1 Mały słownik terminów i pojęć fi- lozoficznych dla
Transkrypt
1 Mały słownik terminów i pojęć fi- lozoficznych dla
20 nr 216 - MARZEC 2015 Filozofia Greków – mających rozum za fundament dociekań – przyjmowała, że Bóg i wartość (dobro, prawda) nie muszą stanowić jedności. Platon w Eutyfronie rozważa, czy należy odwoływać się do Boga, bo jest Bogiem, czy też dlatego, że jest dobry. Sokrates – w przeciwieństwie do Eutyfrona – opowiada się za niezależną od Boga miarą czynów moralnych, jaką jest realna idea (forma). „Jako teiści – twierdzi Alasdair MacIntyre – powinniśmy czynić to, co Bóg nakazuje, albowiem jest to słuszne w pewnym niezależnym sensie, nie powinniśmy zaś Bożych przykazań uważać za dobre z tej tylko przyczyny, że od Niego pochodzą, gdyż wtedy dobro określone jest tylko przez zgodność z Jego wolą”92. Jeszcze innym, dającym się wyobrazić źródłem wiary, może być osamotnienie poznawcze i potrzeba samowiedzy, jaką może dać jedynie świadek. Józef Tischner pisze o świadku, jakim jest człowiek w relacji do „drugiego”: „Gdybyż to drugi człowiek zawsze wiedział, o co mu naprawdę chodzi! Bywa niekiedy tak, że chodzi mu właśnie o to, by mu uświadomić, o co chodzi”93. Gabriel Marcel absolutnego świadka (i sędziego) widzi w Bogu94 – „wielkim podglądaczu”, jak mówił Jean-Paul Sartre. „Tylko Bóg może przeniknąć całe terytorium duszy, może wiedzieć o nas dokładnie wszystko”95. Być może taki właśnie splot potrzeb pozwala rozumieć wypowiedź poetycką Tadeusza Różewicza, w której przeczenie wierze jest jej wyznawaniem. Podmiot wiersza pt. Cierń przypomina dziecko. Bezradne, opuszczone, tęskniące, które krzyczy do matki że ją nienawidzi i słyszy: ja też cię kocham. „nie wierzę nie wierzę od przebudzenia do zaśnięcia nie wierzę od brzegu do brzegu mojego życia nie wierzę tak otwarcie głęboko jak głęboko wierzyła moja matka nie wierzę jedząc chleb pijąc wodę kochając ciało nie wierzę w jego świątyniach kapłanach znakach nie wierzę na ulicy miasta w polu w deszczu powietrzu złocie zwiastowania czytam jego przypowieści proste jak kłos pszenicy i myślę o bogu który się nie śmiał myślę o małym bogu krwawiącym w białych chustach dzieciństwa o cierniu który rozdziera nasze oczy usta teraz i w godzinie śmierci”96. Mały słownik terminów i pojęć filozoficznych dla studiujących filozofię chrześcijańską, Warszawa 1983, s. 337. 1 Karl Rahner, Herbert Vorgrimler, Mały słownik teologiczny, Warszawa 1987, s. 387. Zdaniem św. Tomasza z Akwinu religia podtrzymuje ukierunkowanie człowieka ku Bogu. 3 Michał Paweł Markowski, O relacji, „Res Publica Nowa” 2002, nr 12. 4 Cyt. za: Józef Tischner, Zrozumieć własną wiarę, Kraków 2012, s. 10. 5 Marek Kita, Eliasz był jak my, „Znak” 2003, nr 11. 6 Prof. Vetulani, neurolog i biochemik, niewierzący („religia to bardzo przydatny, ale jednak mit, wymyślony po to, żeby żyło i umierało się nam lżej, niezależnie od tego, że czasami jest wręcz odwrotnie”), mówi o powszechności tego „głodu”: „[...] każdy człowiek, nawet ateista, ma poczucie Absolutu. Przeczucie, że coś takiego gdzieś tam jest” (Ma Bóg w człowieku swoją wyspę. Z Jerzym Vetulanim rozmawia Justyna Siemienowicz, „Znak” 2014, nr 7-8. 7 Erich Fromm, Szkice z psychologii religii, Warszawa 1966, s. 134. 8 Jan Galarowicz, W poszukiwaniu istoty religii, Kraków 1991. 9 Karol Marks, Przyczynek do krytyki Heglowskiej filozofii prawa. Wstęp. Cyt. za: Jan Galarowicz, dz. cyt., s. 23. 10 W tekstach biblijnych świętość wyraża hebrajski przymiotnik qādôš ( )שודקi grecki hagios (ἃγιος). 11 W podobnym duchu pisze o lęku Franz Kafka: „W istocie ten strach jest może nie tylko samym strachem, ale i tęsknotą za czymś więcej od wszystkich innych rzeczy strach wzbudzającym” (Listy do Mileny, Kraków 1969, s. 242). 12 Roger Caillois, Człowiek i sacrum, Warszawa 1995, s. 21-22. 13 Mircea Eliade, Mity, sny i misteria, Warszawa 1999, s. 56. 14 Cyt. za: Bohdan Paczkowski, Przynosisz mi to, czego mi brak, „Zeszyty Literackie” 2014, nr 2.f 15 Zapewne też najdłużej pozostaje w codziennym użyciu ludzi - niezależnie od ich światopoglądu - będąc „fonemem” zdolnym jak żaden inny wyrazić najgłębsze doznania egzystencjalne, przede wszystkim te, które związane są ze śmiertelnością i seksualnością. „Seks jawi się jako najwyższe wyzwanie rzucone językowi, jak niegdyś był tym wyzwaniem Bóg” (Mauruce Coutier, Seks kontra tekst. Od Millera do Nabokowa, „Literatura na Świecie” 1987, nr 5-6). Georges Bataille zauważa, że „Między systemami ekstazy erotycznej i mistycznej zachodzi uderzające podobieństwo, można nawet mowić o jakiejś odpowiedniości i wymienności” (Erotyzm, Gdańsk 1999, s. 220). 16 Ludwig Wittgenstein, Wykłady o religii i etyce, Kraków 1995, passim. 17 „Bóg Starego Testamentu to chyba jeden z najmniej sympatycznych bohaterów literackich: zawistny (i dumny z tego), małostkowy i niesprawiedliwy typ, z manią na punkcie kontrolowania innych i niezdolny do wybaczania, mściwy i żądny krwi zwolennik czystek etnicznych, mizogin, homofob i rasista, dzieciobójca o skłonnościach ludobójczych (oraz morderca własnych dzieci przy okazji), nieznośny megaloman, kapryśny i złośliwy tyran” (Richard Dawkins, Bóg urojony, Warszawa 2007, s. 57). 18 Fryderyk Hunia dostrzega postępującą przemianę chrześcijańskiego teizmu w deizm, co wiąże z dualistyczną strukturą zachodniej świadomości religijnej: duchowy Bóg („tam na górze”) – odbóstwiony, materialny świat 2 („tu na dole”), tenże, Grzech redukcjonizmu a śmierć Boga, „Znak” 2014, nr 5. 19 Charles Reznikoff, Spinoza [w:] tegoż, Graffiti: 67 wierszy z lat 1920-1975 tłum. Piotr Sommer, Sanok 1991. 20 Paul Ricoeur, Pomiędzy filozofią a teologią: nazywanie Boga [w:] Nazwać Boga. Teksty Paula Ricouera, Kraków 2011, s. 75. 21 Cyt. za: Jan Assmann, Moses the Egyptian: The Memory of Egypt In Western Monotheism, Cambridge 1997, s. 118. 22 Rainer Maria Rilke (Księga godzin) mówi o poznawaniu jedynie „płaszcza Boga”, którym jest otaczająca człowieka natura. 23 Cyt. za: Wiktor Zatorski, „Wiemy zbyt wiele”. Czy teolog może nie być ateistą?, „Znak” 2014, nr 2. 24 Cyt. za: Karol Toeplitz, Kierkegaard, Warszawa 11980, s. 171. 25 Św. Tomasz, Summa contra gentiles. Prawda wiary chrześcijańskiej w dyskusji z poganami, innowiercami, błądzącymi, Poznań 2003, t. 1, ks. 1, rozdz. 21-22. 26 Jean Mouroux, Wierzę w Ciebie, „Znak” 1994, nr 1. 27 Franz Rosenzweig, Gwiazda Zbawienia, Kraków 1998, s. 79. 28 Tamże, s. 595. 29 Corpus Hermeticum, X, 4-5. Zbliżone intuicje wyraża teologiczna makksyma: Deus semper maior (Bóg zawsze większy – od wszystkiego, co wie i mówi o nim człowiek). Próbę takiego doświadczenia świętości, które pozbawione jest pokusy zewnętrznej wyrażalności (doktryny, obrzędy), stanowiła myśl ezoteryczna (ἐσωτερικός – wewnętrzny). Ezoteryka ma charakter misteryjny, związany z tajemnicą (μυστήριον). Słowo to oznaczało dla Greków „zamykanie oczu”, „zamykanie ust” zachowywanie tajemnicy obrzędu (zob. Manfred Lurker, Przesłanie symboli w mitach, kulturach i religiach, Kraków 1994, s. 73-74). Przyjęcie do wspólnoty misteryjnej wiązało się z rytuałem inicjacji (initio – wtajemniczać, przyjąć do wspólnoty, ochrzcić). 30 Jean-Luc Marion, Bóg bez bycia, Kraków 1996. 31 Karl Barth, Noc, „Znak” 1992, nr 7. Zdaniem o. Wacława Oszajcy odlewając złotego cielca, chcieli Izraelici mieć Boga „pewnego”, „dotykalnego”, „na własną miarę”. Podobną potrzebę zaspokajają dziś dewocjonalia, odpustowe stragany, wszelkie konkretyzacje. Np. pokusa niewolniczego trzymaniu się litery Pisma, przykazań. „Może się zdarzyć, że najbardziej niebezpiecznym miejscem i zajęciem dla chrześcijanina jest kościół, tabernakulum i adoracja” (o. Wacław Oszajca, Tombak w cenie, „Tygodnik Powszechny” 2010, nr 37). 32 Lew Szestow, Ateny i Jerozolima, Kraków 1993. Grecy łączą poznanie z metaforą wzroku: wiedzieć = widzieć; ỉδέα (pojęcie) łączy się z εἴδω (widzieć, oglądać). Tradycja żydowska opiera się na metaforze słuchu: wiedzieć = słyszeć. Bóg mówi (także jako głos wewnętrzny) i sam słucha („Ja także usłyszałem jęk synów izraelskich”, Wj 6, 5). Por. Józef Tischner, Spór w królestwie metafor [w:] Bogdan Baran (red.), Rozum i słowo. Eseje dialogiczne, Kraków 1988. 33 Por. Karol Tarnowski, Bóg wiary i Bóg filozofów, „Znak” 1994, nr 1. 34 Próby wyzwolenia się z racjonalistycznego gorsetu widoczne są m.in. u Henri Bergson (koncepcja religii dy- namicznej), mistyków (Teresa z Avila, mistrz Eckhart, św. Jan od Krzyża, mistycy reńscy). Mistycy bliscy byli kabale i sufizmowi twierdząc, że wszystwszystko jest jednym. 35 Michał Peter (red.), Tak mówi Bóg. Ogólne wiadomości o Piśmie świętym, Poznań 1984, s. 195. 36 Jakub Kremer, Czytać Biblię, ale jak?, Lublin 1988, s. 21. 37 Także w translacjach z hebrajszczyzny i greki na języki współczesne, zawierających niekiedy sporo dowolności i przeinaczeń rzutujących na praktykę, także opresyjną, kościoła instytucjonalnego. O nieścisłościach tych pisze Albert Gorzkowski w drukowanym w „Znaku” cyklu Filolog czyta Biblię (2012, nr 9 i kolejne). 38 Żądło Nietzschego. Z Jackiem Filkiem, Krzysztofem Michalskim i Karolem Tarnowskim rozmawia Łukasz Tischner, „Znak” 2002, nr 8. 39 Cyt. za: Piotr Sikora, Błogosławione niezadowolenie, „Tygodnik Powszechny” 2011, nr 30. 40 Cyt. za: Giovanni Reale, Historia filozofii starożytnej, t. 1, Lublin 1994, s. 97. 41 Mikołaj z Kuzy wielokrotnie podkreśla, że można wielbić Boga tylko dlatego, że się go nie zna. 42 Michel Philibert, Paul Ricoeur, czyli wolność na miarę nadziei, Warszawa 1976, s. 242. 43 Cezary Wodziński, Zaklęty krąg mowy [w:] Dziesięć ważnych słów. Rozmowy o dekalogu, Kraków 2002, s. 37. 44 Blaise Pascal, Myśli, 599. 45 O teologii mistycznej [w:] Dzieła Świętego Dionizjusza Areopagity, Kraków 1932, s. 114-115. 46 Pseudo-Dionizy Areopagita, O teologii mistycznej. Do Tymoteusza, „Znak” 1992, nr 2. 47 Cyt. za: Tadeusz Bartoś, Jezus historyczny – w stronę chrześcijaństwa z ludzką twarzą, „Znak” 2009, nr 5. 48 Por. Tadeusz Różewicz, Co zobaczył Akwinata?, „Twórczość” 2003, nr 10. 49 Karl Rahner, Doświadczenia katolickiego teologa, „Znak” 1992, nr 2. Por. Dokumenty Soborów Powszechnych, t. 2, Kraków 2003, s. 211. 50 Zbigniew Podgórzec, Rozmowy z Jerzym Nowosielskim. Wokół ikony – Mój Chrystus – Mój Judasz, Kraków 2009, s. 405. Paweł Różewicz wspomina o opinii Nowosielskiego na temat jednej z książek Josepha Ratzingera: „na moje pytanie, czy dobra, odpowiedział: – Wiesz, taaak… ale za bardzo mu się wszystko zgadza. To podejrzane” (Cyt. za: Krystyna Czerni, Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego, Kraków 2011, s. 184). 51 Jerzy Nowosielski, Ortodoksja ży- wiąca się herezją [w] tegoż, Zagubiona bazylika. Refleksja o sztuce i wierze, Kraków 2013, s. 292-293. Zdaniem Paula Ricoeura Bóg nie tylko gniewa się; owszem – oskarża, ale i pociesza. „Bóg religii grozi i otacza opieką. Jest najwyższym, ostatecznym zagrożeniem i najwyższą, ostateczną osłoną” (Paul Ricoeur, Religia, ateizm, wiara [w:] tegoż, Egzystencja i hermeneutyka, Warszawa 1985, s. 45). 52 Milosz Waligórski, Bracia czescy, „Odra” 2014, nr 3. 53 Leszek Kołakowski, Wiara dobra, niewiara dobra [w:] Co nas łączy? Dialog z niewierzącymi, Kraków 2002, s. 10. 54 Henryk Elzenberg pojmuje niewiarę jako rzetelność poznawczą. „To co jako wiarę potępiam, to przyjmowanie twierdzenia za prawdziwe bez żadnego uzasadnienia (przeważnie na podstawie twierdzeń cudzych, czasem na podstawie pragnienia żeby tak było itp.)”, Henryk Elzenberg, Kłopot z istnieniem. Aforyzmy w porządku czasu, Kraków 1994, s. 384. 55 Alfred N. Whitehead, Science and the Modern World. Cyt za: H. Richard Niebuhr, O naturze wiary, „Znak” 1994, nr 1. 56 Gordon W. Allport, Osobowość i religia, Warszawa 1988. 57 Blaise Pascal odmawia wartości wierze opartej na zawierzeniu innym. „[…] nie powinniście w nic wierzyć nie wprawiwszy się wprzódy w taki stan, jak gdybyście nigdy tego nie słyszeli. Jedynie własne uznanie i stały głos waszego, a nie cudzego rozumu powinien w was obudzić wiarę” (Myśli, 561). Jednak ufność, o jakiej teraz mowa (πίστιις), może być aktem podmiotowym, nie odnoszącym się do autorytetu, gdy obejmuje i uznaje za istotne własne doświadczenie duchowe (γνῶσιζ). 58 Walter Kasper, Rzeczywistość wiary, Warszawa 1979, s. 68. Sam akt wiary wyraża czasownik heemin, ןימאה. 59 Jan Woleński, Po raz trzeci [w:] Co nas łączy…, dz. cyt., s. 230. 60 Julia Kristeva, Ta niesamowita potrzeba wiary, Kraków 2010, s. 22. 61 Jan Woleński, dz. cyt., s. 229. 62 Ewa Czesna, Ludwig Wittgenstein i wiara religijna, „Tygiel Kultury” 2009, nr 10-12. 63 Pojęcie wiary racjonalnej, jeśli nawet nie traktować go jako oksymoronu, budzi wątpliwości związane ze stopniem (poziomem) uzasadnienia pozwalającym zakwalifikować wiarę jako właśnie racjonalną (Jan Woleński, dz. cyt.). 64 Leszek Kołakowski, Jeśli Boga nie ma… O Bogu, Diable, grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii, Kraków 1988, s. 34. 65 Tamże, s. 249.