WIDMA AFRYKI

Transkrypt

WIDMA AFRYKI
WIDMA AFRYKI
Kossi Efoui, Witajcie, powracajace widma,
Przel. W. Brzozowski, Karakter, Krakow 2012
Kossi Efoui, pisarz afrykanski pochodzacy z Togo, lecz
mieszkajacy we Francji i piszacy po francusku, nie jest do tej
pory szerzej znany polskim czytelnikom. A szkoda, bo jego
talent na to zasluguje. Mlode krakowskie wydawnictwo Karakter
ma ambicje zapoznawania polskiej publicznosci literackiej z
wartosciowymi zjawiskami, ktore nie zostaly jeszcze
wypromowane i to mu sie – jak wskazuje powiesc Witajcie
powracajace widma – udaje. Najpierw jednak pare slow o tworcy
tej powiesci. Kossi Efoui urodzil sie w 1962 r. w Togo w
Zachodniej Afryce, jest absolwentem Uniwersytetu w Beninie,
gdzie studiowal filozofie. Podczas studiow w latach
osiemdziesiatych zaangazowal sie w dzialalnosc polityczna, z
powodu ktorej byl zmuszony emigrowac do Francji. Jest autorem
wielu sztuk teatralnych (np. Le Carrefour – Skrzyzowanie),
nowel i kilku powiesci, z ktorych najbardziej znane to La
Fabrique des cérémonies (Fabryka ceremonii), za ktora w 2002
nagrodzono go Grand prix littéraire de l’Afrique Noire oraz
Solo d’un revenant (Witajcie, powracajace widma, 2008), ktora
otrzymala juz kilka liczacych sie nagrod.
Pisarze frankofonscy nie byli dotad przedmiotem szerszego
zainteresowania polskich wydawcow. Stad pojawiaja sie pytania,
co sklonilo wydawnictwo Karakter do opublikowania powiesci
Kossi Efoui’ego i co moze zaciekawic polskiego czytelnika?
Wydaje mi sie, ze przyczyn jest wiele, bo chociaz o
tragicznych wydarzeniach w Afryce czesto donosza nam media, to
jednak doswiadczenie tamtejszych mieszkancow nie dociera
czesto do naszej swiadomosci. Takim chlubnym wyjatkiem na
polskim gruncie moga byc reportaze Ryszarda Kapuscinskiego
(por. Cesarz). Jednakze relacja swiadka i bezposredniego
uczestnika wydarzen jest cenna i rzadka, dlatego powiesc Kossi
Efoui’ego jest dla polskiej publicznosci literackiej
interesujaca, bo umozliwia zetkniecie sie z inna, dotychczas
nieznana perspektywa patrzenia na los wspolczesnego swiata,
zwlaszcza Afryki.
Mimo ze powiesc Witajcie, powracajace widma porusza
problematyke wojen i biedy, wszechobecnej w Afryce, nie nalezy
ona do gatunku publicystyki. Zatem znany z mediow temat zostal
opracowany w sposob bardzo ciekawy pod wzgledem artystycznym,
co sprawia, ze porusza ona odbiorce oraz przyciaga jego uwage
cechami literackimi. Akcja, bardzo ograniczona, dzieje sie
wspolczesnie, jednak narrator nie lokalizuje celowo dokladnego
jej miejsca i czasu. Przedstawia szereg scen, ktore moglyby
sie wydarzyc w wielu krajach afrykanskich, obecnie, w
przeszlosci, a moze nalezy zapytac takze o przyszlosc?
Powoduje to pewna teatralizacje narracji, jednak nie nosi ona
znamion sztucznosci, odnosi sie to raczej do techniki
opowiadania, ktore ma charakter alegoryzujacy i przypomina
relacje jakby z koszmaru sennego, choc obecne sa w niej realia
znane z codziennosci np. afrykanskich misji pokojowych (por.
np. opis przechodzenia narratora przez granice przy tzw.
checkpoincie na poczatku powiesci i in.). Koszmar afrykanski
to nie tylko sama wojna, ktora wlasciwie nie jest opisana,
lecz jej skutki: spoleczne, egzystencjalne, ekonomiczne,
psychologiczne i – wreszcie –
polityczne.
Duza role w odrealnieniu narracji i stylizacji opisu na forme
oniryczna pelnia bohaterowie, jak np. tytulowe widmo, ktore
rozmawia z innymi postaciami, oraz niezwykle nazwy wlasne.
Mozna podac takie ich przyklady jak paryskie pisemko „FotoSzok”, Glowa ze Sloniowej Kosci, Stolica Kapitalu, Watykan
Zlotego Cielca, Hotel Mala Ojczyzna i wiele innych. W swiecie
przedstawionym przez narratora obecne sa aluzje do kultury
popularnej Zachodu, np. piosenki Donny Summer, religii
chrzescijanskiej z jej Ksiega, organizacji humanitarnych i
misji pokojowych. Nie braklo tez ironicznego opisu chinskich
misji gospodarczych, sluzacych politycznym celom.
Chcac ukazac wspolczesny obraz Afryki, Kossi Efuoi stosuje
ciekawy zabieg, ktory polega na unikaniu tresci obecnych w
medialnych przekazach, koncentrujacych sie przede wszystkim na
pokazywaniu drastycznych obrazow nedzy i glodu, wojen czy
zamachow stanu. Narrator opisuje z ironia przede wszystkim te
sfery zycia afrykanskiego, ktore umykaja zainteresowaniom
mediow zachodnich, jak np. fikcyjne relacje z afrykanskich
gazet, przedstawiajace konflikty plemienne, opisy zaulkow
miast afrykanskich, podrozy samochodem. Calosc jest opowiescia
z perspektywy Afrykanczyka, ktory nie widzi nadziei dla
swojego kontynentu, zdominowanego przez obce mocarstwa i
pograzonego we wlasnej krwawej przeszlosci.
Obraz Afryki Kossi Efoui’ego jest ukazany przez filtr jawnej
powiesciowej fikcji, o czym czytelnik sie przekonuje niemal na
kazdej stronie. Autor swiadomie odchodzi od konwencji
realistycznych, tworzacych iluzje realnie dziejacych sie
wydarzen. Zatem jest wiernym uczniem popularnego nadal
Gabriela Garcii Marqueza (por. np. Sto lat samotnosci) i
wspolczesnych konwencji powiesciowych (Elif Şafak, Orhan
Pamuk), mimo ze nie jest zainteresowany przedstawieniem
historycznym czy politycznym. Powiesc Witajcie powracajace
widma dziala na czytelnika przede
artystycznymi jak np. muzycznosc
wszystkim srodkami
narracji i partii
dialogowych, w ktorych czesto jak refren powtarzaja sie
okreslone repliki bohaterow i opisy narratora, ktory majac
swiadomosc konwencji obecnych w literaturze swiatowej, pragnie
opowiedziec przede wszystkim o wlasnej bezsilnosci.
Duze wrazenie zrobila na mnie scena inspirowana chyba Obcym
Alberta Camusa, w ktorej bohater probuje bezskutecznie zabic
bialego. Nabiera ona jakby znaczen symbolicznych, ukazujac
slabosc Afryki, wrecz jej tragiczna bezsilnosc. Dzieki takiemu
artystycznemu opracowaniu tematu Kossi Efoui ukazuje sie w
moim przekonaniu jako pisarz, ukazujacy znacznie glebiej
problemy swego kontynentu niz mozna by tego dokonac poprzez
reportaz czy powiesc polityczna.
Wydaje mi sie, ze dzielo Kossi Efoui’ego stanowi jeden z
charakterystycznych przykladow strategii pisarskich, dzieki
ktorym powiesc probuje zachowac swa tozsamosc jako gatunek
literacki, napotykajacy obecnie na konkurencje szybsza w
przekazywaniu informacji dzieki nowoczesnej technologii. O
swiecie mozna mowic w sposob pelniejszy, zdaje sie twierdzic
Kossi Efoui, tylko przez metafore, symbol, ukazujac jego
glebsze warstwy znaczeniowe. Zatem pisanie o waznych sprawach
tego swiata wymaga od tworcy powiesci wykorzystania srodkow
artystycznych, ktore sa dla niej wlasciwe i dzieki ktorym moze
ona przetrwac i poruszyc uczucia czytelnikow na calym swiecie.

Podobne dokumenty