Czym jest Amiga?

Transkrypt

Czym jest Amiga?
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
Czym jest Amiga?
l
Odpowiedź na to pytanie na Polskim Portalu Amigowym, wśród ludzi znających Amigę od lat, powinna być oczywista i
w zasadzie na tym powinienem zakończyć ten artykuł. Niestety tak nie jest. W rzeczywistości kwestia czy konkretny
komputer jest, czy nie jest Amigą to sprawa najbardziej kontrowersyjna, najczęściej dyskutowana i prowokująca
najbardziej zażarte wojny słowne na portalu. Jest to kwestia tak drażliwa, że administracja musi posuwać się do jawnej
(zamykanie wątków) czy ukrytej (przenoszenie postów) cenzury, kiedy tylko ten temat się pojawi. Chciałbym tym
artykułem ułatwić życie ludziom nowym, którzy wracają do Amigi po latach i których chaos pojęciowy w obecnym
ami-światku przyprawia o ból głowy.
w
.p
pa
.p
Jak hartowało się post-amigowe podziemie? Poczynając od końca lat 90-tych nastały dla Amigi ciemne lata,
niedobitki amigowej społeczności przeszły z mainstreamu do podziemia, które stało się nowym domem dla tej
specyficznej subkultury czasów post-amigowych. Ludzie ci posługują się własnym żargonem i sobie tylko znanymi i
przez siebie zdefiniowanymi pojęciami, wśród których są wymyślone na ich własne potrzeby, zupełnie nieznane lub
niezrozumiałe dla ludzi z zewnątrz, zbitki słów, nazwy i marki, jak np. neo-Amigi, nowe Amigi, klasyki, Amigi klasyczne,
Amigi nieklasyczne, ami-systemy, AmigaOS, AmigaONE, Hyperion, A-EON itd. Rodzaje Amig dwoją się tu i troją w
oczach, a przybysz z zewnątrz jest w tym chaosie zupełnie zagubiony i łatwo może zostać oszukany - wziąć za dobrą
monetę wciskaną mu półprawdę czy wręcz kłamstwo na temat tego czy innego komputera uważanego przez garstkę
jego dumnych właścicieli za "nową Amigę". Przy czym kłamstwo nie musi być wcale świadome - po prostu niektórzy
ludzie poprzez wmawianie sobie pewnych rzeczy przez ponad dekadę naprawdę w nie uwierzyli. Nie znają innej wersji
rzeczywistości niż ta wykreowana w ich głowach przez całe lata powtarzania mantry o "nowych Amigach" i na delikatną
sugestię, że sytuacja może wyglądać nieco inaczej reagują furią i nieraz zamiast dyskutować z argumentami próbują
obrażać osobę posłańca tej tak dla nich niewygodnej nowiny.
w
w
Kiedy zaczęły się czasy post-amigowe? Popularność Amigi, jako platformy, na przestrzeni lat trudno zbadać,
ponieważ brak jest bezpośrednich danych o ilości sprzedanych egzemplarzy z podziałem na lata. Rozwój rynku Amigi
trzeba zatem badać pośrednio, na podstawie przejawów aktywności firm produkujących oprogramowanie. Korzystając z
publicznie dostępnych danych ze stron "Hall Of Light - The database of Amiga games", można próbować odtworzyć
przynajmniej szczątkowy obraz popularności Amigi na rynku. Spójrzmy zatem na popularność Amigi jako platformy do
gier - była to bowiem w ogromnej większości przypadków główna rola Amigi w domach:
Jak widać, szczyt popularności Amigi w rozrywkowym mainstreamie przypada na rok 1991 (859 opublikowanych gier) po tym roku widzimy już tylko trend spadkowy, który na przełomie lat 1994/1995 zamienia się w katastrofę, aby w 1997
roku osiągnąć wynik 10 razy mniejszy niż w latach świetności (83 gry). Mamy tu oczywiście do czynienia z płynnym
przechodzeniem Amigi z mainstreamu do podziemia, a podanie konkretnej, sztywnej daty jako początku czasów
post-amigowych będzie oczywiście decyzją arbitralną, zależną od osobistej oceny. Moim zdaniem, przyjęcie roku 1997
za początek czasów post-amigowych jest optymalnym wyborem, ze względu na o rząd wielkości mniejszą produkcję
najpopularniejszego rodzaju amigowego oprogramowania (czyli gier) w porównaniu z okresem największej świetności
Amigi. Przyjęcie takiego rozgraniczenia na czasy świetności Amigi i czasy post-amigowe będzie przydatne w naszych
dalszych rozważaniach, ponieważ jak zobaczymy później, podziemie post-amigowe przykłada niewspółmiernie dużą
wagę do wydarzeń, które miały miejsce w czasach, gdy Amiga już zeszła ze światowej sceny i które te tak naprawdę nie
mają większego znaczenia dla historii Amigi.
Miejsce Amigi w historii komputeryzacji Kwestia prawidłowego posługiwania się słowem "Amiga" jest niezwykle ważna
dla każdego, komu leży na sercu historia Amigi. Słowo "Amiga" zostało wybrane na nazwę pewnego komputera w
pierwszej połowie lat 80-tych, ale nie dla przypadkowego komputera jakich wiele, a dla dzieła wyjątkowego, o
wyjątkowym hardware i niesamowitych możliwościach, które to możliwości zostały zaprezentowane w tej klasie cenowej
po raz pierwszy na świecie. W tym sensie Amiga to rewolucja, to postęp, to state-of-the-art, to potężna moc, a zarazem
Strona 1
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
l
stosunkowo niska cena. Chciałbym, żeby tak właśnie Amiga była pamiętana i żeby przyszłe pokolenia szukając
informacji o Amidze natrafiały na strony traktujące o takiej właśnie i o tej Amidze, a nie na strony tworzone przez ludzi
ogarniętych manią nazywania "nowymi Amigami" komputerów, które żadnego z powyższych warunków nie spełniają. W
tym sensie nieprawidłowe posługiwanie się słowem "Amiga" przynosi tylko szkodę, ponieważ zamiast używać jej jako
nazwy dla rewolucyjnego komputera, próbuje się rozszerzać to pojęcie na komputery zupełnie nie-rewolucyjne, wręcz
zacofane względem mainstreamu o dekadę, pozbawione jakiejkolwiek sensownej mocy i straszące swoją zupełnie
niewspółmierną do możliwości ceną. Używanie tego samego słowa na określenie dwóch zupełnie przeciwnych stanów
rzeczy: rewolucji i zacofania, wprowadza tylko zamęt i dezorientację, a przede wszystkim szkodzi wizerunkowi Amigi
jako przełomowej w swoim czasie konstrukcji.
w
w
.p
pa
.p
Istota Amigi Zanim przejdziemy do przykładów współczesnego naginania rzeczywistości przez post-amigowe
podziemie, musimy zdefiniować kilka pojęć. Zacznijmy od definicji Amigi - co jest takiego wyjątkowego w Amidze, że w
ogóle da się zbudować definicję pozwalającą odróżnić ją od innych komputerów? Otóż istotą Amigi i czynnikiem
wyróżniającym ją na tle innych ówczesnych komputerów był jej rewolucyjny chipset. Praktycznie nie ma co do tej kwestii
żadnych wątpliwości - jest to powszechnie uznany fakt historyczny, na poparcie którego można znaleźć źródła rozsiane
po całej sieci, jak również w papierowych publikacjach. Rewolucyjne możliwości graficzne i muzyczne Amigi (i to
głównie one), wynikające wprost z zastosowania w niej owego rewolucyjnego chipsetu, były w ówczesnej prasie
komputerowej szeroko komentowane i wychwalane, na przykład w prestiżowym BYTE Magazine:
BYTE 08/1985
To głównie te możliwości wpływały na decyzje użytkowników o zakupie Amigi, o czym świadczą na przykład wyniki
krótkiej sondy przeprowadzonej na
[url=http://www.ppa.pl/forum/pregierz/27578/co-decydowalo-o-wyjatkowosci-systemu-amigi-na-tle-innych-owczesnych-s
ystemow/5#m377852][b]forum[/b][/url]. To ów chipset i jego zgodność z telewizyjnymi standardami tamtej epoki
zdecydował o zdobyciu przez Amigę najważniejszej profesjonalnej niszy - rynku desktop video. Również chipset
zdecydował o zawojowaniu przez Amigę na wiele lat rynku domowej rozrywki, umożliwiając programistom łatwe pisanie
widowiskowych gier. --> Wszelkie inne cechy Amigi, jak np. wyposażenie jej w zupełnie wyjątkowy w owych czasach
wśród komputerów osobistych system operacyjny z pre-emptive multitaskingiem schodzą w tej sytuacji na dalszy plan,
bowiem bez chipsetu najprawdopodobniej nikt by Amigi nie kupił, nawet gdyby wszystkie inne zalety Amidze
pozostawić. Co do źródeł książkowych na poparcie tej tezy warto tu przytoczyć cytat z poważnej książki wydanej przez
oficynę uniwersytecką Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Cambridge "The Future Was Here: The
Commodore Amiga" z serii "Platform Studies", gdzie autor - Jimmy Maher - słusznie zżyma się na nazywanie "Amigami"
komputerów, które nie zawierają amigowego chipsetu i dlatego stosuje cudzysłów dla stanowczego odróżnienia tych
konstrukcji od prawdziwych Amig: "(...) new "Amiga" systems (...) Such systems have of course long since abandoned
the custom-chip design that made the original Amiga so unique - thus, my use of quotation marks around the name."
-->
w
Definicja Amigi Bazując na powyższych informacjach, zbudowanie definicji Amigi jest już bardzo proste: Amigi to
komputery zawierające amigowy chipset. Taka definicja pozwala ominąć rozważane latami przez post-amigowe
podziemie zupełnie nieistotne rafy w postaci historii zmian właściciela praw do znaku towarowego "Amiga" czy też praw
do kodu źródłowego systemu operacyjnego, różnorakich amigowych symboli graficznych w rodzaju Boinga, czy
zagłębiania się w plany dawno upadłego Commodore i wysnuwanie z tych nigdy niezrealizowanych planów własnych
wniosków na przyszłość. Próba zbudowania jasnej i spójnej definicji Amigi opartej na tych wszystkich niepewnych
przesłankach wymaga wieloletniego studiowania historii upadłości różnych firm, rezultatów sądowych sporów o prawa
do marki i różnych znaków towarowych i jest praktycznie z góry skazana na niepowodzenie. Pośrednie potwierdzenie
zaprezentowanej przeze mnie definicji znajdziemy m. in. na stronie internetowej producenta znanego amigowego
programu do obróbki grafiki - ImageFX. Wymagania sprzętowe tego programu są tam określone następująco: "Runs
on any Amiga, or Amiga compatible system, including all models of Commodore Amiga, Quikpak Amiga, Escom Amiga,
Strona 2
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
Draco, Pegasos, AmigaOne, and emulated under Amiga Forever and UAE. Requires 1mb ChipRAM (Amigas) and 4mb
FastRAM." Producent ImageFX do Amig zaliczył tylko komputery zawierające ChipRAM, co w zasadzie sprowadza się
do wymogu posiadania amigowego chipsetu. Wszelkie pozostałe komputery na których działa ImageFX zostały słusznie
zaliczone jedynie do "Amiga compatible systems".
.p
l
Chipset Czym w takim razie jest amigowy chipset? Wątpliwości na ten temat pomaga rozwiać angielskojęzyczna
Wikipedia: "The custom chipset at the core of the Amiga design appeared in three distinct generations, with a large
degree of backward-compatibility. The Original Chip Set (OCS) appeared with the launch of the A1000 in 1985. OCS
was eventually followed by the modestly improved Enhanced Chip Set (ECS) in 1990 and finally by the partly 32-bit
Advanced Graphics Architecture (AGA) in 1992." Zatem za amigowy chipset powszechnie uważa się pierwszy i
oryginalny zestaw custom chips (OCS) oraz dwie jego kolejne generacje, ECS i AGA.
w
w
w
.p
pa
Chipset Amigi był rewolucyjny, czyli dlaczego nie wypada porównywać Amigi do Atari ST? Jest to obszerny temat na
oddzielny artykuł, dlatego tu tylko kilka zdań. Rewolucyjność architektury Amigi polegała na zastosowaniu
specjalizowanych układów, które miały za zadanie odciążać procesor główny podczas intensywnych operacji
graficznych. Warto zajrzeć do wspomnianej już książki "Future was here" do rozdziału "Cinemaware and Psygnosis",
gdzie rozłożono na czynniki pierwsze grę "Menace" - na ekranie dzieje się mnóstwo rzeczy jednocześnie, a procesor
główny w zasadzie jest wolny do innych zadań, bo całą "czarną robotę" robią za niego układy specjalizowane Amigi. W
tym sensie nie ma sensu porównywanie Amigi z Atari ST - co z tego, że porównamy specyfikację na papierze, która
mówi nam o ilości kolorów, rozdzielczości, ilości pamięci itd., ale nie mówi nam nic o architekturze i myśli przewodniej,
która stoi u podstawy tych konstrukcji? Amiga od początku do końca jest komputerem przemyślanym jako całość i
spójnym, którego myślą przewodnią było maksymalne odciążenie procesora głównego za pomocą zespołu potężnych
układów specjalizowanych zaprojektowanych razem i przeznaczonych od początku do działania w zespole.
Zaprojektowanie kompleksowej architektury i chipów Amigi zajęło wiele lat, ale dzięki temu była to konstrukcja
wyjątkowa i rewolucyjna. Ideą przewodnią Atari ST było natomiast hasło "Rock Bottom Price" (nazwa kodowa z okresu
projektowego) i tej to najniższej cenie zostało w tym komputerze podporządkowane absolutnie wszystko, a sama
konstrukcja nie ma w sobie nawet grama kreatywności czy rewolucyjności konstrukcji Amigi. Wręcz przeciwnie, jest to
tylko naprędce (w okresie kilku miesięcy) stworzony zlepek dostępnych przemysłowo elementów, jak np. układ
dźwiękowy AY-3-8910, spotykany również w 8-bitowych komputerach ZX Spectrum. Cel konstruktorów został osiągnięty
i Atari ST było tańsze od Amigi, ale niestety na tym jego zalety się kończą. Dla lepszego zrozumienia różnicy pomiędzy
rewolucyjną Amigą a prostym Atari ST posłużę się opinią zaczerpniętą z serwisu slashdot.org: "To get revenge, Atari
slapped together what was essentially a cheap piece of shit that, on paper, appeared to have many of the same
technical merits the Amiga did. In actual fact, it was a 68000 with some RAM, I/O ports, and very simple graphic and
sound chips. TOS was their single-tasking operating system. The desktop was called GEM, and was ugly and sluggish.
But it had a 68000, like the Amiga, and it actually clocked the CPU faster (8Mhz) instead of the Amiga's 7.14Mhz. It also
included a built-in MIDI port, which is probably the only really cool thing about it."
Dlaczego nie da się zdefiniować Amigi poprzez naklejkę "Amiga"? Istnieją zwolennicy teorii nazywania Amigami
wszystkiego co jest brandowane marką "Amiga", jednak przyjęcie takiego kryterium prowadzi do absurdalnych sytuacji,
na przykład:
Amiga Joyboard, pierwszy produkt firmy Amiga z 1982 roku jest brandowany marką Amiga, a
niewątpliwie Amigą nie jest, chociaż posiada naklejkę z takim napisem, Commodore CDTV, czyli de facto Amiga
500 + CD-ROM, Amigą jest, pomimo niewystępowania tego słowa na samym sprzęcie, opakowaniu itd. Commodore
Amiga Mini, czyli
[url=http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Amiga_Mini_nowa_wersja_kultowego_komputera_Commodore-39275.html]
współczesny pecet z procesorem Intel Core-i7[/url] wprowadzony do sprzedaży w 2012 roku, pomimo posiadania
legalnej licencji zarówno do nazwy, jak i oficjalnego logo Amigi, pomimo najszczerszych chęci Amigą nie nie jest,
AmigaONE x1000 - nie jest brandowana marką "Amiga" tylko odrębną marką "AmigaONE", ale nie dlatego nie jest
Strona 3
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
Amigą (patrz CDTV, która jednak nią jest), tylko dlatego, że nie posiada amigowego chipsetu. Konsekwencje
takiego podejścia i różne ślepe uliczki, do których prowadziłoby przyjęcie kryterium "naklejki" dobrze obrazuje poniższy
diagram:
Należy zatem to kryterium odrzucić jako zupełnie nieprzydatne w tworzeniu spójnych definicji Amigi.
Pomimo, że komputer Commodore CDTV nie posiadał naklejki "Amiga", był powszechnie uznawany za Amigę. Amiga
Format 08/1994
w
.p
pa
.p
l
Marka "Amiga" a odrębna marka "AmigaONE" Piszę to zupełnie na marginesie, dla ludzi niezorientowanych w
temacie - w obecnej sytuacji prawnej, producent komputerów AmigaONE nie ma prawa posługiwać się marką Amiga.
Posługuje się odrębną marką AmigaONE. Wraz z pojawieniem się na rynku peceta z "prawdziwą naklejką Amiga", czyli
[url=http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Amiga_Mini_nowa_wersja_kultowego_komputera_Commodore-39275.html]"C
ommodore Amiga Mini"[/url] prysł czar marki AmigaONE. Chociaż jak wykazałem wyżej, naklejka nie ma większego
znaczenia w naszej dyskusji, warto dla zabawy porównać "moc" wizerunkową obu marek. Najpierw marka "Amiga",
którą posługuje się Commodore USA, ze strony www tej firmy: oraz dla porównania grafika ze strony producenta
komputerów marki "AmigaONE": Szkoda czasu na rozpisywanie się na ten temat, na pierwszy rzut oka widać, kto
posiada realne prawa do marki Amiga, a kto nie.
Czar Boinga
--> Ludzie uważający komputery AmigaONE za Amigi słusznie podnoszą, że producent tych komputerów posiada
prawa do jednego z symboli Amigi - kulki w czerwono-białą szachownicę, co miałoby czynić komputery ozdobione tym
znakiem Amigami. Zapominają przy tym tylko dodać, że Boing praktycznie nigdy nie był oficjalnym logiem Amigi i żadna
z Amig tym logiem oznaczona nie była. Logiem Amigi był checkmark: --> i taki też symbol ozdabia legalne,
licencjonowane logo Amigi w pecetach "Commodore Amiga Mini" firmy Commodore USA. "Boing ball" był oczywiście
zawsze szanowany przez środowisko jako symbol mocy chipsetu Amigi, natomiast został namaszczony jako oficjalny
znak towarowy dopiero po 13 latach, w 1997 roku, kiedy większość ludzi opuściła już Amigę i akt ten nie miał już
praktycznie żadnego znaczenia. Używanie argumentu, że Amigi to komputery z naklejonym "Boing ballem", podczas
gdy żadna z Amig tym symbolem oznaczona nie była, jest zatem zupełnie bezcelowe.
w
w
"AmigaOS" jako znak handlowy nieznany w czasach świetności Amigi Trademark "AmigaOS", do którego prawa
posiada obecnie jedna z firm trzecich (Hyperion Entertainment), jest chyba najczęściej wymienianym argumentem w
dyskusjach "za" uznaniem komputerów AmigaONE "prawowitymi Amigami". Jest to bardzo wygodny argument,
ponieważ ten znak handlowy zawiera w sobie jednocześnie słowo "Amiga", jak i odwołanie do jej systemu operacyjnego,
co miałoby mocno osadzać komputery używające tego systemu w amigowej legendzie. Problemy z tym argumentem są
dwa:
system ten działa nie tylko na komputerach AmigaONE, ale też na Pegasosach, komputerach opartych na
płytach głównych SAM itp. termin "AmigaOS" jest obcy Amidze i był praktycznie nieużywany i nieznany w czasach
świetności Amigi. Sprawa tej nazwy jest szczególnie łatwa do przeoczenia i można się na nią nabrać, zwłaszcza po
wielu latach przerwy od Amigi gdy zapomniało się o wielu faktach z przeszłości. Używanie tego terminu wydaje się dziś
zupełnie intuicyjne i naturalne, tymczasem jest to tak naprawdę sztuczny wytwór czasów post-amigowych. Przypomnę w czasach świetności Amigi termin "AmigaOS" w powszechnej świadomości środowiska amigowego po prostu nie
istniał. Nie twierdzę, że nie posługiwano się nim w ogóle, ale jeśli nawet, to były to przypadki marginalne i jednostkowe.
Jak bardzo był to obcy termin obrazuje artykuł z Magazynu Amiga z testem systemu Amigi w wersji 3.1 dla A1200. W
całym dwustronicowym artykule ani razu nie spotkamy zwrotu AmigaOS, a jego tytuł brzmi "OS 3.1 dla A1200".
Jakimi terminami posługiwano się wtedy na określenie systemu operacyjnego Amigi? Na przykład:
ROM 3.1
Kickstart i Workbench
AmigaDOS
Za dobry przykład niech posłuży boot menu komputera Amiga 2500UX, wyposażonego w dwa systemy operacyjne.
Strona 4
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
Producent nazywa je "AmigaDos" i "Amiga UX":
Powtórzmy - termin AmigaOS w czasach amigowej świetności nie był praktycznie stosowany i ogromna większość
amigowców w ogóle nie wiedziała o jego istnieniu. Amigowiec obudzony w środku nocy byłby nam w stanie
wyrecytować wersję Kickstartu i Workbencha, jaki posiadała jego Amiga, natomiast zapytany w dzień o wersję AmigaOS
rozłożyłby bezradnie ręce pytając "a co to takiego?".
.p
l
Warto też wspomnieć, że gdy pod koniec życia Amigi na pudełkach z systemem operacyjnym pojawiał się
przypominający z wyglądu "AmigaOS" napis "Amiga® OS", miał on zupełnie inne znaczenie, niż dziś. Wtedy nie był
to jeden trademark "AmigaOS" a dwa odrębne słowa, z czego jedno oznaczało Amigę® jako hardware, a drugie OS
jako nazwę produktu. Dzisiejszy trademark - nazwa produktu "AmigaOS" - to jednolity, nierozdzielny na "Amiga" i "OS"
znak handlowy, w którym nie ma osobnego miejsca na nazwę komputera, na którym działa, co też nie jest dziwne,
ponieważ system ten działa na wspomnianych już choćby Pegasosach i płytach SAM. Warto też wykazać
bezsensowność argumentu, że Amigami są komputery używające "systemu Amigi, czyli AmigaOS". Problem polega na
tym, że nie był to jedyny system Amigi. Za przykład innego systemu Amigi niech posłuży Commodore Amiga Unix: -->
w
.p
pa
Jeśli by uznać za Amigi wszystkie komputery na których działa system Amigi (czyli w tym przypadku UNIX), mielibyśmy
klęskę urodzaju nowych Amig. Wreszcie na koniec, warto zacytować Wikipedię, która precyzuje kiedy powstał znak
handlowy "AmigaOS": "Confusingly, "Workbench" was also the name originally given to the entire Amiga operating
system up until version 3.1. From release 3.5 the operating system was renamed "AmigaOS" and subsequently
"Workbench" refers to the native file manager only."
w
w
Przykłady błędnych definicji Ciężko znaleźć na PPA przykłady kompleksowych i spójnych definicji Amigi. Większość
ludzi posługuje się ogólnikami, twierdząc na przykład, że "Amigi to komputery na których działa AmigaOS" (czyli Genesi
Pegasos też?) albo że Amigi to wszystko, co posiada naklejkę "Amiga" lub podobną (czyli CDTV nie?). Zobaczmy
teraz przykład definicji Amigi skonstruowanej przez jednego z użytkowników forum, która jest czymś więcej niż
półsłówkiem, a jednocześnie jest dobrym przykładem błędnego i nielogicznego myślenia. Warto zauważyć, że ta i
podobne definicje skupiają się nie tyle na zdefiniowaniu co jest Amigą a co nie jest, a na wprowadzeniu podziału
mającego udowodnić istnienie kilku kategorii Amig, tzw. "Amig klasycznych" i "neo-Amig": Amiga Klasyczna" - [to]
wszystko, co powstało za czasów Commodore, Amiga Technologies i Escom - od A1000 do A4000T. "Nowa Amiga" wszystkie konstrukcje, które powstały po ww. i na których można uruchomić amigowe oprogramowanie, czy to przez
(częściową) emulację czy też natywnie, np. Pegasos, AmigaONE, mAOne, X1000, Samantha - wszystkie te komputery
powstały, aby z założenia uruchamiać amigowe oprogramowanie. Dla nich też rozwijane są nowe wersje zarówno
AmigaOS jaki i kompatybilnego MorphOS-a. UAE - nie jest Nową Amigą, bo jest emulatorem. Mac też nie - to po prostu
komputer, na który przy okazji przeportowano MorphOS-a - "bo się dało". AROS jest systemem, który działa na x86 więc też nie jest "Nową Amigą". Jak widać w tej i podobnych definicjach mamy do czynienia z prostym błędem
logicznym, który niweczy przydatność takiego podziału w praktyce. Złamany tu został warunek jednoznaczności
podziału, który jest spełniony wtedy tylko, gdy podział jest przeprowadzony według jednej zasady. Dla przykładu,
nieprawidłowym podziałem jest podział literatury na "krótką" i "złą". Autor powyższej teorii przyporządkowuje Amigi do
jednej kategorii według kryterium czasu powstania, a do drugiej według kryterium uruchamiania amigowego
oprogramowania, natomiast kolejne kategorie przedmiotów wyklucza na podstawie kryterium bycia emulatorem albo
działania na x86. Po więcej informacji na temat tego rodzaju błędów odsyłam tu. Kolejnym powszechnym błędem
logicznym popełnianym przez domorosłych budowniczych takich definicji jest odwracanie implikacji. Według tych osób
ze zdania "Systemem używanym przez komputery Amiga był AmigaOS" wynika zdanie "Komputer, który używa systemu
AmigaOS jest Amigą". Jak absurdalne jest to rozumowanie pomoże ukazać następujący przykład: "Mężczyźni to ludzie"
zatem "Ludzie to mężczyźni". O wnioskowaniu Zachęcam do publikowania w komentarzach własnych definicji Amigi
opartych na jednoznacznym kryterium podziału, bo tylko z takimi definicjami mogę dyskutować. Jak widać moja definicja
podziału komputerów na Amigi i nie-Amigi oparta na kryterium posiadania amigowego chipsetujest logicznie spójna, a
Strona 5
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
definiowane przez nią zbiory mają ostro zakreślone granice i są rozłączne. Ponadto moim zdaniem posługiwanie się
terminem "Amiga klasyczna" wymyślonym w post-amigowym podziemiu jest zbędne i wprowadza tylko pojęciowy
chaos, bo sugeruje, że istnieją także jakieś inne Amigi, "nieklasyczne", co jest jednak w praktyce nie do udowodnienia
bez uciekania się do podziałów nieprawidłowych pod względem logicznym. Czy Amiga 500 jest Amigą? Jest, więc nie
ma potrzeby wydłużać jej nazwy i czynić ją dodatkowo "klasyczną". Jest to po prostu Amiga. Jay Miner stworzył Amigę,
a nie "Amigę klasyczną" i tak też będzie ona pamiętana przez historię.
w
w
w
.p
pa
.p
l
FAQ Powyższa definicja Amigi uwiera wiele osób związanych z promowaniem "nowych Amig", które próbowały bez
powodzenia wielokrotnie ją obalić, posługując się różnorakimi argumentami i porównaniami z sytuacją innych firm i
marek. Postaram się tu odpowiedzieć na najczęściej pojawiające się zarzuty i wykazać błędy w rozumowaniu moich
oponentów - wystarczy przejrzeć forum PPA, jest to istna kopalnia kuriozalnych wypowiedzi na ten temat. Chcesz się
zamknąć razem z Amigą w skansenie! Ciekawy zarzut, podnoszony głównie przez ludzi, którzy chętnie sami sięgaliby
kijem przez płot do tego skansenu - ale tylko po nazwę "Amiga", natomiast odrzucili z obrzydzeniem całą resztę. Mam
dla nich taką odpowiedź - spróbujcie zdjąć na chwilę naklejkę ze swojej "nowej Amigi" i zastanówcie się, obiektywnie
rzecz biorąc, porównując do całego współczesnego świata a nie tylko do reszty post-amigowego podziemia, czy ten
sprzęt jest rewolucyjny, przełomowy albo chociaż przynajmniej doskonały lub dobry, choćby w jednej, niszowej
dziedzinie. Nie? To w takim razie po co mu naklejka z napisem "Amiga"? Sama naklejka go takim nie uczyni, nie dołoży
gigabajtów czy gigaherców. Jeśli nie obroni się sam, to nie jest godzien takiej naklejki, bo naklejanie jej na tak słaby
sprzęt jedynie urąga pamięci Amigi. Nienawidzisz MorphOS-a/AmigaOS4/Arosa itd. i chcesz doprowadzić do ich
upadku! Nieprawda, nie mam nic przeciwko takim hobbystycznym przedsięwzięciom. Niewątpliwie rozwijanie tych
systemów jest ciekawym zajęciem, natomiast mam pewne zastrzeżenia co do ich marketingu. Niestety zbyt często
zwolennicy tych systemów posługują się słowem "Amiga" przedmiotowo, jako wabikiem mającym przyciągnąć nowych
fanów do ich systemów, podkreślając ich korzenie tkwiące w systemie Amigi, a jednocześnie zalecając do ich
uruchamiania komputery, które z Amigą nie mają nic wspólnego. Często Amiga jest przedstawiana w takich
porównaniach jako coś gorszego, zacofanego i niewartego uwagi, którą należy skupić na "następcach Amigi" czy to tych
z nową naklejką "AmigaONE" i Boingiem, czy też bez naklejki, np. starych Power Macach z demobilu. Marketing taki
skupia się na demaskowaniu słabości Amigi i umniejszania jej znaczenia, dlatego jest dla wizerunku i historii Amigi
szkodliwy. Rozwijanie samych systemów i ich używanie jest jak najbardziej chwalebne. Nie podoba mi się tylko
pomiatanie Amigą przy okazji promowania jej "następców". Przydałoby się więcej szacunku względem korzeni, z których
te systemy się wywodzą. Przecież Mac po zmianie platformy z 68k na PPC, a później na x86, to nadal Mac! To
dlaczego AmigaONE nie jest Amigą? To proste - zastanówmy się raz jeszcze, co było istotą Amigi. Istotą Amigi był
rewolucyjny, przełomowy chipset, który dawał Amidze niesamowite możliwości graficzne i muzyczne, czyli powód, dla
którego ludzie Amigę kupowali. Natomiast Mac, ze swoim 1-bitowym, monochromatycznym wyświetlaczem i brakiem
custom chips odciążających główny procesor pod względem sprzętowym prezentował się marnie. Co zatem było istotą
Maca? Można zaryzykować stwierdzenie, że łatwość obsługi i zaprojektowany pod tym kątem system operacyjny. Mac
był znany jako "komputer dla niekomputerowców" - był to pierwszy komputer za stosunkowo niską cenę z okienkowym
interfejsem obsługiwanym myszą. Co przyciągało ludzi do Maca, to właśnie obietnica, że nie będą musieli wklepywać
rozkazów z klawiatury, tylko posługiwać się na co dzień interfejsem przygotowanym dla zwykłych ludzi a nie
komputerowych maniaków. Ta cecha systemu operacyjnego a nie sprzętu została zachowana w całej linii komputerów
Mac produkowanych po dziś dzień. Idea ta występuje oczywiście w pewnym stopniu również w systemie Amigi, ale jak
już wykazałem wcześniej, w jej przypadku to nie ona decydowała o jej powodzeniu. Kolejną kwestią jest sprawa skali
produkcji i producenta. O ile Mac produkowany jest dziś przez tę samą firmę-matkę w milionach egzemplarzy, w
znacznie większych ilościach niż w połowie lat 80-tych, to nijak nie przypomina to sytuacji Amigi, gdzie mamy do
czynienia z firmami, które tylko licencjonują marki "Amiga" (Commodore USA) lub odrębną markę "AmigaONE"
(A-EON), a ilość produkowanych sztuk tych komputerów nijak się ma do milionów egzemplarzy sprzedanych w czasach
świetności Amigi. O ile Mac zaczynał w mainstreamie i jest tam nadal, to Amigi już dawno w mainstreamie nie ma, a
obecne offowe komputery o podobnej nazwie są produkowane na sztuki i tylko na potrzeby post-amigowego podziemia.
Strona 6
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
w
w
.p
pa
.p
l
Wreszcie, współczesny Mac to komputer nowoczesny, szybki, o wielkiej mocy, o designie na światowym poziomie - po
prostu szczytowe osiągnięcie wśród komputerów osobistych. A co można powiedzieć o obecnych komputerach
sygnowanych naklejką "Amiga" lub podobną? Żadnej z tych rzeczy. Są to komputery pod każdym względem zacofane,
będące pod wieloma względami wiele lat w tyle za obecnym stanem rozwoju komputeryzacji, forsujące standardy, które
reszta świata odesłała dawno do lamusa technologii. Z wyżej podanych względów porównywanie sytuacji obecnego
Maca z sytuacją współczesnych komputerów z nałożoną naklejką Amiga lub podobną nie ma kompletnie sensu, bo
sytuacje te są diametralnie różne i jest w nich dużo więcej różnic niż podobieństw. Jeśli Mercedes AMG jest
Mercedesem, to AmigaONE jest Amigą! To akurat bardzo proste do obalenia, wystarczy sięgnąć do Wikipedii: "AMG, a
dokładniej Mercedes-AMG GmbH - firma od 2005 roku należąca w całości do grupy Daimler AG, zajmująca się
fabrycznym tuningiem jej samochodów osobowych z siedzibą w Affalterbach niedaleko Stuttgartu w Niemczech." Czy
firma produkująca komputery marki "AmigaOne" zajmuje się fabrycznym tuningiem "Amig" w "AmigiOne"? Czy firma
produkująca "AmigiOne" należy w całości do firmy, która ma prawa do nazwy "Amiga"? Podobieństw brak. Skoro Amiga
"500" jest Amigą, to Amiga "ONE" również nią jest! Amiga 500 to produkt stworzony przez firmę posiadającą prawa do
marki Amiga. "Amiga" w tej nazwie oznacza markę, "500" oznacza model. "AmigaONE" X1000 jest produkowana przez
firmę, która posiada tylko prawa do marki "AmigaONE" natomiast nie posiada praw do marki "Amiga". Marką tego
komputera jest "AmigaONE", a oznaczeniem modelu nie jest "ONE" a "X1000". Nieprzekonanym ktoś z forum
zaproponował następujący eksperyment: otwórz sklep, kup kilka komputerów marki AmigaONE, namaluj na nich nazwę
Amiga i sprzedawaj pod tą nazwą. Nie zapomnij poinformować o tym fakcie właścicieli marki Amiga. Proces sądowy
dostaniesz gratis. Producent AmigaONE napisał w instrukcji do niej "Witamy na szczycie komputerów Amiga". Więc jest
to Amiga! Jeśli producent komputera marki AmigaONE, który nie ma praw do marki Amiga, wypisuje takie rzeczy,
prawidłową reakcją jest zapalenie się lampki ostrzegawczej, a nie posługiwanie się tym wątpliwej jakości tekstem
marketingowym w poważnej dyskusji na forum publicznym. Poza tym w instrukcji do peceta z naklejką "Commodore
Amiga Mini" zapewne znajdziesz identyczne zapewnienia. Ale to właściciel prawa do marki ma prawo decydować o
tym, co jest Amigą a co nie jest, kryterium naklejki powinno więc być obowiązujące! Być może w świecie, gdzie
absolutnie o wszystkim decyduje prawo i sądy byłoby to wskazane, natomiast w niektórych dziedzinach takie podejście
się nie sprawdza. Załóżmy, że ustawodawca wprowadza przepisy stanowiące o tym, ze motyle nie zaliczają się do
owadów. Co z tego, że logicznie rzecz biorąc, budowa motyla ma wiele wspólnego z budową innych owadów i wszelkie
dające się naukowo udowodnić przesłanki przemawiają do zaliczenia motyli do owadów, skoro prawo stanowi co
innego. Czy naprawdę o takie sztuczne definicje nam chodzi? Przecież już Commodore chciało odejść od
kompatybilności z chipsetem Amigi, nie słyszałeś o Hombre? Słyszałem. Pomijając już fakt, że wyciąganie wniosków z
nigdy nie zrealizowanych planów jest dość karkołomne, zajrzyjmy do Wikipedii: "The original plan for the Hombre-based
computer system was to have Windows NT compatibility(...)". Zatem czy komputer z chipsetem Hombre byłby nadal
Amigą? Sami sobie odpowiedzcie.
w
Na zakończenie Podjąłem trud napisania tego tekstu nie ze względu na garstkę ludzi, którzy na PPA kłócą się od
ponad dekady co jest, a co nie jest Amigą. Chodziło mi głównie o ludzi spoza post-amigowego podziemia oraz o
przyszłe pokolenia. Jeśli jesteś amigowcem powracającym po latach do Amigi, to ten tekst jest dla Ciebie, niech będzie
Twoim przewodnikiem po post-amigowym gąszczu, jeśli zdecydujesz się w niego zagłębić. Jeśli natomiast jesteś osobą
zainteresowaną zgłębianiem historii Amigi, być może czytającą to po wielu latach, wiesz już na czym skupić swoją
uwagę, a co w historii Amigi jest zupełnie marginalne. Zgłębiaj historię mocy amigowych custom chips, zwłaszcza
historię z połowy lat osiemdziesiątych, kiedy stworzyły one zupełnie nową jakość w segmencie komputerów osobistych wystarczy porównać ówczesną Amigę z dostępnymi wtedy Macami i pecetami. Omijaj szerokim łukiem komputery marki
"AmigaONE", bo jest to zupełnie inna bajka i jedyne, co będzie ci towarzyszyć przy zgłębianiu ich historii, to poczucie
zażenowania, że Amiga została tu sprowadzona do roli naklejki na komputer o wydajności telefonu komórkowego, a jej
legenda i symbole stworzonej przez nią rewolucji są używane do promowania technologicznego zacofania i mamienia
naiwnych, sentymentalnych amigowców swoim fałszywym blaskiem. --> Literatura: The Future Was Here: The
Commodore Amiga (Platform Studies), Jimmy Maher, The MIT Press
Strona 7
Czym jest Amiga?
Piotr "jubi" Zgodziński
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
w
w
w
.p
pa
.p
l
The history of Amiga logo
Commodore CDTV
O wnioskowaniu Poglądy prezentowane w artykule są prywatną opinią jego autora. Nie są zdaniem redakcji ani
administracji portalu i nie mogą być z nimi utożsamiane.
Strona 8

Podobne dokumenty