Pobierz - NSZZ Solidarność
Transkrypt
Pobierz - NSZZ Solidarność
www.solidarnosc.starachowice.pl 8 września 2016 Nr 16 (372) ROK XVII ISSN 1897-9831 PISMO KM NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” W MAN Bus — PKC GROUP POLAND — GEGENBAUER POLSKA w STARACHOWICACH Prawdomówność, odpowiedzialność, honor, uczciwości i tym podobne przymioty to cechy, które świadczą o wartości człowieka. Niestety w dzisiejszym świecie coraz bardziej tracą one na znaczeniu a niektórzy ludzie, a czasami wręcz całe środowiska, uważają je za przeżytek. Jak uważają tak i postępują. Oszukują, kłamią, świadczą nieprawdę, kradną, zabijają itp. itd. I co najciekawsze nie mają sobie nic do zarzucenia. Są nawet tacy, którzy chełpią się tym, że kogoś „zrobili w balona”. Mało tego. Kogoś, kto postępuje według zasad uważają za nieudacznika lub głupiego. Na przykład ktoś znalazł portfel z pieniędzmi i oddał go właścicielowi. Człowiek ten jest według norm honoru i uczciwości porządnym człowiekiem, ale już według tego, kto żadnych zasad nie ma jest głupcem. No, bo przecież w portfelu była spora kasa, więc należało zatrzymać ją dla siebie a nie oddawać. Są ludzie, którzy jak to się mówi, co innego myślą, co innego mówią a co innego robią. Rozmawiasz z takim i wydaje ci się, że obaj mówicie szczerze, co na dany temat myślicie. Niestety po jakimś czasie okazuje się, że ty mówiłeś szczerze a twój rozmówca łgał ci w żywe oczy. To, co ty brałeś za dobrą monetę było kłamstwem od samego początku. Jest prawie pewne, że ten z którym rozmawiałeś śmiał się z ciebie w skrytości ducha. Są jednak ludzie, którzy chociaż nie mają poczucia honoru, prawdomówności czy uczciwości udają, że jednak te cechy są dla nich ważne i że oni je posiadają. Jest to najgorszy typ człowieka. Na pozór wzór do naśladowania a w rzeczywistości łotr i kanalia. Osobnicy tacy wyznają zasadę, że „czego oczy nie widzą tego sercu nie żal”. Niejednokrotnie jesteśmy zdumieni, gdy dowiadujemy się, że ten czy tamten, którego uważaliśmy za porządnego człowieka, okradł kogoś lub wyczyniał takie rzeczy o które nigdy byśmy go nie podejrzewali. Ludzie tacy są bardzo niebezpieczni, bo możemy bardzo łatwo dać się nabrać na stworzony przez nich ich wizerunek, co może mieć dla nas opłakane skutki. O ile łatwiej by nam się żyło gdybyśmy wszyscy mieli poczucie tego o czym na wstępie wspomniałem. Niestety ludzi, którzy mają tak zwane zasady jest coraz mniej. W zastraszającym za to tempie przybywa różnego rodzaju drani, którzy nie przebierając w środkach prą do wyznaczonego sobie celu, którym przeważnie jest osiągnięcie odpowiedniego statusu materialnego. Nie ważne, że kosztem innych ludzi i kosztem utraty dobrego imienia. Najważniejszy jest cel. Gdy się go osiągnie – oczywiście jak najmniejszym kosztem – to jest to powód do dumy i zadowolenia. Nie ważne co powiedzą inni. Ludzie, którzy postępują według zasad nie mają łatwego życia. Cały czas mają problemy, cały czas czegoś im brakuje i cały czas napotykają na swoje drodze kłody rzucane najczęściej przez tych, którzy żadnych zasad nie mają. Chociaż życie według zasad jest niewątpliwie trudniejsze to uważam, że jednak warto tak żyć. Warto dla spokoju własnego sumienia. Warto dla satysfakcji, że nikt nie może nam niczego niewłaściwego zarzucić. No i co z tego, że jest ci trudniej, że nie osiągnąłeś szczytów władzy czy dużego majątku. No i co z tego, że nie kupiłeś lepszego samochodu lub nie wymieniłeś telewizora na nowszy model. W ostatecznym rozrachunku okazuje się, że to, o co tak zabiegałeś jest nic nie warte. O ileż przyjemniej jest mieć świadomość, że komuś pomogłeś, że nikogo nie oszukałeś, że walczyłeś w słusznej sprawie. A obłudnicy, faryzeusze i dranie? A niech sobie żyją jak chcą. Oni zawsze byli i zawsze będą. Nie zwracajmy na nich uwagi niech sobie żyją jak chcą. Oczywiście dopóki nie wchodzą nam w drogę. Gdyby jednak okazało się, że w drogę nam wchodzą to mamy prawo się bronić. I to zdecydowanie. Nic bowiem drania tak nie rozzuchwala jak bezkarność. I jeszcze jedno. Drani omijajmy szerokim łukiem i starajmy się obracać wśród ludzi uczciwych i porządnych. Nie zawsze da nam się takich ludzi od razu rozpoznać. Ale prędzej czy później poznamy, kto jest kto. Bo prawda zawsze jak oliwa zawsze na wierzch wypływa. Jan Seweryn Koszt danej rzeczy to ilość tego, co nazywamy życiem, jaką trzeba za tę rzecz oddać natychmiast albo w dalszym rozrachunku. Henry David Thoreau Nr 16 (372) Wiadomości Związkowe Festyn W dniu 27 sierpnia odbył się festyn dla członków „Solidarności” i ich rodzin. Wzięło w nim udział prawie tysiąc osób. Bawiono się przy potrawach z grilla i dobrej muzyce. Dzieci mogły skorzystać ze zjeżdżalni, suchego basenu, trampoliny i przejażdżki na koniach a także z malowania twarzy w fantazyjne wzory. W czasie festynu odbyło się losowanie nagród w naszej związkowej loterii. Nowością na festynie były konkursy dla dorosłych i dla dzieci. Dzieci uczestniczyły w konkursie rzucania piłeczką do celu, w rzucaniu piłką na odległość i biegu na czas. Zwycięzcy konkursów otrzymali nagrody książkowe. Wszyscy uczestnicy konkursów otrzymali pakiety ze związkowymi gadżetami, talony na lody a także bilety wstępu na basen i saunę ufundowane przez dyrektora MOSiR na którego terenie odbywał się festyn. W konkursie dla dorosłych zadawane były pytania dotyczące gazetki „Wiadomości Związkowe”. Uczestnicy tego konkursu również otrzymali nagrody książkowe i bilety wstępu na saunę i basen. Następny festyn już za rok. Lista nagród Loterii 2016 Telewizor „Sony” – Walczyk Andrzej 43437 - PNBB Wieża „Panasonic” – Dzik Marcin 44332 – PNBM Mikrofala – Skiba Jacek 45630 PNBM, Szydełko Dariusz 43104-PNBK, Górecka Ewa 44249-PKC, Dróżdż Ryszard 38150-PKC Tablet „Lenowo” – Krzemiński Łukasz 46306PNBM Radioodtwarzacz – Kuboszek Monika 48620 –PKC, Łuczkiewicz Kamil 33101329 –T30, Półtorak Magdalena 45699-PNBM, Borkowski Rafał-44189-Q, Kępiński Andrzej 97264-HR, Wójtowicz Krzysztof 26769PNL, Sobczak Roman 26485-PNBM, Pożoga Mirosław 44448- PNBB, Śliz Michał 45397-PKC, Cebula Artur 33101289-PNBB Aparat fotograficzny – Łakomiec Mariola 48649PKC, Kowalski Waldemar 45780-PNBF Nawigacja samochodowa – Pożoga Ireneusz 46528-PNBM, Klimek Sylwester 45201-PNBF, Kosa Łukasz 43482-PNBM DVD – Staniek Krzysztof 44292-Techniki spawalnicze, Rudiuk Małgorzata 43593-PKC Odkurzacz – Kaleciński Kazimierz 28941-PKC, Lesiak Tomasz 38140-PNBM, Kaczmarska Krystyna Gegenbauer, Borcuch Olga 44876-PKC, Kowalski Paweł 45085-PNBK, Spadło Janusz 44977-PNBK Walizka – Krasowski Dariusz 44866-PNBF, Woźniak Roman 45661-PNBK, Wesołowski Łukasz 33104332PNBM Żelazko – Lech Adrian 33100388-PNBF, Skorek Edyta 47230-PKC Atlas świata – Borowiec Jacek 44856-PKC, Jędrzejewski Tomasz 43396-PNBB Książka „Ksiądz Jerzy Popiełuszko” – Kos Piotr 39220-PNBB, Korowaj Sebastian 44277-PNBK, Szwajnoch Anna 44497 - PKC Książka „Solidarność” – Sala Tomasz 33104278PNBB, Jeziorski Sebastian 43282-Techniki spawalnicze, Stefański Ryszard 41636-PNBK Pendrive – Bilski Paweł 45996-PNBM, Mikołajczak Renata 33104217-PNBM, Bańcer Ewa 40268-PKC, Krasiński Sebastian 45453-PNBM, Ćwieluch Anna 49108-PKC, Piętak Leszek 35041-PNBK, Markiewicz Piotr 46578-PNBM, Gawron Paweł 43618-GFM40, Kędziora Piotr 33101203-PNBM, Stępień Jakub 33101338-PNBB 8.09.2016 2 36 rocznica powstania NSZZ „Solidarność” w MAN W dniu 31 sierpnia w MAN odbyły się zorganizowane przez Komisję Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” obchody 36 rocznicy powstania Związku. Pierwszą częścią obchodów była Konferencja pod tytułem „Spotkania po latach” w której uczestniczyli działacze związkowi z lat 1980 -1989 z FSC i innych starachowickich zakładów pracy a więc: • Nobis Jerzy – członek Prezydium Komisji Fabrycznej FSC – internowany (Kielce Piaski, Hrubieszów, Nowy Łubków) – uczestnik 10ciodniowej głodówki • Kępa Piotr – członek Komisji Fabrycznej FSC • Miernikiewicz Henryk – internowany • Krupa Adam – karna jednostka wojskowa w Czerwonym Borze, w stanie wojennym zajmował się małym sabotażem, • Ofman Tomasz – szef Delegatury NSZZ „Solidarność” – internowany • Pryciak Andrzej – Przewodniczący Komisji Zakładowej w MPK – zwolniony z pracy – mały sabotaż • Szczygieł Stanisław – członek Komisji Fabrycznej FSC – dwukrotnie internowany • Wierzbiński Jerzy – członek Komisji Zakładowej w MPK – zwolniony z pracy – mały sabotaż • Kosior Stanisław – wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej w Kieleckie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego – skazany na 3 lata więzienia – uczestnik 18-nasto dniowej głodówki w Hrubieszowie • Nowak Leszek – przewodniczący Komisji Zakładowej w Zakładzie Transportu Samochodowego – internowany – powołany do karnej jednostki wojskowej w Czerwonym Borze Wśród zaproszonych gości byli: • Andrzej Bętkowski – wicewojewoda świętokrzyski • Materek Marek – prezydent Starachowic • Bartosz Waldemar – szef Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność” • Ferenc Marian – Szef Delegatury NSZZ „Solidarność” w Starachowicach • Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej • Cezary Zając – przewodniczący „Solidarności” w Poligrafii • Mróz Marek – przewodniczący „Solidarności” w Odlewniach Polskich Były też starachowickie media: • TV Starachowice • Radio Eska • „Echo Dnia” • „Tygodnik Starachowicki” • „Gazeta Starachowicka” Prawie w komplecie stawili się członkowie Komisji Międzyzakładowej z MAN BUS. Niespodziewanymi gośćmi byli Anna i Alan MAHE z Francji. Alan MAHE pomagał w stanie wojennym Henrykowi Miernikiewiczowi i jego rodzinie. Jan Seweryn wygłosił prelekcję na temat tworzenia i działalności „Solidarności” w Fabryce Samochodów Ciężarowych. Mowa była także o działalności opozycyjnej w stanie wojennym i represjach wobec starachowickich działaczy związkowych a także o odtwarzaniu Związku w latach 1988-1989. Prelegent przy pomocy urządzeń multimedialnych przedstawił wiele ciekawych dokumentów i fotografii. Po wystąpieniu Jana Seweryna kombatanci związkowi opowiadali o swojej działalności i przeżyciach z nią związanych. Konferencja trwała prawie dwie godziny. Następnie uczestnicy uroczystości udali się pod tablicę upamiętniającą działaczy „Solidarności” z FSC gdzie złożyli wiązanki. Wiązanki złożyli: wicestarosta świętokrzyski Andrzej Bętkowski, prezydent Starachowic Marek Materek, prezes MAN Stanisław Ziętkiewicz, poseł Krzysztof Lipiec, grupa kombatantów „Solidarności” wraz z Anną i Alanem MAHE, związkowcy z Gegenbauer-a i PKC Group, przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, szef starachowickiej delegatury Marian Ferenc, przewodniczący „Solidarności” w Poligrafii Cezary Zając, przewodniczący „Solidarności” w Odlewniach Polskich Marek Mróz a także przedstawiciele „Solidarności” z poszczególnych wydziałów MAN-a: z Montażu, Spawalni, Oblachowania, Lakierni i Magazynu. Wiązankę złożyli także przedstawiciele Komisji Międzyzakładowej. Po odśpiewaniu hymnu „Solidarności” uczestnicy uroczystości udali się na obiad. Po obiedzie delegacja z „Solidarności” z MAN i przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej udali się pod Pomnik Anny Walentynowicz gdzie złożyli wiązanki i zapalili znicze. Nr 16 (372) Wiadomości Związkowe Wycieczka na Mazury W dniach 2, 3 i 4 września odbyła się wycieczka zorganizowana przez naszą Komisję Międzyzakładową. Uczestniczyło w niej 102 członków „Solidarności” wraz z rodzinami. Podczas wycieczki zwiedzano Giżycko, zamek krzyżacki w Rynie, Sanktuarium w Świętej Lipce gdzie wysłuchano koncertu organowego, Muzeum Wsi Mazurskiej, Wilczy Szaniec i twierdzę Boyen. Wycieczkę zakończył rej statkiem po jeziorze Niegocin. Wycieczkę oprowadzały bardzo miłe i kompetentne panie Gabrysia i Małgosia. Pielgrzymka Ludzi Pracy Tegoroczna Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę odbędzie się w dniu 18 września. Od uczestników Pielgrzymki pobierane są symboliczne opłaty w wysokości: Od członka Związku i jego najbliższej rodziny (mąż, żona, dzieci) 10 zł. Od osób, które jeszcze nie należą do NSZZ „Solidarność” 20 zł. Zapisywać można się w biurze związkowym lub u naszych przedstawicieli wydziałowych. Wyjazd o godzinie 6.00 spod sklepu Carrefour z Osiedla Południe. Przejazd tradycyjną trasą: Carrefour ul. J. Pawła II, ul. Miodowa przystanek przy Stat Oil, wiadukt, Al. Armii Krajowej przystanek MZK naprzeciw PZU przed rondem „Solidarności”, przystanek MZK przy „Manhattanie”, przystanek MZK przy policji, przystanek MZK przy ul. Konstytucji 3 Maja obok Pomnika Niepodległości, przystanek MZK i PKS na Dolnych Starachowicach. Autobusy będą oznakowane i będą się zatrzymywać na wyżej wymienionych przystankach. Autonomiczny Klub Honorowego Dawcy Krwi Następną osobą, która wstąpiła do działającego przy naszej Komisji Międzyzakładowej Autonomicznego Klubu Honorowego Dawcy Krwi jest Michał Dudek z GF 713. Kolejne zmiany personalne w MAN Z dniem 01.09.2016 r. pion produkcji zostanie podzielony na 2 wydziały produkcyjne. Funkcję kierownika Pionu Produkcji Korpusu Autobusu (moduł produkcji komponentów, moduł produkcji szkieletów, moduł lakierni) obejmie Paweł Zaucha. Moduły montażowe będą tworzyły Pion Produkcji Montaż, którym będzie zarządzał Arkadiusz Kopiec. Komisje Socjalne MAN i PKC Pod koniec września odbędą się posiedzenia Komisji socjalnych w MAN i PKC. Następne – ostatnie w tym roku – posiedzenia Komisji odbędą się w listopadzie. Składanie wniosków o zapomogi i pożyczki do końca października. 8.09.2016 3 Praca a satysfakcja Jedną z podstawowych działalności dorosłego człowieka jest praca. To właśnie ona wypełnia nam prawie połowę życia i decyduje o jego kształcie oraz o nas samych. Głównym celem pracy jest powstawanie określonych wytworów, dóbr czy usług, które są społecznie wartościowe, dzięki czemu podnoszą jakość życia całego społeczeństwa. Dla pracownika praca jest sposobem na pozyskiwanie środków do życia, czyli prosto mówiąc pieniędzy potrzebnych na zakup tego, co do życia jest potrzebne. Oprócz materialnych efektów praca przyczynia się również do powstawania więzi społecznych wśród ludzi. Satysfakcja z pracy jest swoistym miernikiem wkładanych sił i zaangażowania danego pracownika a jej wynikami. Dla pracownika ważne są nie tylko pieniądze, ale także inne oznaki tego, że jego praca jest doceniana. Są to między innymi: awans, pochwała ze strony pracodawcy bądź innej osoby, która ocenia jego pracę itp. Jak powszechnie wiadomo niezadowolenie z pracy wpływa na niską jakość pracy. W czasach wysokiej konkurencji na rynku dla firmy istotna staje się lojalność zatrudnionych w niej pracowników. Bezdyskusyjne jest to, że utrzymanie wysoko rozwiniętej kadry jest bardzo ważne, dlatego pracodawca powinien zabezpieczać się przed odchodzeniem personelu. Rezygnacja z pracy i najczęściej przejście do konkurencji, z punktu widzenia przedsiębiorstwa jest bardzo kosztowna. Pracodawca za każdym razem musi zapełnić wolne stanowisko pracy tak, by firma nie miała kłopotów związanych z płynnością realizacji zadań. Obecnie naukowcy zaczęli zwracać uwagę jak duży wpływ na życie człowieka ma praca oraz realizowanie się w życiu zarówno zawodowym jak i prywatnym. Po wielu latach zaniedbań oraz mocnej koncentracji na osiągnięciu sukcesu finansowego przedsiębiorstw, psychologia zwróciła uwagę na coraz częściej występujące choroby związane z warunkami pracy. Badania wykazały jak ważną rolę odgrywa osiągnięcie satysfakcji z pracy. Dlatego każdy pracodawca powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak ważne jest inwestowanie w kapitał ludzki oraz umożliwienie zaspokajania potrzeb pracowników. Tylko odpowiednie traktowanie i zapewnienie odpowiednich warunków zapewni ich zaangażowanie i lojalność. Małgorzata Żłobecka ☺ Skąd my to znamy? Ostatnio żona mi zakomunikowała: – Więcej już z kumplami pić nie będziesz! Patrzę na nią, uśmiecham się i myślę sobie: – Tyle lat po ślubie, a w niej wciąż tyle optymizmu. Rozmowa męża z żoną: – Piwo się skończyło! Skoczysz do sklepu? – Ale na zewnątrz jest lód, jeszcze się wywrócę! – To kup w puszce, żeby się nie stłukło. Nr 16 (372) Okresy odpoczynku Art. 132. § 1. Pracownikowi przysługuje w każdej dobie prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku (…) § 2. Przepis § 1 nie dotyczy: (…) 2) przypadków konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii. (…) Art. 133. § 1. Pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego. § 2. W przypadkach określonych w art. 132 § 2 oraz w przypadku zmiany pory wykonywania pracy przez pracownika w związku z jego przejściem na inną zmianę, zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy, tygodniowy nieprzerwany odpoczynek może obejmować mniejszą liczbę godzin, nie może być jednak krótszy niż 24 godziny. § 3. Odpoczynek, o którym mowa w § 1 i 2, powinien przypadać w niedzielę. Niedziela obejmuje 24 kolejne godziny, poczynając od godziny 6:00 w tym dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina. § 4. W przypadkach dozwolonej pracy w niedzielę odpoczynek, o którym mowa w § 1 i 2, może przypadać w innym dniu niż niedziela. Art. 134. Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy pracownika wynosi co najmniej 6 godzin, pracownik ma prawo do przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut, wliczanej do czasu pracy. Rozdział III Kodeks Pracy Wiadomości Związkowe 8.09.2016 4 Dwie strony Solarisa Solaris to zdecydowanie wyjątkowa firma. Nie tyle producent doskonałych autobusów, które jeżdżą w ponad 30 krajach na terenie ponad 600. miast, ale w przeciwieństwie do Opla, Fiata czy Volkswagena, które również budują w Polsce samochody, Solaris nie jest montownią. Tam się autobusy od początku do końca wymyśla, konstruuje, buduje i sprzedaje. Niedawno właścicielka firmy Solange Olszewska udzielając wywiadu Michałowi Broniatowskiemu dla Forbes i Onet (zobacz cały wywiad) z dumą mówiła o Solarisie, że w jej biznesie liczy się nie tylko zysk, ale też to co dajemy ludziom. Jako jeden z wielu przykładów podała przyzakładowy żłobek, który ma zapewnić pracownikom komfort pracy. Mocno podkreślała również, że to pracownicy uratowali firmę. Spytaliśmy drugą stronę, przedstawicieli pracowników, którzy niedawno zorganizowali się w NSZZ „Solidarność”. Organizacja powstała jesienią ub. roku. Dziś liczy blisko 400 członków. Głównie z bezpośredniej produkcji. Na pytanie dlaczego powstaliście? Albert Wojtczak, przewodniczący i Wojtek Jasiński jego zastępca mówią krótko – problemem są relacje przełożeni – pracownicy i coraz niższe płace. Przynajmniej na produkcji. Ich zdaniem firma to tak naprawdę dwie firmy w jednej. Z ponad 2200 pracowników ok. 700 to „piętro”, a więc zarząd, kadry, marketing, kadra inżynierska, konstruktorzy, itd. i my robotnicy, którzy przez lata otrzymujemy jasny przekaz: macie robić i nie pytać. Od lat też systematycznie spadają nasze zarobki. Niby kwotowo coś tam rosną, ale obecnie są na poziomie zarobków z 2002 roku. - Do firmy najlepiej pasuje określenie „rodzinny folwark” i tak wielu z nas czuło, że tak jesteśmy traktowani – mówi Wojtczak. Jest rodzina, jest nadzór, są najemnicy którzy mają to wykonać. To z kolei miało swoje przełożenie na sposób w jaki traktuje nas bezpośredni nadzór i kadra kierownicza. Nakazy z góry, żadnego dialogu, żadnej możliwości wypowiedzi. - Myślę, że nie tyle wynagrodzenia, co właśnie takie podejście było główną przyczyną, że ludzie się zorganizowali. Na pytanie jaka była reakcja na założenie związku, Jasiński bez namysłu mówi – szok. Reakcja na związek była straszna. Zebrania w czasie godzin pracy. Przedstawiali, że związek wcale nie jest dobry. Że firma dużo daje i nie rozumieją dlaczego on powstał. Straszyli kosztami. Słowem zarząd był w szoku – mówi Jasiński. Ale też jednoznacznie podkreślają – nie byliśmy zastraszani, szykanowani, ani w jakikolwiek sposób dyskryminowani. Choć – jak mówią – nikt z zarządu do tej pory się z nami nie spotkał. No może poza jednym wyjątkiem. W momencie poinformowania pracodawcy o założeniu związku spotkała się z nami Krystyna Woźniak członek zarządu, taka „prawa ręka” i namawiała do niezakładania związku, a tylko by stworzyć jakąś radę. Była pierwszą osobą która podjęła kroki, ale nie było żadnych przejawów zastraszania, dyskryminacji, czy próby likwidacji. Nic z tych rzeczy. Na rozmowach ze związkiem pojawiają się wskazane przez zarząd osoby, które nie mają kompetencji do podejmowania decyzji. Za to pracodawca zaczął organizować tzw. „okrągły stół”, gdzie członkowie zarządu spotykają się z przedstawicielami pracowników i przekazują im różne informacje. Jaka jest codzienność w Solarisie? - Coraz więcej produkujemy autobusów, a nasze pensje spadają. Wcześniej był taki moment, że w Solarisie zarabiało się więcej niż w Volkswagenie. Dziś to historia. Związkowcy zgłosili już oczekiwanie rozpoczęcia negocjacji płacowych. Czekają na odpowiedź pracodawcy. Do związku przystępują nowi członkowie. Przysługujący organizacji zakładowej etat związkowcy dzielą na wszystkich 6 członków komisji i wykorzystują godziny w zależności od potrzeb. Przeważnie nie wykorzystują. W tej chwili finalizują umowę o wynajęcie na terenie zakładu swojej siedziby. Centrala wartego 1,4 mld zł. Solarisa znajduje się na terenie specjalnej strefy ekonomicznej w podpoznańskim Bolechowie. Firma ma jeszcze swoje oddziały w kilku innych miastach. Łącznie zatrudnia blisko 2500 tys. pracowników. Tymczasowa organizacja związkowa NSZZ „S” powstała przy wsparciu organizatorów z Działu Rozwoju Związku ZR Wielkopolska NSZZ „Solidarność” w październiku 2015 r. W maju odbyły się wybory. Przewodniczącym został Albert Wojtczak. ml