Państwo prawa czy prawo banksterów
Transkrypt
Państwo prawa czy prawo banksterów
Państwo prawa czy prawo banksterów Banki obawiają się zmniejszenia swoich zysków przez wprowadzenie ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych. Niemiecki Commerzbank (właściciel mBanku), austriacki Raiffeisen, portugalskie Millennium i amerykański General Electric (właściciel BPH, GE Money Bank) w listach wysłanych do rządu i parlamentu ostrzegają: jeżeli parlament obciąży je kosztami przewalutowania tzw. kredytów frankowych w takiej wysokości, jak przegłosował Sejm (90 proc. ponoszą banki), to wystąpią na drogę prawną wykorzystując porozumienia pomiędzy ich krajami, a Polską w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji. I tak doczekaliśmy się weta zagranicznych banków wobec ustawy uchwalanej w krajowym parlamencie. Bankierzy z Niemiec i Austrii są przekonani, że wygrają przed trybunałem arbitrażowym. Również niemiecka prasa – tygodnik „Handelsblatt” jak i dzienniki „Die Welt” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z troską pochylają się nad losem zagranicznych bankierów „uwikłanych w walkę wyborczą między PiS i PO”. Kompletnie przy tym zapominając, że niemiecki nadzór finansowy zabronił już ponad 10 lat temu udzielania kredytów w walucie innej niż ta, w której się zarabia. Podobnie było w Austrii. Wtedy ich banki weszły z tym toksycznym produktem na rynki Europy środkowo-wschodniej i południowej. Michał Miłosz Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" 37/2015 fot. T. Gutry