werjsa PDF
Transkrypt
werjsa PDF
SOBOTA- NIEDZIELA, 12-13.06.2004 r. GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI Żyjemy w bardzo hałaśliwym świecie. To cena cywilizacji. Nic dziwnego, że coraz młodsi mają problemy ze słuchem. Ale co tu się dziwić? Decybele w dyskotekach dosłownie rozrywają głowę. Słuchawki na uszach nawet w drodze do szkoły, żeby nie uronić chwili ze słuchania ulubionej muzyki. Łomot z wnętrza pędzących aut. Niestety, za wszystko to trzeba będzie zapłacić. - Słuch jest bardzo ważnym zmysłem. Nie tytko pozwala człowiekowi na komunikowanie się z innymi, ale i ostrzega przed niebezpieczeństwem. Jest integralną częścią ośrodkowego układu nerwowego podkreśla Anna Lebiedziewicz, informatyk i audioprotetyk ze słupskiego gabinetu protezowania słuchu Corekton (na zdjęciu). Przed laty na pogorszenie słuchu lub głuchotę właściwie nie było rady. Trzeba się było pogodzić z losem. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie, a od dziesięciu lat obserwujemy ogromny postęp w protezowaniu słuchu również w Polsce. Niewątpliwym osiągnięciem, i to na światową skalę, są badania słuchu u noworodków, możliwe dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Niemal wszystkie oddziały noworodkowe zostały wyposażone w sprzęt komputerowy do tych badań. A wczesne wykrycie wady daje szansę jej skutecznego leczenia. Jeśli nie ma możliwości poprawienia czy przywrócenia słuchu przez zastosowanie odpowiednich leków, jest możliwość zastosowania aparatów, któ- re pozwolą na utrzymanie kontaktu ze światem dźwięków. Najczęściej z powodu niedosłyszenia cierpią osoby starsze, co ma związek z wiekiem i naturalną degradacją poszczególnych narządów. I to właśnie ludzie w podeszłym wieku muszą najczęściej sięgać po protezę, jaką jest aparat słuchowy. - Są dwa podstawowe typy aparatów: analogowe i cyfrowe. Aparat analogowy wzmacnia wszystkie dźwięki. Cyfrowy to elektroniczne urządzenie, które umożliwia przetwarzanie dźwięków bardziej precyzyjnie, bez zniekształceń. Zapewnia naturalny dźwięk mowy w trudnych warunkach akustycznych wyjaśnia Anna Lebiedziewicz. Aparaty są albo w postaci zaczepy zausznej, albo wewnątrzuszne, wykonywane indywidualnie. Mimo że dziś w doborze aparatu pomagają komputery, jego funkcjonowanie i komfort życia pacjenta wciąż zależy od wiedzy i doświadczenia audioprotetyka - dodaje. Dobór aparatu zależy nie tylko od stopnia utraty słuchu, ale i indywidualnych potrzeb każdego pacjenta. Dlatego protetyk słuchu musi go zaprogramować niezwykle precyzyjnie, tym bardziej że każdy inaczej przyzwyczaja się do aparatu i potrzebuje na to mniej lub więcej czasu oraz cierpliwości. O tym, czy potrzebny jest aparat, decyduje specjalista laryngolog. Lekarz też stwierdza, czy nie istnieją jakieś przeciwwskazania do jego używania. Na całym świecie około 10 proc.ent ludzi ma problemy ze słu- chem. Jedna czwarta z nich niedosłyszy z powodu wieku. O ile ludzie sami dostrzegają problemy z widzeniem i sięgają po okulary (nie zawsze poprzedzając to wizytą u okulisty), o tyle w przypadku problemów ze słuchem w większości odkrywają to inni i uzmysławiają konieczność wizyty u lekarza i sięgnięcia po aparat. (LL) Fot. Bartosz Arszyński