Szukali pracy na targach
Transkrypt
Szukali pracy na targach
ROK XXII, NR 19 (448) 18 października 2013 r. Cena 0,50 zł (w tym 8% VAT) ISSN 1642–6711 Nakład: 1.600 egz. CZEKAMY NA ŻŁOBEK KRYSTYNA BUDA - SOWA EWA MIKOŁAJCZYK Mamy w Aleksandrowie Łódzkim trzy przedszkola publiczne i trzy prywatne, to jednak ciągle za mało. – W przeciwieństwie do kryzysu z 2000 roku, kiedy w Aleksandrowie Łódzkim urodziło się jedynie 202 dzieci, teraz przeżywamy prawdziwy babyboom – mówi Hanna Beda, naczelnik Wydziału Edukacji UM. – We wszystkich rocznikach w wieku przedszkolnym mamy od 300 do 350 dzieciaków. Miejsc brakuje tym bardziej, że od 1 września tego roku wprowadzono obowiązek przyjmowania do placówek czterolatków. Przez to więc, że jest tak dużo dzieci, trzylatki mają znacznie mniejszą szansę na miejsce w przedszkolu. Małych obywateli przybywa, rośnie więc też zapotrzebowanie na miejsca w przedszkolach, a tych ciągle brakuje. Brakuje też publicznego żłobka. – Są prywatne, ale zdecydowanie za drogie. Ponad 500 złotych to za dużo. Gdyby pobyt w żłobku kosztował 300 złotych – byłoby to do przyjęcia – mówi Dominika Talarkiewicz, mama Oliwki i Laury. – Jestem teraz na urlopie macierzyńskim, ale gdy się skończy, aby wrócić do pracy będę musiała liczyć na pomoc dziadków. Taką właśnie komfortową sytu- ację ma połtoraroczna Pola, która przedpołudnia spędza z babcią. – Rodzice Poli nie myśleli nawet o posłaniu małej do żłobka – mówi Halina Drozda, babcia dziewczynki. – Jestem na emeryturze i pilnowanie wnusi to dla mnie największa radość. Jednak ci, którzy mają dyspozycyjnych czasowo dziadków są Szukali pracy na targach I Targi Pracy w Aleksandrowie Łódzkim zorganizowały Ochotnicze Hufce Pracy. Odbyły się pod patronatem burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego Jacka Lipińskiego oraz posłanki Agnieszki Hanajczyk. Jak zapowiadają organizatorzy: kolejne odbędą się w marcu. OHP chce połączyć je z targami edukacyjnymi i zaprosić do prezentacji szkoły średnie i wyższe z naszego regionu. (ciąg dalszy na str. 4) Na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku rodzice setki dzieciaków i trzydziestki maluszków w wieku 1 - 2 latka będą mieli szansę na posłanie swoich dzieci do przedszkola i żłobka. w mniejszości. Stąd plany budowy nowej placówki - zespołu przedszkolno – żłobkowego w Aleksandrowie Łódzkim. - Zdecydowaliśmy się na zrealizowanie tej inwestycji w ramach Partnerstwa Publiczno – Prywatnego – mówi Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego. – Firma otrzyma od nas teren pod budowę budynku, jednocześnie gwarantując funkcjonowanie przedszkola na takich samych zasadach na jakich działają placówki publiczne. Będziemy więc mieli przedszkole prywatne, w którym podobnie jak w publicznych dzieci będą przebywały bezpłatnie przez pięć godzin, a dodatkowy czas kosztować będzie złotówkę. Trochę inaczej będzie wyglądała sytuacja w żłobku. – Ustawa zakłada, że samorządy mogą, ale nie muszą finansować działalności żłobków. – mówi Hanna Beda – jednak w naszym przypadku dotacja będzie i ma wynosić ok. 50 % kosztów pobytu dziecka. - Już rozpoczęły się prace przy budowie - mówi Justyna Witczak, właścicielka przedszkola. - Budynek powstaje przy ul. Północnej na tyłach Miejskiego Zespołu Szkół. Będzie miał osobny wjazd i parking, a do dyspozycji dzieci ma być pięć sal, spełniających wszystkie obowiązujące normy. Cztery chcemy przeznaczyc dla przedszkolaków, a jedną na żłobek. Całość inwestycji szacowana jest na ok 1,5 mln złotych. Inwestorzy posiadają spore doświadczenie w prowadzeniu placówek edukacyjnych dla dzieci. Mają przedszkola w Poznaniu i Łodzi. To gwarantuje, że aleksandrowskie dzieciaki będą miały dobrą opiekę. • 2 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl Seniorzy pomaszerowali Park tysiąca kwiatów W niedzielę, 6 października park przy Placu Kościuszki był miejscem startu I Marszu Nordic Walking Seniorów. Na apel europosłanki Joanny Skrzydlewskiej, by ludzie starsi byli aktywni, ruszali się, uprawiali sport, odpowiedziało kilkudziesięciu aleksandrowskich seniorów. Hanajczyk i burmistrz Jacek Lipiński. Odbyło się też losowanie nagród oraz wspólny posiłek. Nordic Walking, to coraz popularniejsza dyscyplina sportowa, zwłaszcza wśród osób starszych. Jak podkreślają chodzenie z kijkami poprawia ich samopoczucie, daje siły i pozwala zrzucić zbędne kilogramy. A Marsz Seniora dał wspaniałe efekty. Uczestnicy za- chęceni takim sposobem spędzania wolnego czasu utworzyli Klub Nordic Walking i już w ubiegłą sobotę maszerowali po Aleksandrowie. Odwiedzili stadion, poznali jego piękne okolice. Następne spotkanie w sobotę 19.10.2013 o godz.10.00 przy bibliotece zapraszamy wszystkich chętnych. Stanisław Sobczak Przed wyruszeniem w trasę instruktor przeprowadził rozgrzewkę. Podobne marsze odbyły i będą się odbywać w innych miastach naszego regionu. Jeśli inicjatywa się przyjmie to stanie się on imprezą cykliczną, organizowaną w październiku po dniu seniora. Po rozgrzewce przeprowadzonej przez instruktora nordic walking w parku miejskim, uczestnicy ruszyli na trasę, której celem był rezerwat w Rąbieniu. Tam do uczestników dołączyli poseł Agnieszka Ksiądz Pawlukiewicz w Aleksandrowie Serdecznie zapraszamy na spotkanie z ks. Piotrem Pawlukiewiczem w niedzielę 20 października w Parafii Zesłania Ducha Świętego w Aleksandrowie Łódzkim. W czasie Mszy św. akademickiej o godz. 18: 00, ks. Piotr Pawlukiewicz powie kazanie do młodzieży, a o godz. 19:00 poprowadzi konferencje zatytułowaną: „... że w tym życiu to nam życia ciągle mało...”. Ks. Piotr Pawlukiewicz był redaktorem naczelnym Radia Józef w Warszawie. Głosi homilie w kościele Św. Krzyża w Warszawie podczas transmitowanej przez radio mszy św. o godz. 9 rano. Współpracuje z Radio Plus Warszawa, gdzie prowadzi audycję Katechizm Poręczny poświęconą przede wszystkim odpowiedziom na pytania słuchaczy o praktyczne aspekty wiary. Głosi także kazania dla studentów w warszawskim kościele św. Anny. Prowadzi wykłady z homiletyki dla alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie. Był kapelanem kaplicy w Sejmie RP i duszpasterzem parlamentarzystów. Prowadzi liczne rekolekcje zarówno w parafiach i kościołach, jak i stacjonarne dla grup uczestników - w wielu miastach Polski oraz dla środowisk polonijnych. Jest cenionym kaznodzieją i rekolekcjonistą, jest duszpasterzem akademickim przy kościele św. Anny w Warszawie gdzie od lat sprawuje Mszę Św. akademicką, która cieszy licznym uczestnictwem wiernych, szczególnie młodzieży. • W tym tygodniu (9 padździernika) dosadzono w parku kolejnych 500 krokusów i dodatkowo 400 tulipanów. Po zimie, więc, ponad dwa tysiące kwiatów zakwitnie pośród drzew. Pomysł wiosennego ukwiecenia parku realizowany jest od dwóch lat. Co roku jesienią na trawnikach sadzi się różnokolorowe krokusy, by mieszkańcom przypominały o nadchodzącej wiośnie. Teraz o jej zakończeniu przypomną tulipany, które przekwitają pod koniec maja. • Gaudeamus po raz trzeci Blisko 200 słuchaczy rozpoczęło w poniedziałek, 14 października zajęcia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku Seniorzy powitali nowy rok szkolny tradycyjnym Gaudeamus, który w Aleksandrowie zabrzmiał już trzeci raz. Owocnej nauki życzył studentom burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński. Pierwszy w tym roku akademickim semestr studenci rozpoczęli naukowo, bo wykładem prof. Piotra Krysińskiego zatytułowanym „Dlaczego samochód jeździ?”. A prócz wykładów emeryci i renciści będą mogli jak zawsze poćwiczyć, popływać, pozwiedzać czyli rozwijać swoje zainteresowania i pogłębiać wiedzę. Inicjatorką powstania Uniwer- sytetu Trzeciego Wieku w Aleksandrowie byli trzy lata temu Ilona Rafalska, radna sejmiku wojewódzkiego i burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński. Aleksandrowska „uczelnia” jest filią Uniwersytetu Trzeciego Wieku Politechniki Łódzkiej. Koszt funkcjonowania filii pokrywa gmina Aleksandrów Łódzki. Średnia wieku studenta oscyluje wokół 60 lat. (kbs) Dwutygodnik Aleksandrowa Łódzkiego. Ukazuje się od 1991 r. Wydawca: Urząd Miejski w Aleksandrowie Łódzkim. Naczelnik Wydziału Informacji i Mediów Agata Kowalska - tel. 42 2700342, 530 63 19 19, [email protected], Redakcja: Krystyna Buda-Sowa (602370567 i tel. 42 2700343), Stanisław Sobczak (tel. 42 2700343), [email protected]). Michał Hanajczyk — sport, ([email protected]), Jacek Lipiński, Tomasz Barszcz, Dawid Josz — rubryka muzyczna. Adres redakcji: 95-070 Aleksandrów Łódzki, pl. T. Kościuszki 4. Druk: POLSKAPRESSE Sp. z o.o. 90-532 Łódź, ul. Skorupki 17/19, tel. 42 6377275. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania, adiustacji tekstów i zmiany tytułów. Nie ponosimy odpowiedzialności za treść reklam, komunikatów i ogłoszeń. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany terminu edycji ogłoszeń i reklam. 3 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl NAGRODA DLA NAUCZYCIELA, STYPENDIUM DLA UCZNIA Czynni i emerytowani nauczyciele wzięli udział w gminnych obchodach swojego święta, które odbyły się w piątek 11 października br. w Młodzieżowym Domu Kultury. Dzień Nauczyciela był jak zawsze okazją do uhonorowania wyróżniających się pedagogów. Z rąk burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego nagrody odebrali: Jolanta Mistrzak – dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 4 , Elżbieta Głowacka – dyrektor Zespołu Szkół, Katarzyna Ochnik – dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół, Mirosława Cichecka – dyrektor Miejskiego Przedszkola Nr 3, Karina Orłowska – nauczycielka Szkoły Podstawowej z oddziałami integracyjnymi im. J. Korczaka w Rudzie Bugaj, Alina Dudkowska – nauczyciel Zespołu Szkół Sportowych, Anna Pietrzak- nauczyciel Miejskiego Zespół Szkół oraz Jolanta Janicka – nauczyciel Miejskiego Przedszkola Nr 1 Tego dnia nie zapomniano oczywiście o sportowcach i ich wspaniałych wynikach. Stypendium sportowe w grach zespołowych przypadło I ligowym koszykarkom UKS Basket z MZSZ. Na scenie MDK wręczono też tego dnia stypendia dla najlepszych uczniów. Otrzymali je: Julia Bieńkowska, Anna Sowińska, Przemysław Bulski, Bartłomiej Bulski oraz Jakub Janiszewski. Nagrody za szczególne osiągnięcia sportowe przyznano zawodnikom Międzyszkolnego Klubu Sportowego MKS Aleksandrów oraz ich trenerom. Otrzymali je: trener Leszek Lipiński z zawodnikami: Adrianem Strzałkowskim i Karolem Hoffmanem, trener Robert Joachimiak z zawodnikami: Robertem Urbankiem i Robertem Załogą oraz trener Paweł Zdrajkowski z zawodnikiem Jakubem Andrzejczakiem Koniec uroczystości upłynął już tradycyjnie pod znakiem piosenki. Na scenie przed pedagogiczną widownią zaprezentowały się zespoł i soliści z Młodzieżowego Domu Kultury, w tym oczywiście stypendystki burmistrza. (kbs) AUTOPROMOCJA Aleksandrowskie media, które się liczą !!! Wręczono też pięć stypendiów ufundowanych dla wyróżniających się w dziedzinie kultury. Otrzymało je 5 dziewcząt: Małgorzata Frontczak, Klaudia Szewczyk, Joanna Kotowska, Monika Frontczak i Karolina Adamczyk www.aleksandrow-lodzki.pl 4 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl (dokończenie ze str. 1) Szukali pracy na targach Ponad 500 osób, głównie ludzi młodych odwiedziło w środę 16 października br. Młodzieżowy Dom Kultury, w którym odbywały się I Targi Pracy w Aleksandrowie Łódzkim. KRYSTYNA BUDA - SOWA Przyszli, bo mogli nie tylko porozmawiać z potencjalnymi pracodawcami, ale też złożyć swoje CV. A było w czym wybierać, bo pracodawcy przygotowali ponad 100 ofert pracy. Swoje stoiska miały nie tylko agencje pracy tymczasowej, ale i liczące się aleksandrowskie firmy. Pracowników szukał Legs, firma Adrian, API z Rąbienia, rzemieślnicy współpracujący ze Środowiskowym Hufcem Pracy. Ponad 30 ofert przygotowało Młodzieżowe Biuro Pracy Punkt Pośrednictwa Pracy. Kto mógł znaleźć zatrudnienie? Na pewno kasjer, pracownik produkcji, magazynier, szwaczka, handlowiec czy logistyk. Firmy oferowały mło- dym ludziom przeszkolenie i nie wymagały ekstra wykształcenia czy znajomości języków obcych. Może z jednym wyjątkiem: firmą z Rąbienia, która miała propozycję dla serwisanta ploterów wielkoformatowych. To chyba jedyna oferta, na którą nie znalazł się żaden chętny. Tu jednak wymagania były dużo większe i nie wystarczała ani miła aparycja, ani kultura osobista ani znajomość języka obcego czy zdolności manualne. Oblężenie przeżywało też stoisko Powiatowego Urzędu Pracy, które przygotowało wzory CV i listów motywacyjnych oraz aktualne oferty pracy. • Wystawki bo taką nazwę nosi zbiórka śmieci wielkogabarytowych, trwały przez cały miniony tydzień. Na ulicach można było spotkać stare wersalki, krzesła, sztuczne choinki i popsute zabawki, bo mieszkańcy pozbywali się niepotrzebnych staroci zagracających piwnice i komórki. Miasto podzielono na sektory, a śmieciarka pojawiała się co- dziennie w innym miejscu. Była to pierwsza taka akcja, ale nie ostatnia. Miasto planuje kolejne. Co prawda dopiero na wiosnę, jednak do tej pory na pewno uzbiera się trochę „wielkich” śmieci. O terminach mieszkańcy poinformowani zostaną z wyprzedzeniem, ale już wiadomo że rocznie przeprowadzane będą dwie takie zbiórki. (kbs) • Wersalka na ulicy KOMUNIKAT OFERTY PRACY Powiatowego Urządu Pracy w Zgierzu - 15.10.2013r. • sprzedawca (osoby niepełnosprawne), • dekarz/blacharz, c • ieśla budowlany, • robotnik budowlany, • specjalista ds. sprzedaży, • przedstawiciel handlowy, • serwisant elektronik, • mechanik-kierowca, • wulkanizator, • kelnerka, • pomoc kuchni, • tynkarz, • kierowca kat. CE, • kierowca ciągnika siodłowego, • brukarz i pomoc brukarza, • sprzątacz/ka, • dozorca (osoby niepełnosprawne) • spawacz metodą MIG, • sprzątacz/ka, • sprzedawca/kasjer • kierownik budowy, • pracownik ogólnobudowlany • ostrzarz narzędzi, • mechanik samochodów ciężarowych • pracownik gospodarczy (osoby niepełnosprawne) • szwaczka- do przyuczenia, • murarz • pracownik obsługi maszyn cnc, • operator procesu metalizacji • kierowca kat. B,C, • pracownik fizyczny/konserwator szkolny • nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolny ½ etatu • nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolny- psycholog • specjalista ds. księgowości ½ etatu, • palacz, • operator maszyn • pracownik produkcji- do przyuczenia, • sprzedawca • sprzątaczka ½ etatu (osoby niepełnosprawne), • stajenny • pracownik ochrony (osoby niepełnosprawne) • magazynier z obsługą klienta, • szwaczka • wykrawacz/pomoc wykrawacza, • drukarz tkanin, • pakowacz/ka • pracownik utrzymania czystości, • lakiernik proszkowy, • pakowaczka • asystent w dziale marketingu, • ślusarz, spawacz - MIG,MAG • elektronik, • operator wózka widłowego, • magazynier • sprzątaczka(osobyniepełnosprawne), • pomoc kaletnika • do przyuczenia, • kierowca kat. C+E, • sprzedawca • kierownik zespołu sprzątającego (osoby niepełnosprawne), • cukiernik, • magazynier • operator wózka, • robotnik budowlany, • hydraulik- monter instalacji sanitarnej, • frezer, • piaskarz, • spawacz MAG, • kierowca w transporcie międzynarodowym • sprzedawca pokryć dachowych, • szwaczka, • kierowca CE, • kontroler jakości, • elektryk, • dyrektor przedszkola, • stolarz • monter mebli, • stolarz - monter parkietów • monter instalacji grzewczej, • monter okien i drzwi, • krawiec • krawcowa, • lekarz, terapeuta-psycholog, dietetyk, • pomoc kuchni, • specjalista ds. zaopatrzenia i logistyki, • ślusarz • monter, • załadunkowy • magazynier, • spawacz MIG MAG, - operator maszyn • operator koparko/ładowarki, • operator młota hydraulicznego • przedstawiciel handlowy, • portier, • pracownik fizyczny • kierowca samochodu ciężarowego, - logistyk, -chemik Bliższych informacji udzielają pośrednicy pracy w PUP w Zgierzu, tel. 42-714-12-62, 42-714-12-72. 5 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl KOBIETY PRACUJĄCE Dostać pracę nie jest łatwo. Jednym zależy bardziej, innym mniej. Ci bardziej zdeterminowani nie wybrzydzają w ofertach. Biorą co jest, licząc na większe szczęście w przyszłości. Inni czekają na uśmiech losu nie robiąc nic. O tym jak wygląda lokalny rynek pracy i w jaki sposób zarabiają na życie, opowiadają kobiety - bohaterki tego tekstu. Łączy je jedno: wszystkie są młode, stojące u progu kariery zawodowej i mimo różnych sytuacji życiowych - aktywne zawodowo. KRYSTYNA BUDA - SOWA EWA MIKOŁAJCZYK BIORĘ CO JEST Katarzyna Czajka – lat 27, technolog żywienia, licencjat na Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Od 4 lat mężatka, jedno dziecko. Od 5 lat… sprzedawczyni w sklepie. Najpierw w spożywczym, teraz w obuwniczym. Zatrudniona na ¾ etatu. Pracuje na cały. Na rękę zarabia miesięcznie 800 złotych. Nie szuka innej pracy? Teraz już nie. Straciła wiarę, że nadaje się do czegoś innego niż sklep. – Nie znam języków, wiadomości ze studiów już też trochę „wyparowały”, brak praktyki – wylicza. – Poza tym małe dziecko, więc nie bardzo jest możliwość zmiany. Pierwsza praca – kasa w Lidlu. Druga praca – ekspedientka w prywatnym sklepie spożywczym. Trzecia – po raz pierwszy ma wybór: sklep mięsny lub obuwniczy. Wybrała to drugie. Oferty nigdy nie pchały się do niej drzwiami i oknami. Cóż, taka jest specyfika małego miasta. Bo ilu technologów potrzebują w jednej mleczarni, trzech przedszkolach i trzech szkołach? Trzeba szukać, szukać i jeszcze raz szukać. - I zawsze wychodzi sklep – wzdycha Kasia. A we Wrocławiu nie chciała zostawać. Ciągnęło ją do rodziny, do chłopaka, do miejsca, gdzie czuła się jak u siebie. Duże miasto nie było dla niej. Teraz żałuje, ale wydaje jej się, że jest już za późno na zmiany. Może kiedyś, jak mała będzie większa? Na szczęście od niedawna mąż zaczął lepiej zarabiać. Nie, nie w Polsce. W Danii. Miał więcej szczęścia od Kasi, ale ma fach w ręku. Jest malarzem wysokościowym, którego w małym mieście też nie potrzebowali. STAWIAM NA WYKSZTAŁCENIE Magdalena Sowa – lat 24, licencjat z archeologii, licencjat z romanistyki, obecnie trzeci rok italianistyki i piąty studiów magisterskich na romanistyce. Takie wykształcenie daje Uniwersytet Łódzki. Obecnie studentka. Dorabia w szkole językowej. Jeden dzień w tygodniu, 8 godzin. Na rękę dostaje 920 złotych miesięcznie. Na własne potrzeby wystarcza. Miesiąc temu zrezygnowała z pracy w irlandzkiej firmie wypożyczającej samochody w Europie. Za pół etatu dostawała tam 1100 zł. – Za bardzo mnie denerwowali klienci, zwłaszcza Anglicy, którzy mieli o wszystko pretensje – tłumaczy. Na drugą ofertę wcale nie musiała długo czekać. Wystarczyło, że dała ogłoszenie w Internecie, że udziela korepetycji. Szkoła językowa odezwała się sama. Łatwa praca, godziwy zarobek – pomyślała kasując dwie inne wiadomości mailowe od zachodnich firm, które proponowały całe etaty w księgowości (z przeszkoleniem) i w sekretariacie (też z przeszkoleniem). Na razie jest studentką, więc cały etat odpada. Poza tym trzeba mieć czas na spełnianie własnych marzeń. Magda uwielbia Włochy i odkąd pracuje stać ją na tygodniowe loty do Rzymu, Neapolu, Florencji. Czuje się tam już jak u siebie w domu. A marzeniem była archeologia. – Miałam być Indiana Jonesem w spódnicy – wspomina Magda. Dzisiaj wie, że podjęła dobrą decyzję kończąc przygodę z archeologią. Koledzy z tej branży pracują w barach i na produkcji. Znajomi ze studiów językowych, podobnie jak ona - w ofertach pracy przebierają jak w ulęgałkach. ZDOBYWAMY DOŚWIADCZENIE Samanta Andrzejczak ma 22 lata. Skończyła studia licencjackie na kierunku praca socjalna i jest tuż przed obroną. W planach ma magisterskie studia uzupełniające. W marcu br. rozpoczęła staż jako asystentka stomatologiczna w jednym z aleksandrowskich gabinetów. Bez doświadczenia, wiedzy i umiejętności. AUTOPROMOCJA Daria Król i Samanta Andrzejczak kończą staż asystentek stomatologicznych – Zobaczyłam ofertę w Urzędzie Pracy i zgłosiłam się – mówi. - Dlaczego? Powodów było kilka. Bo chciałam zdobyć nowe doświadczenie, bo większość pracodawców oferuje zatrudnienie bez umowy i nie można tego wykazać w CV, w końcu bo potrzebowałam pieniędzy. Doświadczenie zdobyła. Takie, że jeśli nie zostanie zatrudniona po stażu, śmiało może starać się o pracę w innych gabinetach. – Najgorsze były pierwsze dwa tygodnie. – wspomina – Te wszystkie nazwy materiałów, składanie zamówień w sklepach stomatologicznych, uzupełnianie dokumentacji. Dużo wiedzy to opanowania w krótkim czasie. Dała radę i teraz przyjmuje już pacjentów asy- stując dentyście i pracując na cztery ręce. Uczy się cały czas. – Ostatnio doktor pokazywał nam filmik instruktażowy’ jak należy podawać narzędzia. Nam, bo Samanta ma na stażu koleżankę, Darię Król. Dla odmiany studiującą na drugim roku turystyki i hotelarstwa. Daria ma 21 lat i zasługuje na miano kobiety pracującej. W tygodniu asystuje w gabinecie, a w weekendy rozwozi pizzę i dorabia w sklepie. Pracować nie musi, ale chce. – Im więcej pracuję, tym więcej ludzi poznaję i tym samym mam więcej kontaktów. - mówi – Mam nadzieję, że to pomoże mi w znalezieniu stałej pracy po studiach. A sam staż? To bardzo fajna sprawa. Na tyle fajna, że Daria poważnie zastanawia się nad zmianą ścieżki kariery. - Przeglądając ogłoszenia o pracę widzę, że zawód asystentki stomatologicznej może dawać perspektywy. – dodaje. Bardzo dużo się nauczyłam i co chyba najistotniejsze, przychodzę do pracy ze świadomością, że jestem potrzebna, mam swoje obowiązki i jestem za coś odpowiedzialna, a nie, jak moje koleżanki na innych stażach, że zostałam zatrudniona do „odwalania czarnej roboty”, której nikt inny robić nie chciał. Czy angażują się w pracę? - Pewnie, że się angażujemy. To ciekawa praca – mówi Samanta. – No i zależy nam na dobrej opinii po ukończeniu stażu – dodaje Daria. • 6 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl GDZIE NA OBIAD? czyli subiektywny przegląd barów i restauracji w Aleksandrowie Łódzkim i nieopodal Zaczynamy nowy cykl. Jak w tytule, będziemy odwiedzać aleksandrowskie bary, restauracje i pizzerie, i pisać Wam, co dobrego można w nich zjeść, czego unikać, gdzie jest najtaniej, a gdzie karmią „jak u mamy”. Testują: Agata, Ewa, Krystyna i Michał. Zaczynamy od restauracji „Klisza”. Lokal otwarto na początku tego roku. Znajduje się przy drodze łączącej Wolę Grzymkową z Rąbieniem przy ul. Wolskiej. Mimo oddalenia od miasta wart odwiedzenia choćby z jednego powodu, przez duże okna widać fenomenalny widok na las. Tych powodów jest więcej, ale o tym dalej. Wystrój wnętrza nawiązuje do nazwy. Na ścianach fotosy gwiazd m.in. Marylin Monroe czy Audrey Hepburn, plakat z „Ojca chrzestnego”, pod sufitem kamera filmowa, a w roku sali restauracyjnej pianino. To tworzy ciekawy, przytulny klimat. Identyfikację definiuje ostatecznie logo firmy: nazwa wpisana jest we fragment filmowej kliszy. Wchodząc do środka obawialiśmy się, że ten przypadkowy wybór miejsca na obiad nie będzie trafio- ny. Pusta restauracja, a w głębi widoczna sala weselna skłaniała do wniosku, że oprócz dużych imprez nie dzieje się tu nic specjalnego. Usiedliśmy jednak przy stole i pierwsze pozytywne zaskoczenie. Jednostronicowa karta dań, a w niej tylko dwie zupy, trzy dania mięsne, ryba, pierogi i naleśniki plus oczywiście dodatki. To było pierwszą zapowiedzią, że nie nakarmią nas mrożonkami. Agata zamówiła barszcz czerwony z uszkami (6 zł), Ewa zupę ogórkową (6 zł), pulpety w sosie pieczarkowym (8 zł) i kompot (2 zł), Krystyna zupę jarzynową (6 zł) i pierogi – 3 szt. ruskich i 3 szt. z mięsem (10zł), Michał pierś z kurczaka (6 zł) z frytkami (5 zł) i bukietem surówek (4 zł). Po pierwszych kęsach nikt nie mógł uwierzyć w to, że tak dobrze Zapełnijmy bibliotekę!!! Na przekór panującej opinii, że Polacy nie czytają książek - zapraszamy firmy, instytucje oraz osoby prywatne do przyłączenia się do naszej akcji, czyli zasponsorowania egzemplarza np. ulubionej lektury albo nowości wydawniczej i przekazania go za naszym pośrednictwem do aleksandrowskiej biblioteki. My w rewanżu wspomnimy o sponsorze i publikujemy krótką informacje o książce. Dzięki temu, książnica powiększy zbiór, a czytelnicy dowiedzą się jakie nowości wydawnicze posiada. Wzamian za ten podarunek proponujemy Państwu jeden moduł reklamowy w gazecie. Aby zachęcić do udziału w akcji - sami ją rozpoczniemy, kupując pierwszą książkę. Jest to „Ciemno, prawie noc” Joanny Bator - tegoroczna laureatka Nike - najważniejszej nagrody literackiej w Polsce. Wnętrze restauracji z widokiem na las. smakuje to co jemy. Po kolei więc. Agata: barszcz smakował rewelacyjnie, do tego robione na miejscu uszka wypełnione pysznym farszem mięsnym. Brakowało mi tylko uśmiechu ze strony personelu i zapytania czy smakowało. Ewa: Jestem fanką ogórkowej, więc z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że gotowana była od podstaw – nie z żadnego tam przecieru ze słoika. W talerzu pływały fragmenty startego na grubych oczkach tarki, dobrze doprawionego ogórka kiszonego. Pulpetom oblanym aromatycznym sosem pieczarkowym też niczego nie brakowało. Jeśli ktoś lubi gęste, klejące się sosy o konsystencji kisielu w ”Kliszy” tego nie znajdzie. Krystyna: Zupa jarzynowa - rewelacja. Pachnąca świeża. Taka, jak zupa być powinna. Do tego pierogi. Moje ulubione – ruskie, tutaj tez są moimi ulubionymi. Ciasto ani za miękkie, ani za twarde. Farsz, podobnie jak w uszkach, odpowiednio doprawiony z dobrego gatunku mięsa. Są prawie tak dobre jak u mojej mamy. Michał: Bardzo, ale to bardzo chciałem się do czegoś przycze- pić, ale nie mogę. Frytki smażone na świeżym oleju, podobnie z kurczakiem otoczonym chrupiącą panierką. Surówki? O nich trudno powiedzieć coś odkrywczego. Są albo świeże, albo nie. W Kliszy są świeże. I w porcji jest ich naprawdę dużo. W naszym przeglądzie nie będziemy oceniać poszczególnych cech takich jak wystrój czy obsługa. Przede wszystkim, zależy nam na miejscach gdzie można dobrze zjeść, a w Kliszy można dobrze zjeść, więc wszyscy jak tam jedliśmy - polecamy tę restaurację. • coś z zupełnie innej beczki 7 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl Kwiatek z dodatkiem Pół tony karmy dla psów zebrały aleksandrowskie szkoły podczas Dnia Edukacji Narodowej. To wynik akcji „Karma zamiast kwiatka” zainicjowanej przez burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego w ubiegłym tygodniu. Kwiatki dla nauczycieli oczywiście były, ale z dodatkiem suchą karmą, która już w środę trafiła do zgierskiego schroniska Medor. Dla klasy, która wykazała się szczególną wrażliwością na los zwierząt i zebrała aż 72,5 kg karmy ( klasa 0a z SP w Rąbieniu), burmistrz ufundował bilety do kina. Była to pierwsza, ale nie ostatnia akcja pomocowa dla schroniska. W Medorze przebywa ponad 100 aleksandrowskich psów. (kbs) kontrowersyjny temat LICZYMY KOSZTY Bezpańskie koty od dwóch lat mają się całkiem dobrze. Właściwie od momentu kiedy aleksandrowscy radni przyjęli program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt. Nad 80 dachowcami czuwa dziś sześciu opiekunów społecznych czyli popularnie mówiąc kociarzy. To oni dbają by koty miały codziennie pełną miskę karmy. Jedzenie dostarcza urząd, który miesięcznie wydaje na ten cel około 500 złotych. Koty mają też domki czyli styropianowe pudelka ustawione w różnych częściach miasta już ubiegłej zimy. Nie mnożą się bo na koszt urzędu są sterylizowane. Na ulicach nie widać też już wałęsających się psów. Każdy bezpański czworonóg jest natychmiast wyłapywany i czeka na adopcję w zgierskim schronisku Medor. Tylko we wrześniu tego roku z ulic miasta zniknęło 11 psów, ale aż 17 poszło do adopcji. Jeden pies w schronisku to jednorazowy koszt 420 zł w chwili przyjęcia oraz 7,50 dziennie. I te pieniądze pochodzą z gminnego budżetu. Dokarmianie bezdomnych zwierząt w mieście zawsze budziło kontrowersje. A przeciwników i zwolenników jest tylu samo: jednym przeszkadza – innym nie. Smród ko- DOKARMIAĆ CZY NIE? TAK Te kilkaset złotych z budżetu gminy na dokarmianie zwierząt nikogo nie zbawi. Głos, że można by te pieniądze przeznaczyć na głodujące dzieci w Etiopii , też mnie nie przekonuje. Ani ten, że bezpańskie koty i psy mają się lepiej niż niejedna aleksandrowska rodzina. Zwierzaki potrzebują pomocy. Tej rozsądnej i przemyślanej. Bo między słowem żywić, a dokarmiać jest przecież istotna różnica o czym niestety niektórzy zapominają. Zwłaszcza przeciwnicy dokarmiania, którzy sądzą, że gminy fundują kotom całodzienne utrzymanie. Gminy dokarmiają, bo miejskie koty mają ograniczone możliwości wyżywienia się samemu, zwłaszcza w zimie. Gminy sterylizują, by nadmiernie się nie rozmnażały. W zamian dostają coś czego przeciętny mieszkaniec być może nie zauważa: piwnice wolne od szczurów i myszy. No i od kocich zapachów, bo gminy fundują też kotom domki. Zwykły „socjal” ze styropianu i folii, ale i tak pojawiają się głosy, że o koty dba się bardziej niż o ludzi. Gratuluję takim osobom osądu i życzę równie ciepłego kąta… Generalnie rzecz ujmując: jestem za DOKARMIANIEM, ale i STERYLIZACJĄ, KASTRACJĄ oraz WOLNOŚCIĄ DLA KOTÓW. Bo samo tylko dożywianie jest dużo tańsze dla gminy niż przetrzymywanie ich w schronisku. Liczymy koszty dokarmiania i sterylizacji dziko żyjących kotów, Krystyna Buda-Sowa a nie zastanawiamy się ile kosztuje utrzymanie bezpańskich psów w schronisku. Jakoś nikt nie narzeka, że przestały wałęsać się po mieście. Zniknęły z oczu i problemu nie ma? Nic bardziej mylnego. On nadal jest, a za ich utrzymanie też płaci gmina. A dokarmianie i powoływanie społecznych opiekunów kotów jest swoistą kontrolą nad kocimi populacjami. Sprytne, ale nie każdy to musi wiedzieć. Społeczni opiekunowie, jak sama nazwa wskazuje, pieniędzy nie biorą, dokarmiają z potrzeby serca, nikogo prócz urzędu nie angażują w kocią sprawę. I dobrze. I tak być powinno. No i jeszcze jedno: wrażliwość na los zwierząt nie jest oznaką słabości. Jest jedną z cech wrażliwości w ogóle. Człowiek wrażliwy jest z gruntu dobry, twórczy i otwarty na świat. To On go zmienia i czyni pięknym, bo tolerancyjnym. Różni się od gruboskórnego buca tym, że zgoni ręką kota grzejącego łapy na masce samochodu i zaraz zapomni o sprawie, a buc będzie żądał wystrzelania wszystkich kotów w mieście za pobrudzenie łapami maski prywatnego auta. A któregoś dnia ów buc przywiąże psa do samochodu i ruszy z piskiem opon… A więc dokarmiajmy ptaki w zimie, zbierajmy karmę dla psów w schronisku, zachwycajmy pięknem przyrody i uczmy tego nasze dzieci . Bo czym skorupka za młodu nasiąknie… NIE W ekonomii funkcjonuje termin dobro wspólne, który oznacza ni mniej ni więcej to, co jest ludziom do sprawnego funkcjonowania potrzebne, ale nikt z własnej woli na to płacić nie chce. Mamy więc dobra wspólne: drogi, szkoły czy szpitale. Jeśli więc jesteśmy zdrowi i zakończyliśmy edukację nie możemy powiedzieć, że nas to nie interesuje. Umowa społeczna nas obowiązuje i płacić musimy. Od niedawna, dzięki ustawodawcom,do listy dóbr wspólnych dołączyły dziko żyjące koty. Płacić mają na nie samorządy. Pytam, z jakiej racji? Czy do tej pory, miasta przepełnione były kotami, którymi nikt się nie zajmował? Na każdym osiedlu jest przynajmniej kilka osób, które z własnej woli je dokarmiają. Dlaczego karma dla zwierzaków ma być finansowana z samorządowych pieniędzy? Nie przeczę, wrażliwość na dobro zwierząt to cenna rzecz. Nie jestem też zwolenniczką wystrzelania wszystkich wolno żyjących zwierzaków. Wszelkie zbiórki żywności dla schronisk przeprowadzane w szkołach czy akcje adopcyjne jak najbardziej popieram. Jednak czynienie z tego obowiązku jest zwykłą przesadą. Po pierwsze, koty nie są porzucone przez właścicieli - są to wolno żyjące zwierzęta, które ze względu na łatwy dostęp do jedzenia zamieszkują tereny blisko ludzi. Organizowanie im systematycznie napełnianych „karmników” zwięk- Ewa Mikołajczyk sza ich ilość w danych obszarze i zaburza równowagę. Można to ograniczyć wykładając kolejne środki i fundować im sterylizację. Trudno jest jednak schwytać dzikie koty, bo zwyczajnie unikają kontaktu z człowiekiem, a jeśli już, to każde ograniczenie ich wolności wiąże się z silnym stresem dla tych zwierząt. Po drugie, dzikie koty wcale nie są takie miłe. Roznoszą toksoplazmozę i zabijają okoliczne ptaki, a dorosłe samce znaczą teren bardzo niemiłym zapachem. Po trzecie, dzieci w Etiopii też głodują i każdy wrażliwy na ich krzywdę może wspomóc organizacje zajmujące się pomocą humanitarną. Podobnie ze zwierzakami. Niech wsparcie dla kotów będzie aktem dobrej woli wszystkich czułych na ich los, a nie samorządowym obowiązkiem. Po czwarte, kiedyś osoby dokarmiające koty i hodujące je w masowej ilości (wszyscy wiemy o jakich „hodowlach” piszę) były uważane za dziwaków. Kocie mamy nie mające do tej pory wsparcia społecznego teraz robią to niejako z urzędu. I od urzędu wymagają: by karma była dobrej jakości, bo koty nie mogą jeść soli, bo najlepszy byłby naturalny pokarm czyli mięso itd. itd. Może zaproponujmy więc ustawodawcom, by zleciła samorządom hodowlę myszek na zdrową karmę dla dzikich kotów. Trzeba tylko spytać koty: czy wolą białe i polne. cich odchodów piwnicy, ślady łap na masce samochodu, ptasie kupy na balkonie i parapecie – to argumenty przeciwników. Zwolennicy nie mają pretensji o takie drobiazgi. Bezdomni są ludzie, bezdomne i zwierzęta. Pomóc trzeba każdemu… (kbs) Straż na kota Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Aleksandrowie notują coraz więcej wyjazdów do zwierząt. Mieszkańcy często informują straż o kotach, które weszły na drzewa same, a już zejść bez interwencji odpowiednich służb nie potrafią. Właściciele tych sympatycznych zwierzaków, korzystają z telefonu alarmowego, by wezwać druhów z drabiną. – Niestety, albo stety, bierzemy udział nawet w takich zdarzeniach - mówi Artur Dylik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Aleksandrowie. – Nigdy nie odmawiamy, chociaż nie jest to przecież nasze główne zadanie. Jednak w tym roku znacznie więcej wyjazdów było do os i szerszeni. – W tej dziedzinie można powiedzieć, że jesteśmy specjalistami. Mieszkańcy dzwonią, abyśmy usunęli gniazda – dodaje Artur Dylik. Niestety owady te wybierają na swoje gniazda siedziby ludzkie strychy, szopy i inne trudno dostępne zacienione miejsca i tylko strażacka interwencja może być skuteczna. A takich wyjazdów nasza straż zanotowała już w tym roku około sześćdziesięciu. Znacznie mniej jest interwencji do innych zwierząt. kiniu 8 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl Z kartoflem za Pan brat KRYSTYNA BUDA - SOWA Ziemniaki na ostro, kwaśno i słodko, gotowane i pieczone, w całości i kawałkach - takie oto kartoflane cudeńka królowały na stołach podczas „Kartoflady” - pierwszej imprezy kulinarnej kół gospodyń Dynie, znicze i ... Zbliża się koniec października, tym samym dobiega końca rok wg celtyckiego kalendarza. Przed nami święto Samhain (czyt. „sołejn”) czyli „Koniec Lata”. Noc i dzień 31 października i 1 listopada leżą na granicy dwóch lat, i jak każdy moment przejścia, unoszą zasłonę pomiędzy światem żywych i martwych, światem materialnym i duchowym. W Polsce święto, zwane popularnie Świętem Zmarłych, odziedziczyło po Samhain tylko jeden aspekt. To czas refleksji, zadumy, wspomnień i smutku. Modne od kilku lat Halloween, eksponuje natomiast drugi aspekt Samhain. Wszechobecne dynie to pozostałość po świętowaniu ostatnich jesiennych zbiorów. Halloween to „koniec lata”, Zaduszki to „początek jesieni”. Anglosaska tradycja czyni Halloween czasem zabaw i szaleństw, odpowiednich dla „czasu poza czasem. Każdy występuje w przebraniu, nie ma już niżej i wyżej postawionych, bogatych i biednych. Żywi mieszają się z martwymi, a wśród rozbawionych ludzi krąży śmierć, która nie potrzebuje maski. Szalone Halloween pozwala oswoić śmierć. Ludzie wkraczający w sezon ciemności musieli się z nią pogodzić. W sezonie zimowym umierało wielu ludzi, z zimna, z głodu, z osłabienia wywołanego brakiem witamin. Dziś nie musimy się już o to martwić. Pewnie dlatego dzień przed pójściem na cmentarz ze zniczami, szczególnie w szkołach, organizowane są halloweenowe zabawy, a zwyczaj wydrążania dyni staje się także polskim zwyczajem. (smok) ... konkurs Dzieciom, zdecydowanie bardziej odpowiada zabawowy aspekt październikowo - listopadowych świąt, dlatego też, wspólnie z Klinicznym Centrum Medycznym, właśnie dzieci, zapraszamy do wpólnej zabawy i ogłaszamy konkurs na najbardziej zębatą dynię halloweenową. Nagrody też będą związane z zębami: eletryczna szczoteczka do zębów za miejsce pierwsze, a za dwa wyróżnienia klasyczne szczoteczki i pasty. Zdjęcia osobiście wykonanych dyniowych lampek prosimy przesyłać do 27 października br. mailem na adres: [email protected]. 28 października br. zostaną umieszczone na profilu FB. Wygrają te zdjęcia, które otrzymają najwięcej polubień. TUWIM W OBIEKTYWIE Biblioteka Publiczna im. Jana Machulskiego zaprasza do udziału w konkursie fotograficznym „Tuwim w obiektywie”. Szczegółowe informacje i regulamin na stronie Biblioteki. Zapraszamy wszystkich miłośnikółw Juliana Tuwima i pasjonatów fotografowania. Na wszystkich uczestników konkursu czekają atrakcyjne nagrody. Prace należy składać do 30 października w Bibliotece pl. Kościuszki 12 Ziemniaki faszerowane – przepis Marioli Oleksiak KGW Krzywa Wieś Skład: 1 – 2 kg dużych ziemniaków, 1 kg pieczarek, 2 cebule, pieprz, sól, ketchup, 250 g sera żółtego. Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Następnie zdejmujemy skórkę, przekrawamy na pół i wydrążamy obie połówki. W środek wkładamy wcześniej przygotowany farsz z pieczarek. Posypujemy utartym serem i polewamy na wierzch keczupem. Przed podaniem wkładamy do piekarnika na 5 minut (lub do momentu roztopienia się sera). Farsz: pieczarki płuczemy, obieramy i kroimy (lub ścieramy na grubej tarce). Obraną cebulę wrzucamy na rozgrzany tłuszcz i lekko szklimy. Następnie dodajemy pieczarki, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Kartoflanka – przepis KGW Sanie Gotujemy garnek rosołu (mięso, dużo warzyw). Doprawiamy solą i pieprzem. Odcedzamy, a do „czystego” wywaru dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki (ok. 2 kg). Dla lepszego koloru można też dodać pokrojoną marchewkę ugotowaną wcześniej w rosole. Zupę gotujemy do momentu, aż ziemniaki będą rozgotowane. Zatrzepujemy całość śmietaną. Gotowe. Prażuchy staropolskie – przepis Anny Zych KGW Adamów Skład: 2 kg ziemniaków, ½ kg słoniny , mąka pszenna, mąka ziemniaczana Ziemniaki obieramy i gotujemy do połowy miękkości. Następnie odlewamy trochę wody i wsypujemy pszennej mąki (ok. pół szklanki). Gotujemy wszystko do miękkości ziemniaków i dokładamy 3 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej i 2 surowe jajka. Wszystko tłuczemy do gładkiej i jednolitej masy ( bez tzw. krup). Wykładamy na półmisek i polewamy skwarkami ze słoninki. Tak przygotowane danie jest naprawdę wyśmienite. REKLAMA wiejskich. Panie z naszej gminy postanowiły w ten oto sposób uczcić ziemniaka – króla polskich stołów. Były więc placki, kopytka, prażuchy, zapiekanki, kluski śląskie, ale i sałatki, bezy czy pączki z ziemniaka. Panie same przygotowywały potrawy i same je konsumowały, bo taka była idea ziemniaczanego święta. 13 kół, kilkanaście pań i przepyszne dania. Kto nie był, niech żałuje, bo wszystko było pyszne i godne uwagi. Panie zgodziły się podzielić z naszymi Czytelnikami swoimi sekretnymi przepisami. I tak oto powstała ta strona. • 9 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl GORDON W ALEKSANDROWIE TOMASZ BARSZCZ Światowej sławy muzyk, wokalista i kompozytor Gordon Haskell, zagrał w minioną sobotę w Aleksandrowie Łódzkim. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się na kilka dni przed koncertem więc w sobotni wieczór sala widowiskowa wypełniła się po same brzegi. Miłą niespodziankę sprawił wszystkim Roman Rogowiecki, który pojawił się na koncercie. Ten wieloletni przyjaciel Gordona wspólnie z burmistrzem Jackiem Lipińskim, jak na dwie chodzące encyklopedie muzyczne przystało, dość dokładnie zapowiedzieli występ gwiazdy. Gordon Haskell kojarzony głównie z bardzo nostalgicznym utworem How Wonderful You Are szybko dał się poznać od zupełnie innej, humorystycznej i żywiołowej strony. Serdeczność i sympatia dla słuchaczy wprost tryskały ze sceny. Niesamowicie spisali się również muzycy towarzyszący Gordonowi, gitarzysta Damian Kurasz znany chociażby z zespołu Pectus czy też metalowego Lux Occulta z czasów płyty Forever Alone Immortal oraz Maciej Kociński grający na saksofonie. Muzycy zagrali m.in. niezapomniane The Wright Time, Al Capone, Freeway To Her Dreams, All The Time In The World czy Walking In Wilderness. Poza autorskimi kompozycjami nie zabrakło kilku prawdziwych perełek innych wykonawców, m.in. You Never Can Tell – Chucka Barry’ego, czy Aint No Sunshine – Billa Withersa. Ogromne brawa po występie nagrodzone zostały bisem artysty. Wybór padł na How Wonderful You Are, w który to utwór muzyk wplótł słowa „Aleksandrów - How Wonderful You Are” wywołując falę aplauzu publiczności. Był to już czwarty i chyba najbardziej spektakularny koncert z cyklu Live Stage Aleksandrów Łódzki, w ramach którego do tej pory usłyszeliśmy m.in. Quidam, Believe, Xanadu czy Macka Goldsbury’ego. • MEDAL DLA MONIUSZKOWCÓW Towarzystwo Śpiewacze im. St. Moniuszki odznaczone medalem „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. O tym wielkim wyróżnieniu powiadomiła poseł Agnieszka Hanajczyk, podczas jubileuszowego koncertu chóru w Sali MDK. STANISŁAW SOBCZAK 90 lat działalności to piękny jubileusz. Taki właśnie jubileusz w sobotę 5 października obchodziło Towarzystwo Śpiewacze im. St. Moniuszki w Aleksandrowie Łódzkim. W aleksandrowskim MDK-u odbył się uroczysty koncert, podczas którego chór pokazał, że stać go na wiele, ciągle się rozwija i ma bardzo ambitny repertuar. W koncercie wzięli również udział muzycy z Filharmonii Łódzkiej, którzy uświetnili koncert swoim śpiewem i grą. Jubileusz był również okazją do uhonorowania najbardziej zasłużonych. Były więc prezenty od poseł Agnieszki Hanajczyk, złote, srebrne i brązowe odznaki Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, które wręczał prezes Łódzkiego Oddziału tej organizacji Przemysław Hachorkiewicz. Jednak największą niespodziankę sprawiła pani poseł przekazując dyplom gratulacyjny i Brązową Odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej, przyznaną Towarzystwu przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego. To naprawdę wielkie wyróżnienie bardzo ucieszyło wszystkich członków chóru i gości. Życzenia dla jubilatów złożyły również władze miasta z Burmistrzem Jackiem Lipińskim i Przewodniczącą Rady Miejskiej Anettą Jakubowską oraz zaprzyjaźnione chóry z województwa łódzkiego Po koncercie w siedzibie Towarzystwa, przy ul. Ogrodowej 10, odsłonięto pamiątkowy tablo ze zdjęciami aktualnymi chórzystami. Był oczywiście tort, szampan, poczęstunek i zabawa taneczna. Chór liczy 25 członków i 2 dyrygentów. O jego historii pisaliśmy obszernie w poprzednim numerze. Od chwili powstania w 1923 r., na próby chóru przychodziły całe rodziny. Również obecnego prezesa Piotra Baniewicza do chóru przyprowadzili rodzice (Pan Piotr i jego tata otrzymali srebrne odznaki PZChiO). Jednak obecnie nastąpiło zachwianie wymiany pokoleń. Przyciągnięcie młodych jest najpoważniejszym wyzwaniem dla Zarządu, dyrygentów i członków chóru. Miejmy nadzieje, że sukcesy zespołu zachęcą młodych do przyjścia na próbę chóru, a śpiew stanie się dla nich nowym hobby. • Tango z Małgorzatą Flieger W minioną niedzielę 13 października br. odbył się drugi, już koncert z cyklu „Jesień pełna muzyki”. Po eksperymentalnym koncercie „Eklezji” na ludowo, tym razem mogliśmy zobaczyć i usłyszeć Małgorzatę Flieger w aktorskich interpretacjach różnych tang. Małgorzata Flieger to aktorka teatralna i filmowa, która obecnie uczy śpiewać młodych adeptów aktorstwa w łódzkiej filmówce. Podczas koncertu „Mówiłam żartem” mogliśmy usłyszeć utwory takich mistrzów jak: Petersburski, Wasowski, Młynarski czy Osiecka. Było zabawnie, lirycznie i trochę retro, a publiczność, która szczelnie wypełniła salę Klimatów, wyszła urzeczona. S.S. W niedzielę 6 października w herbaciarni „Klimaty” odbyło się nietypowe spotkanie muzyczne. Trzy panie: Lucyna, Zofia i Renata z zespołu „Eklezja”, podjęły się nietypowego zadania - zagrania i zaśpiewania na ludowo. Do wspólnego śpiewania zachęcały też zebranych gości. Z pewnością było to ciekawe doświadczenie. Efekty ocenić mogą państwo sami podczas oglądania programu w Telewizji Aleksandrów. SS Na ludowo 10 ODBĘDZIE SIĘ ***** ZBIERAM SIEBIE - koncert Elżbiety Adamiak Podczas koncertu Ela zaprezentuje piosenki z najnowszej płyty „Zbieram siebie” oraz swoje największe przeboje takie jak: „Jesienna zaduma”,” Do Wenecji dalej stąd co dzień” i wiele innych. Artystce na scenie towarzyszyć będzie trzyosobowy zespół muzyczny w składzie: Piotr Goljat – fortepian, śpiew Sebastian Ruciński – gitara Piotr Górka – kontrabas Ela Adamiak - piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka, która od wielu lat zajmuje w Polsce czołowe miejsce w gatunku poezji śpiewanej. Ze względu na oryginalność, specyficzną wrażliwość i wyjątkową umiejętność muzycznego przekazu tekstu poetyckiego, Artystka należy do grona nielicznych wykonawców tego gatunku. Nagrała siedem płyt, z których każda, według koneserów i krytyków muzycznych okazała się sukcesem. Obecnie wydała dawno oczekiwaną płytę, na której znalazły się starannie dobrane nowe piosenki Artystki, np.: „Trwaj, chwilo, trwaj” (duet z A. Nowakiem), „Posiedzimy sobie razem w kuchni” (duet z K. Kiljańskim), „Zanosi się na noc”. Piosenka „Trwaj chwilo trwaj” przez długi czas utrzymywała się w czołówkach list przebojów m.in. „Trójki”, Radia „Złote Przeboje” a plebiscycie Polskiego Radia „Jedynki” głosami radiosłuchaczy wybrana została Przebojem Jesieni 2009r. 27.10.2013 niedziela godz.18.00 MDK Aleksandrów Łódzki ul. 1 Maja 17/19 wejściówka 15 zł (dla słuchaczy UTW 5 zł) ***** JAK TRWOGA TO DO BLOGA Tematem kolejnego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki będzie książka Magdy Umer i Andrzeja Poniedzielskiego „Jak trwoga to do bloga” 28.10.2013 poniedziałek godz.16.30 Czytelnia Biblioteki pl. Kościuszki 12 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl DZIEŃ LATAWCA Ponad trzydzieści rodzin stawiło się na organizowanym na Wierzbnie, Święcie Latawca. Impreza odbyła się 13 października br. Pojawili się na niej młodzi konstruktorzy oraz ci, którzy postawili na kupione modele. Były więc klasyczne deltoidy z wielobarwnymi ogonami, latawce w kształcie lotni czy prostopadłościanu. Trochę zawiódł wiatr, ale mimo jego braku wszyscy świetnie się bawili. Warunkiem rejestracji było podanie nazwy latawca. W chmury wzbiły się więc m.in: Tęcza, Rudi, Motylek i Hania. - Od kilku tygodni przygotowywaliśmy z dzieciakami latawce na zbiórkach – mówi Damian Kaczmarek z Zarzewia. – Jednak nie wszystkie poleciały. Dla właścicieli tych, które wzbiły się w niebo mieliśmy niespodzianki. Wyróżnieni zostali: Kadra Drużyny Harcerskiej w Aleksandrowie Łódzkim „Morskie Oko”, Julita Stronkowska „Wedel”, Marysia Chomiczewska „Tęcza”, Łukasz Klimek „Rudi”, Gabrysia Krakowiak „Podniebna Strzała”, Emilka Limenowska „Zołi”, Piotrek Małkiewicz „Szachownica”. Nagrody ufundowały: UM Aleksandrów Łódzki, Pływalnia Olimpijczyk, sala zabaw Alexland oraz Biblioteka Publiczna. Plenerowy poczęstunek ufundowały Piekarnia Stefańczyk i Cukiernia Krakowiak. Inicjatorem „latawcowej” niedzieli było Partnerstwo na Rzecz Aleksandrowa. • Światowy Dzień Drzewa Z okazji Światowego Dnia Drzewa dzieci i młodzież z aleksandrowskich szkół zasadziły w parku buka kolumnowego. ***** SPEKTAKL DLA DZIECI Coraz dłuższe jesienne wieczory nie sprzyjają spacerom i spedzaniu czasu na świeżym powietrzu, dlatego najmłodszych zapraszamy na przedstawienie pt.: „Śpiąca królewna”. 29.10.2013 wtorek, godz.17.00 Sala Zabaw Alexland ul. Piłsudskiego 2/4 Planujesz akcję, imprezę, chcesz o tym powiadomić - napisz do 40 i cztery - zamieścimy informację. [email protected] – Do tej proekologicznej akcji przyłączamy się od 2007 roku - mówi Joanna Tarczyńska z Młodzieżowego Domu Kultury w Aleksandrowie Łódzkim. Po tym jak znalazło się w ziemi i zostało solidnie podlane, każdy z nas przekazywał mu życzenia: mocnych korzeni, zdrowych liści czy braku chorób. Drzewko dołączyło do platana, katalpy, jodeł kalifornijskich, metasekwoi i rudbekii posadzonych w latach poprzednich. - Wybór padł na buka, bo nie ma jeszcze takiego w naszym parku, ma ładną formę i jego liście pięknie się wybarwiają - mówi Arkadiusz Cichecki, dyrektor MOSiR w Aleksandrowie Łódzkim, który pomagał w kupnie rośliny. W Polsce Dzień Drzewa obchodzony jest od 2002 roku, a idea narodziła się USA w roku 1872. • 11 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl LUBIĘ ZMIENIAĆ PERSPEKTYWĘ EWA MIKOŁAJCZYK NA POCZĄTKU BYŁ HELIKOPTER Najpierw był lot helikopterem. Później awionetka. - I już wtedy wiedziałem, że muszę latać – mówi Przemysław Nowak, od niedawna aleksandrowianin. Mieszka w naszym mieście, z wykształcenia jest elektronikiem, na co dzień pracuje w Zduńskiej Woli. Każdą wolną chwilę, zakładając, że jest ładna pogoda – spędza w powietrzu. – Trudno wtedy wytrzymać w pracy czy w domu – przyznaje. Lata na paralotni. Dlaczego? – Bo jest to jego pasja, spełnienie marzeń z dzieciństwa i najtańszy sport lotniczy - Pakuję sprzęt do samochodu i mogę jechać gdzie chcę. Nie muszę się też wiązać z żadnym aeroklubem. JAK BOCIAN Kurs zrobił blisko trzy lata temu. – Zdecydowałem się na latanie napędowe, czyli z silnikiem, bo nie ma w pobliżu gór, gdzie można latać swobodnie. Na czym polega różnica? – W górach jest z czego REKLAMA wystartować, później wykorzystuje się prądy wznoszące powietrza i można się przemieszczać tak jak bociany - pomiędzy kominami termicznymi (przez to, że niektóre powierzchnie bardziej się nagrzewają np.: skały czy asfalt, oddają powietrzu więcej ciepła tworząc kominy termiczne – masy unoszącego się powietrza). Na płaskim terenie trzeba się wspomagać silnikiem. To daje większą niezależność. GARŚĆ DANYCH TECHNICZNYCH Paralotnia ma skrzydło o szerokości ok 11 metrów. Jest też silnik z dwunastolitrowym 12-litrowym zbiornikiem paliwa. Wystarcza go na 3 – 4 godziny lotu. Co się dzieje gdy silnik gaśnie? – Robi się cicho. – śmieje się Przemek – Na pewno nie spada się w dół. Z wysokości tysiąca metrów można swobodnie poszybować nawet do kilku kilometrów w poziomie i znaleźć dobre miejsce do lądowania. Wśród danych technicznych nie może zabraknąć czasu spędzonego w powietrzu – Mam niespełna 100 godzin nalotu – mówi. Ile to wszystko kosztuje? – Zależy. Używany sprzęt to wydatek w granicach kilku - kilkunastu tysięcy złotych. Nowa paralotnia z kompletnym osprzętem kosztuje dwa razy tyle, czyli 20 – 25 tysięcy. OKO W OKO Z … Gdzie lata? – Głównie w okolicach Bełdowa i Zduńskiej Woli. Nad Aleksandrowem Łódzkim jest strefa CTR, czyli Przestrzeń Kontrolowana Lotniska – przestrzeń sprowadzania i wyprowadzania samolotów z Lublinka. Nie można tej strefy naruszać. Na północny zachód od Zgniłego Błota zaczyna się „przestrzeń klasy G” – przestrzeń powietrzna niekontrolowana. Jednak latając, wcześniej trzeba to zgłosić. Zawsze może się pojawić np. helikopter, blisko przelatujący GG.6722.24.2013 dot.473/13 jest dla paralotniarzy szczególnie niebezpieczny. Z kim lata? - Głównie z chłopakami poznanymi na kursie i na startowiskach. Ale zdarza się też, że nawiązuję z kimś kontakt przez radio będąc w powietrzu. Gdy słyszymy się będąc od siebie 10 – 15 km, umawiamy się w określonym miejscu, lądujemy i jest kolejna znajomość. Są też inne znajomości – dodaje. Ptaki. Przelatują jaskółki, kaczki, wrony… Odwracają głowę i patrzą. Nie uciekają w popłochu tylko patrzą. To jest niesamowite. Nie czują zagrożenia? – O dziwo nie. Słyszałem, że kiedy narusza się terytorium w pobliżu orlich gniazd, te w jego obronie potrafią zaatakować. Ale w normalnych warunkach traktują nas jak inne ptaki. KĄPIEL W CHMURACH Największe wrażenie? – To chy- ba wtedy, gdy pierwszy raz leciałem nad Zduńską Wolą, nad domem rodziców. Nie poznałem go. Z góry wszystko inaczej wygląda. Zachody słońca są dosłownie i w przenośni – nieziemskie. - Ostatnio udało mi się wlecieć w chmury. Były tak gęste, że nie widziałem swojego skrzydła nad sobą. Jeszcze wyżej był już tylko błękit nieba, a pod stopami biała poducha. Jak można słowami opisać to, co się wtedy czuje? – Po locie wracam na ziemię szczęśliwy, z dużą dawką endorfin. Moja żona jest szczęśliwa, kiedy ląduję cały i zdrowy do domu z moich podniebnych lotów – śmieje się Przemek. – Taka zmiana perspektywy odstresowuje. Na wszystko można spojrzeć z dystansem, bo ziemskie problemy w powietrzu tracą ważność. • OGŁOSZENIE o przystąpieniu do sporządzenia zmiany części miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta Aleksandrów Łódzki Na podstawie art. 17 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r. poz. 647 ze zmianami) oraz art 39 ust. 1, pkt 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z dnia 7 listopada 2008 r. Nr 199 poz. 1227, ze zmianami), zawiadamiam o podjęciu w dniu 26 września 2013 roku, przez Radę Miejską w Aleksandrowie Łódzkim uchwały Nr XLVII/473/13 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta Aleksandrów Łódzki dla fragmentu obrębu A-5 położonego u zbiegu ulic Machulskiego i Pabianickiej Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sporządzany jest wraz z prognozą jego oddziaływania na środowisko. Wnioski do planu miejscowego oraz do prognozy jego oddziaływania na środowisko mogą być składane pisemnie do Burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, na adres: Aleksandrów Łódzki, Plac Tadeusza Kościuszki 2 (również drogą elektroniczną na adres: [email protected]), w terminie do dnia 29 listopada 2013 roku. Wnioski powinny zawierać nazwisko, imię, nazwę i adres wnioskodawcy, przedmiot wniosku oraz jednoznaczne oznaczenie nieruchomości, których dotyczą. 12 SZPAK odleciał z SOKOŁA Działacze Sokoła Aleksandrów pożegnali się z trenerem Maciejem Szpakiem. Nowym tymczasowym szkoleniowcem został Łukasz Wijata. Trener młodego pokolenia, który prowadzi rezerwy Sokoła i szkoli młodzież w aleksandrowskim klubie. MICHAŁ KIŃSKI Przemysław Woźniak zmartwiony postawą drużyny - W ostatnim czasie drużyna nie ma za dobrych wyników. W październiku nie wygraliśmy meczu. Choć zastanawialiśmy się nad zmianą szkoleniowca, to Maciej Szpak odszedł sam z powodów osobistych – tak twierdzi Dariusz Lis, prezes Sokoła Aleksandrów. Wiadomo było, że w klubie potrzebna jest zmiana szkoleniowca. Gdyby Maciej Szpak nie odszedł sam i tak klub by się z nim pożegnał Jak mówi Arkadiusz Świętosławski, Łukasz Wijata jest w stanie zastąpić starego trenera. – Jest to młody trener z Aleksandrowa, przed nim przyszłość. Do tej pory jego doświadczenie sięga klasy okręgowej. Jednak w tym klubie spędził większość swojego życia i z pewnością nie będzie musiał stresować się nową posadą – mówi były piłkarz Sokoła Aleksandrów i młodzieżowych reprezentacji Polski. Wiadomo, że w Sokole są problemy finansowe. Piłkarze w ostatnim czasie otrzymali pensje za sierpień. – Staramy się jak możemy, aby zawodnikom wypłacać apanaże. Sporo pieniędzy przeznaczamy na naszą młodzież. Jednak nie oznacza to, że nie nadrabiamy zaległości – mówi Da- riusz Lis. Drużyna Sokoła Aleksandrów w miesiącu październiku nie wygrała jeszcze meczu. Po 14. rozegranych kolejkach zespół jest na 10. miejscu. Najbliższy mecz w sobotę (19 października) o godz. 14 w Aleksandrowie. Rywalem będzie ostatnia drużyna w lidze – Mechanik Radomsko. Swoje konto punktowe rozpocznie nowy trener Łukasz Wijata. Życzymy powodzenia. REZERWY SOLIDNYM ZESPOŁEM Victoria Rąbień/Sokół II Aleksandrów na co dzień występuje w klasie okręgowej. Po dziesięciu meczach zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16. punktów. Najbliższe spotkanie na własnym boisku zaplanowane jest na niedzielę (20 października godz. 14). Sokół II zmierzy się w Rudzie Bugaj z Orłem Parzęczew. Z pewnością w tym meczu nie wystąpi Adam Sikorski. Doznał kontuzji kolana i nie wiadomo, czy do gry wróci w tej rundzie rozgrywek. Natomiast rezerwy zagrają z bramkostrzelnym Łukaszem Wojtczykiem. W tym sezonie zaliczył siedem bramek. Jest ostoją zespołu, który uważany jest za solidnego piątoligowca. 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl Szt a fe ty p oz a za s i ę g i e m We wtorek na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbyły się Powiatowe Sztafetowe Biegi Przełajowe szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. W imprezie wzięło udział ponad 400 zawodników. W kategorii szkół podstawowych dziewczęta i chłopcy rywalizowali ze sobą na dystansie 9 x 800 metrów. W obu kategoriach wygrała reprezentacja Sportowej Szkoły Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Łódzkim. Gospodarze nie rozczarowali również w kategorii gimnazjów. Najwyższe stopnie podium przypadły reprezentantom i reprezentantkom Miejskiego Gimnazjum Sportowego. Wśród szkół ponadgimnazjalnych równych nie miała sobie drużyna aleksandrowskiego Liceum im. Mikołaja Kopernika. Najlepsze zespoły będą reprezentowały nasz powiat w zawodach rejonowych, który odbędą się w poniedziałek 21 października również na terenie aleksandrowskiego MOSiR-u. • Druga przegrana na własnym parkiecie Podopieczne trenerów Dariusza Raczyńskiego i Tomasza Rospary po raz kolejny nie wykorzystały przewagi własnego parkietu przegrywając w derbach województwa łódzkiego. W środowym meczu aleksandrowianki zmierzyły się z drużyną Dekorex-u PTK Pabianice. Już od pierwszych minut gospodynie popełniały szereg błędów w obronie co w połączeniu z doświadczeniem przeciwniczek doprowadził do przegranej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 55:73. Po trzech ligowych meczach UKS Basket zajmuje 6 miejsce w tabeli mając na koncie jedną wygraną i dwie porażki. • 13 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl BURMISTRZ ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO ogłasza PUBLICZNY NIEOGRANICZONY PRZETARG USTNY na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości, położonej w miejscowości Brużyczka Księstwo, gm. Aleksandrów Łódzki 1. Nieruchomość (niezabudowana), dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Zgierzu V Wydział Ksiąg Wieczystych księga KW LD1G/00038123/1 o powierzchni 89904 m², położona w obrębie Brużyczka Księstwo, gmina Aleksandrów Łódzki składa się z działki numer 23. Wzdłuż jednej z dróg w południowo-wschodniej części kompleksu przebiega wodociąg oraz doprowadzona jest energia elektryczna. Sąsiedztwo stanowią tereny niezabudowane, zalesione, dalej tereny mieszkaniowe jednorodzinne w trakcie urządzania i budownictwo zagrodowe. 2. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działka o numerze ewidencyjnym gruntów 23, położona Brużyczka Księstwo gm. Aleksandrów Łódzki znajduje się na terenie oznaczonym symbolem: • J1RP teren upraw polowych ( część działki nr 23), dla którego plan ustala zakaz wprowadzania obiektów kubaturowych. • J2LS teren leśny ( część działki nr 23) plan ustala zakaz wprowadzania obiektów kubaturowych na terenie lasów prywatnych, • pozostała część działki nr 23 przeznaczona jest pod drogi oznaczone symbolem 26KL i 27 KD. 3. W projekcie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Aleksandrów Łódzki większą część tej działki zalicza się do terenów przeznaczonych dla zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i zabudowy usługowej, które mogą być realizowane na równorzędnych zasadach. Szczegółowy sposób zagospodarowania zostanie określony dopiero w planach miejscowych realizowanych na podstawie uchwalonego Studium. 4. Powyższa nieruchomość jest wolna od wszelkich zobowiązań i obciążeń. 5. Cena wywoławcza brutto: 1.700.000,00zł (słownie: jeden milion siedemset tysięcy złotych). 6. Przetarg odbędzie się w dniu 25 listopada 2013 roku o godz. 11 ºº w siedzibie Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim Pl. Kościuszki 2, w małej sali w Biurze Rady. 7. Poprzedni przetarg ogłoszono na 14.10.2013 r. 8. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wysokości 320.000,00 zł (słownie: trzysta dwadzieścia tysięcy złotych) przelewem na konto Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, Bank Spółdzielczy w Aleksandrowie Łódzkim nr konta 37 8780 0007 0000 0231 1000 0009 lub w kasie tut. Urzędu do dnia 19 listopada 2013 roku włącznie. 9. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu: • w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo notarialne lub potwierdzone przez notariusza, • w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3 miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej dany podmiot, • wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na rzecz sprzedającego, pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone w terminie 3 dni od dnia przetargu przelewem na podane konto bankowe lub w kasie Urzędu. 10. W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki: • prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży, • umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.). 11. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca może nastąpić na zasadach określonych ustawą z dnia 24 marca 1920r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych powodów. Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery. Szczegółowe informacje o przetargu i zbywanej nieruchomości można uzyskać w Wydziale Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, pok. 112, 112A, tel. 042-270-03-53, [email protected] oraz na stronie internetowej Gminy www.aleksandrow-lodzki.pl Aleksandrów Łódzki 16 października 2013 r. BURMISTRZ ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO ogłasza PUBLICZNY NIEOGRANICZONY PRZETARG USTNY na sprzedaż zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości Wola Grzymkowa, gm. Aleksandrów Łódzki z przeznaczeniem pod zabudowę jednorodzinną i siedliskową 1. Nieruchomość o powierzchni 1 ha 0668 m² uregulowana w księdze wieczystej KW nr LD1G/000 59055/6, położona w miejscowości Wola Grzymkowa , gm Aleksandrów Łódzki, składa się z działki nr 168. 2. Nieruchomość wyznaczona do sprzedaży położona jest w Woli Grzymkowej, gm. Aleksandrów Łódzki przy drodze o nawierzchni asfaltowej (w kierunku drogi powiatowej do Lutomierska), dojazd do budynku drogą o nawierzchni gruntowej. Działka jest zabudowana murowanym budynkiem wielorodzinnym, 2-kondygnacyjnym, częściowo podpiwniczonym o pow. użytkowej 427,03 m² ( bez strychu i korytarzy).Obiekt został wzniesiony w I połowie XIX w. Najstarsza część budynku (dworu)- prawe skrzydło- została rozbudowana w latach 70 XIX w. Budynek do I kw. 2009 r. był zamieszkały ( komunalne lokale mieszkalne). W chwili obecnej budynek w bardzo złym stanie technicznym, zdewastowany, wymagający kapitalnego remontu i modernizacji ewentualnie częściowej lub całkowitej rozbiórki. Niektóre elementy konstrukcyjne jak ściany nośne, stropy, schody wymagają wzmocnienia. Lewe ( zachodnie) skrzydło bez dachu ( dach spalony). Przed pracami budowlanymi należy wykonać ekspertyzę budowlaną stwierdzającą użyteczność poszczególnych elementów konstrukcyjnych oraz projekt wzmocnienia konstrukcji. Gmina nie posiada żadnej dokumentacji projektowej i technicznej, dotyczącej zabudowy tej działki oraz przyłączy mediów, dokumentacja taka nie zachowała się.. Na nieruchomości ponadto znajdują się drewniane komórki w stanie do rozbiórki. Teren jest uzbrojony w prąd i wodę. Otoczenie nieruchomości stanowi zabudowa mieszkaniowa, tereny niezabudowane użytkowane rolniczo. 3. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przedmiotowa działka , znajduje się na terenie oznaczonym symbolem W10MN/MR, ( część działki nr 168) dla którego plan ustala adaptację, rozbudowę, modernizację istniejącej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, gospodarczej, siedliskowej i usługowej oraz realizację nowej zabudowy jednorodzinnej i siedliskowej. Dla terenu zieleni niskiej, oznaczonego symbolem W3ZN, ( część działki nr 168), dla którego plan ustala zakaz wprowadzania obiektów kubaturowych. Pozostała część działki nr 168 przeznaczona jest pod poszerzenie drogi w liniach rozgraniczających 20m- symbol 11KZ. 4. Nieruchomość stanowiąca przedmiot przetargu nie jest obciążona ograniczonymi prawami rzeczowymi i nie ma przeszkód prawnych w rozporządzaniu nią. 5. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wysokości 105.000,00 zł (słownie: sto pięć tysięcy złotych) przelewem na konto Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, Bank Spółdzielczy w Aleksandrowie Łódzkim nr konta 37 8780 0007 0000 0231 1000 0009 lub gotówką w kasie tut. Urzędu do dnia 19 listopada 2013 roku włącznie. 6. Cena wywoławcza brutto: 550.000,00 zł (słownie: pięćset pięćdziesiąt tysięcy złotych). 7. Przetarg odbędzie się w dniu 25 listopada 2013 roku o godz. 10.00 w siedzibie Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim pl. Kościuszki 2, w małej sali przy Biurze Rady. 8. Poprzedni przetarg ogłoszono na 14.10.2013 r. 9. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu: • w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo notarialne lub potwierdzone przez notariusza, • w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3 miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej dany podmiot, • wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na rzecz sprzedającego. 10. Nabywca nieruchomości zobowiązuje się zagospodarować nieruchomość po jej nabyciu zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. 11.W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki: • prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży, • umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.). 12. Cudzoziemcy mogą nabywać nieruchomości na zasadach określonych w ustawie z dnia 24 marca 1920 roku o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz. U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758 z późn. zm.). Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych powodów. Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery. Szczegółowe informacje o przetargu i zbywanej nieruchomości można uzyskać w Wydziale Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, pok. 112, 112A, tel. 042-270-03-53, [email protected] oraz na stronie internetowej Gminy www.aleksandrow-lodzki.pl Aleksandrów Łódzki 16 października 2013 r. 14 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl GWARANTOWANA JAKOŚĆ ATRAKCYJNE CENY * MATERIAŁY BUDOWLANE cement, wapno, cegła, stal, rury, bramy, lepik, papa, styropian, stolarka, płyty, folie, kleje, śruby, wkręty, kołki itp. * węgiel - miał - koks ekoret (workowane i luzem) CERTYFIKAT * NAWOZY I ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN Zapewniamy własny transport GS „SCH” Pabianice Oddział Aleksandrów Łódzki ul. 11 Listopada 93/97 (wjazd od Chopina) tel. 42 712 13 48, gsm 665 140 051 JĘZYK ANGIELSKI KOREPETYCJE - DOŚWIADCZENIE W NAUCZANIU - EGZAMINATOR OKE - ELASTYCZNE GODZINY ZAJĘĆ OD PONIEDZIAŁKU DO SOBOTY - DZIECI, MŁODZIEŻ, DOROŚLI - PRZYGOTOWANIE DO EGZAMINÓW (MATURY, EGZAMINY GIMNAZJALNE) - KONWERSACJE - JĘZYK ZAWODOWY (NP. BIZNES, TURYSTYKA, MEDYCYNA) KO N TA K T 664 478 123 OGŁOSZENIA DROBNE Sprzedam ciągnik CASE CS 94 - 2000 r. przebieg 5745 h. Tel. 600 056 507 - Drewno opałowe, zrębki - sprzedam. Tel. 603 09 62 42, 502 510 441 - SPRZEDAM działkę 1500 m, nad zalewem Jeziorsko TANIO - 500 108 816 - Zatrudnię szwaczki do szycia spodni. Tel. 603 682 457 - Podejmę pracę jako sprzątaczka lub opiekunka Tel. 728 265 906 -Wynajmęmieszkanienagabinetylekarskie-Tel. 509076636 - Wykwalifikowana opiekunka dla osób starszych podejmie pracę - Tel. 534 996 600 - Lokal do wynajęcia w centrum Aleksandrowa, 50 m2 - tel. 601 22 22 70 - Korepetycje z języka polskiego, przygotowanie do egzaminów, usprawnianie czytania, ortografia 6013 608 340 - Zamienię mieszkanie 27,5 m2, pokój z ciemną kuchnią, 4 piętro, CO, bojler gazowy, nowe okna, kuchnia, łazienka, przedpokój w kafelkach, spółdzielcze własnościowe – zamienię na większe do 50 m2, najchętniej Daszyńskiego, Wyzwolenia, Piotrkowska – tel. 516 39 78 67. - Lokal do wynajęcia w centrum, ul. 11 listopada tel. 692 359 722 - Sprzedam działki pod zabudowę wielorodzinną w okolicach osiedla Słonecznego. Tel. 503-159-142 - Hydraulik szuka pracy - 602 808 403 - Sprzedam działkę budowlano-usługową Aleksandrów centrum tel. 602808403 - Matematyka, fizyka – korepetycje. Tel. 602 755 914 - Wynajmę lokal w Rąbieniu, ul. Okrężna tel. 602 180 152 - Działka letniskowa nad wodą 300 m2- Aleksandrów, ul. Piaskowa 56/58- tel. 600 480 127 - Sprzedam VW Passat (1997) 1,8 T 20V Variant (150 KM), klima,przebieg 220 tys. km, bogate wyposażenie. Przegląd do 27.05.2014, ubezp. 03.09.2014. Cena 8500 PLN - nie podlega negocjacji - Wynajmę lokal w centum Zgierza 95m2 - Tanio!!! Tel. 667 67 44 77 15 18 października 2013 r. 40 i cztery * Nr 19 (448) aleksandrow-lodzki.pl BEZKONKURENYJNA LOKALIZACJA ! NAJLEPSZE MIEJSCE NA HOTEL! w samym centrum Polski przy granicy z Łodzią. Idealne położenie na terenie unikalnego obiektu sportowo–rekreacyjnego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji im. Włodzimierza Smolarka. Kompleks to m.in. pełnowymiarowy stadion piłkarski z certyfikatem UEFA i krytą trybuną, boiska treningowe, siatkarskie, koszykowe, ścieżka zdrowia, teren rekreacyjny z nowoczesną sceną – miejsce wielu imprez plenerowych. Całość znajduje się na urokliwych przyrodniczo siedmiu hektarach w bezpośrednim sąsiedztwie Rezerwatu Przyrody „Torfowisko Rąbień” BURMISTRZ ALEKSANDROWA ŁÓDZKIEGO o g ł a s z a pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości gruntowej Lp. 1. Położenie nieruchomości Aleksandrów Łódzki ul. 11 Listopada 96 KW Nr działki Pow. w m2 Cena nieruchomości netto Wadium LD1G/00049588/8 479/4 4000 m2 640.000,00zł 121.000,00zł 1. Przedmiotowa nieruchomość położona w Aleksandrowie Łódzkim przy ul. 11 Listopada 96, znajduje się na terenie kompleksu boisk sportowych, zabudowy biurowej i gospodarczej. Ulica 11 Listopada na tym odcinku posiada nawierzchnie asfaltową oraz uzbrojenie w prąd, wodę, gaz oraz kanalizację. Sąsiedztwo stanowią tereny mieszkaniowe jednorodzinne, tereny zalesione oraz dalej tereny usługowe i produkcyjne. Ulica 11 Listopada jest droga wylotowa w kierunku Lutomierska. W celu zapewnienia dostępu do drogi publicznej do działki nr 479/4 zostanie ustanowiona odpłatna służebność gruntowa. 2. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działka o numerze ewidencyjnym gruntów 479/4 położona w Aleksandrowie Łódzkim obręb A-4 znajduje się na terenie oznaczonym symbolem B33US/U, dla którego plan ustala adaptację istniejącej zabudowy z dopuszczeniem rozbudowy, wymiany oraz budowy nowych obiektów kubaturowych. Budynki usługowe do wysokości 3 kondygnacji. Jako przeznaczenie dopuszczalne plan ustala: 1) budynki gospodarcze (socjalne) wolnostojące, 2) obiekty i urządzenia sportowe ziemne i kubaturowe, 3) place zabaw, 4) inne obiekty usługowe związane z obsługa obiektu sportowego, 5) parkingi, 6) zieleń izolacyjna. 3. Nieruchomość stanowiąca przedmiot przetargu nie jest obciążona ograniczonymi prawami rzeczowymi i nie ma przeszkód prawnych w rozporządzaniu nią. 4. Przetarg odbędzie się 17 grudnia 2013 r. o godzinie 10.00 w siedzibie Urzędu Miejskiego Aleksandrowa Łódzkiego Plac Tadeusza Kościuszki 2 (mała sala w Biurze Rady). 5. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium, które należy wpłacić gotówką lub przelewem do 11 grudnia 2013 r. włącznie, w kasie Urzędu Miejskiego Aleksandrowa Łódzkiego lub na konto Urzędu nr 37878000070000023110000009. 6. Do wylicytowanej ceny zostanie doliczony podatek Vat w wysokości 23%. 7. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu: • w przypadku osób fizycznych dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość oferenta, a w przypadku reprezentowania innej osoby również pełnomocnictwo notarialne lub potwierdzone przez notariusza, • w przypadku osób prawnych-aktualnego wypisu z właściwego dla danego podmiotu rejestru (ważny 3 miesiące), pełnomocnictwa oraz dowodu tożsamości osoby reprezentującej dany podmiot. • wadium wpłacone przez osobę, która wygra przetarg zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia, a w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy, wadium ulega przepadkowi na rzecz sprzedającego. 8. Nabywca nieruchomości zobowiązuje się zagospodarować nieruchomość po jej nabyciu zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. 9. W umowie notarialnej sprzedaży nieruchomości oraz w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zbywanej zostanie zastrzeżone na rzecz Gminy Aleksandrów Łódzki: • prawo jej odkupu (art. 593 K.c) na okres 5lat, licząc od dnia zawarcia umowy sprzedaży, • umowne prawo pierwokupu (art. 596 K.c.). 10. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca może nastąpić na zasadach określonych ustawą z dnia 24 marca 1920r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Ogłoszenie o przetargu publikowane jest na tablicy ogłoszeń tut. Urzędu, stronie internetowej www.aleksandrow-lodzki.pl, na BIP tut. Urzędu, a ponadto na nieruchomości wyznaczonej do sprzedaży oraz w prasie ogólnokrajowej i biuletynie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim 40 i cztery. Szczegółowych informacji o nieruchomości będącej przedmiotem przetargu udziela Wydział Geodezji i Gospodarki Przestrzennej, pokój 112, tel. 42/270 03 54 lub tel. 42/270 03 53. Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego zastrzega sobie prawo do odwołania przetargu jedynie z ważnych powodów.