Document 299539

Transkrypt

Document 299539
3
Z okazji urodzin pragniemy złożyć jak najserdeczniejsze gratulacje
i życzenia zdrowia, spokoju, wszelkiej pomyślności na dalsze lata życia,
a przede wszystkim szacunku, życzliwości
i miłości ze strony bliskich osób.
Życzenia kierujemy do lutowych jubilatów, kończących 90 lat i więcej …
Elfryda Króliczek z Bełsznicy, Genowefa Rzazonka z Bluszczowa, Antoni Szczęsny,
Berta Tannenberg z Czyżowic, Agnieszka Chorzela, Wanda Kąkol,
Maria Szymiczek z Gorzyc, Elfryda Szymiczek z Rogowa, Anna Gołąbek z Turzy Śl.
Najserdeczniejsze życzenia przesyłają
Przewodniczący
Wójt Gminy Gorzyce
Rady Gminy Gorzyce
Piotr Oślizło
Krzysztof Małek
Dostojni jubilaci
Swoje 95 urodziny 16 stycznia obchodziła pani Agnieszka Pukowiec zd. Jeleń.
Pani Agnieszka wywodzi się z Gorzyc. W 1935 r. wyszła za mąż za Eryka. Szczęście
nie trwało długo. Mąż wcielony do wojska, zginął w 1942 r. pod Stalingradem. Od tego
czasu młoda wdowa samotnie wychowywała córkę oraz dwóch synów. Aby utrzymać
rodzinę, pracowała w gospodarstwach, w polu, a także na probostwie. Obecnie mieszka
z synem oraz wnukami. Szczęśliwie doczekała 7 wnuków, 13 prawnuków i dwójki
praprawnuków. Z okazji urodzin jubilatki, odprawiona została uroczysta msza święta
w miejscowym kościele parafialnym.
Swoje 103 urodziny 30 stycznia obchodziła pani Alicja Kulikowska z Gorzyc.
Pani Alicja od 5 lat jest mieszkanką gorzyckiego Domu Pomocy Społecznej. Urodziła się w Szczecinku, mieszkała w Poznaniu i Warszawie. Większość dorosłego
życia związała z Katowicami Ligotą, gdzie mieszkała z mężem Edmundem (znanym
artystą plastykiem, muzykiem) i pracowała jako nauczycielka języków w miejscowym
liceum. Z okazji urodzin życzenia składali pracownicy DPS, władze gminy oraz wychowankowie z ligockiego liceum, którzy, zawsze odwiedzają swoją wychowawczynię
w dniu urodzin.
W lutym (5), swoje 90 urodziny obchodziła pani Agnieszka Chorzela – mieszkanka
DPS Gorzyce. Pani Agnieszka urodziła się w Katowicach, gdzie wychowywała się wraz
z pięciorgiem rodzeństwa. Całe swoje życie związała z ukochanym miastem Katowice. Tam chodziła do szkoły podstawowej, następnie pracowała na kolei, poczcie oraz
w Pałacu Młodzieży. Jak podkreśla Jubilatka, sama nauczyła się szyć i haftować. Pani
Agnieszka cieszy się dobrym zdrowiem i samopoczuciem. Jej marzeniem jest mały
domek z basenem.
Diamentowe Gody
Jubileusz 60-lecia pożycia małżeńskiego obchodzili w dniu 19 stycznia br. państwo
Łucja i Henryk Knopkowie z Turzy Śląskiej.
Pani Łucja jest rodowitą turzanką, zaś pan Henryk pochodzi z Olzy. Poznali się
przez kanarki, które pan Henryk chciał kupić u sąsiada pani Łucji. I tak się to zaczęło... Lody, wspólna zabawa i ślub. Wychowali dwie córki i jednego syna. Pani Łucja
wychowywała dzieci oraz pracowała zawodowo jako prasowaczka w „Gwarku”
w Wodzisławiu Śl., zaś pan Henryk jako ślusarz, później jako górnik w KWK
„1 Maja”. Doczekali w szczęściu i zdrowiu siedmiorga wnuków, 10 prawnuków.
Gratulacje i życzenia złożyli dostojnym jubilatom wójt gminy Piotr Oślizło wraz
z przewodniczącym rady gminy Krzysztofem Małkiem oraz kierownikiem USC
Jadwigą Siedlaczek.
Kącik życzeń do nr 3/218/11
Treść:.........................................................................................
................................................................................................
................................................................................................
................................................................................................
................................................................................................
..................................................................................................
Imię i nazwisko, adres, tel.:.........................................................
.................................................................................................
................................................................................................
................................................................................................
Początek roku upłynął pod znakiem wielu
imprez kulturalnych. Setki osób uczestniczyły w spotkaniach, spektaklach jasełkowych
i wspólnym kolędowaniu w szkołach, świetlicach i domach kultury. To cieszy. W dobie Internetu, wirtualnego trójwymiaru chcemy być
razem. Jak się to u nas godo: "w kupie". Łącze
nie zastąpi kontaktu z drugim Człowiekiem.
Setki osób uczestniczyły też w zebraniach wiejskich. A. Nowak pisze o dylematach
naszych sołtysów, którzy godzą obowiązki radnych gminy Gorzyce z sołtysowaniem.
Każdy może mieć swój pogląd na owo łączenie funkcji, autor artykułu przedstawia
punkt widzenia jednego z radnych.
Omawiana tematyka kulturalna i sołecka zdominowała łamy najnowszego numeru
"U Nas", do lektury którego serdecznie zapraszam.
DJ
Potrzebujesz bezpłatnej porady - zgłoś się w OPS
02 listopada 2010 r. rozpoczęło działalność Biuro Porad Prawno-Obywatelskich
"Świadomy Obywatel" w Ośrodku Pomocy Społecznej w Gorzycach (dalej OPS).
W biurze można uzyskać bezpłatną poradę z zakresu: prawa pracy i ubezpieczeń
społecznych, zagadnień podatkowych, działalności gospodarczej, prawa rodzinnego,
świadczeń emerytalno-rentowych, spraw mieszkaniowych oraz rehabilitacji zawodowej
i społecznej osób niepełnosprawnych. Pracownicy kancelarii radców prawnych dyżurują w OPS w następujących dniach: środa (11.00 - 15.00), piątek (9.00 - 15.00). Natomiast
w każdy I oraz III czwartek miesiąca w godzinach od 13.00 do 18.00 przyjmuje doradca
ds. społecznych. Do jego zadań należą m.in.: konsultacje w sytuacjach kryzysowych,
informowanie o formach pomocy rodzinie, konsultacje na temat uzależnień, kierowanie
do innych ośrodków pomocowych. Spotkanie należy umówić w sekretariacie OPS
(tel. 45 11 671). Należy zabrać ze sobą dokumentację sprawy.
Kącik życzeń
Najgorętsze życzenia
zdrowia, szczęścia, uśmiechu
na każdy nadchodzący dzień
Beacie Futerskiej
i Tymoteuszowi Kubicy
życzą koledzy i koleżanki z pracy
***
Z okazji 70 urodzin
dla Heleny Łatki
wszystkiego co najlepsze
zdrowia, pomyślności, weny twórczej
i ciągłego uśmiechu na twarzy
życzą Gorzyczanki i koleżanki z KGW
***
Z okazji 50-lecia urodzin
Eugeniuszowi Piechaczkowi
wiele zdrowia, łask Bożych
składają
sąsiedzi Marysia i Franciszek Kuczerowie
***
Wszystkiego najlepszego
zdrowia, pomyślności,
błogosławieństwa Bożego
ks. Kazimierzowi Nowickiemu
życzą
ministranci z rodzinami
***
Życzenia zdrowia, szczęścia oraz
błogosławieństwa Bożego
ks. Kazimierzowi Nowickiemu
życzą
członkinie KGW z Olzy
Z okazji 40 urodzin
Małgosi Szefer
dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności
życzą dzieci i rodzice
***
Z okazji urodzin
Piotrka i Mateusza Szefer
najlepsze życzenia składają
babcia Marysia i dziadek Franek
***
Flavonowego zdrowia i limonkowego
szczęścia
z okazji „pulchniutkiej” rocznicy
urodzin
JANINIE CZAIKA
życzą
cmokając sześćdziesięciokrotnie
Najbliżsi
(z „Zośką” i „Dzikim” )
***
Marii Szwedzie
z okazji 80 urodzin
dużo szczęścia, zdrowia, pomyślności
błogosławieństwa Bożego
życzą
sąsiedzi Jolanta i Zbigniew Fonfarowie
***
Najlepsze życzenia z okazji urodzin
ks. Kazimierzowi Nowickiemu
wiele pomyślności i łask Bożych
oraz zdrowia
życzą
parafianie z Olzy
NR 02/217/11
4
CIP
Siedziba: Wiejski
Centrum Informacji i Promocji
Wiejski Dom Kultury w Gorzycach
Harmonogram imprez i działań
w domach kul­tu­ry
Dom Kultury
44-350 Gorzyce, ul. Kopernika 8
Godziny otwarcia:
PONIEDZIAŁEK - CZWARTEK
12.00 - 20.00
telefon 4514481 PIĄTEK 8.00 - 16.00
Punkt Informacji Turystycznej (GOTSiR "Nautica") czynny:
poniedziałek, wtorek, czwartek od 14.00 do 19.00
piątek od 9.00 do 14.00
Noworoczne spotkania wójta
Początek roku sprzyja spotkaniom władz gminy z przedstawicielami oświaty, kultury,
sportu, straży pożarnych, organizacji pozarządowych oraz duchowieństwa.
Spotkania te są okazją do podzielenia się swoimi sukcesami, a także planami na najbliższy okres. Wójt gminy oraz przewodniczący rady gminy nie ukrywali zadowolenia
z działalności osób tak bardzo zaangażowanych w życie społeczne gminy, stąd ogromne
podziękowania za trud i pracę społeczną dla wszystkich, którzy przyczyniają się do
kreowania pozytywnego wizerunku naszej gminy.
W podziękowaniu za pracę, wszystkie spotkania miały oprawę artystyczną, przygotowaną przez olzański oraz gorzycki dom kultury. Zaprezentowały się m.in. „Olzanki”,
„Gorzyczanki”, „Małolaty”, „Kameleon”, Brass Quartet, „Śpiewająca rodzinka” oraz
Zespół „Tym-Song”.
Wiejski Dom Kultury w CzyŻowicach (tel. 32 4513 288)
www.czyzowice.net
22.02.11 r.
godz. 1730
- Zebranie grupy członkowskiej BS Gorzyce
23.02.11 r.
- Bal dla osób niepełnosprawnych
24.02.11 r.
godz. 1800
- Klub Podróżnika (Skandynawia)
25.02.11 r.
- Kulig do Wisły-Czarne
25.02.-1.03.11 r. godz. 800-1500 - Bezpłatne badania mammograficzne
27.02.11 r.
- Konwent gier planszowych
5.03.11 r.
- "Dyskoteka ostatkowa" dla dorosłych
7.03.11 r.
- Dzień kobiet - org. KGW Czyżowice
10.03.11 r.
- Gminny Dzień Kobiet - "Wiosenne Świętowanie"
z udziałem KGW z terenu gminy Gorzyce
22.03.11 r.
godz. 1700
- Zebranie SAL "Perspektywa"
Zajecia stałe:
poniedziałki godz. 1700
- Próby grupy śpiewaczej "Czyżowianki"
godz. 1900-2100 - Próby chóru Moniuszko
wtorki
godz. 1830
- Aerobik
czwartki
godz. 1800
- Klub Miłośników Gier Planszowych
godz. 1830
- Aerobik
soboty
godz. 1100
- Zbiórka 17 Gromady Zuchowej "Czyżki" prowadzone przez dh. Marię Kmiecik
godz. 1100
- Zbiórka 16 Drużyny Harcerskiej im. Żwirki i Wigury prowadzone przez dh. Bronisława Kwiatonia
ZAPROSZENIA:
- Kochających muzykę i śpiew zapraszamy do wstąpienia w szeregi chóru Moniuszko.
Wiejski Dom Kultury w Gorzycach (TEL. 32 4511 687)
www.wdk-gorzyce.pl
Spotkanie z KGW.
Olzanki uświetniły spotkanie
w WDK Olza.
Gorzyczanki
24.02.11 r.
godz. 1730
- Zebranie członków BS Gorzyce
25.02.11 r.
godz. 1800
- Przy kawie o pograniczu (spotkanie IV) z dr. Józefem Musiołem
26.02.11 r.
godz. 1900
- Zabawa kanrawałowa z zespołem "Magma"
4.03.11 r.
- Babski Comber z Kabaretem Skeczów Męczących.
Cena 80 zł od osoby
5.03.11 r.
- Zabawa ostatkowa KGW Kol. Fryderyk
17.03.11 r.
godz. 1700
- Zebranie sprawozdawczo-wyborcze bractwa osób
niepełnosprawnych
00
20.03.11 r.
godz. 15 - Zebranie sprawozdawczo-wyborcze OSP Gorzyce
Zajęcia stałe w WDK Gorzyce:
poniedziałki godz. 1700-2000 - Do pracy przez sztukę
wtorki
godz. 1400-1800 - Nauka gry na keyboardzie
godz. 1700-2000 - Do pracy przez sztukę
godz. 1800-2000 - Próby zespołu wokalno-instrumentalnego Kap­san­der
środy
godz. 1400-1500 - Nauka gry na keyboardzie
godz. 1500-1630 - Warsztaty dziennikarsko-fotograficzne
godz. 1530-1630 - Próby zespołu wokalnego Małolaty
godz. 1630-1730 - Próby zespołu wokalnego Kameleon
godz. 1700-2000 - Do pracy przez sztukę
godz. 1730
- Próby zespołu Brass Quartet
godz. 1800
- Próby zespołu kameralnego TymSong
godz. 1815-1915 - Próby grupy śpiewaczej Gorzyczanki
piątki
godz. 900
- Próby zespołu kameralnego TymSong
godz. 1600
- Zajęcia taneczne gr.I (dzieci do lat 10)
00
godz. 17
- Zajęcia taneczna gr. II (dzieci i młodzież pow. lat 10)
Warsztaty dla młodzieży w ramach projektu "Młodzi spragnieni wiedz - aktywizacja zawodowa młodzieży gminy Gorzyce" odbywać się będą w dniach: 21 luty, 1, 9, 11, 17, 22, 25 marca.
Więcej informacji na stronie 13.
Przez cały tydzień w godzinach pracy placówki - korzystanie z internetu.
Wiejski Dom Kultury w Gorzycach proponuje: usługi dekoracyjne, usługi w za­kre­sie małej poligrafii
(wizytówki, za­pro­sze­nia, plakaty), publikacje w mie­sięcz­ni­ku "U Nas", pre­zen­ta­cje multimedialne,
usługi w zakresie promocji, or­ga­ni­za­cję szkoleń, spo­tkań, wycieczek, biwaków, wynajem pomieszczeń oraz wy­po­ży­cza­nie: naczyń, krze­seł, stołów, itp.
Wiejski Dom Kultury w Olzie (tel. 32 4511 112)
www.wdkolza.org
26.02.11 r.
- Zabawa karnawałowa (SP Olza)
5.03.11 r.
- Dzień kobiet (ZERiI koło Olza)
Uwaga! Z przykrością informujemy, że z powodu trwającego remontu w WDK jesteśmy zmuszeni
odwołać część imprez oraz zajęcia stałe.
Szczegółowych informacji można zasięgnąć w domach kultury.
Z przyczyn tech­nicz­nych, nie­za­leż­nych od placówek, terminy mogą ulegać zmianie
i być na bieżąco ak­tu­ali­zo­wa­ne.
Remont w obiektywie
Spotkanie z duchowieństwem.
NR 02/217/11
Śpiewająca rodzinka
Fot. arch. WDK Olza
Fot. T. Grzegorzek, W. Langrzyk
Zdjęcia przedstawiają remont olzańskiego domu kultury który rozpoczął się w styczniu br. a potrwa do lipca. Mamy już nowe okna, grzejniki, drzwi wewnętrzne i prawie
2 łazienki na piętrze - mówią zadowoleni pracownicy WDK Olza.
5
Komentarz samorządowy 2/50
Od was zależy, jaki konkretny kształt przybierać będzie w Polsce wolność i demokracja.
Jan Paweł II
Rozpoczęły się nowe kadencje sołeckich samorządowców, vide: „Zebrania
sołeckie – Nowi sołtysi i rady
sołeckie”. Zadania sołtysów i rad sołeckich są jasno
i precyzyjnie określone, m.in. zarządzają funduszem
sołeckim (tam gdzie go uchwalono). W parlamencie
kiełkuje pomysł wzmocnienia jednostek pomocniczych na wsi poprzez wyodrębnienie takiego funduszu w gminach, w których rady gmin ograniczają
demokrację i rozwój społeczeństwa obywatelskiego
celowo nie podejmując uchwał w sprawie funduszu
sołeckiego. A właśnie na zebraniach wiejskich
sołtys składa sprawozdanie ze swojej działalności
i z realizacji zadań finansowanych także w ramach
funduszu sołeckiego, vide: „Z sołectw”.
W Polsce, na Śląsku a także na poziomie gmin
działa wiele różnego rodzaju organizacji w zakresie
zaspokajania potrzeb społecznych. Najczęściej to
stowarzyszenia o charakterze organizacji pozarządowych, tzn. takich, które nie wiążą się z władzą
państwową, a co za tym idzie nie korzystają z pomocy finansowej od państwa. Takie organizacje są
tworzone głównie po to, by zebrane fundusze przekazywać na konkretny cel i zaspokajanie konkretnych potrzeb. Z założenia organizacja pozarządowa
założona z inicjatywy obywateli służy interesom
społeczeństwa i nie jest nastawiona na osiąganie zysku. To nie znaczy jednak, że organizacja nie może
prowadzić działalności gospodarczej. Może, tyle
tylko, że dochody nie są dzielone pomiędzy osoby
tam pracujące czy ochotników, ale są przeznaczane
na dalszą działalność. Jest to tak zwana organizacja
„non–profit”. Dzięki nim również obywatele mają
możliwość wyrażania swoich opinii w sprawach
lokalnej polityki.
Aktywność i liczba organizacji pozarządowych
świadczy o sile społeczeństwa obywatelskiego.
Funkcjonuje też pogląd, że organizacje pozarządowe to nic innego jak efekt niewydolności
państwa i rynku w zakresie zaspokajania potrzeb
społecznych. A jak jest w naszej gminie?, vide: „Dotacje przyznane” w dziedzinie ochrony i promocji
zdrowia, pomocy społecznej oraz upowszechniania
kultury fizycznej i sportu; vide: „Program „Mam
Haka na Raka” w naszej gminie”.
Organizacje pozarządowe oraz inne podmioty
prowadzące działalność pożytku publicznego mogą
od 2004 r. uzyskiwać szczególny status organizacji
pożytku publicznego (OPP) - instytucji, które cieszyć się będą zaufaniem publicznym i będą działać
na rzecz ogółu społeczności lub określonej grupy
wyodrębnionej ze względu na szczególnie trudną
sytuację życiową lub materialną w stosunku do społeczeństwa. Są to bardzo często podmioty, zakładane
przez aktywnych obywateli, w celu rozwiązywania
konkretnych problemów społecznych, na przykład takich jak bezdomność, pomoc osobom uzależnionym
i ich rodzinom, pomoc osobom niepełnosprawnym.
OPP posiadają pewne przywileje. Najważniejszy
z nich to możliwość otrzymywania 1% podatku
dochodowego od osób fizycznych. Rozwiązanie to
pozwala podatnikom decydować o przekazaniu części swoich podatków na rzecz inicjatyw społecznych,
podejmowanych przez te organizacje. Dzięki temu,
pieniądze pochodzące z 1% trafiają do konkretnej
organizacji, na określony cel. Z roku na rok jest
lepiej. Ponad 8,6 mln Polaków przekazało w ubiegłym roku 1% podatku OPP. W 2010 r. mieszkańcy
woj. śląskiego wspomogli OPP kwotą ponad 47 mln
zł. Pomimo, że w gminie Gorzyce brakuje takich
organizacji to na jej terenie prowadzona jest tego
rodzaju działalność, vide: „Zostaw 1% podatku
w regionie”. Wykaz OPP uprawnionych do otrzymania 1% podatku dochodowego od osób fizycznych
jest publikowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Aż 95 organizacji z województwa
śląskiego wypadło z listy OPP, uprawnionych przez
ministra pracy do otrzymywania 1-procentowego
odpisu z naszych podatków. Niektóre wypadły z listy przez niedopełnienie obowiązków, jakie na OPP
nałożyła ustawa. Decydując się na przekazanie 1%
części naszego podatku koniecznie trzeba sprawdzić
czy OPP nie została z listy skreślona.
O nieudolności zarządzania świadczy m.in.
poziom zadłużenia państwa i jednostek samorządowych. Na ogromnym ekranie w centrum Warszawy,
na dużym ekranie, można obserwować jak rośnie
polski dług. Licznik pokazuje jak zadłużenie przyrasta w tempie 100 tys. zł na minutę, 6 mln zł na
godzinę, ponad 150 mln zł na dobę i wynosi ponad
783 mld zł (co daje na głowę każdego mieszkańca ponad 20,5 tys. zł). Dług w 2010 wyniósł ok.
53,5 proc. PKB a więc nie przekroczył drugiego
progu ostrożnościowego wg ustawy o finansach
publicznych. Czy rzeczywiście potrzebujemy więcej
czasu? Czy też potrzebujemy więcej dyscypliny, by
wykorzystać czas, który mamy? - Kerry Johnson.
W niektórych gminach sytuacja jest równie poważna. W nie tak odległym czasie gmina Gorzyce
liderowała w powiecie wodzisławskim inwestycjami rozwojowymi, dzisiaj zajmuje czołową pozycję
pod względem zadłużenia. Co dalej, co z inwestycjami rozwojowymi, ze zrównoważonym rozwojem
i poprawą warunków życia mieszkańców? Trzeba
zmienić podejście do zarządzania długiem lokalnym! Na koniec 2009 r. z 2413 gmin, 2272 było
zadłużonych, z czego tylko 14 przekroczyło próg
60% zadłużenia w stosunku do wysokości dochodów, natomiast kolejnych 64 znalazło się powyżej
50% relacji długu do dochodów.
„Aby doprowadzić do trwałej poprawy efektywności funkcjonowania samorządu oraz zwiększenia
zadowolenia odbiorców usług, czyli mieszkańców,
wymagana jest realizacja zadań przy podejściu
menadżerskim, wraz z ciągłym stosowaniem
wskaźników pozwalających na obiektywny pomiar
sprawności, właściwych podmiotom komercyjnym”.
W badaniu wśród 30 demokracji świata, przeprowadzonym przez Uniwersytet w Zurychu i Ośrodek
Badawczy Nauk Społecznych w Berlinie, które
nazwano barometrem demokracji, najgorzej w tym
porównaniu wypadły: Polska (28. miejsce), RPA
(29.) i Kostaryka (30.). Barometr używa 100 wskaźników, by zmierzyć stopień przestrzegania przez
państwo trzech zasad demokracji: wolności, równości i kontroli; rejestruje m.in. różnice w udziale
w życiu politycznym, przejrzystości działań władz,
w wolności osobistej, zdolności do wdrażania decyzji demokratycznych, w przestrzeganiu prawa.
(15.02.2011)
e-mail: [email protected]; [email protected]
Okiem
malkontenta
"Bodysushi"
i "powerbransoleta"
Telewizja śniadaniowa podsunęła
mi pomysł na niniejszy felieton. Tytułem
wstępu, kilka informacji wprowadzających.
Znakowi słownemu Body Sushi przysługuje ochrona prawna z tytułu zgłoszenia
patentowego. Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone. Postanowiłem
zatem w tytule użyć neologizmu "bodysushi", tak - na wszelki
wypadek.
Body Sushi, to najbardziej ekskluzywna forma podawania sushi
lub sashimi (kawałki surowej ryby bez ryżu), jaką można sobie
wyobrazić. Opiera się na konsumpcji prosto z ciała modelki występującej w roli stołu. Niezależnie od tego, czy jest to model czy
modelka, to właśnie ludzkie ciało pełni rolę najbardziej wyszukanej
zastawy, na jaką człowiek może sobie pozwolić. Tak piszą.
W studiu telewizyjnym wystąpiła pani, która była na przyjęciu
z konsumpcją z gołego ciała modela w roli talerza. Pół biedy z taką
zabawą u Japończyków, gdzie manewrują drewnianymi pałeczkami (tradycyjnie sushi spożywa się palcami). W naszej tradycyjnej
kuchni bez noża i widelca się nie obejdzie. Ciekawe, czy ten sprzęt
bywa dopuszczony u nas, bo "filozofia" bodysushi tego nie przewiduje. Nigdy nie można być pewnym, że wśród ucztujących pań
nie znajdzie się jakaś porzucona lub inaczej pokrzywdzona przez
leżącego w charakterze stołu (talerza). Nóż ma w garści, a resztę
w zasięgu ręki. Jeżeli "talerz" przystojny, a dziewczęta aktywne,
to mogą nawet bez pomocy pałeczek i palców konsumować. Już
sobie wyobrażam, co by się stało, gdyby w rywalizacji o ostatni kęs
trochę włosów z klaty dostało się w zęby. To jeszcze małe piwo, bo
podczas delikatnego pobierania jedzenia, opanowanie innych reakcji męskiego organizmu bez pomocy środków farmakologicznych
mogłoby okazać się niemożliwe ku uciesze ucztujących (nie po
zgorszenie się tam przecież przychodzi).
Zakładając na wstępie, że stół (talerz) jest dla konsumentów płci
przeciwnej, to myślę, że żeński talerz ma się bezpieczniej. Nawet
gdyby jedzenie nie przypadło do gustu (rodzima kuchnia nie preferuje zbytnio owoców morza na surowo), to i tak wymiotą talerz
do ostatniego okruszka, chociaż w domu niekoniecznie hołdują
takim zwyczajom.
Może jakaś przedsiębiorcza osoba w naszej gminie uruchomi podobny interes. Młoda, zgrabna dziewczyna, na początek kanapeczki
z cateringu (mamy w gminie bardzo dobry, więc nie będę robił
kryptoreklamy). Z wykwintnym sushi bym się chwilowo wstrzymał,
bo pozyskiwanie świeżych i żywych (sic!) owoców morza i innego
świństwa może być nieco utrudnione. Jest jednak jeden problem.
Podawane jedzenie będzie miało temperaturę nie do jedzenia. To,
które zwykle jest podawane jako zimne, byłoby za ciepłe. Z kolei
to, które powinno być podawane na gorąco, będzie "letnie". Zatem
dobór jest ważny, jednak głodny zje wszystko, tym bardziej jeżeli
za to słono zapłaci.
Drugi zaproszony gość zaprezentował "powerbransoletę." To
cacko (pewnie dość kosztowne), wyglądało skromnie. Jednak
posiadało niesamowite właściwości. Kumulowało i wyzwalało
energię w odpowiednim (potrzebnym) momencie. Posiadało jakieś
hologramy i inne atesty, co odróżniało je od chińskich podróbek.
Gospodarz programu postanowiła go przetestować. Stanęła na
jednej nodze z wyciągniętymi ramionami. Prezentujący bransoletkę
nacisnął na jej prawe ramię i o mało jej nie przewrócił. Założyła
wspomnianą bransoletkę na rękę i powtórzyła "stójkę". Tym razem
próba była udana. Stała jak wryta, pomimo naciskania na ramię.
Dowód na działanie bransoletki został przeprowadzony. Mojej
uwadze umknęło, czy podczas testów zmieniała nogę, ale dla
dociekliwych to nie powinno mieć znaczenia, bo i tak nie wiemy,
z jaką siłą naciskał reklamujący bransoletkę. Grunt, że bransoletka
dobrze się sprzedaje, bo nawet sam prezydent Obama taką nosi (co
zauważyli wścibscy fotoreporterzy), a przecież On tą ręką rządzi
całym światem.
Jan Psota
NR 02/217/11
6
Urząd Gminy
w Gorzycach informuje
Nowy zastępca wójta
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wójt gminy powoła
drugiego zastępcę. Funkcję tą od 1 marca obejmie Czesław Zychma – przewodniczący Rady Gminy Gorzyce V kadencji. Nowy
zastępca wójta zajmować się będzie sprawami z zakresu oświaty,
kultury i sportu.
Czesław Zychma –jest mieszkańcem Bełsznicy, z wykształcenia
jest inżynierem elektrykiem. Z samorządem związany jest od 1998
r. W radzie gminy w latach 1998-2002, 2002-2006 był przewodniczącym komisji budżetowej. W latach 2006-2010 pełnił funkcję
Przewodniczącego Rady Gminy Gorzyce.
W związku ze zrzeczeniem się przez Czesława Zychmę mandatu radnego z dniem 15
lutego br., w dniu 24 lutego 2010 r. Rada Gminy Gorzyce podejmie uchwałę stwierdzającą
wygaśnięcie mandatu radnego. Na kolejnej, sesji Rady Gminy Gorzyce mandat radnej
obejmie Teresa Władarz, która w ostatnich wyborach uzyskała największą ilość głosów na
tej samej liście i okręgu wyborczym.
Usuń eternit
Informujemy, iż przedłużony zostaje termin składania
wniosków na wymianę pokrycia dachu (elewacji) wykonanego z eternitu.
Na podstawie ust. 6 regulaminu udziału w programie
związanym z usuwaniem eternitu z terenu gminy Gorzyce
informujemy, że przedłużony zostaje termin składania
wniosków na wymianę pokrycia dachu (elewacji) wykonanego z eternitu (tzn. demontaż,
transport i utylizacja) oraz wniosków na usunięcie eternitu zakupionego przez mieszkańca,
zeskładowanego, nigdy niezamontowanego na dachu lub elewacji.
Wnioski można składać do wyczerpania środków przeznaczonych na ten cel, jednak
nie dłużej niż do 29 kwietnia 2011 r. Obecnie zostało złożonych 11 wniosków. Wnioskodawca we wniosku oświadcza, że posiada środki finansowe na usunięcie starego pokrycia
w wysokości 20% kosztów oraz w wysokości 100% na wykonanie nowego pokrycia.
Roboty wykonywane w danym roku kalendarzowym powinny być zakończone do 30
listopada. Zapraszamy do pobrania regulaminu i druku wniosku w Biurze Obsługi Interesanta (parter urzędu) lub ze strony internetowej http://www.gorzyce.pl/artykul/122/eternit.
html oraz do składania wniosków.
Dotacje przyznane
24 stycznia br. rozstrzygnięte zostały konkursy na realizację zadań publicznych
w 2011 r. w dziedzinie:
- ochrony, promocji zdrowia i pomocy społecznej
- upowszechniania kultury fizycznej i sportu.
W dziedzinie ochrony, promocji zdrowia i pomocy społecznej Caritas Archidiecezji
Katowickiej otrzymał kwotę w wys. 80 tys. zł na zadanie: ochrona i promocja zdrowia
oraz profilaktyka poprzez udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki nad osobami starszymi, niepełnosprawnymi z terenu gminy Gorzyce.
W dziedzinie upowszechniania kultury fizycznej i sportu środki w wys. 210.000 zł
podzielone zostały na następujące zadania:
Wy s o k o ś ć
Nazwa zadania
Lp Nazwa oferenta
dotacji
Upowszechnianie kultury fizycznej
i rekreacji oraz sportu poprzez
Ludowy Klub
powszechny dostęp i uczestnictwo
1
Sportowy
mieszkańców sołectwa oraz gminy
15.150,00 zł.
„Rozwój”
w różnorodnych formach aktywności
Bełsznica
fizycznej oraz utrzymanie istniejącej
bazy sportowo-rekreacyjnej na terenie
sołectwa Bełsznica
2
KS
Olza
3
Upowszechnianie kultury fizycznej i
rekreacji oraz sportu
18 000,00zł.
KS „ Przyszłość”
Rogów
Klimat sportowy w gminie to zdrowie i
radość w każdej rodzinie.
41.950,00 zł.
4
O l i m p i a d y
S p e c j a l n e
Polska-Śląskie
Sekcja Terenowa
TYGRYSY
Z uśmiechem po zdrowie
3.300,00 zł.
5
LKS „Unia”
Turza Śl.
Przez sport do trzeźwego trybu życia.
Całoroczne zajęcia piłkarskie dla
drużyny juniorów starszych i seniorów
w Turzy Śląskiej.
28.650,00 zł.
6
Stowarzyszenie
Sportów i Sztuk
Walki
CZARNY SMOK
-Czyżowice
Upowszechnianie kultury fizycznej
5.000,00 zł.
7
LKS
„Strzelec”
Gorzyczki
Propagowanie zdrowego stylu życia
w formie uprawiania piłki halowej,
ręcznej i siatkowej
23.500,00 zł
8
UKS ”SPARTA”
Czyżowice
9
Stowarzyszenie
Pomocy Dzieciom
„Pokochaj mnie”
Dla rolnika
Biuro Powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Jastrzębiu
Zdroju informuje, że rozpoczął się kolejny nabór wniosków o wsparcie na odbudowę
gospodarstw zniszczonych przez powodzie.
Informacji w sprawie udzielają pracownicy BP ARiMR w Jastrzębiu Zdroju,
ul. Czecha 8b, 44-330 Jastrzębie Zdrój, tel. 32 475 75 36.
***
Śląska Izba Rolnicza informuje, że 3 kwietnia 2011 r. odbędą się wybory członków do Rad Powiatowych Śląskiej Izby Rolniczej.
Zasady wyborów znajdą państwo na stronie internetowej:
http://www.sir-katowice.pl/
XII edycja konkursu „Przyjaźni Środowisku”
4 lutego bieżącego roku w Warszawie odbyło się uroczyste wręczenie nagród laureatom XII konkursu „Przyjaźni Środowisku”.
Nasza gmina w roku bieżącym złożyła wniosek o przedłużenie
znaku „Gmina Przyjazna Środowisku”, który otrzymała w roku
2010. Gorzyce są jedyną wyróżnioną gminą z województwa śląskiego.
Konkurs
"Przyjaźni Środowisku" to Narodowy
Konkurs Ekologiczny. Jerzy Buzek,
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego i Maria Komorowska – Pierwsza
Dama, w swoich wypowiedziach podkreślili, iż jest to najważniejszy konkurs
ekologiczny w kraju.
Na uroczystej Gali Przewodniczący
Parlamentu Europejskiego przekazał
"atrybuty władzy", zrzekając się funkcji Przewodniczącego Rady - najwyższego organu
konkursu, na rzecz Pierwszej Damy Anny Komorowskiej.
Honorowy patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Bronisław Komorowski.
UG Gorzyce
NR 02/217/11
„Olszynka”
Upowszechnianie kultury fizycznej
i sportu poprzez propagowanie w gminie
Gorzyce orientacji sportowej i hokeja
stołowego
Upowszechnianie sportu i aktywnego
spędzania czasu wolnego wśród
niepełnosprawnych mieszkańców gminy
Gorzyce
4 000,00 zł.
3 000,00 zł.
LKS„Naprzód”
Czyżowice
Upowszechnianie kultury fizycznej,
sportu i rekreacji wśród dzieci,
młodzieży i dorosłych Czyżowic
i gminy Gorzyce na terenie miejscowości
Czyżowice
30.000,00 zł.
11
Uczniowski
Klub
sportowy
"Aligator”
Popularyzacja kultury fizycznej poprzez
uczestnictwo w zajęciach z pływania
dzieci i młodzieży z gminy Gorzyce
i okolic jako doskonałej formy spędzania
wolnego czasu i propagowania zdrowego
stylu życia
4 500,00zł.
12
LKS
„Czarni”
Gorzyce
Popularyzacja piłki nożnej oraz tenisa
stołowego poprzez zajęcia treningowe,
imprezy sportowe o zasięgu lokalnym
i ponad lokalnym.
32.950,00 zł.
10
RAZEM:
210.000,00 zł.
7
Nasz samorząd
Rozpoczęły się wiejskie zebrania sprawozdawczo-wyborcze
Trudne wybory sołtysa z Osin
Jesienią ubiegłego roku dokonaliśmy wyboru nowych władz samorządowych w gminie
oraz reprezentantów w samorządowych władzach powiatu i województwa.
Skończyła się także kadencja sołtysów i rad sołeckich. W styczniu rozpoczęły się zebrania wiejskie w sołectwach gminy Gorzyce, które podsumowują działalność sołtysa i rad
sołeckich oraz umożliwiają dokonanie wyboru sołtysa i rady sołeckiej na najbliższe lata.
Jako jedno z pierwszych odbyło się zebranie w sołectwie Osiny.
Sołectwo Osiny jak wiemy, de facto powołano w 1999 r. i od tego momentu godność
sołtysa sprawuje tam Henryk Tomala, współzałożyciel Bractwa Osińskiego i "motor"
wielu inicjatyw mieszkańców tego najmłodszego, najmniejszego i prężnego sołectwa.
Henryk Tomala został także obdarzony zaufaniem mieszkańców, którzy wygrali go
radnym gminy na kolejną kadencję. Jak mi powiedział, był gotów zrezygnować przy
najbliższych wyborach z funkcji sołtysa Osin, ponieważ bywa często, że mając na uwadze
zrównoważony rozwój gminy, (...) nie zawsze można stawiać na pierwszym miejscu
interesy sołeckie, które reprezentuje w radzie gminy. Z tego powodu ma się rozterki,
a mieszkańcom towarzyszy poczucie zawodu, mimo że zawsze chce się najlepiej dla
swojej wsi. Dotyczy to opóźnienia budowy obiektu sportowo-kulturalnego w Osinach,
tak bardzo potrzebnego mieszkańcom. Obecnie osinianie korzystają z gościny domu
parafialnego, ale dla normalnego działania chóru, KGW i Klubu Sportowego potrzebne
jest inne lokum - mówi sołtys Tomala.
Na zebraniu wiejskim, które odbyło się 1 lutego, przy braku kontrkandydata Henryk
Tomala wybrany został sołtysem Osin.
Cykl zebrań wiejskich w gminie Gorzyce zakończył się w połowie lutego. Z frekwencją
(zainteresowaniem) mieszkańców poblemami swojego sołectwa bywało różnie, raczej
zainteresowanie było słabe, z paroma wyjątkami. We wszystkich sołectwach mieszkańcy wybrali nowych sołtysów, którzy przy pomocy Rad Sołeckich będą przez nastepne
cztery lata pełnić społeczną przysługę dla swojego sołectwa. Obszerne podsumowanie
zebrań sołeckich w naszej gminie postaramy się zamieścić w numerze marcowym
"U Nas". Poniżej przedstawiamy sołtysów i składy Rad Sołeckich wybranych w 2011 r.
A. Nowak
Nowi sołtysi i rady sołeckie gminy Gorzyce
Na przełomie stycznia i lutego w gminie Gorzyce odbyły się we wszystkich sołectwach zebrania sprawozdawczo wyborcze.
Wybrani zostali sołtysi i rady sołeckie na kolejne cztery lata. Poniżej przedstawiamy sołtysów oraz składy rad sołeckich.
Bełsznica
Sołtys: Katarzyna Koczwara
Rada sołecka: Mariola Biela, Eugenia Katryniok, Marek Kowalski, Janusz
Kuczaty, Dorota Margiciok, Jan Psota
Opiekun społeczny: Dorota Margiciok
Liczba obecnych na spotkaniu: 110 osób
Tel. 32 451 23 33
Bluszczów
Sołtys: Irena Pielka
Rada sołecka: Bogdan Zuch, Roman Szymiczek, Helena Łyp, Piotr Szymiczek,
Angela Skupień, Radosław Łyp, Jerzy Pielka, Czesław Gorzolnik
Opiekun społeczny: Helena Łyp
Liczba obecnych na spotkaniu: 64
Tel. 32 451 21 44
Osiny
Sołtys: Henryk Tomala
Rada sołecka: Stanisław Bugla, Kazimierz Czarnecki, Piotr Czech, Jan Długosz,
Ewa Krakowczyk, Antoni Mika
Opiekun społeczny: Ewa Krakowczyk
Liczba obecnych na spotkaniu: 33
Tel. 32 451 46 16
Odra
Sołtys: Małgorzata Rzeszutek
Rada sołecka: Czesława Mrozek, Andrzej Świderski, Weronika Zychma, Zbigniew Oślizło, Monika Parma, Krystian Zieleźnik, Izabela Wojtczak
Opiekun społeczny: Czesława Mrozek
Liczba obecnych na spotkaniu: 47
Tel. 32 451 24 46
Czyżowice
Sołtys: Marian Jureczka
Rada sołecka: Urszula Pochopień, Henryk Filipowicz, Wacław Koczy, Stanisław Paloc, Piotr Jurczyk, Cecylia Czok, Krystian Reś, Arkadiusz Mojżesz,
Józef Fiołka.
Opiekun społeczny: Urszula Pochopień
Liczba obecnych na spotkaniu:114
Tel. 32 451 32 64
Olza
Sołtys: Józef Kopystyński
Rada sołecka: Leszek Jeleń, Katarzyna Siedlaczek, Bogusław Krótki, Mirosława Rychel, Dawid Wacławczyk, Zygfryd Styrnol, Jerzy Lipka, Piotr Zimny
Opiekun społeczny: Mirosława Rychel
Liczba obecnych na spotkaniu: 85
Tel. 32 451 15 32
Gorzyce
Sołtys: Ryszard Grzegoszczyk
Rada sołecka: Bogusław Paloc, Henryk Dudek, Stanisław Sanecznik, Jacek
Bażan, Jerzy Lamczyk, Stanisław Wycisk, Janusz Lenczyk, Kamil Kwaśnica,
Andrzej Nowak
Opiekun społeczny: Bogusław Paloc
Liczba obecnych na spotkaniu: 83
Tel. 32 451 12 09
Rogów
Sołtys: Halina Zbroja
Rada sołecka: Henryk Duda, Jerzy Glenc, Tomasz Kuhn, Anna Połednik,
Alojzy Glenc, Krystyna Matuszek, Daniel Świeczek, Ireneusz Płaczek, Bogdan
Myśliwiec
Opiekun społeczny: Krystyna Matuszek
Liczba obecnych na spotkaniu: 121
Tel. 32 451 22 90
Gorzyczki
Sołtys: Henryk Grzegoszczyk
Rada sołecka: Zbigniew Benauer, Bolesław Brzozowski, Stanisław Chromik,
Magdalena Grzybek, Gabriel Krzyształa, Roman Kwaśny, Adam Majzel, Adam
Rebizak, Janusz Zientek
Opiekun społeczny: Magdalena Grzybek
Liczba obecnych na spotkaniu: 79
Tel. 32 451 13 12
Turza Śląska
Sołtys: Joachim Nielaba
Rada sołecka: Stanisław Adamczyk, Janusz Elias, Urszula Leńczyk, Stanisław
Sitek, Jerzy Stęchły, Dominika Styrnol, Iwona Wajsman, Edward Wrana, Piotr
Wawrzyczny.
Opiekun społeczny: Urszula Leńczyk
Liczba obecnych na spotkaniu: 135 osób
Tel. 32 451 53 83
Kol. Fryderyk
Sołtys: Bolesław Lenczyk
Rada sołecka: Edward Szebera, Krystian Laner, Renata Langer, Bogusław
Konieczny, Teresa Kluczka, Kazimierz Talik, Mariola Grzywacz, Zbigniew
Gawliczek, Józef Dudkiewicz.
Opiekun społeczny: Bolesław Lenczyk
Liczba obecnych na spotkaniu: 34
Tel. 32 451 11 57
Uchylsko
Sołtys: Jerzy Mozes
Rada sołecka: Eryka Czyżowska, Krystyna Malcharczyk, Henryk Polnik,
Renata Sankała, Jerzy Sitek, Mariola Wyciszkiewicz
Opiekun społeczny: Krystyna Malcharczyk
Liczba obecnych na spotkaniu: 24
Tel. 32 451 40 06
NR 02/217/11
8
Pamięć o Górnośląskiej Tragedii
Z sołectw
W II półroczu 2010 r. na terenie sołectwa Czyżowice zostały wykonane następujące prace :
- zakończono asfaltowanie odcinka ul. Wodzisławskiej (w kierunku pos. p. Szczyrba),
- wykonano projekt remontu odcinka ul. Nowej ( tj. łącznika z Karkoszką),
- przeprowadzono remont dróg śródpolnych (przez wysypanie łupka i utwardzenie), w tym
dwóch odcinków ul Dworcowej (do pos. p. Gołąbka , pp. Kwiatoniów i Krótkich) oraz
odcinek ul. Gorzyckiej,
- zamontowano trzy lampy uliczne (ul. Gorzycka -1 , ul. Dworcowa – 2),
- wyczyszczono ok. 500 m rowu na ul. Dworcowej,
- wybrukowano parking na placu przedszkolnym (z funduszu sołeckiego),
- rozpoczęto budowę kolejnego odcinka kanalizacji na ul. Dworcowej i Strażackiej,
- wyremontowano fragment ul. Wodzisławskiej - budowa ronda, asfaltowanie części nawierzchni (fundusze powiatu),
Zgodnie z wnioskiem Zebrania Wiejskiego (wrzesień 2010 r.) z funduszu sołeckiego określonego na rok 2011 zostaną wykonane niżej wymienione prace:
- montaż oświetlenia na odcinku ul. Dworcowej – 10.000 zł,
- remont budynku OSP - 2.000 zł,
- zakup tablicy ogłoszeń – 1.500 zł,
- bieżące potrzeby sołectwa (wykaszanie poboczy, wywóz śmieci, naprawa znaków drogowych itp.) – 4.211, 70 zł.
W związku z kończącą się kadencją sołtysa i rady sołeckiej serdecznie dziękuję wszystkim
mieszkańcom Czyżowic za współpracę, wyrozumiałość i pomoc w realizowaniu różnych
zadań na rzecz naszego sołectwa. Sołtys Marian Jureczka
Zostaw 1% podatku w regionie
W związku z trwającym okresem rozliczeniowym podatku dochodowego za rok 2010 zapraszamy do włączenia się w kampanię
zachęcającą do pozostawienia 1% podatku dochodowego organizacjom pozarządowym posiadającym statut OPP, działającym
na obszarze Subregionu. Wykaz organizacji znajduję się pod adresem internetowym:
http://www.mpips.gov.pl/bip/index.php?idkat=2268
Kapitulacja III Rzeszy i zakończenie II wojny światowej nie oznaczało dla wielu narodów Europy końca cierpień i związanych z tym tragedii. Wraz z momentem wkroczenia
armii sowieckiej na ziemie polskie, nowe władze na tzw. "wyzwolonych ziemiach"
wprowadzały działania aparatu represji, który dotknął także Górnoślązaków.
Już w lutym 1945 r. zaczęły się akcje deportacji Ślązaków do łagrów i katorg
w ZSRR. Utworzono także na miejscu obozy koncentracyjne i obozy przymusowej
pracy. Niejednokrotnie wykorzystano do tego byłe obozy hitlerowskie, tak jak w Jaworznie i Świętochłowicach-Zgodzie. Równocześnie z terrorem wobec ludności śląskiej
rozpoczęto na wielką skalę grabież, czyli zajęcie i wywóz całych fabryk, materiałów
i dóbr kultury. Rozpoczęło się plądrowanie i niszczenie, a wszystko w ramach reparacji
wojennych na rzecz ZSRR.
Tysiące Górnoślązaków rozpoczęło swoją wędrówkę, z której większość już nigdy
nie wróciła. Jedną z pierwszych kolumn, która dotarła do obozu w Świętochłowicach
była grupa robotników z kopalń i hut Bytomia, Gliwic, Zabrza, Katowic, która pieszo,
na pokaz jako element "podejrzany i przeciwny" nowej władzy przemaszerowała
z Katowic do Świętochłowic-Zgody, byłego hitlerowskiego obozu, filii KL Auschwitz.
Tam czekał ich głód, mordercza praca, choroby i poniżenie, a często śmierć. Represje
dotknęły także wielu mieszkańców z terenu obecnej gminy Gorzyce. Armia radziecka
dopuściła się zbiorowego mordu mieszkańców Rogowa. Długo ten dramat był skutecznie
przemilczany. W PRL o tym nie można było mówić i nie uczono o tym fakcie młodzieży.
Nie dopuszczano też publikacji prasowych i książkowych na ten temat. Aby ta karta
historii Górnego Śląska nie została zapomniana, Ruch Autonomii Śląska od paru lat
w lutym organizuje Marsz Zgody z Katowic do Świętochłowic-Zgody, aby tam złożyć
kwiaty i zamanifestować pamięć o tamtej stalinowskiej zbrodni.
Członkowie RAŚ z terenu gminy Gorzyce dla upamiętnienia sowieckiej zbrodni
w Rogowie i Górnośląskiej Tragedii złożyli kwiaty na płycie pamiątkowej przy cmentarzu w Rogowie.
A. Nowak
Fot. A. Sitek
Bezpłatna mammografia
NFZ zaprasza na bezpłatną mammografię (prześwietlenie piersi), wykonywaną
w ramach programu NFZ paniom w wieku 50-69 lat co 24 miesiące.
Mammobus ustawiony będzie w Czyżowicach przy WDK w piątek 25.02.2011 r.
w godz. od 8.00 do 15.00 oraz w poniedziałek 28.02.2011 r. i wtorek 1.03.2011 r.
w godz. od 9.00 do 17.00
Rejestracja od poniedziałku do piątku w godz. od 8.00 do 20.00
Tel. 58 666 2 444; 801 080 007
Rejestracja elektroniczna: www.fado.pl
Panie nie objęte programem, moga wykonać badanie odpłatnie na podstawie zaświadczenia od lekarza dowolnej specjalizacji.
Prosimy o zabranie dowodu osobistego.
Na każdą z przebadanych pań czeka miły upominek gratis.
Wykonawca: NZOZ FADO Centrum Usług Medycznych
Sejmik Województwa Śląskiego ustanowił, iż w ostatnią niedzielę stycznia
będzie obchodzony Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 roku.
Pamiętaliśmy o godnym uczczeniu 66 rocznicy tragicznych wydarzeń,
które miały miejsce po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie górnośląskie
30 stycznia br.
Zaproszenie na koncert papieski
oraz poświęcony pamięci pomordowanych mieszkańców parafii Rogów,
w marcu i kwietniu 1945 roku
Wykonawcy:
- Pszowska Orkiestra Dęta "ANNA"
- Sabina Olbrych - solistka
- Mieczysław Błaszczyk - solista
Soliści to znani artyści wielu scen muzycznych
Data koncertu: 27 marca 2011
Godzina: 17.00 - po wieczornej mszy świętej
miejsce koncertu: Kościół Parafialny w Rogowie
Zapraszają organizatorzy:
wójt gminy Gorzyce
WDK Czyżowice
Jerzy Grycman
Florian Matuszek
NR 02/217/11
9
Fundacja Muzyczna Pszowskiej
Orkiestry Dętej „Anna”
Historia orkiestry sięga swymi początkami 1925 roku. Jej opiekunem i założycielem
był nadsztygar Szilder z kopalni „Anna".
Jakkolwiek miała ona wsparcie w przedstawicielu kopalni, początkowo występowała
w mundurach ochotniczej straży pożarnej, a próby gry odbywały się w prywatnym lokalu
gastronomicznym u Emila Musioła.
Pierwszym kapelmistrzem został Paweł Szolce, który poprowadził orkiestrę na
pierwszy koncert 3 maja 1925 roku z okazji ówczesnego (jak napisano w kronice) święta
narodowego.
Przed II wojną światową orkiestra liczyła 44 muzyków i koncertowała w wielu miejscowościach, w tym m.in. Jastrzębiu Zdroju, Rybniku, Brzeziu, a nawet w Niemczech
i oceniana była jako jedna z najlepszych w województwie śląskim. Od roku 1937 orkiestra przeszła całkowicie na stan kopalni „Anna” i otrzymała mundury galowe. Nowym
opiekunem został Jeziorowski, a batutę przejął Wiktor Kozik.
W latach 1939-1945 zespół praktycznie przestał istnieć . Od 1945 roku po zakończonych działaniach wojennych orkiestrę powierzono kapelmistrzowi Franciszkowi Pankowi,
a w latach 1946-1949 Augustynowi Koczemu. W latach 1949-1968 kapelmistrzem był
Antoni Kowacz, natomiast od 14 czerwca 1968 roku do dziś Wiktor Kamczyk.
Od tego czasu orkiestra systematycznie się rozbudowywała, zakupiono nowe mundury,
instrumenty muzyczne, został oddany do użytku Dom Kultury w Pszowie, gdzie muzycy znaleźli swoje miejsce do prób i koncertowania, co zaowocowało między innymi:
zajęciem III miejsca na pierwszym Przeglądzie orkiestr dętych w Wodzisławiu Śl.;
II miejscem w przeglądzie orkiestr dętych ROW (1973 r.); wyróżnieniem w I ogólnopolskim festiwalu górniczych orkiestr dętych (1975 r); 20 czerwca 1983 r. orkiestra
została zaproszona do Katowic do uświetnienia uroczystości w związku z przyjazdem
Jana Pawła II; a w 1996 r. brała udział w Międzynarodowym Festiwalu Orkiestr Dętych
we Francji. W roku 1997 zespół koncertowała w niemieckim Dorsten, a w 1998 i 2001
r. uświetnił Dni kultury A. Lille we Francji
Zespół koncertował również na terenie gminy Gorzyce, między innymi z okazji dożynek w 2008 r w Rogowie. Zespół nagrał cztery płyty i pięć kaset ze swoją muzyką,
a w repertuarze posiada nie tylko klasyczne utwory skomponowane na orkiestrę dętą, ale
całą gamę utworów takich kompozytorów jak Giuseppe Verdi, Georg Friedrich Haendl,
Gounod, Bernstein, Gershwin, Strauss...
Często orkiestrze towarzyszą goście tacy jak artyści teatru muzycznego z Gliwic
w tym między innymi Violetta Białk, Małgorzata Lach-Strąg, Mieczysław Błaszczyk,
Jacek Zganiacz - pianista z Raciborza mieszkający na stałe w USA i inni.
Zielonym do góry
Ptasia stołówka (2)
W ostatnich latach zimy charakteryzują się długotrwałym zaleganiem stosunkowo
grubej pokrywy śnieżnej. Dla nas wiąże się to z utrudnieniami komunikacyjnymi
i dodatkowym wysiłkiem związanym z koniecznością odśnieżania, lecz dla zwierząt, to czas trudnej walki o przetrwanie. Problemy mają nawet te największe u nas
występujące: jelenie i sarny. Dziki radzą sobie stosunkowo dobrze, mając dostęp
do żołędzi, buczyny, pozostałości po uprawach rolnych, a jeśli ziemia nie jest zbyt
głęboko przemarznięta, także do larw i pędraków. Przede wszystkim zaś zwierzyna
łowna zawsze może liczyć na myśliwych.
W znacznie gorszej sytuacji są drobne ssaki, a zwłaszcza ptaki. Tym bardziej, że
od lat obserwujemy pogłębiający się proces degradacji naturalnych źródeł karmy.
Sytuację często ratują nasze przydomowe ogrody. Dla ptaków wiele roślin ozdobnych
może być znakomitą „stołówką”. Na podstawie wieloletnich obserwacji stworzyłem
ich mój prywatny ranking.
Może będzie to dla wielu zaskoczeniem, ale zdecydowanym liderem jest magnolia.
Czerwone, oleiste owoce błyskawicznie znikają, gdy tylko otworzą się grube strąki.
Decydująca o ich atrakcyjności jest wartość kaloryczna, bo jeśli o smak chodzi, to
trudno w przyrodzie znaleźć coś bardziej przykrego. Zupełnie odwrotnie jest z berberysem. Kwaskowate, z lekką goryczką, aromatyczne, krwistoczerwone wałeczki
smakują doskonale. Walory owoców poprawiają się dodatkowo po pierwszym mrozie,
czego prawie nigdy jednak nie dotrwają, gdyż znikają zaraz po dojrzeniu.
Trzecia pozycja to dereń jadalny, ceniony od wieków przez amatorów nalewek. Kiedyś dereniówka obowiązkowo musiała być w każdej szanującej się spiżarni. Podobno
najlepiej smakowała podczas postojów w trakcie zimowych kuligów. Zaraz po dereniu
umieściłbym cisa. Ciekawostką jest, że każda jego część, od korzeni po czubki igieł jest
trująca, za wyjątkiem intensywnie czerwonego, oleistego, cierpko-kwaśnego owocu.
Zawarte w nim nasiono, też trujące, w naturalnych warunkach zdolność kiełkowania
osiąga po przejściu przez układ pokarmowy ptaka.
Miejsce piąte to irga we wszystkich jej odmianach. Czerwone, rzadziej czarne,
kuleczki zjadane są przeważnie dopiero późną zimą. Za to owoce pojawiają się regularnie i obficie i nie opadają aż do wiosny. Przeciwnie jak u morwy białej. Drzewo to,
kiedyś często hodowane jako pożywienie dla larw jedwabników, dziś jest w zasadzie
ewenementem. Kilkanaście pięknych i dorodnych egzemplarzy zginęło przy okazji
modernizacji ulicy Raciborskiej w Gorzyczkach i Gorzycach. Były to prawdopodobnie jedyne morwy w naszej gminie. Jej bardzo soczyste, aromatyczne, smaczne, choć
trochę mdłe owoce mają jedną wadę: zaraz po osiągnięciu pełnej dojrzałości opadają
i ulegają zepsuciu.
Czarne owoce ligustru, najpopularniejszej rośliny żywopłotowej, przed mrozami
są niesmaczne i trujące, ale po przemarznięciu zjadane są przez ptaki chętnie i bez
zdrowotnych konsekwencji. Dopiero ósme miejsce dla rokitnika. Jego zaletą jest wyjątkowa plenność. Ma jednak wąską grupę konsumentów, którą stanowią drozdowate,
a w dodatku żerem staje się dopiero późną zimą i na przedwiośniu.
Dziesiątkę uzupełniają mahonia pospolita i jarzębiny. Wadą mahonii jest bardzo
szybkie opadanie owoców, praktycznie zaraz po dojrzeniu. Jarząb mączny, szwedzki,
brekinia, a przede wszystkim pospolity, to zdecydowanie rośliny najbardziej „przereklamowane”, jeśli chodzi o ich spożywczą przydatność dla ptaków. Znacznie lepiej
wypadają jako surowiec na nalewkę. Na uwagę zasługują jeszcze śnieguliczka biała,
jabłonie ozdobne, pigwowiec japoński i winobluszcz.
Wiele ptaków, jak dzięcioły, grubodzioby, sikorki i inne, chętnie urozmaica sobie
dietę nasionami wydobywanymi z szyszek iglaków: modrzewi, świerków, sosen, jodeł
i daglezji. Trzeba jednak pamiętać, że ich formy odmianowe (uszlachetnione) są prawie
zawsze płone, czyli nasiona pojawiają się, lecz jako „puste”. Jest też oczywiście wiele
innych cennych roślin występujących u nas w środowisku naturalnym, jak bez czarny
i koralowy, kruszyna pospolita, czeremcha pospolita i późna, wszystkie głogi, róże
dzikie, najbardziej róża wielokwiatowa i wiele innych. Jednak trudno sobie wyobrazić
te rośliny jako element ogrodu ozdobnego.
Jak widać przy okazji urządzania naszego ogrodu można przygotować całkiem
ciekawą stołówkę, na dodatek z zestawem dań mogącym swoim urozmaiceniem
zawstydzić niejedną renomowaną restaurację.
Jeszcze raz zastrzegam, że powyższy tekst jest oparty wyłącznie na moich osobistych obserwacjach i rzecz jasna może różnić się od odczuć i doświadczeń naszych
czytelników nie wspominając o opracowaniach badawczych.
Jerzy Rebeś.
NR 02/217/11
10
Wyniki Konkursu Plastycznego
Gminy Gorzyce pt. „Praca strażaka”
Ze szkolnej ławy
Program „Mam Haka na Raka” w naszej gminie
Program „Mam Haka na Raka” jest ogólnopolskim programem edukacyjnym skierowanym do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce. Istotą „Mam Haka
na Raka” jest zaangażowanie młodych ludzi w stworzenie kampanii społecznej, która
będzie promowała profilaktykę nowotworową. Dzięki realizowanej akcji młodzi ludzie
mają realnie wpłynąć na nastawienie Polaków wobec chorób nowotworowych – mają
sprawić, że dorośli przestaną uciekać od problemu, a zamiast tego zaczną zapobiegać
chorobom poprzez odpowiednią profilaktykę. Także uczniowie z naszej gminy postanowili przyłączyć się do tych działań.
Tomasz Jurczyk, Adrian Śledź, Piotr Kuboń, Jakub Ryba oraz Mateus Thomas (Godów) tworzą jeden z czterech zespołów powstałych w I LO im. 14 Pułku Powstańców
Śl. w Wodzisławiu Śl. W pierwszym etapie „Mam Haka na Raka” członkowie zespołów,
które przystąpiły do programu zapoznali się z podstawowymi informacjami na temat
profilaktyki i leczenia nowotworów w szczególności raka płuca, na którego zwrócona
jest największa uwaga w tegorocznym, już czwartym programie. Zdobytą wiedzę zespoły
muszą przekazać jak największej liczbie osób nie tylko w swojej szkole, ale także w swoim
środowisku lokalnym. „Nasze działania prowadzimy na wielu frontach. Zaczęliśmy od
przygotowania materiałów – prezentacji na temat nowotworów oraz ulotek i plakatów.
Później postanowiliśmy trafić do jak największej liczby osób, dlatego rozpoczęliśmy
aktywne działania takie jak: prelekcje dla uczniów i rodziców w szkołach, m.in. w Gimnazjum im. ks. dr. Gustawa Klapucha w Czyżowicach czy w Szkole Podstawowej im.
Wincentego Woźniaka w Czyżowicach. 4 lutego, w Światowym Dniu Walki z Rakiem
na terenie Wodzisławia Śl. odbył się „Dzień Hakowicza”. W tym dniu prowadziliśmy
zbiórkę podpisów pod petycją o wprowadzenie w szkołach obowiązkowego nauczania
o nowotworach – w ciągu tylko jednego dnia udało się ich zebrać blisko tysiąc, rozdając
przy tym prawie 500 ulotek! W tym dniu także rozesłaliśmy do szkół podstawowych,
nie tylko naszej gminy, informacje o zbiórce maskotek dla dzieci ze szpitali onkologicznych, którą także prowadzimy – na efekt tych działań jeszcze czekamy” – powiedział
Tomasz Jurczyk
Pod koniec lutego 2011 r. działania hakowiczów z naszej gminy w środowisku lokalnym zostaną ocenione i to zadecyduje o awansie do kolejnego etapu programu, którego
celem będzie nagranie spotu reklamowego na temat nowotworów.
Zespół z I LO w Wodzisławiu zaprasza także do odwiedzenia swojej strony internetowej
www.hakowicze.npx.pl, na której można znaleźć więcej informacji o profilaktyce nowotworów oraz krótki test, którym można sprawdzić czy należymy do grupy zwiększonego
ryzyka zachorowań na nowotwory.
Tomasz Jurczyk
Zespół Mam Haka na Raka
z Czyżowic działający
w I LO im. 14 Pułku Powstańców Śl.
w Wodzisławiu Śl.
(WDK Gorzyce styczeń 2011 r.)
Komisja w składzie:
Danuta Parma, Anna Ługowska, Izabela Granieczny, Tomasz Grzegorzek, Jerzy Glenc.
Na konkurs wpłynęły prace ze szkół podstawowych, przedszkoli, gimnazjów. Komisja
brała pod uwagę zgodność prac z tematem konkursu, estetykę wykonania, pomysłowość.
Oceny dokonano w czterech kategoriach – wyłoniono następujących laureatów:
KATEGORIA:
Przedszkola
Wyróżnienia - Przedszkole Publiczne w Rogowie – grupa dzieci 4 i 5-letnich (opiekun
– Alina Mrozek)
oraz grupa dzieci z Przedszkola Publicznego w Gorzycach (praca zbiorowa: Mateusz
Hajduczek, Filip Mrzygłód, Paweł Kuczok, Maciej Mrzygłód, Bartosz Wrona, Julia
Krzyżok, Agnieszka Krzyżok, Emilia Chudyga, Hania Kuczok, Wiktoria Morawiec) opiekun – Joanna Tomala-Gądek.
Klasy I–III
1 miejsce –Maria Sito, kl. IIIb SP im. A. Mickiewicza Gorzyce (opiekun Danuta Jęczmionka).
2 miejsce – Marta Piszczan, kl. Ia SP im. W. Woźniaka Czyżowice (opiekun Janina Patas).
3 miejsce – Łukasz Bura, kl. IIb SP im. W. Woźniaka Czyżowice (opiekun Mirela Bura).
Klasy IV–VI
1 miejsce – Michał Kwiczała, kl. VIb SP im. A. Mickiewicza Gorzyce (opiekun Janina
Fojcik).
2 miejsce – Anna Adamczyk, kl. VI SP Olza (opiekun Renata Wala).
3 miejsce – Maria Juraszek, kl. VIb SP Turza Śl. (opiekun Katarzyna Kucza).
3 miejsce – Jakub Folwarczny, kl.IV SP im. A. Mickiewicza Gorzyce (opiekun Janina
Fojcik).
Wyróżnienie: Martyna Chłapek, kl. VI SP Olza (opiekun Renata Wala).
Gimnazjum
Wyróżnienie: Ewa Walicka, kl. III Gimnazjum w Rogowie (opiekun Beata Bugla)
Wyniki Konkursu Plastycznego Powiatowego
KATEGORIA:
(OSP Radlin II 18.01.2011 r.)
Przedszkola:
1 miejsce – Przedszkole Publiczne w Rogowie – grupa dzieci 4 i 5-letnich (opiekun
– Alina Mrozek) oraz Mateusz Hajduczek, lat 6, Przedszkole Publiczne w Gorzycach
(opiekun – Joanna Tomala-Gądek).
Wyróżnienie - Kamczyk Paweł Przedszkole Publiczne w Olzie (opiekun Monika Klimek).
Klasy I–III
1 miejsce –Maria Sito, kl. IIIb SP im. A. Mickiewicza Gorzyce (opiekun Danuta Jęczmionka).
3 miejsce – Julia Karnówka, kl. IIIa SP Rogów.
Klasy IV–VI
3 miejsce – Weronika Klyszcz, Bełsznica.
Wyróżnienie – Anna Adamczyk, kl. VI SP Olza (opiekun Renata Wala).
Gimnazjum:
1 miejsce – Ewa Walicka, kl. III Gimnazjum w Rogowie (opiekun Beata Bugla)
Wszystkie prace zostały wysłane na konkurs wojewódzki.
Zebrane przez hakowiczów podpisy.
OGŁOSZENIE
Jakub Ryba podczas
zliczania podpisów.
Niektóre z dotychczas
zebranych maskotek.
NR 02/217/11
Zbiórka podpisów
wśród uczniów LO.
W bieżącym roku przypada 90 rocznica III Powstania Śląskiego. W związku
z realizacją projektu, którego celem jest upowszechnienie wiedzy na temat Powstań
Śląskich planuje się uczczenie tej rocznicy w sposób szczególny. W szkołach gminy
Gorzyce zaplanowano lekcje na ten temat, naukę pieśni powstańczych, przewiduje
się wydanie okolicznościowego folderu oraz prelekcję Marka Szoltyska. Imprezą
towarzyszącą będzie wystawa fotograficzna w Wiejskim Domu Kultury w Olzie na
temat Powstań Śląskich. Dlatego zwracamy się z prośbą o przejrzenie rodzinnych
albumów i wypożyczenie organizatorom wystawy zdjęć z okresu międzywojennego
i czasów Powstań Śląskich. Każda fotografia powinna być opatrzona opisem zawierającym: imię i nazwisko właściciela, miejscowość, krótki opis tego, co przedstawia
zdjęcie wraz z datą wydarzenia (jeśli nie jest znana dokładna data - proszę podać
przypuszczalną). Zdjęcia należy przekazać do sekretariatu Szkoły Podstawowej
w Olzie albo do Wiejskiego Domu Kultury w Olzie najpóźniej do połowy kwietnia br.
Po ewentualnym wykorzystaniu fotografie zostaną zwrócone właścicielom.
W imieniu organizatorów
Edyta Cogiel – dyrektor SP Olza
11
Tomcio Paluszek
Fot. arch. SP Bluszczów
W styczniu w naszej szkole obchodziliśmy święto babć i dziadków. Z tej okazji przygotowaliśmy inscenizację „Tomcio
Paluszek”. W bajkowe postacie
wcielili się uczniowie klas II i III.
W przedstawieniu swoje umiejętności taneczne zaprezentowały też
dziewczęta z klasy V. Nie zabrakło
wierszy i życzeń od najmłodszych.
Gorącymi brawami nagrodzone
zostały występy przedszkolaków.
Odśpiewano „Sto lat” i wręczono samodzielnie przygotowane
upominki. Przy kawie i ciastku
dziadkowie mogli podziwiać umiejętności aktorskie swoich wnucząt, które udanymi występami dostarczyły im wielu
niezapomnianych wrażeń.
Mali aktorzy zaprezentowali również "Tomcia Paluszka” podopiecznym DPS-u
z Jedłownika, którzy gościli w naszej szkole. Dla wychowanek z Jedłownika przygotowano wiele atrakcji – występy, gry i zabawy, poczęstunek oraz paczkę-niespodziankę
ze słodyczami zebranymi podczas świątecznej zbiórki.
Samorząd Uczniowski (SP w Bluszczowie)
Bezpieczny internet
Wielki sukces hodowców
z gminy Gorzyce
W ubiegłym roku przypadła 60 rocznica powstania Wodzisławskiego Oddziału Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych. Organizacja ta skupia
jak sama nazwa mówi pasjonatów hodowli ptaków egzotycznych, kanarków i papug.
Okazuje się, że w tym roku jubileuszowym wielkimi sukcesami może pochwalić się
trójka hodowców z terenu gminy Gorzyce, którzy zdobyli aż trzy tytuły Mistrzów Polski
2010 r. w różnych kategoriach kanarków i papug. Wystawa odbyła się w grudniu 2010 r.
w Czeladzi, gdzie wystawiono prawie 1700 ptaków z Polski. W kategorii "papuga falista
wystawowa" Mistrzostwo Polski przypadło hodowcy z Gorzyczek Mirosławowi Brańskiemu. Pan Mirosław posiada, jak sam mówi, największą hodowlę tej odmiany papugi
w Polsce. W związku działa od 2003 r. i odnotował wiele sukcesów, między innymi jest
wielokrotnym Mistrzem Śląska. Jego ptaki (papuga falista wystawowa) biorą udział
w wielu wystawach na terenie Polski i Czech. Kolejne Mistrzostwo Polski w kategorii
kanarków zdobył Eugeniusz Tkocz - mieszkaniec Gorzyc. Jest on wieloletnim członkiem
związku, piastuje także obecnie funkcję Prezesa Oddziału PZHKiPE w Wodzisławiu.
Na przestrzeni ponad 30 lat uprawiania swojego hobby odniósł wiele znaczących sukcesów w hodowli kanarków (na wystawach i konkursach). W swoim dorobku posiada
aż pięć tytułów Mistrza Polski - w 2010 r. zdobył je kanarek odmiany "czerwony agat
nieintensywny". Wicemistrzostwo przypadło kanarkowi odmiany "mozaika czerwona"
i "Izabela satynowa żółta". Żeby liczyć się w konkurencji, trzeba mieć pokaźną hodowlę,
wtedy można z tej masy wyselekcjonować najpiękniejsze, najlepsze ptaki - mówi Mistrz
Polski Eugeniusz Tkocz.
Trzecim hodowcą z naszej gminy, który może poszczycić się tytułem Mistrza Polski
w roku 2010 jest Tadeusz Brzeziok z Turzy Śl. Tytuł przypadł kanarkowi z jego hodowli,
odmiany "kanarek biały recesywny". Drugi ptak z jego hodowli zdobył trzecie miejsce.
Tadeusz Brzeziok specjalizuje się w hodowli kanarków "białych recesywnych", "żółtych",
i "gloster". Osiągnięcia naszych hodowców nie są sprawą przypadku, w swoje hobby
wkładają wiele czasu, poświęcenia i nakładów finansowych, które nie zawsze się zwracają.
Wiele swojego czasu poświęcają na działalność w Wodzisławskim Oddziale PZHKiPE.
Jak już wspomniałem E. Tkocz jest prezesem Zarządu Oddziału, jego zastępcą jest
T. Brzeziok, a Mirosław Brański jest sekretarzem oraz prowadzi stronę internetową
oddziału. Kiedy zapytałem Mistrzów, co sprawia im największą radość i satysfakcję,
w odpowiedzi usłyszałem "powodzenie całego cyklu lęgowego". Największa radość to
moment, kiedy ptak jest już "na patyku" i można tą wiadomością podzielić się z najbliższymi, bo to oni są najważniejszymi "kibicami", a młodzi już jako dzieci najczęściej
połykają bakcyla miłośnika ptaków egzotycznych.
Prezes Tkocz opowiedział także o osiągnięciach Oddziału Wodzisławskiego PZHKiPE
utrzymującego ścisły kontakt z organizacjami w Czechach (Boguminie, Ostrawie, Opawie). Organizują wspólnie wystawy i konkursy. Sukces obecnego Zarządu to porozumienie
z WCK w Wodzisławiu i stanie się jedną z wielu działających tam sekcji zainteresowań.
Słabą stroną działalności jest brak większych dochodów finansowych, brak sponsoringu.
Najważniejszą formą dochodów Oddziału są składki członkowskie i skromne dochody
z wystaw, a to uniemożliwia wypłynięcie na międzynarodowe salony w tej dyscyplinie.
Zdaniem prezesa największym problemem w rozwoju hodowli kanarków, papug i ptaków
egzotycznych w Polsce są nieżyciowe przepisy i rozporządzenia w sprawie rejestracji
i handlu ptakami. Pewne przepisy i związane z nimi korowody administracyjne są wprost
hamulcem rozwoju i postępu tej dziedziny hodowli ptaków, przez to jesteśmy daleko w
tyle za Europą i naszymi sąsiadami z południa - twierdzą wodzisławscy działacze. Na nic
zdają się prośby działaczy PZHKiPE w tej sprawie w sferach decydenckich w regionie. "Na
razie nie podejmuje się działań, aby te absurdalne przepisy zmienić" - żalą się hodowcy.
Należy mieć tylko nadzieję, że to z biegiem czasu też się zmieni. Póki co należy
pogratulować naszym Mistrzom tych osiągnięć i życzyć dalszych, wielkich sukcesów.
A. Nowak
Fot. arch. SP Rogów
8.02.2011r. w Szkole Podstawowej w Rogowie odbył się apel pod hasłem "Bezpieczny
internet''. Jego celem było uświadomienie uczniom naszej szkoły jakie zagrożenia niesie
nieumiejętne korzystanie z internetu.
Na początku apelu Teresa Sosna przygotowała prezentację multimedialną pt. ,, Bezpieczeństwo w sieci". Scenki i filmiki oglądane przez dzieci wywarły na nich ogromnie
wrażenie.
W drugiej części naszego apelu każda klasa wraz ze swoim wychowawcą zaprezentowała swoje prace na temat ,,Bezpiecznego internetu''. Klasy młodsze przygotowały
plakaty, a klasy starsze oprócz plakatów, scenki ukazujące również zagrożenia jakie
niesie ze sobą internet.
Każdy z uczestników apelu oprócz miło spędzonych chwil wyniósł potrzebną dla siebie
przestrogę, że internet to nie tylko fajna rzecz ale też niebezpieczna.
Jolanta Wuwer
60 lat oddziału PZHKiPE w Wodzisławiu Śl.
NR 02/217/11
12
Czyżowice
Strefa kultury
Przy wspólnym stole
Po udanej prapremierze spektaklu "W oczekiwaniu na Dziecionteczko Nadzieje"
w reżyserii Ireny Sauer, 18 stycznia 2010 r. na deskach sceny Wiejskiego Domu Kultury
w Czyżowicach odbyła się jego premiera na noworocznym spotkaniu integracyjnym
dla mieszkańców Czyżowic. Na tę okoliczność przygotowano poczęstunek oraz bogaty
program artystyczny. Przed spektaklem jako wprowadzenie do świętowania wystąpił
zespół wokalny pod kierunkiem Katarzyny Danek, a także dzieci z Klubu Alternatywnego Szkraba pod opieką Barbary Grobelny. Zgromadzeni na spotkaniu noworocznym
mieszkańcy byli odbiorcami wspaniałej gry aktorów oraz pięknego koncertu kolęd
w wykonaniu chóru „Moniuszko”. Organizatorem tego spotkania była Rada Sołecka
w Czyżowicach wraz z Wiejskim Domem Kultury w Czyżowicach. Pragniemy podziękować naszym przyjaciołom, którzy wsparli to spotkanie: Janowi Workowi, Radzie Sołeckiej
Czyżowic, Januszowi Reclikowi i Żanecie Szczęsny za wsparcie organizacji imprezy.
W kolędowej atmosferze czas szybko minął. Świąteczne spotkania w Czyżowicach stały
się już tradycją, więc żywimy nadzieję na rychłe spotkanie wielkanocne z mieszkańcami.
Magdalena Smyczek
(instruktor WDK w Czyżowicach)
Z Klubem Podróżnika do kraju tulipanów
W czyżowickim Domu Kultury 27 stycznia odbyło się już czwarte spotkanie Klubu
Podróżnika. Tym razem tematem przewodnim była Holandia, którą w latach swojej
wczesnej młodości zwiedzała Bibianna Dawid. Ona właśnie podzieliła się z uczestnikami spotkania swoimi wspomnieniami, pamiątkami oraz wiedzą pozyskaną z podroży
i kontaktami ze znajomymi. Wszyscy mieli okazję spojrzeć na Holandię nie tylko jako
na kraj kwitnących kwiatów, tulipanów i wiatraków, ale również jako na państwo o
dużych walorach turystyczno – krajoznawczych i ogromnej aktywności sportowej.
Holandia ma swoje tradycje, które dla nas Polaków są mało znane. Dzięki takim spotkaniom jak to, można przybliżyć się do innych narodów. Tym razem oprócz obrazów
na ekranie mogliśmy zobaczyć drewniane chodaki, które są symbolem Holendrów. To
kolorowe, jakże zabawne obuwie przywiozła sobie na pamiątkę prowadząca spotkanie.
Należy stwierdzić, że my Polacy jeździmy do Holandii do pracy, a od strony turystycznej
w ogóle tego kraju nie znamy. Może wreszcie nadszedł czas, żeby to zmienić.
Tematem kolejnego Klubu Podróżnika będzie Skandynawia, a swoimi wrażeniami
podzieli się z nami Monika Pośpiech.
Spotkanie jak zwykle w czwartek, 24 lutego 2011 r. o godz. 18.00 w Wiejskim Domu
Kultury w Czyżowicach.
Wiesława Parma (kierownik Wiejskiej Świetlicy w Bełsznicy)
"Zima na wsi” z czyżowickim domem kultury
Tegoroczne ferie zimowe były spokojniejsze niż zajęcia letnie. W naszej akcji „Zima
na wsi” uczestniczyło stale 15-20 dzieci. Propozycji na atrakcyjne spędzenie ferii było
sporo. Udało nam się zrealizować kilka ciekawych pomysłów: dwukrotnie wyjechaliśmy
na basen do Gorzyc. Odwiedziliśmy redakcję ,,Gościa Niedzielnego” i Drukarnię Archidiecezjąlną, a także panewnicką bazylikę. Zorganizowaliśmy balik dla dzieci z Klubu
Alternatywnego Szkraba i zuchów. Ponadto odbyło się spotkanie z twórcą filmów animowanych Radosławem Dawidem, z funkcjonariuszami Policji z Wodzisławia Śląskiego
na temat bezpieczeństwa, a także ze strażakami OSP z Czyżowic, gdzie uczestnicy mogli
zobaczyć symulację akcji bojowej, a potem skorzystać z przejażdżki wozem strażackim
w doborowym towarzystwie strażaków czyżowickiej jednostki.
Oprócz spotkań i wyjazdów młodzież uczestniczyła w grach i zabawach integracyjnych
z psycholog Moniką Tkocz-Kowol, a amatorzy śpiewu skorzystali z warsztatów Zimowej
Szkoły Wokalnej prowadzonej przez Katarzynę Danek. Bardzo atrakcyjną propozycją
okazały się warsztaty kulinarne, które poprowadziły z dziećmi członkinie Koła Gospodyń
Wiejskich w Czyżowicach.
Wspólna zabawa, wiele radości i uśmiech towarzyszyły naszym podopiecznym przez
cały czas ferii i za to im serdecznie dziękujemy.
Instruktorzy WDK w Czyżowicach
Z gościną w Jedłowniku
9 stycznia br. dzięki gościnności proboszcza ks. Eugeniusza Króliczka w kościele
w Jedłowniku odbył się koncert chóru "Moniuszko", dzieci z Klubu Alternatywnego
Szkraba oraz przedszkolaków z Jedłownika. Koncert był prawdziwie wyczekiwany
przez mieszkańców i gospodarzy. Ławy kościelne były wypełnione, a odbiór słuchaczy
znakomity. Chór "Moniuszko" pod kierunkiem Barbary Grobelny jak zwykle pokazał
najwyższą klasę. - Ten chór nie ustępuje poziomem chórom zawodowym - powiedział
gospodarz koncertu - ksiądz senior Józef Wojciech, notabene meloman.
Kolejny koncert chóru "Moniuszko" i dzieci z KAS-u odbył się 30 stycznia 2011 r.
o godz. 15.00 w kościele w Rogowie.
B. Dawid
NR 02/217/11
Podziękowanie
Dyrektor i Pracownicy Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach składają serdeczne podziękowania osobom i instytucjom, które na różne sposoby wspierały naszą działalność w roku
2010 r. Byli nimi:
- administratorzy stron: www.czyzowice.net - pp. Róża i Damian Parmowie,
www.e-gorzyce.pl - Radosław Glenc i Bogusław Jordan, www.gorzyce.pl - Wioleta Langrzyk
- Bank Spółdzielczy w Gorzycach,
- Biuro Architektoniczne „LASOK ARCHITEKCI”,
- dyrektor i pracownicy Gminnej Biblioteki Pubicznej w Gorzycach z siedzibą w Rogowie,
- Euroclas – Paweł Kucza,
- Firma "Bendserwis" - Andrzej Strączek,
- p. Wioletta i Marian Mojżeszowie,
- Firma "Bonimex"
- p. Dominik Mucha
- Firma „Ceramot” – Bluszczów,
- p. Helena Mucha,
- Firma "Ben" Serwis - Andrzej Strączek,
- p. Bernard Nibisz,
- Firma „StarBoss” – Jacek Czech,
- p. Józef Oleś,
- Foto Kołodziej – Andrzej Kołodziej z Turzy Śl.,
- p. Katarzyna Oleś,
- Firma „Granna",
- p. Edyta i Wiesław Piechowie,
- Firma „Rebel”,
- p. Józef Pietwalski,
- Ewelina i Eryk Kałużowie,
- p. Maria Piszczan,
- Koło Gospodyń Wiejskich w Czyżowicach,
- p. Ewa Pośpiech,
- Kwiaciarnia Aleksandra Grycman,
- p. Ewa Raszczok,
- Kwiaciarnia Czesława Mika,
- p. Janusz Reclik,
- Natex – Krzysztof Nowak,
- p. Karolina Sołtysek,
- p. Klaudiusz Dawid,
- p. Anita Syrek,
- p. Katarzyna Danek,
- p. Żaneta Szczęsny,
- p. Radosław Dawid,
- p. Kornelia Szkatuła,
- p. Natalia Fiołka,
- p. Monika Tkocz-Kowol,
- p. Dorota Grudzień,
- p. Teresa Wiecha,
- p. Ewa i Marian Jureczkowie,
- p. Tomasz Wierzgoń,
- p. Weronika Kasznia,
- p. Jan Worek,
- p. Damian i Jacek Klimanek
- p. Karol Zgrzędek,
- p. Marta Kudaj,
- OSP w Czyżowicach,
- p. Elżbieta Łaciok,
- Pizzeria Zenoni,
- p. Elżbieta Madej,
- Policjanci Komisariatów Policji w Wodzisławiu i w Gorzycach z siedzibą w Rogowie,
- Przedsiębiorstwo Usługowo- Handlowe Rzazonka Danuta,
- Rada Sołecka Czyżowic,
- Restauracja „Gościnny Dom” Danuta Motyczka,
- Restauracja „Krystyna i córki”,
- rodzice dzieci Klubu Alternatywnego Szkraba,
- Salon Fryzjerski ANIA – Anna Kamczyk,
- Salon urody AFRODYTA – Bożena Sitek,
- senator RP Antoni Motyczka,
- Spółdzielnia Kółek Rolniczych Gorzyce,
- Sklep p. Rossa,
- Stowarzyszenie Aktywności Lokalnej „Perspektywa”,
- Szkółka Drzew i Krzewów ozdobnych Jerzy Rebeś,
- Warsztaty Terapii Zajęciowej w Gorzycach,
- Zakłady Przemysłu Cukierniczego „Otmóchów”,
- Z&R Benauer - Zychma,
- Z.P.U.H „ MATEX” – Nina Kuczera.
Dzięki Państwa rzeczowej i materialnej pomocy mogliśmy prawdziwie wzbogacić i uatrakcyjnić naszą ofertę kulturalną w roku 2010. Gorąco za to dziękujemy!Aquiam doluptaecat quos
nis accum nis sitempore num iliquamet ad maionsequis eos saperisi reium eum que quod maio.
Et et voluptur?
Podziękowanie
Ten czas w jesieni wieku jakby przyspieszał bieg. Już od paru lat zostajemy dwa razy w roku
wyrwani z pieleszy domowych zaproszeniami na spotkanie Seniorów do czyżowickiego domu
kultury. Tu w miłej atmosferze, przy dźwiękach muzyki, śpiewu kolęd, występów dzieci i osób dorosłych można porozmawiać z biesiadnikami. Do tego nastroju również przyczynia się poczęstunek.
Ja z żoną pomyśleliśmy: "tak pięknie było, a tak szybko się skończyło". Mamy nadzieję, że
jesteśmy wyrazicielami opinii większości biesiadników. Zdajemy sobie sprawę ile trudu poniesiono w przygotowaniu tej imprezy przez dyrektor Bibiannę Dawid i jej współpracowników. Za
to wszystko składamy serdeczne podziękowanie. Również serdeczne podziękowania należą się
sponsorom, za wkład finansowy, dzięki któremu to spotkanie mogło dojść do skutku, a byli nimi:
Jan Worek, Rada Sołecka Czyżowic, Wiejski Dom Kultury w Czyżowicach, Restauracja "Reclik"
Janusz Reclik, Żaneta Szczęsny.
Spotkanie zakończyło się koncertem kolęd w wykonaniu chóru "Moniuszko" z Czyżowic.
Czyżowice, 18 stycznia 2011, Gabriela i Edmund Łyskowie
13
Gorzyce
Aktywni zawodowo mieszkańcy gminy Gorzyce
W gorzyckim WDK ferie zimowe na sportowo
Fot. arch. redakcji
Przerwa zimowa to dla dzieci i młodzieży czas zasłużonego wypoczynku, czas,
w którym można odpocząć od szkolnej nauki i nabrać sił przed kolejnym semestrem.
Jak co roku gorzycki WDK na okres ferii przygotował szereg atrakcyjnych zajęć dla
tych, którzy nie chcieli siedzieć w domach. Ponieważ aura zimowa (brak śniegu) nie
sprzyjała białemu szaleństwu, zajęcia odbywały się na hali sportowej w Gorzyczkach.
Instruktorzy z WDK wraz z kierownikiem świetlicy mieli pełne ręce roboty. Jedni
uczestnicy w świetlicy grali w tenisa i bilarda, drudzy zaś pod czujnym okiem Jacka
Czecha wylewali poty na hali sportowej. Była też grupa zagorzałych nastolatków grających codziennie w eurobusiness.
Nikt nie narzekał, nie nudził się, wszyscy świetnie się bawili. Zajęcia te były doskonałym sposobem na integrację. Przychodziła tutaj młodzież z Gorzyczek, Gorzyc, Kolonii
Fryderyk i Bełsznicy. Podsumowaniem ferii na sportowo był Turniej Tenisa Stołowego
o Puchar Prezesa LKS "Strzelec" Gorzyczki. Miało to miejsce 27 stycznia. Emocje sięgnęły zenitu, gdy w finale znaleźli się Artur i Tomek. Lepszym okazał się Artur Wójcik
i jemu prezes LKS "Strzelec" Stanisław Wujec wręczył puchar.
Dziękujemy dyrekcji ZSP w Gorzyczkach za udostępnienie hali sportowej, a prezesowi
LKS "Strzelec" Gorzyczki Stanisławowi Wujcowi za ufundowanie pięknego pucharu.
M. Wierzgoń
Ruszył nowy projekt pod nazwą „Młodzi spragnieni wiedzy- Aktywizacja zawodowa
młodzieży Gminy Gorzyce” przygotowany w partnerstwie przez Fundację Business for
Future z Rybnika i Wiejski Dom Kultury w Gorzycach.
Wsparciem w ramach projektu zostanie objętych 12 uczestników w wieku od 15 do
25 roku życia o statusie osoby bezrobotnej lub nieaktywnej zawodowo i 20 uczestników w wieku produkcyjnym, którzy pragną poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności
społeczno- zawodowe.
Pozostali mieszkańcy gminy Gorzyce będą mogli bezpłatnie skorzystać z fachowego
doradztwa w zakresie pozyskiwania środków na założenie własnej firmy- działalności
gospodarczej, pisania biznes planów.
Do udziału w projekcie zapraszamy także osoby niepełnosprawne, które nabędą kluczowe umiejętności społeczne do prawidłowego funkcjonowania w społeczności lokalnej.
Wszystkie działania będą realizowane w siedzibie Wiejskiego Domu Kultury w Gorzycach przy ul. Mikołaja Kopernika 8. Głównym celem projektu jest ograniczenie przyczyn
wykluczenia społecznego poprzez specjalistyczne doradztwo, treningi i szkolenia.
Beneficjenci projektu w okresie od lutego do czerwca 2011 roku zwiększą motywację
do działania i podwyższą wiarę we własne siły a co najważniejsze zostaną przygotowani
do samodzielnego funkcjonowania na rynku pracy.
Projekt w całości współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz budżetu państwa.
W projekcie zaplanowano organizację następujących działań:
- Zajęcia rozwijające umiejętności komunikacyjne, interpersonalne, społeczne,
warsztaty interpersonalne.
- Zajęcia przygotowujące do wejścia na rynek pracy- zajęcia z trenerem pracy: techniki
i metody poszukiwania pracy, tworzenie dokumentów aplikacyjnych, przygotowanie do
rozmowy kwalifikacyjnej, prawo pracy, zakładanie własnej działalności gospodarczej.
- Indywidualne konsultacje z doradcą zawodowym, które pozwolą określić predyspozycje zawodowe a tym samym pozwolą stworzyć indywidualną ścieżkę kariery oraz
indywidualny plan działania.
Na zakończenie projektu zostanie zorganizowane spotkanie podsumowujące, na
którym uczestnicy otrzymają certyfikaty ukończenia szkoleń. Zostaną przedstawione
rezultaty, jakie zostały osiągnięte podczas trwania całego projektu.
Uczestnicy turnieju tenisa stołowego.
Puchar dla TymSonga
Fot. Jan Psota
22.01.2011 r. w Wodzisławiu Śl. w kościele pod wezwaniem św. Herberta odbyły się
XVII Wodzisławskie Spotkania Kolędowe, w których to po raz pierwszy zaprezentował się zespół Tymsong działający przy WDK Gorzyce. Wspaniały klimat towarzyszył
całej imprezie. W trakcie koncertu każdy z zespołów zaprezentował cztery kolędy. Po
części artystycznej komisja udała się na naradę. Następnie zostały ogłoszone wyniki
i tutaj radość oraz wielkie zaskoczenie, bo wśród laureatów konkursu znalazł się zespół
Tymsong, który bardzo zaskoczył komisję swym nowatorstwem i opracowaniem kolęd,
a także jakością ich wykonania. Dla członków zespołu radość była tym większa, ponieważ był to pierwszy oceniany występ, na którym zdobyli puchar i jednocześnie zasiedli
w gronie najlepszych zespołów reprezentujących powiat wodzisławski. Wśród laureatów
znalazł się również chór z naszej gminy - "Słowik nad Olzą".
T. Kubica
Górnicza Orkiestra SMK Zofiówka.
Podziękowanie
Pomoc bliźnim jest dziełem miłości, a dzieła miłości są zawsze godne pochwały.
Ciepłe słowa podziękowania dla pana Alojzego Huwer za sponsoring kierują
Świetliczanie i kierownik Świetlicy Wiejskiej w Uchylsku
NR 02/217/11
14
Olza
X Spotkanie Kolędowe
W niedzielę 23 stycznia w olzańskim kościele pw. NMP Królowej Pokoju odbyło się
X Spotkanie Kolędowe organizowane przez Wiejski Dom Kultury w Olzie oraz zespół
„Olzanki”. Było to spotkanie zespołów śpiewaczych z naszej gminy oraz zaproszonych
gości ze Strumienia i Dolnej Lutyni z Republiki Czeskiej. Gospodarzem, a jednocześnie
sprawnie prowadzącym koncert był ks. proboszcz Kazimierz Nowicki. Dowcipnymi,
luźnymi rozmowami z kolejnymi zespołami dodawał odwagi, co pozwalało zapomnieć
o tremie występującym przed licznie przybyłymi dostojnymi gośćmi oraz mieszkańcami
Olzy. Po wspólnym odśpiewaniu kolędy „Przybieżeli do Betlejem” jedna z „Olzanek”
przeczytała piękny utwór pod tytułem „Nasze Betlejem” autorstwa Ireny Sauer, naszej
zacnej poetki z Turzy Śl.
X Spotkania rozpoczęły się nietypowo. Niespodziankę sprawił nam zespół młodziutkich instrumentalistów „Brass Quartet” z WDK w Gorzycach, grających pod okiem
Urszuli Wachtarczyk. Wykonana kolęda "Adeste Fideles" na dwa saksofony i trąbkę
cudownie zabrzmiała w naszym kościele. Młodym artystom życzymy wiele szczęścia
oraz wytrwałości w dążeniu do sukcesów.
Pierwszym zespołem, który zaprezentował nam trzy kolędy, były „Gorzyczanki”. Pod
kierownictwem Urszuli Wachtarczyk podnoszą poziom, śpiewają delikatnie, co robi
wrażenie na słuchaczach. Następnie wystąpił chór „Lutnia” z Lutyni Dolnej z Czeskiej
Republiki. Ten liczny zespół czarował subtelnym wykonaniem kolęd, a pani Maria
Štviertniova piękną poezją związaną tematycznie z Bożym Narodzeniem.
Z kolei wystąpił zespół „Bluszcz”. Panie zmieniły stroje ludowe na „małe czarne”
dzięki czemu prezentowały się elegancko i tak samo elegancko i ciekawie wykonały
swój repertuar. W tym miejscu pragnę podkreślić, że zespoły: „Bluszcz”, „Gorzyczanki”,
„Turzanki” występują na Spotkaniach Kolędowych od początku. Niestety, nieobecne
w jubileuszowym koncercie były „Bełszniczanki”, „Czyżowianki” i „Rogowianki”,
czym sprawiły nam zawód i bardzo nam ich brakowało. Na spotkanie przyjechał zespół
„Strumień” ze Strumienia. 18 osób pozytywnie zakręconych wokół swojego „guru” Jana
Chmiela – poety, aktora i muzyka, który czarował pięknie pisanymi gwarą wierszami
zawierającymi mądre przesłanie dla wszystkich. Zespół dał koncert o prawdziwym
ludowym brzmieniu, radośnie wyśpiewanym, czarując nas pięknymi strojami cieszyńskimi. Pozostawiał wiele miłych wrażeń, które będziemy długo wspominać. Następnie
pięknie zaśpiewały „Turzanki” pod kierunkiem Józefy Górskiej. „Turzanki” cieszą się
renomą u olzańskiej publiczności. Eleganckie, zdyscyplinowane – nic dodać, nic ująć.
Tradycyjnie jako ostatnie wystąpiły gospodynie spotkań „Olzanki”, które to, co i jak
prezentują zawdzięczają Irenie Witek-Bugla, współpracującej z zespołem już pięć lat.
Za udział w spotkaniach zespołom, mieszkańcom Olzy, księdzu proboszczowi oraz
zaproszonym gościom oficjalnym (wśród których byli: wójt gminy Gorzyce Piotr Oślizło,
przewodniczący Rady Gminy Gorzyce Krzysztof Małek, radni gminy Gorzyce Lucyna
Gajda i Czesław Zychma, sołtys Olzy Józef Kopystyński, starosta Powiatu Wodzislawskiego Tadeusz Skatuła, radny rady powiatu Roman Juzek, ksiądz proboszcz z Lutyni
Dolnej Marian Pośpiech, przewodnicząca KGW Elżbieta Kołek, sekretarz Urzędu Gminy
Gorzyce Maria Władarz, kierownik referatu Stefania Kwapulińska) organizatorzy składają
najserdeczniejsze podziękowania.
Po koncercie w kościele zespoły oraz zaproszeni goście spotkali się w WDK, gdzie
przy słodkim poczęstunku czas umilali gitarzyści z zespołu „Gryfiarze”, których mistrzem jest Robert Wija. Kolędy w ich wykonaniu zabrzmiały ciekawie i wniosły inny
klimat w odbiorze znanych nam przecież utworów. Chłopcy pilnie i regularnie ćwiczą
i podnoszą poziom gry zespołowej i co najważniejsze, słuchacze odbierają ich muzykę
z przyjemnością taką samą, jaką mają chłopcy ze wspólnego grania.
Ponownie wystąpił zespół „Strumień”, który bawił nas śpiewem, humorem, a pan
Jan Chmiel swoimi pięknymi wierszami. Mam nadzieję, że jeszcze raz spotkamy się
z tym przesympatycznym zespołem. Na zakończenie wystąpił nasz „etatowy” humorysta,
Tadeusz Brachman z zespołu „Bluszcz”, który dał popis swojej „absolutnie odjazdowej”
poezji humoru.
Kończąc, pragnę podziękować wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomagają
nam, żeby ta piękna artystyczna impreza przetrwała jak najdłużej. Dziękuję wszystkim,
którzy wspierają nas swoją obecnością i dobrym słowem.
„Świetlicowe Zimowisko” sposobem na ferie w domu
Ferie w Świetlicach Profilaktyczno -Wychowawczych
naszej gminy
Fot. E. Płaczek
Ferie spędzone w domu wcale nie muszą być nudne i mało atrakcyjne. Już po raz
czwarty Świetlica Wiejska w Rogowie przygotowała dla dzieci zimową akcję pod hasłem
„Świetlicowe Zimowisko”. Zajęcia ciekawe, twórcze, dające wiele radości i budzące
pozytywną dziecięcą energię. Dzieci rozwijały swoje talenty plastyczne, a finałem zabaw
artystycznych był Zimowy Konkurs Plastyczny. Podczas zajęć przeżyły „Podróż po
Europie” – poznawały europejskie państwa poprzez gry, zabawy i konkursy. Wspólnie
bawiły się podczas warsztatów tańców integracyjnych. Taniec belgijski, brazylijski,
indiański i Pata-Pata rozruszały towarzystwo i każdy „wyginał śmiało ciało”. Najwięcej
radości było podczas zabawy „Gazetolandia” – zajęć twórczych z wykorzystaniem gazet.
Świetlicowi Gazetolandczycy nie tylko wykazali się sprawnością w tańcu na gazecie,
wydzieraniu gazetowych węży, ale również pisali ciekawe artykuły prasowe, śmieszne
rymowanki i wykonali bardzo pomysłowe gazetowe stroje. Wiele emocji każdego dnia
wzbudzała także ulubiona gra w piłkarzyki. Finałem akcji była wspólna zabawa i tańce
na balu przebierańców.
Ferie niestety się zakończyły, trzeba było wrócić do szkolnych zajęć. Dzieciaki, które
lubią świetlicowe zajęcia, już pytają o letnią akcję. Tymczasem w świetlicy bawimy się
wspólnie w każdą środę. Chętnych do zabawy z nami serdecznie zapraszamy.
E. Płaczek
Uczestnicy "Świetlicowego Zimowiska".
„Olzanka”
Wraz z ostatnim dzwonkiem pustoszeją szkolne korytarze. Dla dzieci i młodzieży zaczyna się czas ferii zimowych, a więc czas odpoczynku od trudów nauki. Nie wszędzie jednak
nastaje cisza. Owe upragnione dwa tygodnie to dla wychowanków oraz pracowników
Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej w Gorzyczkach oraz jej oddziałów w Olzie
i Turzy Śl. czas wzmożonej aktywności oraz niezapomnianych wrażeń i doświadczeń.
W naszych zajęciach regularnie uczestniczy 50 dzieci w różnym wieku. W roku szkolnym dużo czasu zajmuje nam odrabianie lekcji, realizacja programu profilaktycznego,
zajęcia plastyczne i sportowe. Jednak w tym szczególnym dla dzieci okresie staramy
się odejść od utartego planu zajęć i przygotować dla nich coś szczególnego i zarazem
atrakcyjnego. Z wieloletniego doświadczenia wiemy, że prawdziwym uznaniem w oczach
dzieci cieszą się wycieczki, imprezy integracyjne oraz sportowa rywalizacja. A więc tego
wszystkiego nie mogło zabraknąć i w tym roku.
W piątek 21 stycznia 2011 odbył się w Radlinie (MOSIR) II Świetlicowy Turniej Sportowy, w którym to dzieci ze Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej w Gorzyczkach
zajęły, po zaciętej rywalizacji, zaszczytne I miejsce.
Konkurencja była poważna i stawiała wysoko poprzeczkę. W zawodach wzięły udział
dzieci z wielu placówek opiekuńczo-wychowawczych z: Radlina, Pszowa, Wodzisławia,
Krostoszowic, Czerwonki- Leszczyny oraz z Gorzyczek w wieku 7-13 lat. Po zawodach
wszyscy uczestnicy udali się na zasłużony odpoczynek na basenie.
Kolejnymi atrakcjami były wyjazdy do kina Centrum oraz na lodowisko Jastor
w Jastrzębiu Zdroju.
Dużym zainteresowaniem wśród dzieci cieszą się zajęcia ceramiczne. W naszej świetlicy w Gorzyczkach mamy niezbędne do tego koło garncarskie i piec ceramiczny Poprzez
te zajęcia najmłodsi zapoznają się nie tylko z metodami i technikami ceramicznymi, ale
przede wszystkim odkrywają własne zdolności manualne, uczą się alternatywnych form
spędzania wolnego czasu oraz zacieśniają więzi i relacje między sobą.
Starsi wychowankowie (13-16 lat) również nie mogli narzekać na brak ciekawych
propozycji. Zorganizowaliśmy wspólne wieczorne oglądanie filmu połączone z grami
i zabawami. Nie od dziś wiadomo, że najszybciej uczymy się poprzez zabawę. Wspomniany wieczór wykorzystaliśmy, więc także do przeprowadzenia zajęć profilaktycznych na temat zagrożeń płynących z poszczególnego rodzaju uzależnień. Młodzi ludzie
w spontanicznej rozmowie szukali odpowiedzi i sposobów na podejmowanie dojrzałych
decyzji i wyborów.
Zgodnym zdaniem wszystkich wychowanków i pracowników minione dwa tygodnie
bez dwóch zdań można zaliczyć do udanych pod każdym względem.
Monika Nowakowska
(Dyrektor Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej w Gorzyczkach)
NR 02/217/11
15
Jasełka Misyjne w Rogowie
Wydarzyło się
Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Rogowie co roku pod kierunkiem siostry Krystiany
przygotowują przedstawienie jasełkowe. Tegoroczna premiera odbyła się w szkole podczas
świątecznego apelu. Spektakl zaprezentowano także wszystkim mieszkańcom Rogowa
w święto Trzech Króli. Osoby, które z ochotą odpowiedziały na zaproszenie dzieci i przybyły
do kościoła w czwartkowe popołudnie, mogły podziwiać niezwykłe misyjne przedstawienie.
„Nie oczekujcie aniołów, pasterzy i owieczek…” rozpoczął spektakl Przyjaciel Ludzi – główny
bohater. Do Dzieciątka Jezus szli Eskimosi, Murzyni, Chińczycy, Indianie i Europejczycy.
Ich spotkania na betlejemskiej drodze doprowadzały do kłótni. Dociekali, kto z nich jest
lepszy. Głębokie przesłanie niosły wszystkie wypowiadane przez małych aktorów kwestie.
Przedstawienie uczyło tolerancji, zrozumienia dla odmiennych zwyczajów, pokazywało, że
warto razem – mimo różnic – iść jedną wspólną drogą za Gwiazdą Betlejemską. Jakież było
zdziwienie widzów, kiedy zamiast drewnianej szopki, do której jesteśmy tak przyzwyczajeni,
na środku sceny pojawiło się indiańskie tipi.
Rzeczywiście nie wystąpiły chóry anielskie, nie zobaczyliśmy pasterzy, ani nie usłyszeliśmy
tradycyjnego „Gloria” jednakże najmłodsi wzruszyli niejedno dorosłe serce. Przypomnieli
nam niezwykłą prawdę, iż do Betlejem przychodzi każdy z nas, każdy mieszkaniec Ziemi.
Finałowa piosenka „Przekażmy sobie znak pokoju” i zatańczony w jej rytm taniec wszystkich
misyjnych wędrowców, zachwycił widownię. Gra młodych aktorów, piękne stroje i dekoracja,
jak również nowatorski scenariusz przedstawienia oczarowywały widzów.
VII Kongres Związku Górnośląskiego zakończony
11 grudnia 2010 roku, rozpoczęty mszą świętą w kościele pw. św. Jadwigi w Chorzowie,
z udziałem171 delegatów wybranych przez Koła i Bractwa Związku Górnośląskiego,
obradował w Chorzowskim Centrum Kultury VII Kongres tego Związku. Uczestniczyli
w nim członkowie kola z Turzy Śl., Bogdan Myśliwiec i Bogusław Kniszka. W kongresowej
dyskusji poruszono wiele istotnych dla przyszłości Związku i Górnego Śląska problemów,
w tym związanych z wyborami samorządowymi. Zwrócono uwagę, że od chwili powstania
jedną z podstaw działania Związku Górnośląskiego było i jest samostanowienie regionów,
i w miarę ich historyczna i geograficzna całość. By to osiągnąć potrzeba zgody całego kraju,
a poprzedzić to trzeba edukacją społeczeństwa, bo rzucone hasło autonomii na nieprzygotowany grunt przynieść może więcej szkody niż pożytku. A by kraj mógł być stanowiony
samorządnością swoich regionów, musi być zgoda większości. Potrzebna jest więc uświadamiająca praca u podstaw; w tym i nas samych. Bo smutne są ogłaszane wyniki przeprowadzanych badań, ankiet nad świadomością regionalną, wiedzą historyczną o regionie naszego
społeczeństwa, w tym młodzieży. Podkreślono, że tu kłania się wydana i opracowana przez
Związek, a zalecona placówkom oświatowym broszura „ Górny Śląsk edukacja regionalna”.
No i należy pamiętać o przyszłości, byśmy nie stanowili wyludnionej pustyni.
Kongres wyznaczył działania na najbliższy okres. Poruszono też wiele innych problemów,
których przytoczenie zajęłoby zbyt wiele miejsca w gazecie.
Nowym prezesem Związku został wybrany Andrzej Stania. Zastępcami dotychczasowy
Prezes Józef Buszman oraz znany również w Gorzycach dr Waldemar Szendera z Suszca.
Bogusław Kniszka
E. Płaczek
„Czyżowicka mozaika zainteresowań"
- projekt zakończony
Wiejski Dom Kultury w Czyżowicach tętni życiem przez okrągły rok, a październik
i listopad okazały się wyjątkowo kreatywne. W ramach projektu „Czyżowicka mozaika
zainteresowań” dofinansowanego z Funduszu Lokalnego „Ramża” odbyło się osiem
spotkań warsztatowych, podczas których powstało wiele pięknych i interesujących prac
plastycznych. Zajęcia były przeznaczone zarówno dla amatorów sztuki, jak i osób z większym doświadczeniem i zapleczem plastycznym. W spotkaniach uczestniczyli mieszkańcy
Czyżowic i okolic, a w tym również osoby, które już wcześniej związane były z pracownią
plastyczną „Mozaika” działającą w naszym domu kultury od marca 2010 roku. Na pierwszych zajęciach zgłębialiśmy tajniki linorytu – techniki wypukłodruku, a szerzej ujmując
– grafiki warsztatowej. Mimo faktu, że praca nad matrycami i odbitkami nie należała do
łatwych, nie zniechęciła naszych uczestników do dalszych działań, a wręcz dała im zapał
do twórczej pracy. Podczas naszego następnego spotkania zajęliśmy się trochę łatwiejszą
techniką decoupage’u. Chociaż wiele osób zmierzyło się z nią po raz pierwszy, poziom prac
był wysoce zadowalający, a w niektórych przypadkach bardzo pozytywnie zaskakujący.
Szczególne zainteresowanie wzbudziły warsztaty z rzeźby i lepienia w glinie, jak również
zajęcia z malarstwa. Obydwie techniki cieszyły się frekwencją zarówno dorosłych, jak
i naszych najmłodszych, kilkuletnich uczestników. Efekty pracy były fantastyczne – piękne
gliniane naczynia, figurki i intrygujące, wspaniałe obrazy. Na wystawie można było również
zobaczyć rzeźbione świece, wykonane na jednym ze spotkań warsztatowych.
W ramach projektu na zakończenie warsztatów zostały wydane kalendarzyki kieszonkowe, na których wykorzystano efekty pracy grupy, które dofinansowano w ramach projektu
„Czyżowicka mozaika zainteresowań” ze środków Programu „Działaj Lokalnie VII” realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce, Polsko -Amerykańską Fundację
Wolności i Fundusz Lokalny „Ramża”.
Pracownia plastyczna „Mozaika” dzięki projektowi wzbogaciła się o narzędzia i materiały
potrzebne do wykonania prac w danej technice.
„Czyżowicka mozaika zainteresowań” miała na celu zaszczepienie w uczestnikach warsztatów chęci kontaktu ze sztuką i wzbudzenie w nich twórczego zapału. Zajęcia spełniły również bardzo istotną funkcję
integracyjną. Warsztaty za
każdym razem odbywały
się w przyjemnej atmosferze, sprzyjającej nawiązywaniu interpersonalnych
relacji. Pozwoliły na spotkanie kilku pokoleń, na
czerpanie wzajemnych
doświadczeń i przeżyć.
Z dumą możemy stwierdzić, że projekt okazał się
sukcesem.
Magdalena Smyczek,
Dorota Grudzień
Projekt „Z muzyką przez Morawskie Wrota – warsztaty folklorystyczne dla dzieci i młodzieży
z terenów LGD Morawskie Wrota” w czyżowickim WDK
Ludowe pieśni i śląskie tradycje w czyżowickim domu kultury
Od września 2010 r.. w naszym domu kultury trwa realizacja projektu „Z muzyka przez Morawskie Wrota – warsztaty folklorystyczne dla dzieci i młodzieży z terenów LGD Morawskie Wrota”.
Środki na realizację projektu pochodzą z z Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju
Obszarów Wiejskich. Europa inwestująca w obszary wiejskie. Projekt współfinansowany jest ze
środków Unii Europejskiej w ramach Osi 4 leader Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na
lata 2007-2010.
Od października przystąpiliśmy do intensywnych działań. W każdą sobotę odbywają się próby
uczestniczących w projekcie dzieci z Klubu Alternatywnego Szkraba, kształcących swój warsztat
wokalno-taneczny pod okiem Barbary Grobelny. Dodatkowo trwały próby sekcji teatralnej, pod
kątem spektaklu bożonarodzeniowego. Scenariusz spektaklu przygotowała folklorystka Irena Sauer,
obsadę stanowili mieszkańcy naszej gminy. Premiera spektaklu odbyła się 18 grudnia br. w sali
widowiskowej Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach.
Do wszystkich powyższych działań wykorzystujemy nowe, przenośne pianino cyfrowe, który
udało nam się zakupić w ramach realizowanego projektu.
20 listopada 2010 r. dzieci z Klubu Alternatywnego Szkraba wyjechały w ramach realizowanego projektu na wycieczkę edukacyjną do gmin Godów i Krzyżanowice. Poznawanie folkloru
i kultury ludowej rozpoczęliśmy od Skrzyszowa. Tam w miejscowym domu kultury zorganizowano spotkanie uczestników projektu z zespołem folklorystycznym „Familijo" ze Skrzyszowa,
który przygotował na ten dzień prawdziwą lekcję edukacji regionalnej. Żywa integracja poprzez
wspólny śpiew, opowiadania oraz przymierzanie strojów zespołu okazała się wspaniałym sposobem na przekazanie dzieciom bogactwa folkloru gminy Godów. Uczestnicy projektu mieli okazję
spotkania się ze Ślązaczką Roku Hildegardą Szkatułą. W trakcie spotkania uczestnicy zadawali
różnego rodzaju pytania, na które poszczególni członkowie „Familiji” chętnie udzielali odpowiedzi.
Serdeczna gościna dyrektora placówki Pawła Sobika oraz zespołu ze Skrzyszowa z pewnością
pozostanie na trwałe w naszej pamięci. W planach przygotowujemy rewizytę artystyczną, która
zapewni długofalowość projektu.
W ramach nawiązanej współpracy z Gminnym Zespołem Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki
w Tworkowie pojechaliśmy do Tworkowa, gdzie czekał na nas Brunon Chrzibek – lokalny animator
działań społeczno-kulturalnych na terenie gminy Krzyżanowice. Wycieczka do Tworkowa okazała
się niezwykle interesująca. Tutaj poznawanie zaczęliśmy od zwiedzania prawdziwej perły śląskiej
architektury – barokowego kościoła parafialnego pw. św. św. Piotra i Pawła z kryptą rodziny Reiswitzów. Później przeszliśmy do domu kultury w Tworkowie, gdzie działa zespół tańca ludowego
„Tworkauer Eiche” (Tworkowskie Dęby). O działalności i sukcesach zespołu opowiedział nam
nasz przewodnik niezwykle barwnie i interesująco. Oglądaliśmy piękne stroje i wielkoformatowe
fotografie. Historia zespołu to wieloletnia, systematyczna praca i prawdziwe pasmo sukcesów.
Zespół wystąpi gościnnie na deskach Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach 10 kwietnia 2010 r.
Na piętrze domu kultury mieści się godne polecenia muzeum regionalne, w którym zgromadzono eksponaty - stroje, meble, narzędzia, pozycje książkowe o wysokiej wartości kulturowej.
Wyjechaliśmy z Tworkowa pełni wrażeń i nowej wiedzy.
Realizacja naszego projektu - tak jak spodziewaliśmy się - okazała się niezwykle atrakcyjną,
ale też wymagającą ogromnych nakładów organizacyjnych inicjatywą. W projekt zaangażowanych
jest kilkadziesiąt osób. Dobór aktorów wymagał przemyślenia, ale ich zaangażowanie w realizację
spektaklu i koordynacja od strony aktorskiej Ireny Sauer to praca zasługująca na najwyższy podziw.
Bibianna Dawid
NR 02/217/11
16
Rubryka satyryka
Czesław Czaika
SATER
MATER
Dawniej przez lata rządzili tu towarzysze,
niektórych bez ładu i składu tutaj wyliczę:
byli „ nowotki” , „cyrankiewicze” ,
„babiuchy” , „kliszki” , „jaroszewicze”,
był też Bolesław z wąsikiem małym,
któremu w Moskwie wysiadły organy,
towarzysz był Wiesław co walił pięścią,
chociaż nie wyszedł na tym zwycięsko,
były „ochaby” i były „ kanie” ,
których przygniotło też to zadanie,
był Ślązak - w stolicy był „ czorno owca” –
nie umiał śpiewać choć był z Sosnowca,
ale wyciągnął po pomoc ręce
i pobudował w kraju najwięcej ,
więc go ochrzczono Ojcem Narodu …
a wszyscy byli nadani ze Wschodu.
Nikt ich nie widział offen w kościele,
W świątek czy w piątek, ani w niedziele.
Potem to wszystko jak bańka prysło,
bo rozpalono inne ognisko.
Nastał elektryk co nie chciał lecz musiał,
(najlepiej wypadł w roli tatusia),
obiecał Japonię, po sto tysięcy,
(ani Japonii, ani pieniędzy),
był też magister, choć ciut niecały,
który co nieco przysporzył nam chwały,
zostanie w pamięci przez pokolenia,
że mu strzykało czasem w goleniach,
potem był taki co leciał za nisko
i pochłonęło go obce lotnisko,
za to że dzielnie leciał do celu,
to pochowano go na Wawelu.
Nastał myśliwy co ma sztucera,
ale obiecał, że ni cholera,
najwyżej migawką ustrzeli łanię,
gdy dojrzy z ambony ją na polanie.
Ci wszyscy, począwszy od elektryka,
wciąż w pierwszych ławkach i na klęcznikach,
choć niezbyt wiele z tego wynika,
bo od Bałtyku do samych Tater,
wszystko nam idzie na „ sater mater”.
Czy wiesz że
Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch
Nie drodzy czytelnicy - tytuł tego artykułu to nie błąd drukarski. Przeglądając ostatnio
strony internetowe, natrafiłem na taki ciekawy wyraz - wyraz, który o dziwo nie jest
wynikiem przypadkowego uderzania palcami o klawisze klawiatury. Taką nazwę nosi
pewne walijskie miasteczko. 58-literowy wyraz jest najdłuższą nazwą miejscowości na
świecie. Od razu postanowiłem znaleźć polski odpowiednik walijskiego miasteczka.
Wioska w województwie lubelskim, a w zasadzie jej nazwa liczy sobie 30 znaków i
jest podzielona na dwa wyrazy - mowa o Przedmieściu Szczebrzeszyńskim, które nie
jest przedmieściem Szczebrzeszyna. Są także Sobienie Kiełczewskie Pierwsze w województwie mazowieckim, które liczą sobie również 30 znaków, jednak są podzielone
na trzy wyrazy (do znaków zalicza się także odstęp pomiędzy wyrazami). Najdłuższą
nazwę jednoczłonową w kraju noszą ex aequo trzy miejscowości: Szymankowszczyzna,
Wierzchosławiczki i Jazgarzewszczyzna. Oprócz takich perełek możemy u nas spotkać
nazwy wiosek, które zazwyczaj powodują uśmiech na twarzy. Do takich z pewnością
należą: Wieprze, Łosie, Suczki, Zgon, Białykał, Piekło, Zdrada, Niemyje-Ząbki, Pupki,
Łysobyki oraz powszechnie znana Zimna Wódka. Można pójść jeszcze dalej. Śmieszne
mogą być nazwy miejscowości, śmieszne mogą być też nazwiska. Kilka lat temu, na jednej ze stron internetowych, zorganizowano plebiscyt na najbardziej nietypowe nazwisko.
Zwycięzcą okazał się Mariusz Cyps Albo Zyps (nazwisko autentyczne). Przypuszczam,
że przy każdej kontroli nazwiska pan Mariusz ma niemały problem...
Tomasz Grzegorzek
NR 02/217/11
Z szarości dnia wyłowione
Są takie chwile, kiedy czujemy sie znudzeni szarą,
przemijającą codziennością. Tak często brak nam czasu. Warto wtedy zatrzymać,
się na moment, by dostrzec to, co w natłoku obowiązków umyka naszej uwadze.
Tak czesto zapominamy, że radość życia tkwi w rzeczach prostych.
Masz być jak OSIOŁ!
Był sobie kiedyś pewien osioł. Tak, dobrze przeczytałeś – osioł.
Miał on swojego Pana. Ów Pan bardzo go nie lubił. Robił wszystko, by się go pozbyć. Pewnego dnia gospodarz wrzucił osła do
głębokiej dziury. Zawołał sąsiadów i poprosił, by pomogli mu
tegoż osła zasypać. Przysypywany osioł ryczał w niebogłosy.
Gospodarz i sąsiedzi, mimo lamentów zwierzęcia, nie przerwali
próby zasypywania. Nagle odgłosy ucichły. Ludzie dalej wrzucali
ziemię do dziury. Nie, osioł nie umarł, chociaż pewnie tak pomyślałeś. Nastąpił taki moment, że niewinne zwierzę postanowiło się uspokoić, otrzeć łzy
i wziąć sprawy w swoje kopyta. Każdą kolejną porcję spadającej ziemi wykorzystywał
do budowy pagórka. W końcu pagórek był już tak wysoki, że pozwolił mu na wyjście
z dziury. Osioł wykorzystał spadające na niego przeciwności losu, by uratować siebie.
Czasem w życiu bywa podobnie. Z dnia na dzień spadają na nas cząstki gruntu, porażki
i niepowodzenia. Sukces będzie wtedy, kiedy wykorzystamy przeciwności, by zbudować
z nich górę i wyjść szczęściu na przeciw.
Jej świat tego dnia nagle rozsypał się na tysiąc kawałków. Do oczu napływały łzy, nie
potrafiła opanować drżenia rąk. Serce drżało jeszcze mocniej niż ręce. Nie mówiąc już
o duszy. Nie mogła uwierzyć, że jej małżeństwo po 10 latach tak nagle się skończyło. Mąż
odszedł praktycznie z dnia na dzień. Wiedziała, że to koniec. Dziwne przeczucia pojawiły
się już wcześniej. Czasem bywało, że nie odbierał, kiedy dzwoniła. Nie pozwolił dotykać
swojej komórki. W samochodzie znalazła czarny włos, chociaż sama jest bardzo jasną
blondynką. Często wracał do domu późno, raz tłumaczył, że spotkał kolegę z wojska,
innym razem twierdził, że musiał zostać dłużej w pracy. Niesamowity zbieg niefortunnych zdarzeń. Cóż za podejrzany pech. Tego dnia wszystko było już jasne i oczywiste.
Stwierdził, że odchodzi na zawsze do innej. Co ona na to? A co miała zrobić? Płakała,
rozpaczała, błagała. Nie potrafiła skupić się na niczym. Rozbiła niechcący szklankę,
spadła ze schodów i spaliła ziemniaki. Myślami była po prostu w innym wymiarze.
Czuła się przytłoczona tym wszystkim, co się stało. Nie potrafiła odnaleźć się w nowej
rzeczywistości bez kochanego męża, który niegdyś był dla niej podporą. Minęło trochę
czasu, zanim znów udało jej znaleźć siłę, by próbować normalnie żyć. Pomyślała o sobie,
poszła do fryzjera, zmieniła uczesanie, zaczęła bardziej o siebie dbać. Wydobyła z wnętrza
zapomnianą pewność siebie. Przypomniała sobie o swoich marzeniach, przypomniała
sobie, o tym, że zawsze chciała mieszkać w dużym mieście, grać zawodowo w teatrze,
nauczyć się angielskiego i zapisać się na kurs gry na gitarze. Jednak w obliczu codzienności te marzenia utraciły blask, schowały się gdzieś w najciemniejszym zakamarku jej
duszy. Dlaczego? Ważniejsze dla niej, było udane życie rodzinne, niż spełnianie marzeń
młodości. Teraz jednak to życie rodzinne utraciła, więc czemu nie powrócić do tamtych
młodzieńczych pragnień?
Wyjechała. Zaczęła nowe życie w Warszawie. Na początku czuła się przytłoczona zgiełkiem, tłumem i anonimowością panującą w tym miejscu. Dzień zaczynała od rozsyłania
CV. Szukała pracy, właściwie każdej. Chciała się jakoś utrzymać. Chciała znaleźć na
początek cokolwiek, a potem ewentualnie rozglądać się za czymś innym. Dźwięk dzwoniącej komórki powodował szybsze bicie serca. Zawsze miała nadzieję, że dzwoni jakiś
pracodawca z ofertą dla niej. Pytała, pukała do różnych drzwi... w końcu zaproponowano
jej posadę kelnerki, którą przyjęła.
W marcu minie rok od jej wyjazdu. Co u niej? Wczoraj z zapałem powtarzała słówka
z języka angielskiego. Przecież nie wypada jej przychodzić bez przygotowania na kurs
językowy, na który już od pół roku uczęszcza. Miesiąc temu wspominała, że kupiła gitarę
i będzie walczyć z całych sił, by zgłębić wszystkie tajniki gry na ów instrumencie. A co
w pracy? Z posady kelnerki niedawno zrezygnowała, bo wreszcie zadzwonili do niej
z teatru. Po intensywnych staraniach i wielu wysiłkach wreszcie się udało. Poza tym
zdradziła, że nie mieszka już sama i jest szczęśliwa.
Ta kobieta postąpiła jak osioł. Zrobiła dokładnie tak, jak osioł w początkowej historyjce. Nie dała się pokonać przeciwnościom, nie dała się zasypać spadającej z góry ziemi,
nie uległa temu, co ją niszczyło. Spadającą ziemią było dla niej niewątpliwie odejście
męża. Zamiast rozpaczać w nieskończoność i czekać nikt nie wie na co, kobieta podobnie
jak osioł wykorzystała tę spadającą ziemię, czyli nieprzychylną sytuację, by zrobić coś
dobrego dla siebie. Udało jej się zrobić użytek z gruntu, który próbował ją zniszczyć.
Udało jej się zrobić użytek z tego, że została sama. Dostrzegła, że może być niezależna.
Niech każdy z nas w trudnych sytuacjach, jakimi zaskakuje nas los, przypomni sobie
o tym biednym ośle i postąpi dokładnie tak jak on. Pamiętajmy, że kiedy los rzuca nam
kłody pod nogi nie zawahajmy się ich z uśmiechem zebrać i rozpalić nimi w kominku,
by przetrwać mrozy życia. Powodzenia :) .
Martyna Czerny
17
„ Złota rybka, choć jeszcze jest mała,
życzenia babci i dziadka będzie chętnie spełniała”
Takie bajkowe hasło było zawołaniem przedszkolaków podczas spotkania, które
zorganizowały z okazji święta Babci i Dziadka. 17 lutego w Domu Sportu, Kultury
i Rekreacji w Turzy Śl. przygotowanych zostało z tej okazji 180 miejsc, które bardzo
szybko zostały zapełnione. Spotkanie otworzyła pani dyrektor Marzena Zimny, która
powitała gości oraz wyraziła podziękowanie dla sołtysa Joachima Nielaby, który obecny był na spotkaniu w podwójnej roli: gospodarza obiektu oraz świętującego dziadka.
Zasadniczą część uroczystości stanowiły, wielokrotnie nagradzane gromkimi brawami
zebranych, występy artystyczne dzieci, zaaranżowane przez panie: Aleksandrę Musioł, Joannę Musioł, Justynę Szczyrbę, Barbarę Łyp oraz Agnieszkę Sitek. Następnie
w imieniu Babć i Dziadków głos zabrała pani Józefa Górska, która wyraziła wdzięczność
zaproszonych za przygotowane występy. Na zakończenie inna z obecnych na Sali Babć,
pani Maria Jakubczyk, wystąpiła z inicjatywą zbiórki datków na rzecz przedszkolaków.
Dzięki temu fundusz przedszkola zasiliła kwota 939,55 zł.. Spotkanie przebiegało
w niezmiernie miłej atmosferze i w nieustannym błysku fleszy, a nad salą długo jeszcze
unosił się śpiew przedszkolaków:
„A jak już się spełnią te nasze życzenia,
Gdy w domu nie będzie już nic do zrobienia,
Wtedy się Dziadkowie odświętnie ubierzcie
I swoje Babcie na spacer zabierzcie.
A tak przy okazji... zaproście też nas,
Bo bardzo lubimy spędzać z Wami czas!”
P.S. Przedszkolaki z Turzy Śl. obiecały, że dla swoich Babć i Dziadków będą złotymi
rybkami spełniającymi marzenia, ale one same także ciągle szukają złotej rybki, która
spełni ich największe marzenie - nowy budynek przedszkola!
Międzynarodowa wystawa szopek
bożonarodzeniowych polsko-czeskich w Bluszczowie
Szkoła Podstawowa w Bluszczowie zorganizowała polsko-czeską wystawę szopek
bożonarodzeniowych, która odbyła się w dniu 11.02.2011 r. Wystawa liczyła 80 szopek
wykonanych przez dzieci i młodzież z Ostrawy, Fridka Mistka, Kunnina, Hlucina, Lubomi, Pszowa, Uciechowic, Bieńkowic, Tworkowa oraz dzieci z naszej gminy: Wiejskiego
Domu Kultury w Czyżowicach, Wiejskiego Domu Kultury w Olzie, Świetlicy Wiejskiej
w Rogowie, Szkoły Podstawowej w Bluszczowie, Szkoły Podstawowej w Czyżowicach,
Szkoły Podstawowej w Rogowie, Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Gorzyczkach.
Szopki wyeksponowane zostały na świetlicy w Bluszczowie, wcześniej wystawiane
były w Ostrawie na zamku śląsko – morawskim oraz u Salezjan. Pomysłodawcą i propagatorem wystaw polsko-czeskich szopek jest pan Jiżi Czesper przedstawiciel Światowej Federacji Przyjaciół Betlejem. Najmłodszymi uczestnikami były dzieci z Klubu
Alternatywnego Szkraba działającego przy Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach.
Na uroczyste otwarcie wystawy w Bluszczowie dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej przygotowały przedstawienie bajkowe „Tomcio Paluszek”.
Po przedstawieniu wręczono wszystkim wykonawcom pamiątkowe dyplomy.
Instruktorzy WDK Czyżowice
Strefa kibica
Judocy na medal
RUNDA I
O JUDO
- Nie mam osobiście przekonania do sportów siłowych. Nie pasjonuje mnie ani
Gołota ani Bruce Lee. Czy boks jest sportem? Chcesz oberwać odwiedź bar, przespaceruj się wieczorem po parku. Po co kogoś kopać, boksować, lać, tak bez powodu?
Czym jest judo? Jakie są reguły, zasady? Na czym polega jego filozofia? Filozofii
wschodu nie trzeba się bać? Jaki jest związek sportu, wysiłku z filozofią, religią?
- Judo jest z jednej strony dyscypliną sportową, a zarazem sztuką walki - samoobrony.
Na pewno nie polega na tym by kogoś kopać czy boksować. Przez treningi staramy się
doskonalić samych siebie. Dzięki judo poprawia się nasza sprawność, koordynacja
i wydolność organizmu. By to potwierdzić powiem, że Instytut Sportu wydał opinię, że
z dyscyplin olimpijskich najlepsze dla ogólnego rozwoju dzieci i młodzieży są pływanie
i judo. Jeśli ktoś porównuje judo z religią lub jeszcze gorzej z jakąś sektą to jest w błędzie.
Zawsze można przyjść na trening i samemu się przekonać jak wygląda judo.
- Na czym polega sama walka, zwycięstwo? Zdarzają się kontuzje?
- W walce sportowej są trzy możliwości wygrania. Pierwszy to rzucenie przeciwnika
na plecy, drugim sposobem jest założenie trzymania, a trzecim poddanie się przeciwnika
po skutecznej dźwigni lub duszeniu. Kontuzje niestety, tak jak i w innych sportach, mogą
się zdarzyć. Na szczęście trafiają się bardzo rzadko i najczęściej są do drobne stłuczenia
lub skręcenia.
RUNDA II
O WASZYM KLUBIE
- Jak długo istnieje wasz klub (sekcja)? Na treningu widziałem wiele młodych
osób, w przedziale wiekowym od 5 do 30-kilku lat. Czy klub pozostaje w strukturach
Polskiego Związku Judo lub współpracuje z jakąś organizacją?
- Sekcja judo w klubie LKS „Polonia” Łaziska powstała w 2004 roku. Obecnie trenuje
30 osób w przedziale wiekowym od 7 do 18 lat (zawodnicy). Dodatkowo kilka osób ok. 40
lat uprawia sport rekreacyjnie. Klub jest członkiem Śląskiego Związku Judo i Polskiego
Związku Judo, a także Śląskiego Związku Ju-Jitsu.
RUNDA III
O SUKCESACH
- Czy judo może być sposobem na trudną młodzież, która popołudniami nie ma
sensownego zajęcia?
- Oczywiście. Na pewno jest to alternatywa dla alkoholu czy narkotyków. "Negatywną"
energię można zużyć na treningu w kontrolowany sposób.
- Na swoim koncie macie kilka sukcesów...
- Starsi zawodnicy zdobyli kilka medali z Mistrzostw Śląska, Międzywojewódzkich
Mistrzostw w Judo, Turniejów Międzynarodowych. W zeszłym miesiącu w Pucharze
Polski rozgrywanym w poznaniu nasza zawodniczka zajęła 5 miejsce. Młodsi zawodnicy
startują na turniejach regionalnych i radzą sobie całkiem dobrze.
- Pamiętamy mistrzów: Beatę Maksymow, Rafała Kubackiego, Pawła Natulę,
Waldemara Legienia. W Łaziskach trenuje taki potencjalny mistrz?
- Czas pokaże. Jest kilka bardzo młodych i zdolnych osób.
- Są dziewczyny. Mogłyby występować na wybiegu. Wolą matę? Któraś z nich
ma szansę być Maksymow?
- Judo to piękny sport do którego przekonały się także dziewczyny. Jest jedna dziewczyna, Patrycja Stukator która jest na 1 miejscu na Śląsku. Niedawno dostała powołanie
na Drużynowe Mistrzostwa Polski.
- Widzę sportowców na naszym kalendarzu. Młodość, sport, wysiłek, pasja, piękno… Jest szansa na współpracę z „U Nas”?
- Myślę, że tak…
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Daniel Jakubczyk
Reaktywacja II drużyny "Czarnych"!
Fot. Z. Przybyła
Już od najbliższej rundy wiosennej w rozgrywkach C-klasy gr. 2 Podokręgu Racibórz,
będzie występowała II drużyna Czarnych Gorzyce. Jest to swego rodzaju reaktywacja
zespołu rezerw, który przed likwidacją kilka lat temu, występował na boiskach raciborskiej
B-klasy. Rozpoczęcie zmagań od rundy wiosennej jest możliwe dzięki przychylności
władz Podokręgu.
Pierwsze spotkania nowej rundy zaplanowano na 27 marca 2011 r., a pierwszym
przeciwnikiem nowej drużyny Czarnych będzie Silesia II Lubomia. Pozostałe zespoły
z którymi zmierzą się piłkacze II drużyny to: Start II Pietrowice Wielkie, Naprzód Borucin,
KS Pietraszyn, LKS Owsiszcze, LKS Rudnik, Naprzód II Syrynia, LKS Olza, LKS Bolesław, LKS Wojnowice, KS 25 Kokoszyce, Rozwój Bełsznica oraz LKS Grzegorzowice.
Obecnie w tabeli ligowej przewodzi zespół Startu II Pietrowice z dorobkiem 29 punktów, przed Naprzodem Borucin (27 pkt) oraz KS Pietraszyn również (27 pkt).
W imieniu Zarządu LKS "Czarni" Gorzyce informujemy, że wszyscy piłkarze zainteresowani występami w naszej nowej drużynie proszeni są o kontakt pod numerem telefonu,
który można znaleźć w znajdującej się na naszej stronie zakładce "KLUB - Informacje"
B. Jordan
NR 02/217/11
18
Rozmowa z Adamem Molitorem
O młodym kolarzu z Osin pisaliśmy już w listopadzie 2009 r. Po ponad roku doszło
do kolejnego spotkania. Tym razem odbyło się ono u wójta gminy Gorzyce.
Fot. Tomasz Grzegorzek
Tomasz Grzegorzek: Od kiedy uprawiasz tak ciężką i wytrzymałościową dziedzinę
sportu, jaką bez wątpienia jest kolarstwo?
Adam Molitor: Amatorsko zacząłem jeździć jakieś 6 lat temu. Widząc, że jest to sport
dla mnie, postanowiłem spróbować swoich sił w klubie. Wybór padł na LK UKS Pszyczna,
a było to w roku 2008. Tam też dostałem się "pod skrzydła" trenera Klaudiusza Migdoła.
T.G.: W listopadzie 2009 r. na łamach naszego miesięcznika pisaliśmy o ówczesnych
sukcesach (m.in. I miejsce na etapie 47 Ogólnopolskiego Kolarskie Wyścigu Dookoła
Podlasia, miejsca na podium w międzynarodowych i ogólnopolskich wyścigach).
Jakie dyplomy zawisły na twojej ścianie od tego czasu?
A.M.: I miejsce w IV etapie Międzynarodowego Wyścigu Dookoła Mazowsza, I miejsce
w Mistrzostwach Śląska w Jeździe Dwójkami na czas, I miejsce w V Kryterium Kolarskim o Puchar Starosty Pszczyńskiego i Burmistrza Pszczyny, I miejsce w IV Kolarskim
Kryterium Ulicznym i Puchar Burmistrza Miasta Orzesze, miejsca na niższych stopniach
podium w Pucharach Polski, Międzynarodowych Wyścigach Kolarskich, Kolarskich
Kryteriach Ulicznych [wszystkie dot. kat. junior młodszy - przyp. red.]. Ogromnym
sukcesem jest dla mnie także powołanie do Kadry Narodowej Kolarstwa Szosowego
w kategorii junior.
T.G.: Wszystko to osiągnąłeś w kategorii junior młodszy. Kiedy przejdziesz do
starszej kategorii?
A.M.: Na początku tego sezonu w kwietniu. Będę się ścigał w kategorii junior.
T.G.: Czy w Polsce można "wyżyć" z kolarstwa?
A.M.: Jest taka ewentualność.
Zdarza się to jednak bardzo rzadko
m.in. z powodu małych nakładów
finansowych na kolarstwo.
T.G.: Czyli nie możesz całego
czasu poświęcać sportowi?
A.M.: Nie, muszę myśleć perspektywicznie. W 2009 r. rozpocząłem naukę
w technikum górniczym na kierunku
technik górnictwa podziemnego.
T.G.: Zdaję sobie sprawę z trudności łączenia sportu i szkoły. Jak
często trenujesz?
A.M.: Trenuję codziennie, od trzech
do pięciu godzin.
T.G.: Kiedy w takim razie znajdujesz czas na naukę?
Adam Molitor
A.M. Uczę się nocami - czasem
mam z tym problem (śmiech).
T.G.: A jak to wygląda z kosztami?
A.M. Koszty w tej dziedzinie sportu są bardzo duże. Częste wymiany łańcucha to koszt
kilkuset złotych. Nie wspominając już o kołach - a to oczywiście nie wszystko. Tata wspiera
mnie finansowo, jednak nie zawsze wystarcza na wszystko. Bardzo przydałby się sponsor.
T.G. A nagrody z wyścigów?
A.M. Nie zawsze są nagrody, a nawet jeśli są, to przekazujemy je na nasz klub. Nie
są to jednak duże pieniądze.
T.G. Plany na przyszłość?
A.M. Dalej się ścigać.
T.G. Dziękuję serdecznie za rozmowę i życzę powodzenia w dalszym ściganiu.
Mam nadzieję, że uda się znaleźć sponsora dla naszego
młodego sportowca.
"U Nas" nr 02/217/2011
Wydawca:
Redaktor naczelny:
Redakcja:
Skład komputerowy:
Miesięcznik, nakład:
Współpraca:
Druk:
e-mail: [email protected], tel. 32 453 00 59
WDK Gorzyce: Adres redakcji: 44-350 Gorzyce, ul. M. Kopernika 8
Daniel Jakubczyk
Krystyna Okoń - sekretarz, Wioletta Langrzyk - redaktor techniczny,
Władysława Bańczyk, Bibianna Dawid, Andrzej Nowak, Piotr Pawlica,
Jan Psota, Stanisław Sitek - redaktorzy
Tomasz Grzegorzek
1100 egz.
Cz. Czaika, J. Ballarin, M. Czerny, M. Musińska - korekta, ks. dr H. Olszar, A. Pustelnik,
D. Parma, Z. Przybyła, B. Kniszka, ks. dr A. Wuwer
"Infopakt", tel. 32 423 85 61
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów. Za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam redakcja
nie odpowiada. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca.
NR 02/217/11
Piłkarki Futsalu „Strzelca” Gorzyczki walczą
o wejście do Finału Mistrzostw Polski
Remis wywalczony w Opolu w ubiegłą niedzielę z Unią Opole przedłuża szansę naszej
drużyny na wejście do finałowych rozgrywek Mistrzostw Polski w tej dyscyplinie sportu.
Terminarz rozgrywek jest tak ułożony, że zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach
rozgrywanych u siebie z Gwiazdą Ruda Śląska i Golem Częstochowa dają realne szanse
na znalezienie się w czołowej dwójce grupy umożliwiającej walkę o tytuł Mistrza Polski.
Liczymy także, że w najbliższych meczach nasz największy rywal do awansu, czyli
Unia Częstochowa w meczu wyjazdowym z liderem grupy Golem Częstochowa uzyska
dla nas satysfakcjonujący wynik tzn. przegra lub zremisuje. Z tego wynika, że przedstawiona perspektywa jest całkowicie realna. O meczu z Golem Częstochowa będziemy
informować w najbliższym numerze czasopisma.
Aktualna Liga Futsalu Kobiet
I Liga Futsalu Kobiet gr. Południowa
1. Kolejka 09.01.2011
GOL CZĘSTOCHOWA – GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 13-0
STRZELEC GORZYCZKI – UNIA OPOLE 7-7
2. Kolejka 16.01.2011
GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA – STRZELEC GORZYCZKI 4-7
UNIA OPOLE – GOL CZĘSTOCHOWA 4-6
3. Kolejka 22.01.2011
GOL CZĘSTOCHOWA – STRZELEC GORZYCZKI 5-4
GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA – UNIA OPOLE 3-13
4. Kolejka 06.02.2011
GOL CZĘSTOCHOWA – GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 11-5
UNIA OPOLE – STRZELEC GORZYCZKI 2-2 (0:2)
1. GOL CZĘSTOCHOWA 2. UNIA OPOLE 3. STRZELEC GORZYCZKI
4. GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA
4
4
4
4
12
5
5
5
35-13
26-18
20-18
13-44
4-0-0
1-2-1
1-2-1
0-0-4
XII turniej Grand Prix Gorzyc w tenisie stołowym!
27 lutego 2011 (niedziela) zapraszamy na XII turniej Grand Prix Gorzyc w tenisie
stołowym o Puchar Wójta Gminy. Turniej rozegrany zostanie na siedmiu profesjonalnych stołach i przy dobrym oświetleniu w sali gimnastycznej Gimnazjum w Gorzycach,
ul. Raciborska 55.
Rozgrywki będą się toczyć w pięciu kategoriach:
I – do 15 lat, II – powyżej 15 lat (amatorzy - do III ligi włącznie), III - powyżej 45,
IV – Open, V - Kobiety.
O godz. 9:00 rozpoczynają się rozgrywki w kategoriach I (do 15 lat) oraz V (Kobiet).
Pozostałe kategorie rozpoczynają o godz. 10:00.
Jan Suchy (tel. 691405606)
„ALIGATOR” Gorzyce
Miło nam poinformować, iż na terenie gminy powstał
kolejny (po „Sparcie” Czyżowice) Uczniowski Klub Sportowy „Aligator” Gorzyce.
Klub powstał z członków sekcji pływackiej działającej
przy „Nautice” w Gorzycach. Obecnie zrzesza 30 uczniów
z terenu gminy Gorzyce oraz gmin ościennych.
Dodać należy, iż młodzi pływacy trenujący pod okiem
Roberta Knapika i Iwony Cymerman zdobyli już wysokie notowania m.in. na ogólnopolskim mityngu pływackim w Pawłowicach w grudniu ubiegłego roku.
W skład zarządu wchodzą: Stanisław Greiner – prezes, Grzegorz Kotula – wiceprezes,
Iwona Sedlaczek – skarbnik, Michalina Kucza – sekretarz, Renata Gajtkowska, Bożena
Hercog, Karina Kubik – członkowie.

Podobne dokumenty