„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015)

Transkrypt

„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015)
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
SPECJALNY OŚRODEK SZKOLNO-WYCHOWAWCZY DLA
NIEPEŁNOSPRAWNYCH RUCHOWO W BUSKU-ZDROJU
Rok 8 nr 27
Data wydania 02.11.2015.
Kwartalnik uczniowski
STAŁE RUBRYKI
Co w harcerstwie piszczy
13
Nasze wycieczki
6,
14
Wiadomości kulturalne
710
Kącik kulinarny
16
Humor
17
Krzyżówka
18
zdjęciowe, praca z najlepszymi wizażystami, fryzjerami i choreograPod koniec września został zorga- fami. Tydzień, w którym będziesz
nizowana bardzo interesujący wy- mogła powalczyć o tytuł najpiękjazd do Centrum Dziedzictwa
niejszej kobiety na wózku w Polsce
Szkła w Krośnie. Była to wyciecz- to również niepowtarzalna okazja
ka bezpłatna dla wychowanków
do nawiązania wielu znajomości i
naszego Ośrodka, dzięki funduszom zgromadzonym z dochodów udowodnieniu sobie i innym, że
sekcji „Kawiarenka” . Czyt. Str. 6 wózek nie odbiera ci prawa do tego, abyś czuła się kobietą .
Czyt. Str. 12
W dniu 30.09.15r. w grupach wy-
Ważne tematy:

Dzień Nauczyciela

Dzień Chłopaka

Mecz: nauczycieleuczniowie

Ty też możesz zostać miss

Andrzej Poniedzielski—
bohaterem naszego
Turnieju
Jeśli chcesz przeżyć przygodę życia i zaprezentować się przed ludźmi znanymi z branży mody- zgłoś
się do kolejnej edycji konkursu .
chowawczych odbyła się impreza z
Czekają cię profesjonalne sesje
okazji Dnia Chłopaka. Aneta Konior, przedstawicielka Samorządu
Grup Wychowawczych, przywitała
wszystkich zebranych, a szczególne życzenia skierowała do chłopców. O szalonych konkursach i
zakręconej dyskotece czytaj na
stronie 5.
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Naczelna: Agnieszka Jop
Spec Plastyczny: Ada Kacińska
Nieprzeciętny Humor: Agata
Zuzia,
Dział literacko - kulturalny: Justyna Grońska, Patrycja Rutkowska,
Nadworny Fotograf: Piotr Magda
Relacje sprawozdawcze: Mateusz Rogowski, Patrycja Pękala,
Klaudia Borkowska , Piotr Murawski
Korekta: Justyna Grońska
Przemiła Współpraca:
mgr Marzena Podkowa ,
mgr Edyta Bugajna,
mgr Edyta Pogorzelska
mgr Andrzej Grochowski
Westalki Redakcyjnego Ogniska:
mgr Małgorzata Bębenek,
mgr Barbara Jaskólska
WYDAWCA:
SOSW dla Niepełnosprawnych Ruchowo Busko-Zdrój
ul. Rehabilitacyjna 1
tel./ fax 04 1378 41 19 lub 45 74
e-mail:[email protected]
www.sosw.busko.pl
Rozpoczęcie Nowego
Roku Szkolnego, Dzień
Nauczyciela
Str. 3
Mecz: nauczyciele– ucz- Str. 4
niowie
Dzień Chłopaka
Str. 5
Nasze Wycieczki
Str. 6
Andrzej Poniedzielski
bohaterem naszego Turnieju
Str. 7
Książka którą polecam
Str.8-9
Moje ulubione filmy
Str.10
Odwiedziny po latach
Str.11
Ty też możesz zostać
Miss
Str. 12
Co w harcerstwie piszczy Str. 13
Wycieczka do Warszawy Str. 14
Moja pierwsza Opera Aida
Str. 15
Kącik kulinarny
Str. 16
Humor
Str. 17
Krzyżówka
Str. 18
2
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Dnia 01.09.2015r. o godzinie 10.00 powita- miński. Nawiązał do kolejnej rocznicy wybuchu II
liśmy wszyscy nowy rok szkolny 2015/2016. Uro- wojny światowej. Opowiadał o żołnierzach wyklęczystość
tych i najnowszej historii Polski.
zainaugurowała
12 października
pani
odbyła się uroczysta akademia z okazji Dnia Edu-
dyrektor
kacji Narodowej. Wszyscy pracownicy naszego
Grażyna
Ośrodka przyjęli życzenia od Pani Dyrektor Graży-
Grochow-
ny Grochowskiej, a także od Pana Starosty Jerzego
ska. Pozdrowiła zebraną młodzież, w tym pierw- Kolarza. Usłyszeliśmy, że wychowanie drugiego
szaków, a także rodziców i nauczycieli, podkreśla- człowieka zawiera w sobie pewną tajemnicę, pozojąc, że w naszym Ośrodku każdy otrzyma potrzeb- staje czymś niezwykle dynamicznym, żywym, niene mu wsparcie, bo oferta edukacyjna, rehabilita- określonym. W spotkaniu z drugim człowiekiem
cyjna jest bardzo szeroka. Nauczyciele i wycho- pojawia się wielkie pragnienie, by podzielić się
wawcy będą się starać, aby wyniki nauczania były tym, co dla nas i w nas samych dobre, piękne i
jak najlepsze, ale to przede wszystkim zależy od prawdziwe, by dać mu możliwość– jak i nam zostasamej młodzieży. Ważna jest motywacja i przeko- ła ona niegdyś podarowana – na doświadczenie żynanie, że można wiele osiągnąć. Pani Dyrektor cia, na obudzenie w sobie wrażliwości, na zetknięudzieliła głosu Pani naczelnik wydziału edukacji,
cie ze światem wartości,
Renacie Krzemień, która wręczyła Nagrody Staro-
które nadają sens całej eg-
sty Buskiego za wyniki w nauce naszej koleżance
zystencji, na wyruszenie w
Kamili Formie (uczennica klasy II Liceum Ogólno-
najważniejszą podróż. Dla
kształcącego) i Sebastianowi Łapajowi (uczeń kla-
wielu jest to jak niezwykła
sy II Technikum). Natomiast Nagrodę Prezesa Ra-
przygoda, którą warto pod-
dy Ministrów otrzymali: Przemysław Kuk (uczeń
jąć, do której trzeba się
klasy II Liceum Ogólnokształcącego), oraz Robert
wciąż
Kądzielawa (uczeń klasy II Technikum) oraz kole-
która na nowo angażuje i
dze Sebastianowi Łapajowi. W następnej kolejno-
rozwija. Z drugiej strony
ści
przygotowywać,
wychowanie to także olbrzymi trud, niepewność i
nieprzewidywalność, ponieważ nie ma identycznych ścieżek do drugiego człowieka. Każde spotkanie jest inne, wychowanie
jest
inne, bo każdy z
nas jest wyjątkogłos zabrał nauczyciel historii, Pan Wojciech Kuź- wy.
3
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
W dniu 12 października 2015 r. z okazji Dnia Ko-
mogli się zrewanżować. Sportowe podziękowanie,
misji Edukacji Narodowej w naszym Ośrodku ro-
wręczenie pucharu i pamiątkowych medali, zakoń-
zegrany został mecz piłki siatkowej nauczyciele-
czyło zmagania obu drużyn na parkiecie.
wychowawcy kontra wychowankowie. Przy gło-
Po emocjach związanych z meczem, młodzież po-
śnym dopingu licznie zgromadzonych kibiców toczyła się walka o każdą piłkę. Można było obejrzeć
stanowiła kontynuować dobrą zabawę
szereg ładnych wymian, asów serwisowych i blo-
przy akompaniamencie gitary i akordeonu.
ków.
Ta inicjatywa cieszyła się dużym zainteresowaniem
Mecz zakończył się wygraną wychowanków, jed-
ze strony młodzieży i nauczycieli, wyzwalając wie-
nak gorący doping skierowany w stronę nauczycie- le
li, nie pozwolił pedagogom na łatwe oddanie pola
po-
uczniom. Nauczycielom pozostaje wytrwale trenować i wierzyć, że przy następnym spotkaniu będą
zytywnych emocji i satysfakcji czerpanej z możliwości zmierzenia swoich sił na boisku. Gratulacje
dla wszystkich zawodników!
Oprac. Piotr Murawski
4
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
W dniu 30.09.15r. w grupach wychowawczych od-
świecach
z
była się impreza z okazji Dnia Chłopaka. Aneta Ko-
muzyką w tle
nior, przedstawicielka Samorządu Grup Wycho-
(pod czujnym
wawczych, przywitała wszystkich zebranych, a
okiem
szczególne życzenia skierowała do chłopców:
chowawcy).
„ W dniu święta Twojego, przemiły kolego,
Fundatorem
serdecznie witamy i do wspólnej zabawy zaprasza-
nagród
my. My, wasze koleżanki, życiowe podpory,
obu par był
wy-
dla
chcemy wam dzisiaj poprawić humory.
wicedyrektor W. Lipiec. Wieczór ten był miłą nie-
Podziwiamy Wasz urok, wdzięk i siłę wielką,
spodzianką dla nowych wychowanków, którzy w
jesteście dla nas, chłopcy, najlepszą wyręką".
tym roku rozpoczęli naukę w naszym Ośrodku. Mieli
Naszą imprezę umiliły konkursy i quizy. Najwięk- oni okazję wykazać się sprawnością fizyczną i inteszym
lektualną
powo-
w
cie-
różnych kate-
szył się kon-
goriach m.in.
kurs „Randka
odpowiadali
w
na
dzeniem
ciemno".
zadawane
pytania,
tań-
bierając odpo-
czyli
pa-
wiednią
rach,
Marcin,
wykan-
w
rozpo-
dydatkę, zwrócił uwagę na jej charakter i zaintereso- znawali przedmioty z zawiązanymi oczami. Wszyscy
wania. Aby łatwiej mógł podjąć decyzję, przygoto- uczestnicy zabawy otrzymali gromkie brawa i słodki
wał trzy pyta-
poczęstunek. Na zakończenie tego wieczoru odbyła
nia, na które
się dyskoteka. Był to bardzo mile spędzony wieczór.
każda
z
dziewczyn
musiała
od-
powiedzieć.
Natomiast
Agata,
wy-
bierając chłopca, miała duży problem, gdyż wszyscy
kandydaci równie błyskotliwie odpowiadali na jej
pytania i wypadli bardzo dobrze. Zwycięzcy otrzymali nagrody. Pierwsza para wylosowała wycieczkę
Oprac. Samorząd Grup Wychowawczych
do parku zdrojowego na lody. Druga para wygrała
romantyczny wieczór przy kawie przy zapalonych
5
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Pod koniec września został zorganizowany bardzo
interesując wyjazd do Centrum Dziedzictwa Szkła
w Krośnie. Była to wycieczka bezpłatna dla wychowanków naszego Ośrodka, dzięki funduszom
zgromadzonym z dochodów sekcji „Kawiarenka”,
działającej od lat w grupach wychowawczych, a
prowadzonej przez panią Katarzynę Dudę, która
wraz z panem Andrzejem Grochowskim opiekowała się naszą piętnastoosobową grupą podczas tego
wyjazdu. Okazało się, że to nie jest tradycyjne muzeum, w którym zwiedzających dzieli od
drobiazgów (za 5 zł) po okazałe (za ponad 100 zł).
Można też poznać proces produkcji szkła. Na naszych oczach pracownik huty wyczarował dla nas
piękną różę. Druga z atrakcji na Starówce to XVIwieczne piwnice
przedprożne. W jednej
części urządzono salę
doświadczeń fizycznych z wykorzystaniem szkła. Tu nasi
koledzy i koleżanki
mogli sami wydmuchać np. wazon , a jak
się nie udało, to po
prostu… bańkę szklaną. W drugiej –jest
ekspozycja oryginalnych urządzeń produkcyjnych i sztuki
szklarskiej. Jak się
dowiedzieliśmy, wyroby huty szkła w
Krośnie zachwyciły świat, kupili je m.in. aktorzy
Nicolas Cage i Whoopi Goldberg. Niejeden z nas
pomyślał, że fajnie byłoby pracować w takim Centrum, ale hutnik dmuchacz szkła to niełatwy za-
Dmuchać każdy może...
eksponatów odpowiedni dystans. Wręcz przeciwnie
- tu można je dotykać, obserwować jak powstają, a
nawet współtworzyć. CDS to dwa obiekty. Główny
budynek ma cztery kondygnacje, ale nie dominuje
nad rynkiem, bo w większości jest "schowany" w
skarpie. Na poszczególnych poziomach można zobaczyć na żywo np. tworzenie witraży, grawerowanie, tworzenie szklanych ozdób, wziąć udział w
warsztatach szklanego rzemiosła. Jest też sala kinowa, w której oglądaliśmy film o historii huty i Centrum, galeria prezentująca to, co powstaje w firmach w Krośnie i okolicy oraz sklep, w którym
można kupować pamiątki i przedmioty ze szkła, od
wód. Nie wszyscy mogą go wykonywać, a warunki
pracy ( wysokie temperatury) są dość ciężkie. Podsumowując, wycieczka ta połączyła przyjemne z
pożytecznym, za co jesteśmy wdzięczni wychowawcom, którzy ją zorganizowali.
Mateusz Rogowski gr. VII
6
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Jopek, Seweryna Krajewskiego, Maryli Rodowicz,
Lory Szafran, Anny Treter, Grzegorza Turnaua i
Tadeusza Woźniaka. Pisał teksty do muzyki Elżbiety Adamiak, Seweryna Krajewskiego, Włodzimierza Nahornego, Janusza Strobla, Jerzego Satanowskiego. Lata 90. to jego próba biznesu z artykułami motoryzacyjnymi, jednakże porzucił to i
założył własną scenę – Łódzką Piwnicę Artystyczną „Przechowalnia”. Ruszyła w 1995 roku, przy
ogromnym wsparciu i udziale żony. Był to wtedy
jedyny kabaret literacki w Polsce, oprócz krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Od 1999 roku Andrzej Poniedzielski zaczął prowadzić wspólnie z
Arturem Andrusem wieczory kabaretowe w Przechowalni, co stworzyło nową jakość improwizowanych błyskotliwych dialogów opartych o sceniczne
osobowości obu artystów Współpracował z teatrem
– do muzyki Tadeusza Woźniaka pisał piosenki do
spektakli takich jak „Kubuś Fatalista
i jego Pan”, „Czterech muszkieterów
w świecie komputerów” (Teatr Polski
w Bydgoszczy) czy „Kopciuszek”
Brzechwy (Teatr Dramatyczny w Białymstoku i Teatr im. Horzycy w Toruniu). W 2002 roku, w łódzkim Teatrze
Powszechnym, stworzył spektakl „12
godzin z życia kobiety” z piosenkami
Wojciecha Młynarskiego i Jerzego
Derfla z płyty pod tym samym tytułem, a w 2005 roku w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku „Cztery pary roku – Casting”.W roku 2006, wraz z Magdą Umer i Wojciechem Borkowskim stworzył spektakl parateatralny
„Chlip-Hop – czyli nasza mglista laptop–lista”.
Andrzej Poniedzielski zgodził się przyjechać do
Buska Zdroju jako gość honorowy naszego Turnieju Piosenki i przewodniczyć obradom Jury. Cieszymy się niezmiernie, że będziemy mogli poznać niebawem tego ciekawego artystę. Już teraz trwają
przygotowania do tej kulturalnej imprezy, w których niemały udział mają członkowie naszej Redakcji.
11 grudnia 2015r. organizujemy VIII edycję naszego Ogólnopolskiego Turnieju Piosenki Poetyckiej,
tym razem poświęcając go twórczości znanego
autora tekstów i satyryka, Andrzeja Poniedzielskiego. Może nie każdy zna tego twórcę, a jest on naszym krajanem, bowiem urodził się 4 lipca 1954 w
Iwaniskach w województwie świętokrzyskim –
znany nie tylko jako poeta, ale i bard, konferansjer,
humorysta, gitarzysta, twórca scenariuszy, reżyser,
osoba związana z kabaretem, aktor Teatru Ateneum
w Warszawie, Członek Akademii Fonograficznej ZPAV, Mistrz Mowy Polskiej
z roku 2011; jednym słowem człowiekorkiestra. Od 1980 roku jego żoną jest
znana piosenkarka, Elżbieta Adamiak. Po
ukończeniu szkoły podstawowej (1969),
a następnie Technikum Elektronicznego
w Kielcach (1974) rozpoczął studia na
Politechnice Świętokrzyskiej na kierunku
„automatyka przemysłowa”, które ukończył w 1980 z dyplomem magistra inżyniera automatyka. Będąc jeszcze uczniem
technikum, założył szkolny kabaret, organizował
występy artystyczne z okazji uroczystości szkolnych, również ze swoim udziałem, brał udział w
działalności szkolnego radiowęzła. Studiując na
Wydziale Elektrycznym Politechniki Świętokrzyskiej założył kolejny kabaret. Występował w uczelnianym Klubie pod Krechą. Od 1977 roku uczestniczył w Giełdach Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie, będących w tamtych czasach spotkaniami wykonawców i twórców z tak zwanego drugiego obiegu.Jest autorem łącznie ponad 400 wierszy i piosenek oraz tekstów ponad 20 piosenek Elżbiety Adamiak. W 1984 roku opublikował tomik
swoich wierszy „Chyba już można...”, zawierający
kilkadziesiąt tekstów, wierszy i piosenek z lat 1977
–1982 m.in. „Bawitko”, „Kardiogram”, „Koń,
.
szabelka i butelka”, „Nos Kościuszki” oraz
„Piosenkę o chyba jeszcze miłości”. W 1987 ukazała się jego pierwsza płyta długogrająca (Elżbieta
Adamiak & Andrzej Poniedzielski - Live, Pronit).
Pisał także teksty dla Edyty Geppert, Anny Marii
7
Oprac. Justyna Grońska, Grupa IV
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
PRZEPROWADZKA DO ALTHROP
Kiedy Diana miała trzynaście lat, przeprowadziła się z rodziną do Althrop w Northampton i
wyjazd z Norfolk był straszliwym ciosem, bo
mieszkali tam wszyscy, z którymi wzrastała.
Ale musieli się przeprowadzić, ponieważ zmarł
jej dziadek. Hrabia Spencer dostał wylewu krwi
do mózgu. Cierpiał na bóle głowy, brał leki i
nikomu nic nie mówił. A Diana, miała przeczucie, że zachoruje. Kiedy zatrzymała się u przyjaciół w Norfolk, następnego dnia zadzwonił
telefon. Córka hrabiego powiedziała do gospodyni, że to w związku z jej ojcem i tak rzeczywiście było. Gdy pojechała do Londynu do
szpitala, była spokojna. W szpitalu zobaczyła poważnie chorego
ojca.
Książka, która ostatnio bardzo mnie zainteresowała, to biografia księżnej
Walii, autorstwa Andrew Mortona.
Jest o tyle unikalna, że historia, jaką
zawiera na swych stronicach, nigdy
by się nie ukazała, gdyby nie całkowita i entuzjastyczna współpraca
Diany. Cała opowieść została oparta
na długich, zarejestrowanych na magnetofonie, wywiadach z księżną,
uzupełnianych przez świadectwa jej
rodziny oraz przyjaciół. Podobnie jak
Diana, oni także współpracowali z
całą uczciwością i szczerością- musieli wyrzec się swego głęboko wpojonego zwyczaju dyskrecji i lojalności, którą zawsze powoduje bliskość
królewskiej rodziny.
SINGIELKA W LONDYNIE
Diana mieszkała razem z koleżankami, bardzo dobrze czuła się
w ich towarzystwie. Nie brała
udziału w spotkaniach towarzyskich. Bardzo lubiła być sama, to
była dla niej wielka przyjemność.
Córka hrabiego pracowała jako
niania, później zrobiła kurs gotowania, polubiła to zajęcie i zdobyła dyplom. Diana została zaproszona na przyjęcie z okazji 30- tych urodzin
księcia Karola, do pałacu Buckingham. Podczas
uroczystości poznała jubilata, który rozmawiał
z nią cały wieczór. Drugie spotkanie na barbecue, zaczęło powoli zmieniać życie zwykłej
dziewczyny i księcia Walii. Niedługo później
zostali parą.
Diana Spencer urodziła się 1 lipca
1961r. w Norfolk
DZIECIŃSTWO
Pierwsze wspomnienie Diany, to zapach wnętrza jej wózka, zrobionego z plastyku– to wg
niej bardzo żywe odczucie. Była bardzo związana z rodzeństwem, uwielbiała swoje dwie
starsze siostry, ale najbardziej była zżyta z
młodszym bratem, Karolem. Najbardziej przykre zdarzenie z dzieciństwa to rozwód rodziców. Przyszła księżna uwielbiała placówkę,
która przygotowywała dzieci do nauki w szkole
prywatnej- preparatory school. Jednak czuła się
w jakiś sposób odrzucona, w domu była zajęta
opieką nad ojcem i gdy dowiedziała się, że wyjeżdża daleko od niego, próbowała go szantażować. Naprawdę bardzo lubiła szkołę. Była niegrzeczną dziewczynką- w tym sensie, że bardziej lubiła śmiać się i bałaganić, niż siedzieć
prosto, patrząc w cztery ściany klasy.
NARZECZEŃSTWO Z KSIĘCIEM WALII
Od tego momentu wszystko zaczęło się szybko
rozwijać, a prasa- zintensyfikowała swoje oblężenie. Ta uwaga mediów skierowana na mieszkanie Diany stała się po prostu nie do wytrzymania. Już w tym czasie przyszła księżna, zdawała sobie sprawę, że poza nią w życiu księcia
ważną rolę odgrywa Camilla Parker- Bowles.
8
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
NOWE ŻYCIE DIANY
Przyjaciółka Karola okazywała Dianie niechęć i
Po rozwodzie Diana została pozbawiona tytułu
sugerowała, że zmusza go do małżeństwa. Poza
księżnej Walii. Wszystkie królewskie stroje by-
tym, była świetnie zorientowana, co dzieje się
łej księżnej zostały zlicytowane na aukcji cha-
w życiu prywatnym księcia.
rytatywnej. Diana kupiła nowe mieszkanie i
usamodzielniła się, w jej życiu wreszcie zapa-
ŚLUB I POCZĄTEK KRÓLEWSKIEGO ŻY-
nował spokój, ale do pewnego momentu. W
CIA
1997 roku była żona księcia Karola, poznała
Ślub książęcej pary
egipskiego biznesmena Doddiego al Fayeda.
i pierwsze miesiące
Kiedy ich związek wyszedł na jaw, dziennika-
wspólnego życia
rze znów podążali za Dianą, nie odstępując jej
były jak z bajki, po-
ani na chwilę. Po wspólnie spędzonych sześciu
mimo że Diana mu-
tygodniach we Francji, partner Diany chciał się
siała uczyć się od-
jej oświadczyć. Jednak te plany 31 sierpnia
powiednich zacho-
1997 roku pokrzyżował tragiczny wypadek…
wań, stylu ubierania
Kierowca al Fayeda, prowadząc auto, prawdo-
i królewskich obo-
podobnie był pod wpływem alkoholu i środków
wiązków. Jednak po
odurzających. Biznesmen i kierowca zginęli na
pewnym czasie w życiu księżnej ze zdwojoną
miejscu. Całe zdarzenie nie obyło się bez dzien-
siłą dały o sobie znać zmęczenie obowiązkami,
nikarzy i fotoreporterów, jadących za nimi. Dia-
romansem księcia i bulimia, która ujawniła się
na uwięziona między siedzeniami, prawdopo-
dzień przed ślubem. Przełomem w małżeństwie
dobnie zmarła 20 minut później, została jednak
Diany, była ciąża i narodziny księcia Williama.
zabrana do paryskiego szpitala, ale lekarze o 4
Natomiast, kilka lat później, gdy urodził się
rano następnego dnia stwierdzili jej zgon. Poże-
książę Harry, jego ojciec Karol był zawiedzio-
gnanie Diany miało miejsce 6 września 1997
ny, że nie doczekał się upragnionej córki. Od
roku. Od tamtej chwili poddani i inni ludzie na
tego momentu relacje pomiędzy książęcą parą,
świecie nazwali księżną ,, królową ludzkich
znacznie się ochłodziły.
serc”. Tak się kończy pierwsza część biografii
Diany. Andrew Morton, napisał również jej
ROMANS MĘŻA, SEPARACJA I ROZWÓD
drugą część pt. ,, Diana, w pogoni za miłością”,
Romans księcia Karola z Camillą Parker-
opisującą bardzo szczegółowo ostatnie naj-
Bowles przyczynił się do nasilenia choroby
szczęśliwsze sześć tygodni jej życia. Wszyst-
księżnej i późniejszej separacji. W tym czasie
kim gorąco polecam obie książki!
Diana bardzo dużo czasu poświęcała dzieciom,
Oprac. Agnieszka Jop
nie tylko na wspólnej zabawie, ale wizytach w
różnych miejscach np. noclegowniach dla bezdomnych, więzieniu. Pokazywała im prawdziwe życie. Rozwód książęcej pary nastąpił w
sierpniu 1992 roku.
9
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
,,IDA” NAGRODZONA OSCAREM”
,,DZIEWCZYNA Z INDYJSKIM SZMARAGDEM” reż. Michael Karen
Film pod powyższym tytułem bardzo Wam polecam. Opowiada on historię młodej Niemki, Annie
Kruger. Pewnego dnia,
Annie odbiera telefon
od recepcjonisty z hotelu Crystal Imperial w
Dżajpurze w Indiach,
gdzie był zameldowany
jej ojciec Wilhelm. Jak
później się okazuje, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Dziewczyna decyduje
się wyjechać do Indii,
aby go odnaleźć. W samolocie poznaje syna
maharadży Aruna Singha. (W tym samym
czasie płonie taksówka,
którą jechał, ojciec Annie dr Wilhelm Kruger.) Gdy
Niemka dociera do hotelu, zostaje zakwaterowana
w pokoju ojca, w którym znajduje notes z nazwiskami. Następnego dnia, Annie odnajduje znajomych i pyta o ojca, ale większość ludzi nie chce z
nią rozmawiać. Wieczorem książę Arun, zaprasza
dziewczynę na przyjęcie do pałacu. Następnego
dnia, młoda Niemka spotyka się na rozmowie z
matką Aruna. Kobieta opowiada jej historię, dzięki
której rodzina dziewczyny jest z związana z Indiami. Annie, dalej szukając ojca, poznaje społeczeństwo, które, ku jej zdziwieniu, jest radykalnie podzielone. Ludzie z najniższej kasty kierowali ją
dawnymi śladami ojca. Niedługo później, kobieta
od żony maharadży dowiaduje się, że jej ojciec nie
żyje. Dziewczyna popada w wielką rozpacz, Arun
czuwa przy niej całą noc i wyznaje, że jest ona kobietą jego życia. Rano w towarzystwie Aruna,
wrzuca do rzeki prochy ojca, po czym wraca do
hotelu. Po wejściu do pokoju odkrywa, że notes
ojca z nazwiskami, został skradziony. Jaki będzie
finał tej fascynującej historii, dowiecie się po obejrzeniu całego filmu.
Film pt. ,,Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego
przedstawia świat z perspektywy młodej dziewczyny Idy Lebenstein, później siostry Anny (Agata
Trzebukowska). Akcja dramatu rozgrywa się w latach 60-tych. Główna bohaterka jest nowicjuszką,
sierotą wychowywaną w zakonie. Przed złożeniem
ślubów, matka przełożona stawia warunek: Anna
musi odwiedzić swoją ciotkę Wandę, jedyną żyjącą
krewną. Obie wyruszają w podróż, która ma im
pomóc, nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich
rodziny, ale i prawdy o tym, kim są. Jest to poruszający, kameralny, wybitny w obrazie dramat, którym reżyser wraca do rodzinnego kraju. Z wielkim
wyczuciem łączy intymną historię młodej kobiety z
historycznym i społecznym tłem.
Komentarze i opinie krytyków: ,,Reżyser nie ugina
się pod ciężarem tematu ani tym bardziej przed nim
nie klęka” - pisze Artur Zaborski. W moim przekonaniu film może jest momentami drastyczny, ale
bardzo ciekawie opowiada historię żydowskiej rodziny pełną nie do końca wyjaśnionych faktów.
Dla mnie najbardziej interesujący był motyw wiary
głównej bohaterki i jej powołanie do służby Bogu.
10
Oprac. Agnieszka Jop
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
miast, która też jest na wózku, zrobiła prawo jazdy.
Na początku września byłyśmy świadkami miłego Skończyła studia i pracuje, jak mówi Marta, zdalspotkania opiekunki naszego koła dziennikarskie- nie, przez wyszukiwanie potrzebnych ofert, inforgo, z absolwentką liceum w naszym Ośrodku, Mar- macji i przesyłanie ich do kontrahentów firmy, któtą Dąbrowską, która po ośmiu latach od opuszcze- ra ją zatrudnia. Kasi dwa lata temu zmarła mama,
nia murów szkoły, odwiedziła internat. Byłam za-
co bardzo ja załamało. Na szczęście podniosła się z
skoczona bardzo emocjonalnym powitaniem tej
tej żałoby i szuka pracy. I ostatnia z koleżanek
dorosłej dziewczyny z wychowawcami
Marty, Sylwia pracuje w urzędzie, kupiła mieszka-
z nauczycielką. Obydwie natych-
nie, ma chłopaka, niedługo planują ślub, na którym
miast się poznały i zaczęły wspo-
mają się spotkać wszystkie dziewczy-
minać stare dobre czasy. Okazało
ny.
się, że Marta przyjechała do Bu-
Miło było słuchać tej miłej, uśmiech-
ska do sanatorium i postanowiła
niętej i zadbanej dziewczyny, z rado-
odwiedzić swoich wychowawców.
ścią opowiadającej koleje życia każdej
Wywiązała się rozmowa, z której
z wychowanek naszego Ośrodka. Spo-
wynikło, że ukończyła wyższe stu-
tkanie z nią pozwoliło nam spojrzeć z
dia z administracji, a ponadto stu-
nadzieją w przyszłość. Pomyślałyśmy,
dia - zamówienia publiczne na
że może i my damy sobie w życiu radę
SGGW w Warszawie, a obecnie
i będziemy miały tyle szczęścia co Na-
poszukuje pracy. Pani Małgosia
talia, Renata czy Jola i tyle optymizmu
pytała o jej koleżanki z pokoju,
życiowego, co Marta….
które pochodzą, podobnie jak ona
Agnieszka Jop, Patrycja
z rejonu Włoszczowy lub Rzeszowa. Marta opoPękala gr. III
wiadała o Ani , która ukończyła szkołę policealną
związaną z reklamą, ale niestety zachorowała i jest
pod stałą opieką lekarską. Renata ukończyła polonistykę na Uniwersytecie w Rzeszowie. Nie pracuje jednak w swoim zawodzie, lecz założyła własny
biznes. Hoduje zwierzęta, handluje nimi, jeździ z
nimi na wystawy. Hoduje różne małe zwierzątka,
od ozdobnego drobiu, po świnki morskie, pieski,
kotki. Kolejna z koleżanek Marty, Natalia, również
skończyła studia i pracuje w administracji w szpitalu, na onkologii. Ma samodzielne mieszkanie i
utrzymuje się sama, choć jest na wózku. Jola nato-
11
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
ogromną radość i euforię . Cały czas pojawiały się
jednak pytania, czy sprostam tym wszystkim
wymaganiom. Obaw miałam coraz więcej.
Najbardziej bałam się jednak tego ,że będzie
między nami niezdrowa rywalizacja, w końcu
każda z nas chciała zostać Miss Polski …
Pełna obaw i niepokoju pojechałam na ośmiodniowe warsztaty, gdzie bardzo szybko okazaFundacja „Jedyna Taka” działa
ło
się
,że moje obawy są zupełnie nieuzasadniane.
na rzecz niepełnosprawnych kobiet. Jej celem jest poprawa wi- Ku mojemu zaskoczeniu, dziewczyny były bardzo
miłe ,wzajemnie się wspierałyśmy ,a konkurs trakzerunku kobiet poruszających
towałyśmy jako dobrą zabasię na wózku i przewę ,możliwość przeżycia niesamowiłamywanie negatej przygody . Szybko okazało się ,że
tywnych stereotypów. Jednym z wielu
korona i tytuł najpiękniejszej nie
działań, jakie podejmuje, jest organizamiała większego znaczenia dla żadcja Ogólnopolskiego konkursu pięknonej z nas .Moment w którym otrzyści .Wybory Miss Polski na wózku to
małam "dziką kartę ", możliwość
konkurs dla młodych kobiet, które na
pracy z profesjonalistami ,a przede
co dzień uczą się, pracują, wychowują
wszystkim to, że poznałam tak mądzieci i pomimo swojej niepełnosprawdre i piękne kobiety, to jest moja wygrana ...
ności, czują się w pełni kobiece. Kiedy po raz
pierwszy usłyszałam o Wyborach Miss Polski na
Jeśli chcesz przeżyć przygodę życia i zaprezentoWózku, spodobała
wać się przed ludźmi znanymi z branży modymi się ta idea .
zgłoś się do kolejnej edycji konkursu . Czekają cię
Pomyślałam, że to
profesjonalne sesje zdjęciowe, praca z najlepszymi
może bardzo
wizażystami, fryzjerami i choreografami. Tydzień,
zmienić podejście
w którym będziesz mogła powalczyć o tytuł najludzi do niepełnopiękniejszej kobiety na wózku w Polsce to rówsprawności. Z tanież niepowtarzalna okazja do nawiązania wielu
kim przekonaniem
znajomości i udowodnieniu sobie i innym ,że wóśledziłam przebieg
zek nie odbiera ci prawa do tego, abyś czuła się
konkursu, kibicując swoim faworytkom, ale nie
kobietą .
pomyślałam, że mogę znaleźć się wśród nich. DeŻyczę Ci powodzenia !
cyzję o udziale w konkursie podjęłam dwa lata
później. Wysyłając zgłoszenie, nie wierzyłam w
Finalistka Miss Polski na wózku 2015
to, że znajdę się w finale i nadal miałam ogromne
wątpliwości, czy dobrze postąpiłam. O tym, która z
Patrycja Rutkowska gr.IV
nas powalczy o tytuł najpiękniejszej zdecydowali
internauci, wysyłając sms z numerem swojej kandydatki. Głosowanie trwało 30 dni i za pośrednictwem głosów wybrano finałową dziesiątkę. Po
zakończeniu głosowania Jury przyznało dwie
"dzikie karty ",które pozwoliły mi wziąć udział w
III edycji Wyborów Miss Polski na Wózku .Wiadomość o tym ,że to ja jestem dwunastą
finalistką była dla mnie zaskakująca ,wywołała
12
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
harcerstwa polskiego na ziemiach buskich z piękną
oprawą orkiestry Wojskowej z Krakowa. Nasi
opiekunowie zostali tam również nagrodzeni
Październik był bardzo
pracowitym i obfitującym w wydarzenia i wrażenia
miesiącem.
W ramach integracji z innymi ośrodkami Nieprze-
tartego Szlaku wyjechaliśmy na czterodniowy obóz
do Załęcza Wielkiego i Wrocławia. Wszyscy byliśmy urzeczeni miejscem i ludźmi których tam spotkaliśmy. Każdy dzień był zapełniony zajęciami i
zabawami . We Wrocławiu zachwyciło nas Zoo
z Afrykanarium .
Nie zapomnieliśmy też o biednej i zdolnej młodzieży, na rzecz której kwestowaliśmy w Dzień Papieski, gdzie uzbieraliśmy kwotę 5267,26zł.
Ponadto 23 października obchodziliśmy 100-lecie
Październik zakończyliśmy udziałem w konkursie twórczości artystycznej w Zawichoście, gdzie
Anita Dłubak swoim śpiewem zachwyciła i urzekła
publiczność, bisując i wygrywając dla naszej sekcji
aparat fotograficzny.
Jak widać nie próżnujemy i aktywnie staramy się
działać w harcerstwie!
Oprac. Sekcja Harcerska
13
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Dnia 18 września br. W ramach
projektu „Tete a Tete z Kulturą”, dofinansowanego przez
Fundację PZU, odbyła się wycieczka autokarowa do Opery
Narodowej na spektakl operowy
Giuseppe Verdiego „Aida”. Organizatorem była parafia św.
Brata Alberta w Busku-Zdroju z
śmy do Warszawy. Zwiedzanie stolicy zaczęliśmy
od Śródmieścia, gdzie przeszliśmy przez Plac Piłsudskiego oraz wzniesiony
ny w trzech środkowych
arkadach Pałacu Saskiego
Grób Nieznanego Żołnierza, upamiętniający bezimiennych bohaterów, poległych za wolność naszej
ojczyzny. Jest tu pełniona
warta honorowa przez żołnierzy, płoną znicze, a podczas ważnych uroczystości
składane są wieńce i kwiaty przez przedstawicieli
ważnych instytucji państwowych. Następnie przez
Ogród Saski spacerem udaliśmy się na Stare Miasto,
gdzie podziwialiśmy zabytki Starówki: Zamek Królewski, przy którym
księdzem prałatem Markiem Podymą, a uczestnika- chłopcy robili sobie pamiątkowe zdjęcie, Kolumnę
mi młodzież kilku szkół buskich oraz naszego
Zygmunta III Wazy, Ratusz, Barbakan i mury
Ośrodka, Naszą młodzież reprezentowali: Justyna obronne oraz liczne kamieniczki, w których znajdują się kawiarenki i kwiaciarnie nadające niecodzienny urok temu miejscu. Zdziwiło nas, że pomnik Syrenki na rynku Starego Miasta jest tak niepozorny. Po dwóch godzinach, pełni wrażeń i nieco zmęczeni, udaliśmy się do restauracji Kameralnej, w której nie tylko zjedliśmy obiad, ale podziwialiśmy fotosy filmowe
ze znanych polskich filmów, w których grali
znani aktorzy, na co
dzień odwiedzający tę
restaurację, mającą nieGrońska, Klaudia Borkowska, Mateusz Kaźmierpowtarzalny klimat i nieczak, Bartek Lasota, Piotrek Magda, Sebastian Pio- samowitą aranżację wnętrowski, Mateusz Szlufik, Mateusz Tuszyński, pod trza. Tu jadali obiady:
opieką pani Małgorzaty Bębenek. Wyjechaliśmy z Agnieszka Osiecka ( znaBuska o godzinie 8.30 i już w południe dojechali- na nam z naszego zeszłorocznego Turnieju Piosenki), Leopold Tyrmand, Marek Hłasko,
Zdzisław Maklakiewicz,
Jan Himilsbach i wielu innych. Zbliżała się godzina
19.00, więc udaliśmy się do budynku Opery Narodowej na oczekiwaną przez wszystkich „Aidę”.
Klaudia Borkowska gr. II
14
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Mam 17 lat i jeszcze nigdy nie byłam w operze,
aż do tej pory, gdy nadarzyła się okazja wyjechać
na wycieczkę do Warszawy, dzięki uczestnictwu
w projekcie „Tete a tete z
kulturą”. Budynek Opery
Narodowej rozświetlony
światłami lamp i neonów, na tle wieczornego nieba
wyglądał zjawiskowo. Byłam też zaskoczona bogactwem i przepychem wnętrz Opery Narodowej;
wszędzie lustra i kryształowe żyrandole. Jak się
dowiedziałam, operę ’Aida” skomponował Giuseppe Verdi , włoski kompozytor romantyczny według scenariusza Augusta Mariette. Było to zamówienie na prośbę wicekróla Egiptu w związku z
uroczystą inauguracją
Kanału Sueskiego w
1869 roku. Libretto
opery opowiada o romantycznej miłości
etiopskiej niewolnicy
Aidy i egipskiego dowódcy wojsk Radamesa, w którym też kocha się córka faraona
Amnerris. Myślę, że
uwagę wszystkich widzów przyciągała niezwykle bogata scenografia
przedstawiająca pałac faraona w Memfis świątynię
Wulkanusa, świątynię Izydy nad brzegiem Nilu,
czy grobowiec faraona. Bardzo zafascynowała
mnie scenografia, autorstwa Roberto Lagana Manoli, która zmieniała się na oczach widza. Oglądając ją, w pierwszej chwili pomyślałam, że to niemożliwe Najciekawsza była pierwsza scena, przedstawiająca pustynię i lotne piaski, które za chwile
odsłoniły leżących Egipcjan. Iluzje poruszającego
się piasku uzyskał scenograf za pomocą tiulu z lekkim nadmuchem od spodu. Po chwili materiał cofał
się w głąb sceny, odsłaniając leżące ciała .Podobna
scena powtórzyła się na końcu przedstawienia,
tworząc dla niego ramę. Lagana Manoli jest także
reżyserem i autorem światła do tego spektaklu. Zachwyciły mnie postacie głównych bohaterów Aidy
i Radamesa. Ich miłość budzi się w czasie walk
Egiptu i Etiopii. Radames bardzo chce zostać wodzem swojej armii, aby faraon przywrócił wolność
ukochanej i zgodził się na ich ślub. Jednak nie pozwala na to córka faraona Amneris. Muzyka Verdiego była przepiękna i porywająca. Orkiestra pod
batutą Marcovalerio Marletta świetnie oddała
przełomowe momenty akcji.
Opera
„Aida” kończy się tragicznie. Radames wraz
z ukochaną
są zamknięci w grobowcu. Ich ostatnie spotkanie przepojone jest uczuciem miłości i wiecznego szczęścia, którego oczekują po śmierci.
Fantastycznie było przenieść się w tak baśniowy
świat przesiąknięty piękną muzyką.
Warto wspomnieć, że w roli Aidy wystąpiła znana
na świecie sopranistka Lucrezia Garcia, pochodząca z Wenezueli. Radamesa grał równie ceniony tenor z
Południowej Korei Rudy Park. W
postać Amneris wcieliła się Anna
Lubańska, śpiewająca mezzosopranem. Treść libretta w partiach dotyczących religii wydawała się być nasycona elementami chrześcijańskimi,
mimo iż bohaterowie są politeistami.
Czyż nie chrześcijańsko brzmią słowa: „Ty, który z miłości stworzyłeś
powietrze, ziemię, niebo, przyzywamy Cię!(…)
Boże, który jesteś synem i rodzicem swojego ducha, przyzywamy Cię!”. Tymczasem te modły kapłanów skierowane są do egipskiego Ftha—boga
płodności i ożywiciela świata. Szczególnie piękne były tańce kapłanek w świątyni Wulkanusa,
czarnych niewolników z wachlarzami z piór, czy
też wojowników z tarczami i mieczami. Autorem
choreografii jest znany także jako reżyser i pedagog, Emil Wesołowski. Chórem dyrygował Marcovalerio Marletta, a orkiestrą Patrick Fournillier.
Wrażenia z tego wydarzenia pozostaną ze mną na
bardzo długo, ale chętnie obejrzałabym kolejną
operę, koniecznie w Operze Narodowej!
15
Justyna Grońska gr. IV
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
Po wakacyjnej przerwie zaczynamy nową edycję
Kącika Kulinarnego, poświęconego potrawom,
które młodzież przygotowuje na zajęciach w grupach wychowawczych. W tym miejscu będziemy
umieszczać wyniki naszej pracy.
Zachęcamy naszych stałych czytelników oraz nowych, do odwiedzania naszej strony. Mamy nadzieję, ze artykuły tu zamieszczane będą giełdą
wykorzystywanych przez Was pomysłów i zmobilizują Was do eksperymentów kulinarnych. Zapraszamy do współpracy i dzielenia się Waszymi pomysłami. Oto pierwsze propozycje w nowym roku
szkolnym.
solić, cebulka, puszka tuńczyka, starte białka jajek, warstwa majonezu, a następnie posypać startymi żółtkami.
Sałatka z kurczaka
Składniki:
1 podwójny filet z kurczaka
4 jajka
1-2 pory
2 jabłka
1 puszka kukurydzy
4 ogórki kiszone
1 woreczek ryżu
majonez
sól
pieprz
Filet kurczaka ugotować z kostką rosołową, ostudzić i pokroić w kostkę (można też obsmażyć na
patelni z ziołami. Ryż ugotować w osolonej wodzie
i ostudzić. Jajka ugotować na twardo, ostudzić i
pokroić w kostkę. Białe części pora pokroić w paseczki. Jabłka obrać ze skórki i pokroić w kostkę.
Kukurydzę osączyć z zalewy, przepłukać wodą i
dobrze odcedzić. Ogórki kiszone pokroić w kostkę
i osączyć na sitku.
Wszystkie składniki razem połączyć. Dodać majonez i wymieszać. Przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Sałatka z tuńczyka
Składniki:
2 puszki tuńczyka w oleju
20 dag żółtego sera
2 marchewki
2 czerwone cebule
5 jajek
majonez
sól
pieprz
Żółty ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Tuńczyki odsączyć z zalewy. Marchewki ugotować,
ostudzić i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Czerwoną cebulę pokroić w drobną kostkę. Jajka ugotować na twardo, ostudzić, oddzielić białka od żółtek, i osobno zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Oprac. Sekcja Kulinarna
Układać w szklanej salaterce w następującej kolejności: żółty ser, puszka tuńczyka, marchewka, po16
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
DOWCIPY O RUDYCH
***
Nigdy nie należy wierzyć łysym i rudym.
Rudy wiadomo - fałszywy, a łysy - przecież
mógł być kiedyś rudy
Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie
włosy na rudo.
- Na rudo? A po co?!
- Słyszałem, że rude kobiety
mają większy temperament ...
***
***
Miś, zajączek, wilk i lis grają
w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem,
ale jak strzelę w ten rudy pysk…
Młoda dziewczyna załatwia wizytę w konsulacie.
Urzędnik wypełniając formularz pyta:
- Kolor włosów?
- Rudy.
- Płeć?
(Zarumieniona panienka nieśmiało):
- No, też ruda.
***
Blondynka przychodzi do baru i zwierza się kelnerowi:
- Ale ja jestem głupia nikt mnie nie lubi.
Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! Kelner na to:
- oświadcza mąż , na przyjęciu urodzinowym - Nie jest źle.
I zawołał:
małżonki.
- Ruda chodź tutaj!
Matka odciąga go na bok i mówi:
- Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda, wred- I mówi:
- Idź do swojego domu i zobacz
na wiedźma jest wspaniała?
czy tam jesteś.
- Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest
wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak po- Po chwili ruda przychodzi zdyszana z domu i mówi:
wiedzieć.
- Nie, nie było mnie tam!
A na to blondynka:
***
- Jaka głupia! Ja bym zadzwoniła!
Wpada zajączek do lisiej
nory i pyta:
- Jest ojciec?!
- Nie ma...
- Jest matka?!
- Nie ma...
- A chcecie w te rude ryje?!
Oprac. Agata Zuzia gr.IV
***
17
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27
1. Zbierasz je jesienią w lesie
2. Świeci na niebie w ciągu dnia
3. Miejsce w szkole gdzie jest dużo książek
4. Roznosi listy
5. Uczy w szkole
6. Sklep z lekami
7. Jedynka i dwa zera
8. Po niej piszesz kredą
9. Nasza Ojczyzna
10. Do gry w nogę lub siatkówkę
KUPON 27
Imię i nazwisko:
11. Cebula , pomidor , ogórek
12. Figura - ma trzy boki
13. Miesiąc w którym jest początek jesieni
14. Miesiąc ze Świętem Niepodległości
15. Opadają jesienią z drzew
16. Nasz kontynent
17. Zwierzę z trąbą
Oprac. Redakcja
Wycięte kupony z hasłem prosimy zanosić do
pokoju nr 10 do Agnieszki Jop Zwycięzców
czekają nagrody!
HASŁO:
18

Podobne dokumenty