Kamilek - Junior Media
Transkrypt
Kamilek - Junior Media
Kamilek WWW.JUNIORMEDIA.PL ORGANIZATOR PROJEKTU Szkoła Podstawowa im. K.K.Baczyńskiego Szkolna 15 87-640, Czernikowo Numer 1 12/16 PARTNER My SP Tacy jesteśmy W naszej szkole dzieje się wiele, ale do tej pory nie mieliśmy jeszcze gazetki szkolnej. Dlatego podjęliśmy się tego zadania. Mamy nadzieję, że uda nam się sprostać oczekiwaniom. Pewnie nie będzie łatwo, ale na pewno będzie miło. Jesteśmy uczennicami z klasy Vc. Lubimy się śmiać, żartować i rysować. W skład naszej gazetki szkolnej wchodzą następujące osoby: LENA Milewska - jest to wzorowa uczennica, bierze udział w różnych konkursach, uwielbia grać na fortepianie i uczęszcza do szkoły muzycznej. Lena lubi w-f, a najbardziej piłkę nożną. ALICJA Małkiewicz - jest uprzejmą osobą. To zabawna dziewczynka, która uwielbia bawić się w ganianego. JULKA Cygan - bardzo ładnie rysuje, lubi bawić się w berka i 2 ognie. DARIA Petrykowska zawsze uśmiechnięta i życzliwa dziewczynka, gdy gramy w piłkę nożną, stoi na bramce. Bardzo dobrze broni. Jest z nas wszystkich najstarsza. WIKTORIA Rumińska - to życzliwa i miła osoba. Uwielbia śpiewać, malować i rysować. Należy do samorządu szkolnego. Zawsze można liczyć na jej pomoc. Gazeta Pomorska | Numer 1 12/2016 | Strona 2 www.pomorska.pl Kamilek WWW.JUNIORMEDIA.PL Wiersze "Chrobakowate" i nie tylko wywiad z Panem Dyrektorem Czy myśli Pan, że dobrze spisuje się w roli dyrektora szkoły? To zależy od okoliczności. Myślę, że przeważnie się dobrze spisuję jako dyrektor, ponieważ mam w miarę dobry kontakt z dziećmi i nauczycielami. Potrafię być liderem edukacji, czyli np. wprowadzać elementy oceniania kształtującego, szkolić Radę Pedagogiczną. Dogaduję się z zespołem, z pracownikami szkoły. A najważniejsza w funkcji dyrektora jest współpraca. Nie znaczy to jednak, że nie popełniam błędów czy nieporozumień, gdyż jest to nieuniknione. Wspomnę też, że współpracuję z Radą Rodziców, a przecież kierowanie szkołą polega też na tym, aby każdy z podmiotów miał swoje zdanie i prawo do jego wypowiadania. Poszukiwanie kompromisu między tymi elementami jest istotna. Dlaczego udziela się Pan w akcjach charytatywnych? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Czasami jest to po prostu wynik przypadku, że włączę się w jakieś działania, a czasami jest to wynik potrzeby naturalnej niesienia pomocy drugiemu. Co Pana inspiruje do pisania poezji? Najczęściej jest to życie. Pierwsze wiersze powstawały pod wpływem uczuć, emocji. Były to uczucia miłości, niepokoju, zachwytu, doświadczenia czegoś trudnego w życiu, czegoś niespotykanego. Wiersze są poświęcone mojej rodzinie, dzieciom, ale także Ziemi Dobrzyńskiej, którą sobie ukochałem. Które z nich najbardziej się Panu podobają? Piszę głównie wiersze białe, emocjonalne. Napisałem kilka rymowanych, ale były one bardziej żartobliwe, choć zdarzają się też poważne. W ostatnim tomiku były to "Słowa do rymu". Natomiast te żartobliwe dotyczyły uroczystości, świąt, moich skojarzeń. Wysyłane one były do moich znajomych i z nich właśnie powstał tomik. Niektórzy mówią, że piszę wiersze lingwistyczne. Mam też "zacięcie" do wierszy, które moi koledzy nazywają wierszami "Chrobakowatymi". Polegają one na bawieniu się słowem, na poszukiwaniu różnych znaczeń słów, kontekstów, związków frazeologicznych związanych ze słowami. Wyróżnia mnie to spośród innych poetów. Co jest Pana pasją? Moje pasje są rozległe. Innego rodzaju pasją jest literatura i pisanie własne, tworzenie poezji. W ostatnim czasie moją pasją stała się też Ziemia Dobrzyńska i chęć zapoznania ludzi, uczniów z jej obyczajami. Właśnie dlatego tworzyliśmy te pokazy tradycji, wesele dobrzyńskie czy chodzenie po kolędzie. Próbujemy przypomnieć, a nawet wprowadzić na nowo tradycje związane z Ziemią Dobrzyńską, ze strojem, z mundurem wojewódzkim Ziemi. Także pasje mi się zmieniają. Czasami są bardzo ważne, pochłaniają moje życie osobiste niemalże całe, a czasami są z nim ściśle związane, gdyż mam dwie córki, które teraz są już dorosłe, ale kiedy były małe, to bardzo lubiłem się z nimi bawić, uczyć je i rozwijać, chodzić na spacery czy zabierać je na wycieczki i poznawać świat. www.pomorska.pl WWW.JUNIORMEDIA.PL Czernikowo Gazeta Pomorska | Numer 1 12/2016 | Strona 3 Kamilek Ala Gazeta Pomorska | Numer 1 12/2016 | Strona 4 www.pomorska.pl Kamilek WWW.JUNIORMEDIA.PL Co słychać w czernikowskiej podstawówce? Czernikowo W szkole podstawowej im. K.K. Baczyńskiego we wrześniu odbyła się akcja integracja. Pani Kamila, która jest naszą szkolną panią bibliotekarką, zaangażowaną w pomoc innym, przedstawiała nam przez cały wrześniowy tydzień, dlaczego mamy traktować niepełnosprawnych tak samo, jak innych. Opowiadała nam, że w każdej chwili my też możemy stać się niepełnosprawni. Ala W kolejne dni tej akcji 3-osobowe grupy z każdej klasy odpowiadały na pytania, które wcale nie były łatwe. Taki quiz był nie tylko zabawą, ale świetną formą nauki. Mamy szczęście uczyć się w szkole otwartej dla każdego. Uczniowie i nauczyciele bardzo chętnie biorą udział w akcjach charytatywnych. Pomagamy potrzebującym, bo wiemy, że w każdej chwili sami możemy potrzebować tej pomocy. Akcja integracja była jednym z punktów działań charytatywnych na rzesz Weroniki, która jest naszą szkolną koleżanką. Weronika jest w klasie IV b. Dla niej właśnie została zorganizowana akcja "Winda dla Weroniki". Trwała kilka miesięcy. Chcielibyśmy podzielić się z Wami tym, co dokonaliśmy. AKCJA ,,Winda dla Weroniki" We wrześniu zbieraliśmy w naszej szkole fanty, czyli głównie zabawki, po to, aby stanowiły wygraną w loterii. Podczas "fantówki" bawiliśmy się świetnie. Losy kosztowały niewiele, bo zaledwie 2 złote, ale cel był szczytny. Musimy zaznaczyć, że każdy, kto tylko losował zostawał zwycięzcą. Pieniądze zostały przeznaczone na windę schodową dla Weroniki. Urządzenie to bardzo jej się przyda, ponieważ Weronika jeździ na wózku inwalidzkim. W domu ma wysokie schody. A ponieważ swój pokój ma na górze, nie ma jak się do niego dostać i DLATEGO zbieraliśmy dla niej pieniążki. Wera bardzo na nią zasługuje. Jest bardzo fajną koleżanką. Swoją wiedzą i umiejętnościami odróżnia się od innych. Jest bardzo miła, można z nią bardzo poważnie porozmawiać i bardzo często też pożartować. Dzieci powinny bliżej poznać Weronikę i więcej z nią rozmawiać. Wielu z nas myśli, że Wera jest inna, ale ona jest taka sama i zasługuje na to, żeby traktować ją jak wszystkich. Z tego właśnie powodu, dlatego że lubimy ją i chcieliśmy jej pomóc, zaangażowaliśmy się wszyscy w akcję. "Winda dla Weroniki".