dziady czy halloween?

Transkrypt

dziady czy halloween?
DZIADY CZY HALLOWEEN?
W wielu kulturach różnie czci się zmarłych. W Anglii i
Ameryce jest to Halloween, w Polsce były to tzw. Dziady.
Dziady - zwyczaj ludowy Słowian, wywodzący się z przedchrześcijańskich obrzędów słowiańskich. Jego zasadniczym celem
było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłych i pozyskanie ich
przychylności. Dziady obchodzono dwa razy w roku - na wiosnę i
na jesieni.
W najbardziej pierwotnej formie obrzędu dusze należało ugościć
(np. miodem, kaszą i jajkami), aby zapewnić sobie ich
przychylność i jednocześnie pomóc im w osiągnięciu spokoju w
zaświatach. Wędrującym duszom oświetlano drogę do domu,
rozpalając ogniska na rozstajach, aby mogły spędzić tę noc wśród
bliskich. Ogień mógł jednak również uniemożliwić wyjście na
świat upiorom - duszom ludzi zmarłych nagłą śmiercią,
samobójców itp. W tym celu rozpalano go na podejrzanej mogile echem tego zwyczaju są znicze. W niektórych regionach Polski,
np. na Podhalu w miejscu czyjejś gwałtownej śmierci każdy
przechodzący miał obowiązek rzucić gałązkę na stos, który
następnie co roku palono.
Dziś w Polsce Dziadów nie obchodzi
prawie nikt. Ich anglosaski odpowiednik
Halloween przetrwał jednak w Stanach
Zjednoczonych. I to mimo tego, że
początkowo był tam ostro zwalczany
przez wszystkie większe Kościoły
protestanckie i katolickie. Halloween był
jednak tak popularny, że w końcu
zdecydowały się one najpierw przejść nad
nim do porządku dziennego, potem
przyjąć go do milczącej akceptacji. Dziś
w USA to święto prywatnie obchodzą
także duchowni.
Jednak w warunkach amerykańskich
zmieniło się ono z Nocy Strachu w Noc
Naśmiewania się ze Strachów. Strach
obśmiany, to strach oswojony, mniejszy.
Stąd przebrania w upiory, kościotrupy,
tyranów, piratów, ostatnio nawet bin
Ladena, wydrążone dynie ze światłem w
środku na ciemnych ścieżkach. Bodaj
największym przesłaniem dzisiejszego
Halloweenu są słowa: "nie ma się czego
bać! Duchów nie ma, są tylko
przebierańcy".
Dlatego w Stanach Zjednoczonych dzień pamięci o zmarłych choć w Polsce ciągle brzmi to jak paradoks - stał się jednym z
najbardziej radosnych świąt. Dzieci kolędują od domu do domu,
prosząc o cukierki i mają prawo do zrobienia złośliwego psikusa
każdemu, kto im odmówi. Starsi spotykają się na tysiącach bali,
prywatek, przyjęć, koncertów.
Halloween nie jest świętem powstałym na gruncie
amerykańskim, ale zapożyczonym z Europy, dokładniej mówiąc
ze Szkocji. Tradycja jest bardzo stara, znacznie wcześniejsza od
katolickiego Święta Zmarłych. Ma swoje korzenie w okultyzmie i
nosi nazwę Samhain. Nazwa ta oznaczała boga zła znanego
dobrze Druidom. Ci z kolei byli kapłanami celtyckimi.
Teraz Halloween świętuje się wyłącznie dla zabawy. Dzieci mają
okazję nazbierać trochę cukierków i przy okazji spróbować
postraszyć dorosłych. Jest to raczej wesołe niż smutne święto aczkolwiek pogańskie i, według niektórych, zabobonne.