wrzesieñ 2013 - suore di don orione

Transkrypt

wrzesieñ 2013 - suore di don orione
Co miesiac “jeden element”, aby
“Odnowić wszystko w Chrystusie”
Pogłębiając Decyzję o stylu życia - Akta XI KG
WRZESIEÑ 2013
Pielęgnować prawdziwą przyjaźń i międzyosobowe relacje, popierając różnego rodzaju
doświadczenia z zakresu komunikacji i socjalizacji: spotkania, święta, warsztaty, wycieczki,
etc.
(Wymiar profetyczny: nr 9, str. 33)
„Element” przeznaczony na ten miesiąc zawiera cechy charakterystyczne Wymiaru profetycznego nowego stylu
życia takie jak: relacje międzyosobowe, braterstwo i przyjaźń. Ten temat ma już za sobą pewne etapy
historyczne, gdy na przyjaźń w życiu zakonnym patrzono z nieufnością, jak na coś nie do pogodzenia
z życiem wspólnym i wolnością serca. Zapewne dlatego, że były (i zawsze będą) skrajności, które nie mają nic
wspólnego z “prawdziwą przyjaźnią”, według Jezusa i w Jezusie. Pan Jezus doceniał wartość przyjaźni ze
“swoimi”, i jest rzeczą znaczącą, że w swoich najbardziej głębokich wypowiedziach nie używał słowa “brat”,
lecz wolał powiedzieć “przyjacielu, przyjaciele”: “Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje
oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was
nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem
oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego ” (J 15,13-15).
“Prawdziwa przyjaźń”, szczególnie wśród młodych, ma istotne znaczenie dla wzrostu oraz psychicznej
i duchowej dojrzałości osoby, dla rozwoju osobowości i realizacji powołania. W czasach relatywizmu jest
rzeczą ważną “czuwanie” nad dynamiką relacji, aby nie dopuścić do manipulacji uczuciowych, izolacji,
uwarunkowań, które “zanieczyszczają” relacje braterskie i komunię. Ważne jest więc, aby „rozmawiać” ze sobą
na ten temat bez „moralizowania”, “popierając różnego rodzaju doświadczenia z zakresu komunikacji
i socjalizacji”, które pomogą uczynić z relacji przyjaźni „trampolinę”, aby otworzyć się na inne relacje.
Proponuję Siostrom dwa teksty wspaniale odzwierciedlające prawdziwy sens przyjaźni i relacji
braterskich/siostrzanych. Mogą one rzucić światło na ten temat i dać okazję do refleksji i dialogu
wspólnotowego.
Stary Testament: “Miła mowa pomnaża przyjaciół, a język uprzejmy pomnaża miłe pozdrowienia. Żyjących
z tobą w pokoju może być wielu, ale gdy idzie o doradców, [niech będzie] jeden z tysiąca! Jeżeli chcesz mieć
przyjaciela, posiądź go po próbie, a niezbyt szybko mu zaufaj! Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu
dogodny, nie pozostanie nim w dzień twego ucisku. Bywa przyjaciel, który przechodzi do nieprzyjaźni i wyjawia
wasz spór na twoją hańbę. Bywa przyjaciel, ale tylko jako towarzysz stołu, nie wytrwa on w dniu twego
ucisku. W powodzeniu twoim będzie jak [drugi] ty, z domownikami twymi będzie w zażyłości. Jeśli zaś
zostaniesz poniżony, stanie przeciw tobie i skryje się przed twym obliczem. Od nieprzyjaciół bądź z daleka i miej
się na baczności przed twymi przyjaciółmi. Wierny bowiem przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb
znalazł. Za wiernego przyjaciela nie ma odpłaty ani równej wagi za wielką jego wartość. Wierny przyjaciel jest
lekarstwem życia; znajdą go bojący się Pana. Kto się boi Pana, dobrze pokieruje swoją przyjaźnią, bo jaki jest
on, taki i jego bliźni” (Syr 6,5-17).
Papież Franciszek: “pragnę podkreślić znaczenie, jakie mają w życiu wspólnym relacje przyjaźni i braterstwa,
które są integralną częścią formacji. Dochodzimy tutaj do innego problemu. Dlatego o tym mówię: relacje
przyjaźni i braterstwa. Wielokrotnie spotykałem wspólnoty seminarzystów, wspólnoty zakonne, czy diecezjalne,
w których najczęściej odmawianymi aktami strzelistymi są plotki! To straszne! Obmawiają się nawzajem… I to
jest nasz świat klerykalny i zakonny … Przepraszam was, ale to jest nagminne: zazdrość, zawiść, mówienie źle o
innych. Nie tylko mówienie źle o przełożonych; to jest klasyczny przykład! Chciałbym wam powiedzieć, że to jest
tak powszechne, tak powszechne. Ja też temu uległem. Wiele razy to czyniłem, wiele razy! I wstydzę się! Wstydzę
się tego! Zajmowanie się plotkowaniem, obmową, nie jest rzeczą dobrą. “Słyszałeś? Słyszałeś?… “. Taka
wspólnota jest piekłem! To nie jest dobre. Dlatego ważną rzeczą są relacje przyjaźni i braterstwa. Przyjaciół jest
mało. Mówi o tym Biblia: przyjaciele – jeden, dwóch… Natomiast braterstwo obejmuje wszystkich. Jeśli mam
coś do mojej siostry, lub brata powinienem mu to powiedzieć w oczy albo powiedzieć temu, lub tej, która może
mu/jej pomóc, ale nie powinienem mówić o tym innym, aby go “ubrudzić”, popsuć mu opinię”. Plotki, obmowa,
to straszne! Kryje się za tym zazdrość, zawiść, ambicje. (…) Nie mówić źle o innych. To jest piękna droga do
świętości! (…) W tym aspekcie przyjaźni i braterstwa istnieją dwie skrajności: zarówno izolacja, jak
i rozproszenie. Przyjaźń i relacje braterskie, które pomogą mi uniknąć zarówno izolowania się jak i rozproszenia
(nadmiernych kontaktów). Dbać o przyjaźnie, gdyż są cennym dobrem: powinny jednak wychowywać was nie do
zamykania się w sobie, lecz do wyjścia z siebie samych. Ksiądz, zakonnik, siostra zakonna nigdy nie powinna być
samotną wyspą, lecz osobą zawsze gotową na spotkanie. Przyjaźń wzbogaca się także różnymi charyzmatami
waszych rodzin zakonnych. To wielkie bogactwo. Pomyślmy o pięknych przyjaźniach wśród świętych”1. Życzę
owocnej refleksji!
1
Papież Franciszek, Spotkanie z seminarzystami, nowicjuszkami i nowicjuszami, Aula Pawła VI, 6 lipca 2013 r.

Podobne dokumenty