Podsumowanie uczestnictwa firm w Targach CeBIT 2013
Transkrypt
Podsumowanie uczestnictwa firm w Targach CeBIT 2013
Wyniki Ankiety: „Podsumowanie uczestnictwa firm w Targach CeBIT 2013” przygotowanej i opracowanej przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji Ankietę wysłano do 120 firm i instytucji - odpowiedziało 34 1. Czy Państwa zdaniem Polska wykorzystała szansę wynikającą z partnerstwa w CeBIT 2013 – politycznie i biznesowo? Tak, zdecydowanie tak, Tak, naszym zdaniem było to jedno z lepszych posunięć promocyjnych Polski przez ostatnie lata. Tak, choć mogła to zrobić w lepszym stopniu. Biznesowo, tak i nie. Targi pozwoliły pokazać potencjał polskich firm. Dużo mówiono o polskim biznesie i technologiach na rynku niemieckim i oczywiście o samych targach. Nie, ponieważ nie przeniosło się to na polski rynek, stosunkowo mało mówiły o tym polskie media. TAK, Polska dobrze wykorzystała swoje partnerstwo w targach CeBIT 2013. Polska zaprezentowała się, jako kraj innowacyjny, dynamicznie rozwijający, posiadający wspaniały kapitał ludzki, ze szczególnym naciskiem na ludzi młodych, otwartych na Europę i świat. Dzięki wsparciu Ministerstwa Gospodarki nowoczesne firmy i instytucje mogły zaprezentować swoje innowacje na forum międzynarodowym – i co bardzo ważne – w bardzo przyjaznej dla naszej gospodarki atmosferze. Jednak trzeba podkreślić, że przysłowiową „kropką nad i” będzie dalsze wsparcie dla firm i instytucji promowanych na targach, mające na celu wykorzystanie szans powstałych w Hanowerze. Polska została zauważona, jako kraj związany z technologiami. Więcej osób zaczęło Polskę kojarzyć. Politycznie – nie wiem. Biznesowo, jako kraj – nie. Pojedyncze firmy może i zyskały, ale ogólnie uważam, że organizacja słaba – niestety nie wykorzystaliśmy, jako Polska swojej szansy na promocję. Tak, naszym zdaniem wykorzystała. Promocja kraju była widoczna w okolicach targów i w samym mieście. Być może promocja danego kraju partnerskiego każdego roku wygląda tak samo, ale ilość firm polskich w różnych pawilonach, skupionych w biało-czerwonych grupach musiała zwracać uwagę. Politycznie – trudno ocenić, ale generalnie pomiędzy naszymi krajami układy są dobre i partnerstwo podczas tak prestiżowych targów, tylko dopełniło pozytywne wrażenie. Tak, wydaje mi się, że obecność Polski na targach CeBIT 2013 to bardzo dobry znak dla naszej gospodarki oraz obecność D.Tuska wpłynęła pozytywnie na nasz wizerunek. Zdecydowanie było więcej widać polskich firm oraz odwiedzających niż w poprzednich latach. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 1 Myślę, że Polska znakomicie wykorzystała szansę, jako partner CeBIT 2013. Firmy będące wystawcami miały okazję zaprezentować swoje produkty i usługi, zdobyć nowe kontakty. Jak najbardziej, uważamy, że potencjał gospodarczy Polski został przedstawiony w sposób bardzo atrakcyjny i uwzględniający również otoczenie około biznesowe. Politycznie tak – biznesowo czas pokaże. Strategiczne partnerstwo Polski na Targach CeBIT 2013 było niezwykle ważnym wydarzeniem zarówno politycznym, jak i gospodarczym. Wszystkie działania wizerunkowe pokazały Polskę, jako dynamiczny kraj młodych talentów i innowacyjnych rozwiązań. Dodatkowo wizerunek ten wzmocniła wizyta Donalda Tuska, Prezesa Rady Ministrów RP, który wraz z dr Angelą Merkel, Kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec oficjalnie otwierał Targi. Biznesowo, dzięki obecności wielu polskich firm, pokazaliśmy się, jako gospodarka wzrastająca z dynamicznymi firmami osiągającymi sukces na poziomie europejskim i światowym. Niewątpliwie nawiązane kontakty, jak i bardzo dobry przekaz mediów niemieckich i europejskich, przyniosą pozytywne efekty zarówno dla samych firm, jak również dla całej branży IT w Polsce. Wartością dodaną może stać się w przyszłości zwiększona popularność kierunków studiów związanych z informatyką i nowoczesnymi technologiami spowodowaną rosnącym zapotrzebowaniem na wysoko wykwalifikowanych pracowników. Myślę, że Polska wykorzystała szansę zarówno biznesowo jak i politycznie jednakże pod względem politycznym mógłby być lepiej wykorzystany głównym powodem niepełnego wykorzystania CeBIT-u pod względem politycznym była słaba otoczka medialna wokół wydarzenia (jedynie skromne info w mediach w dniach wydarzenia). 2. Pozytywne efekty z obecności Waszej firmy na targach CeBIT 2013 ? Możliwość nawiązania nowych kontaktów biznesowych, szansa osobistego spotkania się z obecnymi i potencjalnymi kontrahentami. Zapoznanie się z nowymi technologiami. Zbyt mało czasu minęło od targów, aby już teraz oceniać ich efekty. Nawiązaliśmy kontakty biznesowe z zagranicznymi firmami o podobnym profilu działalności – być może zaowocuje to nawiązaniem trwałej współpracy. Targi hanowerskie pozwalają na zbadanie rynku i ocenę własnej oferty na tle przedsiębiorstw konkurencyjnych z innych państw. Co ciekawe, CeBIT stał się również okazją do dotarcia z naszą ofertą do firm polskich. Nawiązanie kilkunastu istotnych kontaktów biznesowych. Możliwość rozmów z firmami i instytucjami, do których w normalnych warunkach ciężko byłoby nam dotrzeć, ponad 2000 przeprowadzonych rozmów, z których już wynikają pierwsze konkrety, ruch na naszej firmowej stronie www zwiększył się o ok. 100%, pozytywny PR w polskich i zagranicznych mediach. Mogliśmy przedstawić unikalny na skalę światową produkt i to było bardzo fajne. Nasz produkt cieszył sie sporym zainteresowaniem i mamy nadzieję na rozwój naszego biznesu na rynkach zagranicznych. Cieszymy się, że mogliśmy pokazać, iż Polska też potrafi wytworzyć dobre produkty! Jak zawsze – konkretne kontakty, konkretne rozmowy, mocna promocja firmy nie tylko na CeBIT, ale i w kraju. Reklama i prestiż. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 2 Pokazanie się wśród szerokiej publiczności. Poznanie opinii osób z różnych części świata. Okazja do zapoznania się z nowinkami technicznymi. Duża ilość publikacji prasowych i telewizyjnych. Kontakty biznesowe do firm zajmujących się obsługą potencjalnych partnerów, którzy mogliby być zainteresowani inwestycjami bezpośrednimi na terenie Polski. Targi te były do tej pory najefektywniejszymi dla naszej firmy. Wcześniej braliśmy udział w MWC w Barcelonie 2012 oraz ITU w Genewie w 2011. Po targach CeBIT mieliśmy zdecydowanie najwięcej zapytań ofertowych oraz potencjalnych kontaktów. Na targach CeBIT nasza firma bardzo zyskała wizerunkowo. Publikacja o nas pojawiła się w kilku znaczących mediach, wśród których warto nadmienić Puls Biznesu. Udało nam się także pozyskać kilku klientów, dzięki którym zwróci się nam koszt udziału w targach. Częściowo. Wzięliśmy udział w organizowanych spotkaniach i konferencjach oraz spotkaniach Match&Meet. Nawiązaliśmy kontakt z zainteresowanymi firmami, aczkolwiek dało się zauważyć, że Niemcy nie byli zainteresowani nawiązywaniem kontaktów z nie Niemcami. Największe zainteresowanie nawiązywaniem kontaktów było wśród Polaków i niestety także rozmowy w trakcie Match&Meet przebiegały głównie wśród Polaków. Nasza ogólna refleksja po targach jest taka, że łatwiej w Hannoverze na targach CEBIT spotkać Polaka niż Niemca. 3. Uzyskane rezultaty / cele biznesowe w stosunku do poniesionych kosztów – opinia ogólna Rezultaty i efekty rozmów biznesowych będą zapewne widoczne w czasie kilku najbliższych miesięcy. Na chwilę obecną jesteśmy zadowoleni z nawiązanych kontaktów. Ze względu na długi cykl sprzedaży będziemy to w stanie ocenić nie wcześniej niż za 6 miesięcy. Cel krótkoterminowy zakładany na CeBIT został osiągnięty – wzbudziliśmy ogromne zainteresowanie firm i instytucji, mamy liczne kontakty, prowadzimy rozmowy. Do realizacji celu długoterminowego – tj. świadczenia naszych usług firmom zagranicznym – potrzebujemy jeszcze trochę czasu oraz w wielu przypadkach odpowiedniego wsparcia. Uzyskałem pozytywne rezultaty i spełniłem cele biznesowe, ale głównie dzięki udziałowi w giełdzie Future Match. Koszty wyjazdu bardzo wysokie – rezultaty to się okaże po rozmowach z firmami po CeBITcie. Czas pokaże, ale celów było kilka – nie tylko poszukiwanie partnerów dla eksportu, ale także wyszukiwanie ciekawych ofert importowych, poszukiwanie partnerów do wspólnych projektów i poznanie nowinek zarówno w branży jak i ogólnych trendów. Celem była również promocja firmy w świecie i w kraju. Projekty zaczynamy realizować, zaprezentowanie firmy i naszych nowości pokazało branży, że nadal jesteśmy tygrysem , z którym należy się liczyć. Ogólnie – pozytywnie. Warto było ponieść te koszty. Za wcześnie jeszcze na ocenę rezultatów Sukcesem było zaprezentowanie kilku firm IT z terenu województwa lubuskiego. Między innymi dzięki udostępnieniu im części powierzchni targowej nasze stoisko tętniło życiem. Z posiadanej wiedzy wiemy, że niektóre z tych firm nawiązały wiele kontaktów handlowych, które w przyszłości powinny zaowocować współpracą z partnerami zagranicznymi. Trudne do przełożenia na koszty i nakłady nawiązane kontakty biznesowe z pewnością zaprocentują w przyszłości. Dodatkowo zdobyte doświadczenia, jako wystawcy na tak Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 3 prestiżowej imprezie powodują przemyślenia na przyszłość i generują dobre pomysły na dalszą promocję samej strefy, jak i całego regionu łódzkiego w przyszłych latach. Dzięki dofinansowaniu koszty nie były tak wysokie, jak byłyby normalnie. Pewnie nie wybralibyśmy się w tym roku, gdyby nie partnerstwo Polski w tym roku. Nie podpisaliśmy jeszcze wiążących kontraktów, zatem za wcześnie na ocenę finansową poniesionych kosztów. Z punktu widzenia wizerunkowego – na pewno nam się opłacało. Naszym celem było pozyskanie partnerów biznesowych, z którymi będziemy mogli współpracować na różnych płaszczyznach. Ku naszemu zaskoczeniu spotkaliśmy tam raczej klientów końcowych, którzy wyrazili zainteresowanie ofertą i jak wyżej wspomniałem dzięki tym zamówieniom zwróci nam się koszt uczestnictwa. Cele zostały osiągnięte, a nawet przekroczone 4. Negatywne elementy z obecności Waszej firmy na targach (jeżeli są ) Każda prezentacja firmy na zewnątrz pozwala na zaznaczenie jej obecności na rynku i tym samym utrwala jej wizerunek - nie zauważyliśmy negatywnych stron udziału w tych targach. Koszty. Targi długie, zatem zbyt długie oderwanie osób obsługujących od innych zajęć w kraju. Brak, Nie ma. Osobiście nie podobało mi się dopuszczanie roll-upów oraz innych form marketingu na terenie polskiego standu poza uzgodnionymi wcześniej. Ustalone zostało wcześniej, że roll-upy nie są dozwolone, po czym niektóre firmy podczas targów postawiły je wręcz na środku przejścia zasłaniając świat dookoła. Nie zostali upomniani przez obsługę stanowiska… Brak obecności w katalogu polskich firm na CeBIT, mimo dostarczenia w terminie stosownych materiałów. 5. Spostrzeżenia i uwagi (zarówno pozytywne jak i negatywne) do organizacji stoiska Pozytywne: Pozytywnie oceniamy spotkania informacyjne przed targami w Ministerstwie Gospodarki. W miarę szybki kontakt mailowy z organizatorami. Zamysł estetyczny polskiej powierzchni wspólnej dla firm był bardzo ładny i pozytywny w odbiorze. Stoisko początkowo wydawało się małe, ale okazało się funkcjonalne i dobrze przemyślane (z wyjątkiem kieszonek na ulotki z boku stoiska – niewidoczne, do korzystania tylko, jako magazyn), z właściwą ilością wyposażenia w pakiecie i miejsca na materiały, osoby obsługujące generalnie były łatwo dostępne i nawet, jeśli nie były kompetentne w czymś pomóc, to wiedziały, do kogo skierować, ochrona i obsługa sprzątająca: bez zarzutu. Dobra koncepcja architektoniczno-plastyczna. Błąd, że nie używano języka gospodarzy. (Powinno być tyle samo Poland, co Polen i Polska). Ogólnie bardzo dobrze zorganizowane stoisko narodowe w hali 6 oraz pozostałe stoiska – jednolity, czytelny i estetyczny wygląd. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 4 Stoisko nam się podobało – mocny akcent biało czerwony, zabudowa ułożona, tak jak chcieliśmy, wystarczająca ilość zamykanych szafek, co pozwalało zachować porządek, sprawne i dobrej jakości monitory, widoczna, ale dyskretna „opieka” Panów elektryków, dobrze rozplanowana część wspólna i zaplecze. Pieprzyku dodawało poszukiwanie pilotów do TV…, ale myślę, że to było celowe – abyśmy się poznawali i uczyli wyrozumiałości. Bardzo dobry kontakt z opiekunem stoiska – Paweł Tomkowiak. Pozytywne – miła obsługa osób odpowiedzialnych ze strony polskiej, przygotowana infrastruktura (meble, zamówione dodatkowo elementy wyposażenia). Pozytywne spostrzeżenia mam, co do wykonania samych stoisk. Ich projekty jak i wyposażenie było bardzo dobrej jakości, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na ich postrzeganie. Bardzo spodobała mi się również aktywność polskich organizatorów, którzy służyli pomocą i przygotowali dużo inicjatyw, dzięki którym firmy mogły się promować. Negatywne: Zbyt małe powierzchnie wystawiennicze, brak głosu w TV. Problemy z Internetem, nie wszędzie docierał zasięg, słaba, jakość co uniemożliwiało prowadzenie odpowiednich prezentacji z potencjalnymi partnerami – negatywny wpływ na efekty. Przerwy w dostawie prądu stanowiły poważny problem. Jakość serwisu dostarczanego do polskich stanowisk w porównaniu z ciągłością łącza internetowego dostarczanego zagranicznym firmom, które miały stoiska obok, była skandaliczna. Były to targi firm informatycznych i technologicznych, a jeden z Panów z obsługi powiedział nam, że nikt nam działającego łącza internetowego nie gwarantował. Brak numeracji poszczególnych stoisk, tylko strefa miała numer, co skutkowało niemałą konsternacją wśród odwiedzających, którzy szukali poszczególnych firm. Powinien też być dostępny graficzny plan rozmieszczenia poszczególnych wystawców polskich w danym pawilonie. Złej jakości wydruki modułowych stoisk firmowych: kolory niewłaściwie odwzorowane, zamiast gradientu były paski, mało widoczne napisy z nazwami firm – wszędzie natomiast widać było duże napisy promujące Polskę. O położeniu danej firmy w pawilonie decydował przypadek, a nie jak to bywa bezpośrednio u organizatorów targów - świadomy wybór. Można było zgłosić swoje preferencje odnośnie lokalizacji stoiska, ale i tak nie wiadomo było do końca, w którym miejscu zostanie ono ulokowane. Niestety mapa Polskiego Pawilonu w hali 5, którą wcześniej otrzymaliśmy, miała błędnie naniesione kierunki świata – w efekcie atrakcyjne wcześniej stoisko okazało się miejscem na uboczu. Prowizja za zakup dodatkowych towarów i usług na CeBIT-cie narzucana przez Targi Poznańskie była dosyć wysoka. Dla przykładu: zakup dodatkowego biletu wstępu dla wystawcy w Targach Poznańskich = 350 zł netto (+23% VAT), natomiast u organizatora Deutsche Messe 53 euro (czyli około 220 zł), zakup biletu wjazdu dla samochodu osobowego w Targach Poznańskich = 300 zł netto (+23% VAT), natomiast bezpośrednio u organizatora, czyli Deutsche Messe – OBS 38 euro (czyli o połowę mniej 155 zł). Dosyć późno otrzymaliśmy kody do eTickets – 10 dni przed targami (natomiast dla przykładu Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego otrzymała kody prawie 3 tygodnie wcześniej). Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 5 Krótkie terminy dostarczania do organizatorów materiałów typu grafiki do stoisk, pliki multimedialne, itp. Warto zastanowić się nad ergonomią siedzisk przygotowanych na stoiskach (krzesła wyglądały ładnie, ale po całym dniu korzystania z nich po prostu bolały plecy ). Estetycznie wszystko wyglądało w porządku. Było za mało pilotów do monitorów, co powodowało niepotrzebne zamieszanie z uruchomieniem prezentacji. Przydzielenie jednego pilota tv na kilkanaście stoisk było absurdalnym pomysłem. Umiejscowienie polskiej powierzchni w hali 5 było dramatycznie słabe – na końcu hali, daleko od głównych ścieżek przepływu zwiedzających. Przy tak dużym zamówieniu całości powierzchni polskich można było chyba dokonać lepszego wyboru gdzie taką powierzchnię ulokować. Na stoisku narodowym prezentacje były zbyt słabo nagłaśniane – dalej siedzące osoby z trudem cokolwiek słyszały (za to pomoc techniczna na stoisku narodowym była chętna do pomocy i pomagała nawet przy niestandardowych prośbach), szkoda, że były tylko 2 identyfikatory dla wystawców, zamiast możliwość zamówienia dowolnej liczby, nawet za dopłatą. Na polskich stoiskach często brakowało zdefiniowania celu biznesowego ich istnienia. Przykładowo uczelnie pokazywały ciekawe rozwiązania technologiczne, ale bez wiedzy na temat możliwości ich komercjalizacji. Brakowało informacji o cenach, kosztach produkcji, potencjale rynku itp. W zasadzie nie było wiadomo, dla kogo takie stoisko jest zorganizowane. Na pytanie o możliwość zakupienia tej technologii często pojawiała się odpowiedź, że nie da się tego kupić. Stoiska były bardzo ładnie graficznie i funkcjonalnie – to duży plus. Dużym zaniedbaniem był praktycznie niedostępny Internet – to utrudniało funkcjonowanie. Stoisko narodowe w hali 6: kompletnie niewykorzystana przestrzeń, którą można by zagospodarować standami z ulotkami czy informacjami dla prasy. Generalnie dużo pustych miejsc gdzie nic się nie działo. Nie było elementów, które by przyciągały zwiedzających i zachęcały ich do wejścia na stoisko. Punkty informacyjne – kompletna klapa: nikt nic nie wiedział, zero jakiejkolwiek informacji. Hostessy roznoszący polskie materiały (zarówno Panie jak i Panowie) mało komunikatywni, w niczym niezorientowani. Generalny chaos. Zero zaangażowania w promowanie wystąpień na stoisku narodowym. Stoisko w hali 4 ginęło pomiędzy gigantami (Microsoft, T-mobile, SAP). Liczba pilotów do telewizorów LCD (ich liczba była kilkukrotnie mniejsza niż samych urządzeń, co powodowało ciągłe zamieszanie i poszukiwanie) na stoiskach polskich w hali nr 5. Stanowisko Polskie (oprócz stanowiska w Hali 6) nie wyróżniało się z tłumów. Zabrakło czegoś wiszącego nad stanowiskiem, co przyciągałoby oglądających z całej hali- (np. chmura nad polskim standem na ITU w Genewie w 2011 z wyciętymi laserowo „hologramami” układającymi się w napis Polska w 4 językach była bardzo pozytywnie odebrana). Tego mi osobiście zabrakło - jakiegoś wyróżnika, który pozwalałby dostrzec stanowisko z daleka. Przygotowanie do Match & Meet powinno się odbyć kilka miesięcy przed targami (wówczas ustalamy spotkanie przypadające na targi na zasadzie: my będziemy i wy będziecie). Dwa ostatnie dni CeBITu, 8-9 marca były wyjątkowo słabo odwiedzane. Z uwagi na fakt, że Niemcy byli zainteresowani niemieckim rynkiem, a nie polskim, podział firm na obszary narodowe był mało trafny, a nawet z góry zakładał brak zainteresowanych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 6 wystawianie się tematycznie, które miałoby sens ( łatwiej byłoby pozyskać lub nawiązać kontakt z klientem zainteresowanym jakąś tematyką). Większość odwiedzających była odstraszana (i to bardzo skutecznie) kolorem czerwonym naszego sektora, poruszali się tylko po niebieskim dywanie. Tak więc czerwień polskiego dywanu i sektora wyznaczała granicę i odstraszała. Większość firm, z którymi rozmawialiśmy była niezadowolona z faktu, że posiadają stoisko w polskim sektorze. Stoiska małych graczy nikły w całości targów, warto rozważyć na przyszłość wspólne standy prezentujące wiele firm w jednym miejscu i kierujące je do danej hali/stoisk. Zdecydowanie za dużo miejsca zajmowały stoliki. Znaczną część tego miejsca w mojej opinii należało wykorzystać na powiększenie stoisk. Większe stoiska oraz nieco inny ich układ lepiej przyciągałyby i przykuwałaby uwagę gości. Dziwi mnie także fakt, że Polska wynajęła sumarycznie olbrzymią powierzchnię, ale wszystkie polskie stoiska poza narodowym były umiejscowione w kątach hal, to także miało negatywny wpływ na liczbę gości. 6. Uwagi dotyczące współpracy z Min. Gospodarki, PARP, PAIiIZ oraz bezpośrednim organizatorem stoiska (dostateczna informacja, wsparcie logistyczne, opieka na miejscu itp.) Podczas Targów panowała ogólna dezinformacja. Załatwienie nowego kluczyka do uszkodzonego zamka w szafce zajmowało ok. 3-4 h, brak informacji na temat godzin rozbioru stoiska czy nawet czasu trwania targów. Brak informacji na temat odwiedzania stoisk przez przedstawicieli rządu (osoby kontaktowe ze strony firm często odbywały spotkania, więc nie byli obecni na stoiskach), itp. Panie z obsługi polskich stanowisk starały się pomagać możliwie szybko, ale w związku z ilością problemów opisanych w poprzedniej odpowiedzi było ich zbyt mało. Właściwie wokół stoisk polskich w hali 4 widoczna była tylko jedna Pani, a w sytuacji, gdy trzeba było sprowadzić wsparcie techniczne nie było nikogo, kto mógłby jej pomóc. Kontakt przed targami - bardzo dobry, pomocne informacje ze strony organizatorów. Od strony organizacyjnej dało się zauważyć brak doświadczenia w organizacji tego typu imprezy. Ponieważ w całość przedsięwzięcia były włączone 3 instytucje: Ministerstwo Gospodarki, PARP, Targi Poznańskie – brakowało klarownej informacji, kto jest, za co odpowiedzialny. Stąd liczne przekierowania w mailach typu „tą kwestią nie zajmujemy się. proszę o to spytać....”. Rozbicie organizacji na 3 podmioty było nietrafionym pomysłem. Nigdy nie było wiadomo, z czym do kogo się zwracać. Małe kłopoty z przepływem informacji w fazie przygotowywania wyjazdu na targi, na miejscu dobry kontakt, bardzo istotna możliwość korzystania z napoi, przekąsek na stoisku narodowym – dziękujemy. Niestety współpraca bardzo słaba, MG nie wykazywało dostatecznego zainteresowania firmami, jak również wystąpieniem na stoisku narodowym, uzyskanie jakichkolwiek informacji było ciężkie, ogólnie – duży chaos organizacyjny w stylu „nikt nic nie wie”, za dużo instytucji było zaangażowanych w organizację targów; same informacje docierały do nas BARDZO PÓŹNO i np. wysyłanie maila z informacją o przygotowaniu grafiki i dawanie na to tydzień czasu według mnie jest nieporozumieniem; najlepsza była współpraca z Targami Poznańskimi – oni jedyni byli w stanie udzielić konkretnych odpowiedzi na zadawane pytania; czuliśmy się zagubieni z tym wszystkim Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 7 Nigdy wcześniej nie uczestniczyliśmy w targach organizowanych przez tak wiele podmiotów i na początku trochę gubiliśmy się w odnajdywaniu właściwej drogi (brakowało nam jasnej informacji, który z organizatorów, czym się zajmuje). Być może za mało czasu poświęcaliśmy na przeglądanie informacji na stronach odpowiednich organizacji, ale niestety codzienną pracę trzeba było godzić z przygotowaniem targów i nie dało się tego robić systematycznie. Pomimo naszych, czasem może dziwnych pytań, osoby przewidziane do kontaktu, zawsze cierpliwie odpowiadały i co najważniejsze – przypominały o terminach. Na prawdę doceniamy starania, bo firm do obsługi było sporo. Na miejscu, również wszystko było jak należy. 2 lata temu robiliśmy dofinansowanie do stoiska, po 10 miesiącach, 4 różnych konsultantach, około 100 stron dokumentacji otrzymaliśmy 18k z 25k PLN. Wniosek: nigdy więcej nie będziemy robili żadnego przedsięwzięcia z Min. Gospodarki, PARP czy PAIiIZ. Jest to strata czasu i pieniędzy, nie polecam nikomu. BRAK uwag. Profesjonalna wymiana informacji. Dzięki dobrej organizacji targi przebiegły od początku do końca bez żadnych problemów technicznych, co jest dużym wyzwaniem, zasługującym na duży szacunek. Brak informacji nt. odwołanych/przesuniętych spotkań i debat (np. debata dot. klastrów – nikt nic nie wiedział, a debata moderowana przez Pana Ambasadora Byrta się nie odbyła… ) Brakowało opracowanej listy osób wraz z alternatywnym kontaktem do nich i przyporządkowaniem do nich zakresu obowiązków na etapie przygotowań ( przykładowo: Seminaria – p. Kowalski tel.... e-mail.....Stoiska – p. Iksiński Etc.) Za późno odbył się warsztat organizacyjny dla wystawców i potencjalnych zainteresowanych zorganizowany przez MG, PIIT, PARP, PAIiIZ. Złe wytyczne dot. projektu ścianek (logo i kod QR mogły być znacznie większe, a przez to i bardziej widoczne). W ogólnej perspektywie jesteśmy zadowoleni. Są jednak elementy, które warto byłoby poprawić, np. brak wózka do przewożenia ciężkich elementów. Min. Gospodarki dysponowało takim sprzętem – 1 sztuką, co na taką liczbę wystawców okazało się niewystarczające. Ministerstwo Gospodarki, PARP i PAIiIZ spisali się znakomicie. Wszystkie osoby, z którymi się zetknąłem z tych instytucji w każdej chwili o każdej porze służyli radą i pomocą, dało się odczuć, że bardzo im zależy na jak najlepszej realizacji tego projektu. Bardzo dziękuję za takie podejście. Uwagi mam jedynie do organizatora stoiska, który nie potrafił przez cały okres trwania targów zapewnić dostępu do Internetu. Widząc awarię w pierwszy dzień powinny zostać podjęte natychmiastowe działania służące naprawie. Niestety nie zostało to wykonane przez cały okres trwania targów. Bardzo niepoważna firma. Brak konkretnego koordynatora całości działań, zbyt wielki rozrzut polskich stoisk na terenie targów. 7. Jakie dalsze działania promocyjne na rynku zagranicznym powinny być podjęte przez Państwa firmę? Utrzymywanie nawiązanych kontaktów biznesowych oraz uczestnictwo także w innych targach światowych. Prowadzimy rozmowy z przedsiębiorstwami, z którymi nawiązaliśmy kontakt podczas targów. Follow up kontaktów uzyskanych na CeBIT. Pozyskanie kolejnych partnerów za granicą. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 8 Uczestnictwo w imprezach branżowych, informacje w prasie zagranicznej. Działamy w bardzo wąskiej branży, stąd rzadko korzystamy z popularnych działań promocyjnych. Teraz, po prezentacji na targach, musimy postawić na konkretnych partnerów i bezpośredni kontakt. Później możemy pomyśleć o wspólnej promocji, organizując regionalne prezentacje i spotkania z siecią dealerską z wybranym partnerem. Utrzymanie kontaktów, stałe pozyskiwanie nowych oraz finalizacja zleceń. Udział w targach, konferencjach, spotkaniach branżowych. Udział w targach branżowych zagranicą. Dalsza szeroka promocja i działania marketingowe w krajach niemieckojęzycznych. Wsparcie PR (test, artykuły w mediach anglo i niemieckojęzycznych) W tym roku weźmiemy udział w targach w Kolonii, ponadto mamy zaplanowane misje zagraniczne zgodnie z planem rozwoju eksportu. Obecnie dzięki doświadczeniu zdobytemu na targach tworzymy strategię wyjścia na rynki zagraniczne. Poszukujemy jak najbardziej efektywnych do tego narzędzi. 8. Jakie dalsze działania promocyjne powinny być podjęte przez Ministerstwo Gospodarki, PARP i PAIiIZ jeszcze w tym roku? Umożliwienie uczestnictwa w międzynarodowych targach różnego rodzaju małym i średnim firmom z Polski (np. poprzez współfinansowanie czy chociażby informowanie o poszczególnych wydarzeniach) Zastanowić się nad lepszą promocją polskiego IT w USA – być może warto sie przyjrzeć targom Interop w Las Vegas i pomyśleć o polskim pawilonie? www.interop.com Zorganizowanie spotkań w Warszawie, na których uczestnicy targów zaprezentują dla MG/PARP/PAIiIZ „siłę” swoich produktów w skali międzynarodowej, wybór tych, którymi Polska powinna się chwalić jednocześnie je promując, zorganizowanie wydarzeń w Niemczech promujących te właśnie polskie produkty i ich innowacyjność w skali światowej, przy okazji promując innowacyjność i atrakcyjność polskiej gospodarki. Pomoc w pozyskiwaniu partnerów za granicą. Pomoc w otwieraniu biur za granicami. Nie wiem, jakie dalsze działania, ale na pewno lepsze promowanie choćby wystąpień na stoiskach narodowych – MG nie reklamowało ich w żaden sposób, zrzucając to na nas, w trakcie samego wystąpienia panowała atmosfera rozluźnienia i nikt nie starał się, aby choćby oddzielić przestrzeń dla przemawiającego od tej gdzie przechodzili ludzie, ogólnie pomoc była naprawdę niewielka i gdyby nie własna dociekliwość i zadawanie kilka razy tych samych pytań/przypominanie, można by przyjechać słabo przygotowanym na targi. Zapraszanie zagranicznych kontrahentów do Polski. Wydaje się, że misje gospodarcze organizowane do różnych krajów, w których mogą wziąć udział przedsiębiorcy oraz zapraszanie i organizowanie spotkań z przedstawicielami przedsiębiorców z różnych krajów w Polsce, to właściwa droga. Bardzo pomogłoby również bardziej aktywne działanie WPHI przy naszych ambasadach. Trudno o informacje, co dzieje się w danym kraju i jakich partnerów wzajemnie firmy poszukują. Doceniamy, że Ministerstwo Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 9 Gospodarki na swoim portalu aktualizuje te dane, ale zazwyczaj bardziej szczegółowe pytania skierowanie bezpośrednio do WPHI pozostają bez odpowiedzi. Wyjazdy na misje targowo-handlowe na rynki rozwijające się. Promowanie firm będących na CeBITcie, powinniśmy się tym chwalić. Ubieganie się o podobne partnerstwo w innych krajach EU. Publikacja raportów z targów, relacje z targów. Z naszej perspektywy – nieustanna promocja polskiej oferty inwestycyjnej na konferencjach i seminariach organizowanych dla przedsiębiorców zainteresowanych bezpośrednio biznesem w Polsce – oczywiście zapraszając nas do współudziału. Utrzymanie dobrej passy i podtrzymanie pozytywnego wizerunku Polski i polskich firm na terenie Niemiec poprzez aktywne uczestnictwo w takich wydarzeniach, jak targi, konferencje, spotkania biznesowe (z odwołaniem do sukcesu, jakim było partnerstwo Polski na CeBIT 2013). Organizacja konferencji / road show w Polsce dla potencjalnych Partnerów/Inwestorów z zagranicy?. Podtrzymanie dobrej passy komunikacyjnej w prasie na świecie, case study firm z Polski, ułatwienie dostępu PR-owcom polskich firm do dziennikarzy w Polsce i za granicą, przyciąganie misji zagranicznych i umawianie ich z polskimi firmami zrzeszonymi w ramach jakiejś bazy. Coś w stylu Future Match, ale bardziej konkretne. Aby się wyszukać i działać. Zbudowanie przynajmniej listy mailingowej polskich firm (np. tych które uczestniczyły w CeBIT i innych targach) i bezpośrednia komunikacja o organizowanych działaniach. Przede wszystkim organizowanie misji gospodarczych zgodnych z sugestiami przedsiębiorców. Podtrzymywanie kontaktów z rządem niemieckim i organizatorami Targów CEBIT, a także przedstawicielami landów. Wspieranie i organizowanie wspólnych inicjatyw i przedsięwzięć (na terytorium także Polski) z ogólnym rozpowszechnianiem informacji o danych zdarzeniach zarówno w Niemczech jak i w Polsce. Prezentowanie także krajowych sukcesów polskich firm tak, jak to robił rząd federalny w swoim pawilonie. Koncentrowanie się na jakości oferowanych usług, innowacyjnych pomysłach, wynalazkach i kontaktach biznesowych, a nie wycieczkach nastawionych na zwiedzanie i odpoczynek. Misje gospodarcze. Granty na wspieranie inicjatyw krajowych w branżach innowacyjnych. 9. Czy planują Państwo uczestnictwo w targach CeBIT 2014? a. □ Tak bo mimo licznych niedociągnięć bardzo dobrze oceniamy targi, bo jest to doskonała szansa na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi partnerami z branży, bo warto będzie się przypomnieć tym, którzy z różnych powodów nie podejmą z nami współpracy, a także kontynuować działania upowszechniające wiedzę nt. bezpieczeństwa danych i znaczenia naszej technologii dla procesu ochrony danych, bo warto poznać osiągnięcia i trendy w rozwoju branży, ale tylko w zakresie giełdy Future Match, bez stoiska, Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 10 bo nawiązaliśmy kilka interesujących kontaktów i biznesowo ma to sens, bo dla nas to prestiżowe wydarzenie, bo pozytywnie oceniam udział w CeBIT 2013, a korzyści pozyskane z całego wyjazdu w porównaniu z kosztami, są wysokie, bo to znakomita impreza, prestiżowa i umożliwiająca poszerzenie kontaktów. Będziemy też dlatego, że otrzymaliśmy dofinansowanie „Paszport do eksportu” z 6.1., bo interesują nas rozwiazania międzynarodowe, szczególnie umożliwiające bardziej aktywne wejście na rynek niemiecki, prosilibyśmy o wparcie na CeBIT 2014, bo nasza firma znacznie zyskała wizerunkowo, poznaliśmy ciekawe osoby i dzięki zamówieniom z targów zwróci nam się koszt uczestnictwa. b. □ Nie c. □ Nie wiem, gdyż ………. bo …… nie znamy jeszcze właściwych efektów tegorocznej obecności, gdyż widzimy, że dla małej firmy jak nasza trudno jest być zauważonym (i dostać miejsce w dobrej hali) samodzielnie na tak dużych targach jak CeBIT. W przypadku małych firm IT z Polski myślę ze ciekawym pomysłem na przyszły rok byłby wspólny pawilon na CeBIT 2014, gdyż nie znamy jeszcze owoców naszego tegorocznego udziału, gdyż zobaczymy, jakie będą wymierne efekty tegorocznych targów, gdyż analiza udziału w targach nie została jeszcze przeprowadzona, gdyż nie wiemy, czy będzie dostępne dofinansowanie na tego typu imprezy, gdyż zależy to od przyszłorocznej formuły targów. 10. Czy warto zorganizować targi teleinformatyczne w Polsce? Oczywiście, że tak. Tak, ale tylko wtedy, jeśli połączone one będą ze szkoleniami branżowymi (najlepiej prowadzonymi przez vendorów danego produktu) oraz szkoleniami ogólnymi np. o danej technologii prowadzonymi przez praktyków, możliwością pozyskania certyfikacji IT (podejścia do egzaminu) po dobrej cenie, warsztatami i ciekawymi firmami IT (lub ich przedstawicielami) z czołówki światowej – Cisco, Microsoft, Google, HP, Intel, Juniper, etc. To mogłoby przyciągnąć specjalistów z branży IT, którzy obecnie rzadko uczestniczą w konferencjach czy targach w Polsce właśnie z tego powodu ze jest tam niewielu wystawców, którzy ich interesują. Targi w Hanowerze mają za sobą wieloletnią tradycję i wyrobioną markę. Udział w tych targach jest nobilitacją dla firmy, także pod względem PR-owym. Organizacja podobnego wydarzenia w Polsce może nie przyciągnąć tak wielu wystawców, przynajmniej nie w takiej skali jak w przypadku CeBIT. Tak, Polska ma, co pokazywać w tej dziedzinie, takie targi przyciągną również firmy zagraniczne. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 11 Tak, tyle, że nie częściej niż 2 lata. Chyba nie. Tak, ale powinny być dobrze sprofilowane pod konkretne branże lub rodzaje rozwiązań. Raczej nie, sama formuła targów powoli staje się w pewnym sensie przeżytkiem, a tym bardziej w Polsce. Nie – takie imprezy w Polsce odeszły już do lamusa i nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Targi o podobnej tematyce już były – Infosystem, zawieszone przez MTP (jeśli się dobrze orientuję). Braliśmy w nich udział kilka lat z rzędu, później przeszliśmy na bardziej branżowe. Z naszego punktu widzenia – nie jest to konieczne, ale jak już zostało powiedziane, działamy w bardzo specjalistycznej branży, więc trudno nam jest wypowiadać się w imieniu firm stricte teleinformatycznych. Dlaczego nie. Ciężko będzie przebić CeBIT. Warto targi innowacyjności nie tylko teleinformatyki. Tak. Z pewnością tak, ale nie powinny być one konkurencją dla CeBIT. Targi takie powinny być przede wszystkim forum do tworzenia klastrów w branży IT i współpracy uczelni wyższych i szkół zawodowych z przedsiębiorstwami (B+R oraz pracownicy „szyci na miarę” potrzeb gospodarki i tej branży). Wszystko zależy od organizacji i skali wydarzenia, ale moim zdaniem TAK. Tak, m.in. CeBIT pokazał siłę potencjału polskiego ICT. Uważamy, że skuteczniejsza byłaby promocja firm z Polski za pośrednictwem organizowania bezpośrednich spotkań z przedsiębiorcami. Warto zauważyć, że niemieccy uczestnicy także zwracali uwagę na spadającą frekwencję na Targach. Tak, o ile przyjadą na nie firmy, a nie tylko studenci. Tak, warto, jest bardzo dużo firm, które podbijają całą Europe a pochodzą właśnie z Polski. Obawiam się, że polski rynek może być za mały na tego typu wydarzenie. Tak, jak najbardziej, z prelekcjami osób znaczących w tej branży, międzynarodowych sław, tak by przyciągnąć nie tylko polskich, ale i zagranicznych wystawców. 11. Jak Państwo oceniają działania Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) we wspieraniu polskiej obecności na Targach (opinie, uwagi, zastrzeżenia, propozycje) Miało się wrażenie dużej dezinformacji. Poszczególne jednostki odpowiedzialne za Partnerstwo naszego kraju i organizację polskich stoisk wysyłały sprzeczne informacje. Ciekawe były warsztaty przedtargowe. Bardzo dobrze. Brak oceny. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 12 Przede wszystkim pochwała za świetną kampanię informacyjną. Niestety, jako „zwykły” wystawca i uczestnik targów nie do końca wiemy, które działania były wynikiem pracy PIIT/MG/PARP… Pozytywnie, brak zastrzeżeń. Nie ma żadnego wsparcia, tylko zbędna dokumentacja, to co wydaje mi się byłoby potrzebne, to asystent, który zbiera dane promocyjne od firm i je publikuje. Pozytywnie. Więcej niż dobrze. Pozytywnie, wsparcie i zaangażowanie personelu PIIT było bez zarzutu. Szkoda, że brak ogólnych informacji od innych partnerów, z kim i w jakiej sprawie się kontaktować, czasami powodował chaos organizacyjny. Oceniam bardzo dobrze działania tej Izby i rozważamy możliwość przystąpienia do niej. 12. Inne Państwa sugestie, uwagi, komentarze, propozycje Propozycja: postawienie wszystkich stoisk i zrobienie jednej polskiej hali wystawienniczej i zdecydowane ustawienie firm z podobnej branży koło siebie, ponieważ w tych targach nie chodzi o szukanie klientów a o marketing, więc warto by było firmy o podobnej tematyce jednak poumieszczać koło siebie. Catering powinien być w każdej hali, nie tylko w hali 6. Dosyć kłopotliwe było udawać sie z partnerem na rozmowę z hali 5 do hali 6, zwłaszcza, że rozmowy często były zagłuszane prezentacjami. Powinno być osobne miejsce na spotkania z partnerami z ofertą kawy, herbaty, wody itp., a osobne miejsce na prezentacje. Konieczne spotkanie podsumowujące CeBIT – najlepiej spotkanie wystawców z Wicepremierem J. Piechocińskim oraz powołanie osób odpowiedzialnych za dalszą promocję polskich innowacji, na targach nie powiodło się „Match&Meet” – warto zweryfikować dlaczego. Prezentacje zaproszonych osób na stoisku narodowym nie mają większego sensu – nie ma odbiorcy, wydaje się, że lepsze byłyby filmy, prezentacje publikowane na ekranach (w pętli). Dobrze byłoby mieć możliwość ze skorzystania podobnej promocji nie tylko przy okazji partnerstwa Polski. Nie powinniśmy bać się przestrzeni. Wydaje się nam, że polskie firmy teleinformatyczne w niedługim czasie powinno stać już na duże przestronne stoiska promocyjne. Trzeba zrobić wszystko, żeby im to umożliwić. Tak wielkie wydarzenie, jakim było zaangażowanie Polski w partnerstwo CeBIT 2013 powinno być koordynowane przez jedną jednostkę. Wielość instytucji zaangażowanych w organizację, logistykę i merytorykę projektu powodowało często chaos komunikacyjny i znacząco wydłużało rozwiązanie bieżących problemów jeszcze przed samym wydarzeniem. Jedna instytucja, jeden menadżer, dokładnie opisany cel i działania, analiza ryzyka oraz rozpisane zakresy odpowiedzialności poszczególnych osób. Dodatkowo warto zastanowić się nad stworzeniem w przyszłości specjalnego programu wspierającego finansowo te firmy, które nie posiadają wystarczająco wysokiego budżetu dającego możliwość uczestnictwa w tego typu wydarzeniach. Stworzenie bazy, ścieżki komunikacji umożliwiającej przekazywanie sobie kontaktów między polskimi firmami, np. w przypadku adresacji do nich zapytań o ofertę z zakresu działalności innej firmy. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 13 Wykorzystanie synergii, np. poprzez inicjację tworzenia klastrów. Jedna rzecz mi się bardzo nie spodobała. Na Polskim Stoisku Narodowym w Hali 6 mieliśmy pokaz premierowy naszego nowego produktu z licznym gronem zaproszonych gości. Ale naszego prelegenta praktycznie nie było słychać. W czasie interwencji w realizatorce dowiedziałem się, że ktoś był i kazał wyciszyć, bo w innej części hali, niedaleko przemawiał chwilę jakiś polski dyrektor czy ktoś z ministerstwa. Karygodne zachowanie!! Polskie firmy się bardzo starały, my prowadziliśmy duże przygotowania – a całość mogła przepaść przez kogoś z własnego, polskiego podwórka. Taka kuriozalna sytuacja, bo w sumie nie zagłuszało się nikogo ostatecznie nawet pomimo (po moim ostrym uparciu się) zwiększenia mocy głośników. Na pewno takie imprezy powinny być przygotowywane w długim okresie czasowym, tak, aby zarówno organizator jak i wystawcy mieli czas na przygotowanie materiałów, tekstów etc. Tydzień na zrobienie projektu lub przygotowanie filmu to dość mało nawet dla bardzo sprawnie działającej pracowni graficznej. Dlatego rozwiązaniem byłoby nie tylko wskazanie osób odpowiedzialnych za daną rzecz, ale także wcześniejsze ustalenie terminów wymaganych przez MG, PARP i innych. Chciałbym podziękować organizatorom za przygotowanie polskiego uczestnictwa w tych targach, na pewno dobra organizacja była jednym z czynników, które sprawiły, że nasza firma odniosła na nich sukces. 13. Najbardziej podobało mi się: Możliwość spotkania z partnerami, kontrahentami i ewentualnymi klientami, a także możliwość zapoznania się z ofertami i działalnością innych polskich firm obecnych na targach Gratulacje designu polskiego stoiska, naprawdę ładnie wyglądało i w rzeczywistości i na zdjęciach. Fakt organizacji wspólnych powierzchni dla polskich firm. Budowanie i podkreślenie pozytywnego wizerunku Polski i specjalistów z Polski – myślę, że wiele negatywnych stereotypów na nasz temat zostało skutecznie zburzonych. Grafika, ogromne promowanie Polski, jako partnera CeBIT, a co za tym idzie, duże szanse dla nas wszystkich. Narodowy charakter wystawy i partnerstwo ma większe znaczenie w przypadku małych, mało rozpoznawalnych firm. Że mogliśmy wystawić się w hali, która była naszą branżową i, że odbyliśmy tak wiele sensownych spotkań i rozmów. Wygląd naszych stoisk. Imprezy towarzyszące targom, spotkania w ramach Future Match. Poczucie odpowiedzialności szefostwa Ministerstwa Gospodarki za polskich wystawców. Wizyty Pana Wicepremiera Janusza Piechocińskiego oraz Ministrów Pani Ilony Antoniszyn-Klik i Pana Dariusza Bogdana na polskich stoiskach zostały bardzo fajnie i pozytywnie przyjęte przez polskie firmy. Same targi, niemiecka precyzja w organizacji, brak korków wielkie możliwości – pod warunkiem, że potrafi się je wykorzystać, polski branding praktycznie całego Hanoweru. To robiło wrażenie . Organizacja logistyczna przygotowana przez Niemców (np. przed otwarciem 6 pasów czynnych do wjazdu, a jeden do wyjazdu). Żywa i biznesowa atmosfera podczas Wieczoru Polskiego (tutaj spotkaliśmy przedstawicieli biznesu niemieckiego faktycznie zainteresowanych współpracą). Różnorodność i ilość firm wystawiających się, dzięki czemu można było zdobyć przydatne kontakty. Logo Polski. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 14 Bezpośredni kontakt z przedstawicielami zarządów dużych firm, z którymi niemożliwe byłoby zorganizowanie spotkania. 14. Zabrakło mi: Jasnych informacji oraz osób, które mogłyby udzielać odpowiedzi na bieżąco pojawiające się pytania. Sensownego ulokowania polskiej powierzchni wspólnej. Zachęt dla firm/instytucji niemieckich do korzystania z polskich produktów. Dobrej organizacji, rzetelnego i terminowego informowania, dawanie uczciwego czasu na wykonanie zadań np. wpisów do katalogów, określenie dodatkowych zakupów, przygotowanie grafiki, itp. Brak możliwości wystawy w halach bardziej dopasowanych do naszej branży (ale można też się sprzeczać czy nie jest to akurat zaleta). Czasu do zwiedzenia targów od strony użytkownika. Dobrego Internetu. Wielu małych, często nieodkrytych polskich firm z branży IT (np. typu spin off i spin out), które ze względu na brak środków nie mogły pokazać się podczas Targów CeBIT 2013. Kontrahentów z Niemiec otwartych na współpracę na rynkach trzecich. Nikłe było zainteresowanie przedsiębiorców nawet na imprezach poświęconych współpracy polskoniemieckiej (np. kolacja wydana przez rząd krajowy Badenii-Wirtembergii). Zaproszeń na polski wieczór, który miał być ogólnodostępny dla polskich firm. Dobrego dostępu do Internetu, 1 osoby odpowiedzialnej za koordynację. Podsumowanie Ankiety PIIT oceny firm z ich uczestnictwa w Targach CeBIT2013 Strona 15