Fina³ projektu COBRAMAN p j
Transkrypt
Fina³ projektu COBRAMAN p j
Fina³ p projektu j COBRAMAN Europejski sposób na rewitalizacjê Na oczyszczonym obszarze ma powstać miejsce rekreacyjnego wypoczynku dla bydgoszczan. Iwona Loose z Wydziału Strategii i Rozwoju UM pokazała finansowe, społeczne i kulturowe aspekty rewitalizacji bydgoskiej Wyspy Młyńskiej. Najdobitniej przeobrażenie wyspy przedstawiły fotografie, na których zderzono jej wygląd sprzed 3 lat, i po rewitalizacji. „Odnowioną” Wyspę Młyńską mogli też podziwiać uczestnicy konferencji podczas specjalnie zorganizowanej wycieczki. Za bary z kreozotem O tym, że w Europie rewitalizacja terenów poprzemysłowych odgrywa istotną rolę w procesie hamowania chaosu urbanizacyjnego i polepszania jakości środowiska miejskiego, nie trzeba nikogo przekonywać. Tak samo do ekologii, która ma poczesne miejsce w procesie rewitalizacji, i faktu, że tereny poprzemysłowe najczęściej są zagrożeniem dla środowiska. Dlatego, m.in. z tych powodów, w UE powstał projekt COBRAMAN. Dwudniową konferencją (16-17 bm.) w bydgoskiej Operze Nova podsumowano realizację projektu COBRAMAN. Podczas spotkania wiedzą i doświadczeniami o zagospodarowaniu terenów poprzemysłowych w mieście dzielili się krajowi, międzynarodowi i lokalni eksperci. Organizatorem finałowej konferencji projektu COBRAMAN „Menadżer ds. koordynacji działań rewitalizacyjnych terenów poprzemysłowych” był Urząd Miasta Bydgoszczy oraz tamtejsza Wyższa Szkoła Gospodarki. Bydgoszcz jest partnerem wiodącym ponadnarodowego projektu COBRAMAN, który ma pomóc urzędom miast w zarządzaniu terenami poprodukcyjnymi, a konferencja dała możliwość wymiany opinii i dyskusji obecnym na niej władzom samorządowym, naukowcom, badaczom, specjalistom, administratorom, ekspertom, decydentom oraz przedstawicielom biznesu zainteresowanym rewitalizacją i rozwojem terenów poprzemysłowych. Spotkanie było wielotematycznym forum wymiany poglądów przedstawicieli m.in. z Irlandii, Czech, Słowacji, gdzie rozwiązuje się problemy związane z przywróceniem terenów poprodukcyjnych miastom. – Mam nadziejê, ¿e rezultaty projektu bêd¹ punktem wyjœcia do dalszych badañ, a kolejnym etapem bêdzie rewitalizacja, choæby taka, jaka mia³a ju¿ miejsce w Bydgoszczy przy ul. Jagielloñskiej, na obszarze dawnych zak³adów miêsnych – powiedziała zastępca prezydenta Bydgoszczy Grażyna Ciemniak podczas uroczystej inauguracji konferencji. Inny przykład przywołał Krzysztof Sikora, prezydent Wy¿szej Szko³y Gospodarki, przypominaj¹c, ¿e Sporo miejsca podczas konferencji poświęcono też zagadnieniom ekologicznym. O wymogach prawnych, z którymi muszą zmierzyć się właściciele terenów zanieczyszczonych w Polsce, mówił dr Krzysztof Napieraj z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy. Omówiono również problem związany z zanieczyszczeniem środowiska szkodliwym kreozotem, którego szczególnie duże nasycenie występuje w pokładach kolejowych. Ten wątek rozwinął Wojciech Irmiński z firmy Geo-Logic w Komorowie. Mówił, że w Polsce nie brakuje firm specjalizujących się w pracach związanych z oczyszczaniem obszarów z kreozotu. Jedną z nich jest warszawska SEGI-AT Sp. z o.o., która oczyściła tereny w Ostrowi Mazowieckiej. Problem z kreozotem ma Kujawsko-Pomorskie. Duże jego stężenie występuje w Solcu Kujawskim na terenach po byłej gazowni oraz koksowni. dziêki projektowi COBRAMAN, WSG wspó³pracuje nie tylko z Bydgoszcz¹, ale i innymi wielkimi oœrodkami w Europie. W WSG uruchomiono cykl studiów podyplomowych o rewitalizacji, a sama uczelnia jest przyk³adem wzorcowego zagospodarowania terenów poprodukcyjnych w centrum miasta. 6 Bez kompleksów Z kolei o tym jak radzą sobie z zagospodarowaniem terenów zdegradowanych za granicą, mówili eksperci m.in. z Czech, Holandii, Słowenii, Trzy lata w pigu³ce Trzyletni międzynarodowy projekt COBRAMAN, współfinansowany z funduszy unijnych, rozpoczął się w grudniu 2008 roku. Poza ideą zagospodarowania i odnowy terenów poprzemysłowych, do założeń programu wpisano też rozwój nowej kategorii zawodowej – menadżera do spraw koordynacji działań rewitalizacyjnych terenów poprzemysłowych. Projekt zainicjowała współpraca partnerów z Polski, Republiki Czeskiej, Słowenii, Niemiec i Włoch. Zagospodarowanie terenów poprzemysłowych jest poprzedzone działaniami, w które zaangażowane są liczne grupy zawodowe, od polityków począwszy, po specjalistów. Niezbędne jest m.in. zebranie wiedzy do zarządzania rewitalizacją, co ułatwia samorządom objętych programem w Europie Środkowej sprawną i skuteczną adaptację terenów poprzemysłowych. Już dziś w samej Bydgoszczy można wskazać wiele miejsc, które dzięki procesom rewitalizacyjnym mają szansę na nową odsłonę i przeznaczenie. Jednym z przykładów jest teren pilotażowy projektu COBRAMAN przy ul. Jagiellońskiej 36-38 z długą historią związaną z gazownictwem. Mówiła o nim podczas konferencji Hanna Lewandowska z bydgoskiego UM, kierująca tym projektem przez okres trzech lat. – Zajezdnia, warsztaty naprawcze, fabryka papy wykorzystująca smoły pogazowe negatywnie wpłynęły na stan środowiska gruntowo-wodnego tego terenu. Badania wykazały obecność wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, fenoli i olei – tłumaczyła. W trakcie prezentacji omówiła też proces rekultywacji i rewitalizacji tego terenu. Innego rodzaju problem ma Śląsk – wody zanieczyszczone węglowodorami – o czym mówił Grzegorz Gzyl z Głównego Inspektoratu Górnictwa w Katowicach. Z wiedz¹ za pan brat Program studiów magisterskich pn. Europejska Szkoła Rewitalizacji Terenów Poprzemysłowych jest jednym z kluczowych rezultatów projektu COBRAMAN. Potrzeba kształcenia w tym kierunku osób, które po jego ukończeniu miałyby specjalistyczną wiedzę o zarządzania rozwojem obszarów przemysłowych, wynika z braku na rynku pracy ludzi legitymujących się takimi kwalifikacjami. Studia posiadają charakter interdyscyplinarny i oparte są na połączeniu nauk przyrodniczych, ekonomicznych, budowlanych i technicznych. Ich absolwenci potrafią ocenić środowisko poprzemysłowe, mają wiedzę z dziedziny inżynierii lądowej, wodnej. Mają kompetencję do oceny od strony technicznej, ekonomicznej i socjo-ekonomicznej przedsięwzięcia związanego z rekultywacją i rewitalizacją terenów. Legitymują się znajomością projektowania i ochroną środowiska. Po ukończeniu studiów nabywają prawo do używania tytułu dyplomowanego inżyniera. Mogą pracować na stanowiskach kierowniczych, jako specjaliści w instytucjach i firmach zajmujących się rewitalizacją terenów poprzemysłowych, albo jako profesjonaliści ds. rewitalizacji w centrach urbanistycznych, urzędach lub pracownicy naukowi w szkołach i wyższych uczelniach. Korzystają z nich zarówno licencjaci w systemie stacjonarnym, jak i podyplomowym – samorządowcy, urbaniści, wodociągowcy, budowlańcy oraz osoby Kolumna wspó³finansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Œrodowiska w Toruniu PROFILE z dyplomem magistra po prawie, ochronie środowiska i socjologii. Obecne na konferencji przedstawicielki Politechniki Gdańskiej, Magdalena Rembeza i Dorota Kamrowska-Załuska, podzieliły się doświadczeniami z podyplomowych studiów, które prowadziła ta uczelnia. Obie zgodnie stwierdziły, że w grupie 40 słuchaczy prym wiodły kobiety, a wykładowcami byli również profesorowie z politechnik: krakowskiej, wrocławskiej i łódzkiej oraz Wyższej Szkoły Handlowej i Uniwersytetu Gdańskiego. W WPG przeprowadzono dwa semestry po 300 h każdy. Studenci brali też udział w wyjazdach studyjnych m.in. do Wrocławia, Gliwic i Sopotu. Uczestniczyli w wykładach konwersacyjnych, w warsztatach, w trakcie których rozwiązywano problemy studyjne. Wg naukowców z Politechniki Gdańskiej liczba zainteresowanych udziałem w podyplomowych studiach przewyższyła możliwości uczelni, dlatego decydowała kolejność zgłoszeń. Swoimi spostrzeżeniami nt. zdobywania wiedzy w uczelniach w ramach projektu COBRAMAN podzieli się też Maria Saskowa z Republiki Czeskiej, Sabine Kalke z Irlandii Północnej oraz dziekan Wydziału Technologicznego Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy – Ryszard Dorożyński. P i s m o s p o ³ e c z n o - g o s p o d a r c z e Irlandii i Niemiec. J.B. Jackson z Instytutu Zrównoważonego Rozwoju w Czechach przyrównał tereny poprzemysłowe do dziur w serze. Do nieużytków, które trzeba zagospodarować w taki sposób, aby nadać obszarowi jednolitą masę. Z dużym zainteresowaniem spotkało się wystąpienie Anny Starzewskiej-Sikorskiej z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, przedstawiające możliwości wielokrotnego wykorzystania terenów w miastach. Zwieńczeniem konferencji była debata podsumowująca dwa dni rozmów o kwestiach związanych z rewitalizacją. Dużo uwagi poświęcono zagadnieniom finansowania projektów z budżetu poszczególnych państw, oraz różnym dotacjom. Dyskusja stanowiła forum wymiany opinii między partnerami z Polski i Europy. Problemowi zrównoważonej regeneracji terenów poprzemysłowych poświęconych jest coraz więcej inicjatyw lokalnych i projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Istotna jest ocena rezultatów zrealizowanych już projektów pod kątem ich przydatności. Rewitalizacja jest ważnym, często niedocenianym procesem dla rozwoju regionu. Można pokusić się o stwierdzenie, że dzięki takim projektom jak COBRAMAN tereny, które straszą degradując, z bezwartościowych nieużytków, mają szansę stać się wizytówką miast. ab-o, tp