Koniec projektu G
Transkrypt
Koniec projektu G
Projekt historyczny zrealizowany w roku szkolnym 2015/2016 w III LO im. Jana Pawła II w Elblągu „Kraje Europy Środkowo-Wschodniej w ładzie międzynarodowym” Zaproszeni goście – wykłady: Prof. zw. dr hab. Andrzej Jan Chodubski – „Kultura polityczna w przestrzeni integrującej się Europy”. Dr Michał Glock – „Rosja, jako państwo sprzeczności”. Dr Paweł Nieczuja-Ostrowski – „Ruchy migracyjne na przykładzie Ormian w Polsce”. Dr Krzysztof Sidorkiewicz – „Stosunki polsko – litewskie po 1989 r.” Mgr Michał Olszewski – „Czy warto bać się niedźwiedzia? Czyli Rosja wczoraj i dziś w oczach Polaków”. „Gdy Polska walczyła o zachowanie swej godności i o niepodległość narodową, miał on [Rafał Kalinowski] odwagę wołać — choć sam był uczestnikiem walk — że «ojczyzna potrzebuje potu, a nie krwi!». Tak, panie i panowie, Europa potrzebuje ludzi, którzy wspólną pracą będą dążyć do tego, by nienawiść i odrzucenie drugiego człowieka nie miały już prawa bytu na tym kontynencie, który wydał tak wielu świętych, wzorów człowieczeństwa, był promieniującym źródłem twórczych idei i ojczyzną wielu instytucji społecznych, przynoszących chwałę ludzkiemu geniuszowi”. (11 stycznia 1992. Noworoczne spotkanie Jana Pawła II z korpusem dyplomatycznym). Analizując współczesny kształt i charakter stosunków międzynarodowych należy wyjaśnić podstawowe pojęcia. Pojęciem wyjściowym dla dalszych rozważań jest pojęcie system międzynarodowy, gdyż to właśnie jego analizowany stan i charakter relacji między jego podmiotami będzie tworzyć określony ład, porządek stosunków międzynarodowych. Pojęcie systemu międzynarodowego cechuje się określonym stopniem ogólności o dużej liczbie desygnatów i pełni istotną rolę w nauce o stosunkach międzynarodowych (NSM), co stanowi o wartości i znaczeniu historycznym tej dyscypliny. Pojęcie systemu międzynarodowego jest pojęciem wieloznacznym i złożonym, a problemy w jego definiowaniu badacze wskazywali już w latach 60. XX w. Wskazując za J. Pietrasiem, system międzynarodowy będzie obejmował przede wszystkim określonych uczestników międzynarodowych, ich role w tym systemie, wyznaczniki zachowań międzynarodowych, określone zjawiska i procesy międzynarodowe oraz właściwości tych zjawisk. W wielu definicjach podkreśla się, iż elementy składowe tego systemu stanowią podmioty stosunków międzynarodowych do których obecnie zalicza się: 1) Państwa narodowe. 2) Organizacje międzynarodowe: a) organizacje międzynarodowe rządowe, b) organizacje międzynarodowe pozarządowe. 3) Narody. 4) Korporacje transnarodowe (przez niektórych badaczy traktowane jako podkategoria organizacji pozarządowych). Świat w 1959. Wyraźnie widoczny geopolityczny obraz rywalizacji ideologicznej, politycznej i militarnej pomiędzy ZSRR i państwami satelitarnymi ZSRR Mapa polityczna współczesnego świata Blok wschodni (Kraje socjalistyczne) Żelazna kurtyna (Podział Europy do 1989 r.) Grupa Wyszehradzka Geopolityka przeżywa swój renesans i w sferze ontologii, i w sferze poznania. W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, występuje moda na myślenie oparte na „prawach geopolityki”. Istniejący dorobek teoretyczny ma walor inspiracyjny do dalszych poszukiwań, sprzyja także dokonywaniu rozmaitych przewartościowań w definiowaniu interesów państwowych, odnoszących się przede wszystkim do bezpieczeństwa. Myślenie geopolityczne, zwłaszcza jeśli jego przedmiotem jest sytuacja geopolityczna państwa „średniej wielkości”, jakim jest Polska, wymaga realizmu, liczenia się z międzynarodowymi układami sił i „żywotnymi” interesami mocarstw. Wydaje się, że na tle istniejącej wiedzy i doświadczenia oraz wyzwań, jakie niosą dynamiczne zmiany w środowisku międzynarodowym, warto obecnie położyć nacisk na przechodzenie od prostych rekonstrukcji tradycyjnych szkół naukowych do pogłębionej refleksji na temat pozycji i roli państwa w zmieniających się układach sił na arenie międzynarodowej. Należy poszukiwać narzędzi geopolitycznych do zrozumienia zmieniającej się rzeczywistości międzynarodowej pierwszej połowy XXI wieku. Warto akcentować operacyjne i praktyczne zastosowanie różnych koncepcji geopolitycznych, nie zaś ich samoistne funkcjonowanie w przestrzeni intelektualnej. Po doświadczeniach XX w. wiadomo, że geopolityka nie jest cudownym panaceum na wyjaśnianie wszystkich złożonych procesów, zachodzących w stosunkach międzynarodowych. Na dodatek bywa z nią tak jak z pogodą, wszyscy się na nią powołują, ale nikt nie wie dokładnie, na czym polega jej doraźne i jednoznaczne oddziaływanie. Z pewnością nie można lekceważyć wpływu czynnika geopolitycznego (geograficznego i pochodnych) na współczesne przemiany w świecie, nie powinno się jednak go przeceniać. Pozostaje ciągle kwestią sporną, czy bardziej liczą się geopolityczne fakty, czy geopolityczne konstrukty myślowe. Z końcem lat 80. XX w. nastąpiła fundamentalna zmiana geopolityczna w stosunkach międzynarodowych. Zakończyła się konfrontacja Wschód-Zachód, a „upadek” muru berlińskiego znamionował nie tylko zjednoczenie Niemiec i rozpad bloku wschodniego, ale także reunifikację kontynentu europejskiego i koniec bipolarnego świata. Era pozimnowojenna wydawała się czasem błogiej transformacji. Zatriumfowało myślenie o „końcu historii”, Zachód radował się z powodu zwycięstwa demokracji i kapitalizmu nad komunizmem, promowano amerykański model rozwoju, uosobiony w rewolucji internetowej i neoliberalnej wizji gospodarki, dynamizowano procesy integracyjne w Europie, rozniecano nadzieje na demokratyzację Rosji, składano deklaracje na temat zbudowania nowego ładu międzynarodowego. Po rozpadzie radzieckiego „imperium zła” nastąpiła dekada względnego spokoju. Ten stan rzeczy został zakłócony wstrząsem z 11 września 2001 r. Data ta symbolizuje koniec epoki pozimnowojennej i otwiera nową kartę analizy światowej geopolityki. Doszło przede wszystkim do ogromnego rozczarowania nową ideologizacją polityki. Radykalny islam stał się najważniejszym czynnikiem destabilizującym stosunki międzynarodowe, inspirując terroryzm, wzrost fundamentalizmu religijnego w świecie muzułmańskim, kładąc kres nadziei na pokój między Izraelem a Palestyńczykami, czy wreszcie prowokując myślenie na temat „starcia” cywilizacji. Ład jest to naturalne dążenie człowieka jako jednostki oraz całej ludzkości do harmonii, szczęścia, porządku, spokoju oraz równowagi. Natomiast ład międzynarodowy jest to złożony system norm, wartości oraz zorganizowany system stosunków międzynarodowych lub relacji między uczestnikami życia międzynarodowego. Według Hedley’a Hull’a cele i wartości istotne z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania ładu międzynarodowego to: a) przetrwanie wspólnoty państw, b) utrzymanie niepodległości i suwerenności państw, c) utrzymanie pokoju jako warunku normatywnych stosunków między państwami, d) zapobiegnie aktom przemocy przez dotrzymywanie umów i stabilizacje. Międzynarodowy ład polityczny – jest procesem dynamicznym, który kształtuje się w warunkach występowania licznych sprzeczności oraz trudności rozwoju życia wewnętrznego i zewnętrznego poszczególnych uczestników stosunków międzynarodowych. Z reguły chroni on z jednej strony określony stan posiadania, czyli status quo, ale z drugiej, musi być na tyle elastyczny, by zaakceptować nowe procesy i zjawiska społeczne, a przede wszystkim oprzeć się na nowych strukturach politycznych systemu międzynarodowego. Według Edwarda Haliżaka równowaga sił jako instytucja spełnia funkcje: a) zapobiega przekształceniu siłowemu systemu w jedno uniwersalne imperium, b) równowaga sił w wymiarze lokalnym sprzyja zachowaniu niezależności państw i zapobiega dominacji mocarstw, c) równowaga sił w wymiarze globalnym i regionalnym zapewnia warunki prawidłowego funkcjonowania instytucji, będących podstawą dyplomacji, wojny, prawa międzynarodowego i działań wielkich mocarstw. Koncepcja Jacka Z. Pietrasia, wyróżniająca następujące modele ładów międzynarodowych: a) system zerobiegunowy – w tym systemie żadne państwo lub ugrupowanie polityczno-militarne nie jest wstanie uzyskać przewagi nad innymi. Państwa rezygnują z rywalizacji na arenie międzynarodowej koncentrując się na sprawach wewnętrznych, b) system unipolarny lub jednobiegunowy – sytuacja w, której istnieje tylko jedno mocarstwo, które dominuje nad pozostałymi państwami, c) system bipolarny lub dwubiegunowy – stan w, którym dominują dwa państwa (mocarstwa) na arenie międzynarodowej, d) system tripolarny – stan w, którym trzy mocarstwa lub ugrupowania polityczno-militarne mogą odgrywać wiodącą rolę na arenie międzynarodowej, e) system multipolarny – stan w, którym pojawia się szereg państw lub ugrupowań politycznomilitarnych odgrywających wiodące rolę na arenie międzynarodowej, f) pentagonalna triada triad połączonych – w tym systemie jedno państwo (USA) teoretycznie zachowuje pozycje pierwszoplanową ale w praktyce pozwoli im to na korzystne oddziaływanie oraz sterowanie wieloma istotnymi procesami i zjawiskami międzynarodowymi. Jeżeli traktować budowanie ładu międzynarodowego jako element stosunków międzynarodowych, to warto podkreślić, że proces ten zależy od wzajemnych relacji podmiotów w nim uczestniczących. Stosunki międzynarodowe mogą mieć kształt współpracy, integracji albo rywalizacji i konfliktów. Uczestnikami stosunków międzynarodowych mogą być: państwa, organizacje międzynarodowe, organizacje utworzone z poszczególnych państw, przedsiębiorstwa międzynarodowe oraz poszczególne osoby, które – jako mężowie stanu, dyplomaci lub przedstawiciele firm – wpływają na kształtowanie własnych indywidualnych relacji. Ład międzynarodowy jest wykładnią międzynarodowych stosunków politycznych, w które państwa się angażują, kierując się często bardzo rożnymi motywami. Niektóre państwa uczestnicząc w tworzeniu ładu międzynarodowego szukają możliwości przeciwdziałania negatywnej polityce prowadzonej przez inne państwa, pozostałe uzyskują potwierdzenie własnej wielkości i prestiżu, jeszcze inne dostrzegają możliwość kształtowania własnego rozwoju gospodarczego i ładu ekonomicznego. Fundamentalne znaczenie dla kształtu ładu między narodowego ma prawo międzynarodowe. W XX w. podejmowano kilkakrotne próby stworzenia stabilnego systemu gwarantującego ład międzynarodowy. Pierwszą z nich było stworzenie po zakończeniu I wojny światowej zasady funkcjonowania systemu europejskiego zwanego Traktatem Wersalskim. Ład ten opierał się na państwach, które zwyciężyły w I wojnie światowej. W systemie wersalskim pominięto Niemcy i Rosję, zaś Stany Zjednoczone wycofały się z czasem z aktywnego uczestnictwa w politycznych działaniach Europy. Wyrazem polityki dokonującej się w ramach ładu wersalskiego stała się Liga Narodów, będącą organizacją międzynarodową. Idea jej powstania narodziła się jeszcze w czasie I wojny światowej i realizowana była z dość dużą konsekwencją i poparciem Stanów Zjednoczonych. Liga Narodów postawiła sobie za cel zachowanie pokoju na arenie międzynarodowej. Kres jej działalności stanowił wybuch II wojny światowej, który zburzył ówczesny ład światowy. Przyczyną niepowodzeń Ligi Narodów był brak odpowiednich środków do działań w razie naruszenia pokoju (brak sił zbrojnych), a także pozostawanie poza możliwościami oddziaływań USA, Niemiec, ZSRR. Koniec Ligi Narodów nastąpił formalnie po zakończeniu II wojny światowej w 1946 r. Zakończenie II wojny światowej było także czasem tworzenia nowego systemu światowego opartego na dominacji i rywalizacji dwóch mocarstw: USA i ZSRR. Europa i świat zostały rozdzielone „żelazną kurtyną” na dwie części: część wschodnią, będącą pod dominacją ZSRR, i część zachodnią, pozostającą pod wpływami USA. „Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem opuściła się żelazna kurtyna w poprzek kontynentu. Poza tą linią znajdują się wszystkie stolice byłych państw środkowej i wschodniej Europy: Warszawa, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Bukareszt i Sofia. Wszystkie te sławne miasta i zamieszkująca wokół nich ludność leży, że tak się wyrażę, w sferze radzieckiej i wszystkie, w takiej czy innej formie, podlegają nie tylko wpływom radzieckim, ale kontroli z Moskwy w bardzo wysokim, niekiedy rosnącym stopniu. (…) Partie komunistyczne, które były bardzo małe w tych wszystkich państwach Europy Wschodniej, otrzymały stanowisko nadrzędne i władzę o wiele przewyższającą ich liczebność i dążą wszędzie do zdobycia wpływów totalistycznych. Prawie wszędzie panują rządy policyjne, (…) nie ma tam prawdziwej demokracji. Jakiekolwiek wnioski moglibyśmy wyciągnąć z tych faktów, a to są fakty niewątpliwe, to jedno jest pewne, że nie jest to Europa oswobodzona, o którą walczyliśmy. A nie jest to także Europa, która by posiadała zasadnicze warunki trwałego rozwoju”. (Fragment przemówienia Winstona Churchilla, wygłoszonego na Uniwersytecie w Fulton 5 marca 1946 r. Świat wkroczył w nowy okres, pełen napięć i konfrontacji, zwany zimną wojną. Ład tworzony był na dość wątłych podstawach wzajemnego strachu przed inwazją i atakiem atomowym jednej ze stron. Nasilenie zimnej wojny trwało aż do śmierci Stalina w 1953 r. W późniejszym okresie na przemian następowały okresy odprężeń i wzmagania się wyścigu zbrojeń i konfliktów o charakterze lokalnym. Czasy zimnowojenne trafnie charakteryzuje w książce „Plan gry” profesor Zbigniew Brzeziński. „Stosunki sowiecko-amerykańskie stanowią klasyczny przykład historycznego konfliktu między dwoma mocarstwami. Jest w tym coś więcej niż narodowa zwada. Jest w tym walka pomiędzy dwoma imperialnymi systemami, i to – po raz pierwszy w historii – ni mniej, ni więcej, tylko o stawkę panowania nad światem (...). Stany Zjednoczone i Związek Sowiecki pozostają w tym sporze prawie od półwieku, (…) cały ten okres oba kraje patrzyły na siebie wzajemnie jako na wrogów zagrażających swoim żywotnym interesom i podstawowym zasadom życia. Przez cały ten czas jeden kraj uważał drugi za główne źródło zagrożenia, zarówno dla światowego pokoju, jak i własnego bezpieczeństwa i nie tylko wyrażały wiarę we własne historyczne zwycięstwo, ale i strach, że temu drugiemu mogłoby się jakoś udać zwyciężyć. (...) Owo wielkie starcie nie jest ścieraniem się idei czy„ludzkich serc i umysłów”. Ideologiczny spór odgrywał pewną rolę, lecz powiedzmy sobie szczerze: ten jego wymiar zblakł wraz z upadkiem atrakcyjności i ferworu sowieckiej rewolucji. Konflikt wyraża się przede wszystkim w ekspansji władzy i wpływów terytorialnych oraz w koncentracji militarnej obliczonej na zastraszenie i powstrzymanie przeciwnika. To względy geopolityczne i strategiczne stanowią sedno sprawy, jej treść i istotę, i ostatecznie to one zdecydują o wyniku tego historycznego konfliktu. Trafną konstatację na temat współczesnego ładu międzynarodowego i zjawisk go kształtujących przedstawia C. Jean: Wraz z końcem zimnej wojny znikła elegancka prostota świata dwubiegunowego. Z ładu jałtańskiego wynurzył się nieład narodów. Reguły i prawidłowości zanikły. Instytucje międzynarodowe dotknął kryzys i są zmuszone dostosować swoją rolę do nowej sytuacji. „Nowy ład światowy” zniknął jeszcze zanim zostało podjęte jego rzeczywiste tworzenie. Globalizacji i współzależności przeciwstawiła się fragmentacja państw i „bałkanizacja” świata. Historia rozpoczęła się na nowo wraz z odrodzeniem się potęg pokonanych w II wojnie światowej. Już bowiem w 1999 roku sekretarza Stanu USA Madeleine K. Albright zaznaczała, iż świat dzisiejszy jest zbyt złożony, by patrzeć na niego w kategoriach jednego mocarstwa, czy też światowego stróża porządku. Stany Zjednoczone są mocarstwem światowym. Nie możemy jednak i nie powinniśmy działać w pojedynkę. Żaden kraj nie może i nie powinien działać w pojedynkę Żaden kraj nie może i nie powinien brać na siebie takiej odpowiedzialności. Każdy kraj ma obowiązek uczestnictwa w zapewnieniu stabilizacji. Powtarzam: Stany Zjednoczone nie mogą i nie powinny odgrywać roli światowego policjanta. Potwierdzenie zmiany ładu międzynarodowego z jednobiegunowego w wielobiegunowy odnajdujemy również w teorii cyklów hegemonicznych G. Modelskiego. Zgodnie z nią obecnie świat znajduje się w kolejnym cyklu, który charakteryzuje się fazie delegitymizacją pozycji Stanów Zjednoczonych. Obecna paradygmatu światowego – z jednobiegunowego na wielobiegunowy – nie toczy się jednak jawnie, a potencjalni rywale dotychczasowego hegemona, w tym przede wszystkim mocarstwa wschodzące na czele z Chińską Republiką Ludową starają się z jednej strony czerpać korzyści z istniejącego wciąż układu sił, zaś z drugie podważać go. Wiele państw dokonuje tego w sposób pokojowy i zakamuflowany, pod takimi hasłami jak: harmonijny rozwój, pokojowa współpraca i globalne bezpieczeństwo, a w rzeczywistości dążą do podważenia układu międzynarodowego i powrotu do świata wielobiegunowego, działając przy tym wielu płaszczyznach: politycznej, gospodarczej, finansowej, kulturowej, a nawet wojskowej. Istnieją także państwa, które w sposób jawny i konfrontacyjny wykorzystują słabnącą pozycją USA, a obecnie jaskrawym przykładem takiej polityki są poczynania Federacji Rosyjskiej. Rosja już od wielu lat próbuje wykorzystać osłabienie hegemonii Stanów Zjednoczonych w celu umocnienia własnej pozycji geostrategicznej w nowym ładzie międzynarodowym. Jej działania ukierunkowane są na odpychanie Stanów Zjednoczonych i NATO od granic rosyjskich i obszaru poradzieckiego. Obecnie w działaniach Federacji Rosyjskiej widoczna jest tendencja powrotu do stanowczej globalnej polityki mocarstwowej. Przejawem tego stała się wojna w Gruzji, zajęcie Krymu, a obecnie jest nim zaangażowanie militarne tego państwa w Syrii. Europa to obszar, na którym przecinają się linie granic historycznych, politycznych, gospodarczych, religijnych, etnicznych itp. Powszechnie Europę dzieli się na Zachodnią, Wschodnią, Północną, Południową, Środkową, Środkowo-Wschodnią, Środkową i Wschodnią. Pojęcie Europa Środkowo-Wschodnia jest wieloznaczne i budzi liczne nieporozumienia. Jednym z autorów tego pojęcia był Oskar Halecki, który w okresie międzywojennym używał tego określenia na zdefiniowanie „ziem kresowych cywilizacji zachodniej”. Podkreślał wówczas odrębność tego regionu, opierając się tylko na kryterium historycznym i kulturowym. Zaznaczając jednocześnie, że jest to obszar niejednolity geograficznie oraz historycznie. Termin Europa Środkowo-Wschodnia wszedł w powszechne użycie w latach 80. XX w. Przyczynili się do tego: Milan Kundera, Czesław Miłosz oraz Istvàn Bibó, którzy wykorzystywali go jako przeciwwagę dla określenia Europa Wschodnia. Milan Kundera częściej używał zwrotu Europa Środkowo-Wschodnia niż Europa Wschodnia i podkreślał jej udział w tworzeniu kultury. Twierdził, że „tylko w świecie, który zachowuje wymiar kulturowy, Europa Środkowa może jeszcze bronić swej tożsamości i być postrzeganą taką, jaką jest”. Podkreślał również znaczenie Żydów, którzy odgrywali ogromną rolę na tym obszarze jako czynnik kulturowy. Czesław Miłosz mówił, że „uczucia i myśli jej (Europy Środkowo-Wschodniej) mieszkańców muszą wystarczyć do nakreślenia linii mentalnych, które zdają się być trwalsze niż granice państw. Z punktu widzenia geograficznego obejmuje ona obszar między rzeką Łabą a rzeką Bug oraz Morzem Bałtyckim a Morzem Adriatyckim. Jako pojęcie geopolityczne termin Europa Środkowo-Wschodnia w przeszłości był zastępowany pojęciem Europa Środkowa. Przywoływana jest koncepcja niemieckiej Mitteleuropy i doktryna Naumanna, która głosiła, iż obszar na wschód i południowy wschód od Niemiec, aż do Rosji miał być pod politycznym i gospodarczym panowaniem Niemiec. Natomiast przeciwstawna koncepcja Tomàša Masaryka przychylała się do objęcia tym mianem obszaru od Przylądka Północnego po Przylądek Matapan. Według Jerzego Kłoczowskiego obszar ten rozciąga się od Estonii na północy po Chorwację na południu. Wielość koncepcji wskazuje na trudności w jednoznacznym zdefiniowaniu zakresu podmiotowego tego regionu. Powszechnie zalicza się do niego państwa Grupy Wyszehradzkiej, a więc Polskę, Czechy, Słowację i Węgry; państwa nadbałtyckie: Litwę, Łotwę, Estonię; Ukrainę i Białoruś; państwa powstałe w wyniku rozpadu Jugosławii: Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Czarnogórę oraz Macedonię; a także pozostałe państwa bałkańskie: Albanię, Bułgarię i Rumunię. Wpływy w tej części Europy w przeszłości posiadała Rosja, Austria, Niemcy oraz Turcja. Narody tego regionu łączy doświadczenie z okresu braku swojej państwowości. Stąd tak wykształcony u nich etos oporu i wszelkiej walki z okupantem czy poczucie niepewności swojej przyszłości. Po II wojnie światowej większość krajów Europy Środkowo-Wschodniej ze względów strategiczno-politycznych i gospodarczych znalazła się pod hegemonią Związku Radzieckiego, z którym były ściśle powiązane układami dwustronnymi oraz wielostronnymi o charakterze gospodarczym (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej – RWPG, 1949 r.) i paktem militarnym (Układ Warszawski – UW, 1955 r.). Do UW należały: Polska, Czechosłowacja, Węgry, Bułgaria, Rumunia i Albania (do 1962 r.). Członkiem UW była w latach 1956-90 także Niemiecka Republika Demokratyczna, która w 1990 r. jako wschodnia część Niemiec w wyniku procesu odzyskiwania jedności niemieckiej przystąpiła do Republiki Federalnej Niemiec. Zarówno Wschodnia część Niemiec, jak też Austria, są niekiedy z punktu widzenia geograficznego zaliczane do Europy Środkowej, ale ze względu na tradycje historyczne, doświadczenia ustrojowo-polityczne były w XX w. zawsze ściśle powiązane z Europą Zachodnią. Polityka przebudowy i jawności życia w ZSRR oraz przemiany ustrojowe w Polsce i na Węgrzech doprowadziły do zmian w pozostałych państwach Europy ŚrodkowoWschodniej. Po przezwyciężeniu konfliktu Wschód-Zachód Europa Środkowo-Wschodnia weszła w latach 90. XX w. na drogę transformacji systemowej (budowy demokracji i wolności, gospodarki rynkowej itp.), rozpoczął się również proces przyjmowania przez poszczególne kraje tego regionu nowej roli międzynarodowej. Symbole tych zmian to zwłaszcza rozmowy przy „okrągłym stole” w Polsce, zniszczenie muru berlińskiego oraz rozpad Związku Radzieckiego. W procesie transformacji politycznej i gospodarczej istotne okazały się więzi z państwami demokracji zachodnioeuropejskiej, zarówno w okresie funkcjonowania poprzedniego systemu, jak i w czasie dokonywania zmian ustrojowych. Równocześnie z tymi procesami zrodziło się zjawisko określane mianem „nowego regionalizmu”. Motywem nadrzędnym tworzenia ugrupowań regionalnych stało się dążenie do przezwyciężenia istniejących w Europie podziałów. Motywem jednostkowym zaś, decydującym o włączeniu się poszczególnym państw w nurt współpracy regionalnej, jest dążenie do wykorzystania istniejących podobieństw historycznych, kulturowych, niekiedy politycznych, gospodarczych i społecznych oraz naturalnej bliskości geograficznej w celu zwielokrotnienia korzyści płynących z wielostronnej współpracy. W poszukujących nowej tożsamości krajach postkomunistycznych wystąpiła ponadto potrzeba połączenia współpracy, wynikającej ze wspólnych doświadczeń, aktualnych interesów i wspólnej obawy o przyszłość, z potrzebą silnie akcentowanej własnej odrębności i indywidualizmu. Państwa Europy Środkowo-Wschodniej – Czechosłowacja, Polska i Węgry – w owym ruchu regionalnym wykazały się znaczną aktywnością oraz inicjatywą. Wejście Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii, Rumunii i Bułgarii do Unii Europejskiej może świadczyć o tym, że region ten zaczyna być zauważany na arenie międzynarodowej. Słabością jednak jest to, że mając mentalność zbieżną z zachodnią, nadal jesteśmy postrzegani jako Wschód, w negatywnym tego słowa znaczeniu, a niekiedy również – niestety - sami utrwalamy ten utarty stereotyp. Narodziny współpracy wśród państw Grupy Wyszehradzkiej przypadają na początek lat 90. XX w., kiedy tworzyła się nowa architektura geopolityczna w Europie ŚrodkowoWschodniej. Zjednoczenie Niemiec oraz stopniowy rozpad Związku Radzieckiego stworzył państwom regionu nowe warunki dla budowy własnego miejsca w wolnej Europie. Nieformalne ugrupowanie regionalne powstało w 1990 r. w Bratysławie. Nazwa pochodzi jednak od miejsca spotkania prezydentów: Czechosłowacji – Vaclava Havla, Polski - Lecha Wałęsy i Węgier - Jozefa Antalla w Wyszehradzie na Węgrzech w dniu 15 listopada 1991 r. Na początku mówiło się o tzw. Trójkącie Wyszehradzkim, a po rozpadzie Czechosłowacji w 1993 r. trójkąt przekształcił się w grupę. Członkami Grupy Wyszehradzkiej są cztery państwa: Republika Czeska, Polska, Słowacja i Węgry. Grupa Wyszehradzka odzwierciedla wysiłki krajów regionu środkowoeuropejskiego w zakresie współpracy dotyczącej wielu wspólnych działań w ramach ogólnie pojętej integracji europejskiej. Czechy, Węgry, Polska i Słowacja od zawsze były częścią pewnej wspólnoty o tych samych korzeniach cywilizacyjnych i kulturowych, jak również wartościach religijnych i intelektualnych, które pragną zachować i umacniać. Współpraca Wyszehradzka opiera się wyłącznie na konsultacjach, na które składają się regularne spotkania na różnych poziomach: krajowym (prezydentów, premierów, ministrów spraw zagranicznych itp.) oraz regionalnym (marszałkowie województw). Współpracę tych państw stanowi podpisana w Wyszehradzie 15 lutego 1991 r. deklaracja o współpracy. Miejsce spotkania nawiązuje do spotkań królów Polski, Czech i Węgier w Wyszehradzie w 1335 r. i 1338 r. Deklarację pierwotnie podpisały trzy kraje: Polska, Węgry i Czechosłowacja, a po rozpadzie Czechosłowacji, automatycznie zostały przyjęte Czechy i Słowacja. Ugrupowanie ma służyć rozwijaniu kontaktów i współpracy politycznej, gospodarczej i bezpieczeństwu państw członkowskich, ale bez tworzenia formalnych struktur. Priorytetowe zadania Grupy, określone w deklaracji powołującej ją do życia, to: 1) Przywrócenie w pełni niezależności państwowej, demokracji i wolności. 2) Budowa gospodarki rynkowej. 3) Dążenie do wstąpienia do struktur europejskich. 4) Wzmocnienie współpracy regionalnej. 5) Współpraca w walce ze zorganizowaną przestępczością, rozwiązywanie problemów nielegalnej emigracji, współpraca przygraniczna oraz wymiana kulturalna i wymiana młodzieży. Nadrzędnym celem dla Państw Grupy Wyszehradzkiej była integracja ze strukturami Euroatalntyckimi (NATO – Organizacją Paktu Północnoatlantyckiego – North Atlantic Treaty Organization) i Unią Europejską. Podczas spotkania przywódców w Krakowie (5 października 1991 r.) ustalono, że współpraca czterech państw obejmie takie strefy, jak polityka zagraniczna, gospodarka, transport, ochrona środowiska i transport. Podpisano wówczas tzw. Deklarację Krakowską (6 października 1991 r.), w której m.in. jest mowa o możliwie szybkim przyjęciu umów o wzajemnej liberalizacji handlu. Było to podłożem powołanego do życia 1 marca 1993 r. Środkowoeuropejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (CEFTA). Kolejne ważne spotkanie odbyło się w Pradze 6 maja 1992 r. Oprócz prezydentów państw obecni na nim byli przedstawiciele Komisji Europejskiej i trzech kolejnych prezydencji Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. W większości jednak spotkania partnerów wyszehradzkich koncentrowały się na problematyce międzynarodowej oraz na wspieraniu wysiłków zmierzających do uzyskania członkostwa krajów Grupy w strukturach euroatlantyckich. Na przebieg spotkań i deklaracji w tym okresie wpłynął upadek Związku Radzieckiego i konflikt jugosłowiański. Skupiano się wtedy głównie na zapewnieniu bezpieczeństwa państwom Grupy, ponieważ po rozwiązaniu Układu Warszawskiego nie były one członkami żadnego sojuszu militarnego. Dnia 12 marca 1999 r. Polska, Czechy i Węgry przystąpiły do NATO, a 29 marca 2004 r. włączona została również Słowacja. W latach 1994-1998 współpraca w ramach Grupy była prowadzona nieregularnie, nie wychodziła poza sferę ogólnych deklaracji. Stało się to głównie za sprawą czeskiego premiera Vaclava Klausa, który z niechęcią odnosił się do przywódczych zapędów Polski w tym regionie. Ze współpracy wycofała się także Słowacja. Naturalne różnice występujące podczas wdrażania gospodarki wolnorynkowej powodowały, że przywódcy tych państw zaczęli obawiać się spowolnienia integracji europejskiej. W efekcie państwa wyszehradzkie w większym stopniu zaczęły między sobą rywalizować niż współpracować. W konsekwencji rozbiło to spójność Grupy i przekonanie o zbędności kontynuowania tej formy współpracy. Po zorganizowaniu w styczniu 1994 r. w Pradze spotkania prezydentów Polski, Czech, Słowacji i Węgier z prezydentem USA Billem Clintonem ugrupowanie zaczęło obumierać. Polskiemu prezydentowi Lechowi Wałęsie nie udało się wtedy wywalczyć dla Polski pozycji regionalnego mocarstwa. Ówcześni komentatorzy uważali, że pozycję tę chciał zapewnić w oparciu o sławę swego nazwiska i historyczne zasługi przywódcy NSZZ „Solidarność”. Natomiast premier Czech Vaclav Klaus, który już wielokrotnie wcześniej deklarował samodzielną drogę Republiki Czeskiej do NATO (i to bez względu na interesy partnerów środkowoeuropejskich) w czasie wizyty Billa Clintona w Pradze wzbudził duże zainteresowanie mediów szczególnym podkreśleniem wyszehradzkiej jedności, gdyż o drodze państw wyszehradzkich do NATO powiedział: „Razem, ale osobno”. W 1998 r., po zmianie szefów rządów w Czechach i na Słowacji, reaktywowano współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Mechanizmy współpracy czterech państw, zwłaszcza w kwestii bezpieczeństwa, procesu integracji z Unią Europejską i współpracy regionalnej, okazały się na tyle silne i sprawdzone, iż pozwoliło to pokonać trudności. Kolejne spotkanie odbyło się dopiero 15 maja 1999 r. w Budapeszcie, po wyborach na Węgrzech, Słowacji i w Czechach. Na tym spotkaniu odbyła się symboliczna reaktywacja Grupy Wyszehradzkiej. Ustalono mechanizm przyszłych spotkań premierów (2 razy w roku, przeważnie: czerwiec i grudzień), prezydentów (co roku, najczęściej we wrześniu) i przewodniczących parlamentów (czerwiec). W latach 1999 – 2004 rozpoczął się nowy etap funkcjonowania Grupy Wyszehradzkiej. Do usprawnienia współpracy przyczyniło się ustanowienie rotacyjnej, rocznej prezydencji Grupy. Każdą prezydencję co roku w czerwcu zamyka szczyt premierów, podczas którego dokonuje się podsumowania działań i wyznacza nowe cele i zadania na przyszłość. Od lipca 2004 r. przewodnictwo w Grupie sprawowała Polska, która przejęła je od Republiki Czeskiej, a w połowie 2005 r. przekazane zostało ono Węgrom. Istotną rolę odgrywa komunikacja pomiędzy resortami spraw zagranicznych czterech państw, które zajmują się koordynacją działań podejmowanych w ramach współpracy wyszehradzkiej. Narodowymi Koordynatorami Grupy są dyrektorzy departamentów terytorialnych w ministerstwie spraw zagranicznych w każdym państwie. Rządy krajów Grupy Wyszehradzkiej uzgodniły w dniu 9 czerwca 2000 r. utworzenie Sekretariatu Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego z siedzibą w Bratysławie, który stał się jedyną instytucją Grupy. Jego celem jest promocja regionalnego współdziałania krajów GW poprzez wspieranie wspólnych projektów kulturalnych, naukowych i oświatowych oraz inicjatyw związanych z wymianą młodzieży i współpracą transgraniczną. Oceniając ten okres działalności Grupy, można stwierdzić, że zasadnicze cele współpracy zostały zrealizowane. Grupa Wyszehradzka była efektywną platformą kooperacji w kwestiach związanych z integracją Polski, Czech, Słowacji i Węgier wobec struktur europejskich. Rozszerzenie NATO było największym wspólnym sukcesem państw sojuszniczych i kandydujących. Dzięki współdziałaniu w różnych dziedzinach Grupa stała się widoczna na tle innych kandydatów do członkostwa w UE. Kapitałem członkowskim, także w ramach poszerzonej UE, jest bliskość geograficzna i podobieństwo kulturowe oraz wspólnota interesów, wynikająca z przynależności do tego samego regionu. Pojawiają się głosy, że w świetle podpisania Traktatów akcesyjnych przez wszystkie kraje Grupy Wyszehradzkiej w Atenach w 2003 r. dalsze istnienie Grupy nie ma sensu, ponieważ został jednocześnie spełniony najważniejszy cel wzajemnej współpracy, czyli integracja z Unią Europejską (por. memorandum Wyszehradzkie z września 1992 r., w którym kraje założycielskie stwierdziły, że „naszym ostatecznym celem jest przystąpienie do Wspólnot Europejskich lub Unii Europejskiej, gdy ona powstanie (…)”). Trzeba pamiętać, że od samego początku Grupa Wyszehradzka była postrzegana nie jako alternatywa dla integracji europejskiej, ale jako uzupełnienie tej integracji. Ważną inicjatywą były dwukrotne spotkania Grupy Wyszehradzkiej z państwami Beneluxu. Belgia, Holandia i Luksemburg, które są doskonałym przykładem współpracy mimo przynależności do UE. Przystąpienie państw Grupy Wyszehradzkiej do Unii nie przekreśla współpracy, lecz przeciwnie, powinien być elementem integrującym, wzmacniającym wzajemną współpracy. W ramach Unii Europejskiej przed ugrupowaniem rysują się możliwości rozwoju w zakresie ochrony środowiska naturalnego, infrastruktury, transportu, energetyki i turystyki. Szczególne znaczenie ma wspólne działanie Czwórki w promocji naszego regionu. Ważne wydaje się podjęcie wspólnych działań promocyjnych w krajach członkowskich UE, aby wspierać wizerunek państw wyszehradzkich, spajających swe wysiłki nie tylko w ramach współpracy politycznej, ale tworzących także regionalną wspólnotę o wyraźnej tożsamości kulturowej i społecznej. Ważna jest współpraca Grupy z innymi państwami zwłaszcza w odniesieniu do najbliższego sąsiedztwa państw wyszehradzkich, zmierzająca do podejmowania wspólnych inicjatyw z Ukrainą, Chorwacją, Słowenią i Litwą, a także z państwami Europy Zachodniej, w tym z krajami Beneluksu czy skupionymi w Radzie Nordyckiej (Dania, Islandia, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Grenlandia, Wyspy Alandzkie i Wyspy Owcze). Kraje wyszehradzkie sąsiadują z państwami Europy Wschodniej, z którymi łączą je silne związki społeczne, gospodarcze oraz historyczne. Dzięki temu państwa Grupy Wyszehradzkiej mają możliwość odegrania szczególnej roli tak w tworzeniu zasad polityki Unii Europejskiej wobec tego obszaru, jak i w jej realizacji. Rozszerzenie UE powoduje konieczność wypracowania założeń współpracy Unii z krajami, które stały się jej sąsiadami na wschodzie, tj. z Federacją Rosyjską (Obwód Kaliningradzki FR), Białorusią, Ukrainą i Mołdawią. W 2004 r. wszystkie państwa Grupy Wyszehradzkiej (V4) stały się formalnie członkami Unii Europejskiej. Niemniej Grupa nie zaprzestała swojej działalności po tym wydarzeniu, służąc w dalszym ciągu jako regionalne forum koordynacji współpracy i stanowisk w wielu kwestiach międzynarodowych. W grudniu 2007 r. wszystkie państwa V4 weszły do Strefy Schengen, czego konsekwencją było formalne i rzeczywiste zniesienie granic wewnętrznych pomiędzy państwami V4. Polskie przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej (V4) (od 1 lipca 2012 r. do 30 czerwca 2013 r.) przypadło na okres poważnego kryzysu gospodarczego, ale także politycznego w UE i na świecie. Obecny wielowymiarowy, nie tylko finansowy, ale i świadomościowy kryzys niesie dla całej Europy nowe wyzwania oraz groźbę odnowienia podziałów na naszym kontynencie. Zauważalna staje się krytyka dokonanych zmian. Państwa wyszehradzkie, podobnie jak cała Europa Środkowo-Wschodnia, nie mogą wobec tych niebezpieczeństw pozostać obojętne. Warunkiem sukcesu w światowej rywalizacji, zarówno naszych krajów, jak i całej Europy, jest kontynuacja rozpoczętego procesu jednoczenia kontynentu i pogłębiania tej jedności. Zadaniem polskiego przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej było dalsze umacnianie pozycji naszych krajów na forum międzynarodowym oraz konsolidacja efektów rozszerzenia UE i sukcesów „środkowoeuropejskich” prezydencji (Czech, Węgier i Polski) w Radzie UE. Grupa Wyszehradzka stała się symbolem udanej transformacji ustrojowej, a współpraca w jej ramach została uznana za ważny, konstruktywny element procesu integracji europejskiej. Wkładem Grupa Wyszehradzkiej w dalszą integrację europejską jest wspieranie inicjatyw wzmacniających spójność naszego regionu i przyczyniających się do jego większej integracji wewnętrznej. Większy nacisk kładziony będzie na integrację między społeczeństwami naszych krajów, a także na dalszy rozwój stosunków gospodarczych, kulturalnych czy naukowych. Grupa Wyszehradzka, z rosnącą tożsamością regionalną, osiągniętą mimo naturalnych różnic między jej członkami, stała się wzorem udanej współpracy regionalnej. W dobie pojawiającego się zwątpienia w ideę integracji stanowi ona swoiste antidotum na te wątpliwości. Myślą przewodnią polskiej prezydencji w V4 jest kreowanie dialogu na temat roli regionów w zmieniającej się UE, a także budowanie silnej współpracy między regionami krajów Grupy Wyszehradzkiej. Efektywność rozwojowa, nowe formy zarządzania rozwojem na rzecz aktywności obywateli i rozwoju samorządności to nowy kierunek strategicznego podejścia do rozwoju w Europie XXI wieku. Niezbędne jest zintensyfikowanie działań mających na celu umacnianie kontaktów pomiędzy społeczeństwami naszych krajów oraz promocję i upowszechnianie kultury oraz historii Europy Środkowej za pomocą projektów edukacyjnych, naukowych, konferencji, stypendiów, grantów, wymiany młodzieży. Ambicją polskiej prezydencji w ramach Grupy Wyszehradzkiej była realizacja następujących działań: 1) Wypracowanie wspólnych postulatów dotyczących kształtu polityki spójności po 2013 r. 2) Wzmocnienie roli i współpracy regionów w Europie. 3) Wypracowanie aktualizacji Wspólnego Dokumentu Rozwoju Przestrzennego krajów V4+2. 4) Wspólne badania ewaluacyjne. 5) Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. 6) Promowanie i rozszerzanie współpracy o działania i projekty wspierające rozwój i implementację Partnerstwa Wschodniego. 7) Współpraca w zakresie polityki UE wobec Ukrainy oraz Białorusi. 8) Podejmowanie działań na rzecz wspierania prointegracyjnych aspiracji pozostałych państw Bałkanów Zachodnich. 9) Wzmocnienie skuteczności realizacji polityki spójności w obecnej perspektywie finansowej. 10) Kontynuacja współpracy w obszarze Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa. 11) Pogłębianie współpracy UE w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności. 12) Konsekwentne wzmacnianie i ulepszanie stanowiska w kwestii walki z terroryzmem. 13) Kontynuacja dialogu V4 z USA oraz zintensyfikowanie współdziałania w formacie V4 na forum ONZ. 14) Wzmocnienie skutecznego wdrażania Mechanizmów Finansowych. Planowany program polskiej prezydencji w obszarze polityki spójności 2014-2020 będzie się koncentrował na: 1) Wymianie poglądów/stanowisk poszczególnych państw członkowskich w odniesieniu do negocjacji pakietu rozporządzeń dla polityki spójności na przyszły okres programowania. 2) Inicjowaniu wspólnych przedsięwzięć państw Grupy Wyszehradzkiej na forum UE w zakresie propozycji reformy polityki spójności w latach 2014-2020. Państwa Europy Środkowo-Wschodniej podejmują różne działania w celu zachowania europejskiego ładu międzynarodowego oraz bezpieczeństwa, ponieważ Rosja wraca do gry na głównej arenie międzynarodowej. Dzieje się tak niejako na „własne życzenie” Zachodu, przede wszystkim na skutek niejednolitego, niekonsekwentnego i niezrozumiałego dla wielu obserwatorów stosunków międzynarodowych stanowiska głównych państw Unii Europejskiej wobec polityki Kremla. Ćwierć wieku po rozpadzie Związku Radzieckiego, polityka uprawiana przez obecną generację rosyjskich elit jest jednak wciąż znacznie odbiegająca od zachodnich standardów, motywowana jest historycznie i determinowana nostalgią za epoką radzieckiego imperializmu. Dowody na brak zdecydowania i przejrzystości, czy wręcz koniunkturalizm polityczny Zachodu, bez trudu znajdujemy w relacjach administracji prezydenta USA Baracka Obamy z Federacją Rosyjską. W refleksji uogólniającej można stwierdzić: 1. Powstaje nowy, wielobiegunowy i wielocywilizacyjny system międzynarodowy. Jest to efekt rozpadu porządku jałtańsko-poczdamskiego i globalizacji, które pociągają za sobą bezprecedensowe zmiany na arenie międzynarodowej. W związku z tym bardzo trudno opracować trafną diagnozę, a jeszcze trudniej trafną prognozę co do przyszłości świata oraz jego ostatecznego kształtu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Europa, Ameryka, Unia Europejska i NATO, a więc najważniejsze komponenty dotychczasowego systemu euroatlantyckiego, gwarantujące bezpieczeństwo międzynarodowe, wciąż pozostają w cieniu kryzysu finansowo-gospodarczego. Nadal nie wiemy, kiedy kryzys ten się skończy i jakie będą jego konsekwencje dla świata, a szczególnie dla Europy i Stanów Zjednoczonych. Z pewnością kryzys ten sygnalizuje wyczerpywanie się zasad i form, na których oparty jest dotychczasowy ład polityczno-społeczny i ekonomiczny, zwany ustrojem liberalno-demokratycznym. Jest też zapowiedzią nadchodzących zmian w układzie geopolitycznym i bezpieczeństwie międzynarodowym, zdeterminowanych do tej pory w głównej mierze przez hegemoniczną pozycję Stanów Zjednoczonych na świecie. Zmianom tym towarzyszą dyskusje i spory wśród badaczy i polityków na temat obecnego, przejściowego i przyszłego ładu międzynarodowego oraz na temat bezpieczeństwa Europy i całego świata. Pojawiają się pytania dotyczące systemu euroatlantyckiego w wielobiegunowym ładzie międzynarodowym oraz szans i zagrożeń dla Europy i Stanów Zjednoczonych, dla Unii Europejskiej i NATO w warunkach postępującej globalizacji i rosnącej w świecie pozycji Chin, Indii, Rosji i Brazylii. Próbując na nie odpowiedzieć, eksperci i politycy formułują wiele ciekawych, acz kontrowersyjnych, teorii, tez i hipotez. Większość z nich zakłada, że w perspektywie 20–30 lat powstanie nowy multipolarny ład globalny, w którym kluczową rolę, obok Stanów Zjednoczonych, będą odgrywały mocarstwa wschodzące, na czele z Chinami. Przyjmuje się, że gwarantem bezpieczeństwa międzynarodowego nadal będzie system euroatlantycki, w którym wiodące role będą należeć do Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i NATO. Podkreśla się, że Stany Zjednoczone pozostaną światową potęgą polityczną, wojskową i gospodarczą, ale ich hegemonalna pozycja będzie jednak ulegała stopniowemu osłabieniu1. Z drugiej zaś strony od lat jest podważana i krytykowana rola Ameryki w świecie – nie tylko polityczna, ale nawet cywilizacyjna. Głosi się teorie o schyłku tego mocarstwa i krytykuje jego politykę wewnętrzną i zagraniczną, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza nimi. Przewiduje się dla tego mocarstwa rolę nie hegemona, ale globar driver, oraz zakłada dalszy rozwój potęgi Chin i spadek znaczenia Rosji w świecie w nowym, multipolarnym, zwłaszcza w sprawach pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, biorąc pod uwagę trudną sytuację społeczno-polityczną i gospodarczą współczesnej państwa oraz ogrom zadań, które kraj ten musi wykonać, aby stać się nowoczesnym, silnym, sprawnie zarządzanym, demokratycznym i pokojowym mocarstwem. 2. Europa Środkowo-Wschodnia to region wyodrębniony bardziej pod względem politycznym, kulturowym i historycznym niż stricte geograficznym. W perspektywach na przyszłość wymienia się m.in. uzależnienie od Zachodu czy unikalną pozycję pomiędzy nowymi rynkami Rosji, Turcji, Chin a zaawansowanymi rynkami zachodnimi. Europa Środkowo-Wschodnia zmuszona jest do balansowania między dwoma głównymi kierunkami i rynkami. Złotym środkiem wydaje się dążenie do uniezależnienia od nich, zmierzanie do własnego rozwoju czy ulepszenia własnych rynków oraz wykorzystania własnych walorów, które na pewno posiada, ale często zapominane. 3. Grupa Wyszehradzka była efektowną platformą kooperacji w kwestiach związanych z aspiracjami integracji Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Rozszerzenie NATO to wspólny sukces państw sojuszniczych i kandydujących. Dzięki współdziałaniu w różnych dziedzinach V4 stała się widoczna na tle innych kandydatów do członkostwa w UE. Doświadczenie ze współpracy w całym okresie przedakcesyjnym nie zanikło z chwilą wstąpienia do Unii. 4. Kapitałem Grupy Wyszehradzkiej w ramach UE stała się bliskość geograficzna i podobieństwo kulturowe, gospodarcze oraz wspólnota interesów, wynikająca z przynależności do tego samego regionu. Do najważniejszych sfer działania Grupy należą: ochrona środowiska naturalnego, infrastruktura, transport, energetyka i turystyka oraz promocja naszego regionu. Ważne jest także podjęcie wspólnych przedsięwzięć promocyjnych w krajach członkowskich UE w celu wsparcia wizerunku państw wyszehradzkich, spajających swe wysiłki nie tylko w ramach współpracy politycznej, ale tworzących również regionalną wspólnotę o wyraźnej tożsamości kulturowej i społecznej. Podejmowanie przez Grupę współpracy z najbliższymi sąsiadami, z państwami Europy Zachodniej, z krajami Beneluksu, skupionymi w Radzie Nordyckiej oraz z Federacją Rosyjską, Białorusią, Ukrainą i Mołdawią. 5. Grupa Wyszehradzka jest nie tylko symbolem sukcesu, ale także wyzwaniem na przyszłość. Jest przykładem poszukiwania sposobów w celu zbudowania nowego typu relacji między państwami, które mają wspólną historię i tożsamość. 6. Środkowoeuropejskie doświadczenie jest na tyle ważne, że musi być elementem wspólnego doświadczenia całej Europy, jeżeli faktycznie dąży do zbudowania tożsamości europejskiej. Działania Grupy Wyszehradzkiej są ważna cegiełką, by tożsamość europejska była pełniejsza i bogatsza. Elementem wspólnym jest polityka sąsiedztwa i polityka otwartych drzwi, czyli rozszerzanie strefy bezpieczeństwa i stabilności na naszych bezpośrednich sąsiadów oraz utrzymanie spójności transatlantyckiej. 7. Wielu obserwatorów sceny międzynarodowej przychyla się do tradycyjnej wizji wyłaniającego się porządku międzynarodowego, opartego na policentryzmie i interpolarności. Dostrzega się nowe wzory regionalnej równowagi sił, przewidując w przyszłości tworzenie rozmaitych konstelacji wzajemnie się przeciwważących. W świecie, który nie ma jeszcze nazwy, narastają procesy odśrodkowe i różnicujące nad dośrodkowymi i jednoczącymi. Globalizacja wprawdzie się nie cofa, ale coraz bardzie zaczyna przenikać się z tradycyjną geopolityką, która paradoksalnie dzięki niej odżywa na naszych oczach. Mamy więc do czynienia z dwiema równolegle kształtującymi się sferami: sferą integracji gospodarczej i multilateralizmu, który można określić „ponowoczesnym internacjonalizmem”, z natury swej pokojową i astrategiczną, oraz sferą konfrontacji pomiędzy indywidualnymi (narodowymi) i zbiorowymi (integracyjnymi) ośrodkami potęgi na tle wojny z terroryzmem, wojen domowych, proliferacji broni jądrowej i in. Utrzymanie równowagi między tymi sferami stanowi najważniejsze wyzwanie wobec Zachodu, który nawet jeśli nie jest w stanie zapobiec redystrybucji potęgi („nowemu rozdaniu”), to powinien zrobić wszystko dla konsolidacji większości państw w obronie zdobyczy cywilizacji zachodniej. 8. Wyraźnie zderzenie między wartościami, kulturą, ideologiami widać u S. Huntingtona, który zastanawiając się nad XXI-wiecznym ładem międzynarodowym, stawia hipotezę o zderzeniu cywilizacji. Te ostatnie rozumie jako wielkie jednostki kulturowe, z którymi ludzie się identyfikują. Obejmują one język, historię, obyczaje i religię. Zdaniem tego autora, o ile konflikty w przeszłości dotyczyły wrogich ideologii, o tyle w przyszłości nastąpi zderzenie pomiędzy antagonistycznymi cywilizacjami: chińską, islamską i zachodnią. 9. Z perspektywy historycznej dynamika stosunków międzynarodowych i zachodzące zmiany w międzynarodowym środowisku bezpieczeństwa nabierają niesłychanego tempa i rodzą wiele pytań. Klarowny ład logiki zimnowojennego podziału świata jest stopniowo zastępowany przez trudny do jednoznacznego określenia i prognozowania system wielobiegunowy ze wschodzącymi potęgami na czele. Wiele wskazuje na to, iż słabnąca rola Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz ambicje państw takich, jak Chiny, Rosja, czy Indie będą czynnikami determinującymi przyszły ład międzynarodowy, w którym globalizacja przenika się z tradycyjną geopolityką. 10. Oprócz Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, bardzo ważną rolę będzie odgrywała Rosja, ale pod warunkiem, że stanie się ona państwem zmodernizowanym i demokratycznym. Należy więc uczynić wszystko, aby podmioty te nie zniknęły z mapy politycznej świata i ściśle ze sobą współpracowały na rzecz umacniania pokoju i międzynarodowego bezpieczeństwa. W najbliższych latach Rosja zostanie wręcz zmuszona do współpracy z systemem euroatlantyckim i do prowadzenia polityki zagranicznej w sposób wielowektorowy, czyli do współpracy z Unią Europejską i NATO z jednej strony, a z drugiej strony z krajami wschodzącymi, zwłaszcza zaś z Chinami i Indiami. Rosja potrzebuje dziś zachodnich technologii i kredytów oraz azjatyckich rynków zbytu, aby mogła dokonać niezbędnej modernizacji i stać się liczącym się uczestnikiem „koncertu mocarstw”, który będzie odpowiadał za nowy ład międzynarodowy i jego bezpieczeństwo. „Dziś, kiedy Polska i inne kraje byłego Bloku Wschodniego wkraczają w struktury Unii Europejskiej, powtarzam te słowa. Nie wypowiadam ich, aby zniechęcać. Przeciwnie, aby wskazać, że te kraje mają do spełnienia ważną misję na Starym Kontynencie. Wiem, że wielu jest przeciwników integracji. Doceniam ich troskę o zachowanie kulturalnej i religijnej tożsamości naszego Narodu. Podzielam ich niepokoje związane z gospodarczym układem sił, w którym Polska - po latach rabunkowej gospodarki minionego systemu - jawi się jako kraj o dużych możliwościach, ale też o niewielkich środkach. Muszę jednak podkreślić raz jeszcze, że Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączać się z tej wspólnoty, z tej wspólnoty, która wprawdzie na różnych płaszczyznach przeżywa kryzysy, ale która stanowi jedną rodzinę narodów, opartą na wspólnej chrześcijańskiej tradycji. Wejście w struktury Unii Europejskiej, na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego Narodu i bratnich Narodów słowiańskich wyrazem jakiejś dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy. Europa potrzebuje Polski. Kościół w Europie potrzebuje Świadectwa wiary Polaków. Polska potrzebuje Europy. Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej! To jest wielki skrót, ale bardzo wiele się w tym skrócie mieści wielorakiej treści. Polska potrzebuje Europy. Jest to wyzwanie, które współczesność stawia przed nami i przed wszystkimi krajami, które na fali przemian politycznych w regionie tak zwanej Europy Środkowowschodniej wyszły z kręgu wpływów ateistycznego komunizmu”. (Przemówienie Jana Pawła II do Polaków, 19.05.2003). Bibliografia: 1. Asmus R.D., Mała wojna, która wstrząsnęła światem. Gruzja, Rosja i przyszłość Zachodu, Warszawa 2010. 2. Baylis J. (red.) Globalizacja polityki światowej. Wprowadzenie do stosunków międzynarodowych, Kraków 2008. 3. Bieleń S., (red.), Polska w stosunkach międzynarodowych, Warszawa 2007. 4. Brzeziński Z., Plan gry, Warszawa 1986. 5. Buzan B., Little R., Systemy międzynarodowej w historii świata, tłum. E. Brzozowska, Warszawa 2011. 6. Cohen-Tanugi L., The Shape of the World to Come. Charting the Geopolitics of a New Century, New York 2008. 7. Deszczyński P., Szczepaniak M., Grupa Wyszehradzka. Współpraca polityczna i gospodarcza, Toruń 1995. 8. Dziś i jutro. Wiedza o społeczeństwie, I. Janicka, A. Janicki, A. Kucia, T. Maćkowski, (red.), Gdańsk 2010. 9. Gill S., Power and Resistence in the New World Order, Palgrave Macmillan, Basingstoke and New York 2008. 10. Huntington S.P., Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, Warszawa 1997. 11. Huntington S.P., Zderzenie cywilizacji, Warszawa 2005. 12. Instytut Ideologii, A teraz Europa Środkowa, IX 2012, nr 1. 13. Jean C., Geopolityka, Wrocław 2003. 14. Kaczmarek B. (red.), Metafory polityki, t. 2, Warszawa 2003. 15. Klementewicz T., (red.), Trudna sztuka polityki. Szanse, ryzyko, błąd, „Studia Politologiczne” vol. 1, Warszawa 1996. 16. Klementewicz T. (red.), Współczesne teorie polityki – od logiki do retoryki, „Studia Politologiczne” vol. 8, Warszawa 2004. 17. Koziej S., Między Piekłem a Rajem, Szare Bezpieczeństwo na progu XXI wieku, Toruń 2008. 18. Kukułka J., Wstęp do nauki o stosunkach międzynarodowych, Warszawa 2003. 19. Leksykon politologii, A. Antoszewskiego, R. Herbuta (red.), Wrocław 2000. 20. Łastawski K., Polska racja stanu po wstąpieniu do Unii Europejskiej, Warszawa 2009. 21. Łoś-Nowak T., Stosunki międzynarodowe: teorie – systemy – uczestnicy, Wrocław 2000 (wyd. 2, 2006). 22. Malendowski W., Mojsiewicz Cz., Stosunki międzynarodowe, Wrocław 2006. 23. Modelski G., The Long Cycle of Globar politics and the Nation-State, “Comparative Studies in Society and History”, vol. 20, No. 2, April 1978. 24. Paul T.V., Wirtz J.J., Fortmann M., (eds), Balance of Power: Theory and Practice in the Twenty-first Century, Stanford University Press, Stanford, CA 2004. 25. Pietraś Z.J., Podstawy teorii stosunków międzynarodowych, Lublin 1986. 26. Sengupta A., Heartlands of Eurasia. The Geopolitics of Political Space, Lanham 2009. 27. Skarzyński R., Anarchia i policentryzm. Elementy teorii stosunków międzynarodowych, Białystok 2006. 28. System euroatlantycki przed i po zakończeniu zimnej wojny. Istota, cele i zadania oraz rola w budowie nowego ładu globalnego, pod red. J.M. Fiszer (red.), Warszawa 2009. 29. Systemy polityczne państw Europy Środkowej i Wschodniej, W. Sokoła, Żmigrodzkiego, (red.), Lublin 2005. M. 30. Wiedza o społeczeństwie, Z. Smutek, J. Maleska, B. Surmacz, (red.), cz. 2, Gdynia 2004. 31. Zarys współczesnych stosunków międzynarodowych, E. Cziomer, L. W. Zyblikiewicz, (red.), Warszawa 2006. Prezentacje multimedialne: Opracowali: Uczniowie: Osiński Karolina, Rozmarynowska Agata, Beksa Dominika, Tatarczuk Marta, Wieczerska Wiktoria, Domżalski Bartek, Knap Natalia, Perucka Paulina, Melnyk Kacper, Tomasik Kuba, Dzik Adam, Gołębiewska Angelika. Pod kierunkiem: Nauczycieli – mgr Agnieszka Niedźwiecka, dr Krzysztof Piotr Sawicki.