Główne zamierzenia wychowawczo-dydaktyczne na miesiąc luty
Transkrypt
Główne zamierzenia wychowawczo-dydaktyczne na miesiąc luty
Główne zamierzenia wychowawczo-dydaktyczne na miesiąc luty- grupa SIKORKI Rozwijanie umiejętności rozumienia świata zwierząt; dokarmianie i dopajanie zwierząt w trudnych, zimowych warunkach − nazywanie ptaków odwiedzających karmnik; zwrócenie uwagi na ostrożność w kontaktach z chorymi zwierzętami, np. ptakami. Poznanie charakterystycznych cech zimowego krajobrazu górskiego; poznanie muzyki, gwary góralskiej i charakterystycznych elementów stroju góralskiego. Uświadomienie niebezpieczeństw wynikających z nieprzestrzegania zakazów: bawienia się w miejscach niedozwolonych, np.: przy ruchliwej ulicy, na zamarzniętym stawie Ubieranie się odpowiednio do warunków atmosferycznych występujących w danej porze roku (zapobieganie przegrzaniu i zmarznięciu). Poznanie genezy nazwy miasta Piły jej herbu i ważniejszych miejsc godnych zwiedzenia. Wskazywanie na mapie Polski miasta Piły i rzeki Gwdy. Zagadnienia z programu wychowawczego: Uczenie się odróżniania spraw ważnych, od mniej ważnych: -dziecko unika krzyku, kłótliwości i zawziętości w kontaktach z kolegami; -dziecko nawiązuje kontakt ze wszystkimi dziećmi; -dziecko obdarza uwagą kolegów i nauczyciela, potrafi słuchać innych PADA ŚNIEG muz. P. Kaja, sł. E. Kutyło 1. Odleciały już bociany Trawa gdzieś się skryła To nadchodzi biała pani Zimna lodu bryła. Dmucha silnym, mroźnym wiatrem, Śnieżnym sypie puchem Zabieliła całą ziemię jednym ręki ruchem. Ref. Pada, pada biały śnieg Ulepmy bałwana Porzucajmy więc śnieżkami, zima już od rana. X2 2. Potem poszła tam gdzie dzieci Lepiły bałwana I zrobiła im psikusa- bałwan zniknął z rana. Wszędzie widać tylko zaspy, Zamarzniętą wodę Można przecież iść na spacer w tę mroźną pogodę. Ref. Pada, pada biały śnieg… Bałwan ze śniegu B.St. Kossuthówna Ulepiły dzieci ze śniegu bałwana, w kapeluszu, z fajką w zębach wygląda na pana. Pewno ci tu zimno, śniegowy bałwanie, chodźże do nas do przedszkola na ciepłe śniadanie. Zaiskrzył się bałwan, jakby śmiał się z tego: - Mróz – to mój przyjaciel, - stopniałbym bez niego.