Nr 41 - Słupska Izba Przemysłowo Handlowa

Transkrypt

KALEJDOSKOP
GOSPODARCZY
Biuletyn elektroniczny
Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej
realizowany w ramach Projektu KIGNET
Nr 3 (41) marzec 2009
W numerze:
AKTUALNOŚCI ....................................................................................................2
......................................................................................9
NASI CZŁONKOWIE ............................................................................................. 11
INFORMACJE O PRAWIE UNIJNYM ORAZ WYDARZENIACH W UE ISTOTNYCH DLA PRZEDSIĘBIORCÓW .................. 18
OFERTY INWESTYCYJNE UM W SŁUPSKU .......................................................................... 22
WIEŚCI GMINNE ................................................................................................ 24
Z MIAST I REGIONU ............................................................................................. 29
WIADOMOŚCI GOSPODARCZE ................................................................................... 33
KIGNET – IZBOWY SYSTEM WSPARCIA KONKURENCYJNOŚCI POLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW .......................... 41
ZAPRASZAMY DO REKLAMY ...................................................................................... 43
AKADEMIA PRZEDSIĘBIORCY
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
Rozwoju Regionalnego
KALEJDOSKOP GOSPODARCZY
N R 3 (41) marzec 2009
AKTUALNOŚCI
Słupskie STAKO wdraża nową technologię
Słupska
produkcji
fabryka
STAKO
kompozytowych
opracowała
zbiorników
unikalną
do
technologię
magazynowania
sprężonego gazu ziemnego. Przedsiębiorstwo jest jedynym
producentem takich zbiorników w Polsce.
Firmę STAKO założył w 1967 roku Michał Staniuk. Początkowo był to zakład kotlarsko-ślusarski, który z czasem
wyspecjalizował się w produkcji cystern oraz aluminiowych kontenerów dla przemysłu chemicznego. W 1990 roku zakład
podjął się produkcji gazowych zbiorników ciśnieniowych. Obecnie jest światowym liderem w ich projektowaniu i produkcji.
Firma zatrudnia ponad 500 osób.
Sprężony gaz ziemny (CNG) jest alternatywnym paliwem zasilającym silniki samochodowe. Gaz CNG znajduje
zastosowanie głównie w pojazdach użytkowych (autobusy), ale coraz częściej jest wykorzystywany do zasilania silników
samochodów
osobowych.
Jedną z barier ograniczającą stosowanie CNG jest ciężar zbiorników magazynujących gaz. Ponieważ muszą wytrzymać spore
ciśnienie, są wykonane z ciężkiej stali. To z kolei przekłada się na zwiększenie ciężaru auta, co ma wpływ na większe zużycie
gazu i ograniczony zasięg pojazdu.
Tymczasem zbiorniki wykonane z kompozytów są średnio 3-krotnie lżejsze od stalowych. Jednak na razie niewielu
producentów opanowało produkcję takich zbiorników.
- Budowa i technologia wytwarzania powstały od podstaw w naszej firmie - mówi Arkadiusz Kubasik, dyrektor handlowy
STAKO.
- Obecnie jesteśmy jedynym producentem tego typu zbiorników w Polsce i jednym z nielicznych na świecie.
W konstrukcji zbiorników kompozytowych wykorzystywane są dwa, lekkie materiały: aluminium, z którego zrobiona jest
wewnętrzna struktura zbiornika, oraz włókno węglowe stanowiące zewnętrzny płaszcz pojemnika. - Zbiornik kompozytowy,
oprócz tego, że jest lżejszy, to jest również trwalszy od stalowego - wyjaśnia dyrektor Kubasik.
Problemem jest cena, która jest około dwa razy wyższa od stalowych. - Jednak adaptacja zbiorników kompozytowych w
pojeździe jest znacznie tańsza. Do tego nie powodują one nadmiernego obciążenia pojazdu, co przekłada się na niższe
zużycie gazu - twierdzi Arkadiusz Kubasik.
Projektowane i produkowane przez STAKO zbiorniki kompozytowe stosowane są nie tylko do magazynowania gazu CNG.
Wykorzystywane są również do przechowywania sprężonego powietrza oraz gazów medycznych. Znajdują też zastosowanie
jako butle do aparatów tlenowych. Są nawet używane w grach sportowych (paintball).
Źródło: gp24.pl
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
2
N R 3 (41) marzec 2009
W Słupsku ma powstać średniowieczny gród
Wieża rycerska, chata i kuźnia otoczone wysoką
palisadą - tak będzie wyglądał gród średniowieczny
nad Słupią. W ciągu niecałych trzech lat taką
budowlę chce postawić Bractwo Rycerskie
Bogusława V.
Słupscy rycerze będą przekonywać do swojego pomysłu prezydenta Słupska.
Drewniana budowla ma stanąć w Parku Kultury i Wypoczynku między aleją Brzozową a Słupią. Teren ten przyznał słupskiemu
bractwu rycerskiemu prezydent miasta. Rycerze mają do zagospodarowania 4 tysiące mkw.
Planowana na nim osada będzie miało mniejszą powierzchnię. Długość grodu to około 40 metrów, a średnia szerokość to
ponad 20 metrów.
- To będzie rekonstrukcja siedziby średniowiecznego rycerza, wzorowana na tym, jak kiedyś wyglądały gródki stożkowate mówi Piotr Merecki z Bractwa Rycerskiego Bogusława V. - Takie gródki powstawały w całej Europie od dwunastego wieku.
Także w Polsce i na Pomorzu.
Centralnym obiektem w obiekcie będzie wysoka na około 9 metrów drewniana wieża rycerska - tzw. stołp lub donjon.
Tradycyjnie łączyła ona funkcje obronne i mieszkalne. W czasie wojny było to ostatnie i najsilniej bronione miejsce w grodzie.
W wieży będzie pomieszczenie muzealne.
Na majdanie grodu stanie również drewniany budynek o wymiarach 6 na 11 metrów. Tu ma być sala, w której będą mogli
przebywać goście. Planowana jest mini- karczma.
Drugim małym obiektem w grodzie będzie kuźnia i mała stajnia. Bractwo planuje w przyszłości trzymać w niej konie.
Wszystko otoczone będzie wysoką na 4 metry, drewnianą palisadą. Gród otoczony też będzie z dwóch stron rzeką. Ze strony
głównego wejścia stanie też drewniana brama o wysokości 6 -7 metrów.
- Po obu stronach bramy palisada będzie miała budowę skrzyniową, wypełniona będzie ziemią i kamieniami, czyli tak jak
budowano w średniowieczu - tłumaczy Merecki. - Taka konstrukcja skrzyniowa będzie z dwóch stron otwarta. Dzięki temu
zobaczymy jej przekrój i sposób budowy.
Szerokość palisady to 1,6 metra. Na jej górze umieszczona zostanie drewniana kładka. Po niej będzie można obejść gród
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
3
N R 3 (41) marzec 2009
dookoła albo umieścić pod nią kramy w czasie imprez.
Głównym powodem wybudowania grodziska w Słupsku jest chęć popularyzowania wiedzy o średniowieczu i życiu ówczesnych
ludzi. Członkowie słupskiego bractwa rycerskiego myślą nad tym, aby w grodzie organizować żywe lekcje historii lub lekcje
regionalizmu. Uczniowie słupskich szkół mogliby oglądać pokazy pracy dawnych rzemieślników (np. kowala, wikliniarza,
garncarza) oraz walki rycerskie.
W weekendy gród miałby być otwarty dla mieszkańców i turystów.
Kto to zrobi?
Bractwo Rycerskie Księcia Bogusława V ze Słupska rekonstruuje (w strojach, uzbrojeniu itp.) pierwszą połowę wieku
XIV. Powstało w 2000 roku. Skupia około 40 osób. Działają w niej sekcje: taneczna, rzemieślnicza, walczących, łucznicza i
artyleryjska.
- Byłaby to kolejna w naszym mieście oferta interesującego spędzenia dnia, na kilka godzin można cofnąć się w czasie i
obejrzeć pokazy walki, wziąć udział w zabawach plebejskich - mówi Merecki.
Wiadomo, że budowa grodu pochłonie znaczną sumę. Koszt szacowany jest na ok. 5 milionów złotych. Pomysłodawcy nie
wiedzą dokładnie, skąd wezmą te fundusze. Na pewno będą starać się o finansowanie z Unii Europejskiej.
- Co do finansowania jest jeszcze wiele niewiadomych - tłumaczy Merecki. - Kluczem do starania się o pieniądze jest
uzyskanie od władz miasta długoletniej dzierżawy miejsca, w którym stanie gród.
Władze miasta wstępnie popierają pomysł słupskich rycerzy i przekazali im teren w dzierżawę.
Źródło: gp24.pl
Słupska Kolej Morska - z Ustki do centrum handlowego Jantar
Miasta Słupsk i Ustka oraz gmina Słupsk
chcą budować Słupską Kolej Morską - nową linię
kolejową, które ma połączyć okolice centrum
handlowego Jantar z ustecką plażą zachodnią. 3
marca podpisano porozumienie w sprawie
koncepcji funkcjonalno-finansowej Słupskiej Kolei
Morskiej.
Umowa dotyczy wykonania tak zwanej koncepcji
funkcjonalno-finansowej, która odpowie na pytanie, ile
będzie
kosztowała
budowa
nowego
połączenia
kolejowego Słupska z Ustką. Opracują ją specjaliści z
zakresu kolejnictwa wybrani przez urzędników słupskiego
ratusza. Każdy z samorządów wyda na jej przygotowanie
po 16,7 tys, złotych. Jeśli specjaliści pomysł budowy
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
4
N R 3 (41) marzec 2009
kolejki ocenią pozytywnie, kolejnym etapem będzie stworzenie studium wykonalności i złożenie projektu do Urzędu
Marszałkowskiego o dofinansowanie z funduszy europejskich.
Do umowy nie przystąpiła gmina wiejska Ustka, której radni popierają budowę, ale o ewentualnym finansowym przyłączeniu
się do projektu chcą rozmawiać dopiero wtedy, gdy zapoznają się z wynikami koncepcji.
Trasa SKM ma się zaczynać przy centrum handlowym Jantar a kończyć na plaży. Z połączenia mają korzystać turyści oraz
mieszkańcy regionu, którzy będą mieli możliwość szybkiej i bezkolizyjnej komunikacji kurortu ze stolicą powiatu.
Pierwotnie Słupska Kolej Morska łącząca miasto z Ustką a właściwie plażą, miała rozpoczynać się przy Akademii
Pomorskiej lub w Krępie Słupskiej. Głównym argumentem za tym rozwiązaniem było to, że latem dość duża baza noclegowa akademiki i kwatery prywatne stoi pusta.
Dzięki SKM turysta mógłby dosłownie w klapkach wsiąść do pociągu i wysiąść na plaży zachodniej, gdzie ma znajdować się
końcowa stacja kolejki. Po drodze miały powstać dodatkowe przystanki, m.in. przy Kauflandzie.
Według nowego pomysłu trasa SKM ma się zaczynać na drugim końcu miasta, przy centrum handlowym Jantar.
- To tańsza koncepcja, bo odpadną koszty budowy nowego mostu na rzece - mówi Bartosz Gwóźdź-Sproketowski, dyrektor
wydziału rozwoju miasta w słupskim Urzędzie Miejskim.
- To rozwiązanie umożliwi również szybki transport turystów i mieszkańców z kurortu do centrum handlowego.
Za kilka miesięcy przekonamy się, czy jest szansa na uruchomienie SKM.
Podpisy pod dokumentem złożyli: Maciej Kobyliński, prezydent Słupska, Bernard Rybak, wicewójt gminy Słupsk oraz
Jan Olech, burmistrz Ustki.
Przedsięwzięcie zostanie zgłoszone do konkursu w ramach działania 4.2 Rozwój Regionalnej Infrastruktury Kolejowej
Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013.
Projekt związany z uruchomieniem SKM przewiduje rozbudowę i modernizację linii kolejowej nr 405 na trasie Słupsk - Ustka.
W ramach przedsięwzięcia planuje się modernizację istniejącego odcinka linii kolejowej przebiegającej przez Słupsk, gminę
Słupsk, gminę Ustka oraz Ustkę, a także jej wydłużenie w Słupsku: od dworca PKP do ul. Grottgera, a w Ustce: od dworca
PKP do plaży wschodniej i zachodniej.
Koncepcja funkcjonalno-finansowa ma dać odpowiedź na pytania: jak powinna przebiegać linia kolejowa, aby w pełni
zaspokoić potrzeby komunikacyjne miast i gmin, przez które przebiega, jaka jest optymalna technologia wykonania
modernizacji i rozbudowy linii oraz jaki jest jej koszt i czas wykonania.
Mariusz Smoliński
Rzecznik Prasowy Prezydenta Słupska
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
5
N R 3 (41) marzec 2009
SUBREGIONALNY FUNDUSZ POŻYCZKOWY „GRYF”
POŻYCZKI DLA MIKRO I MAŁYCH PRZEDSIĘBIORCÓW
PUNKT INFORMACYJNY FUNDUSZU
PRZY SŁUPSKIEJ IZBIE PRZEMYSŁOWO HANDLOWEJ
•
Pożyczki udzielane są dla przedsiębiorców zatrudniających nie więcej niż 50
osób
•
Wysokość pożyczki : do 120 tys. zł na jedno przedsięwzięcie , klient może
starać się o kilka pożyczek max 4, każda na inny cel .
•
Cel : inwestycyjny ( zakup środków trwałych , nieruchomości , remonty itp. )
obrotowy ( zakup towarów , finansowanie bieżących kosztów działalności )
•
Okres pożyczkowy - max 5 lat ,
•
Istnieje możliwość karencji w spłacie kapitału do 6 m-cy , w okresie tym
klient płaci tylko odsetki ,
•
Pożyczki dla przedsiębiorców działających powyżej roku oprocentowane są od
8,5% - 12% ,
•
Pożyczki dla przedsiębiorców działających poniżej roku oprocentowane są od
12,22% - 13,50% ,
•
Indywidualne oprocentowanie uzależnione jest od standingu finansowego firmy
i poziomu zabezpieczeń .
•
Oprocentowanie jest stałe przez cały okres pożyczkowy .
•
Od pożyczki pobierana jest jednorazowo opłata manipulacyjna w wysokości do
5% kwoty przyznanej pożyczki . Na dzień dzisiejszy opłata generalnie nie
powinna być wyższa niż 2 % i zwyczajowo potrącana jest przy wypłacie
pożyczki .
Szczegółowe informacje można uzyskać w Punkcie Informacyjnym przy Słupskiej Izbie Przemysłowo Handlowej lub
bezpośrednio w Biurze Regionalnym w Słupsku ul. Jana Pawła II 1 (II p. pokój 218).
W przypadku gdy potrzeby finansowe Państwa firmy okażą się większe - uprzejmie prosimy o kontakt z Koordynatorem
Regionalnym p. Iwoną Wilczyńską pod numerem tel. 0600 255 122,w celu omówienia możliwości sfinansowania przez
Fundusz realizowanych przez Państwa przedsięwzięć.
Informujemy, że Fundacja na terenie działania Punktów Obsługi Funduszu, organizuje również bezpłatne szkolenia.
Zapraszamy na naszą stronę internetową www.pfp.com.pl.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
6
N R 3 (41) marzec 2009
„OFERTA SPRZEDAŻY LOKALI UŻYTKOWYCH”
stan oferty: aktualna
typ oferty: sprzedaż
miejscowość: Słupsk
powierzchnia: 1 080 m2
lokalizacja: ul. Szymanowskiego
kondygnacja: II kondygnacje
typ własności: własność
przeznaczenie: lokal użytkowy
cena: 1.300.000 PLN + VAT (cena do negocjacji)
opis: Przedmiotem sprzedaży są dwa połączone ze sobą budynki w kształcie litery „L” położone na 4 działkach z czego 3 to
prawo użytkowania wieczystego, 1 stanowi prawo własności. Jest również udział w 2 przyległych działkach.
Pierwszy budynek stanowi łączna powierzchnię 353 m2 (rok budowy 1999), natomiast drugi budynek to łączna powierzchnia
724 m2.
Na parterze pierwszego budynku zlokalizowane są pomieszczenia biurowe, socjalne oraz kotłownia. Łączna powierzchnia 170
m2, natomiast druga kondygnacja to pomieszczenia produkcyjne, magazynowe o pow. 184 m2.
Na parterze terakota, na piętrze wylewka betonowa, na każdej kondygnacji toalety, wysokość hali około 3,5 m.
Drugi budynek (jedno i dwukondygnacyjny) to powierzchnia magazynowo-biurowa z czego część biurowa to 71 m2, a
powierzchnia magazynowa stanowi 656 m2.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
7
N R 3 (41) marzec 2009
stan oferty: aktualna
typ oferty: sprzedaż
miejscowość: Słupsk
powierzchnia: pow. działki 3631 m2, pow. budynku 574 m2
lokalizacja: okolice ul. Poznańskiej
typ własności: własność
przeznaczenie: hala produkcyjna
cena: 1.500.000 PLN + VAT (cena do negocjacji)
opis: Nieruchomość gruntowa o powierzchni 0,3631 ha zabudowana budynkiem hali przemysłowej. Budynek wykonany jest w
technologii tradycyjnej, uprzemysłowionej. Jest to obiekt jednokondygnacyjny, niepodpiwniczony. Obiekt wyposażony jest w
instalację wodno-kanalizacyjną, instalację wentylacji grawitacyjnej, centralnego ogrzewania z ciepłociągu sieci miejskiej oraz
instalacje elektryczną. W pomieszczeniach biurowych i socjalnych ogrzewanie podłogowe.
Na działce, na której usytuowany jest budynek istnieje układ utwardzonych dróg zapewniających właściwą komunikację oraz
dojazd do obiektu. W ewidencji gruntów działka została oznaczona symbolem Bi (inne tereny zabudowane), natomiast w
Studium Ukierunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Słupsk opisywana nieruchomość znajduje się
na terenie zabudowy przemysłowej z funkcją usługowo – mieszkaniową.
Powierzchnia użytkowa nieruchomości: 574,61 m2 w której znajduje się część produkcyjna o pow. około 350 m2, część
biurowa i socjalna o pow. około 224 m2.
Wykaz pomieszczeń:
komunikacja – (gres), pow. 37,24 m2
pomieszczenia biurowe (panele podłogowe) pow. 17,73 m2; 24,04 m2
pomieszczenie gospodarcze – (terakota) pow. 49,88 m2
jadalnia – (terakota) pow. 13,01 m2
komunikacja – (terakota) pow. 7,90 m2
szatnia męska – (terakota) pow. 13,80 m2
umywalnia męska(terakota) pow. 11,20 m2 ,szatnia damska (terakota) pow. 6,94 m2
umywalnia damska (terakota) pow. 5,32 m2
pomieszczenie socjalne pracowników biurowych (terakota) pow. 5,04 m2
wc damskie pracowników biurowych (terakota) pow. 4,43 m2
wc męskie prac. biurowych (terakota) pow. 5,70 m2
wymiennikownia (terakota) pow. 8,78 m2
magazyn (terakota) pow. 7,62 m2
hala produkcyjna (posadzka betonowa) pow. 350,68 m2
wc (terakota) pow. 5,30 m2.
Wnętrze budynku jest po kapitalnym remoncie: posadzki – gres polerowany, ściany tynk gładki, okna pcv, stolarka drzwiowa
PORTA. W pomieszczeniach sanitarnych glazura i terakota.
Możliwość przejęcia po zakupie dzierżawcy!
MOŻLIWOŚĆ WYNAJĘCIA NIERUCHOMOŚCI za kwotę 8.000 zł m-c.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
8
N R 3 (41) marzec 2009
AKADEMIA PRZEDSIĘBIORCY
Efektywność stanowiska pracy,
procesu i organizacji
Można wyróżnić wiele czynników wpływających
nie przytoczyć tu maksym Konfucjusza „Uczenie się bez
na konkurencyjność przedsiębiorstwa. Należeć do nich
myślenia przynosi fatalne skutki, ale równie złe jest
będą
właściwy
myślenie bez nauki”3, czy też inna maksyma: „Uczyć się,
produkt, właściwa technologia produkcji, właściwa polityka
lecz nie myśleć, to bezużyteczne. Lecz myśleć, a nie uczyć
wobec konkurentów, odbiorców i dostawców. Dodatkowym
się, to niebezpieczne”4). Kolejnym ważnym działaniem jest
elementem będą stosunki biznesowe i umowy, ustalanie
przesunięcie
cen,
z
pewnością:
reklama,
zdolność
do
właściwa
marka,
organizacja,
reputacja,
innowacji,
pracowników
do
innej
pracy,
udzielenie
związki
pionowe,
wskazówek pracownikom i nadzorowanie ich pracy oraz
oraz
otoczenie
zagrożenie
zasoby
makroekonomiczne. Każda z firm może budować swoją
pracownika
sankcjami,
zdyscyplinowanie
pracowników jak i ostatecznie zwolnienie pracowników.
O ile zgodzić się należy, że szkolenie, udzielanie
przewagę w oparciu o zastaną sytuację (korzystając
z teorii wykorzystania szans, unikania zagrożeń) i poprzez
wskazówek
kształtowanie rzeczywistości rynkowej (tworzenie nowych
pracowników są elementami pozytywnymi postępowania
produktów, rynków, kształtowanie postaw w relacjach
menedżerów, to grożenie sankcjami, zwalnianie należy
pionowych
uznać w większości wypadków za działania negatywne
–
łańcuchach
logistycznych,
wpływ
na odbiorców – uświadamianie, przekonywanie).
i
pomoc
w
samozdyscyplinowaniu
i świadczące bardziej o nieporadności menedżera niż złej
Bez wątpienia wymienione wyżej obszary mają
pracy
czy
też
woli
pracownika.
Oczywiście
będą
znaczny wpływ na osiągnięcie przewagi w warunkach
występowały od tej reguły wyjątki, przyjmujemy jednak
wolnej
jednak
założenie, że zdecydowana większość osób chce dobrze
relacji
pracować i należy im to wyłącznie umożliwiać. Zgodnie
konkurencji
zastanowić
rynkowej.
również
efektywnościowych
w
nad
Należy
się
budowanie
przedsiębiorstwie.
Wyróżnić
możemy trzy poziomy efektywności: stanowiska pracy,
jakie
wad
wynika
z
przyczyn
niezależnych
5
od pracowników , stąd menedżer zbyt często przypisujący
procesu i organizacji.
To,
z zasadą odkrytą przez E. W. Deminga 85% ogólnej
wielkości
wyniki
osiągnie
firma
zależy
od sprawności każdego stanowiska pracy. Jeśli każda
winę
za
błędy
swoim
podwładnym,
jest
po
prostu
przywódcą nie potrafiącym stworzyć im odpowiednich
przez
warunków pracy. Ostrożnie należy oczywiście podchodzić
kompetentnego pracownika, to możemy się spodziewać,
również do nadzorowania pracy podwładnych. Menedżer
że cała firma będzie funkcjonowała sprawnie1. Nie jest to
powinien stwarzać warunki do pracy, a nie poganiać
warunek jedyny, ale z pewnością warunek konieczny
i nadzorować
do stworzenia efektywnej organizacji.
stanowisko pracy i właściwie zmotywowany pracownik
z czynności
Do
na poziomie
wykonywana
jest
najczęstszych
efektywności
tak
jak
działań
stanowiska
należy
podejmowanych
pracy
2
należą :
nie wymaga
błędów,
pracowników.
nadzoru
kontroli
–
poddać
Dobrze
popełnia
on
natomiast
zorganizowane
minimalną
należy
ilość
działanie
przeszkolenie pracowników (nie sposób w tym momencie
3
1
Zob.: J. Fitz-enz, Rentowność inwestycji w kapitał ludzki,
Oficyna Ekonomiczna, Dom Wydawniczy ABC, Karków
2001.
2
G.A. Rummler, A.P. Brache, Podnoszenie efektywności
organizacji, PWE, Warszawa 2000, s. 97.
C. Scott Littleton, Mądrość Wschodu, Diogenes,
Warszawa 1994., s. 10, za Kofucjusz Dialogi.
4
C. Scott Littleton, Mądrość ... op cit., s. 45, za Kofucjusz
Dialogi II.15.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
9
N R 3 (41) marzec 2009
samego systemu. Nie należy przy tym przykładać zbyt
a konsekwencje
wielkiej
przez komórki spadną na ich przełożonych9.
wagi
do
uzbrojenia
pracowników
w
sprzęt
przeoczenia
błędów
popełnionych
Strassmana
Kolejny krok to umiejętne powiązanie wszystkich
nie ma związku pomiędzy wynikami finansowymi firm,
procesów tak aby otrzymać jak najwyższą sprawność
a nakładami na informatykę. W 55% firm amerykańskich
funkcjonowania
budżet
przy tym należy, że aby procesy przebiegały sprawnie
informatyczny.
Według
przeznaczony
badań
P.
na informatykę
przewyższa
wypracowaną dzięki niej wartość dodaną6.
organizacji
jako
całości.
Pamiętać
niezbędna jest właściwa efektywność stanowiska pracy,
Głównym problemem, z którym spotykamy się
7
jednak efektywnie wykonujący swoje działania pracownicy
na poziomie procesów jest tzw. efekt silosów (wysokich
nie zbudują sami wysoko efektywnych procesów, jeśli
budynków bez okien i o grubych, uniemożliwiających
ich działania nie są właściwie powiązane.. Istnieje tu także
komunikację ścianach). Uniemożliwia on rozwiązywanie
sprzężenie zwrotne – źle zaprojektowany proces może
wspólnych problemów kilku działów, co szczególnego
uniemożliwić
znaczenie nabiera w świetle tego, że „We wszystkich
stanowiskach. Podobne zależności zachodzą na wyższym
przypadkach, analizując cele procesu, należy zadać sobie
poziomie efektywności. Np. proces zamawiania musi być
następujące pytanie: czy cele dla kluczowych procesów
spójny
są powiązane z oczekiwaniami klientów i wymaganiami
działający
organizacji?”8. Problemy zostają przy tym wepchnięte
efektywnie funkcjonującej firmy jako całości. Podobne
na szczyt
silosów,
wyłącznie
a
przez
uzgodnienia
są
kierowników
przeprowadzane
pionów,
następnie
z
efektywną
procesem
z
osobna
pracę
obsługi
na
klienta.
sprawnie
nie
poszczególnych
Każdy
oznacza
z
nich,
jeszcze
jednak – złe powiązanie procesów może doprowadzić
do tego, że nie będą one przebiegały efektywnie.
rozwiązania są tylko komunikatem jakie mają wykonać
podlegli pracownicy.
LITERATURA
Taka organizacja pracy wynika często z błędnie
ustalonych zakresów obowiązków - kierownicy występują
tutaj nie jako organizatorzy, ale nadzorcy pracy podległych
pracowników. Menedżerowie zmuszani są do rozwiązywania
problemów niższych szczebli, co odciąga ich od zajmowania
się ważniejszymi zadaniami, związanymi np. z klientami
i konkurencją, strategią wobec dostawców i odbiorców.
Nadzorowanie takie powoduje zdjęcie odpowiedzialności
ze zwykłych
pracowników,
którzy
nie
utożsamiają
Fitz-enz J., Rentowność inwestycji w kapitał ludzki,
Oficyna Ekonomiczna, Dom Wydawniczy ABC, Karków
2001.
Jedliński M., Jakość w nowoczesnym zarządzaniu,
Wydawnictwo
Zachodniopomorskiej
Szkoły
Biznesu
w Szczecinie, Szczecin 2000.
Kofucjusz Dialogi.
Kulicki R., Wymagania, „Strategia Informatyzacji” Nr 4,
styczeń 2000.
Rummler G.A., Brache A.P., Podnoszenie efektywności
organizacji, PWE, Warszawa 2000.
Scott Littleton C., Mądrość Wschodu, Diogenes, Warszawa
1994.
się wówczas z efektami pracy, a postrzegają siebie jedynie
jako
wykonawców
odpowiedzialność
poleceń,
ponosi
za
ich
które
bezpośredni
Marcin Musiałek
Olga A. Motyka
Marek Gubała
Ośrodek Nowoczesnych Technik Zarządzania
[email protected]
całkowitą
przełożony.
Kierownik średniego szczebla jest w takim przypadku
najbardziej
nie poczuwają
że wszystko,
obciążony
się
co
odpowiedzialnością,
szeregowi
robią,
pracownicy
zostanie
do
której
wiedząc,
skontrolowane,
8
5
M. Jedliński, Jakość w nowoczesnym zarządzaniu,
Wydawnictwo Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w
Szczecinie, Szczecin 2000., s. 31.
6
R. Kulicki, Wymagania, „Strategia Informatyzacji” Nr 4,
styczeń 2000.
7
G.A. Rummler, A.P. Brache, Podnoszenie ... op cit., s.
33.
80.
9
32-33.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
10
N R 3 (41) marzec 2009
NASI CZŁONKOWIE
W tym dziale prezentujemy firmy, które należą do Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Obecnie Izba zrzesza ponad 100 przedsiębiorstw różnych branż i wielkości. Pełny wykaz naszych firm członkowskich
znajduje się na Izbowej stronie internetowej: www.siph.slupsk.pl, my jednak na łamach niniejszego biuletynu cyklicznie, co
miesiąc zamieszczamy krótkie informacje o wybranych naszych przedsiębiorcach. Mamy nadzieję, iż taka forma prezentacji
przyczyni się do nawiązania nowych kontaktów i współpracy.
PLASMET- RATTANPOL
Rodzinny biznes
Państwa Czechowicz
Wspomina Jan
Czechowicz…………….
W latach siedemdziesiątych
kiedy pracowałem w państwowym
zakładzie jedynym moim marzeniem
było mieć własną firmę. Marzenie to
spełniłem w marcu 1977 r. Były to
początki rodzinnego biznesu, gdzie w
latach kolejnych firma przekształciła
się z małego zakładu rzemieślniczego
w firmę o średniej wielkości.
Początkowo zakład zajmował się
produkcją wyrobów metalowych dla
gospodarstw domowych oraz części
do maszyn rolniczych.
W
pierwsze
1984r.
kontakty
nawiązałem
z
przemysłem
samochodowym tj. Fabryką Samochodów Małolitrażowych w Bielsku Białej, a następnie z Fiat Auto Poland. Od tego momentu
rozpoczął się dynamiczny rozwój, który trwa do chwili obecnej. Zrezygnowałem z produkcji dotychczasowych wyrobów i cała
moc została skierowana na produkcję komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego. W Efekcie tak dynamicznego rozwoju
przeniosłem w 1993 roku siedziby firm ze Słupska do Widzina, aby mieć możliwość rozbudowy.
Obecnie PLASMET jest wyspecjalizowanym zakładem średniej wielkości, i zatrudnia 120 pracowników a obroty roczne
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
11
N R 3 (41) marzec 2009
kształtują się na poziomie 4 mln euro.
PLASMET produkuje elementy metalowe w postaci wytłoczek tłoczonych z blach stalowych i aluminiowych, jak również
wykonuje całe podzespoły. Proces produkcyjny polega głównie na obróbce blach, rur i prętów, poprzez wykrawanie, tłoczenie,
spawanie i zgrzewanie.
Firma posiada własną narzędziownię oraz dział rozwoju, dzięki czemu jest w stanie sama zaprojektować proces
technologiczny, wykonać narzędzia i uruchomić produkcję.
W „PLASMECIE” najważniejsza jest jakość !
Duży nacisk kładzie się w firmie na jakość w produkcji. Pierwszy
certyfikat jakości ISO-9001 PLASMET otrzymał już 1999 roku. Obecnie w
firmie istnieje zintegrowany system zarządzania jakością i środowiskiem na
zgodność z normami: ISO-9001, ISO/TS-16949, oraz ISO-14001. Obecnie
wdrażany jest system zarządzania bezpieczeństwem pracy (BHP), na
zgodność z normą PN-N/OHSAS 18001. Dzięki wysokiej jakości swoich
wyrobów PLASMET na trwałe znalazł sobie miejsce w branży motoryzacyjnej,
a jego wyroby montowane są w takich samochodach jak FIAT, SKODA,
VOLKSWAGEN, TOYOTA, OPEL, MERCEDES czy SCANIA.
Znaczną
część
środków
finansowych
przeznacza
się
na
nowe
inwestycje, dzięki czemu baza wytwórcza została wyposażona w nowe maszyny o wysokiej skali innowacyjności, polepszono
również znacznie warunki pracy poprzez oddanie nowych pomieszczeń socjalnych (stołówka, szatnia i jadalnia). Środki
finansowe otrzymane z dotacji unijnych, stanowią pomocny wkład w działania firmy. W latach 2003-2007 złożono do Agencji
Rozwoju Pomorza cztery wnioski o dofinansowanie na ogólną wartość 3,5 mln zł. Wszystkie wnioski otrzymały pozytywną
ocenę i zostały pomyślnie wdrożone.
Obecnie złożony został kolejny wniosek na dofinansowanie
w
kwocie
1,6
mln
zł
i
został
również
pozytywnie
oceniony
a
zrealizowany zostanie do końca br. W PLASMET-cie nie poprzestajemy
myśleć o następnej dużej inwestycji. Będzie to zakup zautomatyzowanej
linii do tłoczenia blach o wartości 3 mln Euro. Na tę inwestycję
planowane jest pozyskanie dotacji, z programu krajowego 4.4.
Duży nacisk w PLASMECIE kładzie się na pełną realizację
wytyczonej strategii firmy. Polityka rozwojowa planowana jest z dużym
wyprzedzeniem. Szczególnie uwidoczniło się to w chwili obecnej. W celu
zminimalizowania kryzysu gospodarczego
w firmie podjęto szereg
działań
wyprzedzeniem.
zapobiegawczych
ze
znacznym
Było
to
uruchomienie produkcji 8 nowych wyrobów, a 11 jest w trakcie uruchamiania.
Przez cały trzydziestotrzyletni okres działalności wynik finansowy był zawsze dodatni. Firma zdobyła uznanie na
rynku, oraz otrzymała szereg nagród i wyróżnień. Ostatnio otrzymaliśmy wyróżnienie w konkursie o Pomorską Nagrodę
Jakości, a w 2003 roku byliśmy laureatem w tym konkursie.
PLASMET jest firmą rodzinną. Właściciel Jan Czechowicz posiada 100 % udziałów i pełni funkcję dyrektora. W
zarządzaniu współudział biorą dwaj synowie Marek i Tomasz. Po zdobyciu pewnego doświadczenia syn Tomasz Czechowicz
założył własną firmę pod nazwą RATTANPOL.
Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt współpracy firmy z wyższymi uczelniami Pomorza. Studenci odbywają
staże i praktyki w naszym zakładzie, a nawet piszą prace dyplomowe.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
12
N R 3 (41) marzec 2009
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
13
N R 3 (41) marzec 2009
Firma RATTANPOL została założona w 2004 roku z siedzibą w
Słupsku. Jest firmą handlową, specjalizuje się w imporcie i hurtowej
sprzedaży wysokiej jakości mebli do wyposażenia wnętrz, ogrodów, biur,
restauracji, kawiarni, ogródków letnich czy hoteli.
Meble
z
firmy
RATTANPOL
to
meble
o
wysokiej
jakości,
nowoczesnej stylistyce wykonane z naturalnych surowców i materiałów.
Działalność swą firma ukierunkowuje pod gusty potencjalnych klientów.
Meble wykonywane są z rattanu, hiacyntu oraz tropikalnego drewna.
Meble zewnętrzne wykonywane są z techno ratanu- imitującego rattan
dzięki czemu mogą być używane, w każdych warunkach pogodowych.
Produkcja wykonywana jest w Indonezji, Malezji i Singapurze,
jest ściśle monitorowana przez naszych specjalistów od spraw jakości.
Mimo krótkiego okresu istnienia zdobyła już sobie uznanie na trudnym rynku meblarskim.
RATTANPOL jest jedyną polską firmą liczącą się na wewnętrznym rynku mebli rattanowych. Indywidualni klienci mogą
nabywać nasze produkty meblowe w sieci ok. pięćdziesięciu najlepszych salonów meblowych na terenie Polski. Ponadto nasze
kolekcje mebli znajdują się w ofercie firm z Łotwy, Litwy, Estonii i Słowacji. Obecnie wchodzimy na rynek Rosji. Dodatkowe
informacje o naszych firmach można uzyskać na stronie internetowej www.plasmet.com.pl i www.rattanpol.pl
Właścicielem firmy jest Tomasz Czechowicz, syn właściciela PLASMETU Jana Czechowicza. To wspólna, wieloletnia
praca i nauka u ojca pozwoliła mu nabyć wiedzę i doświadczenie niezbędne do założenia i rozwoju własnej firmy. Dzięki
zdobytemu doświadczeniu RATTANPOL całkowicie ukierunkowany jest na klienta, a solidność i jakość to główne cele strategii
firmy.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
14
N R 3 (41) marzec 2009
MS więcej niż OKNA od początku swojego istnienia zajmuje czołowe
miejsce wśród polskich producentów okien i drzwi. Firma powstała w 1991 roku
i rozwijając się na przestrzeni lat osiągnęła stabilną pozycję lidera rynkowego.
Jako
jedyna
w
Polsce
stosuje
seryjnie
zaawansowane
rozwiązania
energooszczędne w stolarce okiennej. Obecnie MS stanowi Grupę powiązanych
ze sobą kapitałowo przedsiębiorstw produkcyjnych usytuowanych na terenach
o powierzchni 100.000 m2 i zatrudniających blisko 500 osób.
W swojej bogatej ofercie Grupa MS posiada okna i drzwi PCV,
aluminiowe
i
drewniane,
rolety,
moskitiery
oraz
produkty
z
kamienia
naturalnego. Uznana na całym świecie wysoka jakość produktów MS jest
wynikiem wykorzystywanych technologii, opinii architektów i audytorów,
wytycznych
ekspertyz
renomowanych
instytutów
badawczych
oraz
doświadczenia i profesjonalizmu technologów firmy.
Wychodząc naprzeciw rosnącemu zapotrzebowaniu na energooszczędne rozwiązania firma MS zintensyfikowała prace
nad zapewnieniem jak najlepszych parametrów cieplnych okien. Zatrudniono dodatkową kadrę inżynierską i utworzono
specjalną komórkę badawczo-rozwojową, której zadaniem było opracowanie rozwiązań gwarantujących zwiększenie
izolacyjności termicznej okien. Efektem dwuletnich prac, wielu testów i badań było opracowanie technologii Wzmocnień
Termicznych MS. Wdrożenie do produkcji nowego rozwiązania wymagało stworzenia od podstaw linii produkcyjnej, łącznie z
budową specjalistycznych maszyn. Obecnie MS więcej niż OKNA jako jedyna w kraju stosuje seryjnie zaawansowane
rozwiązania energooszczędne w stolarce okiennej.
W oparciu o nową technologię produkowane są okna TYTANOWE termo PVC, wyposażone we Wzmocnienia Termiczne
MS i szybę termo U=1,0W/m2K lub szybę SUPERtermo U=0,6W/m2K. W porównaniu z innymi oknami wykonanymi na
szerokim profilu pięciokomorowym, w których zastosowano wzmocnienia stalowe i szybę 1.0, parametry cieplne okien
TYTANOWYCHtermo PVC są lepsze o 30%. Przekłada się to bezpośrednio na większe oszczędności w rachunkach za
ogrzewanie. Zastosowanie Wzmocnień Termicznych MS gwarantuje również lepszą wytrzymałość i sprężystość, zapewniając
tym samym wyższy komfort codziennej eksploatacji okien.
Osiągnięcia firmy MS w produkcji okien energooszczędnych zostały docenione przez wiele niezależnych środowisk
opiniotwórczych. Świadczą o tym liczne nagrody i wyróżnienia. m.in.: nominacja do godła Teraz Polska 2008, Pomorski
Produkt 2007, Kryształowy Profil 2007 w Kategorii Innowacyjność, Pomorski Lider Innowacji 2006 w kategorii Innowacyjny
Produkt, Firma Innowacyjna 2006, Złoty Kask 2006.
Firma MS ma świadomość, jak ważne w dzisiejszych czasach są marka i znaki towarowe, dlatego zgłoszono do
ochrony zarówno znak towarowy MS, jak i znak towarowy sztandarowego produktu, jakim są okna TYTANOWEtermo PVC.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
15
N R 3 (41) marzec 2009
Obecnie
potencjałem
Grupa
MS
pozwalającym
dysponuje
realizować
najtrudniejsze wyzwania jakie stawia nie
tylko
architektura
współczesna,
ale
również obiekty zabytkowe. Najnowsze
rozwiązania
techniczne
połączone
ze
szczególnie wysoką jakością sprawiają, że
produkty MS są doceniane przez licznych
odbiorców w kraju i za granicą, między
innymi w Niemczech, Szwecji, Holandii,
Hiszpanii,
Wielkiej
Belgii,
Brytanii
Francji.
oraz
w
Słowacji,
Stanach
Zjednoczonych i Kanadzie. Produkty MS
prezentowane są w szczególności podczas
branżowych
targów,
konferencji
czy
specjalistycznych sympozjów. Organizowane podczas tych imprez spotkania z architektami, projektantami i inżynierami
pozwalają na wymianę informacji z zakresu najnowszych światowych technologii. Zdobyta w ten sposób wiedza bezpośrednio
przekłada się na wprowadzanie innowacji i usprawnień technologicznych, które w efekcie podnoszą jakość produktów MS i
plasują je w grupie produktów spełniających najbardziej restrykcyjne wymogi techniczne.
Produkty MS dystrybuowane są poprzez sieć handlową, którą stanowi ponad 150 krajowych i zagranicznych Salonów
Sprzedaży. Tak szeroko rozbudowana struktura systemu sprzedaży pozwala na
dynamiczne działanie i budowę
indywidualnych relacji z Klientami. Obsługą sieci handlowej zajmuje się dział handlowy firmy. Za pomocą specjalistycznych
programów komputerowych sztab wykwalifikowanych pracowników przygotowuje tu produkcję i prowadzi rozliczenia
finansowe. Dane dotyczące przygotowanej do produkcji partii zleceń, wędrują stąd do komputerów sterujących procesami
produkcji w poszczególnych działach.
Dzięki nowoczesnemu parkowi maszynowemu, produkcja jest zautomatyzowana i skomputeryzowana. Doskonałe
maszyny do produkcji stolarki otworowej z wysokoudarowego PVC pozwalają na uzyskanie okien i drzwi najwyższej jakości.
Firma MS produkuje okna typowe oraz okna na zamówienie w dowolnych kształtach i wymiarach, w tym okna łukowe,
trójkątne, trapezowe, a także wykusze i drzwi przesuwne. Okna mogą być wykonane w dowolnej kolorystyce. Do dyspozycji
Klientów jest bogata gama kolorystyczna oklein o fakturze imitującej strukturę i barwę drewna oraz szeroka paleta kolorów
jednorodnych. W ofercie firmy MS znajdują się również okna lakierowane w dowolnym kolorze z palety RAL. Istnieje
możliwość zamówienia okien w jednostronnym i dwustronnym kolorze, w tym okien dwukolorowych - innych kolor od
wewnątrz, a inny na zewnątrz pomieszczenia. Na życzenie klienta okna mogą być zostać ozdobione szprosami o szerokim
wachlarzu wzorów i kolorów.
Okna MS wyposażone są w najwyższej jakości szyby zespolone zapewniające doskonałe parametry izolacyjności
termicznej, dźwiękochłonność oraz optymalny dostęp światła. Szyby produkowane są we własnej szklarni, co pozwala spełniać
najbardziej wyszukane potrzeby klientów. MS więcej niż OKNA oferuje szyby termoizolacyjne, dźwiękochłonne, bezpieczne,
refleksyjne, szyby antywłamaniowe oraz bogaty wybór szyb ornamentowych.
Organizacja pracy w firmie MS kontrolowana jest przez Wewnątrzzakładowy System Zarządzania Jakością zgodnie z
wymaganiami PN-EN ISO 9001:2001. Procedury są modyfikowane na bieżąco w celu dostosowania się do zmieniających się
wymogów rynku i nieustannie rozwijającej się firmy. Całość procedur monitowana jest w ramach elektronicznych systemów
ERP wykorzystywanych w firmie.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
16
N R 3 (41) marzec 2009
Firma MS stale współpracuje z najważniejszymy branżowymi jednostkami naukowo-badawczymi, takimi jak: Instytut
Techniki Budowlanej, Instytut Szkła i Ceramiki, Polski Instytut Budownictwa Pasywnego, Związek Polskie Okna i Drzwi,
Laboratorium Pomiarowo-Badawcze METALPLAST Złotów, Uniwersytet w Trondheim (Norwegia), Instytut Badań nad Stolarką
Otworową w Rosenheim (Niemcy). Niektóre z w/w jednostek badawczych systematycznie i cyklicznie przeprowadzają w firmie
audyty, trzymając tym samym pieczę nad systemem zakładowej kontroli jakości. Jednostkom tym zlecane są również
okresowe badania produkowanych wyrobów, mające potwierdzić ich wysoką jakość i spełnianie parametrów zawartych w
odpowiednich normach. Ponadto firma MS korzysta z usług w/w jednostek badawczych w celu przebadania i sprawdzenia
nowych, innowacyjnych półproduktów lub produktów oraz testowania dotychczasowych produktów, w których wprowadzono
modyfikacje mające na celu poprawienie funkcjonowania, trwałości lub zmianę wybranych parametrów np: cieplnych. Aby
mieć pewność, że wprowadzone modyfikacje pozwolą osiągnąć zamierzony cel, niezbędne jest wykonanie badań przez
odpowiednie jednostki naukowo-badawcze.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
17
N R 3 (41) marzec 2009
INFORMACJE O PRAWIE UNIJNYM ORAZ WYDARZENIACH W UE
ISTOTNYCH DLA PRZEDSIĘBIORCÓW
Parlament Europejski hamuje zapędy do ograniczenie zużycia pestycydów w rolnictwie. A
Niemcy i Francja chcą zaostrzyć normy ekologiczne dla silników Diesla
Nie pierwszy raz europarlamentarzyści postanowili dać odpór zbyt daleko idącym - ich zdaniem - propozycjom zmian
w unijnym prawie. Tym razem europarlamentarzystom nie spodobał się pomysł, by do 2014 r. rolnicy w UE musieli aż o
połowę ograniczyć liczbę stosowanych pestycydów - na mocy np. dyrektywy. Eurodeputowani w tekście rezolucji skierowanej
do Komisji Europejskiej opowiedzieli się za innym rozwiązaniem - zmniejszenie zużycia pestycydów mogłoby być ograniczone
przez obłożenie ich zwykłą, a nie obniżoną stawką VAT (innymi słowy, pestycydy zostałyby wykreślone z listy produktów,
które może objąć minimalnie 5-proc. stawka VAT, czyli z Aneksu H do VI dyrektywy). Zdaniem PE na producentów
pestycydów należałoby również nałożyć obowiązek odbioru i usuwania przeterminowanych pestycydów oraz opakowań po
nich.
Europarlament podkreślił w tekście rezolucji, że przyszli nowi członkowie UE (np. Polska) mają poważny problem ze
składowanymi w złych warunkach, przeterminowanymi pestycydami i powinni otrzymać z unijnego budżetu pieniądze na ich
dezaktywację (lub bezpieczne zmagazynowanie). Jednocześnie - podkreślił PE - rolnicy w krajach kandydujących zużywają
mniejsze ilości środków owadobójczych - i tak powinno zostać.
Parlament zażądał aby najpóźniej do 2004 r. Komisja przedstawiła gotową strategię zmniejszania zużycia
pestycydów, uwzględniającą jego propozycje.
Diesel bardziej ekologiczny?
Rządy Francji i Niemiec oficjalnie zgłosiły wniosek, by w tzw. normie Euro 5 - która wejdzie w życie najwcześniej w
październiku 2009 r. - wprowadzone zostały zaostrzone normy emisji zanieczyszczeń, zwłaszcza pyłów (węglopochodnych) i
tlenków azotu. Tymczasem już normy Euro 4 (które zaczną obowiązywać w wypadku diesli od 2006 r.) zapisane w dyrektywie
98/69/WE są uważane za dość rygorystyczne - dopuszczają emisję 0,5 g/km tlenku węgla i 0,25 g/km tlenku azotu.
Normy Euro obowiązują w Unii Europejskiej od 1990 r. Pierwsza z nich, norma Euro 0, określała maksymalne
poziomy emisji tlenków węgla, węglowodorów i tlenków azotu. Kolejne normy, począwszy od wprowadzonej dwa lata później
Euro 1, określały również poziom emisji cząstek stałych (sadzy). Norma Euro 2 obowiązywała od 1995 r. dla nowych silników i
od 1996 r. dla nowych rejestracji. W październiku 2001 r. zastąpiła ją norma Euro 3, która obowiązuje do dziś. Od 1
października 2006 r. będzie obowiązywać norma Euro 4.
Informacje o
zmianach
(lub propozycjach zmian)
w unijnym prawie oraz orzeczeniach
Europejskiego
Trybunału
Sprawiedliwości, acquis communautaire zmieniających, są dostępne na stronie www.pwcglobal.com/pl/ue. Na tych stronach
można się też zapisać na listę subskrybentów darmowego biuletynu informacyjnego PricewaterhouseCoopers.
Źródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,1449250.html
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
18
N R 3 (41) marzec 2009
"PB": Na inwestycje w drogi, koleje i lotniska zabraknie 130 mld zł
Z powodu prawie dwukrotnego zwiększenia kosztów inwestycji w infrastrukturę współfinansowanych z unijnych
funduszy może się okazać, że Polsce zabraknie do ich realizacji ok. 130 mld zł. Jedyną nadzieją na realizację
planów są kredyty z EBI i EBOiR
Problem dotyczy projektów indywidualnych w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko, gdzie wpisane są
m.in. inwestycje w drogi, koleje czy lotniska, które Polska powinna zrealizować do 2015 roku. Z danych Ministerstwa
Infrastruktury wynika jednak, że może zabraknąć na nie 130 mld zł. Dzieje się tak z powodu preumów, które w połowie
ubiegłego roku inwestorzy musieli przedstawić, by nie wypaść z kolejki po unijne dofinansowanie. Zawarte w nich były
wyceny inwestycji, jednak w ciągu pół roku kwoty te są niemal dwa razy większe.
- Wartość projektów umieszczonych na liście z 13 sierpnia 2008 wyniosła około 134 mld zł. Szacunkowa kwota
dofinansowania z UE sięga ponad 78,5 mld zł, jednak łączna kwota orientacyjncych kosztów całkowitych projektów
indywidualnych wynosi około 264 mld zł - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.
Oznacza to, że koszty projektów wzrosły o 100 proc., a unijne dofinansowanie, które w sierpniu szacowane było na 70 proc.,
zmienia się jedynie o wahania kursowe i może się zmniejszyć nawet do 30 proc.
W przypadku dużych projektów infrastrukturalnych i środowiskowyuch brakujące pieniądze będą musieli znaleźć beneficjenci,
a więc budżet państwa lub samorządy. Jak pisze "Puls Biznesu", jedyna nadzieja w Europejskim Banku Inwestycyjnym i
Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, które deklarują mocne wsparcie kredytowe dla inwestycji.
źródło: gazeta wyborcza
Plan antykryzysowy: ok. 180 mln euro na inwestycje na wsi w Polsce
W ramach planu pobudzania gospodarki Komisja Europejska chce wydać 1,25 mld euro na inwestycje na wsi,
głównie rozwój szerokopasmowego internetu, z czego 180 mln euro powinno trafić do Polski.
Polska, choć jest zadowolona z tego dodatkowego wsparcia, chce sama decydować, na co mogłaby je wydać.
Chcemy mniej środków wydać na internet, a więcej na restrukturyzację sektora mlecznego i biopaliwa - ujawnił we wtorek
polski dyplomata.
Tymczasem według opublikowanych 3 marca danych KE Polska jest w grupie krajów, gdzie najmniej ludności wiejskiej ma
dostęp do internetu.
Chodzi o zaproponowany przez KE 29 stycznia plan pobudzania gospodarki poprzez dofinansowanie projektów z budżetu UE w
wysokości 5 mld euro. Zdecydowana część planu to projekty energetyczne, na które KE chce wydać 3,75 mld euro.
Reszta środków, czyli 1,25 mld euro, ma zgodnie z intencją KE trafić na europejską wieś. 1 mld euro ma być przeznaczony na
rozwój internetu szerokopasmowego, a 250 mln euro na nowe wyzwania w europejskim rolnictwie (np. zmiany klimatyczne,
gospodarkę wodną, restrukturyzację sektora mlecznego).
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
19
N R 3 (41) marzec 2009
Choć nie ma jeszcze zgody ministrów finansów "27" na cały plan pobudzania gospodarki, to dyplomaci w Brukseli już
dokonali procentowego podziału puli rolnej na poszczególne kraje. Do Polski powinno trafić 14,4 proc. z 1,25 mld euro, czyli
180 mln euro, w tym ok. 36 mln na nowe wyzwania, a 144 mln na rozwój internetu szerokopasmowego.
"Internet - tak, ale nie ma potrzeby, by tak dużo. Polska otrzymuje już na ten cel wsparcie w ramach programów
regionalnych rozwoju wiejskiego" - powiedział polski dyplomata. Warszawa chce natomiast więcej środków z planu
pobudzania gospodarki wykorzystać na restrukturyzację sektora mlecznego i produkcję biopaliw.
Tymczasem we wtorek KE ogłosiła jako swój priorytetowy cel doprowadzenie do 2010 roku szerokopasmowego
internetu do tych 30 proc. ludności wiejskiej w UE, które dotychczas nie ma takiego dostępu.
"Mamy już XXI wiek. Bez technologii informacyjno- telekomunikacyjnych po prostu nie dalibyśmy sobie rady - co bez
wątpienia jest już faktem w środowisku pracy, a może nawet w domu. Jeśli poważnie myślimy o wzbogaceniu i uaktywnieniu
obszarów wiejskich, musimy zadbać o to, by wszyscy korzystali w pełni z owoców najnowszych technologii" - oświadczyła w
komunikatcie prasowym komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel.
"Nie spoczniemy, dopóki technologie internetowe nie trafią do wszystkich obywateli Europy. Technologie internetowe
odpowiadają za połowę wzrostu wydajności produkcji w UE" - dodała komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego Viviane
Reding.
KE przypomina, że o ile dostępem do szerokopasmowego internetu może się pochwalić średnio 93 proc. Europejczyków,
ogólny wskaźnik dostępności na obszarach wiejskich nie przekracza 70 proc. Komisja wymienia Polskę obok Grecji, Bułgarii i
Rumunii - krajów, gdzie sytuacja jest najgorsza: tu szerokopasmowe sieci internetowe obejmują nie więcej niż 50 proc.
ludności obszarów wiejskich (w Polsce 43 proc.).
Dla porównania, w Szwecji już 80 proc. gospodarstw rolnych ma dostęp do internetu, a co trzecie korzysta z niego codziennie
(jedna trzecia gospodarstw korzysta z internetu, składając wnioski o dofinansowanie ze środków UE).
KE przekonuje, że internet ułatwia rolnikom planowanie produkcji, oferowanie swoich produktów na rynku, daje dostęp do
informacji o cenach na rynkach międzynarodowych i prognoz pogody oraz umożliwia zawieranie umów o współpracy z innymi
podmiotami na rynku. Nie tylko rolnicy zostają w tyle: w skali całej Europy jedynie 22,5 proc. mieszkańców obszarów
wiejskich (wobec 32,9 proc. mieszkańców miast) korzysta z usług e-administracji umożliwiających np. składanie deklaracji
podatkowych drogą elektroniczną.
źródło: gazeta wyborcza
UE proponuje reformę rynków finansowych
Komisja Europejska przyjęła pakiet propozycji dla przywódców krajów członkowskich UE. Propozycje dotyczą reformy
rynków finansowych. Pakiet propozycji oparty jest na raporcie grupy de Larosiere'a.
Propozycja reformy rynków finansowych ma na celu utworzenie bezpiecznych rynków i instytucji finansowych dla
inwestorów. Jak powiedział przewodniczący KE Jose Barroso – „Teraz albo nigdy mamy niepowtarzalną okazję, by radykalnie
zmienić stan rzeczy. Rada Europejska musi wysłać jasny i silny sygnał do obywateli, przedsiębiorców i świata. Tak możemy
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
20
N R 3 (41) marzec 2009
wyjść z kryzysu”.
Ewentualne przyjęcie propozycji przez przywódców państw UE dotyczących reformy odbędzie się na szczycie w Brukseli w
dniach 19- 20 marca.
KE proponuje między innymi zaostrzenie wymogów kapitałowych dla banków, zwiększenie kontroli i przejrzystości na rynkach
instrumentów finansowych.
Barroso apelował również o to, aby "Wszystkie instytucje finansowe muszą być w pewnym stopniu przedmiotem regulacji i
nadzoru".
Spotkanie grupy ekspertów, które odbyło się w zeszłym tygodniu pod przewodnictwem byłego szefa MFW Jacquesa
de Larosiere'a, zaowocowało pewnymi propozycjami. KE śmiało poparła je oraz chce jak najszybszego wdrożenia ich w życie.
Powyższe propozycje dotyczyły utworzenia nowej Europejskiej Rady Oceny Ryzyka Systemowego (European Systemic Risk
Council – ESRC). W takiej radzie mogliby zasiadać jedynie prezesi banków narodowych państw członkowskich UE o
najwyższej randze. Zadaniem tej rady byłoby analizowanie sytuacji bieżącej, wczesne ostrzeganie oraz analizowanie
informacji istotnych dla stabilności ekonomicznej, co pozwoli na skuteczne reagowanie. Europejska Rada Oceny Ryzyka
Systemowego mogłaby spełniać swoją rolę na poziomie lokalnym.
Ponadto eksperci proponują również powołanie nowych instytucji o charakterze nadzorczym, sprawujących pieczę nad
bankami, papierami wartościowymi oraz ubezpieczeniami. Miałyby być złożone z najwyższego szczebla przedstawicieli
nadzorów narodowych.
Komisja Europejska przekonywała także państwa UE, aby podjęły aktywną walkę z rosnącym w czasie kryzysu
bezrobociem, co ma bezpośrednie przełożenie w wykluczeniem społecznym. KE zachęca kraje członkowskie UE do
wykorzystywania doraźnej pomocy finansowej, mającej na celu utrzymanie zatrudnienia w postaci redukcji kosztów pracy dla
pracodawców, szkolenia dla pracowników oraz podwyżki w zakresie zasiłków dla osób bezrobotnych.
Na podstawie: europa.eu, euobserver.com
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
21
N R 3 (41) marzec 2009
OFERTY INWESTYCYJNE UM W SŁUPSKU
PREZYDENT MIASTA SŁUPSKA
ogłasza II nieograniczony przetarg ustny na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej, położonej w obrębie 13
miasta Słupska przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej 9, dla której Sąd Rejonowy w Słupsku VII Wydział Ksiąg
Wieczystych prowadzi KW nr 34292.
- działka nr 1035 o powierzchni 2620m²
cena wywoławcza – 500.000,00 zł, wadium – 50.000,00 zł, postąpienie - nie mniej niż 5.000,00 zł
Do wylicytowanej ceny za nabycie nieruchomości zostanie doliczony podatek VAT w wysokości 22%.
I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż działki nr 1035 odbył się w dniu 14.11.2008r.
Przedmiotowa nieruchomość znajduje się na obszarze miasta, na którym obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania
przestrzennego „Podgrodzie II” na terenie o funkcji: mieszkalno-usługowej. Działka nr 1035 znajduje się w strefie „B”
ochrony zachowanych obiektów zabytkowych. Działalność inwestycyjna według wytycznych Wojewódzkiego Konserwatora
Zabytków. Na działce znajdują się nasadzenia drzew i krzewów. Nieruchomość położona jest na terenie uzbrojonym.
Przetarg odbędzie się w dniu 28.04.2009r. o godzinie 10°° w sali nr 211 Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3 (II
p.). Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium do dnia 22.04.2009r.na konto: Urząd Miejski w Słupsku
Wydział Finansowy, Bank PeKaO S.A. O/Słupsk nr 76124037701111000040681904. Dowód wniesienia wadium przez
uczestnika przetargu podlega przedłożeniu komisji przetargowej przed otwarciem przetargu.
Osobie, która wygra przetarg, a uchyli się od zawarcia umowy notarialnej wpłaconego wadium nie zwraca się.
Dodatkowe informacje można uzyskać w pokoju 224 tut. urzędu lub telefonicznie 059 8488330.
Prezydent Miasta Słupska zastrzega sobie prawo do odwołania lub unieważnienia przetargu z uzasadnionej przyczyny w trybie
właściwym dla ogłoszenia.
Rozpoczęcie przetargu: 28 kwietnia 2009, 10:00
sala 211 Urzędu Miejskiego w Słupsku
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
22
N R 3 (41) marzec 2009
PREZYDENT MIASTA SŁUPSKA
ogłasza II nieograniczony przetarg ustny na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej, położonej w obrębie 6
miasta Słupska przy ulicy Stanisława Małachowskiego 17-18, dla której Sąd Rejonowy w Słupsku VII Wydział
Ksiąg Wieczystych prowadzi KW nr 20001.
- działka nr 245/1 o powierzchni 2799m²
cena wywoławcza – 692.000,00 zł, wadium – 69.200,00 zł, postąpienie - nie mniej niż 6.920,00 zł
Do wylicytowanej ceny za nabycie nieruchomości zostanie doliczony podatek VAT w wysokości 22%.
I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż działki nr 245/1 odbył się w dniu 16.12.2008r.
Przedmiotowa nieruchomość znajduje się na obszarze miasta, na którym obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania
przestrzennego „Poniatowskiego” na terenie o funkcji: zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna. Na nieruchomości znajduje się
ciąg pieszy. Przez działkę przebiegają instalacje: wodna, kanalizacyjna i elektryczna. Na działce znajdują się drzewa oraz
pozostałości fundamentów. Teren porozbiórkowy. Nieruchomość położona jest na terenie uzbrojonym.
Działka nr 245/1 obciążona jest na czas nieokreślony na rzecz każdoczesnego właściciela i użytkownika wieczystego
nieruchomości objętej księgą wieczystą Nr 68350 oznaczoną nr geodezyjnym 254/13 służebnością gruntową polegającą na
przechodzeniu i przejeżdżaniu celem zapewnienia dostępu do nieruchomości nr 254/13 od drogi publicznej.
Dodatkowo na działce nr 245/1 ustanawia się na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości oznaczonej w ewidencji
gruntów jako działka nr 245/2 o pow. 1426 m², dla której Sąd Rejonowy ma urządzoną księgę wieczystą nr 20001,
służebność gruntową przechodu i przejazdu. Służebność odbywać się będzie w pasie gruntu o pow. 163 m².
Przetarg odbędzie się w dniu 06.05.2009r. o godzinie 10°°w sali nr 211 Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3 (II
p.). Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium do dnia 29.04.2009r.na konto: Urząd Miejski w Słupsku
Wydział Finansowy, Bank PeKaO S.A. O/Słupsk nr 76124037701111000040681904. Dowód wniesienia wadium przez
uczestnika przetargu podlega przedłożeniu komisji przetargowej przed otwarciem przetargu.
Osobie, która wygra przetarg, a uchyli się od zawarcia umowy notarialnej wpłaconego wadium nie zwraca się.
Dodatkowe informacje można uzyskać w pokoju 224 tut. urzędu lub telefonicznie 059 8488330.
Prezydent Miasta Słupska zastrzega sobie prawo do odwołania lub unieważnienia przetargu z uzasadnionej przyczyny w trybie
właściwym dla ogłoszenia.
Rozpoczęcie przetargu: 6 maja 2009, 10:00
sala 211 Urzędu Miejskiego w Słupsku
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
23
N R 3 (41) marzec 2009
WIEŚCI GMINNE
Województwo
pomorskie
Powiat
słupski
Rodzaj gminy
wiejska
wójt
Eugeniusz Antoni Dańczak
(2006)
adres
Urząd gminy
ul. Zjednoczenia 16
76–248 Dębnica Kaszubska
tel.
faks
59 813-13-36
59 813-16-34
Gmina Dębnica Kaszubska to gmina wiejska w województwie pomorskim, w powiecie słupskim. W latach 1975-1998 gmina
położona była w województwie słupskim.
W skład gminy wchodzi 20 sołectw: Borzęcino, Budowo, Dębnica Kaszubska, Dobieszewo, Dobra, Gałęzów, Gogolewko,
Gogolewo, Jawory, Kotowo, Krzywań-Grabin, Łabiszewo, Mielno, Motarzyno, Niepoględzie, Podole Małe, Podwilczyn, Skarszów
Górny, Starnice-Troszki, Żarkowo
GOSPODARKA
Główne sektory gospodarki:
•
Rolnictwo
•
Leśnictwo
•
Przemysł spożywczy
•
Przemysł garbarski
Największe przedsiębiorstwa:
•
"Bydpol" Sp. z o.o.
•
"Żuławy Agro" Sp. z o.o.
•
"Limapol Rekreacja" Sp. z o.o.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
24
•
Krzynia Ośrodek Wypoczynkowy „Barbara"
•
Krzynia Nadleśnictwo Państwowe Leśny Dwór
•
Elektrownie Wodne „Enwood" Sp. z o.o.
•
Traube-Pol" Sp. z o.o.
•
"Motarzyno SPV" Sp. z o.o.
•
"Chemix" Sp. z o.o.
•
Przedsiębiorstwo Produkcji Cukierniczej „Diana"
•
Piekarnia „Domin"
•
Piekarnia „Wandachowicz i syn” Dobieszewo Alu - Tech
N R 3 (41) marzec 2009
Współpraca z zagranicznymi jednostkami samorządu lokalnego:
Gmina Schwarzenbek, Niemcy
TURYSTYKA
Lokalne ciekawostki:
Prawie wszystkie miejscowości mają średniowieczny rodowód. W większości to dawniejsze posiadłości znanych pomorskich
rodów: von Zitzewiców, Pirchów i Putkamerów.
Atrakcje turystyczne gminy Dębnica Kaszubska:
Park krajobrazowy "Dolina Słupi" z ciekawostkami przyrodniczymi (niezwykłe okazy drzew, głazów narzutowych).
Zabytki, które warto zobaczyć:
•
Budowo – kościół wraz z otoczeniem, grodzisko – młodsza epoka brązu, okres wczesnośredniowieczny
•
Dębnica Kaszubska – kościół wraz z otoczeniem
•
Dobieszewo – kościół wraz z otoczeniem
•
Jawory – grodzisko, osada i cmentarzysko okresu rzymskiego i późnośredniowiecznego
•
Kotowo – dwór wraz z parkiem
•
Krzynia – park Krzywań
•
Pałac z parkiem Motarzyno
•
Zespół pałacowy z parkiem
•
Podole Małe – grodzisko nizinne wczesnośredniowieczne
•
park Starnice
•
Dwór wraz z parkiem
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
25
N R 3 (41) marzec 2009
ATRAKCYJNE TERENY POD BUDOWĘ OSIEDLA 100 DOMKÓW JEDNORODZINNYCH WRAZ Z INFRASTRUKTURĄ
REKREACYJNO – SPORTOWĄ
Oferta sprzedaży nieruchomość inwestycyjnej w miejscowości Dębnica Kaszubska.
Nieruchomość przeznaczona do sprzedaży położona jest w miejscowości Dębnica Kaszubska, w odległości 12 km od
Słupska i 30 km od Ustki, przy drodze wojewódzkiej 210 Ustka – Unichowo.
Tereny tej nieruchomości przylegają do miejscowości Dębnica Kaszubska od strony Słupska. Lokalizacja
nieruchomości stanowi atrakcyjny teren ze względu na dostępność zarówno obiektów oświatowych, tj. nowoczesnego
gimnazjum, szkoły podstawowej, przedszkola – które zapewnia miejsce w przedszkolu wszystkim dzieciom, a także ośrodków
zdrowia, poczty i Gminnego Ośrodka Kultury. Powierzchnia działki wynosi 12,3426 ha. Teren, zgodnie z ewidencja gruntów,
oznaczony jest jako teren zurbanizowany niezabudowany.
Zachęcamy do skorzystania z naszej oferty.
Budowa ciągów pieszo – jezdnych
24 lutego 2009 r. Wójt Gminy Dębnica Kaszubska podpisał umowę z Marszałkiem Województwa Pomorskiego na
dofinansowanie zadania pn. Budowa ciągów pieszo – jezdnych na terenie Osiedla Zajęcza w Dębnicy Kaszubskiej. Projekt
współfinansowany jest przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Gmina Dębnica Kaszubska
otrzymała ponad 2 mln złotych na realizację ww. zadania. Planowany termin realizacji inwestycji - II i III kwartał 2009 r.
Przedmiotem projektu jest budowa 1823,46 m ciągów pieszo-jezdnych na terenie Osiedla Zajęcza w Dębnicy Kaszubskiej o
nawierzchni z kostki betonowej POLBRUK wraz z przebudową mostu na rzece Skatowa w ciągu ulicy Krótkiej.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
26
N R 3 (41) marzec 2009
Celem głównym inwestycji jest zwiększenie lokalnej atrakcyjności inwestycyjnej, osiedleńczej i turystycznej Gminy
Dębnica Kaszubska, podwyższenie poziomu życia mieszkańców i redukcja dysproporcji miasto – wieś.
Poprawa infrastruktury drogowej ma wpływ na rozwój lokalnej gospodarki i turystyki, wzrost poziomu
bezpieczeństwa użytkowników dróg oraz na ochronę i poprawę środowiska naturalnego. Przyczyni się to do poprawy jakości i
poziomu życia mieszkańców gminy.
Stan techniczny dróg i mostu na Osiedlu Zajęcza jest bardzo zły. Trwająca od kilkunastu lat intensywna zabudowa
terenów przyległych do ulic, spowodowała istotny wzrost natężenia ruchu kołowego i pieszego. Ulice te posiadają
nawierzchnie gruntowe naturalne, które na skutek wzmożonego ruchu drogowego, zwłaszcza wysokotonażowych pojazdów
dowożących materiały budowlane na przyległe budowy, stały się bardzo wyboiste i niebezpieczne.
Marta Łomża
ins. ds. zarządzania projektami
Źródło: debnica.pl
"UCZEŃ NA WSI"
"UCZEŃ NA WSI" w Gminie Dębnica Kaszubska
Gmina Dębnica Kaszubska uzyskała dofinansowanie w wysokości ponad 65
000 złotych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych w ramach programu „Uczeń na wsi”.
Gmina Dębnica Kaszubska w roku szkolnym 2008/2009 przystąpiła do realizacji programu pilotażowego „UCZEŃ NA
WSI” Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, którego celem jest pomoc w zdobyciu wykształcenia
przez osoby niepełnosprawne zamieszkujące gminy wiejskie oraz miejsko - wiejskie. Realizację tego zadania powierzono
pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej w Dębnicy Kaszubskiej. Adresatami programu są osoby niepełnosprawne,
posiadające ważne orzeczenie o niepełnosprawności lub orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, pobierające naukę w szkole
podstawowej, gimnazjum lub w szkole ponadgimnazjalnej (z wyłączeniem szkoły policealnej), mające stałe zameldowanie na
terenie gminy będącej adresatem programu.
Wnioski o dofinansowanie kosztów kształcenia złożyło 70 uczniów niepełnosprawnych, w tym 42 uczniów szkół
podstawowych, 18 gimnazjalistów, 9 uczniów szkół ponadgimnazjalnych i 1 uczeń szkoły ponadgimnazjalnej zobowiązanych
do uiszczania opłat za naukę.
Dofinansowanie ze środków PFRON obejmuje następujące koszty:
- zakup przedmiotów ułatwiających lub umożliwiających naukę,
- uczestnictwo w zajęciach mających na celu podniesienie sprawności fizycznej lub psychicznej (w tym wakacyjne obozy
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
27
N R 3 (41) marzec 2009
rehabilitacyjne),
- związane z dostępem do Internetu (instalacja i abonament),
- kursów doszkalających w zakresie programu nauczania oraz kursów językowych,
- wyjazdów organizowanych w ramach zajęć szkolnych.
W przypadku uczniów szkół ponadgimnazjalnych pomoc obejmuje dodatkowo:
- opłaty za naukę (czesne),
- zakwaterowanie,
- dojazdy do szkoły.
Kryterium dochodowe obowiązujące przy składaniu wniosku (przy dochodach liczonych za ostatnie 3 miesiące nie może
przekroczyć 120% najniższego wynagrodzenia brutto na jednego członka rodziny pozostającego we wspólnym gospodarstwie
domowym).
Pomoc o jaką można było otrzymać to w przypadku:
- uczniów szkół podstawowych lub gimnazjów - do 2.000 zł w ciągu jednego roku szkolnego,
- uczniów szkoły ponadgimnazjalnej bez obowiązku uiszczania czesnego,
- do kwoty 3.000 zł w ciągu jednego roku szkolnego,
- uczniów szkoły ponadgimnazjalnej zobowiązanych do uiszczania opłat za naukę (czesne) do 4.000 zł w ciągu jednego roku
szkolnego.
Kwota dofinansowania wynika z ograniczonej wysokości limitu środków finansowych przyznanych Oddziałowi na realizację
wszystkich złożonych wniosków.
Źródło: debnica.pl
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
28
N R 3 (41) marzec 2009
Z MIASTA I REGIONU
Srebrne trofeum
Po raz trzeci kapituła Programu Gospodarczo- Konsumenckiego „Solidna Firma” przyznała słupskiej Scanii
certyfikat potwierdzający rzetelność w biznesie. I tak Scania znalazła się w gronie 32 tegorocznych zdobywców
Srebrnych Certyfikatów w Polsce.
Gert Flodkyist, dyrektor zarządzający firmą Scania Production Słupsk S.A., z zadowoleniem stwierdził, ze przybywa w
Polsce firm, które kolejno dołączają do grona uczestników gospodarczego programu Solidna Firma” a to oznacza stopniowy
rozwój polskiego lobby czystego biznesu”. Dla Szwedów jest on ważny, bowiem biznesowa solidność jest wizytówką ich kraju i
chcieliby, by stała się ona także wyróżnikiem ich południowego sąsiada, połączonego z nimi wieloma różnorodnymi więzami
gospodarczymi.
— To jest bardzo dobry sposób na upowszechnianie idei uczciwości gospodarczej — twierdzi dyrektor Scanii. — Przedsiębiorcy
zachęcają do udziału w programie swoich znajomych, którzy dostrzegając realne korzyści w fakcie legitymowania się
certyfikatem potwierdzającym rzetelność, powiększają juz istniejące grono firm godnych zaufania. Tych firm przybywa, a więc
gruntuje się społeczne przekonanie, że warto być solidnym.
Tym razem Gert Flodkyist, odbierając na ogólnopolskiej gali Srebrny Certyfikat nie był jedynym reprezentantem
Słupska. Z wielką satysfakcją składał gratulacje Kazimierzowi Myzykowi — prezesowi Zarządu Przedsiębiorstwa Budownictwa
Elektroenergetycznego „Enbud” i Ryszardowi Joppowi — prezesowi Zarządu Energa Elektrownie Wodne, którym przyznano w
tym roku Złote Certyfikaty.
Tegoroczna gala, kończąca siódmą edycję programu, odbyła się pod koniec lutego w Mazurkas Conference Center. Podczas
uroczystości wręczono 32 srebrne certyfikaty „Solidnej Firmy” trzykrotnym laureatom programu, 41 złotych certyfikatów — 5
krotnym laureatom i 20 Brązowych Statuetek przedstawicielom firm, które siedmiokrotnie poddały się procesowi weryfikacji
rzetelności. Honorowe wyróżnienia Programu otrzymali: Barbara Wachowicz — znana pisarka, Andrzej Matul —dziennikarz
radiowy, Krzysztof Hołowczyc — europoseł, znany kierowca rajdowy.
Na straży dobrych praktyk
Program Solidna Firma jest najlepiej promowanym przedsięwzięciem tego typu w Polsce. Proces weryfikacji
przeprowadzany jest przez niezależnych ekspertów, a uczestnicy programu dobrowolnie poddają się wielorakim ocenom. W
dotychczasowych edycjach wręczono w sumie ponad 1500 certyfikatów. Laureatami zostają zarówno firmy małe jak i duże,
działające na całym świecie oraz funkcjonujące wyłącznie w jednym regionie. Jest to widoczny dowód, ze solidność nie zależy
od wielkości firmy ani od rodzaju prowadzonej działalności. Organizatorzy programu starają się promować polski biznes na
forum Unii Europejskiej stoją na straży tzw. dobrych praktyk. Propagują rzetelność, uczciwość i terminowość w kontaktach
między partnerami gospodarczymi. Za bardzo ważne uznają budowanie społecznej świadomości o współodpowiedzialności za
środowisko naturalne oraz propagowanie działań proekologicznych i prospołecznych, promują firmy przestrzegające praw
konsumenta i zasady wolnej konkurencji. Istotne dla uczestników jest również zapewnienie preferencji, ulg i przywilejów
grupie firm uzyskujących godło „Solidna Firma”
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
29
N R 3 (41) marzec 2009
Udział w programie przynosi firmom sporo korzyści:
otrzymanie prestiżowego certyfikatu Solidna Firma”, poświadczającego rzetelność i wiarygodność, gratisowy pakiet
reklamowy, promocję firmy w prasie ogólnopolskiej i lokalnej, telewizji oraz akcjach outdoorowych, wsparcie budowy
pozytywnego wizerunku firmy, nawiązanie nowych kontaktów biznesowych oraz dostęp do programów dofinansowanych z
funduszy Unii Europejskiej. Laureaci Programu stanowią wymierny dowód, ze solidność potwierdzona certyfikatem ułatwia
funkcjonowanie na rynku, zwiększa szanse na wygranie przetargu czy uzyskanie lepszej oferty leasingowej.
W gronie 311 wyróżnionych podczas gali firm, było 20 przedsiębiorstw z województwa pomorskiego.
Źródło:www.zbliżenia.pl
PGK „Solidny Pracodawca Pomorza 2008”
Tytuł "Solidnego Pracodawcy Pomorza 2008" po raz pierwszy w historii
organizacji konkursu otrzymało Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Spółka z
o.o. w Słupsku. Jest to bardzo duże wyróżnienie, gdyż konkurs ten wyłania i
nagradza te przedsiębiorstwa, które znakomicie wywiązują się ze swoich zobowiązań
względem pracowników. W ogólnopolskim konkursie organizowanym przez Grupę
Media Partner (wydawcę m.in.: "Przeglądu Gospodarczego" w Gazecie Prawnej,
"Rzeczy o Biznesie" w Rzeczpospolitej) biorą udział firmy ze wszystkich regionów
kraju wyróżniające się dobrą polityką personalną.
Nagroda Solidny Pracodawca Roku przyznawana jest przedsiębiorstwom kierującym się dbałością o bezpieczeństwo
oraz warunki pracy i rozwoju pracowników. Laureatów wyłania kapituła powołana przez Redakcję "Przeglądu Gospodarczego",
w skład której wchodzą przedstawiciele Redakcji oraz niezależni zewnętrzni eksperci.
Promocyjny konkurs "Solidny Pracodawca Roku" organizowany jest od pięciu lat i jest krokiem w kierunku zwiększania
satysfakcji i zadowolenia z pracy i w konsekwencji silniejszego wiązania zespołu z pracodawcą. Ta prestiżowa nagroda
przyznawana jest w kategorii ogólnopolskiej i regionalnej. Laureaci umacniają wizerunek własny jako rzetelnego pracodawcy,
przedstawiają znaczenie inwestycji w kapitał ludzki oraz przełożenie takiej polityki na osiągane efekty ekonomiczne i pozycję
rynkową.
Kryteria, jakimi Grupa Media Partner - organizator programu - kierowała się przy wyborze PGK Słupsk to przede wszystkim
wskaźnik solidności zatrudnienia, w którym wzięto pod uwagę następujące kwestie:
- warunki pracy,
- terminowość wypłat,
- warunki socjalne,
- ścieżka kariery (szkolenia pracowników),
- opinie o firmie zewnętrzne i wewnętrzne,
- dynamika zatrudnienia na przestrzeni ostatnich lat.
Laureaci, obok przyznanego tytułu, otrzymują godło programowe użyteczne w działaniach informacyjnych, rekrutacyjnych,
marketingowych i wizerunkowych.
Mariusz Smoliński
Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Słupska
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
30
N R 3 (41) marzec 2009
Inwestycja przy placu Broniewskiego
Pojawił
się
inwestor,
który
zamierza
wybudować
galerię
handlową - na dotąd niezagospodarowanym terenie - przy placu
Broniewskiego w Słupsku. W obiekcie przewidziano przeszło 14 tys. m˛
na działalność handlową, z przeznaczeniem pod najem, w tym market
spożywczy. W galerii znajdą się również restauracje, pasaż, hotel (111
pokoi) wraz z basenem, centrum odnowy biologicznej (SPA) i garaże z
520
miejscami
zrealizowane,
parkingowymi.
przystąpiono
zagospodarowania
Aby
do
przestrzennego
przedsięwzięcie
zmiany
okolicy
mogło
miejscowego
placu
być
planu
Broniewskiego
z
zamiarem dopuszczenia tam usług hotelarskich i wyższej zabudowy.
Mariusz Smoliński
Słupsk otrzymał nagrodę za najpiękniej udekorowane miasto w województwie
pomorskim.
Konkurs zorganizowała na łamach "Polski Dziennika Bałtyckiego"
spółka ENERGA Oświetlenie z Sopotu. Poprzez zabawę zachęcała do
instalowania pięknych świątecznych iluminacji, ale także zaproponowała
rywalizację na najpiękniej udekorowane: gminy, miasta, osiedla, podwórka
czy punkty handlowe. W kategorii: najpiękniej udekorowana iluminacjami
świątecznymi gmina województwa pomorskiego - zwyciężył Słupsk, na który
czytelnicy "Polski Dziennika Bałtyckiego" nadesłali najwięcej kuponów.
Wręczenie głównej nagrody odbyło się 20 lutego br. w słupskim ratuszu. Z
rąk Andrzeja Langego, prezesa Zarządu ENERGA Oświetlenie odebrał
prezydent Maciej Kobyliński.
„Spotykamy się z okazji dość szczególnej, ponieważ mamy przyjemność wręczyć panu prezydentowi nagrodę dla Słupska za
najpiękniej udekorowane świątecznie miasto. Nasza firma ENERGA Oświetlenie tego rodzaju konkurs organizowała wcześniej
na terenie Trójmiasta. Po raz pierwszy objęliśmy jego zasięgiem całe województwo i Słupsk wygrał. Chciałbym podkreślić, że
to nie my przyznajemy nagrodę. Słupsk wygrał, ponieważ jego świąteczna dekoracja spodobała się mieszkańcom i myślę, że
jest to najcenniejsze” - powiedział wręczając nagrodę prezes Andrzej Lange.
Radosną chwilę przeżył także Mirosław Wójtowicz ze Słupska, który zajął trzecie miejsce w konkursie na slogan reklamowy.
Wymyślone przez niego hasło brzmi: "Słupsk w świątecznym garniturze bliski ludziom i kulturze".
Mariusz Smoliński
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
31
N R 3 (41) marzec 2009
Niedźwiadek powędrował do właściciela
Janusz
Gaczyński
odebrał
kopię
Bursztynowego
Niedźwiadka
Szczęścia, którą wylicytował w czasie VII Charytatywnego Balu Prezydenckiego
za rekordową kwotę 33 tysięcy zł. Uroczystość odbyła się 16 lutego br. w
gabinecie prezydenta Macieja Kobylińskiego. Słupski biznesmen otrzymał
również oficjalny list z podziękowaniami za udział w balu i zaproponowanie tak
wysokiej, ostatecznej kwoty w czasie głównej licytacji balu. Na statuetce
zaprojektowanej
i
wykonanej
z
posrebrzanego
brązu
przez
Edwarda
Iwańskiego, plastyka miejskiego, znalazł się wygrawerowany napis: Państwu
Renacie i Januszowi Gaczyńskim, Ludziom o Wielkich Sercach, z wdzięcznością
i podziękowaniem za zwycięską licytację Słupskiego Niedźwiadka Szczęścia
podczas VII Charytatywnego Balu Prezydenckiego. Maciej Kobyliński Prezydent
Miasta Słupska. Słupsk, 24 stycznia 2009 roku. Autorem samego niedźwiadka
jest Narcyz Kalski, znany słupski bursztynnik.
Przypomnijmy, że cały dochód z balu około 90 tys. zł zostanie przekazane na
sfinansowanie akcji szczepienia dziewcząt przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), który wywołuje raka szyjki
macicy.
Decydując się na udział w licytacji miałem na celu wsparcie niezwykle cennej inicjatywy, której zwieńczeniem będzie znaczny
spadek, w przeciągu najbliższych lat, zachorowań spowodowanych przez wirusa (HPV) – powiedział Janusz Gaczyński tuż po
odebraniu Bursztynowego Niedźwiadka Szczęścia.
Warto wspomnieć, że łącznie podczas wszystkich poprzednich balów udało się zebrać blisko dwieście dwadzieścia tysięcy
złotych, które przeznaczono na różne formy pomocy ludziom chorym i potrzebującym. Gościem honorowym ostatniej zabawy
była znana polska aktorka wspierająca akcję: „Chronię życie przed rakiem szyjki macicy” - Grażyna Wolszczak.
Mariusz Smoliński
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
32
N R 3 (41) marzec 2009
WIADOMOŚCI GOSPODARCZE
“Wsi kryzys nie tyka. Na razie”
Pierwsze w kraju badania nad kryzysem: w kość dostały
duże miasta, załamanie gospodarcze nie dotyczy wsi i
miasteczek. - W małych miejscowościach gdy ktoś mówi
o kryzysie czy problemach gospodarczych, ludzie patrzą
ze
zdziwieniem
-
uważają
badacze
Uniwersytetu
Warszawskiego
W małych miejscowościach, gdy ktoś mówi o kryzysie czy problemach gospodarczych, ludzie patrzą ze zdziwieniem
- Kto stracił na kryzysie - zastanawia się głośno Jan Rutkowski, główny ekonomista Banku Światowego w Europie ŚrodkowoWschodniej. I odpowiada: robotnicy i klasa średnia wyższa.
Robotnicy, bo kryzys uderzył wyjątkowo mocno firmy produkujące na eksport: np. samochody, wyroby metalowe czy sprzęt
RTV/AGD. - Jeśli nie ma zamówień z zagranicy, a produkcja spada, to w pierwszym etapie zwalnia się właśnie ich - mówi
Rutkowski.
A klasa średnia, bo pieniądze, które miała, aktywnie inwestowała w akcje, fundusze inwestycyjne czy mieszkania
kupowane za kredyty w walutach obcych, głównie we franku. Dziś WIG20 pokazujący kondycję największych polskich spółek
jest niższy niż rok temu o ponad połowę. Również o połowę, tyle, że wyższy, jest kurs franka szwajcarskiego.
- Są jednak cały czas miejsca w Polsce, gdzie kryzysu jak nie było, tak nie ma - mówi prof. Grzegorz Gorzelak, dyrektor
Centrum Europejskiego Studiów Regionalnych i Lokalnych na Uniwersytecie Warszawskim (EUROREG).
Naukowcy z UW przepytali w II połowie stycznia ponad 50 miast, miasteczek i gmin wiejskich w całej Polsce od
kilkutysięcznego Dzierzgonia, przez 13-tysięczny Gołdap, aż do 350-tys. Lublina. Badacze rozmawiali z wójtami,
prezydentami miast i pracownikami urzędów pracy. - Okazało się, że im bardziej peryferyjna miejscowość, im mniej
rozwinięty region, tym kryzys jest tam mniej zauważalny - wyjaśnia dr Marek Kozak z EUROREG.
Pani Krystyna i pan Tadeusz mieszkają na niewielkiej wsi niedaleko Sławna. Kryzys oglądają, owszem, ale na ekranie
telewizora. - Bo i gdzie on ma być? Jedzenie tak jak sąsiedzi kupujemy w Biedronce albo Muszkieterach. Ceny się tam nie
zmieniły za bardzo. Pieniądze, jak jakieś mamy, odkładamy na lokatę w banku - rozkłada ręce pan Tadeusz.
- W małych miejscowościach, gdy ktoś mówi o kryzysie czy problemach gospodarczych, ludzie patrzą ze zdziwieniem. Takie
zjawiska widzą głównie w mediach i sądzą, że są one nadmuchane właśnie przez nie - komentuje dr Kozak.
Na wsiach czy miasteczkach oznaki kryzysu odczuło ledwie 4 na 22 zbadane ośrodki, czyli mniej niż jedna piąta. Przykłady? W
Człuchowie, co prawda minimalnie bezrobocie rośnie, ale miasto planuje podwojenie nakładów inwestycyjnych głównie dzięki
funduszom unijnym. W Pielgrzymce, Dukli czy Ryglicach cały czas panuje ruch w budownictwie.
- W rolnictwie nie ma jakichś większych zwolnień jak w mieście. Nie widać też spadku cen na płody rolne, niektóre z nich, jak
np. wieprzowina, wręcz drożeją. Ludzie jeść muszą - uważa prof. Jerzy Wilkin, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego
specjalizujący się w sprawach rolnych.
Kłopoty, jeśli już mają większe gospodarstwa rolne, które produkują na eksport. Takich w kraju jest jednak mało. Zdaniem
ekonomistów to nie oznacza, że wieś jest całkiem impregnowana na kryzys. - Większość ludzi zaangażowanych w rolnictwo
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
33
N R 3 (41) marzec 2009
ma drugie miejsce pracy, a więc mają kawałek ziemi i pracują - tak robi ponad 60 proc. rolników. Jeśli stracą pracę w
mieście, ich dochody mogą się skurczyć - uważa Wilkin.
Co na to wszystko rząd? Za rolnictwo i rolników w gabinecie Donalda Tuska odpowiedzialność ponosi PSL. PO nie chce się w
działkę współkoalicjanta wtrącać. A minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że rolników w sporej części osłoni tzw. Program
Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-13. Komisja Europejska przyznała nam w ramach tego programu 17 mld euro na
pomoc dla wsi i rolnictwa.
Politycy PSL odrzucają też wszelkie argumenty ekonomistów, aby w ramach solidarności społecznej zreformować KRUS, czyli
system ubezpieczeń społecznych, który pozwala na to, aby rolnik, który ma 300 ha ziemi, płacił na składki emerytalne do
KRUS 100 zł kwartalnie, a właściciel zakładu fryzjerskiego w mieście 700 zł miesięcznie. Co roku budżet dopłaca do KRUS
ponad 15 mld zł, mimo że Unia jeszcze pod koniec stycznia apelowała do polskiego rządu, że najlepszą receptą na kryzys
gospodarczy jest w Polsce reforma KRUS, bo pozwoli to mocno ograniczyć wydatki budżetu.
- To mit. W Polsce przyjęło się, że jak rozwalimy KRUS, to wyjdziemy z kryzysu - uważa Stanisław Żelichowski, szef klubu
PSL. - W KRUS ubezpieczonych jest 1,5 mln gospodarstw. Ile z nich osiąga jakikolwiek dochód? Tylko 250 tys. Jeśli na
wszystkich rolników nałożymy obowiązek płacenia podatku dochodowego, podatek wpłynąłby tylko od nich. Budżet musiałby
dołożyć na renty i emerytury według stawek ZUS 6 mld zł.
I dodaje: za każdym razem jak ktoś mi mówi, że ubezpieczenie w KRUS jest takie fajne, odpowiadam: Widły kosztują 13 zł,
gumofilce 17 zł. Zapraszam na wieś. Jakoś nigdy nie ma chętnych - twierdzi Żelichowski.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Można rozwijać się w kryzysie
Oto sposoby na poprawę wyników w trudnych czasach. Warto nawet zrobić krok w tył, by skoczyć w przód.
Nowe nisze, lepsze zarządzanie majątkiem, nowe techniki wspomagania sprzedaży, atrakcyjne akwizycje, rezygnacja
z nierentownej działalności i cięcie w inwestycjach — to dobre sposoby na skuteczną walkę z kryzysem. Dzięki nim można
nawet poprawiać wyniki, o czym świadczą przykłady spółek przedstawione obok.
Dziś dobiega końca sezon raportów z IV kwartału, który okazał się jednym z najgorszych od lat. Rynek spodziewał się słabych
wyników, ale w wielu wypadkach rzeczywistość okazała się jeszcze gorsza. Oczekiwaniom nie sprostało przede wszystkim
wiele banków, na czele z
PKO BP. Gorzej niż się powszechnie spodziewano spisały się inne tuzy —
PKN Orlen i
Telekomunikacja Polska. Patrząc na wyniki mniejszych spółek, również trudno o zachwyt. Kryzys połączony z problemem
toksycznych opcji walutowych już na tyle dał się we znaki, że dla niektórych firm kolejne kwartały mogą być walką o
przetrwanie. Z kryzysem można jednak walczyć, i to z powodzeniem. Sposobów nie trzeba długo szukać. One też znajdują się
w raportach z IV kwartału. "Puls Biznesu", analizując raporty spółek, które nie zawiodły, znalazł kilka dobrych sposobów na
rozwój.
Trudne czasy wymagają odważnych decyzji. Na taki ruch zdecydowało się Helio. Spółka działająca na rynku bakalii pierwszy
raz w swojej historii postawiła na reklamę. "W naszym odczuciu projekt zakończył się pełnym powodzeniem. Kampania nie
tylko przyczyniła się do zwiększonej sprzedaży (…), lecz także wzmocniła renomę
Helio wśród naszych odbiorców" —
komentuje zarząd spółki.
W ciężkich czasach warto poszukać także nowych źródeł przychodów i zysków. Z takiego założenia wyszła Grupa Kościuszko,
uruchamiając nowy projekt małych jednostek gastronomicznych.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
34
N R 3 (41) marzec 2009
"Pierwsze miesiące tej placówki pokazują, że jest to projekt o niskich nakładach i wysokiej rentowności" — czytamy w
komentarzu do raportu z IV kwartału spółki.
Gdy koniunktura się psuje, nie warto dokładać do nieopłacalnych projektów produkcji. Z takiego założenia wyszedł
MNI.
Operator znacznie ograniczył hurtowy obrót ruchem telekomunikacyjnym, co miała wpływ na rentowność działalności.
W 2008 r. spółka osiągnęła najwyższy zysk w historii.
"Rezygnacja z części transakcji umożliwiła ograniczenie do zera ryzyka kursowego związanego z rozliczeniami zagranicznymi i
uchroniła Grupę MNI przed stratami wynikającymi z gwałtownie słabnących notowań złotego" — pisze spółka w ostatnim
raporcie kwartalnym.
Jeszcze innym sposobem na poprawę wyników może być sprzedaż zbędnego majątku i efektywne wykorzystanie pieniędzy.
Taką koncepcję realizuje
Armatura. Sprzedaje działkę i kupuje majątek po upadłej Torze. "Pieniądze te będziemy chcieli
wykorzystać na tanie akwizycje w branży i okolicach branży" — zapowiada Konrad Hernik, prezes krakowskiej Armatury.
Kryzys może też być okazją do budowy silnej pozycji przez akwizycje. Z tego założenia wychodzi
Mediatel, który ostatnio
zapowiada przejęcia. Z najświeższych informacji wynika, że spółka jest zainteresowana kupnem firmy w Stanach
Zjednoczonych. W czasach, gdy o kapitał bardzo trudno, dobrym sposobem może być racjonalizacja wydatków
inwestycyjnych.
ZA Puławy w tym roku obrotowym (2007/2008) zdecydowały się obciąć nakłady o 100 mln zł. Plan
okrojenia inwestycji został tak opracowany, by nie obniżać zdolności wytwórczych i nie obciążać wyników finansowych.
Efektywne zarządzanie majątkiem, jak w Armaturze
Krakowski producent ceramiki sanitarnej sprzedał działkę w Krakowie. Pieniądze zamierza wykorzystać na tanie przejęcia w
swojej branży i pokrewnych. Pierwsze kroki Armatura już zrobiła. Niedawno spółka zależna zawarła warunkową umowę kupna
za 31,84 mln zł należącej do
Toory Poland części majątku zakładu produkcyjnego, przeznaczonej do produkcji odlewów
wysokociśnieniowych. Armatura będzie miała do dyspozycji jeszcze około 50 mln zł, które ma otrzymać w III kwartale po
sprzedaży działki w Krakowie.
Szukanie nowych nisz, jak Grupa Kościuszko
Gdy w Polsce nie mówiło się jeszcze o kryzysie, ale tylko o spowolnieniu gospodarczym, spółka zdecydowała się na
uruchomienie małych jednostek gastronomicznych w sieci Lanczowisko. Rozwój tej sieci spółka uzależnia od wyników
sprzedażowych. Wiadomo już jednak, że pierwsza placówka zdaje egzamin. To projekt o niskich nakładach inwestycyjnych i
wysokiej rentowności. Zdaniem zarządu, takie jednostki gastronomiczne w trudnych czasach mogą być dopełnieniem
podstawowej działalności.
Nowe techniki wspomagające sprzedaż, jak w Helio
Spółka działająca na rynku bakalii zdecydowała się zintensyfikować działania marketingowe wspierające sprzedaż
produktów sygnowanych własną marką. W listopadzie i grudniu Helio przeprowadziło pierwszą w historii spółki wizerunkową
kampanię telewizyjną. Przed świętami postawiło też na liczne billboardy. To mogło się przyczynić do wzrostu wolumenu
sprzedaży produktów z kategorii mas makowych. Poprawiło też wizerunek i znajomość marki Helio w dłuższym horyzoncie
czasowym.
Rezygnacja z nierentownej działalności, jak w MNI
W 2008 r. spółka działająca na rynku telekomunikacyjnym zrezygnowała ze znaczących przychodów z hurtowego obrotu
ruchem telekomunikacyjnym. To świadoma rezygnacja, podyktowana pogarszającą się rentownością tej działalności. MNI
przyznaje, że rezygnacja z części transakcji umożliwiła ograniczenie do zera ryzyka kursowego związanego z rozliczeniami
zagranicznymi i uchroniła Grupę MNI przed stratami wynikającymi z gwałtownie słabnących notowań złotego. Warto
podkreślić, że rentowność oraz zyski osiągnięte w 2008 r. w pełni odpowiadają założonym planom grupy.
Jak już musisz przejmować, to perełki, jak to robi Mediatel
Operator telekomunikacyjny w ostatnich miesiącach pokazał, że potrafi skutecznie przeprowadzać akwizycje. Nadal chce to
robić i trudno się dziwić, bo w kryzysie może być łatwiej o okazyjne zakupy. Jednocześnie Mediatel podkreśla, że dynamiczny
wzrost rentowności będzie w najbliższych kwartałach rezultatem konsekwentnie realizowanej strategii spółki, której
założeniem jest m.in. rozwój poprzez akwizycje oraz osiągnięcie synergii wynikających z przejmowania podmiotów. Wkrótce
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
35
N R 3 (41) marzec 2009
mogą być tego efekty. Kilka dni temu spółka zadeklarowała zainteresowanie kupnem niedużej firmy telekomunikacyjnej w
USA.
Oszczędne gospodarowanie kapitałem, jak w Puławach
W czasach kryzysu każdy złoty musi być wydawany efektywnie. Z tego założenia wyszedł producent nawozów.
Zdecydował, że w roku obrotowym 2008/2009 ograniczy nakłady inwestycyjne o 100 mln zł, z planowanych wcześniej 330
mln zł. Ograniczenie dotknie przede wszystkim inwestycji odtworzeniowych związanych z produkcją, jednak nie będzie to
miało wpływu na zdolności wytwórcze firmy ani na wyniki spółki. Planowane inwestycje o wartości 100 mln zł zostaną
przeniesione na kolejny rok obrotowy. Inwestycje wysokości 230 mln zł w obecnym roku obrotowym zostaną przeznaczone na
modernizację najpotrzebniejszych części produkcyjnych.
Źródło: www.pb.pl
Złota „chwilowo brak”
- Jeśli ktoś chciałby dzisiaj kupić u nas i natychmiast odebrać złoto to nie będzie to możliwe. Dzisiaj można co
najwyżej zafixować sobie cenę złota. Jego odbiór nastąpi jednak dopiero za dwa miesiące – mówi Barbara Jaroszek z Mennicy
Polskiej.W ostatnim czasie Mennica Polska zawarła największą dotychczas transakcję z osobą prywatną. Jej wartość to 10 mln
zł. Kupujący ładował ponoć złoto do samochodu … wózkiem widłowym.
Wraz z rosnącą niepewnością na światowych rynkach finansowych rośnie cena złota na świecie. W ostatnich dniach
kurs uncji zbliżył się do 1 tys. USD – historycznego rekordu.
- Jeśli cena przebije 1030 USD/uncję to droga do wzrostów będzie otwarta. Analiza techniczna mówi o 1600 USD na uncję komentuje Piotr Kuczyński, analityk Xelion Doradcy Finansowi.
Ale kolejki po złoto ustawiają się nie tylko w Polsce. Oficjalnie kupuje je rząd Rosji (ma złoto o wartości 15,5 mld USD) oraz
fundusze inwestycyjne. Przez pierwsze siedem tygodni tego roku fundusze ETF specjalizujące się w inwestowaniu w złoto
kupiły łącznie 306 ton kruszcu. Dla porównania, w całym 2008 roku kupiły go 322 ton. Kurs złota wzrósł od początku roku o
13 proc., co wynika z rosnących obaw inwestorów iż globalny kryzys będzie trwał długo i spowoduje dalszy spadek cen innych
klas aktywów.
- Niepewność dominuje, to podtrzyma popyt na złoto – powiedziała Rozanna Wozniak z działu analitycznego World Gold
Council.
Fundusze ETF dysponują łącznie 12,2 tys. ton złota wartego 38 mld USD, co stanowi ok. 85 proc. rynku. Wozniak zwróciła
uwagę, że choć kryzys osłabił konsumpcję, w ubiegłym roku tylko w dwóch krajach na świecie zanotowano spadek popytu na
złotą biżuterię: w USA i Wielkiej Brytanii.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
36
N R 3 (41) marzec 2009
Kupujcie taniej zamiast zwalniać
Chcesz zwolnić połowę pracowników? Wstrzymaj się. Są inne sposoby na kryzys. Tak twierdzi szef firmy, która
kwitnie w Niemczech.
Oszczędzając na zakupach, firma może zarobić nawet 22 proc. Od dawna wiedzą o tym zachodnie koncerny. Przez lata
szukały dostawców z Chin, ale od ubiegłego roku coraz przychylniej patrzą na Europę Wschodnią. Tu też koszty są niższe, a
na dodatek jakość jest pewniejsza i odległość mniejsza. Ostatnio nawet indyjski producent samochodów Mahindra zaczął
szukać dostawców z naszego regionu. Wiele firm oszczędza, kupując w Polsce, ale niestety nie działa to w drugą stronę:
polskie firmy nie wiedzą, że można optymalizować zakupy. Tak uważa przynajmniej Gerd Kerkhoff, założyciel Kerkhoff
Consulting, firmy zajmującej się właśnie tym tematem.
— Polacy sceptycznie podchodzą do naszych usług. Podobnie w Turcji, gdzie każdy uważa, że jest najlepszym handlowcem,
najlepsze interesy robi się w rodzinie itd. Cała Europa wsiadła już do pociągu, ale polskie firmy ciągle czekają na peronie —
żartuje Gerd Kerkhoff.
Polscy przedsiębiorcy chwalą się podobno, że każdemu klientowi oferują różne ceny za swoje produkty, ale jednocześnie są
przekonani, iż sami płacą własnym dostawcom najniższą możliwą cenę. Kerkhoff Consulting stara się zdobyć polskich klientów
od początku ubiegłego roku. W tym momencie prowadzi trzy wstępne projekty dla takich firm i negocjuje z kolejnymi
sześcioma. Dla porównania: w Niemczech firma prowadzi 30 projektów (rok temu było to 18), m.in. dla koncernu medialnego
Bertelsmann, i spodziewa się, że przychody wzrosną w tym roku o 70-80 proc. Liczba pracowników ma urosnąć o 10-20 proc.
Trzy niemieckie uniwersytety chcą wprowadzić zajęcia z optymalizacji zakupów i poprosiły Gerda Kerkhoffa, żeby je
poprowadził.
— Nie powiedziałbym, że Polacy nie optymalizują zakupów, ale czy robią to sami, czy z konsultantami, to już inna sprawa —
tak tłumaczy słabe zainteresowanie polskich firm Wojciech Gorzeń z firmy Simon Kucher Partners optymalizującej sprzedaż.
Z kolei Tomasz Narloch z AT Kearney nie zgadza się z opinią, że Polacy nie optymalizują zakupów z pomocą konsultantów.
10 największych kryzysów finansowych w historii
Myślisz, że trwający obecnie kryzys jest jedyny i niepowtarzalny w historii? Pomyłka! Przeczytaj o dziesięciu największych
kryzysach XX wieku, wg strony askmen.com.
Numer 10
Panika - 1907
Panika w 1907 roku spowodowana była dość typowymi problemami: nadmiernymi wydatkami i niewłaściwą
spekulacją. Krach giełdy w marcu i następne załamanie w październiku wpłynęło na szybką sprzedaż papierów banków i
innych instytucji w Nowym Yorku (notabene powodując załamanie państwowego Banku Ameryki Północnej). Skarb Państwa z
pomocą JP Morgan wyciągnęli pieniądze federalne i pomogli w panującej sytuacji. Pewność na rynku została odzyskana
dopiero w lutym rok później. Obecne władze monetarne dostały prawdziwą lekcję i zapowiedziała, że będzie starać się
zapobiegać przyszłym panikom zanim zdążą wyrządzić prawdziwe szkody. Rezerwa federalna powstała w 1913 roku i była
dzieckiem kryzysu.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
37
N R 3 (41) marzec 2009
Numer 9
Kryzys meksykańskiego peso - 1994
Znany również jako „El Error de Diciembre”. Tytuł ten nie pochodzi
jednak od poznanej dziewczyny na wakacjach w Mazatlanie.
Wywołany był nagłą dewaluacją peso w grudniu 1994 roku oraz zamieszkami
spowodowanymi wysokim wskaźnikiem korupcji. Administracja nowo wybranego
prezydenta Ernesto Zedillo nie widziała innego wyjścia jak tylko dewaluacja peso.
Ruch ten spowodował szybką ucieczkę inwestorów zagranicznych, gwałtowny spadek PKB oraz wzrost inflacji.
Numer 8
Argentyński kryzys gospodarczy – 1999
Lata 80-te były wyjątkowo trudnym okresem dla Argentyny: wojskowa dyktatura, fiasko na
Falklandach i załamanie gospodarcze wraz z szalejącą inflacją. Jej dług urósł w latach 90-tych.
Sprawy pogorszył jeszcze wysoki poziom korupcji. W roku 1999 recesja była już rozdmuchana na
szeroką skalę. Spowodowało to utratę pewności wśród inwestorów, a wyprzedaż akcji banków
zmusiła rządy do zamrożenia kapitału na rachunkach, pozwalając jedynie na drobne wypłaty. Na
ulicach powstały krwawe zamieszki, a rząd Fernando de la Rua upadł. Następne dwa rządy również
nie poradziły sobie z problemami kraju. Dopiero trzecie władze, prowadzone przez Nestora Kirchnera
pomogły doprowadzić kraj do stabilizacji.
Numer 7
Niemiecka hiperinflacja – 1918-24
W 1914 kurs wymiany pomiędzy dolarem a niemiecką marką wynosił ok. 1:4. W 1923 roku wskaźnik ten podskoczył
do poziomu 1 USD za 1 bilion marek! Zazwyczaj posiadanie tak dużej ilości pieniędzy, że musisz mieć wózek aby je przenosić
brzmi naprawdę nieźle, ale nie w sytuacji kiedy to nie wystarcza to nawet na bochenek chleba.
Po Pierwszej Wojnie Światowej, „wygrani” oskarżali niemieckie władze za rozpoczęcie wojny i przyciskali niemieckie władze o
rekompensatę za poniesione straty podczas jej trwania. Niestety, biedne wówczas Niemcy, nie posiadali metali ani drogich
kruszców, aby zwrócić żądane kwoty. Jakie to rozwiązali? Uruchomili drukarnie do czasu kiedy powstał pieniądz o wartości
1,000 mld marek.
Numer 6
Souk Al-Manakh – 1982
Kuwejcka Giełda Souk Al.-Manakh była alternatywnym rynkiem i nie do końca legalnym, zwłaszcza wobec oficjalnej
giełdy krajowej. Jednakże, wielu inwestorów miało ograniczony dostęp do legalnego rynku więc zaczęli inwestować w Souk
Al.-Manakh. Akcje na „alternatywnym” rynku zaczęły drastycznie rosnąć za sprawą czeków z opóźnioną datą wykonania. Ten
wyczyn zbudował wyimaginowany zamek w chmurach który musiał się szybko zawalić. Tysiące inwestorów zadłużyło się w ten
sposób na łączną kwotę 94 mld USD. Prawda jest taka, że tych pieniędzy nigdy nie było i tylko dwa banki (w tym jeden
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
38
N R 3 (41) marzec 2009
komercyjny) przetrwały załamanie.
Rządy w Kuwejcie zainterweniowały dopiero kiedy Iraq najechał na ich kraj w 1990 roku.
Dobrą wiadomością jest, że dzisiejszy kurs dinara jest wyższy niż jakiejkolwiek innej światowej waluty- za jednego dinara
trzeba zapłacić ok. 3,4 USD.
Numer 5
Czarny poniedziałek – 1987
Czemu październikowy poniedziałek 1987 roku? Ze względu na ostre spadki na rynku kapitałowym? Jak mogło
wyparować z NYSE aż 500 mld USD?
Wiele lat później brakje jasnej odpowiedzi. Jakikolwiek powód by nie był- na koniec października 87 roku australijski rynek
spadł o 41,8 proc, kanadyjska giełda straciła 22,5 proc., giełda w UK spadła o 26,5 proc., a indeks w Hongkongu oddał aż
45,8 proc. Jednym z powodów tak dużego załamania był nowy program do handlowania akcjami i wzrost udziału wirtualnych
transakcji na Wall Street.
Numer 4
Rosyjski kryzys finansowy – 1998
Rozpoczął się przez korupcję. Rozkręcony później m.in. przez kompletny
brak efektywnych gospodarczych reform, dewaluację rubla i polityczną
niestabilność. Dodatkowo Rosja, jako światowy eksporter jednej trzeciej ropy i gazu
została dotknięta jeszcze mocniej przez spadek cen tych surowców. Kiedy
zagraniczni inwestorzy rozpoczęli wypłaty swoich pieniędzy z kraju, banki były tak
mocno sparaliżowane, że nawet pożyczka z Międzynarodowego Funduszu
Monetarnego nie mogła już pomóc. Kryzys rozprzestrzenił się także na inne rynki.
Nie tylko pobliskie, takie jak Ukrainę czy Czechy ale i bezpośrednio zdołował Dow
Jones.
Numer 3
Wschodnia Azja – kryzys finansowy- 1997
Nazywany również „Azjatyckim cudem gospodarczym” przerodził się w katastrofę w Lipcu 1997 kiedy to inwestorzy
robili to w czym byli najlepsi, a więc: w utracie wiary, w szczególności do waluty. Wysoki poziom azjatyckich stóp
procentowych wydawał się bardzo atrakcyjny dla inwestorów, ale kiedy USA starały się ożywić gospodarkę przez obniżanie
swoich stóp procentowych, stały się bardziej atrakcyjne. Jako konsekwencja, azjatycki rynek stał się dość ryzykowny. Efekt
domino został rozpoczęty w Tajlandii i rozprzestrzenił się przez Filipiny, Hongkong, Indonezję, Malezję i jeszcze dalej
powodując niespotykany dotąd kryzys. Azjatyckie giełdy które jeszcze niedawno cieszyły się ogromnymi wzrostami, traciły 75
proc. w Tajlandii, 23 proc. w Hong Kongu i 60 proc. w Singapurze. Nie było rynku, który nie zostałby nietknięty kryzysem.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
39
N R 3 (41) marzec 2009
Numer 2
Czarny Wtorek – 1929
Październik 29, 1929 roku, 10 mld USD (ok. 95 mld USD dzisiaj) zamieniło się
w pył.
Przez wiele lat rynek sam stworzył z giełdy małego potworka, który rósł z dnia na dzień.
Dow Jones zamienił niezliczona ilość ludzi w milionerów. Giełda stała się rodzajem
hobby dla wielu ignorantów, którzy nie mieli pojęcia jak działa giełda, ale ciągle
przelewali pieniądze w akcje firm, o których nie mieli pojęcia.
Kiedy rząd chciał zastopować ten proceder i starał się trochę ochłodzić inwestorów przez
podniesienie stóp procentowych wybuchła panika. Inwestorzy w desperacji masowo
rozpoczęli sprzedaż posiadanych walorów. Niestety banki również zainwestowały w akcje
i w krótkim czasie większość z nich stała się niewypłacalna, a w konsekwencji ponieśli
bankructwo.
Kraj został wepchnięty w wielką depresję i większość świata poszła również w jego ślady.
Numer 1
Kryzys naftowy – 1973
Kryzys spowodował gwałtowny wzrost cen ropy naftowej na rynkach światowych w wyniku embarga (sankcji) państw
OPEC. Zrzeszenie zastosowało ograniczenia wobec Stanów Zjednoczonych po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej w 1973.
Embargo trwało jednie pięć miesięcy, ale jego efekty dają znać o sobie do dziś. Jednym z nich jest ograniczenie prędkości w
USA do 55 mil na godzinę jako jeden ze sposobów mających
pomóc zaoszczędzić paliwo. Tą sytuację wykorzystała też Japonia,
która wprowadziła na rynek amerykański samochody z dużo
efektywniejszymi i mniejszymi silnikami. W 1997 roku powstało
też Ministerstwo Energetyki.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
40
N R 3 (41) marzec 2009
KIGNET – IZBOWY SYSTEM WSPARCIA KONKURENCYJNOŚCI
POLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW
Szanowni Państwo,
Z dniem 30.09.2007 r. Słupska Izba Przemysłowo-Handlowa zakończyła realizację Projektu „KIGNET – Izbowy
system wsparcia konkurencyjności polskich przedsiębiorstw”.
Był to jak dotychczas projekt o największej skali zasięgu, jak i oddziaływania – jego uczestnikami było
88 organizacji rozproszonych po całym kraju, zarówno izb gospodarczych, jak i innych organizacji okołobiznesowych.
Wszyscy uczestnicy Projektu przez ponad 1,5 roku pracowali nad stworzeniem ogólnopolskiej sieci, która
do co najmniej 2010 r. będzie świadczyć szereg usług przedsiębiorstwom prowadzącym działalność gospodarczą na terenie
kraju. Rezultatem naszych działań jest zarówno wypracowanie nowych, jak i zwiększenie zasiegu, zakresu i jakości
dotychczas świadczonych usług dla przedsiebiorców.
Podkreślić należy, iż zostało stworzone specjalne narzędzie komunikacji, zarówno dla uczestników projektu, jak i
bezpośrednio dla przedsiębiorców zainteresowanych korzystaniem z naszych usług.
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH DO ODWIEDZANIA STRONY:
www.siph.slupsk.pl
Na wspomnianej stronie znajdziecie Państwo Katalog USŁUG KIGNET -informacje o realizowanych usługach,
w ramach poszczególnych Podsieci KIGNET – merytorycznych i funkcjonalnych.
Zapraszamy ponadto do bezpośredniego kontaktu z Biurem Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, które
współpracuje z uczestnikami projektu i jeśli nie osobiście, to za pośrednictwem innej organizacji udzielimy Państwu pomocy.
W zasobach Izby posiadamy POLSKO-UKRAIŃSKI KATALOG BIZNESOWY, czyli polsko-ukraińską bazę
kontaktów gospodarczych w formie aplikacji bazy danych, który opracowała Regionalna Izba Gospodarcza
w Przemyślu – katalog ten pomoże Państwu w poszukiwaniu partnerów biznesowych.
Mamy
również
dostęp
do
„PRZEWODNIKA
PO
SPRAWDZONYCH
I
WIARYGODNYCH
ŹRÓDŁACH
INFORMACJI O FUNKCJONOWANIU NA JRE”, który powstał w ramach prac w Podsieci KIGNET Jednolity Rynek
Europejski.
Przewodnik zawiera spis dostępnych i aktualnych źródeł wiedzy na temat JRE, wraz ze szczegółowymi wskazówkami,
w jaki sposób można szybko i skutecznie z nich skorzystać. Składa się on z czternastu działów tematycznych:
1.
Podatki i inne obciążenia przedsiębiorców w krajach UE
2.
Cła i reguły pochodzenia towarów
3.
Dostosowania do wymagań UE dotyczących ochrony środowiska
4.
Bezpieczeństwo i jakość żywności. Produkty regionalne
5.
Ochrona własności intelektualnej i przemysłowej, znaki towarowe, patenty
6.
Swoboda działalności gospodarczej
7.
Zamówienia publiczne w UE
8.
Swoboda świadczenia usług w UE
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
41
9.
„REACH”: procedura identyfikacji i kontroli stosowania substancji chemicznych
10.
Wprowadzenie EURO
11.
Certyfikacja produktu, normy techn., dopuszczanie produktu na JRE
N R 3 (41) marzec 2009
11.1. Zasady dopuszczania wyrobów budowlanych na Jednolity Rynek UE
12.
E-podpis, e-administracja, domena.eu, e-biznes
13.
Targi i wystawy w krajach UE
14.
Innowacje.
Wystarczy, że wystosujecie Państwo zapytanie za pośrednictwem formularza zapytania, umieszczonego na stronie
Slupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej: www.siph.slupsk.pl, lub prześlecie drogą elektroniczną ([email protected]) krótkie
streszczenie problemu – a otrzymacie wiarygodne informacje. Zachęcamy do korzystania z tej formy pomocy informacyjnodoradczej!
Przypominamy oczywiście o naszych nowych usługach wypracowanych w trakcie realizacji Projektu KIGNET, tj.:
1. PUNKT INFORMACYJNY FUNDUSZU POŻYCZKOWEGO „GRYF” DZIAŁAJĄCY PRZY SIPH
2. OPRACOWANIE I DYSTRYBUCJA ELEKTRONICZNEGO BIULETYNU SIPH „KALEJDOSKOP GOSPODARCZY”
3. PRAWO UNIJNE ORAZ WYDARZENIA W UE ISTOTNE DLA PRZEDSIĘBIORCÓW
4. ORGANIZACJA CYKLICZNEJ IMPREZY POMORSKA KONFERENCJA PRZEDSIĘBIORCÓW
5. PIERWSZA POMOC DLA PRZEDSIĘBIORCY: JAK SZYBKO ZNALEŹĆ WIARYGODNĄ INFORMACJĘ NA TEMAT
JEDNOLITEGO RYNKU EUROPEJSKIEGO? – POLECANE ŹRÓDŁA INFORMACJI DLA PRZEDSIĘBIORCÓW.
Osoba do kontaktu:
MARZENA SZOST
SŁUPSKA IZBA PRZEMYSŁOWO-HANDLOWA
ul. Jana Pawła II nr 1; 76-200 Słupsk
tel. +48 059-8425098
tel./fax. +48 059-8426897
e-mail: [email protected]
www.siph.slupsk.pl
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
42
N R 3 (41) marzec 2009
ZAPRASZAMY DO REKLAMY
Zapraszamy do reklamowanie swojej firmy, usług i produktów na łamach naszego biuletynu, jak również
na internetowej stronie naszej Izby (kontakt: Małgorzata Borkowska, tel. (059) 842 50 98). Obecnie reklamują się na niej
następujące firmy:
¾
Energa Elektrownie Słupsk Sp. z o.o.
¾
Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A.
¾
WODOCIĄGI SŁUPSK Sp. z o.o.
¾
Zakład Usług Inwestycyjnych SUMABUD Roman Małkiewicz Spółka Jawna
¾
FLAIR POLAND Sp. z o.o.
¾
PHU HYDROBUD - EKO Sp. z o.o.
¾
MAT- BET Sp. z o.o.
¾
Alior Bank S.A.
¾
E. Leclerc SŁUPSKDIS Sp. z o.o.
¾
„Krężel” Sp. zo.o.
Słupska Izba
„Kalejdoskop Gospodarczy”
Przemysłowo – Handlowa
- biuletyn elektroniczny SIPH redagują:
ul. Jana Pawła II 1
Zdzisław Andrzej Walo – kierownictwo
76-200 Słupsk
Marzena Szost – skład
tel. (059) 842-50-98
Kazimierz Duda- skład
Tel/fax. (059) 842-68-97
Agnieszka Leoś-skład
e-mail: [email protected]
www.siph.slupsk.pl
Wszystkie dotychczas wydane numery „Kalejdoskopu Gospodarczego” dostępne są
na naszej stronie internetowej
www.siph.slupsk.pl.
UNIA EUROPEJSKA
Europejski Fundusz
43

Nr 41 - Słupska Izba Przemysłowo Handlowa

Transkrypt

Podobne dokumenty

Nr 9 - Słupska Izba Przemysłowo Handlowa

Nr 18 - Słupska Izba Przemysłowo Handlowa

Small Mechanics - Takich jak My - press info

Akademia Dobrej Zabawy realizacje