Jagodowa miłość

mchu, kamieniach, piasku, więc różne zestawienia przywołują skojarzenie z zaczarowanym ogrodem, światem fantasy,
nierealnością jakby żywcem wyjętą z filmu Avatar. Pomimo,
że widoki które widzimy nie wydają się realne, to posiadają
rodzaj harmonii, która funkcjonuje w przyrodzie. Fiolety z zielenią, bielą, amarantem, do tego elementy żółci i kremy oraz
brązy tak zestawione by kontrastowały, a zarazem uzupełniały się wzajemnie. Pokazujemy ziemię, korzenie, w estetycznym szkle, układamy kwiaty niżej i wyżej, tworząc fantazyjne
wzory, puszczamy wodzę wyobraźni. Tego rodzaju aranżacje,
rozwiązania scenograficzne będą niezwykle modne w tym
sezonie. Im bardziej dziko i zaskakująco tym lepiej.
Kwiaty wyglądają najpiękniej wtedy, kiedy powtarzają swoją
kompozycją to, co widzimy w naturze. Taką inspiracją może
być las i jego poszycie, łąka z trawami i kwiatami, czy fragment ogrodu. Taki wydobyty kadr przeniesiony do wazonu,
czy patery jest jak cytat przyrody. Wybór kwiatów, dodatków
może być dowolny, im bardziej fantazyjny i nierealny tym lepiej. Trudno zobaczyć w naturze makówki czy hiacynty na
„Jagodowa miłość”
Gabriela Gasparska - ARTSIZE DLA PERFECT DAY