Jazda na Treku Jazda na KTM
Transkrypt
Jazda na Treku Jazda na KTM
Rama KTM-a jest po sportowemu twarda, komfortu nie dostarcza, ale słowo klucz - Race powinno rozwiewać niedomówienia. Utylitarna uroda przekłada się na efektywność napędzania i znakomicie wyegzekwowaną pozycję zawodnika. Koła Mavica są rzeczywiście znakomite, dzięki nim rower wyczuwalnie szybciej przyspiesza pod tym względem świetnie imitując zachowanie kół 26”. sprawdzał się po przełożeniu trzech z nich ponad mostek. Zachowując mnóstwo komfortu, zyskiwał lepszy balans i pewniejsze prowadzenie, a na stromiznach nie myszkował na boki. Rowerem z geometrią Genesis bardzo łatwo się podjeżdża zarówno na siedząco, jak i na stojąco. Nie trzeba bardzo pochylać się nad kierownicą, aby dociążyć przednie koło, a w razie potrzeby łatwo wstać z siodła. Na zjazdach Trek prowadzi się bardzo stabilnie. Łatwo reaguje na ruch kierownicy przy wolnej jeździe, ale to nie wystarczy, żeby pokonać ciasny szybki zakręt. Samą kierownicą się tutaj nie steruje. Żeby szybko przejechać zakręt, trzeba mocno złożyć się w przechył. Jest to niezbędne, bo większość twentyninerów (są wyjątki) nie zacieśnia skrętów. Czytelnie informuje o zachowaniu i generuje wielką stabilność. Przy szybkiej jeździe na zakrętach, w porównaniu do KTMa, wymaga więcej pracy ciałem, zdecydowania i wiary w opony. Ale wśród innych 29” na zakrętach błyszczy, mimo tego, że testowaliśmy Treka w warunkach przedwiośnia. Lód, ubity i świeżo opadły śnieg oraz totalne błota roztopów wszystko sprzysięgło się przeciw oponom Bontragera, stworzonym na suche podłoża. Mimo to dawaliśmy sobie z nimi radę, a najbardziej zaskoczeni byliśmy ich sprawowaniem się na zjazdach. Były bardzo przewidywalne i skuteczne podczas hamowania oraz znakomicie dawały sobie rade na podjazdach. Wprawdzie stosowaliśmy naprawdę niskie ciśnienia, dopiero jednak jazda z ciśnieniem poniżej jednej atmosfery w dętkach okazała się przesadą. Jazda na KTM poprawiają własności amortyzujące. Siodełko z Treka jest oparte na tytanowych, zwykłych rurkach, a Fi’zi:k z KTM na rurkach o tajemniczej nazwie K:ium, dającej 8% redukcję masy w stosunku do prętów tytanowych. I faktycznie siodło KTM waży 193 g, a z Treka 228 g Jazda na Treku Pozycja jest na Treku bardzo wygodna i rozciągnięta, a siedzi się wysoko. Superfly ma blisko cztery centymetry carbonowych podkładek pod mostkiem, dzięki czemu użytkownik łatwo dostosuje wysokość kierownicy. U testerów o wzroście 180 cm najlepiej TREK SUPERFLY ELITE 620 mm 72° 69,5° 440 mm 320 mm 1130 mm Rozmiar testowany: 480 mm - 19” 40 bi keB oar d #4 k w i eci eń 2011 Na KTM-ie też jest wygodnie i wysoko. Kierownica znajduje się trochę niżej, niż w Treku, a krótsza górna rura wraz z wąską kierownicą nie daje tego odczuć. Zawodnicy będą chcieli jeszcze obrócić mostek, żeby miał ujemny wznos, ale efektem jest zaledwie 10 mm. W porównaniu do Treka KTM Race w pozycji przypomina rower trekkingowy. Ale to nie koniec. KTM 1.29 ma znacznie krótszy przód. Konstruktorom udało się także uzyskać niezwykle krótki, jak na branżowe standardy, tylny widelec. Na papierze to tylko 5 mm, ale to cholernie ważna piątka. Uzyskany w ten sposób mniejszy rozstaw osi powoduje, że charakter tego roweru jest diametralnie różny od Treka. Ze względu na bardziej zwartą ramę (krótsza górna rura) ma się wrażenie, że pozycja jest bardziej wysunięta do przodu. Jadący ma wrażenie, że łatwiej wytworzyć mu siłę potrzebną do pchania pedałów i może błyskawicznie przejść z pozycji siedzącej do stojącej. Jest to niezwykle przydatne na krótkich i stromych podjazdach. KTM jest niesamowicie podatny na ruchy kierownicy i rewelacyjnie skręca. Do tej pory twenyninery, na jakich jeździliśmy, wymagały wcześniejszej inicjacji skrętu i wynosiły z łuku zakrętu. Tu tego nie ma. Gdyby przesadzić na niego osobę z 26” tak, żeby nie zorientowała się w zmianie wielkości kół, nie odczułaby różnicy. KTM Race1.29 skręca jak bardzo ostry ścigacz XC na małych Cena: 15 990 zł Współczynnik bB: 100 g za 155 zł* Rama: carbon monocoque · Rozmiary: 15.5”, 17.5”, 19”, 21”, 23” Masa kompletnego roweru: 10 310 g · Masa ramy: 1315 g** · Masa przedniego koła: 1850 g · Masa tylnego koła: 2385 g Skok amortyzacji przód: 100 mm · Przedni widelec: Fox 32 F29 RLC (1700 g) Koła: Bontrager Race X Lite TLR disc CL 29 · Opony: Bontrager Jones XR 2.25 / 2.2 (616/600 g, dętka:180 g) Korby: SRAM X.0 39/26T (175 mm) Kaseta: SRAM PG-1070 (12-36) 10-rz. Łańcuch: SRAM PC-1071 Przerzutka przód: SRAM X.0 Przerzutka tył: SRAM X.0 Manetki: SRAM X.0 Klamki: Avid X.0 Hamulce: Avid X.0 160 mm Kierownica: Bontrager RXL (660 mm) Wspornik kierownicy: Bontrager RXL Carbon (100 mm) Łożyska sterów: Cane Creek IS-2/Z3 1i1/8”-1.5” Wspornik siodełka: Bontrager RXL (400 mm) Siodełko: Bontrager Evoke 3 Ti Pedały: ** z wciskanymi łożyskami suportu Wszechstronnie utalentowany 29er do sportu i turystyki. Stabilny i komfortowy tak jak tego oczekujemy po rowerze na dużych kołach.