tekstu

Transkrypt

tekstu
106
Dominika Kulczyk
Prezes Kulczyk Foundation
Etyka efektywności i skuteczności
Kulczyk Foundation to fundacja rodzinna w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jej istota wynika bowiem
z wartości cementujących tak więzy rodzinne, jak i relacje członków tej rodziny z otoczeniem. Kulczyk
Foundation to przede wszystkim etos rodziny Kulczyków, która swe przedsięwzięcia budowała i buduje
w przeświadczeniu, że człowiek może być tylko celem zmiany rzeczywistości, a w żadnym razie środkiem
do tego celu, lub, co najgorsze, narzędziem działania. Jan Kulczyk często powtarzał, że człowiek jest
najważniejszy. Tak więc to o człowieka i jego lepszą przyszłość walczy w swych działaniach Dominika
Kulczyk, Prezes Kulczyk Foundation. Walczy w bardzo charakterystyczny, bo systemowy sposób.
Należy pamiętać z jakimi stereotypami myślenia mierzy się
taka organizacja jak Kulczyk Foundation. Pozostaje wszak w sytuacji
permanentnego „egzaminu z etyki”. W przypadku dobroczynności
majętnych osób istnieje bowiem jakże częste przeświadczenie, że
„bogaty powinien dać innym to, co ma”. Problem polega jednak na
tym, że owe „danie tego, co ma” nie gwarantuje jeszcze pozytywnej
zmiany. Wyobraźmy sobie model działania XIX-wiecznego fabrykanta-filantropa, który wrzuca monetę do puszki żebraka. Piękny
gest, piękne podziękowanie klęczącego na ziemi człowieka. I na tym
koniec. Świat się od tego nie zmienił. Choćby nawet w tym samym
momencie milion fabrykantów wrzuciło pieniądze do puszek miliona żebraków, ci ludzie nie podniosą się z kolan, nie zmienią swojego życia tak, żeby nie musieli już żebrać.
W przypadku Kulczyk Foundation niesłychanie ważne są oczywiście działania doraźne, które w bezpośredni sposób zmierzają do
ochrony ludzkiego życia. Wystarczy wymienić akcję pomocy uciekinierom na greckiej plaży, czy akcję pomocy dzieciom i osobom
starszym w strefie ukraińskiej wojny. Niemniej jednak organizacja
kierowana przez Dominikę Kulczyk koncentruje się przede wszystkim na inwestycjach społecznych, czyli działaniach, które tak jak
w biznesie, nastawione są na konkretny zysk wynikający z działania
konkretnego mechanizmu.
Tu znów może pojawić się wątpliwość, bo niejeden zapyta: czy
w takim inwestowaniu nie gubi się gdzieś serce dobroczyńcy? To
bardzo ważne, abyśmy właściwie rozumieli sens filantropii. Wartością jest tu bowiem nie samo pomaganie jako czynność, ale jego
efekt. Wszak samymi „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane”. W inwestycji społecznej, obojętne, czy chodzi o remont domu
dziecka, budowę studni, czy stypendia dla zdolnych młodych ludzi,
kluczowy jest zysk o charakterze społecznym. Dlatego nie mówimy
w tym przypadku o „wspaniałych gestach” czy „odruchach serca”,
ale o profesjonalnie skonstruowanych projektach społecznych.
Projektach, w których to nie kto inny jak Kulczyk Foundation jest
odpowiedzialna za jak najlepszy efekt, skoro podejmuje trudne
wyzwanie. Ta odpowiedzialność za efekt najlepiej pokazuje, co jest
etycznym drogowskazem tej organizacji.
Powyższe podejście wynika z koncepcji dotyczącej roli podmiotu działającego w jego bezpośrednim otoczeniu. Tym podmiotem
jest Kulczyk Foundation, ale jeszcze głębiej jest nim paleta przedsięwzięć ekonomicznych rodziny Kulczyków. Prof. Jerzy Hausner formułuje pojęcie firma-idea wskazując, że powodem istnienia tej czy
tamtej firmy nie jest, czy raczej nie powinna być, czysta ekonomia,
ale wartości, koncept z nimi związany. Dominika Kulczyk w swej
koncepcji zaangażowanego społecznie biznesu idzie jeszcze dalej.
Dla niej firma to pełnoprawny członek danej społeczności, węższej
lub szerszej, ale zawsze gęstej od wzajemnej relacji. Rodzi się więc
pojęcie roli społecznej firmy, nie jako coś dodanego przy okazji, ale
jako punkt wyjścia do wszystkiego tego, co o danym przedsiębiorstwie można by powiedzieć.
Takie podejście do roli firmy i jej relacji z otoczeniem ma
kapitalne znaczenie, jeśli chodzi o strategię CCI, którą Kulczyk
Foundation buduje w łonie spółek Grupy Kulczyk Investment.
„Firma funkcjonująca na danym terenie powinna rozwiązywać
problemy lokalnej społeczności. Bardzo dobrymi przykładami są
trwałe sojusze z władzą lokalną zawiązywane po to, by wspólnie
planować najważniejsze inwestycje dla okolicy, w których firma
może partycypować materialnie.”
108
Komentarz
„Firma, tak jak każdy człowiek, powinna być sympatyczna,
pomocna, przyzwoita, solidna i użyteczna. Wtedy zasługuje
na zaufanie, wtedy też wokół niej powstaje kapitał społeczny.”
Pod koniec 2015 r. powstał projekt „Wspólna korzyść 2016. Program
budowy kapitału społecznego firm Grupy Kulczyk Investment”. Organizowane są regularne warsztaty, odbywa się też stała dyskusja
nad projektami społecznymi w różnych częściach Polski. Zgodnie
z ideą roli społecznej firmy wzmacniamy lokalne przedsięwzięcia,
w których dana firma bierze na siebie odpowiedzialność za sprawy
wspólnoty lokalnej tworząc np. sojusz z lokalną władzą. Nie chodzi
więc o jakiekolwiek zadośćuczynienie otoczeniu, ale właśnie o odpowiedzialność za nie oraz szczególną aktywność na jego rzecz. Ma
to szczególne znaczenie w przypadku dużych, zatrudniających setki
osób przedsiębiorstw, bo stają się one kluczowym elementem kształtującym rytm i warunki życia lokalnej wspólnoty.
Firma funkcjonująca na danym terenie, zgodnie z filozofią CCI
rozwijaną przez Kulczyk Foundation, powinna nie tyle rozwiązywać
problemy związane ze swoim istnieniem (bo przede wszystkim nie
powinna ich stwarzać!), ale problemy lokalnej społeczności. Bardzo
dobrymi przykładami są trwałe sojusze z władzą lokalną zawiązywane po to, by wspólnie planować najważniejsze inwestycje dla okolicy,
w których firma może partycypować materialnie.
W strategii CCI Kulczyk Foundation decydujące znaczenie
ma poziom efektywności oraz poziom skuteczności prowadzonych przedsięwzięć. Te pojęcia bardzo często są mylone w mniej
formalnym przekazie. Podkreślmy więc: maksymalna efektywność
to maksymalny efekt przy minimalnym nakładzie, natomiast maksymalna skuteczność to idealna zgodność tego co zaplanowaliśmy,
z tym co zostało wykonane. Można więc być maksymalnie skutecznym i kompletnie nieefektywnym, jeśli wykonamy wprawdzie plan
w całości, ale będzie on, delikatnie mówiąc, mało ambitny. Można
także być maksymalnie efektywnym, ale kompletnie nieskutecznym,
jeśli zupełnie przypadkowo, w nieplanowany sposób osiągniemy gigantyczny efekt. Dlatego Kulczyk Foundation promuje projektowe
podejście do wszelkich przedsięwzięć społecznych, nawet prostych
pomocowych akcji. Reguły konstrukcji profesjonalnego projektu wymuszają bowiem na nas powiązanie dbałości o efektywność
z jednoczesną dbałością o skuteczność.
Przyczyny powyższego podejścia tkwią głęboko w sferze
etycznej. Maksymalizacja efektywności pomagania jest bowiem
urzeczywistnieniem zasady „pomóżmy zamiast jedynie pomagać”, natomiast maksymalizacja skuteczności wynika z dbałości
o wiarygodność, słowność, zaufanie na zasadzie „zrobili tak, jak
powiedzieli”. Przede wszystkim jednak motywacją jest tu poczucie
odpowiedzialności za status obecny i przyszły beneficjentów pomocy. Zmiana, którą zapowiadamy w ich życiu i w ich otoczeniu
nie może się po prostu nie udać, ponieważ pozostaje naszym najważniejszym zobowiązaniem.
Chodzi więc o konkretną zmianę, nie tyle trwałą, co postępującą. Nieprzypadkowo w komunikacji Kulczyk Foundation tak często
przewija się termin „efekt domina”. Dokładnie w ten sposób fundacja podchodzi do wszelkich swoich przedsięwzięć. Jej działanie
jest taką pierwszą kostką domina, która powinna poruszyć kolejną,
a ta kolejną. Już bez udziału Kulczyk Foundation, za to z udziałem
społeczności, w której ruszył proces zmian na lepsze. Istotne znaczenie ma także charakter inwestycji społecznej. Kulczyk Foundation
zakłada, że po pierwsze powinna być systemowa, a w wielu przypadkach także infrastrukturalna, czyli związana z powstaniem
czegoś materialnego, co będzie generowało kolejne przeobrażenia
społeczne. Najlepszym przykładem inwestycji infrastrukturalnych
są np. studnie w krajach ubogich w wodę, czy mosty dotkniętych
biedą w terenach górskich. Wielość pozytywnych zmian, które generują te inwestycje nie wymaga dyskusji, bardzo dokładnie można
tu także obliczać efektywność społeczną tak a nie inaczej usytuowanego mostu czy studni.
109
Biznes i Prawa Człowieka
Kulczyk Foundation, działając na różnych kontynentach, bardzo dużą wagę przykłada także do programu grantowego, który oferuje polskim organizacjom pozarządowym, jednostkom samorządowym
czy instytucjom kultury. Tu nie chodzi tylko o to, by dać pieniądze na projekt, ale żeby promować podejście
infrastrukturalne, zwrócić uwagę na znaczenie ewaluacji projektu, czy nauczyć grantobiorców myślenia
konsekwencjami swoich pomysłów.
Jaki może być bowiem cel inwestycji pt. osiedlowy plac zabaw?
Ten operacyjny – zbudować plac, ten bezpośredni – zapewnić dzieciom atrakcyjne i bezpieczne miejsce do zabawy, ale ten pośredni,
długoterminowy – zacieśnić więzy pomiędzy członkami lokalnej
wspólnoty. Przy okazji budowy placu oraz potem, gdy będą tam
przychodzili ze swoimi dziećmi.
Dbałość o to, by nasza interwencja zarówno aktywizowała beneficjentów wokół ważnego dla nich wyzwania, jak ich uruchamiała
„samoczynny” mechanizm, dotyczy inwestycji infrastrukturalnych
Kulczyk Foundation, ale przede wszystkich, szerzej, systemowych.
Warto tu zwrócić uwagę na dwa duże systemowe programy.
„Żółty Talerz”
Program wsparcia systemu żywienia dzieci w Polsce, w którym
Kulczyk Foundation zawiązała sojusz z pięcioma największymi polskimi organizacjami: Caritas, Bankami Żywności, TPD, PCK i SOS
Wioskami Dziecięcymi. W programie chodzi o cztery strategiczne
cele: zwiększenie liczby dożywianych dzieci, poprawa jakości i intensywności żywienia, aktywizacja społeczności lokalnej wokół wyzwania, jakim jest żywienie dzieci, i wreszcie dostarczenie wiedzy,
która może być pomocna w procesie zdrowego żywienia. Należy
podkreślić, że „Żółty Talerz” to po pierwsze program dopełniający
działania państwa, a po drugie standard, który może być realizowany przez inne organizacje pozarządowe.
„Wiem. Czuję… Pomagam! ”
Jest drugim sztandarowym przedsięwzięciem systemowym
Kulczyk Foundation. To inspiracje do lekcji z dziećmi i młodzieżą
w formie atrakcyjnych scenariuszy wraz z materiałami multimedialnymi. W programie chodzi o wsparcie procesu wychowania
dziecka poprzez wprowadzenie do jego świata pojęcia empatii.
Program ten powstał na bazie telewizyjnego serialu edukacyjnego
„Efekt Domina” i ma jeden główny cel: pomóc szkole w wychowaniu dziecka na dobrego, wrażliwego i gotowego do poświęceń
na rzecz innych człowieka.
W tym sensie zarówno „Żółty Talerz” jak i „Wiem. Czuję…
Pomagam!” są efektem poczucia odpowiedzialności Kulczyk Foundation nie tylko za sferę relacji biznes-otoczenie, ale i za rozwój cywilizacyjny jako taki. Powstały modele działania, które prowokują
ważne zmiany społeczne: w przypadku żywienia jest to poprawa
jakości życia dzieci i uwrażliwienie otoczenia na ten problem, natomiast w przypadku programu edukacyjnego chodzi o wzmacnianie relacji międzyludzkich jako efekt edukacji, w której kładziemy
nacisk na wartości czyniące z ludzi „istoty społeczne”.
Dominika Kulczyk