Pobierz - NSZZ Solidarność

Transkrypt

Pobierz - NSZZ Solidarność
www.solidarnosc.starachowice.pl
8 września 2016
Nr 16 (372)
ROK XVII
ISSN 1897-9831
PISMO KM NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” W MAN Bus — PKC GROUP POLAND — GEGENBAUER POLSKA w STARACHOWICACH
Prawdomówność, odpowiedzialność, honor, uczciwości i tym podobne przymioty to cechy, które świadczą o
wartości człowieka. Niestety w dzisiejszym świecie coraz
bardziej tracą one na znaczeniu a niektórzy ludzie, a
czasami wręcz całe środowiska, uważają je za przeżytek. Jak uważają tak i postępują. Oszukują, kłamią,
świadczą nieprawdę, kradną, zabijają itp. itd. I co najciekawsze nie mają sobie nic do zarzucenia. Są nawet tacy, którzy chełpią się tym, że kogoś „zrobili w balona”.
Mało tego. Kogoś, kto postępuje według zasad uważają
za nieudacznika lub głupiego. Na przykład ktoś znalazł
portfel z pieniędzmi i oddał go właścicielowi. Człowiek
ten jest według norm honoru i uczciwości porządnym
człowiekiem, ale już według tego, kto żadnych zasad nie
ma jest głupcem. No, bo przecież w portfelu była spora
kasa, więc należało zatrzymać ją dla siebie a nie oddawać. Są ludzie, którzy jak to się mówi, co innego myślą,
co innego mówią a co innego robią. Rozmawiasz z takim
i wydaje ci się, że obaj mówicie szczerze, co na dany
temat myślicie. Niestety po jakimś czasie okazuje się, że
ty mówiłeś szczerze a twój rozmówca łgał ci w żywe
oczy. To, co ty brałeś za dobrą monetę było kłamstwem
od samego początku. Jest prawie pewne, że ten z którym rozmawiałeś śmiał się z ciebie w skrytości ducha.
Są jednak ludzie, którzy chociaż nie mają poczucia
honoru, prawdomówności czy uczciwości udają, że jednak te cechy są dla nich ważne i że oni je posiadają.
Jest to najgorszy typ człowieka. Na pozór wzór do naśladowania a w rzeczywistości łotr i kanalia. Osobnicy tacy
wyznają zasadę, że „czego oczy nie widzą tego sercu
nie żal”. Niejednokrotnie jesteśmy zdumieni, gdy dowiadujemy się, że ten czy tamten, którego uważaliśmy za
porządnego człowieka, okradł kogoś lub wyczyniał takie
rzeczy o które nigdy byśmy go nie podejrzewali. Ludzie
tacy są bardzo niebezpieczni, bo możemy bardzo łatwo
dać się nabrać na stworzony przez nich ich wizerunek,
co może mieć dla nas opłakane skutki.
O ile łatwiej by nam się żyło gdybyśmy wszyscy mieli
poczucie tego o czym na wstępie wspomniałem. Niestety ludzi, którzy mają tak zwane zasady jest coraz mniej.
W zastraszającym za to tempie przybywa różnego rodzaju drani, którzy nie przebierając w środkach prą do
wyznaczonego sobie celu, którym przeważnie jest osiągnięcie odpowiedniego statusu materialnego. Nie ważne, że kosztem innych ludzi i kosztem utraty dobrego
imienia. Najważniejszy jest cel. Gdy się go osiągnie –
oczywiście jak najmniejszym kosztem – to jest to powód
do dumy i zadowolenia. Nie ważne co powiedzą inni.
Ludzie, którzy postępują według zasad nie mają łatwego życia. Cały czas mają problemy, cały czas czegoś
im brakuje i cały czas napotykają na swoje drodze kłody
rzucane najczęściej przez tych, którzy żadnych zasad
nie mają. Chociaż życie według zasad jest niewątpliwie
trudniejsze to uważam, że jednak warto tak żyć. Warto
dla spokoju własnego sumienia. Warto dla satysfakcji,
że nikt nie może nam niczego niewłaściwego zarzucić.
No i co z tego, że jest ci trudniej, że nie osiągnąłeś
szczytów władzy czy dużego majątku. No i co z tego, że
nie kupiłeś lepszego samochodu lub nie wymieniłeś telewizora na nowszy model. W ostatecznym rozrachunku
okazuje się, że to, o co tak zabiegałeś jest nic nie warte.
O ileż przyjemniej jest mieć świadomość, że komuś pomogłeś, że nikogo nie oszukałeś, że walczyłeś w słusznej sprawie. A obłudnicy, faryzeusze i dranie? A niech
sobie żyją jak chcą. Oni zawsze byli i zawsze będą. Nie
zwracajmy na nich uwagi niech sobie żyją jak chcą.
Oczywiście dopóki nie wchodzą nam w drogę. Gdyby
jednak okazało się, że w drogę nam wchodzą to mamy
prawo się bronić. I to zdecydowanie. Nic bowiem drania
tak nie rozzuchwala jak bezkarność. I jeszcze jedno.
Drani omijajmy szerokim łukiem i starajmy się obracać
wśród ludzi uczciwych i porządnych. Nie zawsze da nam
się takich ludzi od razu rozpoznać. Ale prędzej czy później poznamy, kto jest kto. Bo prawda zawsze jak oliwa
zawsze na wierzch wypływa.
Jan Seweryn
Koszt danej rzeczy to ilość tego, co nazywamy życiem, jaką trzeba
za tę rzecz oddać natychmiast albo w dalszym rozrachunku.
Henry David Thoreau
Nr 16 (372)
Wiadomości Związkowe
Festyn
W dniu 27 sierpnia odbył się festyn dla członków
„Solidarności” i ich rodzin. Wzięło w nim udział
prawie tysiąc osób. Bawiono się przy potrawach z
grilla i dobrej muzyce. Dzieci mogły skorzystać ze
zjeżdżalni, suchego basenu, trampoliny i przejażdżki na koniach a także z malowania twarzy w
fantazyjne wzory. W czasie festynu odbyło się losowanie nagród w naszej związkowej loterii. Nowością na festynie były konkursy dla dorosłych i
dla dzieci. Dzieci uczestniczyły w konkursie rzucania piłeczką do celu, w rzucaniu piłką na odległość
i biegu na czas. Zwycięzcy konkursów otrzymali
nagrody książkowe. Wszyscy uczestnicy konkursów otrzymali pakiety ze związkowymi gadżetami,
talony na lody a także bilety wstępu na basen i
saunę ufundowane przez dyrektora MOSiR na
którego terenie odbywał się festyn. W konkursie
dla dorosłych zadawane były pytania dotyczące
gazetki „Wiadomości Związkowe”. Uczestnicy tego
konkursu również otrzymali nagrody książkowe i
bilety wstępu na saunę i basen. Następny festyn
już za rok.
Lista nagród Loterii 2016
Telewizor „Sony” – Walczyk Andrzej 43437 - PNBB
Wieża „Panasonic” – Dzik Marcin 44332 – PNBM
Mikrofala – Skiba Jacek 45630 PNBM, Szydełko
Dariusz 43104-PNBK, Górecka Ewa 44249-PKC,
Dróżdż Ryszard 38150-PKC
Tablet „Lenowo” – Krzemiński Łukasz 46306PNBM
Radioodtwarzacz – Kuboszek Monika 48620 –PKC,
Łuczkiewicz Kamil 33101329 –T30, Półtorak Magdalena 45699-PNBM, Borkowski Rafał-44189-Q, Kępiński Andrzej 97264-HR, Wójtowicz Krzysztof 26769PNL, Sobczak Roman 26485-PNBM, Pożoga Mirosław 44448- PNBB, Śliz Michał 45397-PKC, Cebula
Artur 33101289-PNBB
Aparat fotograficzny – Łakomiec Mariola 48649PKC, Kowalski Waldemar 45780-PNBF
Nawigacja samochodowa – Pożoga Ireneusz
46528-PNBM, Klimek Sylwester 45201-PNBF, Kosa
Łukasz 43482-PNBM
DVD – Staniek Krzysztof 44292-Techniki spawalnicze, Rudiuk Małgorzata 43593-PKC
Odkurzacz – Kaleciński Kazimierz 28941-PKC, Lesiak Tomasz 38140-PNBM, Kaczmarska Krystyna Gegenbauer, Borcuch Olga 44876-PKC, Kowalski
Paweł 45085-PNBK, Spadło Janusz 44977-PNBK
Walizka – Krasowski Dariusz 44866-PNBF, Woźniak
Roman 45661-PNBK, Wesołowski Łukasz 33104332PNBM
Żelazko – Lech Adrian 33100388-PNBF, Skorek
Edyta 47230-PKC
Atlas świata – Borowiec Jacek 44856-PKC, Jędrzejewski Tomasz 43396-PNBB
Książka „Ksiądz Jerzy Popiełuszko” – Kos Piotr
39220-PNBB, Korowaj Sebastian 44277-PNBK,
Szwajnoch Anna 44497 - PKC
Książka „Solidarność” – Sala Tomasz 33104278PNBB, Jeziorski Sebastian 43282-Techniki spawalnicze, Stefański Ryszard 41636-PNBK
Pendrive – Bilski Paweł 45996-PNBM, Mikołajczak
Renata 33104217-PNBM, Bańcer Ewa 40268-PKC,
Krasiński Sebastian 45453-PNBM, Ćwieluch Anna
49108-PKC, Piętak Leszek 35041-PNBK, Markiewicz
Piotr 46578-PNBM, Gawron Paweł 43618-GFM40,
Kędziora Piotr 33101203-PNBM, Stępień Jakub
33101338-PNBB
8.09.2016
2
36 rocznica powstania NSZZ „Solidarność” w MAN
W dniu 31 sierpnia w MAN odbyły się zorganizowane przez Komisję Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” obchody 36 rocznicy powstania
Związku. Pierwszą częścią obchodów była Konferencja pod tytułem
„Spotkania po latach” w której uczestniczyli działacze związkowi z lat
1980 -1989 z FSC i innych starachowickich zakładów pracy a więc:
• Nobis Jerzy – członek Prezydium Komisji Fabrycznej FSC – internowany (Kielce Piaski, Hrubieszów, Nowy Łubków) – uczestnik 10ciodniowej głodówki
• Kępa Piotr – członek Komisji Fabrycznej FSC
• Miernikiewicz Henryk – internowany
• Krupa Adam – karna jednostka wojskowa w Czerwonym Borze, w
stanie wojennym zajmował się małym sabotażem,
• Ofman Tomasz – szef Delegatury NSZZ „Solidarność” – internowany
• Pryciak Andrzej – Przewodniczący Komisji Zakładowej w MPK – zwolniony z pracy – mały sabotaż
• Szczygieł Stanisław – członek Komisji Fabrycznej FSC – dwukrotnie
internowany
• Wierzbiński Jerzy – członek Komisji Zakładowej w MPK – zwolniony z
pracy – mały sabotaż
• Kosior Stanisław – wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej w Kieleckie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego – skazany na 3 lata
więzienia – uczestnik 18-nasto dniowej głodówki w Hrubieszowie
• Nowak Leszek – przewodniczący Komisji Zakładowej w Zakładzie
Transportu Samochodowego – internowany – powołany do karnej jednostki wojskowej w Czerwonym Borze
Wśród zaproszonych gości byli:
• Andrzej Bętkowski – wicewojewoda świętokrzyski
• Materek Marek – prezydent Starachowic
• Bartosz Waldemar – szef Regionu Świętokrzyskiego NSZZ
„Solidarność”
• Ferenc Marian – Szef Delegatury NSZZ „Solidarność” w Starachowicach
• Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej
• Cezary Zając – przewodniczący „Solidarności” w Poligrafii
• Mróz Marek – przewodniczący „Solidarności” w Odlewniach Polskich
Były też starachowickie media:
• TV Starachowice
• Radio Eska
• „Echo Dnia”
• „Tygodnik Starachowicki”
• „Gazeta Starachowicka”
Prawie w komplecie stawili się członkowie Komisji Międzyzakładowej z
MAN BUS.
Niespodziewanymi gośćmi byli Anna i Alan MAHE z Francji. Alan MAHE
pomagał w stanie wojennym Henrykowi Miernikiewiczowi i jego rodzinie.
Jan Seweryn wygłosił prelekcję na temat tworzenia i działalności
„Solidarności” w Fabryce Samochodów Ciężarowych. Mowa była także o
działalności opozycyjnej w stanie wojennym i represjach wobec starachowickich działaczy związkowych a także o odtwarzaniu Związku w
latach 1988-1989. Prelegent przy pomocy urządzeń multimedialnych
przedstawił wiele ciekawych dokumentów i fotografii. Po wystąpieniu
Jana Seweryna kombatanci związkowi opowiadali o swojej działalności i
przeżyciach z nią związanych. Konferencja trwała prawie dwie godziny.
Następnie uczestnicy uroczystości udali się pod tablicę upamiętniającą
działaczy „Solidarności” z FSC gdzie złożyli wiązanki. Wiązanki złożyli:
wicestarosta świętokrzyski Andrzej Bętkowski, prezydent Starachowic
Marek Materek, prezes MAN Stanisław Ziętkiewicz, poseł Krzysztof
Lipiec, grupa kombatantów „Solidarności” wraz z Anną i Alanem MAHE, związkowcy z Gegenbauer-a i PKC Group, przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, szef starachowickiej delegatury Marian Ferenc,
przewodniczący „Solidarności” w Poligrafii Cezary Zając, przewodniczący „Solidarności” w Odlewniach Polskich Marek Mróz a także przedstawiciele „Solidarności” z poszczególnych wydziałów MAN-a: z Montażu,
Spawalni, Oblachowania, Lakierni i Magazynu. Wiązankę złożyli także
przedstawiciele Komisji Międzyzakładowej. Po odśpiewaniu hymnu
„Solidarności” uczestnicy uroczystości udali się na obiad. Po obiedzie
delegacja z „Solidarności” z MAN i przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej udali się pod Pomnik Anny Walentynowicz gdzie złożyli wiązanki
i zapalili znicze.
Nr 16 (372)
Wiadomości Związkowe
Wycieczka na Mazury
W dniach 2, 3 i 4 września odbyła się wycieczka zorganizowana przez naszą Komisję Międzyzakładową. Uczestniczyło w niej
102 członków „Solidarności” wraz z rodzinami. Podczas wycieczki zwiedzano Giżycko,
zamek krzyżacki w Rynie, Sanktuarium w
Świętej Lipce gdzie wysłuchano koncertu
organowego, Muzeum Wsi Mazurskiej, Wilczy Szaniec i twierdzę Boyen. Wycieczkę
zakończył rej statkiem po jeziorze Niegocin.
Wycieczkę oprowadzały bardzo miłe i kompetentne panie Gabrysia i Małgosia.
Pielgrzymka Ludzi Pracy
Tegoroczna Pielgrzymka Ludzi Pracy na
Jasną Górę odbędzie się w dniu 18 września. Od uczestników Pielgrzymki pobierane
są symboliczne opłaty w wysokości: Od
członka Związku i jego najbliższej rodziny (mąż, żona, dzieci) 10 zł. Od osób,
które jeszcze nie należą do NSZZ
„Solidarność” 20 zł.
Zapisywać można się w biurze związkowym
lub u naszych przedstawicieli wydziałowych.
Wyjazd o godzinie 6.00 spod sklepu Carrefour z Osiedla Południe. Przejazd tradycyjną
trasą: Carrefour ul. J. Pawła II, ul. Miodowa
przystanek przy Stat Oil, wiadukt, Al. Armii
Krajowej przystanek MZK naprzeciw PZU
przed rondem „Solidarności”, przystanek
MZK przy „Manhattanie”, przystanek MZK
przy policji, przystanek MZK przy ul. Konstytucji 3 Maja obok Pomnika Niepodległości,
przystanek MZK i PKS na Dolnych Starachowicach. Autobusy będą oznakowane i
będą się zatrzymywać na wyżej wymienionych przystankach.
Autonomiczny Klub
Honorowego Dawcy Krwi
Następną osobą, która wstąpiła do działającego przy naszej Komisji Międzyzakładowej
Autonomicznego Klubu Honorowego Dawcy
Krwi jest Michał Dudek z GF 713.
Kolejne zmiany personalne w MAN
Z dniem 01.09.2016 r. pion produkcji zostanie podzielony na 2 wydziały produkcyjne.
Funkcję kierownika Pionu Produkcji Korpusu
Autobusu (moduł produkcji komponentów,
moduł produkcji szkieletów, moduł lakierni)
obejmie Paweł Zaucha. Moduły montażowe
będą tworzyły Pion Produkcji Montaż, którym będzie zarządzał Arkadiusz Kopiec.
Komisje Socjalne MAN i PKC
Pod koniec września odbędą się posiedzenia Komisji socjalnych w MAN i PKC. Następne – ostatnie w tym roku – posiedzenia
Komisji odbędą się w listopadzie. Składanie
wniosków o zapomogi i pożyczki do końca
października.
8.09.2016
3
Praca a satysfakcja
Jedną z podstawowych działalności dorosłego człowieka jest
praca. To właśnie ona wypełnia nam prawie połowę życia i decyduje o jego kształcie oraz o nas samych. Głównym celem
pracy jest powstawanie określonych wytworów, dóbr czy usług,
które są społecznie wartościowe, dzięki czemu podnoszą jakość życia całego społeczeństwa. Dla pracownika praca jest
sposobem na pozyskiwanie środków do życia, czyli prosto mówiąc pieniędzy potrzebnych na zakup tego, co do życia jest potrzebne. Oprócz materialnych efektów praca przyczynia się
również do powstawania więzi społecznych wśród ludzi. Satysfakcja z pracy jest swoistym miernikiem wkładanych sił i zaangażowania danego pracownika a jej wynikami. Dla pracownika
ważne są nie tylko pieniądze, ale także inne oznaki tego, że
jego praca jest doceniana. Są to między innymi: awans, pochwała ze strony pracodawcy bądź innej osoby, która ocenia
jego pracę itp. Jak powszechnie wiadomo niezadowolenie z
pracy wpływa na niską jakość pracy. W czasach wysokiej konkurencji na rynku dla firmy istotna staje się lojalność zatrudnionych w niej pracowników. Bezdyskusyjne jest to, że utrzymanie
wysoko rozwiniętej kadry jest bardzo ważne, dlatego pracodawca powinien zabezpieczać się przed odchodzeniem personelu.
Rezygnacja z pracy i najczęściej przejście do konkurencji, z
punktu widzenia przedsiębiorstwa jest bardzo kosztowna. Pracodawca za każdym razem musi zapełnić wolne stanowisko
pracy tak, by firma nie miała kłopotów związanych z płynnością
realizacji zadań. Obecnie naukowcy zaczęli zwracać uwagę jak
duży wpływ na życie człowieka ma praca oraz realizowanie się
w życiu zarówno zawodowym jak i prywatnym. Po wielu latach
zaniedbań oraz mocnej koncentracji na osiągnięciu sukcesu
finansowego przedsiębiorstw, psychologia zwróciła uwagę na
coraz częściej występujące choroby związane z warunkami pracy. Badania wykazały jak ważną rolę odgrywa osiągnięcie satysfakcji z pracy. Dlatego każdy pracodawca powinien zdawać
sobie sprawę z tego, jak ważne jest inwestowanie w kapitał
ludzki oraz umożliwienie zaspokajania potrzeb pracowników.
Tylko odpowiednie traktowanie i zapewnienie odpowiednich
warunków zapewni ich zaangażowanie i lojalność.
Małgorzata Żłobecka
☺ Skąd my to znamy?
Ostatnio żona mi zakomunikowała:
– Więcej już z kumplami pić nie będziesz!
Patrzę na nią, uśmiecham się i myślę sobie:
– Tyle lat po ślubie, a w niej wciąż tyle optymizmu.
Rozmowa męża z żoną:
– Piwo się skończyło! Skoczysz do sklepu?
– Ale na zewnątrz jest lód, jeszcze się wywrócę!
– To kup w puszce, żeby się nie stłukło.
Nr 16 (372)
Okresy odpoczynku
Art. 132.
§ 1. Pracownikowi przysługuje
w każdej dobie prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku (…)
§ 2. Przepis § 1 nie dotyczy:
(…)
2) przypadków konieczności
prowadzenia akcji ratowniczej w
celu ochrony życia lub zdrowia
ludzkiego, ochrony mienia lub
środowiska albo usunięcia awarii. (…)
Art. 133.
§ 1. Pracownikowi przysługuje
w każdym tygodniu prawo do co
najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
§ 2. W przypadkach określonych w art. 132 § 2 oraz w przypadku zmiany pory wykonywania pracy przez pracownika w
związku z jego przejściem na
inną zmianę, zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy,
tygodniowy nieprzerwany odpoczynek może obejmować mniejszą liczbę godzin, nie może być
jednak krótszy niż 24 godziny.
§ 3. Odpoczynek, o którym mowa w § 1 i 2, powinien przypadać w niedzielę. Niedziela obejmuje 24 kolejne godziny, poczynając od godziny 6:00 w tym
dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna
godzina.
§ 4. W przypadkach dozwolonej
pracy w niedzielę odpoczynek,
o którym mowa w § 1 i 2, może
przypadać w innym dniu niż niedziela.
Art. 134. Jeżeli dobowy wymiar
czasu pracy pracownika wynosi
co najmniej 6 godzin, pracownik
ma prawo do przerwy w pracy
trwającej co najmniej 15 minut,
wliczanej do czasu pracy.
Rozdział III
Kodeks Pracy
Wiadomości Związkowe
8.09.2016
4
Dwie strony Solarisa
Solaris to zdecydowanie wyjątkowa firma. Nie tyle producent doskonałych
autobusów, które jeżdżą w ponad 30 krajach na terenie ponad 600. miast, ale
w przeciwieństwie do Opla, Fiata czy Volkswagena, które również budują w
Polsce samochody, Solaris nie jest montownią. Tam się autobusy od początku do końca wymyśla, konstruuje, buduje i sprzedaje.
Niedawno właścicielka firmy Solange Olszewska udzielając wywiadu Michałowi
Broniatowskiemu dla Forbes i Onet (zobacz cały wywiad) z dumą mówiła o Solarisie, że w jej biznesie liczy się nie tylko zysk, ale też to co dajemy ludziom. Jako
jeden z wielu przykładów podała przyzakładowy żłobek, który ma zapewnić pracownikom komfort pracy. Mocno podkreślała również, że to pracownicy uratowali
firmę.
Spytaliśmy drugą stronę, przedstawicieli pracowników, którzy niedawno zorganizowali się w NSZZ „Solidarność”. Organizacja powstała jesienią ub. roku. Dziś liczy
blisko 400 członków. Głównie z bezpośredniej produkcji. Na pytanie dlaczego powstaliście? Albert Wojtczak, przewodniczący i Wojtek Jasiński jego zastępca mówią krótko – problemem są relacje przełożeni – pracownicy i coraz niższe płace.
Przynajmniej na produkcji. Ich zdaniem firma to tak naprawdę dwie firmy w jednej.
Z ponad 2200 pracowników ok. 700 to „piętro”, a więc zarząd, kadry, marketing,
kadra inżynierska, konstruktorzy, itd. i my robotnicy, którzy przez lata otrzymujemy
jasny przekaz: macie robić i nie pytać. Od lat też systematycznie spadają nasze
zarobki. Niby kwotowo coś tam rosną, ale obecnie są na poziomie zarobków z
2002 roku.
- Do firmy najlepiej pasuje określenie „rodzinny folwark” i tak wielu z nas czuło,
że tak jesteśmy traktowani – mówi Wojtczak. Jest rodzina, jest nadzór, są najemnicy którzy mają to wykonać. To z kolei miało swoje przełożenie na sposób w jaki
traktuje nas bezpośredni nadzór i kadra kierownicza. Nakazy z góry, żadnego dialogu, żadnej możliwości wypowiedzi. - Myślę, że nie tyle wynagrodzenia, co właśnie takie podejście było główną przyczyną, że ludzie się zorganizowali. Na pytanie jaka była reakcja na założenie związku, Jasiński bez namysłu mówi – szok. Reakcja na związek była straszna. Zebrania w czasie godzin pracy. Przedstawiali,
że związek wcale nie jest dobry. Że firma dużo daje i nie rozumieją dlaczego on
powstał. Straszyli kosztami. Słowem zarząd był w szoku – mówi Jasiński. Ale też
jednoznacznie podkreślają – nie byliśmy zastraszani, szykanowani, ani w jakikolwiek sposób dyskryminowani. Choć – jak mówią – nikt z zarządu do tej pory się z
nami nie spotkał. No może poza jednym wyjątkiem. W momencie poinformowania
pracodawcy o założeniu związku spotkała się z nami Krystyna Woźniak członek
zarządu, taka „prawa ręka” i namawiała do niezakładania związku, a tylko by stworzyć jakąś radę. Była pierwszą osobą która podjęła kroki, ale nie było żadnych
przejawów zastraszania, dyskryminacji, czy próby likwidacji. Nic z tych rzeczy.
Na rozmowach ze związkiem pojawiają się wskazane przez zarząd osoby, które
nie mają kompetencji do podejmowania decyzji. Za to pracodawca zaczął organizować tzw. „okrągły stół”, gdzie członkowie zarządu spotykają się z przedstawicielami pracowników i przekazują im różne informacje.
Jaka jest codzienność w Solarisie? - Coraz więcej produkujemy autobusów, a
nasze pensje spadają. Wcześniej był taki moment, że w Solarisie zarabiało się
więcej niż w Volkswagenie. Dziś to historia. Związkowcy zgłosili już oczekiwanie
rozpoczęcia negocjacji płacowych. Czekają na odpowiedź pracodawcy. Do związku przystępują nowi członkowie. Przysługujący organizacji zakładowej etat związkowcy dzielą na wszystkich 6 członków komisji i wykorzystują godziny w zależności od potrzeb. Przeważnie nie wykorzystują. W tej chwili finalizują umowę o wynajęcie na terenie zakładu swojej siedziby.
Centrala wartego 1,4 mld zł. Solarisa znajduje się na terenie specjalnej strefy
ekonomicznej w podpoznańskim Bolechowie. Firma ma jeszcze swoje oddziały w
kilku innych miastach. Łącznie zatrudnia blisko 2500 tys. pracowników. Tymczasowa organizacja związkowa NSZZ „S” powstała przy wsparciu organizatorów z
Działu Rozwoju Związku ZR Wielkopolska NSZZ „Solidarność” w październiku
2015 r. W maju odbyły się wybory. Przewodniczącym został Albert Wojtczak.
ml

Podobne dokumenty