i chętnie wykorzystywany w dydaktyce szkolnej. Mniej znana jest jego działalność badawcza w obrębie ekolingwistyki. Tymczasem autor Framing Discourse on Environment to jeden z prekursorów nowego podejścia do badań na styku ekologii i językoznawstwa, aktywny uczestnik konferencji i sympozjów ekolingwistycznych, członek prestiżowej komisji Language and Ecology, obradującej cyklicznie podczas spotkań językoznawców zrzeszonych w AILA (International Association of Applied Lingusitics). Framing Discourse on Environment to zwieńczenie jego wieloletnich obserwacji dyskursu ekologicznego, a także świadectwo wykuwania się metody badawczej, którą dziś określa się jako ekokrytyczną analizę dyskursu. Książka składa się z 9 rozdziałów (niektóre z nich były wcześniej publikowane w formie artykułów), z których każdy podejmuje problem społecznej konstrukcji obrazu świata przyrody w innym oświetleniu. Jest to działanie celowe, ponieważ — jak zaznacza autor na s. 3 — trzeba tu wielkiej ostrożności, gdyż postrzeganie czy niepostrzeganie kryzysu ekologicznego czy problemów środowiska naturalnego, takich jak globalne ocieplenie czy dziura ozonowa nie jest efektem doświadczania zmysłowego. Źródłem wiedzy na ten temat jest wielogłosowy dyskurs naukowców. Te głosy są filtrowane i często zniekształcane w środkach masowego przekazu. Na ich przekaz z kolei nakładają się dyskursy różnych grup interesu: polityków, przedsiębiorców itd. [...] W ten sposób powstaje społeczna reprezentacja świata natury, która oczywiście nie jest jego odbiciem. Każda reprezentacja faktów zawiera bowiem ich ocenę. Tytuły kolejnych rozdziałów to zatem próba uchwycenia mechanizmów jej konstruowania: Integrating the Ecological Issue, The Framing of Ecology, Wording the World, Shaping Environmental Discourse itd. Można zresztą zauważyć, że ich układ tworzy pewną ramę, która dobrze ilustruje przesłanie tej książki. Autor we wprowadzeniu pisze, że każdy badacz dyskursu powinien interweniować, gdy jest świadkiem sytuacji, w której dyskurs służy nie reprezentacji, lecz manipulacji. A zatem pierwszy rozdział to ilustracja mechanizmu włączania (integrowania) treści ekologicznych w szerszą debatę w środkach masowego przekazu. Termin integrowanie nie ma tu pozytywnej wymowy, wręcz przeciwnie: jest używany na oznaczenie taktyki retorycznej, którą porównuje się do taktyki konia trojańskiego, gdyż zawiera Oblicza Komunikacji 5, 2012 © for this edition by CNS Oblicza 5.indb 193 2013-07-04 09:55:05 194 RECENZJE I OMÓWIENIA ukryte niebezpieczeństwo kolonizowania dyskursu włączanego. Ostatni rozdział zaś o znamiennym tytule Language and Orwell’s Problem kwalifikuje wprost „mowę powierzchniowo zekologizowaną” (w wyniku integracji) jako nowomowę („ekomowę”), której celem jest nie odkrywanie, lecz fałszowanie obrazu świata. Nawiązując do diagramu G. Batesona, ukazującego dynamikę kryzysu ekologicznego, Alexander stwierdza, że język — oprócz takich czynników, jak: wzrost populacji, rozwój technologii, arogancja nauki — przyczynia się do braku równowagi ekologicznej na globie poprzez zniekształcanie obrazu relacji między człowiekiem a światem przyrody. Metodologicznie Framing Discourse on Environment czerpie z krytycznej analizy dyskursu, uzupełniając ją o narzędzia językoznawstwa korpusowego. Z pomocą korpusu elektronicznego i prostego programu konkordancyjnego Alexander automatycznie uzyskuje pewne dane (językowe), a następnie poddaje je analizie i interpretacji. Materiał badawczy jest bardzo zróżnicowany: od tekstów reklam, firmowych tekstów autopromocyjnych przedsiębiorstw postrzeganych z ekologicznego punktu widzenia jako etyczne lub konserwatywne (znakomite porównanie dyskursów „biznesu” zaangażowanego i niezaangażowanego w ekologię), firmowych raportów środowiskowych, poprzez wystąpienia publiczne dyrektorów ponadnarodowych koncernów paliwowych i energetycznych, po audycję poświęconą problemom z zakresu ekologii. Zróżnicowanie tych źródeł pozwala przyjrzeć się dyskursowi ekologicznemu w szerokiej perspektywie, odkryć jego związki z innymi dyskursami, a także tendencje integrujące i globalizacyjne w wyrażaniu kryzysu ekologicznego, które sprawiają, że — mimo iż analizowane teksty nie są znane polskiemu czytelnikowi — łatwo zauważyć podobieństwa między tym, jak o globalnym ociepleniu mówił John Brown, dyrektor koncernu paliwowego BP, broniąc się przed zarzutami o szkody środowiskowe, a jak Donald Tusk, walcząc w UE o podniesienie kwot emisji dwutlenku węgla dla polskiej gospodarki. Godne podkreślenia jest to, że analizy są nie tylko spójne metodologicznie, ale także niezwykle szczegółowe (by nie powiedzieć drobiazgowe). Odróżnia to studia Alexandra od innych przedstawicieli KAD, w tym jednego z jej prekursorów — N. Fairclougha. Często się mu zarzuca, że oferuje wyspecjalizowane narzędzia badawcze, których sam nie używa. Ekokrytyczna analiza dyskursu w wykonaniu Alexandra ma więc charakter nie tylko zaangażowany, ale także refleksyjny, i to zarówno w sensie wnikliwości badawczej, jak i samorefleksji, wynikającej ze sceptycyzmu w poststrukturalnym odbiorze tekstu z jego historycznym osadzeniem, ‘wpisaną’ wersją rzeczywistości, oraz ze świadomości ideologicznych imperatywów i epistemologicznych presupozycji, które kształtują postawy badawcze. Deklarując się jako ekolingwista, Alexander śledzi zatem tendencje dominujące w sposobie funkcjonowania dyskursu o ekologii w debacie publicznej i wskazuje na siłę perspektywy ekonomicznej w kształtowaniu rzeczywistości społecznej w ogóle, a obrazu problemów środowiskowych w szczególności: „Przestrzenią łączącą, w której wszyscy spotykamy się w »realnym świecie«, jest w społeczeństwach kon- Oblicza Komunikacji 5, 2012 © for this edition by CNS Oblicza 5.indb 194 2013-07-04 09:55:06 RECENZJE I OMÓWIENIA 195 sumpcyjnych działanie konsumpcyjne: kupowanie — sprzedawanie” — pisze na s. 17. Idee ekologiczne są zatem włączane w ten dominujący nurt mówienia o rzeczywistości, a mechanizmy integracyjne oraz ich efekt w postaci powierzchniowej ekologizacji komunikatów podlegają wieloaspektowej krytyce. Prowadzi ona do ustalenia kanonu zagadnień językowych ekokrytycznej analizy dyskursu, obejmującego: agentywność, nominalizacje, pasywizację, modalność, spójność tematyczno-rematyczną, połączenia międzyzdaniowe (anafory, katafory, spójniki), substytucję zaimkową (np. „my” ekskluzywne, inkluzywne, niejasne), repetytywność leksykalną, standardowe/niestandardowe kolokacje, neologizmy i eufemizmy itd. Wyłania się z niej niepokojący obraz „ekomowy” jako dyskursu skolonizowanego przez dyskurs ekonomiczny, który — jak uważa autor — jest w stosunku do ekologicznego przeciwstawny i służy mu za zbyt wąską ramę interpretacyjną. Warto dodać, że wnioski Alexandra podlegają dyskusji w środowisku ekolingwistów. O ile wiele podobnych ekokrytycznych analiz dyskursu potwierdza jego spostrzeżenia dotyczące mechanizmów językowych wykorzystywanych do manipulowania obrazem społecznym świata natury i przenoszących/ukrywających ideologie dla niego niekorzystne, o tyle interpretacja czy ocena funkcjonowania zagadnień ekologicznych w szerokim obszarze komunikacyjnym bywa już odmienna. Arran Stibbe na przykład uważa, że integracja to jedyny możliwy sposób uczestniczenia w rzeczywistości społecznej kreowanej w debacie publicznej, a także uzyskiwania wpływu na jej kształt: „Skoro obecny, destrukcyjny dla środowiska system jest konstruktem społecznym istniejącym poprzez magiczne użycie języka, to wydaje się możliwe zrekonstruowanie go zgodnie z wymogami ekologicznej harmonii” — argumentuje w artykule Ecology and the magic of economics („Language and Ecology” 2005, nr 4). Książka Framing Discourse on Environment nie powinna umknąć tym, którzy interesują się ekolingwistyką, będaca jedną z pierwszych zwartych publikacji z zakresu rozwijającego się dynamicznie pod połowy lat 90. ubiegłego wieku nurtu krytycznego, a także tym, którzy praktykują KAD jako przykład rzetelnego, wręcz modelowego w niektórych rozdziałach użycia tej metodologii. Trzeba jednak dodać, że nie jest to pozycja z gatunku zawierających „prawdy ostateczne”. Dyskusja o dyskursie ekologicznym właściwie dopiero nabiera tempa (w Polsce jest to wciąż obszar nieodkryty), a pytania o społeczną konstrukcję (i konsumpcję) świata przyrody zapewne będą powracać. Oblicza Komunikacji 5, 2012 © for this edition by CNS Oblicza 5.indb 195 2013-07-04 09:55:06