Szukali pracy na targach

Transkrypt

Szukali pracy na targach
ROK XXII, NR 19 (448)
18 października 2013 r.
Cena 0,50 zł
(w tym 8% VAT)
ISSN 1642–6711
Nakład: 1.600 egz.
CZEKAMY NA ŻŁOBEK
KRYSTYNA BUDA - SOWA
EWA MIKOŁAJCZYK
Mamy w Aleksandrowie Łódzkim trzy przedszkola publiczne
i trzy prywatne, to jednak ciągle
za mało. – W przeciwieństwie do
kryzysu z 2000 roku, kiedy w Aleksandrowie Łódzkim urodziło się jedynie 202 dzieci, teraz przeżywamy
prawdziwy babyboom – mówi Hanna Beda, naczelnik Wydziału Edukacji UM. – We wszystkich rocznikach
w wieku przedszkolnym mamy od
300 do 350 dzieciaków.
Miejsc brakuje tym bardziej, że
od 1 września tego roku wprowadzono obowiązek przyjmowania
do placówek czterolatków. Przez to
więc, że jest tak dużo dzieci, trzylatki mają znacznie mniejszą szansę
na miejsce w przedszkolu.
Małych obywateli przybywa, rośnie więc też zapotrzebowanie na
miejsca w przedszkolach, a tych
ciągle brakuje. Brakuje też publicznego żłobka. – Są prywatne, ale
zdecydowanie za drogie. Ponad 500
złotych to za dużo. Gdyby pobyt w
żłobku kosztował 300 złotych – byłoby to do przyjęcia – mówi Dominika Talarkiewicz, mama Oliwki
i Laury. – Jestem teraz na urlopie
macierzyńskim, ale gdy się skończy,
aby wrócić do pracy będę musiała
liczyć na pomoc dziadków.
Taką właśnie komfortową sytu-
ację ma połtoraroczna Pola, która
przedpołudnia spędza z babcią.
– Rodzice Poli nie myśleli nawet
o posłaniu małej do żłobka – mówi
Halina Drozda, babcia dziewczynki.
– Jestem na emeryturze i pilnowanie wnusi to dla mnie największa
radość.
Jednak ci, którzy mają dyspozycyjnych czasowo dziadków są
Szukali
pracy
na targach
I Targi Pracy w Aleksandrowie Łódzkim zorganizowały
Ochotnicze Hufce Pracy.
Odbyły się pod patronatem burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego
Jacka Lipińskiego oraz posłanki
Agnieszki Hanajczyk.
Jak zapowiadają organizatorzy:
kolejne odbędą się w marcu. OHP
chce połączyć je z targami edukacyjnymi i zaprosić do prezentacji
szkoły średnie i wyższe z naszego
regionu.
(ciąg dalszy na str. 4)
Na przełomie marca i kwietnia
przyszłego roku rodzice setki
dzieciaków i trzydziestki maluszków w wieku 1 - 2 latka będą
mieli szansę na posłanie swoich
dzieci do przedszkola i żłobka.
w mniejszości. Stąd plany budowy
nowej placówki - zespołu przedszkolno – żłobkowego w Aleksandrowie Łódzkim.
- Zdecydowaliśmy się na zrealizowanie tej inwestycji w ramach
Partnerstwa Publiczno – Prywatnego – mówi Jacek Lipiński, burmistrz
Aleksandrowa Łódzkiego. – Firma
otrzyma od nas teren pod budowę
budynku, jednocześnie gwarantując funkcjonowanie przedszkola
na takich samych zasadach na jakich działają placówki publiczne.
Będziemy więc mieli przedszkole
prywatne, w którym podobnie jak
w publicznych dzieci będą przebywały bezpłatnie przez pięć godzin,
a dodatkowy czas kosztować będzie
złotówkę.
Trochę inaczej będzie wyglądała
sytuacja w żłobku. – Ustawa zakłada, że samorządy mogą, ale nie muszą finansować działalności żłobków. – mówi Hanna Beda – jednak
w naszym przypadku dotacja będzie i ma wynosić ok. 50 % kosztów
pobytu dziecka.
- Już rozpoczęły się prace przy
budowie - mówi Justyna Witczak,
właścicielka przedszkola. - Budynek powstaje przy ul. Północnej na
tyłach Miejskiego Zespołu Szkół.
Będzie miał osobny wjazd i parking,
a do dyspozycji dzieci ma być pięć
sal, spełniających wszystkie obowiązujące normy. Cztery chcemy
przeznaczyc dla przedszkolaków, a
jedną na żłobek. Całość inwestycji
szacowana jest na ok 1,5 mln złotych.
Inwestorzy posiadają spore doświadczenie w prowadzeniu placówek edukacyjnych dla dzieci. Mają
przedszkola w Poznaniu i Łodzi.
To gwarantuje, że aleksandrowskie
dzieciaki będą miały dobrą opiekę. •
2
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
Seniorzy pomaszerowali
Park
tysiąca kwiatów
W niedzielę, 6 października park przy Placu Kościuszki był miejscem startu I Marszu Nordic Walking Seniorów.
Na apel europosłanki Joanny Skrzydlewskiej, by ludzie starsi byli aktywni, ruszali się, uprawiali sport, odpowiedziało kilkudziesięciu aleksandrowskich seniorów.
Hanajczyk i burmistrz Jacek
Lipiński. Odbyło się też losowanie nagród oraz wspólny posiłek.
Nordic Walking, to coraz popularniejsza dyscyplina sportowa,
zwłaszcza wśród osób starszych.
Jak podkreślają chodzenie z kijkami poprawia ich samopoczucie,
daje siły i pozwala zrzucić zbędne
kilogramy. A Marsz Seniora dał
wspaniałe efekty. Uczestnicy za-
chęceni takim sposobem spędzania wolnego czasu utworzyli Klub
Nordic Walking i już w ubiegłą sobotę maszerowali po Aleksandrowie. Odwiedzili stadion, poznali
jego piękne okolice.
Następne spotkanie w sobotę
19.10.2013 o godz.10.00 przy bibliotece zapraszamy wszystkich
chętnych.
Stanisław Sobczak
Przed wyruszeniem w trasę instruktor przeprowadził rozgrzewkę.
Podobne marsze odbyły
i będą się odbywać w innych
miastach naszego regionu. Jeśli inicjatywa się przyjmie to
stanie się on imprezą cykliczną, organizowaną w październiku po dniu seniora.
Po
rozgrzewce
przeprowadzonej przez instruktora
nordic walking w parku miejskim, uczestnicy ruszyli na trasę, której celem był rezerwat
w Rąbieniu. Tam do uczestników dołączyli poseł Agnieszka
Ksiądz Pawlukiewicz
w Aleksandrowie
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z ks. Piotrem Pawlukiewiczem w niedzielę 20 października w Parafii Zesłania Ducha Świętego
w Aleksandrowie Łódzkim.
W czasie Mszy św. akademickiej
o godz. 18: 00, ks. Piotr Pawlukiewicz powie kazanie do młodzieży,
a o godz. 19:00 poprowadzi konferencje zatytułowaną: „... że w tym
życiu to nam życia ciągle mało...”.
Ks. Piotr Pawlukiewicz był redaktorem naczelnym Radia Józef
w Warszawie. Głosi homilie w kościele Św. Krzyża w Warszawie podczas transmitowanej przez radio
mszy św. o godz. 9 rano. Współpracuje z Radio Plus Warszawa, gdzie
prowadzi audycję Katechizm Poręczny poświęconą przede wszystkim odpowiedziom na pytania słuchaczy o praktyczne aspekty wiary.
Głosi także kazania dla studentów
w warszawskim kościele św. Anny.
Prowadzi wykłady z homiletyki dla
alumnów Wyższego Seminarium
Duchownego w Warszawie. Był
kapelanem kaplicy w Sejmie RP
i duszpasterzem parlamentarzystów. Prowadzi liczne rekolekcje
zarówno w parafiach i kościołach,
jak i stacjonarne dla grup uczestników - w wielu miastach Polski oraz
dla środowisk polonijnych. Jest
cenionym kaznodzieją i rekolekcjonistą, jest duszpasterzem akademickim przy kościele św. Anny
w Warszawie gdzie od lat sprawuje Mszę Św. akademicką, która cieszy licznym uczestnictwem wiernych, szczególnie młodzieży. •
W tym tygodniu (9 padździernika) dosadzono w parku kolejnych 500 krokusów i dodatkowo 400 tulipanów. Po zimie,
więc, ponad dwa tysiące kwiatów zakwitnie pośród drzew.
Pomysł wiosennego ukwiecenia parku realizowany jest
od dwóch lat. Co roku jesienią na trawnikach sadzi się
różnokolorowe krokusy, by
mieszkańcom
przypominały
o nadchodzącej wiośnie. Teraz o jej zakończeniu przypomną tulipany, które przekwitają pod koniec maja. •
Gaudeamus
po raz trzeci
Blisko 200 słuchaczy
rozpoczęło w poniedziałek, 14 października zajęcia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku
Seniorzy powitali nowy rok
szkolny tradycyjnym Gaudeamus,
który w Aleksandrowie zabrzmiał
już trzeci raz. Owocnej nauki
życzył
studentom
burmistrz
Aleksandrowa Łódzkiego Jacek
Lipiński. Pierwszy w tym roku
akademickim semestr studenci
rozpoczęli naukowo, bo wykładem prof. Piotra Krysińskiego
zatytułowanym „Dlaczego samochód jeździ?”.
A prócz wykładów emeryci
i renciści będą mogli jak zawsze
poćwiczyć, popływać, pozwiedzać czyli rozwijać swoje zainteresowania i pogłębiać wiedzę.
Inicjatorką powstania Uniwer-
sytetu Trzeciego Wieku w Aleksandrowie byli trzy lata temu
Ilona Rafalska, radna sejmiku
wojewódzkiego i burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński. Aleksandrowska „uczelnia”
jest filią Uniwersytetu Trzeciego Wieku Politechniki Łódzkiej.
Koszt funkcjonowania filii pokrywa gmina Aleksandrów Łódzki.
Średnia wieku studenta oscyluje
wokół 60 lat.
(kbs)
Dwutygodnik Aleksandrowa Łódzkiego. Ukazuje się od 1991 r. Wydawca: Urząd Miejski w Aleksandrowie Łódzkim.
Naczelnik Wydziału Informacji i Mediów Agata Kowalska - tel. 42 2700342, 530 63 19 19, [email protected],
Redakcja: Krystyna Buda-Sowa (602370567 i tel. 42 2700343), Stanisław Sobczak (tel. 42 2700343), [email protected]).
Michał Hanajczyk — sport, ([email protected]),
Jacek Lipiński, Tomasz Barszcz, Dawid Josz — rubryka muzyczna.
Adres redakcji: 95-070 Aleksandrów Łódzki, pl. T. Kościuszki 4. Druk: POLSKAPRESSE Sp. z o.o. 90-532 Łódź, ul. Skorupki 17/19, tel. 42 6377275. Redakcja zastrzega sobie prawo
do skracania, adiustacji tekstów i zmiany tytułów. Nie ponosimy odpowiedzialności za treść reklam, komunikatów i ogłoszeń. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany terminu edycji
ogłoszeń i reklam.
3
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
NAGRODA DLA NAUCZYCIELA,
STYPENDIUM DLA UCZNIA
Czynni i emerytowani nauczyciele wzięli udział w gminnych obchodach swojego święta, które odbyły się w piątek 11 października br. w Młodzieżowym Domu Kultury. Dzień Nauczyciela był jak zawsze okazją do uhonorowania wyróżniających się pedagogów.
Z rąk burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego nagrody odebrali: Jolanta Mistrzak – dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 4 , Elżbieta Głowacka – dyrektor
Zespołu Szkół, Katarzyna Ochnik – dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół, Mirosława Cichecka – dyrektor Miejskiego Przedszkola Nr 3, Karina Orłowska – nauczycielka Szkoły Podstawowej z oddziałami integracyjnymi im.
J. Korczaka w Rudzie Bugaj, Alina Dudkowska – nauczyciel Zespołu Szkół
Sportowych, Anna Pietrzak- nauczyciel Miejskiego Zespół Szkół oraz Jolanta Janicka – nauczyciel Miejskiego Przedszkola Nr 1
Tego dnia nie zapomniano oczywiście o sportowcach i ich wspaniałych wynikach.
Stypendium sportowe w grach zespołowych przypadło I ligowym koszykarkom UKS Basket z MZSZ.
Na scenie MDK wręczono też tego dnia stypendia dla najlepszych
uczniów. Otrzymali je:
Julia Bieńkowska, Anna Sowińska, Przemysław Bulski, Bartłomiej Bulski
oraz Jakub Janiszewski.
Nagrody za szczególne osiągnięcia sportowe przyznano zawodnikom Międzyszkolnego Klubu Sportowego
MKS Aleksandrów oraz ich trenerom. Otrzymali je: trener Leszek Lipiński z zawodnikami: Adrianem Strzałkowskim i Karolem Hoffmanem, trener Robert Joachimiak z zawodnikami: Robertem Urbankiem i Robertem Załogą
oraz trener Paweł Zdrajkowski z zawodnikiem Jakubem Andrzejczakiem
Koniec uroczystości upłynął już tradycyjnie pod znakiem piosenki. Na scenie przed pedagogiczną widownią
zaprezentowały się zespoł i soliści z Młodzieżowego Domu Kultury, w tym oczywiście stypendystki burmistrza.
(kbs)
AUTOPROMOCJA
Aleksandrowskie media,
które się liczą !!!
Wręczono też pięć stypendiów ufundowanych dla wyróżniających się
w dziedzinie kultury. Otrzymało je 5 dziewcząt: Małgorzata Frontczak, Klaudia Szewczyk, Joanna Kotowska, Monika Frontczak i Karolina Adamczyk
www.aleksandrow-lodzki.pl
4
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
(dokończenie ze str. 1)
Szukali pracy na targach
Ponad 500 osób, głównie ludzi młodych odwiedziło w środę 16
października br. Młodzieżowy Dom Kultury, w którym odbywały się
I Targi Pracy w Aleksandrowie Łódzkim.
KRYSTYNA BUDA - SOWA
Przyszli, bo mogli nie tylko porozmawiać z potencjalnymi pracodawcami, ale też złożyć swoje CV.
A było w czym wybierać, bo pracodawcy przygotowali ponad 100
ofert pracy. Swoje stoiska miały nie
tylko agencje pracy tymczasowej,
ale i liczące się aleksandrowskie firmy. Pracowników szukał Legs, firma
Adrian, API z Rąbienia, rzemieślnicy współpracujący ze Środowiskowym Hufcem Pracy. Ponad 30 ofert
przygotowało Młodzieżowe Biuro
Pracy Punkt Pośrednictwa Pracy.
Kto mógł znaleźć zatrudnienie? Na
pewno kasjer, pracownik produkcji,
magazynier, szwaczka, handlowiec
czy logistyk. Firmy oferowały mło-
dym ludziom przeszkolenie i nie
wymagały ekstra wykształcenia czy
znajomości języków obcych. Może
z jednym wyjątkiem: firmą z Rąbienia, która miała propozycję dla
serwisanta ploterów wielkoformatowych. To chyba jedyna oferta, na
którą nie znalazł się żaden chętny.
Tu jednak wymagania były dużo
większe i nie wystarczała ani miła
aparycja, ani kultura osobista ani
znajomość języka obcego czy zdolności manualne.
Oblężenie przeżywało też
stoisko
Powiatowego
Urzędu
Pracy, które przygotowało wzory CV i listów motywacyjnych
oraz aktualne oferty pracy. •
Wystawki bo taką nazwę nosi
zbiórka śmieci wielkogabarytowych, trwały przez cały miniony
tydzień. Na ulicach można było
spotkać stare wersalki, krzesła,
sztuczne choinki i popsute zabawki, bo mieszkańcy pozbywali
się niepotrzebnych staroci zagracających piwnice i komórki.
Miasto podzielono na sektory,
a śmieciarka pojawiała się co-
dziennie w innym miejscu.
Była to pierwsza taka akcja,
ale nie ostatnia. Miasto planuje
kolejne. Co prawda dopiero na
wiosnę, jednak do tej pory na
pewno uzbiera się trochę „wielkich” śmieci. O terminach mieszkańcy poinformowani zostaną
z wyprzedzeniem, ale już wiadomo że rocznie przeprowadzane
będą dwie takie zbiórki. (kbs) •
Wersalka na ulicy
KOMUNIKAT
OFERTY PRACY
Powiatowego Urządu Pracy w Zgierzu - 15.10.2013r.
• sprzedawca (osoby
niepełnosprawne),
• dekarz/blacharz, c
• ieśla budowlany,
• robotnik budowlany,
• specjalista ds. sprzedaży,
• przedstawiciel handlowy,
• serwisant elektronik,
• mechanik-kierowca,
• wulkanizator,
• kelnerka,
• pomoc kuchni,
• tynkarz,
• kierowca kat. CE,
• kierowca ciągnika siodłowego,
• brukarz i pomoc brukarza,
• sprzątacz/ka,
• dozorca (osoby
niepełnosprawne)
• spawacz metodą MIG,
• sprzątacz/ka,
• sprzedawca/kasjer
• kierownik budowy,
• pracownik ogólnobudowlany
• ostrzarz narzędzi,
• mechanik samochodów
ciężarowych
• pracownik gospodarczy (osoby
niepełnosprawne)
• szwaczka- do przyuczenia,
• murarz
• pracownik obsługi maszyn cnc,
• operator procesu metalizacji
• kierowca kat. B,C,
• pracownik fizyczny/konserwator szkolny
• nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolny ½ etatu
• nauczyciel przedszkolny i
wczesnoszkolny- psycholog
• specjalista ds. księgowości ½
etatu,
• palacz,
• operator maszyn
• pracownik produkcji- do
przyuczenia,
• sprzedawca
• sprzątaczka ½ etatu (osoby
niepełnosprawne),
• stajenny
• pracownik ochrony (osoby
niepełnosprawne)
• magazynier z obsługą klienta,
• szwaczka
• wykrawacz/pomoc wykrawacza,
• drukarz tkanin,
• pakowacz/ka
• pracownik utrzymania czystości,
• lakiernik proszkowy,
• pakowaczka
• asystent w dziale marketingu,
• ślusarz, spawacz - MIG,MAG
• elektronik,
• operator wózka widłowego,
• magazynier
• sprzątaczka(osobyniepełnosprawne),
• pomoc kaletnika
• do przyuczenia,
• kierowca kat. C+E,
• sprzedawca
• kierownik zespołu sprzątającego
(osoby niepełnosprawne),
• cukiernik,
• magazynier
• operator wózka,
• robotnik budowlany,
• hydraulik- monter instalacji
sanitarnej,
• frezer,
• piaskarz,
• spawacz MAG,
• kierowca w transporcie
międzynarodowym
• sprzedawca pokryć dachowych,
• szwaczka,
• kierowca CE,
• kontroler jakości,
• elektryk,
• dyrektor przedszkola,
• stolarz
• monter mebli,
• stolarz - monter parkietów
• monter instalacji grzewczej,
• monter okien i drzwi,
• krawiec
• krawcowa,
• lekarz, terapeuta-psycholog,
dietetyk,
• pomoc kuchni,
• specjalista ds. zaopatrzenia i
logistyki,
• ślusarz
• monter,
• załadunkowy
• magazynier,
• spawacz MIG MAG, - operator
maszyn
• operator koparko/ładowarki,
• operator młota hydraulicznego
• przedstawiciel handlowy,
• portier,
• pracownik fizyczny
• kierowca samochodu ciężarowego, - logistyk, -chemik
Bliższych informacji udzielają pośrednicy pracy w PUP w Zgierzu,
tel. 42-714-12-62, 42-714-12-72.
5
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
KOBIETY PRACUJĄCE
Dostać pracę nie jest łatwo. Jednym zależy bardziej, innym mniej.
Ci bardziej zdeterminowani nie wybrzydzają w ofertach. Biorą co jest,
licząc na większe szczęście w przyszłości. Inni czekają na uśmiech
losu nie robiąc nic. O tym jak wygląda lokalny rynek pracy i w jaki
sposób zarabiają na życie, opowiadają kobiety - bohaterki tego tekstu.
Łączy je jedno: wszystkie są młode, stojące u progu kariery zawodowej i mimo różnych sytuacji życiowych - aktywne zawodowo.
KRYSTYNA BUDA - SOWA
EWA MIKOŁAJCZYK
BIORĘ CO JEST
Katarzyna Czajka – lat 27, technolog żywienia, licencjat na Akademii
Rolniczej we Wrocławiu. Od 4 lat
mężatka, jedno dziecko. Od 5 lat…
sprzedawczyni w sklepie. Najpierw
w spożywczym, teraz w obuwniczym. Zatrudniona na ¾ etatu. Pracuje na cały. Na rękę zarabia miesięcznie 800 złotych. Nie szuka innej
pracy? Teraz już nie. Straciła wiarę,
że nadaje się do czegoś innego niż
sklep. – Nie znam języków, wiadomości ze studiów już też trochę „wyparowały”, brak praktyki – wylicza.
– Poza tym małe dziecko, więc nie
bardzo jest możliwość zmiany.
Pierwsza praca – kasa w Lidlu.
Druga praca – ekspedientka w prywatnym sklepie spożywczym. Trzecia – po raz pierwszy ma wybór:
sklep mięsny lub obuwniczy. Wybrała to drugie.
Oferty nigdy nie pchały się do niej
drzwiami i oknami. Cóż, taka jest
specyfika małego miasta. Bo ilu technologów potrzebują w jednej mleczarni, trzech przedszkolach i trzech
szkołach? Trzeba szukać, szukać
i jeszcze raz szukać. - I zawsze wychodzi sklep – wzdycha Kasia.
A we Wrocławiu nie chciała zostawać. Ciągnęło ją do rodziny, do
chłopaka, do miejsca, gdzie czuła się
jak u siebie. Duże miasto nie było dla
niej. Teraz żałuje, ale wydaje jej się,
że jest już za późno na zmiany. Może
kiedyś, jak mała będzie większa? Na
szczęście od niedawna mąż zaczął
lepiej zarabiać. Nie, nie w Polsce.
W Danii. Miał więcej szczęścia od
Kasi, ale ma fach w ręku. Jest malarzem wysokościowym, którego
w małym mieście też nie potrzebowali.
STAWIAM NA WYKSZTAŁCENIE
Magdalena Sowa – lat 24, licencjat
z archeologii, licencjat z romanistyki,
obecnie trzeci rok italianistyki i piąty studiów magisterskich na romanistyce. Takie wykształcenie daje
Uniwersytet Łódzki. Obecnie studentka. Dorabia w szkole językowej.
Jeden dzień w tygodniu, 8 godzin. Na
rękę dostaje 920 złotych miesięcznie. Na własne potrzeby wystarcza.
Miesiąc temu zrezygnowała z pracy
w irlandzkiej firmie wypożyczającej
samochody w Europie. Za pół etatu
dostawała tam 1100 zł. – Za bardzo
mnie denerwowali klienci, zwłaszcza Anglicy, którzy mieli o wszystko
pretensje – tłumaczy.
Na drugą ofertę wcale nie musiała długo czekać. Wystarczyło, że dała
ogłoszenie w Internecie, że udziela
korepetycji. Szkoła językowa odezwała się sama. Łatwa praca, godziwy zarobek – pomyślała kasując
dwie inne wiadomości mailowe od
zachodnich firm, które proponowały całe etaty w księgowości (z przeszkoleniem) i w sekretariacie (też
z przeszkoleniem). Na razie jest studentką, więc cały etat odpada. Poza
tym trzeba mieć czas na spełnianie
własnych marzeń. Magda uwielbia
Włochy i odkąd pracuje stać ją na
tygodniowe loty do Rzymu, Neapolu,
Florencji. Czuje się tam już jak u siebie w domu.
A marzeniem była archeologia. – Miałam być Indiana Jonesem
w spódnicy – wspomina Magda.
Dzisiaj wie, że podjęła dobrą decyzję kończąc przygodę z archeologią.
Koledzy z tej branży pracują w barach i na produkcji. Znajomi ze studiów językowych, podobnie jak ona
- w ofertach pracy przebierają jak
w ulęgałkach.
ZDOBYWAMY DOŚWIADCZENIE
Samanta Andrzejczak ma 22 lata.
Skończyła studia licencjackie na kierunku praca socjalna i jest tuż przed
obroną. W planach ma magisterskie studia uzupełniające. W marcu
br. rozpoczęła staż jako asystentka
stomatologiczna w jednym z aleksandrowskich gabinetów. Bez doświadczenia, wiedzy i umiejętności.
AUTOPROMOCJA
Daria Król i Samanta Andrzejczak kończą staż asystentek stomatologicznych
– Zobaczyłam ofertę w Urzędzie
Pracy i zgłosiłam się – mówi. - Dlaczego? Powodów było kilka. Bo
chciałam zdobyć nowe doświadczenie, bo większość pracodawców oferuje zatrudnienie bez umowy i nie
można tego wykazać w CV, w końcu
bo potrzebowałam pieniędzy. Doświadczenie zdobyła. Takie, że jeśli
nie zostanie zatrudniona po stażu,
śmiało może starać się o pracę w innych gabinetach. – Najgorsze były
pierwsze dwa tygodnie. – wspomina – Te wszystkie nazwy materiałów,
składanie zamówień w sklepach
stomatologicznych,
uzupełnianie
dokumentacji. Dużo wiedzy to opanowania w krótkim czasie. Dała radę
i teraz przyjmuje już pacjentów asy-
stując dentyście i pracując na cztery
ręce. Uczy się cały czas. – Ostatnio
doktor pokazywał nam filmik instruktażowy’ jak należy podawać
narzędzia. Nam, bo Samanta ma na
stażu koleżankę, Darię Król. Dla odmiany studiującą na drugim roku turystyki i hotelarstwa.
Daria ma 21 lat i zasługuje na
miano kobiety pracującej. W tygodniu asystuje w gabinecie, a w weekendy rozwozi pizzę i dorabia w sklepie. Pracować nie musi, ale chce.
– Im więcej pracuję, tym więcej ludzi
poznaję i tym samym mam więcej
kontaktów. - mówi – Mam nadzieję,
że to pomoże mi w znalezieniu stałej pracy po studiach. A sam staż? To
bardzo fajna sprawa. Na tyle fajna, że
Daria poważnie zastanawia się nad
zmianą ścieżki kariery. - Przeglądając ogłoszenia o pracę widzę, że
zawód asystentki stomatologicznej
może dawać perspektywy. – dodaje. Bardzo dużo się nauczyłam i co
chyba najistotniejsze, przychodzę
do pracy ze świadomością, że jestem
potrzebna, mam swoje obowiązki i jestem za coś odpowiedzialna,
a nie, jak moje koleżanki na innych
stażach, że zostałam zatrudniona do
„odwalania czarnej roboty”, której
nikt inny robić nie chciał.
Czy angażują się w pracę? - Pewnie, że się angażujemy. To ciekawa praca – mówi Samanta. – No
i zależy nam na dobrej opinii po
ukończeniu stażu – dodaje Daria. •
6
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
GDZIE NA OBIAD?
czyli subiektywny przegląd barów i restauracji w Aleksandrowie Łódzkim i nieopodal
Zaczynamy nowy cykl. Jak w tytule, będziemy odwiedzać aleksandrowskie bary, restauracje i pizzerie, i pisać Wam, co dobrego można w nich
zjeść, czego unikać, gdzie jest najtaniej, a gdzie karmią „jak u mamy”.
Testują: Agata, Ewa, Krystyna i Michał.
Zaczynamy od restauracji „Klisza”. Lokal otwarto na początku
tego roku. Znajduje się przy drodze
łączącej Wolę Grzymkową z Rąbieniem przy ul. Wolskiej. Mimo oddalenia od miasta wart odwiedzenia
choćby z jednego powodu, przez
duże okna widać fenomenalny widok na las. Tych powodów jest więcej, ale o tym dalej.
Wystrój wnętrza nawiązuje do
nazwy. Na ścianach fotosy gwiazd
m.in. Marylin Monroe czy Audrey
Hepburn, plakat z „Ojca chrzestnego”, pod sufitem kamera filmowa, a
w roku sali restauracyjnej pianino.
To tworzy ciekawy, przytulny klimat. Identyfikację definiuje ostatecznie logo firmy: nazwa wpisana
jest we fragment filmowej kliszy.
Wchodząc do środka obawialiśmy się, że ten przypadkowy wybór
miejsca na obiad nie będzie trafio-
ny. Pusta restauracja, a w głębi widoczna sala weselna skłaniała do
wniosku, że oprócz dużych imprez
nie dzieje się tu nic specjalnego.
Usiedliśmy jednak przy stole
i pierwsze pozytywne zaskoczenie.
Jednostronicowa karta dań, a w niej
tylko dwie zupy, trzy dania mięsne,
ryba, pierogi i naleśniki plus oczywiście dodatki. To było pierwszą
zapowiedzią, że nie nakarmią nas
mrożonkami.
Agata zamówiła barszcz czerwony z uszkami (6 zł), Ewa zupę
ogórkową (6 zł), pulpety w sosie
pieczarkowym (8 zł) i kompot (2
zł), Krystyna zupę jarzynową (6
zł) i pierogi – 3 szt. ruskich i 3 szt.
z mięsem (10zł), Michał pierś z kurczaka (6 zł) z frytkami (5 zł) i bukietem surówek (4 zł).
Po pierwszych kęsach nikt nie
mógł uwierzyć w to, że tak dobrze
Zapełnijmy bibliotekę!!!
Na przekór panującej
opinii, że Polacy nie czytają
książek - zapraszamy firmy,
instytucje oraz osoby prywatne do przyłączenia się
do naszej akcji, czyli zasponsorowania egzemplarza np.
ulubionej lektury albo nowości wydawniczej i przekazania go za naszym pośrednictwem do aleksandrowskiej
biblioteki.
My w rewanżu wspomnimy o sponsorze i publikujemy krótką informacje
o książce.
Dzięki temu, książnica powiększy zbiór, a czytelnicy
dowiedzą się jakie nowości
wydawnicze posiada.
Wzamian za ten podarunek proponujemy Państwu
jeden moduł reklamowy
w gazecie.
Aby zachęcić do udziału
w akcji - sami ją rozpoczniemy, kupując pierwszą
książkę. Jest to „Ciemno,
prawie noc” Joanny Bator - tegoroczna laureatka
Nike - najważniejszej nagrody literackiej w Polsce.
Wnętrze restauracji z widokiem na las.
smakuje to co jemy. Po kolei więc.
Agata: barszcz smakował rewelacyjnie, do tego robione na miejscu
uszka wypełnione pysznym farszem mięsnym. Brakowało mi tylko
uśmiechu ze strony personelu i zapytania czy smakowało.
Ewa: Jestem fanką ogórkowej,
więc z pełną odpowiedzialnością
mogę powiedzieć, że gotowana
była od podstaw – nie z żadnego
tam przecieru ze słoika. W talerzu pływały fragmenty startego
na grubych oczkach tarki, dobrze
doprawionego ogórka kiszonego.
Pulpetom oblanym aromatycznym
sosem pieczarkowym też niczego
nie brakowało. Jeśli ktoś lubi gęste,
klejące się sosy o konsystencji kisielu w ”Kliszy” tego nie znajdzie.
Krystyna: Zupa jarzynowa - rewelacja. Pachnąca świeża. Taka, jak
zupa być powinna. Do tego pierogi.
Moje ulubione – ruskie, tutaj tez są
moimi ulubionymi. Ciasto ani za
miękkie, ani za twarde. Farsz, podobnie jak w uszkach, odpowiednio doprawiony z dobrego gatunku mięsa. Są prawie tak dobre jak
u mojej mamy.
Michał: Bardzo, ale to bardzo
chciałem się do czegoś przycze-
pić, ale nie mogę. Frytki smażone
na świeżym oleju, podobnie z kurczakiem otoczonym chrupiącą panierką. Surówki? O nich trudno
powiedzieć coś odkrywczego. Są
albo świeże, albo nie. W Kliszy są
świeże. I w porcji jest ich naprawdę
dużo.
W naszym przeglądzie nie będziemy oceniać poszczególnych
cech takich jak wystrój czy obsługa. Przede wszystkim, zależy nam
na miejscach gdzie można dobrze
zjeść, a w Kliszy można dobrze
zjeść, więc wszyscy jak tam jedliśmy - polecamy tę restaurację. •
coś z zupełnie innej beczki
7
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
Kwiatek z dodatkiem
Pół tony karmy dla psów zebrały aleksandrowskie szkoły podczas
Dnia Edukacji Narodowej. To wynik
akcji „Karma zamiast kwiatka” zainicjowanej przez burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego w ubiegłym
tygodniu. Kwiatki dla nauczycieli
oczywiście były, ale z dodatkiem suchą karmą, która już w środę
trafiła do zgierskiego schroniska
Medor. Dla klasy, która wykazała
się szczególną wrażliwością na los
zwierząt i zebrała aż 72,5 kg karmy
( klasa 0a z SP w Rąbieniu), burmistrz ufundował bilety do kina.
Była to pierwsza, ale nie ostatnia akcja pomocowa dla schroniska. W Medorze przebywa ponad 100 aleksandrowskich psów.
(kbs)
kontrowersyjny temat
LICZYMY KOSZTY
Bezpańskie koty od dwóch lat
mają się całkiem dobrze. Właściwie
od momentu kiedy aleksandrowscy
radni przyjęli program opieki nad
zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt.
Nad 80 dachowcami czuwa dziś
sześciu opiekunów społecznych
czyli popularnie mówiąc kociarzy.
To oni dbają by koty miały codziennie pełną miskę karmy. Jedzenie
dostarcza urząd, który miesięcznie
wydaje na ten cel około 500 złotych.
Koty mają też domki czyli styropianowe pudelka ustawione w różnych
częściach miasta już ubiegłej zimy.
Nie mnożą się bo na koszt urzędu są
sterylizowane.
Na ulicach nie widać też już
wałęsających się psów. Każdy bezpański czworonóg jest natychmiast
wyłapywany i czeka na adopcję
w zgierskim schronisku Medor.
Tylko we wrześniu tego roku z ulic
miasta zniknęło 11 psów, ale aż
17 poszło do adopcji. Jeden pies
w schronisku to jednorazowy koszt
420 zł w chwili przyjęcia oraz 7,50
dziennie. I te pieniądze pochodzą
z gminnego budżetu.
Dokarmianie bezdomnych zwierząt w mieście zawsze budziło kontrowersje. A przeciwników i zwolenników jest tylu samo: jednym
przeszkadza – innym nie. Smród ko-
DOKARMIAĆ CZY NIE?
TAK
Te kilkaset złotych z budżetu
gminy na dokarmianie zwierząt nikogo nie zbawi. Głos, że można by te
pieniądze przeznaczyć na głodujące
dzieci w Etiopii , też mnie nie przekonuje. Ani ten, że bezpańskie koty
i psy mają się lepiej niż niejedna
aleksandrowska rodzina. Zwierzaki potrzebują pomocy. Tej rozsądnej
i przemyślanej. Bo między słowem
żywić, a dokarmiać jest przecież
istotna różnica o czym niestety niektórzy zapominają. Zwłaszcza przeciwnicy dokarmiania, którzy sądzą,
że gminy fundują kotom całodzienne utrzymanie.
Gminy dokarmiają, bo miejskie
koty mają ograniczone możliwości
wyżywienia się samemu, zwłaszcza
w zimie. Gminy sterylizują, by nadmiernie się nie rozmnażały. W zamian dostają coś czego przeciętny
mieszkaniec być może nie zauważa:
piwnice wolne od szczurów i myszy.
No i od kocich zapachów, bo gminy
fundują też kotom domki. Zwykły
„socjal” ze styropianu i folii, ale i tak
pojawiają się głosy, że o koty dba się
bardziej niż o ludzi. Gratuluję takim
osobom osądu i życzę równie ciepłego kąta…
Generalnie rzecz ujmując: jestem
za DOKARMIANIEM, ale i STERYLIZACJĄ, KASTRACJĄ oraz WOLNOŚCIĄ DLA KOTÓW. Bo samo tylko
dożywianie jest dużo tańsze dla
gminy niż przetrzymywanie ich
w schronisku.
Liczymy koszty dokarmiania
i sterylizacji dziko żyjących kotów,
Krystyna Buda-Sowa
a nie zastanawiamy się ile kosztuje utrzymanie bezpańskich psów
w schronisku. Jakoś nikt nie narzeka, że przestały wałęsać się po
mieście. Zniknęły z oczu i problemu
nie ma? Nic bardziej mylnego. On
nadal jest, a za ich utrzymanie też
płaci gmina.
A dokarmianie i powoływanie
społecznych opiekunów kotów jest
swoistą kontrolą nad kocimi populacjami. Sprytne, ale nie każdy to
musi wiedzieć. Społeczni opiekunowie, jak sama nazwa wskazuje,
pieniędzy nie biorą, dokarmiają
z potrzeby serca, nikogo prócz
urzędu nie angażują w kocią sprawę. I dobrze. I tak być powinno.
No i jeszcze jedno: wrażliwość na
los zwierząt nie jest oznaką słabości. Jest jedną z cech wrażliwości
w ogóle. Człowiek wrażliwy jest
z gruntu dobry, twórczy i otwarty
na świat. To On go zmienia i czyni
pięknym, bo tolerancyjnym. Różni
się od gruboskórnego buca tym, że
zgoni ręką kota grzejącego łapy na
masce samochodu i zaraz zapomni
o sprawie, a buc będzie żądał wystrzelania wszystkich kotów w mieście za pobrudzenie łapami maski
prywatnego auta. A któregoś dnia
ów buc przywiąże psa do samochodu i ruszy z piskiem opon…
A więc dokarmiajmy ptaki w zimie, zbierajmy karmę dla
psów w schronisku, zachwycajmy pięknem przyrody i uczmy
tego nasze dzieci . Bo czym skorupka za młodu nasiąknie…
NIE
W ekonomii funkcjonuje termin
dobro wspólne, który oznacza ni
mniej ni więcej to, co jest ludziom
do sprawnego funkcjonowania potrzebne, ale nikt z własnej woli na
to płacić nie chce. Mamy więc dobra
wspólne: drogi, szkoły czy szpitale. Jeśli więc jesteśmy zdrowi i zakończyliśmy edukację nie możemy
powiedzieć, że nas to nie interesuje. Umowa społeczna nas obowiązuje i płacić musimy. Od niedawna,
dzięki ustawodawcom,do listy dóbr
wspólnych dołączyły dziko żyjące
koty. Płacić mają na nie samorządy.
Pytam, z jakiej racji? Czy do tej pory,
miasta przepełnione były kotami,
którymi nikt się nie zajmował? Na
każdym osiedlu jest przynajmniej
kilka osób, które z własnej woli je
dokarmiają. Dlaczego karma dla
zwierzaków ma być finansowana
z samorządowych pieniędzy?
Nie przeczę, wrażliwość na dobro zwierząt to cenna rzecz. Nie jestem też zwolenniczką wystrzelania
wszystkich wolno żyjących zwierzaków. Wszelkie zbiórki żywności dla schronisk przeprowadzane
w szkołach czy akcje adopcyjne jak
najbardziej popieram. Jednak czynienie z tego obowiązku jest zwykłą
przesadą.
Po pierwsze, koty nie są porzucone przez właścicieli - są to
wolno żyjące zwierzęta, które ze
względu na łatwy dostęp do jedzenia zamieszkują tereny blisko ludzi.
Organizowanie im systematycznie
napełnianych „karmników” zwięk-
Ewa Mikołajczyk
sza ich ilość w danych obszarze i zaburza równowagę. Można to ograniczyć wykładając kolejne środki
i fundować im sterylizację. Trudno
jest jednak schwytać dzikie koty,
bo zwyczajnie unikają kontaktu
z człowiekiem, a jeśli już, to każde
ograniczenie ich wolności wiąże się
z silnym stresem dla tych zwierząt.
Po drugie, dzikie koty wcale nie
są takie miłe. Roznoszą toksoplazmozę i zabijają okoliczne ptaki,
a dorosłe samce znaczą teren bardzo niemiłym zapachem.
Po trzecie, dzieci w Etiopii też
głodują i każdy wrażliwy na ich
krzywdę może wspomóc organizacje zajmujące się pomocą humanitarną. Podobnie ze zwierzakami.
Niech wsparcie dla kotów będzie
aktem dobrej woli wszystkich czułych na ich los, a nie samorządowym obowiązkiem.
Po czwarte, kiedyś osoby dokarmiające koty i hodujące je w masowej ilości (wszyscy wiemy o jakich
„hodowlach” piszę) były uważane
za dziwaków. Kocie mamy nie mające do tej pory wsparcia społecznego
teraz robią to niejako z urzędu. I od
urzędu wymagają: by karma była
dobrej jakości, bo koty nie mogą
jeść soli, bo najlepszy byłby naturalny pokarm czyli mięso itd. itd.
Może zaproponujmy więc ustawodawcom, by zleciła samorządom
hodowlę myszek na zdrową karmę dla dzikich kotów. Trzeba tylko
spytać koty: czy wolą białe i polne.
cich odchodów piwnicy, ślady łap na
masce samochodu, ptasie kupy na
balkonie i parapecie – to argumenty
przeciwników. Zwolennicy nie mają
pretensji o takie drobiazgi. Bezdomni są ludzie, bezdomne i zwierzęta. Pomóc trzeba każdemu…
(kbs)
Straż
na
kota
Strażacy z Ochotniczej Straży
Pożarnej w Aleksandrowie notują coraz więcej wyjazdów do
zwierząt. Mieszkańcy często informują straż o kotach, które weszły na drzewa same, a już zejść
bez interwencji odpowiednich
służb nie potrafią. Właściciele
tych sympatycznych zwierzaków, korzystają z telefonu alarmowego, by wezwać druhów
z drabiną.
– Niestety, albo stety, bierzemy
udział nawet w takich zdarzeniach - mówi Artur Dylik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej
w Aleksandrowie. – Nigdy nie
odmawiamy, chociaż nie jest to
przecież nasze główne zadanie.
Jednak w tym roku znacznie
więcej wyjazdów było do os
i szerszeni. – W tej dziedzinie
można powiedzieć, że jesteśmy
specjalistami. Mieszkańcy dzwonią, abyśmy usunęli gniazda –
dodaje Artur Dylik.
Niestety owady te wybierają na
swoje gniazda siedziby ludzkie strychy, szopy i inne trudno dostępne zacienione miejsca i tylko
strażacka interwencja może być
skuteczna.
A takich wyjazdów nasza straż
zanotowała już w tym roku około
sześćdziesięciu. Znacznie mniej
jest interwencji do innych zwierząt.
kiniu
8
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
Z kartoflem za Pan brat
KRYSTYNA BUDA - SOWA
Ziemniaki na ostro, kwaśno
i słodko, gotowane i pieczone, w całości i kawałkach - takie oto kartoflane cudeńka królowały na stołach
podczas „Kartoflady” - pierwszej
imprezy kulinarnej kół gospodyń
Dynie, znicze i ...
Zbliża się koniec października,
tym samym dobiega końca rok wg
celtyckiego kalendarza. Przed nami
święto Samhain (czyt. „sołejn”) czyli „Koniec Lata”. Noc i dzień 31 października i 1 listopada leżą na granicy dwóch lat, i jak każdy moment
przejścia, unoszą zasłonę pomiędzy
światem żywych i martwych, światem materialnym i duchowym.
W Polsce święto, zwane popularnie Świętem Zmarłych, odziedziczyło po Samhain tylko jeden aspekt.
To czas refleksji, zadumy, wspomnień i smutku.
Modne od kilku lat Halloween,
eksponuje natomiast drugi aspekt
Samhain. Wszechobecne dynie to
pozostałość po świętowaniu ostatnich jesiennych zbiorów. Halloween
to „koniec lata”, Zaduszki to „początek jesieni”. Anglosaska tradycja
czyni Halloween czasem zabaw
i szaleństw, odpowiednich dla „czasu poza czasem. Każdy występuje
w przebraniu, nie ma już niżej i wyżej postawionych, bogatych i biednych. Żywi mieszają się z martwymi,
a wśród rozbawionych ludzi krąży
śmierć, która nie potrzebuje maski.
Szalone Halloween pozwala oswoić
śmierć. Ludzie wkraczający w sezon ciemności musieli się z nią pogodzić. W sezonie zimowym umierało wielu ludzi, z zimna, z głodu,
z osłabienia wywołanego brakiem
witamin. Dziś nie musimy się już
o to martwić. Pewnie dlatego dzień
przed pójściem na cmentarz ze zniczami, szczególnie w szkołach, organizowane są halloweenowe zabawy, a zwyczaj wydrążania dyni staje
się także polskim zwyczajem.
(smok)
... konkurs
Dzieciom, zdecydowanie bardziej odpowiada zabawowy aspekt
październikowo - listopadowych świąt, dlatego też, wspólnie z Klinicznym Centrum Medycznym, właśnie dzieci, zapraszamy do
wpólnej zabawy i ogłaszamy konkurs na najbardziej zębatą dynię
halloweenową.
Nagrody też będą związane z zębami: eletryczna szczoteczka do zębów za miejsce pierwsze, a za dwa wyróżnienia klasyczne szczoteczki
i pasty.
Zdjęcia osobiście wykonanych dyniowych lampek prosimy przesyłać do 27 października br. mailem na adres: [email protected]. 28 października br. zostaną umieszczone na profilu FB.
Wygrają te zdjęcia, które otrzymają najwięcej polubień.
TUWIM
W OBIEKTYWIE
Biblioteka Publiczna im.
Jana Machulskiego zaprasza
do udziału w konkursie fotograficznym „Tuwim w obiektywie”. Szczegółowe informacje
i regulamin na stronie Biblioteki. Zapraszamy wszystkich
miłośnikółw Juliana Tuwima
i pasjonatów fotografowania.
Na wszystkich uczestników
konkursu czekają atrakcyjne
nagrody. Prace należy składać
do 30 października w Bibliotece pl. Kościuszki 12
Ziemniaki faszerowane
– przepis Marioli Oleksiak KGW
Krzywa Wieś
Skład: 1 – 2 kg dużych ziemniaków, 1 kg pieczarek, 2 cebule,
pieprz, sól, ketchup, 250 g sera żółtego.
Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Następnie zdejmujemy
skórkę, przekrawamy na pół i wydrążamy obie połówki. W środek
wkładamy wcześniej przygotowany
farsz z pieczarek. Posypujemy utartym serem i polewamy na wierzch
keczupem. Przed podaniem wkładamy do piekarnika na 5 minut (lub
do momentu roztopienia się sera).
Farsz: pieczarki płuczemy, obieramy i kroimy (lub ścieramy na grubej tarce). Obraną cebulę wrzucamy
na rozgrzany tłuszcz i lekko szklimy.
Następnie dodajemy pieczarki, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Kartoflanka
– przepis KGW Sanie
Gotujemy garnek rosołu (mięso, dużo warzyw). Doprawiamy
solą i pieprzem. Odcedzamy, a do
„czystego” wywaru dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki (ok. 2
kg). Dla lepszego koloru można też
dodać pokrojoną marchewkę ugotowaną wcześniej w rosole. Zupę
gotujemy do momentu, aż ziemniaki będą rozgotowane. Zatrzepujemy całość śmietaną. Gotowe.
Prażuchy staropolskie
– przepis Anny Zych KGW Adamów
Skład: 2 kg ziemniaków, ½ kg
słoniny , mąka pszenna, mąka ziemniaczana
Ziemniaki obieramy i gotujemy
do połowy miękkości. Następnie
odlewamy trochę wody i wsypujemy pszennej mąki (ok. pół szklanki). Gotujemy wszystko do miękkości ziemniaków i dokładamy 3
łyżki stołowe mąki ziemniaczanej
i 2 surowe jajka. Wszystko tłuczemy do gładkiej i jednolitej masy
( bez tzw. krup). Wykładamy na
półmisek i polewamy skwarkami ze słoninki. Tak przygotowane
danie jest naprawdę wyśmienite.
REKLAMA
wiejskich. Panie z naszej gminy postanowiły w ten oto sposób uczcić
ziemniaka – króla polskich stołów.
Były więc placki, kopytka, prażuchy, zapiekanki, kluski śląskie, ale
i sałatki, bezy czy pączki z ziemniaka.
Panie same przygotowywały potrawy
i same je konsumowały, bo taka była
idea ziemniaczanego święta. 13 kół, kilkanaście pań i przepyszne dania. Kto nie był, niech żałuje, bo wszystko było pyszne i godne uwagi.
Panie zgodziły się podzielić z naszymi Czytelnikami swoimi
sekretnymi
przepisami.
I tak oto powstała ta strona. •
9
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
GORDON W ALEKSANDROWIE
TOMASZ BARSZCZ
Światowej sławy muzyk, wokalista i kompozytor Gordon Haskell,
zagrał w minioną sobotę w Aleksandrowie Łódzkim. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się na kilka dni
przed koncertem więc w sobotni
wieczór sala widowiskowa wypełniła się po same brzegi. Miłą niespodziankę sprawił wszystkim Roman
Rogowiecki, który pojawił się na
koncercie. Ten wieloletni przyjaciel
Gordona wspólnie z burmistrzem
Jackiem Lipińskim, jak na dwie chodzące encyklopedie muzyczne przystało, dość dokładnie zapowiedzieli
występ gwiazdy.
Gordon
Haskell
kojarzony
głównie z bardzo nostalgicznym
utworem How Wonderful You Are
szybko dał się poznać od zupełnie
innej, humorystycznej i żywiołowej
strony. Serdeczność i sympatia dla
słuchaczy wprost tryskały ze sceny.
Niesamowicie spisali się również
muzycy towarzyszący Gordonowi,
gitarzysta Damian Kurasz znany
chociażby z zespołu Pectus czy też
metalowego Lux Occulta z czasów
płyty Forever Alone Immortal oraz
Maciej Kociński grający na saksofonie.
Muzycy zagrali m.in. niezapomniane The Wright Time, Al Capone, Freeway To Her Dreams, All
The Time In The World czy Walking
In Wilderness. Poza autorskimi
kompozycjami nie zabrakło kilku
prawdziwych perełek innych wykonawców, m.in. You Never Can
Tell – Chucka Barry’ego, czy Aint No
Sunshine – Billa Withersa. Ogromne
brawa po występie nagrodzone zostały bisem artysty. Wybór padł na
How Wonderful You Are, w który to
utwór muzyk wplótł słowa „Aleksandrów - How Wonderful You Are”
wywołując falę aplauzu publiczności.
Był to już czwarty i chyba najbardziej spektakularny koncert z cyklu
Live Stage Aleksandrów Łódzki,
w ramach którego do tej pory usłyszeliśmy m.in. Quidam, Believe, Xanadu czy Macka Goldsbury’ego. •
MEDAL
DLA MONIUSZKOWCÓW
Towarzystwo Śpiewacze im. St. Moniuszki odznaczone medalem „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. O tym wielkim wyróżnieniu powiadomiła poseł Agnieszka Hanajczyk, podczas jubileuszowego koncertu chóru w Sali MDK.
STANISŁAW SOBCZAK
90 lat działalności to piękny jubileusz. Taki właśnie jubileusz w sobotę 5 października obchodziło
Towarzystwo Śpiewacze im. St. Moniuszki w Aleksandrowie Łódzkim.
W aleksandrowskim MDK-u odbył się uroczysty koncert, podczas
którego chór pokazał, że stać go na
wiele, ciągle się rozwija i ma bardzo ambitny repertuar. W koncercie
wzięli również udział muzycy z Filharmonii Łódzkiej, którzy uświetnili koncert swoim śpiewem i grą.
Jubileusz był również okazją do
uhonorowania najbardziej zasłużonych. Były więc prezenty od poseł
Agnieszki Hanajczyk, złote, srebrne
i brązowe odznaki Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, które wręczał
prezes Łódzkiego Oddziału tej organizacji Przemysław Hachorkiewicz.
Jednak największą niespodziankę
sprawiła pani poseł przekazując
dyplom gratulacyjny i Brązową
Odznakę Zasłużony dla Kultury
Polskiej, przyznaną Towarzystwu
przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego. To naprawdę wielkie wyróżnienie bardzo ucieszyło wszystkich
członków chóru i gości.
Życzenia dla jubilatów złożyły
również władze miasta z Burmistrzem Jackiem Lipińskim i Przewodniczącą Rady Miejskiej Anettą
Jakubowską oraz zaprzyjaźnione
chóry z województwa łódzkiego
Po koncercie w siedzibie Towarzystwa, przy ul. Ogrodowej 10, odsłonięto pamiątkowy tablo ze zdjęciami aktualnymi chórzystami. Był
oczywiście tort, szampan, poczęstunek i zabawa taneczna.
Chór liczy 25 członków i 2 dyrygentów. O jego historii pisaliśmy obszernie w poprzednim numerze. Od
chwili powstania w 1923 r., na próby chóru przychodziły całe rodziny.
Również obecnego prezesa Piotra Baniewicza do chóru przyprowadzili rodzice (Pan Piotr i jego tata
otrzymali srebrne odznaki PZChiO).
Jednak obecnie nastąpiło zachwianie wymiany pokoleń. Przyciągnięcie młodych jest najpoważniejszym
wyzwaniem dla Zarządu, dyrygentów i członków chóru.
Miejmy nadzieje, że sukcesy zespołu zachęcą młodych do przyjścia na próbę chóru, a śpiew stanie się dla nich nowym hobby. •
Tango
z Małgorzatą Flieger
W minioną niedzielę 13 października br. odbył się drugi, już
koncert z cyklu „Jesień pełna muzyki”. Po eksperymentalnym koncercie „Eklezji” na ludowo, tym razem
mogliśmy zobaczyć i usłyszeć Małgorzatę Flieger w aktorskich interpretacjach różnych tang.
Małgorzata Flieger to aktorka
teatralna i filmowa, która obecnie
uczy śpiewać młodych adeptów aktorstwa w łódzkiej filmówce.
Podczas koncertu „Mówiłam
żartem” mogliśmy usłyszeć utwory
takich mistrzów jak: Petersburski,
Wasowski, Młynarski czy Osiecka.
Było zabawnie, lirycznie i trochę
retro, a publiczność, która szczelnie
wypełniła salę Klimatów, wyszła
urzeczona.
S.S.
W niedzielę 6 października
w herbaciarni „Klimaty” odbyło
się nietypowe spotkanie muzyczne. Trzy panie: Lucyna, Zofia i Renata z zespołu „Eklezja”, podjęły
się nietypowego zadania - zagrania i zaśpiewania na ludowo.
Do wspólnego śpiewania zachęcały też zebranych gości.
Z pewnością było to ciekawe doświadczenie. Efekty ocenić mogą
państwo sami podczas oglądania
programu w Telewizji Aleksandrów.
SS
Na ludowo
10
ODBĘDZIE SIĘ
*****
ZBIERAM SIEBIE
- koncert Elżbiety Adamiak
Podczas koncertu Ela zaprezentuje piosenki z najnowszej płyty
„Zbieram siebie” oraz swoje największe przeboje takie jak: „Jesienna zaduma”,” Do Wenecji dalej stąd
co dzień” i wiele innych.
Artystce na scenie towarzyszyć
będzie trzyosobowy zespół muzyczny w składzie:
Piotr Goljat – fortepian, śpiew
Sebastian Ruciński – gitara
Piotr Górka – kontrabas
Ela Adamiak - piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka, która od wielu lat zajmuje w Polsce
czołowe miejsce w gatunku poezji
śpiewanej.
Ze względu na oryginalność, specyficzną wrażliwość i wyjątkową
umiejętność muzycznego przekazu
tekstu poetyckiego, Artystka należy
do grona nielicznych wykonawców
tego gatunku. Nagrała siedem płyt,
z których każda, według koneserów
i krytyków muzycznych okazała się
sukcesem.
Obecnie wydała dawno oczekiwaną płytę, na której znalazły się
starannie dobrane nowe piosenki
Artystki, np.: „Trwaj, chwilo, trwaj”
(duet z A. Nowakiem), „Posiedzimy
sobie razem w kuchni” (duet z K.
Kiljańskim), „Zanosi się na noc”. Piosenka „Trwaj chwilo trwaj” przez
długi czas utrzymywała się w czołówkach list przebojów m.in. „Trójki”, Radia „Złote Przeboje” a plebiscycie Polskiego Radia „Jedynki”
głosami radiosłuchaczy wybrana
została Przebojem Jesieni 2009r.
27.10.2013 niedziela godz.18.00
MDK Aleksandrów Łódzki
ul. 1 Maja 17/19
wejściówka 15 zł
(dla słuchaczy UTW 5 zł)
*****
JAK TRWOGA TO DO BLOGA
Tematem kolejnego spotkania
Dyskusyjnego Klubu Książki będzie
książka Magdy Umer i Andrzeja
Poniedzielskiego „Jak trwoga to do
bloga”
28.10.2013 poniedziałek godz.16.30
Czytelnia Biblioteki
pl. Kościuszki 12
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
DZIEŃ LATAWCA
Ponad trzydzieści rodzin
stawiło się na organizowanym na Wierzbnie, Święcie
Latawca.
Impreza odbyła się 13 października br. Pojawili się na niej młodzi
konstruktorzy oraz ci, którzy postawili na kupione modele. Były więc
klasyczne deltoidy z wielobarwnymi ogonami, latawce w kształcie
lotni czy prostopadłościanu. Trochę
zawiódł wiatr, ale mimo jego braku
wszyscy świetnie się bawili. Warunkiem rejestracji było podanie
nazwy latawca. W chmury wzbiły
się więc m.in: Tęcza, Rudi, Motylek
i Hania.
- Od kilku tygodni przygotowywaliśmy z dzieciakami latawce na
zbiórkach – mówi Damian Kaczmarek z Zarzewia. – Jednak nie wszystkie poleciały. Dla właścicieli tych,
które wzbiły się w niebo mieliśmy
niespodzianki. Wyróżnieni zostali:
Kadra Drużyny Harcerskiej w Aleksandrowie Łódzkim „Morskie Oko”,
Julita Stronkowska „Wedel”, Marysia Chomiczewska „Tęcza”, Łukasz
Klimek „Rudi”, Gabrysia Krakowiak
„Podniebna Strzała”, Emilka Limenowska „Zołi”, Piotrek Małkiewicz
„Szachownica”. Nagrody ufundowały: UM Aleksandrów Łódzki,
Pływalnia Olimpijczyk, sala zabaw
Alexland oraz Biblioteka Publiczna. Plenerowy poczęstunek ufundowały Piekarnia Stefańczyk i Cukiernia Krakowiak. Inicjatorem
„latawcowej” niedzieli było Partnerstwo na Rzecz Aleksandrowa. •
Światowy Dzień Drzewa
Z okazji Światowego Dnia Drzewa dzieci i młodzież z aleksandrowskich szkół zasadziły w parku buka kolumnowego.
*****
SPEKTAKL DLA DZIECI
Coraz dłuższe jesienne wieczory
nie sprzyjają spacerom i spedzaniu
czasu na świeżym powietrzu, dlatego
najmłodszych zapraszamy na przedstawienie pt.: „Śpiąca królewna”.
29.10.2013 wtorek, godz.17.00
Sala Zabaw Alexland
ul. Piłsudskiego 2/4
Planujesz akcję, imprezę, chcesz
o tym powiadomić - napisz do 40
i cztery - zamieścimy informację.
[email protected]
– Do tej proekologicznej akcji przyłączamy się od 2007
roku - mówi Joanna Tarczyńska
z Młodzieżowego Domu Kultury w Aleksandrowie Łódzkim. Po tym jak znalazło się w ziemi
i zostało solidnie podlane, każdy
z nas przekazywał mu życzenia:
mocnych korzeni, zdrowych liści
czy braku chorób.
Drzewko dołączyło do platana, katalpy, jodeł kalifornijskich,
metasekwoi i rudbekii posadzonych w latach poprzednich. - Wybór padł na buka, bo nie ma jeszcze takiego w naszym parku, ma
ładną formę i jego liście pięknie
się wybarwiają - mówi Arkadiusz
Cichecki, dyrektor MOSiR w Aleksandrowie Łódzkim, który pomagał w kupnie rośliny.
W Polsce Dzień Drzewa obchodzony jest od 2002 roku, a idea narodziła się USA w roku 1872.
•
11
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
LUBIĘ ZMIENIAĆ PERSPEKTYWĘ
EWA MIKOŁAJCZYK
NA POCZĄTKU BYŁ HELIKOPTER
Najpierw był lot helikopterem.
Później awionetka. - I już wtedy
wiedziałem, że muszę latać – mówi
Przemysław Nowak, od niedawna
aleksandrowianin. Mieszka w naszym mieście, z wykształcenia jest
elektronikiem, na co dzień pracuje w Zduńskiej Woli. Każdą wolną
chwilę, zakładając, że jest ładna
pogoda – spędza w powietrzu. –
Trudno wtedy wytrzymać w pracy
czy w domu – przyznaje. Lata na paralotni. Dlaczego? – Bo jest to jego
pasja, spełnienie marzeń z dzieciństwa i najtańszy sport lotniczy - Pakuję sprzęt do samochodu i mogę
jechać gdzie chcę. Nie muszę się też
wiązać z żadnym aeroklubem.
JAK BOCIAN
Kurs zrobił blisko trzy lata
temu. – Zdecydowałem się na latanie napędowe, czyli z silnikiem, bo
nie ma w pobliżu gór, gdzie można
latać swobodnie. Na czym polega
różnica? – W górach jest z czego
REKLAMA
wystartować, później wykorzystuje się prądy wznoszące powietrza
i można się przemieszczać tak jak
bociany - pomiędzy kominami termicznymi (przez to, że niektóre powierzchnie bardziej się nagrzewają
np.: skały czy asfalt, oddają powietrzu więcej ciepła tworząc kominy termiczne – masy unoszącego
się powietrza). Na płaskim terenie
trzeba się wspomagać silnikiem. To
daje większą niezależność.
GARŚĆ DANYCH TECHNICZNYCH
Paralotnia ma skrzydło o szerokości ok 11 metrów. Jest też silnik
z dwunastolitrowym 12-litrowym
zbiornikiem paliwa. Wystarcza go
na 3 – 4 godziny lotu. Co się dzieje
gdy silnik gaśnie? – Robi się cicho. –
śmieje się Przemek – Na pewno nie
spada się w dół. Z wysokości tysiąca
metrów można swobodnie poszybować nawet do kilku kilometrów
w poziomie i znaleźć dobre miejsce do lądowania. Wśród danych
technicznych nie może zabraknąć
czasu spędzonego w powietrzu –
Mam niespełna 100 godzin nalotu
– mówi. Ile to wszystko kosztuje?
– Zależy. Używany sprzęt to wydatek w granicach kilku - kilkunastu
tysięcy złotych. Nowa paralotnia
z kompletnym osprzętem kosztuje
dwa razy tyle, czyli 20 – 25 tysięcy.
OKO W OKO Z …
Gdzie lata? – Głównie w okolicach Bełdowa i Zduńskiej Woli.
Nad Aleksandrowem Łódzkim jest
strefa CTR, czyli Przestrzeń Kontrolowana Lotniska – przestrzeń
sprowadzania i wyprowadzania
samolotów z Lublinka. Nie można
tej strefy naruszać. Na północny zachód od Zgniłego Błota zaczyna się
„przestrzeń klasy G” – przestrzeń
powietrzna niekontrolowana. Jednak latając, wcześniej trzeba to
zgłosić. Zawsze może się pojawić
np. helikopter, blisko przelatujący
GG.6722.24.2013
dot.473/13
jest dla paralotniarzy szczególnie
niebezpieczny. Z kim lata? - Głównie z chłopakami poznanymi na
kursie i na startowiskach. Ale zdarza się też, że nawiązuję z kimś kontakt przez radio będąc w powietrzu.
Gdy słyszymy się będąc od siebie 10
– 15 km, umawiamy się w określonym miejscu, lądujemy i jest kolejna
znajomość. Są też inne znajomości
– dodaje. Ptaki. Przelatują jaskółki,
kaczki, wrony… Odwracają głowę
i patrzą. Nie uciekają w popłochu
tylko patrzą. To jest niesamowite.
Nie czują zagrożenia? – O dziwo nie.
Słyszałem, że kiedy narusza się terytorium w pobliżu orlich gniazd, te
w jego obronie potrafią zaatakować.
Ale w normalnych warunkach traktują nas jak inne ptaki.
KĄPIEL W CHMURACH
Największe wrażenie? – To chy-
ba wtedy, gdy pierwszy raz leciałem
nad Zduńską Wolą, nad domem rodziców. Nie poznałem go. Z góry
wszystko inaczej wygląda. Zachody
słońca są dosłownie i w przenośni –
nieziemskie. - Ostatnio udało mi się
wlecieć w chmury. Były tak gęste,
że nie widziałem swojego skrzydła nad sobą. Jeszcze wyżej był już
tylko błękit nieba, a pod stopami
biała poducha. Jak można słowami
opisać to, co się wtedy czuje? – Po
locie wracam na ziemię szczęśliwy,
z dużą dawką endorfin. Moja żona
jest szczęśliwa, kiedy ląduję cały
i zdrowy do domu z moich podniebnych lotów – śmieje się Przemek. –
Taka zmiana perspektywy odstresowuje. Na wszystko można spojrzeć
z dystansem, bo ziemskie problemy
w powietrzu tracą ważność.
•
OGŁOSZENIE
o przystąpieniu do sporządzenia zmiany części miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta Aleksandrów Łódzki
Na podstawie art. 17 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, (tekst jednolity Dz. U. z
2012 r. poz. 647 ze zmianami) oraz art 39 ust. 1, pkt 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku
i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z dnia 7 listopada
2008 r. Nr 199 poz. 1227, ze zmianami),
zawiadamiam o podjęciu w dniu 26 września 2013 roku, przez Radę Miejską w Aleksandrowie Łódzkim uchwały Nr
XLVII/473/13 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta Aleksandrów Łódzki dla fragmentu obrębu A-5 położonego u zbiegu ulic Machulskiego i Pabianickiej
Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sporządzany jest wraz z prognozą jego oddziaływania na
środowisko.
Wnioski do planu miejscowego oraz do prognozy jego oddziaływania na środowisko mogą być składane pisemnie do Burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, na adres: Aleksandrów Łódzki, Plac Tadeusza Kościuszki 2 (również drogą elektroniczną na adres: [email protected]), w terminie do dnia 29 listopada 2013 roku.
Wnioski powinny zawierać nazwisko, imię, nazwę i adres wnioskodawcy, przedmiot wniosku oraz jednoznaczne oznaczenie nieruchomości, których dotyczą.
12
SZPAK
odleciał
z SOKOŁA
Działacze Sokoła Aleksandrów pożegnali się z trenerem Maciejem Szpakiem. Nowym tymczasowym
szkoleniowcem został Łukasz Wijata. Trener młodego pokolenia, który prowadzi rezerwy Sokoła i szkoli
młodzież w aleksandrowskim klubie.
MICHAŁ KIŃSKI
Przemysław Woźniak zmartwiony postawą drużyny
- W ostatnim czasie drużyna nie
ma za dobrych wyników. W październiku nie wygraliśmy meczu.
Choć zastanawialiśmy się nad
zmianą szkoleniowca, to Maciej
Szpak odszedł sam z powodów
osobistych – tak twierdzi Dariusz
Lis, prezes Sokoła Aleksandrów.
Wiadomo było, że w klubie potrzebna jest zmiana szkoleniowca.
Gdyby Maciej Szpak nie odszedł
sam i tak klub by się z nim pożegnał
Jak mówi Arkadiusz Świętosławski, Łukasz Wijata jest w stanie zastąpić starego trenera. – Jest
to młody trener z Aleksandrowa,
przed nim przyszłość. Do tej pory
jego doświadczenie sięga klasy
okręgowej. Jednak w tym klubie
spędził większość swojego życia i z pewnością nie będzie musiał stresować się nową posadą
– mówi były piłkarz Sokoła Aleksandrów i młodzieżowych reprezentacji Polski.
Wiadomo, że w Sokole są
problemy finansowe. Piłkarze
w ostatnim czasie otrzymali pensje za sierpień. – Staramy się jak
możemy, aby zawodnikom wypłacać apanaże. Sporo pieniędzy
przeznaczamy na naszą młodzież.
Jednak nie oznacza to, że nie nadrabiamy zaległości – mówi Da-
riusz Lis.
Drużyna Sokoła Aleksandrów
w miesiącu październiku nie wygrała jeszcze meczu. Po 14. rozegranych kolejkach zespół jest na
10. miejscu. Najbliższy mecz w sobotę (19 października) o godz.
14 w Aleksandrowie. Rywalem
będzie ostatnia drużyna w lidze –
Mechanik Radomsko. Swoje konto
punktowe rozpocznie nowy trener Łukasz Wijata.
Życzymy powodzenia.
REZERWY SOLIDNYM ZESPOŁEM
Victoria Rąbień/Sokół II Aleksandrów na co dzień występuje
w klasie okręgowej. Po dziesięciu
meczach zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16. punktów. Najbliższe spotkanie na własnym boisku zaplanowane jest na
niedzielę (20 października godz.
14). Sokół II zmierzy się w Rudzie
Bugaj z Orłem Parzęczew.
Z pewnością w tym meczu nie
wystąpi Adam Sikorski. Doznał kontuzji kolana i nie wiadomo, czy do
gry wróci w tej rundzie rozgrywek.
Natomiast rezerwy zagrają z bramkostrzelnym Łukaszem Wojtczykiem.
W tym sezonie zaliczył siedem bramek. Jest ostoją zespołu, który uważany jest za solidnego piątoligowca.
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
Szt a fe ty p oz a
za s i ę g i e m
We wtorek na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbyły się Powiatowe
Sztafetowe Biegi Przełajowe szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
W imprezie wzięło udział ponad 400 zawodników.
W kategorii szkół podstawowych dziewczęta i chłopcy rywalizowali ze sobą na dystansie 9 x
800 metrów. W obu kategoriach
wygrała reprezentacja Sportowej
Szkoły Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Łódzkim. Gospodarze
nie rozczarowali również w kategorii gimnazjów. Najwyższe
stopnie podium przypadły reprezentantom i reprezentantkom
Miejskiego Gimnazjum Sportowego. Wśród szkół ponadgimnazjalnych równych nie miała sobie
drużyna aleksandrowskiego Liceum im. Mikołaja Kopernika.
Najlepsze zespoły będą reprezentowały nasz powiat w zawodach rejonowych, który odbędą
się w poniedziałek 21 października również na terenie aleksandrowskiego MOSiR-u.
•
Druga przegrana na
własnym parkiecie
Podopieczne trenerów Dariusza Raczyńskiego i Tomasza Rospary po raz kolejny nie wykorzystały przewagi własnego parkietu przegrywając w derbach województwa łódzkiego.
W środowym meczu aleksandrowianki zmierzyły się z drużyną Dekorex-u PTK Pabianice. Już od pierwszych minut
gospodynie popełniały szereg
błędów w obronie co w połączeniu z doświadczeniem
przeciwniczek
doprowadził
do przegranej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 55:73.
Po trzech ligowych meczach
UKS Basket zajmuje 6 miejsce
w tabeli mając na koncie jedną wygraną i dwie porażki.
•
13
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
BURMISTRZ ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO
ogłasza
PUBLICZNY NIEOGRANICZONY PRZETARG USTNY
na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości,
położonej w miejscowości Brużyczka Księstwo, gm. Aleksandrów Łódzki
1. Nieruchomość (niezabudowana), dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w
Zgierzu V Wydział Ksiąg Wieczystych księga KW LD1G/00038123/1 o powierzchni
89904 m², położona w obrębie Brużyczka Księstwo, gmina Aleksandrów Łódzki składa
się z działki numer 23.
Wzdłuż jednej z dróg w południowo-wschodniej części kompleksu przebiega wodociąg
oraz doprowadzona jest energia elektryczna. Sąsiedztwo stanowią tereny niezabudowane,
zalesione, dalej tereny mieszkaniowe jednorodzinne w trakcie urządzania i budownictwo
zagrodowe.
2. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działka
o numerze ewidencyjnym gruntów 23, położona Brużyczka Księstwo gm. Aleksandrów
Łódzki znajduje się na terenie oznaczonym symbolem:
• J1RP teren upraw polowych ( część działki nr 23), dla którego plan ustala zakaz wprowadzania obiektów kubaturowych.
• J2LS teren leśny ( część działki nr 23) plan ustala zakaz wprowadzania obiektów kubaturowych na terenie lasów prywatnych,
• pozostała część działki nr 23 przeznaczona jest pod drogi oznaczone symbolem 26KL i 27
KD.
3. W projekcie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
Gminy Aleksandrów Łódzki większą część tej działki zalicza się do terenów przeznaczonych dla zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i zabudowy usługowej, które mogą być
realizowane na równorzędnych zasadach. Szczegółowy sposób zagospodarowania zostanie określony dopiero w planach miejscowych realizowanych na podstawie uchwalonego
Studium.
4. Powyższa nieruchomość jest wolna od wszelkich zobowiązań i obciążeń.
5. Cena wywoławcza brutto: 1.700.000,00zł (słownie: jeden milion siedemset tysięcy
złotych).
6. Przetarg odbędzie się w dniu 25 listopada 2013 roku o godz. 11 ºº w siedzibie Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim Pl. Kościuszki 2, w małej sali w Biurze Rady.
7. Poprzedni przetarg ogłoszono na 14.10.2013 r.
8. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wysokości 320.000,00
zł (słownie: trzysta dwadzieścia tysięcy złotych) przelewem na konto Urzędu Miejskiego
w Aleksandrowie Łódzkim, Bank Spółdzielczy w Aleksandrowie Łódzkim nr konta 37 8780
0007 0000 0231 1000 0009 lub w kasie tut. Urzędu do dnia 19 listopada 2013 roku
włącznie.
9. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu:
• w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo notarialne lub potwierdzone przez notariusza,
• w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3 miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej
dany podmiot,
• wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny
nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na
rzecz sprzedającego, pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone w
terminie 3 dni od dnia przetargu przelewem na podane konto bankowe lub w kasie Urzędu.
10. W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki:
• prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży,
• umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.).
11. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca może nastąpić na zasadach określonych
ustawą z dnia 24 marca 1920r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.
Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych powodów.
Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu
Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery.
Szczegółowe informacje o przetargu i zbywanej nieruchomości można uzyskać w
Wydziale Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie
Łódzkim, pok. 112, 112A, tel. 042-270-03-53, [email protected] oraz
na stronie internetowej Gminy www.aleksandrow-lodzki.pl
Aleksandrów Łódzki 16 października 2013 r.
BURMISTRZ ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO
ogłasza
PUBLICZNY NIEOGRANICZONY PRZETARG USTNY
na sprzedaż zabudowanej nieruchomości
położonej w miejscowości Wola Grzymkowa, gm. Aleksandrów Łódzki
z przeznaczeniem pod zabudowę jednorodzinną i siedliskową
1. Nieruchomość o powierzchni 1 ha 0668 m² uregulowana w księdze wieczystej KW nr LD1G/000
59055/6, położona w miejscowości Wola Grzymkowa , gm Aleksandrów Łódzki, składa się z działki nr
168.
2. Nieruchomość wyznaczona do sprzedaży położona jest w Woli Grzymkowej, gm. Aleksandrów Łódzki
przy drodze o nawierzchni asfaltowej (w kierunku drogi powiatowej do Lutomierska), dojazd do budynku
drogą o nawierzchni gruntowej. Działka jest zabudowana murowanym budynkiem wielorodzinnym, 2-kondygnacyjnym, częściowo podpiwniczonym o pow. użytkowej 427,03 m² ( bez strychu i korytarzy).Obiekt
został wzniesiony w I połowie XIX w. Najstarsza część budynku (dworu)- prawe skrzydło- została rozbudowana w latach 70 XIX w. Budynek do I kw. 2009 r. był zamieszkały ( komunalne lokale mieszkalne). W chwili
obecnej budynek w bardzo złym stanie technicznym, zdewastowany, wymagający kapitalnego remontu i
modernizacji ewentualnie częściowej lub całkowitej rozbiórki. Niektóre elementy konstrukcyjne jak ściany
nośne, stropy, schody wymagają wzmocnienia. Lewe ( zachodnie) skrzydło bez dachu ( dach spalony). Przed
pracami budowlanymi należy wykonać ekspertyzę budowlaną stwierdzającą użyteczność poszczególnych
elementów konstrukcyjnych oraz projekt wzmocnienia konstrukcji. Gmina nie posiada żadnej dokumentacji
projektowej i technicznej, dotyczącej zabudowy tej działki oraz przyłączy mediów, dokumentacja taka nie
zachowała się.. Na nieruchomości ponadto znajdują się drewniane komórki w stanie do rozbiórki. Teren jest
uzbrojony w prąd i wodę. Otoczenie nieruchomości stanowi zabudowa mieszkaniowa, tereny niezabudowane użytkowane rolniczo.
3. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przedmiotowa działka ,
znajduje się na terenie oznaczonym symbolem W10MN/MR, ( część działki nr 168) dla którego plan ustala
adaptację, rozbudowę, modernizację istniejącej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, gospodarczej,
siedliskowej i usługowej oraz realizację nowej zabudowy jednorodzinnej i siedliskowej. Dla terenu zieleni
niskiej, oznaczonego symbolem W3ZN, ( część działki nr 168), dla którego plan ustala zakaz wprowadzania
obiektów kubaturowych. Pozostała część działki nr 168 przeznaczona jest pod poszerzenie drogi w liniach
rozgraniczających 20m- symbol 11KZ.
4. Nieruchomość stanowiąca przedmiot przetargu nie jest obciążona ograniczonymi prawami rzeczowymi i
nie ma przeszkód prawnych w rozporządzaniu nią.
5. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wysokości 105.000,00 zł (słownie: sto
pięć tysięcy złotych) przelewem na konto Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, Bank Spółdzielczy
w Aleksandrowie Łódzkim nr konta 37 8780 0007 0000 0231 1000 0009 lub gotówką w kasie tut. Urzędu
do dnia 19 listopada 2013 roku włącznie.
6. Cena wywoławcza brutto: 550.000,00 zł (słownie: pięćset pięćdziesiąt tysięcy złotych).
7. Przetarg odbędzie się w dniu 25 listopada 2013 roku o godz. 10.00 w siedzibie Urzędu Miejskiego w
Aleksandrowie Łódzkim pl. Kościuszki 2, w małej sali przy Biurze Rady.
8. Poprzedni przetarg ogłoszono na 14.10.2013 r.
9. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu:
• w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość
oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo notarialne lub potwierdzone przez notariusza,
• w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3
miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej dany podmiot,
• wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na rzecz sprzedającego.
10. Nabywca nieruchomości zobowiązuje się zagospodarować nieruchomość po jej nabyciu zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
11.W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki:
• prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży,
• umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.).
12. Cudzoziemcy mogą nabywać nieruchomości na zasadach określonych w ustawie z dnia 24 marca 1920
roku o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz. U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758 z późn. zm.).
Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych
powodów.
Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery.
Szczegółowe informacje o przetargu i zbywanej nieruchomości można uzyskać w Wydziale Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, pok. 112, 112A, tel.
042-270-03-53, [email protected] oraz na stronie internetowej Gminy www.aleksandrow-lodzki.pl
Aleksandrów Łódzki 16 października 2013 r.
14
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
GWARANTOWANA JAKOŚĆ
ATRAKCYJNE CENY
* MATERIAŁY BUDOWLANE
cement, wapno, cegła, stal, rury, bramy,
lepik, papa, styropian, stolarka, płyty, folie,
kleje, śruby, wkręty, kołki itp.
* węgiel - miał - koks
ekoret (workowane i luzem)
CERTYFIKAT
* NAWOZY I ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN
Zapewniamy własny transport
GS „SCH” Pabianice
Oddział Aleksandrów Łódzki
ul. 11 Listopada 93/97
(wjazd od Chopina)
tel. 42 712 13 48, gsm 665 140 051
JĘZYK ANGIELSKI
KOREPETYCJE
- DOŚWIADCZENIE W NAUCZANIU
- EGZAMINATOR OKE
- ELASTYCZNE GODZINY ZAJĘĆ OD PONIEDZIAŁKU DO SOBOTY
- DZIECI, MŁODZIEŻ, DOROŚLI
- PRZYGOTOWANIE DO EGZAMINÓW
(MATURY, EGZAMINY GIMNAZJALNE)
- KONWERSACJE
- JĘZYK ZAWODOWY
(NP. BIZNES, TURYSTYKA, MEDYCYNA)
KO N TA K T
664 478 123
OGŁOSZENIA DROBNE
Sprzedam ciągnik CASE CS 94 - 2000 r. przebieg 5745 h. Tel. 600 056 507
- Drewno opałowe, zrębki - sprzedam.
Tel. 603 09 62 42, 502 510 441
- SPRZEDAM działkę 1500 m, nad zalewem Jeziorsko TANIO - 500 108 816
- Zatrudnię szwaczki do szycia spodni. Tel. 603 682 457
- Podejmę pracę jako sprzątaczka lub opiekunka Tel. 728 265 906
-Wynajmęmieszkanienagabinetylekarskie-Tel. 509076636
- Wykwalifikowana opiekunka dla osób starszych
podejmie pracę - Tel. 534 996 600
- Lokal do wynajęcia w centrum Aleksandrowa, 50 m2
- tel. 601 22 22 70
- Korepetycje z języka polskiego, przygotowanie
do egzaminów, usprawnianie czytania, ortografia 6013 608 340
- Zamienię mieszkanie 27,5 m2, pokój z ciemną
kuchnią, 4 piętro, CO, bojler gazowy, nowe okna,
kuchnia, łazienka, przedpokój w kafelkach, spółdzielcze własnościowe – zamienię na większe do 50
m2, najchętniej Daszyńskiego, Wyzwolenia, Piotrkowska – tel. 516 39 78 67.
- Lokal do wynajęcia w centrum, ul. 11 listopada
tel. 692 359 722
- Sprzedam działki pod zabudowę wielorodzinną
w okolicach osiedla Słonecznego. Tel. 503-159-142
- Hydraulik szuka pracy - 602 808 403
- Sprzedam działkę budowlano-usługową
Aleksandrów centrum tel. 602808403
- Matematyka, fizyka – korepetycje. Tel. 602 755 914
- Wynajmę lokal w Rąbieniu, ul. Okrężna tel. 602 180 152
- Działka letniskowa nad wodą 300 m2- Aleksandrów, ul. Piaskowa 56/58- tel. 600 480 127
- Sprzedam VW Passat (1997) 1,8 T 20V Variant (150
KM), klima,przebieg 220 tys. km, bogate wyposażenie. Przegląd do 27.05.2014, ubezp. 03.09.2014. Cena
8500 PLN - nie podlega negocjacji
- Wynajmę lokal w centum Zgierza 95m2 - Tanio!!!
Tel. 667 67 44 77
15
18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl
BEZKONKURENYJNA LOKALIZACJA !
NAJLEPSZE MIEJSCE NA HOTEL!
w samym centrum Polski przy granicy z Łodzią.
Idealne położenie na terenie unikalnego obiektu sportowo–rekreacyjnego Miejskiego Ośrodka
Sportu i Rekreacji im. Włodzimierza Smolarka.
Kompleks to m.in. pełnowymiarowy stadion
piłkarski z certyfikatem UEFA i krytą trybuną,
boiska treningowe, siatkarskie, koszykowe,
ścieżka zdrowia, teren rekreacyjny z nowoczesną sceną – miejsce wielu imprez plenerowych.
Całość znajduje się na urokliwych przyrodniczo
siedmiu hektarach w bezpośrednim sąsiedztwie
Rezerwatu Przyrody „Torfowisko Rąbień”
BURMISTRZ
ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO
o g ł a s z a
pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż niezabudowanej
nieruchomości gruntowej
Lp.
1.
Położenie
nieruchomości
Aleksandrów Łódzki
ul. 11 Listopada 96
KW
Nr działki
Pow. w m2
Cena nieruchomości
netto
Wadium
LD1G/00049588/8
479/4
4000 m2
640.000,00zł
121.000,00zł
1.
Przedmiotowa nieruchomość położona w Aleksandrowie Łódzkim przy ul. 11 Listopada 96, znajduje się na terenie kompleksu boisk sportowych, zabudowy biurowej i gospodarczej.
Ulica 11 Listopada na tym odcinku posiada nawierzchnie asfaltową oraz uzbrojenie w prąd, wodę, gaz oraz kanalizację. Sąsiedztwo stanowią tereny mieszkaniowe jednorodzinne, tereny
zalesione oraz dalej tereny usługowe i produkcyjne. Ulica 11 Listopada jest droga wylotowa w kierunku Lutomierska. W celu zapewnienia dostępu do drogi publicznej do działki nr 479/4
zostanie ustanowiona odpłatna służebność gruntowa.
2.
Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działka o numerze ewidencyjnym gruntów 479/4 położona w Aleksandrowie Łódzkim obręb A-4
znajduje się na terenie oznaczonym symbolem B33US/U, dla którego plan ustala adaptację istniejącej zabudowy z dopuszczeniem rozbudowy, wymiany oraz budowy nowych obiektów
kubaturowych. Budynki usługowe do wysokości 3 kondygnacji.
Jako przeznaczenie dopuszczalne plan ustala:
1) budynki gospodarcze (socjalne) wolnostojące,
2) obiekty i urządzenia sportowe ziemne i kubaturowe,
3) place zabaw,
4) inne obiekty usługowe związane z obsługa obiektu sportowego,
5) parkingi,
6) zieleń izolacyjna.
3. Nieruchomość stanowiąca przedmiot przetargu nie jest obciążona ograniczonymi prawami rzeczowymi i nie ma przeszkód prawnych w rozporządzaniu nią.
4. Przetarg odbędzie się 17 grudnia 2013 r. o godzinie 10.00 w siedzibie Urzędu Miejskiego Aleksandrowa Łódzkiego Plac Tadeusza Kościuszki 2 (mała sala w Biurze Rady).
5. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium, które należy wpłacić gotówką lub przelewem do 11 grudnia 2013 r. włącznie, w kasie Urzędu Miejskiego Aleksandrowa
Łódzkiego lub na konto Urzędu nr 37878000070000023110000009.
6. Do wylicytowanej ceny zostanie doliczony podatek Vat w wysokości 23%.
7. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu:
• w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo
notarialne lub potwierdzone przez notariusza,
• w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3 miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej dany
podmiot.
• wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na rzecz
sprzedającego.
8. Nabywca nieruchomości zobowiązuje się zagospodarować nieruchomość po jej nabyciu zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.
9. W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki:
• prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży,
• umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.).
10. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca może nastąpić na zasadach określonych ustawą z dnia 24 marca 1920r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.
Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do
sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery.
Szczegółowych informacji o nieruchomości będącej przedmiotem przetargu udziela Wydział Geodezji i Gospodarki Przestrzennej, pokój 112, tel. 42/270 03 54 lub tel. 42/270 03 53.
Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych powodów.