św. jan CHRZCICIEL - Sanktuarium św. Jadwigi
Transkrypt
św. jan CHRZCICIEL - Sanktuarium św. Jadwigi
Nr 25/697 21 czerwca 2015 r. św. jan chrzciciel 21 czerwca 2015 r. Żniwo 1 Zamyślenia nad Ewangelią / Powtórka z Katechizmu Odnaleźć w Jezusie ciszę i pokój serca (Mk 4, 35-41) Ks. Krzysztof Wons SDS Modlitwa Ewangelią na każdy dzień O co proszę? O uwolnienie od niepokojów i głęboką ciszę serca. przez Marka wydarzeniu (ww. 35-36). Zapada wieczór, a Jezus wciąż jest oblegany przez tłumy. Zobaczę Jego zmęczenie. Prosi uczniów, aby przeprawić się na drugą stronę jeziora. Wsiądę razem z nimi do łodzi. Jezus zasypia ze zmęczenia. 21.06.2015 r. XII Niedziela zwykła i bezsilność. Opowiem o tym doświadczeniu Jezusowi. Jak wyglądała wtedy moja modlitwa? Czy potrafiłem powierzyć się Jezusowi. Czy nie traciłem głowy i ulegałem wrażeniu, że Jezus śpi i nie obchodzi Go mój los? Co mogę powiedzieć o moim zaufaniu do Jezusa? Spróbuję znaleźć się w opisanym Wrócę do sceny z Ewangelii. Płynąc razem z apostołami, będę wpatrywał się w Jezusa, który śpi zmęczony (w. 38). Uświadomię sobie, że Jezus codziennie posługuje się mną w swoim dziele. Potrzebuje mnie. Uraduję się tą prawdą. Uwielbię Go za to, że mogę być Jego uczniem. Z życia Kościoła Zobaczę Jezusa, jak spokojnie i z całą mocą ucisza w jednej chwili burzę. Wczuję się w głęboką ciszę, która nastała po Jego słowach (w. 39). Zatopię się w modlitwie serca: „Jezu, ucisz moje niepokoje i wróć mi wewnętrzną ciszę”. Rozważania pochodzą z książki Modlitwa Ewangelią na każdy dzień, Ks. Krzysztofa Wonsa, wydawnictwa Salwator, więcej na www.salwator.com Job 38,1.8-11; 2 Kor 5,14-17 Ewangelia Mk 4,35-41 Poniedziałek Rdz 12,1-9 Ewangelia Mt 7,1-5 Wtorek Rdz 13,2.5-18 Ewangelia Mt 7,6.12-14 Środa Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela Iz 49,1-6; Dz 13,22-26 Ewangelia Łk 1,57-66.80 Czwartek Rdz 16,1-12.15-16 Ewangelia Mt 7,21-29 Piątek Rdz 17,1.9-10.15-22 Ewangelia Mt 8,1-4 Sobota Rdz 18,1-15 Ewangelia Mt 8,5-17 Spróbuję przeżyć razem z uczniami dramat nocnej burzy (ww. 37-38). Gwałtowny wicher. Bezradność w wiosłowaniu. Woda zalewa łódź. Groźba zatonięcia. Zobaczę przerażenie w oczach uczniów. Usłyszę krzyk. Wczuję się w ogarniający ich lęk. Zobaczę, jak zdenerwowani budzą Jezusa. Zastraszeni wołają do Niego z pretensją: „Nic Cię to nie obchodzi, że giniemy? (w. 38). Czują się opuszczeni przez Jezusa. Zdenerwowani, tracą wiarę w moc i miłość Jezusa. Wrócę do mojej historii życia, do sytuacji, w których przeżyłem najcięższe doświadczenie. Przypomnę sobie lęk, który mnie opanował, bezradność 2 Żniwo 21 czerwca 2015 r. Jego los podobny jest losowi opuszczonego żeglarza, który w ciemną noc, na samotnym morzu, opuszczony przez wszystkich, błąka się na swej kruchej łodzi, miotanej wiatrem i burzą. Ze wszystkich stron grożące niebezpieczeństwo każe mi, pełnemu trwogi, wołać: Panie, ratuj mnie, inaczej zginę! O Panie, przyjmij dni mojej zgryzoty jako zadośćuczynienie za moją winę! Dzień i noc wołam do Ciebie, a jest tak, jakbyś nie słyszał mojego błagania. Ból niszy moją śmiertelną powłokę, ale Ty mnie wkrótce uratujesz. Chociaż otacza mnie noc śmierci, w Tobie pokładam nadzieję i nie doznam wstydu. Wciąż przyświeca mi w ponurą noc gwiazda, która obiecuje mi pewne zbawienie. W Tobie, o Panie złożyłem moją nadzieję, nie będę zawstydzony na wieki. Dziennik Duchowy O. Franciszek Maria od Krzyża Jordan Założyciel salwatorianów Święty Jan Chrzciciel Anna Bajak 24 czerwca w kalendarzu liturgicznym przypada uroczystość św. Jana Chrzciciela. Kościół szczególnie wyróżnił św. Jana Chrzciciela przez to, że obchodzi dzień jego urodzin, podczas gdy u wszystkich innych świętych jest to dzień ich śmierci. Kalendarz liturgiczny zna tylko trzy tego rodzaju święta: Narodzenie Pana Jezusa (25.XII), Narodzenie Najświętszej Maryi Panny (8.IX) i Narodzenie św. Jana Chrzciciela (24.VI). Ponadto Kościół obchodzi ten dzień jako uroczystość, a więc święto najwyższej klasy. Powstaje pytanie, skąd to jego wyróżnienie wśród świętych? Otóż św. Jan Chrzciciel był bezpośrednim zwiastunem Pana Jezusa. Jemu przypadło zaszczytne zadanie przygotować naród wybrany na przyjście Zbawiciela, oczekiwanego od tysięcy lat. Ponadto po dzieciach betlejemskich on pierwszy w Nowym Testamencie przelał męczeńską krew za prawdę, którą głosił z mocą i odwagą. Ewangeliści poświęcają św. Janowi aż 133 wiersze. Jest o nim również mowa w Dziejach Apostolskich i w Listach Apostołów. Imię Jan jest pochodzenia hebrajskiego i oznacza „Bóg jest łaskawy”. Św. Jan był synem kapłana Zachariasza i Elżbiety, krewnej Najświętszej Maryi Panny. Jego cudowne narodzenie i posłannictwo zwiastował anioł Gabriel Zachariaszowi, kiedy ten w świątyni okadzał ołtarz. Św. Jan narodził się sześć miesięcy przed narodzeniem Pana Jezusa w miejscowości Ain Karim, leżącej 7 km na zachód od Jerozolimy. Przy obrzezaniu otrzymał imię Jan zgodnie z poleceniem anioła. Z tej okazji Zachariasz wyśpiewał o swoim synu proroczy kantyk, w którym sławi wypełnienie się obietnic mesjańskich i wita syna jako proroka, który będzie szedł przed obliczem Pana i będzie mu gotował drogę w sercach ludzkich. Zachariasz był niemy za to, że nie uwierzył słowom anioła. Cud odzyskania mowy nastąpił dopiero przy nadaniu imienia dziecku i rozsławił po całej okolicy imię Jana. Osierocony przedwcześnie przez śmierć podeszłych wiekiem rodziców, św. Jan wiódł życie pustelnicze. Kiedy miał 30 lat i był uważany za pełnoletniego, wolno mu było odtąd występować publicznie. Według Ewangelistów zjawienie się Jana Chrzciciela rozeszło się szerokim echem po Palestynie i okolicznych krajach. Sprawiła to głoszona przez Jana nowina, że oczekiwany Zbawiciel już pojawił się na ziemi. Nie mniejsze wrażenie na słuchaczach Jana robił jego strój i tryb życia. Miał bowiem za odzienie sierść wielbłąda, a żywił się jedynie szarańczą i miodem leśnym. Św. Jan jako herold Mesjasza z mocą głosił, że nie wystarczy fizyczna i materialna przynależność do Abrahama, ale należy czynić pokutę i wewnętrzne przeobrażenie. Na znak skruchy i odmiany życia, udzielał chrztu pokuty. Kiedy pytano Jana, czy ona sam nie jest oczekiwanym Zbawicielem świata, odpowiadał stanowczo: ”Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie, ja nie jestem godzien nosić mu sandałów” (Mt 3,11). W takiej sytuacji pewnego dnia nad rzeką Jordan zjawił się sam Jezus Chrystus, aby przyjąć od Jana chrzest, choć Jan powstrzymywał Go mówiąc: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie” (Mt 3,13-14). Na działalność św. Jana baczną uwagę zwracała starszyzna żydowska. Zajęła jednak stanowisko wyczekujące z obawy przed ludem, ponadto Jan Chrzciciel cieszył się wielkim autorytetem. Osobą Świętego interesował się także władca Galilei, Herod II. Antypas. To właśnie królowi św. Jan powiedział prosto w oczy: „Nie wolno Ci mieć żony brata twego” (Mk, 6,18). Rozgniewany Herod kazał Świętego aresztować i uwięzić w twierdzy Macheront. W dniu swoich urodzin król Herod wydał ucztę, w czasie której pijany, pod przysięgą zobowiązał się dać córce Herodiady, Salome, wszystko, czego zażąda. Ta po naradzie z matką, nieprawą żoną Heroda, zażądała głowy św. Jana. Herod nakazał ściąć głowę św. Jana i oddać ją cudzołożnicy. Na wiadomość o uwięzieniu św. Jana, Pan Jezus wydał o nim tak pochwalne Grota narodzenia św. Jana Chrzciciela świadectwo, jakiego dotąd nikt z ludzi nie otrzymał. Kult św. Jana Chrzciciela jest bardzo dawny. Już od IV wieku powstawały pierwsze kościoły ku jego czci. Najsławniejszym z nich jest bazylika św. Jana na Lateranie w Rzymie, matka wszystkich kościołów, katedra papieży. Przy tym właśnie kościele mieli papieże przez 1000 lat swoją siedzibę, zanim przenieśli ją do Watykanu (1377 rok). W Polsce kult św. Jana Chrzciciela jest wielki. W 1000 roku nasza katedra wrocławska otrzymała za patrona św. Jana Chrzciciela. Także miasto Wrocław ma w herbie głowę św. Jana. Bazylika trzebnicka posiada kaplicę św. Jana Chrzciciela – Sankt Johannes Kapelle. Na ołtarzu obraz przedstawia chrzest Pana Jezusa. W tej kaplicy od 1988 roku codziennie wystawiany jest w monstrancji Najświętszy Sakrament. W ołtarzu głównym znajduje się figura św. Jana Chrzciciela, który w ręku trzyma krzyż, natomiast w cokole nagrobka św. Jadwigi widnieje postać św. Jana, który trzyma księgę i baranka. Misja św. Jana Chrzciciela jest aktualna zwłaszcza dzisiaj w dobie relatywizmu moralnego. Św. Jan nawoływał do nawrócenia, wzywał do pokuty, przypominał o konieczności życia w prawdzie. Był on jak żniwiarz oddzielający ziarno od plewy, dobro od zła, prawdę od kłamstwa. Dlatego prośmy dzisiaj: „Święty Janie Chrzcicielu, módl się za naszą ojczyznę, o wierność i trwałość małżeństwa oraz za każdą rodzinę”. 21 czerwca 2015 r. Żniwo 3 Z życia Kościoła Z życia Kościoła Nabożeństwo czerwcowe Ks. Piotr Wojciechowski SDS C zerwiec jest miesiącem, kiedy w Kościele codziennie odprawiane są nabożeństwa, a do naszych uszu dolatuje śpiew Litanii do Serca Jezusowego. A tak w ogóle, to wtedy dużo mówi się o Tym Sercu. Czasem też słyszymy, zwłaszcza jak starsze osoby mówią: ”Idę na czerwcowe”. Czym jest zatem to „czerwcowe”? Nabożeństwo ku czci Serca Jezusowego, popularnie zwane „czerwcowym” składa się z adoracji Najświętszego Sakramentu, oraz śpiewu lub recytacji Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Czerwiec jest miesiącem szczególnego kultu Serca Bożego. Prawdopodobnie dlatego czerwiec, że najważniejsze objawienie św. Małgorzacie Marii Alacogue miało miejsce właśnie w czerwcu. Wtedy też przypada Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego. Litanię do Serca Pana Jezusa ułożyła francuska wizytka s. Joanna Magdalena Joly. Litania składa się z 33 wezwań dla upamiętnienia każdego ziemskiego roku życia Chrystusa. Ich treść wyraża zbawczy plan miłości Boga do człowieka. Nabożeństwo czerwcowe jest pobożną praktyką, przez którą wyrażamy nasze dziękczynienie za wielką miłość, którą Pan Jezus nas obdarza, a także w ten sposób wynagradzamy Jezusowi te wszystkie krzywdy, jakich doznaje z naszej strony, gdy odrzucamy Jego miłość. W tradycji Kościoła za początek kultu Serca Bożego uważa się moment przebicia Jezusowego Serca na krzyżu, a tymi którzy wtedy uczcili to Serce, byli apostołowie. Pierwszy raz w Polsce nabożeństwo czerwcowe było sprawowane 1 czerwca 1857 r. w kościele Sióstr Wizytek w Lublinie. Należy też pamiętać, że Papież Leon XIII poświęcił cały rodzaj ludzki Najświętszemu Sercu Jezusa 11 czerwca 1899 r., a sto lat później, nasz Rodak Ojciec Święty Jan Paweł II ponowił ten akt podczas nabożeństwa czerwcowego odprawionego 7 czerwca 1999 r. w Toruniu. W czerwcu zagłębiamy się nad tajemnicą Serca Jezusa, w którym jest miejsce dla każdego, bo Ono jest pełne dobroci i miłości, jest też źródłem wszelkiej pociechy. Patrząc na Serce Jezusa uświadamiamy sobie, że to Jego miłość nas wybrała i powołała. Niczym nie zasłużyliśmy sobie na to wyróżnienie. To Bóg bez naszej zasługi otwiera dla nas Swoje Serce. Jedno z wezwań Litanii do Serca Jezusowego określa Serce Jezusa, jako źródło wszelkiej pociechy. Każdy z nas potrzebuje pociechy, ponieważ wszyscy żyjący na tym świecie mamy mniejsze, lub większe zmartwienia i problemy. Doświadczamy różnych cierpień fizycznych – choroba, głód, zmęczenie, zimno; a czasem nawet cierpień duchowych – pokusy, wątpliwości, lęk, upokorzenie, strach przed śmiercią, nienawiść ze strony bliskich. Oczekujemy więc pociechy, która da trochę radości, podtrzyma na duchu i pomoże dalej żyć. Wielu z nas szuka zatem pociechy, ale nie zawsze trafnie. Niektórzy jej szukają w zabawach, narkotykach, alkoholu, zmysłowości; czyli po prostu w grzechu. Ale ta droga nigdy nie da pocieszenia, wręcz odwrotnie. Inni zaś próbują znaleźć ukojenie u ludzi, ale jakże rzadko udaje spotkać dobrego, życzliwego, a zarazem mądrego człowieka. Ileż to razy natrafiamy na fałszywego przyjaciela. Natomiast, gdy nawet znajdziemy ludzi nam życzliwych, to są oni często bezradni, boją się cierpienia, są przerażeni i w ogóle nie potrafią dodać otuchy. Gdzie zatem możemy znaleźć prawdziwą pociechę? Pociechę, wsparcie i zrozumienie możemy znaleźć tylko i wyłącznie w Sercu Pana Jezusa. To Sam Jezus chce dzielić się Swoją miłością z każdym z nas. Do jej naśladowania wzywa także i nas: ”Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. Pan Jezus dał też św. Małgorzacie obietnicę: „Będę pociechą dla wszystkich dusz mających nabożeństwo do mojego Serca”. Czy mając aż takie zapewnienie można z niego nie skorzystać? Można je odrzucić, ale jednak warto w każdym utrapieniu zwracać się do Serca Jezusa, bo wtedy można usłyszeć w duszy głos Jezusa: ”Nie bój się, nie lękaj się” „Kocham cię”. A to da nam siły. Tylko Jezus może nam tak naprawdę pomóc, bo tylko On jeden zna wszelkie nasze problemy i utrapienia. On je zawsze widzi, tylko Jego Serce jest czułe i chce nam bezinteresownie pomagać. Jezus powiedział przecież: „ Nie zostawię was sierotami” i obietnicy dotrzymał. Został a nami w Najświętszym Sakra- 4 Żniwo 21 czerwca 2015 r. „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie.” Paulina Ziembińska P mencie, abyśmy Go mieli w zasięgu naszego wzroku, serca i duszy. Co więc mamy robić, aby dosięgła nas ta pociecha? W Eucharystii mamy to Serce, któremu możemy oddać nasze troski i cierpienie, a w zamian doznać ukojenia. Pan Jezus patrzy na nas z Tabernakulum i zawsze na nas czeka. Tak, Jezus zawsze pierwszy na nas czeka, dlatego powinniśmy często, chociaż na chwilę do Niego przychodzić. Zbliżyć się do Tego Serca w Tabernakulum, pokłonić się oraz oddać Mu swoje problemy prosząc o pociechę. Jezus nam jej udzieli, ale nie zawsze w ten sam sposób. Raz ją znajdziemy przerzucając kartki jakiejś religijnej książki czy czytając Pismo Święte, to znów w słowach kapłana, spowiednika lub też odwiedzając i adorując Najświętszy Sakrament. Pielęgnujmy więc kult Serca Jezusowego, bierzmy udział w nabożeństwach ku Jego czci. W naszej bazylice odprawiane są w miesiącu czerwcu codziennie o godz. 18.00; adorujmy i trwajmy w bliskości Serca Bożego. Pamiętajmy jednak, że Serce Chrystusa należy wielbić i kochać zawsze, nie tylko w miesiącu poświęconym Jego Sercu. Jezus stale na nas czeka i obficie wlewa w nasze serca pokój oraz rozdaje wszelkie pociechy. Klękajmy przed Tym Sercem, tulmy się do Niego, niech nas obmywa Jego Krew, a w uszach delikatnym, ale wyraźnym akordem brzmią słowa: „Adoracja - serce przy Sercu, oczy wpatrzone w Jezusa i uszy otwarte na przyjęcie nawet najcichszego szeptu Umiłowanego. Nie szukaj oparcia ani pociechy poza Mną. Ja tobie wystarczę, Ja pomagam”. ierwszy raz o wczesnej Komunii Świętej usłyszałam od przyjaciółki, gdy nasza córka miała zaledwie pół roku. Bardzo spodobała mi się idea, przypomniały mi się wtedy słowa Jezusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie”. Wraz z mężem pogłębiliśmy temat i uznaliśmy, że warto przemodlić i rozważyć wczesną komunię w kontekście naszego dziecka. Skoro możemy mu pomóc w uzyskaniu takiego daru jeszcze w wieku przedszkolnym, to warto ponieść trud przygotowań. Okazało się, że podobne pragnienia miało jeszcze kilka innych rodzin – zebrała się w sumie siódemka dzieci przygotowujących się do wcześniejszego przyjęcia Pana Jezusa. Rok przed planowanym terminem Komunii wraz z innymi rodzicami zaczęliśmy cykl przygotowań – cotygodniowe katechezy dla dzieci, raz w miesiącu msze święte i przygotowania dla rodziców. Nad wszystkim czuwał i wspierał nas ks. dziekan Jerzy Olszówka, który sam przyjął Pana Jezusa we wczesnej Komunii Świętej. To on prowadził katechezy dla rodziców i umacniał, gdy przychodziły wątpliwości i zawahania. A te nas, rodziców niestety nie ominęły. A to dlatego, że inni ludzie głośno wyrażali sądy, że 6-ciolatki niewiele z tego wydarzenia zrozumieją, a to dlatego, że męczące wydawały się upominania i prośby o spokojne zachowanie kierowane do naszych pociech podczas mszy świętych, a to dlatego wreszcie, że dopadało zmęczenie i przy natłoku zadań czasami ciężko było znaleźć czas na przygotowanie kolejnej katechezy dla naszych pociech. W wytrwałości utrzymywały nas słowa ks. Jerzego: „Wczesna Komunia to nie nagroda za dobre zachowanie, to możliwość spotkania się z Jezusem pełnym łaski, który zaproszony do serca, może zdziałać cuda” oraz samo nastawienie dzieci, które przekonywały, że bardzo chcą przyjąć Pana Jezusa do swojego serduszka, że już nie mogą się tego momentu doczekać. Jedno z piękniejszych doświadczeń, jakie przeżyliśmy, to przygotowanie dzieci do pierwszej spowiedzi. Dzieci z niesamowitą prostotą wykonały rachunek sumienia i z wielką ufnością wyznały swoje grzechy w konfesjonale. Dla nas dorosłych była to wielka nauka i piękne świadectwo. Każde dziecko po spowiedzi otrzymało od księdza białą lilię i białą szatę, jako symbol czystego serca i gotowości do przyjęcia Pana Jezusa. Sama uroczystość pierwszej komunii świętej była również niesamowitym doświadczeniem. Dzieci były odświętnie ubrane i dużo spokojniejsze niż zazwyczaj. Cała siódemka stała tak blisko ołtarza, jak to tylko możliwe, aby w tym dniu cała uwaga skupiła się na Panu Jezusie. Niezapomniany był moment, kiedy dzieci przyjęły Jezusa do serca, bo na twarzach była wymalowana radość i wielka miłość. A to dopiero początek ich wielkiej przygody z Jezusem. 21 czerwca 2015 r. Żniwo 5 Małe Żniwo Intencje i ogłoszenia Intencje mszalne NIEDZIELA – 21 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 21 greg. 8.00 – Za †† Danutę Janikowską w 23 rocznicę śmierci, Edwarda i Zygmunta Janikowskich oraz † Mariana Łabuz w 7 rocznicę śmierci 9.30 – W int. Mai w 3 rocznicę urodzin, brata Kacpra, rodziców i wujka Pawła o Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski 11.00 – Int. o urodzaje od mieszkańców Kobylic 12.30 – Int. o urodzaje od mieszkańców Brzykowa 18.30 – Za † Michała Pop w 1 rocznicę śmierci, za †† z rodziny i dusze w czyśćcu 20.00 – W int. Izabeli i Tomasza z okazji 5 rocznicy ślubu z podziękowaniem za otrzymane łaski i z prośbą o zdrowie i opiekę Matki Bożej oraz w intencji syna Antosia Tato to rodzic i przyjaciel prawdziwy Chociaż bywa że czasem jest trochę leniwy Zawsze dobrze doradzi i mi prawdę powie Mogę mu wyjawić co mi siedzi w głowie Przed każdym obroni, w potrzebie pomoże Lubię jak się śmieje gdy coś znowu tworzę Znajdzie mi zajęcie nawet kiedy pada Jest także wrażliwy, ale to nie wada. PONIEDZIAŁEK – 22 czerwca Jest człowiekiem wspaniałym i wszystkim pomaga Nieważne czy to Polska, Chiny czy też Praga. I czy coś się stanie, czy przeżywam trwogę W każdej sytuacji zaufać mu mogę Gdy nie daje rady i mam złe chwile On przybędzie od razu, zostawi wiatr w tyle. Tą miłość wszyscy znają i nigdy nią nie gardzą A dzisiaj ja mu powiem jak go kocham bardzo. Grzegorz Woźniak, 15 lat UŚMIECHNIJ SIĘ! - Jasiu, umiesz liczyć? - Tak, tato mnie nauczył! - To powiedz, co jest po sześciu? - Siedem. - Świetnie, a po siedmiu? - Osiem. - Brawo, nieźle cię tato nauczył, a co jest po dziesięciu? - Walet. 6 Żniwo 21 czerwca 2015 r. ZGADYWANKA Ułóż hasło według podanej legendy. 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 22 greg. 7.15 – Za † Annę Żurawską-Buczek (int. od Krystyny z rodziną) 12.00 – Za † Zofię Szopa w 17 rocznicę śmierci 18.30 – Za †† Mariannę, Józefa, Franciszka, Wiesława i Józefę WTOREK – 23 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 23 greg. o Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski z okazji 17 rocznicy ślubu 7.15 – 12.00 – Za †† rodziców Wandę i Władysława o spokój duszy i radość życia wiecznego 18.30 – 1) Za †† z rodziny Oskwarków, Danilewiczów, Łupińskich i Dolczewskich 2) Za †† rodziców Józefa i Marię w 18 rocznicę śmierci i za †† rodzeństwo 3) Za † Mieczysława w 1 rocznicę śmierci i † Bronisławę ŚRODA – 24 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 24 greg. 7.15 – Za †† z rodziny Ledzianowskich 12.00 – Za † ks. Dziekana Jana Dragosza z okazji imienin o dar nieba dla Niego 18.30 – Za † męża Zenona w 6 rocznicę śmierci, †† rodziców z obu stron CZWARTEK – 25 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 25 greg. 7.15 – Za † Franciszka Zaworę o dar nieba oraz w int. jego żony Bogumiły z prośbą o zdrowie i opiekę Matki Bożej 12.00 – W int. Piotra z prośbą o powrót do zdrowia 18.30 – 1) Dziękczynno-błagalna w 60 rocznicę ślubu Teresy i Józefata Kinów z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej 2) W int. Agnieszki i Rafała Ogłoszenia parafialne 1. W liturgii Kościoła w tym tygodniu przeżywać będziemy: - w środę, 24 czerwca – Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela, Głównego Patrona Archidiecezji Wrocławskiej. 2. Decyzją Księdza Prowincjała Salwatorianów z dniem 30 czerwca kończy swoją posługę w naszej wspólnocie zakonnej i parafialnej ks. Damian Jaje. Ks. Damiana pożegnamy we wtorek, 23 czerwca, w czasie Mszy św. o godz. 18.30. 3. W tym tygodniu kończy się rok szkolny i katechetyczny. Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 zapraszamy do udziału we Mszy św., w czasie której dziękować będziemy Bogu za kończący się rok nauki, w czwartek, 25 czerwca, o godz. 8.15, zaś młodzież gimnazjalną i licealną w piątek, 26 czerwca, o godz. 8.00. Do udziału w tym wspólnym dziękczynieniu zapraszamy również rodziców, nauczycieli i wychowawców. PIĄTEK – 26 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 26 greg. 7.15 – Za †† rodziców: Tadeusza i Cecylię i †† z obu stron o radość wieczną 12.00 – Za † Stanisława Bednarza w 10 rocznicę śmierci oraz za †† z rodziny 18.30 – Za † Zdzisława w 17 rocznicę śmierci i za †† z rodziny SOBOTA – 27 czerwca 6.30 – Za † Ludwika Czerepaka – 27 greg. 7.15 – Za † ks. Władysława Węglarza o dar życia w niebie 12.00 – Za †† rodziców Helenę i Władysława, †† babcie, dziadków oraz †† Mateusza i Anię 18.30 – Za † Władysława w dniu imienin NIEDZIELA – 28 czerwca 6.30 – Za parafian 8.00 – Za †† Władysławę, Antoniego, Damiana Januszewskich 9.30 – Int. o urodzaje od mieszkańców Świątnik 11.00 – Za † Ludwika Czerepaka – 28 greg. 12.30 – Int. o urodzaje od mieszkańców Księginic 18.30 – W int. Jana w dniu urodzin 20.00 – Z okazji 45 urodzin Jacka, 21 urodzin Sary i 9 urodzin Julii 4. Msza św. w intencji o dobre urodzaje zamówiona przez mieszkańców Świątnik zostanie odprawiona w przyszłą niedzielę o godz. 9.30, zaś zamówiona przez mieszkańców Księginic, również w przyszłą niedzielę o godz. 12.30. 5. Koło Radia Maryja organizuje wyjazd Ogólnopolską Pielgrzymkę do Częstochowy w niedzielę 12 lipca. Wyjazd o godz. 5.30. Koszt 69 zł. Zapisy przyjmowane są w zakrystii. ŻNIWO. Czasopismo Parafii św. Bartłomieja Ap. i św. Jadwigi w Trzebnicy Redakcja: Kolegium Redakcyjne Adres: „Żniwo”, ul. Jana Pawła II 3, 55-100 Trzebnica, e-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i opracowań redakcyjnych. 21 czerwca 2015 r. Żniwo 7 Z życia Kościoła 8 Żniwo 21 czerwca 2015 r.