Wakacje w „klimacie unijnym”

Transkrypt

Wakacje w „klimacie unijnym”
Wakacje w „klimacie unijnym”
Autorzy: Stanisław Tokarski – prezes zarządu Tauron Wytwarzanie, Jerzy Janikowski
– szef Biura Współpracy Międzynarodowej Taurona
(„Polska Energia” – nr 8/2012)
Obserwujemy w ostatnim czasie wiele wydarzeń dotyczących pośrednio lub
bezpośrednio unijnej polityki klimatyczno – energetycznej. Z jednej strony, po polskim
wecie, nie można mówić o uzgodnionych celach takiej polityki po roku 2020, z drugiej
natomiast Komisja Europejska podejmuje starania, by podnieść ceny uprawnień do
emisji.
Jednocześnie, jak wynika z krótkiej notki zamieszczonej na stronach komisji, wydała ona
decyzję przyznającą Polsce przydział bezpłatnych uprawnień w ramach przysługujących nam
derogacji.
Jak zatem będzie wyglądał unijny „klimat” w czasie wakacji, szczególnie jeśli – jak
pamiętamy – rozpoczyna się właśnie czas prezydencji sprawowanej przez będący celem
wakacyjnych wypraw Cypr?
Komisja europejska rozważa ograniczenie liczby uprawnień do emisji
Ze względu na stosunkowo niską – według komisji – cenę uprawnień do emisji podjęła ona
starania zmierzające do zmiany harmonogramu ich sprzedaży. Miałby on polegać na
wstrzymaniu sprzedaży części uprawnień w przyszłym roku, co skutkowałoby podbiciem ich
ceny.
Takie podejście sprzeczne jest z interesami zrzeszonego w organizacji pracodawców
BusinessEurope polskiego i unijnego przemysłu, któremu zależy na utrzymaniu własnej
konkurencyjności.
Okazuje się jednak, że trzynaście firm i stowarzyszeń wystosowało do Przewodniczącego
Komisji Europejskiej list popierający stanowisko niektórych środowisk Parlamentu
Europejskiego domagających się właśnie usunięcia 1,4 mld pozwoleń. Pod listem podpisane
są m.in. 3M, Enel Group, Alstom, DONG Energy, Danish Energy Association, Fortum,
E.ON, General Electric, Shell i Statoil.
Stanowisko takie cieszy bez wątpienia panią komisarz ds. klimatu, Dunkę Connie Hedegaard,
która z niezwykłą determinacją koncentruje się na temacie ograniczania emisji w krajach Unii
Europejskiej. Nie przeszkadza jej przy tym, że we wspomnianym liście wskazywany jest
unijny cel redukcji emisji o 80-95 proc. w roku 2050, który tak naprawdę nigdzie nie został
przyjęty i nikogo nie obowiązuje. Argumenty pani komisarz są te same od dwóch lat – z
powodu kryzysu gospodarczego mamy mniejszą produkcję, która przekłada się na mniejszą
ilość potrzebnych uprawnień, a to z kolei powoduje, że ich ceny są na niskim poziomie. Z
tego powodu nie następuje planowany rozwój inwestycji w inne technologie, bo nie są one
konkurencyjne. Podnosząc cenę uprawnień, można byłoby – według pani komisarz – tę
sytuację zmienić.
Sęk w tym, że jednym z celów wprowadzenia systemu handlu emisjami było uzyskanie
redukcji emisji po jak najmniejszych możliwych kosztach. Warto też zaznaczyć, że z
poglądami pani komisarz nie zgadza się także dyrekcja generalna Komisji Europejskiej ds.
przemysłu.
Zapadła decyzja w sprawie przydziału uprawnień
Komisja Europejska wydała 13 lipca decyzję przyznającą Polsce prawo bezpłatnego
przydziału ponad 404 mln uprawnień do emisji w ramach przysługujących nam derogacji do
ustalonych w zapisach Pakietu Klimatycznego zasad w unijnym systemie handlu
uprawnieniami.
Komisja obwarowała tę decyzję warunkiem wprowadzenia przez Polskę pewnych zmian.
Trudno jest w tym momencie dokładnie ocenić, jakie zmiany miała tutaj na myśli, jednakże
muszą być one zgłoszone do końca bieżącego roku. Należy mieć jednak nadzieję, że jest to
potwierdzenie wynegocjowanych pod koniec 2008 r. warunków polskiej zgody na przyjęcie
Pakietu Klimatycznego. Prasa podkreślała, że polskie weto w sprawie Mapy Drogowej 2050
oraz Energetycznej Mapy Drogowej 2050 nie odbiło się negatywnie na tej decyzji Komisji
Europejskiej.
Ufamy, że będzie tak w rzeczywistości.
Cypr rozpoczął swoją prezydencję
Zawirowania w sprawach klimatu zbiegły się z zakończeniem okresu duńskiej prezydencji w
Unii Europejskiej. Od lipca 2012 r. obowiązki te przejął Cypr. Wydaje się, że klimat będzie
miał obecnie mniejsze znaczenie. Cypr wskazuje bowiem, że najważniejsze będzie dla niego
przywrócenie wzrostu gospodarczego. Przedstawiciele tego państwa będą jednocześnie kładli
w Radzie Europy nacisk na dostosowanie budżetów poszczególnych krajów członkowskich
do uzgodnionych na szczeblu Unii wymogów i dążyli do stymulowania wzrostu
gospodarczego.
Wśród najważniejszych zadań wskazywane jest doprowadzenie do przyjęcia zaproponowanego przez Komisję Europejską budżetu na lata 2014-2020, w którym zapisane
zostały średnioterminowe priorytety: przyspieszenie wzrostu gospodarczego, zwiększenie
zatrudnienia i podniesienie konkurencyjności.
Cypr przykłada również dużą wagę do programów sprzyjających tworzeniu nowych, lepszych
miejsc pracy oraz do szkoleń, szczególnie młodych obywateli Europy, pozwalających
dostosować ich kwalifikacje do potrzeb rynku pracy.
Propozycje stymulowania wzrostu gospodarczego opierają się m.in. na przyspieszeniu prac
umożliwiających korzystanie z możliwości jednolitego europejskiego rynku zarówno przez
przedsiębiorstwa, jak i obywateli.
Cypr zamierza również skupić się na polityce energetycznej. Ważnym elementem cypryjskiego programu są transeuropejskie sieci transportowe, telekomunikacyjne oraz
energetyczne. Przyjmowane w tych obszarach rozwiązania będą miały na celu rozwijanie
europejskiej konkurencyjności poprzez wzmacnianie spójności
gospodarczej, socjalnej i obszarowej krajów członkowskich Unii.
infrastrukturalnej,
Cypr chce ponadto promować zdrowy tryb życia, wzmocnić solidarność między pokoleniami,
szczególnie w aspekcie starzenia się społeczeństwa. Zapowiadane są także działania w
zakresie pogłębienia integracji unijnej polityki morskiej.
Śledząc cypryjskie propozycje, wyraźnie widać, że zaczynają dominować w nich istotne
zagadnienia dotyczące walki z kryzysem gospodarczym, ustaleń w zakresie przyszłego
budżetu i rozwijania rynku wewnętrznego.
Wydaje się to głęboko uzasadnione.