wprowadzenie do filozofii techniki

Transkrypt

wprowadzenie do filozofii techniki
1
WPROWADZENIE
DO FILOZOFII TECHNIKI
Dla mojej córki
Leli Dusek
9
WSTĘP
W długiej historii ludzkiej myśli filozofia techniki jest stosunkowo młodą
dziedziną. Kursy z historii filozofii nowożytnej obejmują epokę renesansu
oraz filozofów XVII i XVIII wieku, natomiast filozofia początku XX wieku
nazywana jest „współczesną”. Tymczasem główne gałęzie filozofii sięgają
2200 lat wstecz. Większość myślicieli wczesnej epoki de facto zajmowała
się filozofią nauki, chociaż nikt raczej nie używał tego terminu. W połowie
XIX wieku byli już fizycy i filozofowie, którzy pisali dzieła dotyczące wyłącznie filozofii nauki. Niewielu jednak spośród najważniejszych filozofów
miało naprawdę dużo do powiedzenia na temat techniki. Do nielicznych
wyjątków należeli: FRANCIS BACON, żyjący na przełomie wieków XVI i XVII
oraz KAROL MARKS, działający w połowie XIX wieku. Na ogół wielcy filozofowie tego okresu dość często wypowiadali się na temat nauki, natomiast techniką zajmowali się stosunkowo rzadko. Wychodzili bowiem
z założenia, że technika jest po prostu zastosowaniem nauki i ma służyć
wyłącznie pożytkowi, a więc nie jest warta większego zainteresowania.
Na początku okresu nowożytnego „aktywność” filozofów skupiała się
nie na technice, lecz na kwestiach związanych z poznaniem naukowym.
Tradycja romantyczna, która narodziła się pod koniec XVIII wieku, prezentowała pesymistyczne stanowisko wobec nauki i techniki. Romantycy
uwypuklali problematyczne i szkodliwe aspekty obydwu dziedzin, a nieliczna grupa filozofów wywodzących się ze środowiska naukowego zajęła
się oceną i krytyką samej techniki. Literatura opisująca negatywne strony współczesnego społeczeństwa ogólnie i społeczeństwa technicznego
w szczególności pojawiła się przede wszystkim w Niemczech. W niniejszej
książce poświęcamy sporo miejsca wybranym dwudziestowiecznym spadkobiercom tej tradycji. W krajach anglojęzycznych rzadko podejmowano
się oceny techniki. Do nielicznych wyjątków należeli poeci romantyczni, jak WILLIAM WORDSWORTH, oraz krytycy kultury z połowy XIX wieku,
jak THOMAS CARLYLE, MATTHEW ARNOLD czy JOHN RUSKIN oraz WILLIAM
MORRIS – artysta o poglądach socjalistycznych. Dopiero kiedy wydarzenia w Hiroszimie i Nagasaki uświadomiły wszystkim, że bomby atomowe
i wodorowe mogą faktycznie doprowadzić do zagłady rodzaju ludzkiego,
zjawisko krytycznej oceny techniki rozpowszechniło się w krajach anglojęzycznych. Kolejna fala zainteresowania negatywnymi skutkami stosowania technicznych rozwiązań przyszła wraz ze zrozumieniem wagi problemu zanieczyszczeń przemysłowych i degradacji środowiska naturalnego.
Narodziny tej świadomości należy prawdopodobnie łączyć z publikacją
Silent Spring RACHEL CARSON w 1962 roku oraz z obchodami Pierwszego Dnia Ziemi w USA, w roku 1970. Pod koniec lat siedemdziesiątych
XX wieku kolejne impulsy do krytycznej oceny technicznych osiągnięć
10
Wstęp
dały inżynieria genetyczna oraz perspektywa klonowania ludzi, z czym
wiąże się możliwość manipulowania dziedziczonymi cechami, a nawet
kształtowania natury człowieka.
W 1976 roku – tysiące lat po narodzinach filozofii, ponad trzysta lat od
rozpoczęcia intensywnych badań nad naturą wiedzy naukowej i mniej więcej sto lat od powstania systematycznej filozofii nauki – założono The Society for Philosophy and Technology (Towarzystwo Filozofii Techniki).
Filozofia techniki późno zatem osiągnęła dojrzałość, a jej pozycja nawet
obecnie nie jest bynajmniej stabilna. Problem w tym, że uprawianie tej
dziedziny wymaga ścisłego połączenia tak różnych dyscyplin wiedzy jak
filozofia nauki, filozofia polityczna i społeczna, etyka, a w pewnym stopniu
także estetyka i filozofia religii. Tymczasem specjaliści od etyki i filozofii
politycznej rzadko zajmują się filozofią nauki i vice versa. Ponadto w filozofii techniki idealne zastosowanie znajduje wiedza naukowa, techniczna,
socjologiczna, polityczna, historyczna i antropologiczna. JACQUES ELLUL –
jeden z filozofów techniki – twierdzi wręcz, że skoro żaden człowiek nie jest
w stanie opanować wszystkich dziedzin łączących się z techniką, nikt też nie
jest w stanie kierować jej rozwojem (zob. rozdział 6).
Tematy wchodzące w zakres filozofii techniki są bardzo zróżnicowane.
Na początku tej książki omawiamy stosunek filozofii techniki do filozofii
nauki i najnowszych kierunków jej rozwoju (rozdział 1). Następnie pokrótce zajmujemy się naturą definicji i prezentujemy różne definicje filozofii
techniki (rozdział 2). W rozdziale 3 prezentujemy ideę technokracji, czyli
rządów elit naukowców i specjalistów z dziedziny techniki, a przy okazji
przypominamy, co myśleli o technice niektórzy znani filozofowie (np.
PLATON, BACON, MARKS, SAINT-SIMON czy COMTE). W rozdziale 4 poruszamy kwestię racjonalności technicznej i racjonalności w ogóle. Omawiamy
różnorodne podejścia do racjonalności i różne jej charakterystyki, między
innymi: racjonalność formalną, racjonalność instrumentalną (środki służące do osiągnięcia celu), ekonomiczną, transcendentalną i dialektyczną.
Przedstawiamy i dokonujemy oceny analizy ryzyka i korzyści jako przejawu racjonalności formalnej ściśle związanego z ekonomią matematyczną,
który często wykorzystuje się do oceny projektów technicznych.
Następnie omawiamy stanowiska filozoficzne różniące się od logicznego, formalno-ekonomicznego czy analitycznego podejścia do filozofii
techniki. Tematem rozdziału 5 są: fenomenologia, czyli jakościowy opis
konkretnego doświadczenia, oraz hermeneutyka, czyli ogólna interpretacja tekstu. Przedstawiamy poglądy wybranych filozofów techniki, którzy
wykorzystywali fenomenologię i hermeneutykę między innymi do opisu
zjawisk związanych z przyrządami technicznymi i komputerami.
W rozdziałach 6 i 7 omawiamy zespół zagadnień związanych z wpływem techniki na zjawiska społeczne i kulturowe. Prezentujemy i dokonujemy oceny determinizmu technicznego, czyli poglądu, zgodnie z którym
Wstęp
zmiany techniczne są źródłem zmian w całym społeczeństwie i w kulturze,
oraz tezy o autonomiczności techniki, zgodnie z którą technika rozwija się
według własnej logiki, niezależnie od kontroli człowieka.
Rozdziały 9 i 10 poświęcone są kwestii pomijania pewnych grup ludzi
w opracowaniach dotyczących natury techniki i kierunków jej rozwoju.
W ogólnych charakterystykach techniki niejednokrotnie nie bierze się
pod uwagę roli, jaką w tej sferze życia odgrywają kobiety, mimo że korzystają one z urządzeń technicznych w domach i są powszechnie zatrudniane w fabrykach i w przemyśle telekomunikacyjnym. Najwięcej miejsca
poświęca się wynalazkom i dużym projektom technicznym, których
autorami są mężczyźni (THOMPSON, 2004). Osiągnięcia kobiet wynalazczyń często się bagatelizuje; nie dostrzega się również roli, jaką kobiety
odgrywają w procesie produkcyjnym, oraz lekceważy się ciężar ich pracy
w gospodarstwie domowym. Podobne zjawisko zachodzi również w przypadku techniki niewywodzącej się ze świata zachodniego, którą często
pomija się w zachodnich opracowaniach powstających w ramach głównego nurtu rozwoju. Zachodni autorzy niejednokrotnie ignorują wkład,
jaki w rozwój zachodniej techniki wnieśli Arabowie, Chińczycy, narody
Azji Południowej czy rdzenni mieszkańcy Ameryk. Rzadko też zwraca się
uwagę na siłę i wartość lokalnej wiedzy niepiśmiennych, rdzennych ludów
Ameryk, Afryki i rejonu Południowego Pacyfiku. Tymczasem osiągnięcia
etnonauki i (etno)techniki w nowym świetle ukazują rolę racjonalności
w procesie tworzenia techniki i naturę samej techniki.
Istnieje ponadto silna tradycja krytycznego podejścia do osiągnięć
techniki, która rozwija się przynajmniej od narodzin romantyzmu, czyli
od końca XVIII wieku. Przeciwstawiając się dominującym poglądom na
temat postępu i niczym niezmąconych korzyści, jakie dają osiągnięcia
techniczne, romantycy sławili piękno natury oraz krytykowali brzydotę
i zanieczyszczenie miast przemysłowych. Pod koniec XIX i na początku
XX wieku, kiedy ekologia rozwinęła się jako dziedzina nauki, ogólna tendencja do przedkładania walorów przyrody nad zdobycze techniki zyskała
nowy wymiar w postaci naukowo uzasadnionej krytyki zanieczyszczenia środowiska. Od początku lat siedemdziesiątych XX wieku, głównie
w Niemczech i w Stanach Zjednoczonych, ekologiczny ruch polityczny
przybrał postać masowej krytyki postępu technicznego. Wrócono nawet
do pomysłu niszczenia maszyn, który na początku XIX wieku promowali
luddyści.
Pod koniec XX wieku jedną z najważniejszych części składowych socjologii i filozofii techniki stała się teoria techniki jako społecznej konstrukcji.
Zwolennicy tego stanowiska sprzeciwiają się koncepcjom technicznego
determinizmu i autonomiczności techniki, które miały dowieść, że rozwój
techniczny rządzi się własną logiką i podąża z góry wyznaczonym torem.
Konstruktywiści twierdzą, że rozwojowi techniki towarzyszy duża doza
11
12
Wstęp
przypadkowości. Wpływ na ostateczny kształt danego rozwiązania technicznego mają liczne grupy interesu, a konieczność i nieuchronność dróg
rozwoju techniki to wyłącznie iluzja.
Ponieważ filozofia techniki narodziła się stosunkowo niedawno, a obszary wiedzy wchodzące w jej zakres wzajemnie się przenikają, początkowo trudno zorientować się w tej dziedzinie. Z jednej strony zagadnienie
„technika i człowiek” doczekało się wielu komentarzy. Powstała na ten
temat obszerna, choć w znacznej mierze powierzchowna literatura tak
zwanych after-dinner speeches, którą tworzą głównie specjaliści od techniki i politycy. Z drugiej strony istnieje wysoce zagmatwana i niejasna
literatura europejska rozwijająca się w oparciu o poglądy najtrudniejszych
i najmniej przystępnych filozofów (jak HEGEL, MARKS czy HEIDEGGER). Kontynentalna filozofia techniki rzeczywiście podejmuje próbę zmierzenia się
z kwestią miejsca, jakie technika zajmuje w historii ludzkości, ale pomimo
swego ogromu i wielkich ambicji, często jest niezrozumiała i dość toporna. Oczywiście, znana jest trudność i niejasność stylu, w jakim swoje
dzieła pisali niemiecki filozof MARTIN HEIDEGGER, jego studentka, HANNA
ARENDT, krytyczny teoretyk szkoły frankfurckiej HERBERT MARCUSE czy
JACQUES ELLUL, filozof francuski, zwolennik koncepcji o autonomiczności techniki. Niezrozumiałość i nieprzystępność nie są jednak wyłącznie
domeną autorów europejskich, o czym może świadczyć inspirująca, ale
często beznadziejnie zagmatwana proza kanadyjskiego teoretyka komunikacji, MARSHALLA MCLUHANA. Dzieła LEWISA MUMFORDA, amerykańskiego
krytyka niezależnej architektury i planowania miejskiego oraz teoretyka
techniki, są wprawdzie czytelne, ale czasami zbyt rozwlekłe.
Jednak nie tylko trudności w odbiorze dzieł najważniejszych postaci myśli europejskiej, jak HEIDEGGER, ARENDT i ELLUL, których DON IHDE
nazwał „dziadkami” filozofii techniki, przyczyniają się do złożoności tej
dziedziny. Dodatkowe komplikacje wiążą się z faktem, że na jej rozwój
miały wpływ również inne szkoły dwudziestowiecznej filozofii. Swój wkład
wniosła, na przykład, lingwistyczna i analityczna filozofia nauki rozwijająca się w Anglii i w USA. Podstawę dzieł podejmujących tematykę
techniki stanowiły też różne europejskie kierunki filozoficzne (neomarksizm, europejska fenomenologia i egzystencjalizm oraz hermeneutyka),
amerykański pragmatyzm oraz anglo-amerykańska filozofia procesu.
(Filozofia procesu, która rozwinęła się na początku XX wieku, została
w znacznej mierze odrzucona przez zwolenników filozofii analitycznej,
reprezentujących główny nurt myślowy. Odrodziła się za pośrednictwem
francuskiego postmodernisty, GILLESA DELEUZE’a, w dziełach filozofów
techniki, których często określa się mianem „postmodernistów”, takich
jak BRUNO LATOUR i PAUL VIRILIO. ANDREW PICKERING, anglo-amerykański
socjolog nauki i zwolennik konstruktywizmu społecznego, zainteresował
się dziełami WHITEHEADA właśnie dzięki temu francuskiemu odrodzeniu).
Wstęp
Jednym z celów niniejszej książki jest przedstawienie początkującym
studentom stanowisk filozoficznych, które stały się podstawą różnych ujęć
filozofii techniki. Omówimy więc, między innymi, analityczną filozofię
nauki i etyki, fenomenologię, egzystencjalizm, hermeneutykę, filozofię
procesu, pragmatyzm, jak również konstruktywizm społeczny i postmodernizm. Książka zawiera rozdziały w całości poświęcone fenomenologii
i hermeneutyce, konstruktywizmowi społecznemu i teorii aktora-sieci
(actor-network theory – ANT) oraz anglo-amerykańskiej filozofii nauki.
Część rozdziałów opatrzono ponadto aneksami, w których można znaleźć
informacje dotyczące – na przykład – różnych aspektów filozofii MARTINA
HEIDEGGERA, filozofii procesu czy postmodernizmu. Mamy nadzieję, że pomoże to studentom zorientować się w zawiłościach dziedziny, w ramach
której powstały tak różnorodne stanowiska filozoficzne i wykształciła się
tak obszerna terminologia.
Mimo trudności i różnorodności literatury związanej z filozofią techniki
można mieć nadzieję na dalszy rozwój badań w tej dziedzinie. Różne,
często odizolowane od siebie gałęzie filozofii, jak filozofia nauki i filozofia
polityczna, jak również rywalizujące ze sobą i często niezdolne do podjęcia dialogu nurty filozoficzne, mogą zostać połączone dzięki wykorzystaniu ich w ramach filozofii techniki.
Mam nadzieję, że niniejsza książka stanie się dla czytelnika przewodnikiem po wielu fascynujących tematach i poglądach, które wchodzą
w zakres tej dziedziny.
13