premiera - Teatr Lalek PLECIUGA

Transkrypt

premiera - Teatr Lalek PLECIUGA
nr
czerwiec 2007
Mijajàcy sezon
Nasza czerwcowa premiera „Dzieƒ dobry, Âwinko” i kolejny (25!) numer „Gazetki Teatralnej „Gabit” sk∏aniajà do podsumowaƒ. Bez wàtpienia mijajàcy sezon 2006/7 zdominowany by∏ przez trudne sprawy zwiàzane z przysz∏oÊcià teatru, czyli przede wszystkim kwestià nowego budynku teatralnego. Jednak, pomimo braku stabilizacji, staraliÊmy si´ pracowaç normalnie dla mieszkaƒców Szczecina i województwa. Sezon
otworzyliÊmy Paradà Postaci Andersenowskich, potwierdzajàc nasze istnienie w przestrzeni miasta i zach´cajàc naszych widzów do odwiedzin
w starej siedzibie. Zaraz potem pokazywaliÊmy si´ w kraju i zagranicà:,
przypomnijmy prezentacje przedstawieƒ: „Szpaka Fryderyka” R. Herfurtnera w re˝. Z. Niecikowskiego w trakcie X Jubileuszowego Mi´dzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci
i M∏odzie˝y „Korczak 2006" w Warszawie,
„DZIKICH ¸AB¢DZIE-ci" w re˝. M. Ciunela na
XII Mi´dzynarodowych Toruƒskich Spotkaniach Teatrów Lalek oraz na zaproszenie Instytutu Polskiego w Wiedniu autorskiej inscenizacji K. Raua „8 dni stworzenia Êwiata”, dwukrotne prezentacje „Szpaka Fryderyka" na XX Mi´dzynarodowym Festiwalu Teatralnym „WALIZKA" w ¸om˝y oraz na XVI Biennale Sztuki dla
Dziecka, organizowanym przez Centrum Sztuki
Dziecka w Poznaniu.
Oprócz „Dzieƒ dobry, Âwinko” wystawiliÊmy
dwie premiery: M. GuÊniowskiej „O Rycerzu
Pryszczycerzu” w re˝. D. Kamiƒskiego oraz L. J.
Kerna „Ferdynand Wspania∏y" w adaptacji
i re˝yserii L. Chojnackiego.
Kontynuujàc naszà wieloletnià konkursowà
tradycj´ zaproponowaliÊmy naszym widzom
przygotowanie – na wzór krakowskiej – szopki
szczeciƒskiej. Fina∏em tej mi∏ej rywalizacji by∏a
grudniowa wystawa w gablocie naszego teatru.
W mijajàcym sezonie mieliÊmy te˝ ma∏y jubileusz, otó˝ w Sali Prób zosta∏o zagrane po raz
setny przedstawienie dla widzów doros∏ych
„Duvelor albo Farsa o starym diable” M. de
Ghelderode w re˝yserii K. Dworakowskiego.
I jak co roku – „Pleciuga” podj´∏a pod kierownictwem dyrektora festiwalu Anny Garlickiej znaczny wysi∏ek organizacyjny, czyli przygotowanie XLII Przeglàdu
Ma∏ych Form KONTRAPUNKT`07. W dziele tym wspomagali nas przyjaciele: Teatr Wspó∏czesny w Szczecinie, Teatr Kana oraz wielu innych,
dla których festiwal sta∏ si´ naszym wspólnym szczeciƒskim teatralnym
Êwi´tem.
Przed nami nowy, trudny sezon, zwiàzany (mamy wielkà nadziej´)
z przygotowaniami przenosin do nowej siedziby na pl. ˚ukowa (oj,
zmienimy na pewno patrona tego placu).
Dzi´kujemy przede wszystkim naszym m∏odszym i starszym widzom,
którzy wiernie nam towarzyszà oraz wszystkim tym, którzy nas wspierajà, pomagajà nam i doradzajà – nie b´dziemy ich wszystkich wymieniaç,
ale O KA˚DYM pami´tamy z wdzi´cznoÊcià.
Zbigniew Niecikowski – dyrektor naczelny i artystyczny
25
ISSN 1641 - 1072
[egzemplarz bezp∏atny]
GAZETKA
TEATRALNA
TEATRU LALEK
„PLECIUGA“
W SZCZECINIE
PREMIERA
Dlaczego Janosch i „Dzieƒ dobry, Âwinko”?
Kiedy przed kilkoma laty us∏ysza∏em o spektaklu „Ach, jak
cudowna jest Panama”, zrealizowanym przez re˝ysera Piotra
Cieplaka w Teatrze Lalek „Banialuka” w Bielsku-Bia∏ej, nie wiedzia∏em jeszcze nic o Janoszu. Nied∏ugo potem znalaz∏em t´
ksià˝eczk´ w ksi´garni i uleg∏em fascynacji przygodami bohaterów ˝yjàcych w ma∏ej dolince nad rzeczkà. Ju˝ w ksi´garni,
przeglàdajàc przygody Misia i Tygryska, czu∏em, ˝e musz´ zmaterializowaç tych sympatycznych bohaterów i ich Êwiat na scenie teatralnej. W tym celu naby∏em ca∏à seri´ ksià˝eczek o Misiu
i Tygrysku, a z czasem – inne
opowiadania Janosza. I tak si´
zacz´∏a moja z nim przygoda.
B´dàc jeszcze studentem re˝yserii, zabra∏em si´ za projektowanie
spektaklu na podstawie tekstu
„Idziemy po skarb”. Najpierw napisa∏em w∏asnà adaptacj´ tekstu,
a potem egzemplarz re˝yserski.
Rok póêniej powsta∏ spektakl w Teatrze Lalek im. H. Ch. Andersena
w Lublinie. MiÊ i Tygrysek oraz inne postaci zaistnieli wreszcie
w przestrzeni teatralnej, nawet tygryskowa kaczka prezentowa∏a si´
okazale na deskach teatru i mia∏a
swoje przys∏owiowe pi´ç minut.
Jak si´ wydaje, przedstawienie by∏o udane, spotka∏o si´ z ciep∏ym
przyj´ciem dzieci i ich rodziców.
Chocia˝ zak∏ada∏em, ˝e b´dzie to
spektakl dla dzieci od lat trzech,
to, jak si´ póêniej okaza∏o, nawet
dzieci dwuletnie nie nudzi∏y si´ ani
nie ba∏y. OczywiÊcie móg∏by ktoÊ
mnie uznaç za samochwa∏´, ale
tak naprawd´ za sukces tego
rys. D. Panas
przedstawienia odpowiada Janosz.
On to bowiem wymyÊli∏ Êwiat, do którego ka˝dy by chcia∏ zajrzeç.
Nieocenieni te˝ byli profesjonalni aktorzy-lalkarze, wspania∏y scenograf i pracownia teatralna, która potrafi∏a urzeczywistniç
wszystkie Êmia∏e za∏o˝enia scenograficzne.
cd. str. 2
Janosch „Dzieƒ dobry, Âwinko“
PREMIERA – czerwiec 2007
adaptacja i re˝yseria – Ireneusz Maciejewski
scenografia – Dariusz Panas
muzyka – Piotr Klimek
obsada: Mariola Fajak-S∏omiƒska, Marta ¸àgiewka, Gra˝yna
Nieciecka-Puchalik, Dariusz Kamiƒski, Janusz S∏omiƒski
TWÓRCY
autor – Janosch
scenograf – Dariusz Panas
ur. w 1979 r. w ZamoÊciu. Absolwent Akademii Teatralnej im. Zelwerowicza w Warszawie, Wydzia∏ Lalkarski w Bia∏ymstoku. WczeÊniej na swej „Êcie˝ce edukacyjnej” zetknà∏
si´ z filozofià i pantomimà, lecz uczucia
do teatru, a w szczególnoÊci teatru formy wzi´∏y gór´, stàd
te˝ ukoƒczy∏ wydzia∏
aktorski i re˝yserii
teatralnej. Aktorem
jest od czasu do czasu i to przewa˝nie
we w∏asnych realizacjach, natomiast jako re˝yser zadebiutowa∏
w 2005 roku.
W teatrze ceni sobie przede wszystkim
spotkanie z drugim cz∏owiekiem: aktorami,
widzami, ale te˝ administracjà teatralnà, pracowniami, obs∏ugà sceny – uwa˝a, ˝e najwa˝niejsze jest, aby nawiàzaç przyjaêƒ. Cz∏owiek ˝yje tak krótko, ˝e szkoda ˝ycia na
waÊnie i k∏ótnie.
Twierdzi, ˝e kiedy tworzy si´ teatr dla dzieci (a sam bardzo lubi to robiç), wa˝ne jest,
aby widza traktowaç powa˝nie. Chodzi o to,
aby nie zapychaç go pustà rozrywkà albo
nudnym dydaktyzmem. Nale˝y stworzyç
spektakl jednoczeÊnie màdry i widowiskowy.
Taki spektakl obroni si´ przed butami dzieci
stukajàcymi w pod∏og´ i ziewaniem doro-
No dobrze, ale jak to, co powy˝ej powiedzia∏em ma si´ do
„Dzieƒ dobry, Âwinko”? – Zapyta∏by ktoÊ zniecierpliwiony tym
przyd∏ugim wst´pem.
Odpowiem krótko – gdybym nie zrobi∏ „Idziemy po skarb”,
nie zabra∏bym si´ za „Dzieƒ dobry, Âwinko”. Dobre opinie widzów lubelskiego przedstawienia zach´ci∏y nas (mnie i scenografa Dariusza Panasa) do dalszej pracy nad utworami Janosza,
tym razem si´gn´liÊmy po trudniejszy dramaturgicznie, a dla
nas najciekawszy jego tekst i postawiliÊmy poprzeczk´ dwa
szczeble wy˝ej. Po pierwsze postanowiliÊmy, ˝e odczytamy,
o ile jest to mo˝liwe, Janosza zgodnie z jego intencjami, a po
drugie postaramy si´ równie˝ o form´ plastycznà zbli˝onà do
ilustracji ksià˝kowych i dlatego zdecydowaliÊmy si´ na
lalki mimiczne pokazywane zza parawanu.
To, co mnie przyciàga do opowiastek tego niemieckiego pisarza o Êlàskich korzeniach, to nie tylko wra˝-
Fot. archiwum domowe
re˝yser – Ireneusz Maciejewski
cd. ze str. 1
2
s∏ych. Jest te˝ przekonany, ˝e w teatrze nic nie
powinno byç zwyczajne, od dzwonka teatralnego zapraszajàcego na spektakl, a na rekwizytach i geÊcie aktora koƒczàc.
Ostatnio zafascynowany jest lalkami animowanymi za parawanem, ukrywajàcymi aktora,
a w szczególnoÊci lalkami mimicznymi, podobnymi do tych z „The Muppet Show”.
Dotychczas wyre˝yserowa∏: w Teatrze Lalek Maska w Rzeszowie „Tygryska Pietrka” H.
Januszewskiej, w Teatrz Lalek im. H. Ch. Andersena w Lublinie „Idziemy po skarb“ – Janoscha i w Teatrze Lalek Baj Pomorski w Toruniu „Dzieƒ dobry, Âwinko”.
Nadrenii-Westfalii (1977), Niemieckà Nagrodà Literatury M∏odzie˝owej za ksià˝k´ „Ach,
jak pi´kna jest Panama" (1979), Nagrodà Special Jury Award (Kanada) za film animowany
„Poczta dla tygrysa"(1984), Nagrodà Andreasa Gryphiusa za twórczoÊç powieÊciowà
(1992), Âlàskà Nagrodà Kultury Kraju Dolnej
Saksonii (1999). Natomiast w 1972 r. otrzyma∏ przyznawany przez IBBY dyplom Highly
Commended za ilustracje.
W latach 1980-81 wystawa „Janosch Malarstwo & Grafika" w Muzeum Wilhelma Buscha w Hannowerze, Muzeum Miejskim
w Kolonii i Muzeum Albrechta Dürera w Norymberdze.
Fot. archiwum domowe
Fot. archiwum Wydawnictwo ZNAK
Janosch, w∏aÊc. Horst Eckert (ur. 11 marca
1931 w Zabrzu), urodzony na Górnym Âlàsku
niemieckoj´zyczny pisarz, malarz, grafik.
W 1945 r. zosta∏ wysiedlony wraz z rodzicami
do Niemiec, jednak po wielu latach, podczas wizyty na Górnym
Âlàsku w maju
2005 roku powiedzia∏: „Nigdy stàd
nie wyjecha∏em,
jestem Âlàzakiem,
Âlàsk to moja religia” oraz: „Sam
po trochu czuj´ si´
Polakiem. W mojej rodzinie tylko nazwisko
Eckert jest niemieckie. Pozostali moi dziadkowie nazywali si´ Piecha, Morawiec, G∏odny".
W Niemczech w latach 1946-49 by∏ robotnikiem w fabryce tekstylnej w Osnabrück, od
1949 do 51 r. uczy∏ si´ rysunku w szkole tekstylnej w Krefeld, by w latach 1951-53 zostaç
projektantem wzorów na tkaninach w fabryce tekstylnej. Od 1953 r. mieszka∏a w Monachium, gdzie zaliczy∏ semestr próbny na Akademii Sztuk Pi´knych w Monachium (prof.
Ernst Geitlinger). Od 1980 r. jest mieszkaƒcem San Miguel na Teneryfie (Hiszpania).
Debiutowa∏ w 1960 r. w wydawnictwie
Georga Lentza utworem: „Historia o koniu
Walku”, („Die Geschichte vom Pferd Valek”).
W 1970 wyda∏ pierwszà ksià˝k´ dla doros∏ych Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny”
("Cholonek oder Der liebe Gott aus Lehm",
polskie t∏umaczenie z przedmowà W. Szewczyka ukaza∏o si´ w 1975) - przejmujàcà i dla
niektórych kontrowersyjnà plebejskà histori´
o losach mieszkaƒców Górnego Âlàska od lat
30. do 50. XX wieku.
Janosch jest niezwykle popularnym autorem ponad 300 ksià˝ek, t∏umaczonych na 70
j´zyków Êwiata, osiàgajàcych wysokie nak∏ady. Za swojà twórczoÊç by∏ wielokrotnie wyró˝niany, m.in. Federalnym Krzy˝em Zas∏ugi,
Nagrodà Literackà Miasta Monachium za powieÊç „Cholonek czyli dobry Pan Bóg z gliny"
(1975 ), Nagrodà GórnoÊlàskà Kraju Pó∏nocnej
ukoƒczy∏ Paƒstwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy, jest cz∏onkiem
Zwiàzku Polskich Artystów Plastyków i Partii
Dobrego Humoru oraz w´dkarzem. Obecnie
zajmuje si´ projektowaniem wydawnictw,
tworzy równie˝ rysunki satyryczne, g∏ównie
jednak zajmuje si´ scenografià, mi.in. w Teatrze Animacji
w
Poznaniu:
M . Wo j t y s z ko
„Rycerz niez∏omny”, K.I. Ga∏czyƒski „A niech to
g´Ê ...” J. Brzechwa „Kot w butach”, P. Gripari
„O diabe∏ku Wide∏ku” w re˝.
L. Chojnackiego,
J. Brzechwa „JaÊ i Ma∏gosia”, „Urodziny pieska i kotki” wg Josefa Capka w re˝. L. Chojnackiego w Teatrze Lalka w Warszawie oraz
„Gaja” Krzysztofa Raua w Teatrze Zusno.
Ostatnio wspó∏pracuje z re˝. Ireneuszem Maciejewskim
(Janoscha
„Idziemy
po
skarb”w Teatrze im. Andersena w Lublinie
oraz „Dzieƒ dobry, Âwinko” w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu).
W „Pleciudze” zaprojektowa∏ bardzo podobajàca si´ widzom (patrz: opinie wewnàtrz numeru) scenografi´ do przedstawienia „Ferdynand Wspania∏y” L. J. Kerna w re˝.
L. Chojnackiego (luty 2007).
liwoÊç pióra, poczucie humoru, ale adresat. Sprawa z pozoru
prosta, lecz po zapoznaniu si´ z tematem „Dzieƒ dobry, Âwinko”, okazuje si´, ˝e autor doÊç wyraênie mówi tak˝e do doros∏ego czytelnika i ten podwójny odbiorca tekstu jest naszym celem w trakcie pracy nad tym przedstawieniem.
Kreujàc warstw´ wizualnà przedstawienia, staramy si´ jak
najwi´cej odtworzyç z ilustracji ksià˝kowych, których autorem
jest Janosch. Rysunków w ksià˝eczce jest bardzo wiele, w dodatku cz´sto tekst jest za ich pomocà „dopowiadany”, to dzi´ki nim dowiadujemy si´ na przyk∏ad, jak wyglàdajà g∏ówni bohaterowie, choç w narracji nie ma nic o ich powierzchownoÊci.
Poza tym – w rysunkach snuty jest dodatkowy „wàtek fabularny”, a jeÊli ktoÊ jest bardzo uwa˝ny, to dostrze˝e inne ukryte
dowcipne szczegó∏y. Takie rysunki sà dla re˝ysera i scenografa
bardzo inspirujàce, prowokujà, aby w teatrze lalek zawrzeç troch´ magii i zaskoczyç uwa˝nych widzów.
Ireneusz Maciejewski – re˝yser
Fot. archiwum domowe
kompozytor – Piotr Klimek
ur. 1973 w Szczecinie, kompozytor, ukoƒczy∏ Liceum Muzyczne w Szczecinie w klasie kontrabasu
(1992). Absolwent Królewskiego Konserwatorium
w Hadze (1996; klasa kompozycji). Studia swe kontynuowa∏ w Akademii Muzycznej w Poznaniu (klasa
kompozycji), gdzie w 1999 r.
uzyska∏ dyplom magisterski
i w 2002 r. dokona∏ otwarcia przewodu specjalizacyjnego I stopnia na wydziale
Kompozycji, Dyrygentury
i Teorii Muzyki. Piotr Klimek wielokrotnie by∏ stypendystà, m. in. Towarzystwa Przyjació∏ Szczecina, Klubu Ârodowisk Twórczych „13 Muz“, fundacji: Burgemeester van Kolfschotenfonds w Hadze. Do swych wa˝niejszych
kompozycji zalicza: „Archetypes“ na kontrabas i taÊm´ (1994), „Tren“na perkusj´ i kontratenor solo
(1995), „The King of Spades“ – opera w 9 scenach
(1995), „Lice Tuge“ na orkiestr´ i sopran solo
(1996), „Kantata o Anio∏ach“ na zespó∏ i 4 g∏osy solowe (1997), „Kantata o Duchu“ na orkiestr´, duduk
i sopran solo [2000], „Muzyka komputerowa“ na orkiestr´ i 2 klawesyny (2002).
Pisze równie˝ muzyk´ teatralnà i filmowà. Jest
doktorem nauk humanistycznych, wyk∏adowcà
przedmiotów muzycznych na Uniwersytecie Szczeciƒskim, zajmuje si´ tak˝e re˝yserià dêwi´ku i produkcjà muzycznà.
Dla Teatru Lalek „Pleciuga“ skomponowa∏ muzyk´
do nast´pujàcych przedstawieƒ: „Gwiazdka Kota
Filemona“ wg Nejmana i Grabowskiego w re˝.
Z. Niecikowskiego (1991), „Bajka o rybaku i z∏otej
rybce“ wed∏ug A. Puszkina w re˝. T. MalinowskiejTyszkiewicz (1997); „B∏´kitny ptak“ M. Maeterlincka,
w re˝. B. G∏uszczaka (1998), „Bajka o szcz´Êciu“
I. Degórskiej w re˝. Z. Niecikowskiego (2001), „Tymoteusz wÊród ptaków“ J. Wilkowskiego w re˝.
Z. Niecikowskiego (2003), „8 dni stworzenia Êwiata“
K. Raua (2003), „Alicja w krainie czarów“ L. Carrolla
w re˝. K. Dworakowskiego (2004), „Interesy Pana
Kota“ G. Rodariego w re˝. D. Kamiƒskiego (2004),
„Czarny Koƒ Trzyg∏owa“ M. Maja w re˝. Z. Niecikowskiego“(2005), „Korozja“ i „Droga“ w re˝. L. Màdzika.
Janosch – pisarz
„Ksià˝ki Janoscha dla dzieci, ilustrowane w znacznej cz´Êci przez samego autora, reprezentujà ró˝ne
gatunki literackie: baʃ, opowiadanie, poezj´, powieÊç, scenariusz. Jako pisarz i ilustrator Janosch
uwa˝any jest za jednego z najbardziej pomys∏owych
i produktywnych autorów niemieckiego obszaru j´zykowego (...).Ch´tnie tworzy cykle ksià˝eczek po∏àczonych postaciami bohaterów, nierzadko nadaje
swoim utworom tonacj´ ˝artobliwà i satyrycznà.
Cz´sto te˝ realizm splata si´ w nich z motywami fantastycznymi. W nowych wersjach klasycznych baÊni,
opracowanych przez Janoscha (...) pojawiajà si´ akcenty parodystyczne. W wielu utworach i rysunkach
pos∏uguje si´ konwencjà Êwiadomie naiwnà, bliskà
dzieci´cemu widzeniu i prze˝ywaniu. Wyczucie dzieci´cej psychiki, niepokojów, marzeƒ i fantazji spra-
wia, ˝e utwory Janoscha odwo∏ujàc si´ do wyobraêni i emocji ma∏ego czytelnika, pozwalajà mu na identyfikacj´ z ich bohaterami.”
S∏ownik literatury dzieci´cej i m∏odzie˝owej
pod red. B. Tylickiej i G. Leszczyƒskiego
Janosch – artysta plastyk
„Najwa˝niejszà cechà artysty malarza Janoscha jest jego ogromna, od 35
lat nieustajàca produktywnoÊç. Tworzy∏ on ilustracje do w∏asnych i cudzych
historii, ilustracje dla dzieci i doros∏ych, plakaty, kalendarze i pocztówki, wzory na T-shirtach, szczoteczkach do z´bów i poÊcieli (...) Z jednej strony twórczoÊç Janoscha oznacza rozwój i przemian´, z drugiej jednak kontynuacj´ odnoszàcà si´ do motywu i stylistyki. (...) Ju˝ w pierwszych ilustrowanych ksià˝kach dla dzieci Janosch prezentuje suwerenny i samodzielny styl, którego niepowtarzalnoÊç zachowa∏ na lata (...). Janosch cytuje raczej znane przedmioty
pochodzàce z codziennoÊci i rzeczywistoÊci, by po∏àczyç je w nowej, pod
wzgl´dem treÊci i estetyki, relacji. Przy czym proporcje zostajà tu zachowane
jedynie w sposób przybli˝ony, zaÊ przedstawienie rzeczy ogranicza si´ do ich
najwa˝niejszych i typowych cech: kwiatek mo˝na zidentyfikowaç jako taki
(...), nie mo˝na te˝ rozpoznaç rasy psa, marki samochodu, czy te˝ indywidualnych rysów twarzy cz∏owieka. Mimika i gesty przekonujà swojà drastycznà
si∏à wyrazu, a nie subtelnym dopasowaniem si´ do sytuacji (...) Niewielkà
uwag´ zwraca Janosch równie˝ na obrazkowà logik´: du˝e klatki dla ptaków
pi´trzà si´ na ledwo widocznym wàt∏ym stole, kosze na grzbiecie os∏a przymocowane sà prawie do jego ogona, ptak siedzàcy na drzewie trzyma si´ na
jedynym liÊciu, tylna Êciana rury pieca jest przynitowana do szyby. Tak jak
konkretne mogà byç poszczególne przedmioty obrazu, tak absurdalne i fantastyczne mo˝e byç ich zestawienie.
Ilustracje Janoscha powstajà ze znaczenia poszczególnych motywów. Jego
styl obrazów nie wywodzi si´ z artystycznych tradycji, lecz ma ca∏kiem indywidualne cechy: spontaniczny, luêny, cz´sto niegotowy i naiwny, przypominajàcy rysunki dzieci. Jego naturalne obchodzenie si´ z realnymi i baÊniowymi motywami jest podobne do sposobu prze˝ywania i zachowania si´ dzieci
– taki wniosek mo˝na wyciàgnàç, oceniajàc ca∏okszta∏t twórczoÊci Janoscha.
Ju˝ w najwczeÊniejszych ksià˝kach z obrazkami artysty mo˝na znaleêç kilka
przewodnich motywów. Nale˝à do nich latanie, wzgl´dnie szybowanie, muzykowanie, zmienianie si´ w inne stany, jak równie˝ personifikacja zwierzàt –
a wszystkie te motywy sà synonimami ró˝norodnych form przekraczania granic. (...) Równie˝ optycznie zmienia Janosch to przechodzenie w inne rzeczywistoÊci. Ciàgle pojawiajà si´ czarodzieje, muzycy lub dzieci, które za pomocà okularów, skrzypiec albo zaczarowanej puszki aluminiowej zmieniajà rzeczywistoÊç na innà. Artysta przedstawia te fantastyczne lub baÊniowe sytuacje
z wielkim upodobaniem do absurdu. Choç równie˝ i tutaj z biegiem czasu zachodzà zmiany (...) Na tle baÊni i bajki Janosch przedstawia ludzkie zachowanie w krzywym zwierciadle oraz ilustruje swój w∏asny poglàd o Êwiecie, samorealizacji, spo∏ecznych i ekonomicznych stosunkach w∏adzy, przyjaêni
i prawdziwym szcz´Êciu. (...) We wczeÊniejszych pracach Janosch akcentuje
dziwaczny i pozbawiony sensu dwoisty Êwiat, by w ten sposób dopuÊciç do
g∏osu nadziej´, pokazaç fantastyczne mo˝liwoÊci rozwiàzywania konfliktów,
wyÊmiewaç ludzkie zachowania i sposoby ˝ycia. W póêniejszych ksià˝kach zaÊ
coraz cz´Êciej na plan pierwszy wysuwa si´ pouczajàcy bajkowy charakter
ucz∏owieczonych figur zwierz´cych. (...) Janosch coraz cz´Êciej przy tym re˝ygnuje – nie tylko w sposób artystyczny, ale równie˝ w wykorzystywanych motywach – z rzeczy irracjonalnych lub satyrycznych za∏amaƒ. Jego obrazki nie
przedstawiajà ju˝ przeobra˝eƒ i przekraczania granic, lecz sà cz´Êcià wspania∏ej teraêniejszoÊci, w stron´ której zmierza odbiorca. To od niego zale˝y, czy
przekroczy granic´: „Sà malowane obrazy (nie ma ich wiele, ale sà), na których odnajdziesz to, czego nie potrafi∏eÊ opisaç ani nikomu wyt∏umaczyç; sà
tego oznakà, oznakà jakiejÊ sytuacji, kilku sekund – i kto je prze˝y∏ – mo˝e je
tu odnaleêç“.
Cornelia Schneider
Janosch. Pierwsze ksià˝ki dla dzieci (1960-1975)” 10.04.2003-11.05.2003
Wystawa W GórnoÊlàskim Centrum Kultury, Katowice (http://www.gck.org.pl)
3
JANOSCH W WYDAWNICTWIE ZNAK
Ksià˝ki Janoscha znane sà na ca∏ym Êwiecie jako ciep∏e i pi´knie ilustrowane opowieÊci o Misiu i Tygrysku.
Nak∏adem Wydawnictwa Znak ukaza∏o si´ ju˝ 10 ksià˝eczek z przygodami ma∏ych bohaterów.
Najpierw ukaza∏a si´ s∏ynna „trylogia panamska”: Ach, jak cudowna
jest Panama, Idziemy po skarb i Poczta dla Tygryska. Póêniej przysz∏a
kolej na Wielki bal dla Tygryska. OpowieÊç o tym, jak tygrysek pewnego razu obchodzi∏ urodziny, Ja ciebie wylecz´, powiedzia∏ MiÊ. OpowieÊç o tym, jak Tygrysek pewnego razu zachorowa∏, Dzieƒ dobry,
Âwinko, Tygrysek musi mieç rower, MiÊ i Tygrysek jadà do miasta. Jesienià 2005 roku ukaza∏a si´ wspania∏a ksià˝eczka Wujek Puszkin, dobry niedêwiedê, opowieÊç o tym, jak MiÊ z Tygryskiem odbywajà wielkà podró˝, szukajàc wujka Puszkina. Ksià˝ka jest pochwa∏à spokojnego
˝ycia w kr´gu przyjació∏, z dala od p´du wielkiego Êwiata. Janosch
zdradza w niej szczegó∏y swojej filozofii prostego ˝ycia: „Zapami´taj to
sobie, jak nie b´dziesz niczego potrzebowa∏, to b´dziesz najbogatszy ze
wszystkich na Êwiecie. Bo b´dziesz mia∏ wszystko, czego ci potrzeba.
A wszystko, czego ci potrzeba, to jest po prostu nic. A nic mo˝esz wsz´dzie dostaç za darmo. (…) Jak nie b´dziesz mia∏ absolutnie nic, to z∏odziej nie b´dzie musia∏ ci´ okradaç. Co u∏atwi te˝ ˝ycie z∏odziejowi, bo
nie b´dzie ju˝ musia∏ byç z∏odziejem.”
W 2005 roku w ksi´garniach ukaza∏ si´ równie˝ notes Wszystkie moje kaczki od A do Z. Notes zawiera, obok miejsca na notatki, rysunki
ró˝nych janoschowych kaczek. Obok znanej Tygryskowej Kaczki pojawiajà si´: Kaczki Ca∏uski, Kaczki Brudaski, Kaczki Przytulanki i wiele innych.
Z okazji 75 rocznicy urodzin Janoscha przygotowaliÊmy dla najm∏odszych czytelników kolejnà ksià˝eczk´ Szko∏a Misia i Tygryska. „Czytania
nauka to przecie˝ ˝adna sztuka“ – zapewnia Misia Tygrysek. I rzeczywiÊcie. MiÊ b∏yskawicznie poznaje literki i cyfry. I razem z Tygryskiem mo˝e ju˝ liczyç ryby i uzbierane w lesie grzyby.
W marcu 2006 roku obchodziliÊmy 75 rocznic´ urodzin Janoscha.
Z tej okazji zosta∏ przygotowany raport o tym wyjàtkowym pisarzu, wybitnym ilustratorze i nietuzinkowej osobowoÊci. Janosch wzbudza wiele kontrowersji. Znany jest ze swej niech´ci do mediów, oryginalnego
stylu ˝ycia, a tak˝e swoistej filozofii, której wyraz daje tak˝e w ksià˝kach
dzieci´cych. Janosch to postaç nie poddajàca si´ jednoznacznej ocenie,
niejednoznaczna, ale dzi´ki temu – tak intrygujàca i zaskakujàca.
JANOSCH – ARTYSTYCZNY FENOMEN
4
Janosch to artystyczny fenomen, najpopularniejszy ilustrator i autor
ksià˝ek dzieci´cych w Europie (prawie 160 tytu∏ów dla dzieci, przet∏umaczonych na 30 j´zyków), grafik, malarz i pisarz (15 powieÊci). S∏aw´ zdoby∏ wydajàc w 1978 roku ksià˝k´ Ach, jak cudowna jest Panama. Jej bohaterowie to MiÊ i Tygrysek, którzy w poszukiwaniu szcz´Êcia
wyje˝d˝ajà do mitycznej Panamy. Odnajdujà jà po powrocie do domu.
Janosch napisa∏ ponad 300 ksià˝ek, z czego wiele wesz∏o w kanon klasyki literatury.
W swoich powieÊciach i wspomnieniach Janosch wielokrotnie wraca
na górnoÊlàskie, wielokulturowe pogranicze, tak dzieje si´ np. w powieÊci Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny (1970) czy w sztuce teatralnej Z powrotem do Uskok (1992). Tu powsta∏ jego Êwiat wra˝eƒ
i wspomnieƒ, korzenie jego fantazji. RzeczywistoÊcià Janoscha sta∏ si´
Êwiat bajki, który realizowa∏ si´ twórczo w opowiadaniach
o dziwnych zdarzeniach i ich ilustracjach. W pierwszej ilustrowanej bajce (1960) opisuje histori´ konia Wa∏ka, przez 17
dni stojàcego i plàczàcego nad grobem swojego przyjaciela
Wani, którego ratuje Cygan, grajàcy cudownie na skrzypcach. Motywami nast´pnych opowiadaƒ i ilustracji sà zaczarowane karuzele, cyrki,
ma∏y grajek Józio… Wczesne ksià˝ki dla dzieci ukazujà niezwyk∏y Êwiat
zapami´tanych w dzieciƒstwie obrazów i opowieÊci.
Tomasz Janikowski, Piotr Mras, [Wst´p do:]
Janosch w Polsce. Pierwsze ksià˝ki dla dzieci (1960-1975), Katowice 2003.
JANOSCH W PRASIE NIEMIECKIEJ
Z Janoschem jest problem. Jak sam stwierdzi∏, dziennikarzy nie cierpi organicznie, w zwiàzku z czym czuje si´ zobowiàzany do systemowego ich ok∏amywania. Efekt jest taki, ˝e nie mo˝na mu wierzyç w ani jedno s∏owo, bo wszystkie majà na celu oszukiwanie i zwodzenie. Janosch
sprawia przy tym wra˝enie, ˝e Êwietnie si´ bawi, gdy uda mu si´ wmówiç komuÊ wierutne k∏amstwa jako prawd´, choçby w takich drobiazgach jak pora, o której si´ budzi. W jednym wywiadzie, zdanie po zdaniu mówi: „˚aden budzik nie móg∏by byç bardziej dok∏adny ni˝ ja. Budz´ si´ zawsze punktualnie o 4“. A nast´pnie: ,,DziÊ w nocy si´ nie obudzi∏em." W zwiàzku z tym proponuj´ podejÊç do informacji pochodzàcych z wywiadów z ostatnich lat z du˝à ostro˝noÊcià.
Mimo zbli˝ajàcej si´ okràg∏ej rocznicy jego urodzin prasa niemiecka
milczy na temat ulubieƒca dzieci i ich rodziców. Raczej nie wynika to
z respektu wobec zasad i marzeƒ autora („Nic po mnie ma nie zostaç.
B´dzie wisia∏a moja kurtka i moje spodnie, nic wi´cej“). Przyczyny sà
innej natury: o Janoschu pisano i mówiono du˝o w latach 70. i 80., na
które przypada szczyt zainteresowania jego literaturà. W póêniejszym
czasie fala czytelnicza nieco opad∏a, a klienci przenieÊli si´ z ksi´garƒ do
sklepików z pamiàtkami, sprzedajàcymi maskotki, kubeczki, kafelki na
Êcian´, zbieracze kurzu, plakaty, poÊciel, spinki do w∏osów, bielizn´, re-
ga∏y, breloczki itd. – „Ka˝da kandydatka na nauczycielk´ angielskiego
ma szczególnie s∏odki egzemplarz uwieszony na kierownicy roweru“.
Ostatnie okràg∏e urodziny fetowane przez czytelników, pras´ i wydawców Janosch przyjà∏ z niech´cià i zawstydzeniem, organizowane na
jego czeÊç imprezy uzna∏ za n´kanie, niepotrzebnà komplikacj´. „Sam
nie odezwa∏ si´ ani s∏owem, tylko uÊmiecha∏ si´ s∏odko-kwaÊno“. Prasie przyzna∏ si´, ˝e nie przyk∏ada wagi do kolejnych rocznic, a ju˝ na
pewno nie w wydaniu publicznym.
Brakuje artyku∏ów z ostatnich miesi´cy, w tym czasie zrecenzowano
jedynà publikacj´, i to nie ksià˝kowà – tak, tak, stare czasy drukowanych Tygrysków i Kaczek min´∏y, teraz rodzice kupujà dzieciom dvd
z historiami o zwierzakach…
Janosch bardzo cz´sto odrzuca propozycje rozmów i wywiadów. Je˝eli do rozmowy dojdzie, przyjmuje z regu∏y postaw´ defensywnà, zaprzecza tezom rozmówców lub biernie si´ z nimi zgadza – w zale˝noÊci od nastroju, zawsze jednak po najmniejszej linii oporu. „To wszystko zmyÊlone“
– tak komentuje wszelkie rewelacje, o których chcà porozmawiaç z nim
przeprowadzajàcy wywiady. Czy b´dzie to dotyczy∏o jego potencjalnej
mizoginii, czy polityki, czy tez mo˝liwoÊci powrotu do Niemiec, Janosch
kwituje to zdaniem swojego dziadka: „Jakby si´ tak dobrze zastanowiç,
to cale te rozmyÊlania nie majà celu“. Za ka˝dym razem interpretatorzy
historii sà o krok przed samym autorem, od nich Janosch dowiaduje si´,
co wyrazi∏ w swoich tekstach, jakie pràdy intelektualne i ideologie mia∏y
na niego wp∏yw. Sam z siebie nie jest tego Êwiadomy, przez myÊl mu nawet nie przesz∏o, ˝eby realizowaç cele, które przypisujà mu czytelnicy :
„Pewnego dnia kobiety zacz´∏y mnie atakowaç, jakobym by∏ ich wrogiem. Ach tak? To wyzwanie, a ja je przyjà∏em“.
Dzisiejsi trzydziestolatkowie z rozczuleniem wspominajà lektury pokazujàce im wolny Êwiat, nieugrzecznione na si∏´, nieco pod w∏os.
Dziennikarze widzà przyczyn´ olbrzymiej popularnoÊci jego historii
w pójÊciu pod pràd powszechnych przekonaƒ. W latach 70. dzieci wychowywane w bezstresowej atmosferze zach∏ysn´∏y si´ Tygryskiem, który nie by∏ prowokacyjny, antyautorytarny i progresywny, czego ˝àda∏a ówczesna pedagogika. Historie Janoscha odpowiada∏y raczej zasadom
neoromantycznym, innych podobnych bajek w tym czasie pró˝no szukaç.
Sam Janosch upatruje swego sukcesu w innych przyczynach: „Dostarczam dzieciom krasnale
ogrodowe, którymi któregoÊ dnia kogoÊ zat∏ukà na Êmierç“ – tak definiuje przes∏anie swoich bajek. W rozmowie z Astrid Lindgren przyznaje: „Daj´ im si∏´ sprzeciwu. ˚yç. Prze˝yç. Faktycznie
próbuj´ zrobiç z nich rebeliantów. Odmawiajàcych pe∏nienia s∏u˝by wojskowej. Dezerterów
z wojny wyzwoleƒczej. Organizatorów zamieszek przeciw gatunkowi cz∏owieka – Êwini. Dajàcych
odznaczonemu genera∏owi takie ci´gi, ˝e ju˝ nigdy w ˝yciu nie zorganizuje bitwy“. Janosch
twierdzi zdecydowanie, ˝e gatunek ludzki to pomy∏ka, ˝e niemo˝liwy jest ˝aden lepszy Êwiat,
chyba ˝e bez ludzi. Bóg i szatan sà tym samym, „Niech pan to napisze, panie dziennikarzu!
Niech pan napisze same z∏e rzeczy, tak! ˚àdamy tego [my czyli Janosch i A. Lindgren]! Albo niech
pan napisze, co chce, wszystko mi jedno, ale niech pan nie pisze tych odwiecznych bzdur, tak!“.
˚eby uciec od wizerunku kochajàcego dzieci wujaszka Janosch zajà∏ si´ ilustrowaniem Bukowskiego i de Sade’a.
Ale có˝ wi´cej o Janoschu pisaç ? Ile˝ mo˝na wa∏kowaç przeprowadzk´ na Teneryf´, niech´ç
do ods∏aniania ˝ycia prywatnego, nieszcz´Êliwe dzieciƒstwo (w jednym z wywiadów pada zaskakujàce stwierdzenie zadajàce k∏am dotychczasowym s∏owom autora „Nie ma nic, co musia∏bym
wybaczyç rodzicom. Ani przez chwil´ ich nie nienawidzi∏em. Byli dobrymi ludêmi“), wymarzony zestaw farb, w którym brakowa∏o z∏otego, srebrnego i ró˝owego? Sami dziennikarze zorientowali si´, ˝e nie potrafià rozmawiaç z enfant terrible niemieckiej literatury dzieci´cej i chyba
przyznali racj´ mówiàcemu: „Drogi pismaku, nie jest dobrze. MyÊlenie, ˝e czytelnicy sà g∏upsi
od ciebie to jeden z wielkich b∏´dów n´dznego dziennikarzyny“. Wywiadów przeprowadzonych
przez tych, którzy nie odkryli, ˝e Janosch drwi z nich w ka˝dej swej odpowiedzi nie da si´ czytaç – sà tak s∏odkie i milutkie, ˝e a˝ si´ md∏o robi i na p∏acz zbiera.
Janosch nie chce albo nie mo˝e dodaç do swych opowieÊci nic nowego, czytelnicy czekajà tylko na informacje z pierwszej r´ki, b∏´dne ko∏o si´ zamyka – o Janoschu ju˝ si´ niewiele pisze.
Marta Bia∏okryty
Materia∏ przygotowany przez Wydawnictwo ZNAK, sponsora nagród
dla widzów „Dzieƒ dobry, Âwinko“. W czasie kolejnych weekendowych
prezentacji wÊród publicznoÊci rozlosowane zostanà ksià˝ki Janoscha
z „trylogii panamskiej“.
LALKI LALKI
LALKI
LALKI
Muppety (nazwa muppet to skrzy˝owanie s∏owa marionette – marionetka i puppet – lalka) – lalki teatralne stworzone przez angielskiego artyst´ plastyka i lalkarza Jima Hensona ( w∏. James Maury Henson; 19361990, artysta plastyk), który wykreowa∏ nowatorskà galeri´ ciekawych
i niezwykle wyrazistych postaci – lalki te imitowa∏y ludzi, zwierz´ta oraz
fantastyczne stwory. Po raz pierwszy muppety pojawi∏y si´ na szklanym
ekranie w 1969 roku w programie dla dzieci zatytu∏owanym „Ulica Sezamkowa”, a w 1979 roku zadebiutowa∏y na ekranach kin filmem „Wielka Wyprawa Muppetów”.
W latach 1976 -1981 wyprodukowano 120 odcinków „The Muppet Show”, do ka˝dego programu, sk∏adajàcego si´ z parodystycznych i aluzyjnych skeczy, rewiowych piosenek i przezabawnych dialogów, zapraszano s∏awnego goÊcia ze Êwiata filmu lub muzyki i by∏y to jedyne osoby
wyst´pujàce w ludzkiej postaci.
Program zdoby∏ wiele nagród m.in Brytyjskiej Akademii Filmu i Telewizji dla najlepszej komedii telewizyjnej. Ta sama akademia w 1976
uzna∏a Kermita (˝ab´-konferansjera) najlepszym aktorem telewizyjnym. W 1977 przyznano serialowi Z∏otà Ró˝´ w Montreux.
G∏ówne postacie „The Muppet Show” to:
˚aba Kermit (Kermit the Frog), Panna Piggy
(Miss Piggy), MiÊ Fozzie (Fozzie Bear), Gonzo
(Scooter), Szwedzki Kucharz (Swedish Chef),
Rowlf (Rowlf the Dog), Zwierzak (Animal)
oraz wieczni malkontenci – Statler i Waldorf.
Muppety by∏y te˝ niezwykle popularne
w latach osiemdziesiàtych w Polsce, urozmaica∏y bowiem nudny repertuar telewizji specyficznym humorem i nieokie∏znanà ˝ywio∏owoÊcià. Kolejne odcinki przyciàga∏y do telewizorów ca∏e rodziny, poniewa˝ „The Muppet
Show” trafia∏ do widza w ka˝dej grupie wieSchemat lalki-muppeta, rys. D. Panas
kowej.
EGZEMPLARZ
W archiwum teatralnym, w tzw. teczkach przedstawieƒ przechowywane sà
ró˝ne dokumenty. Oprócz zapisów video, które nagrywane sà dopiero od
kilkunastu lat, sà to jedyne Êlady, które
pozostajà po widowisku, sztuce niezwykle ulotnej. WÊród zdj´ç, programu
i afisza teatralnego, projektów scenograficznych, wycinków z prasy znajdujà
si´ te˝ egzemplarze sztuki. Przewa˝nie
jest to czysty tekst (dialogi, monologi,
didaskalia), czasami jednak do archiwum trafia egzemplarz z w∏asnor´cznymi notatkami aktora lub re˝ysera czy
inspicjenta. Szczególnie te dwa ostatnie
to niekiedy prawdziwà kopalnià informacji o przedstawieniu, zawierajà bowiem szereg niezwykle istotnych dla
kszta∏tu scenicznego zapisów.
Cz´sto, inscenizator przygotowujàc
si´ do wystawienia tekstu, tworzy egzemplarz re˝yserski – opis przedstawienia na kanwie tekstu dramatycznego
lub adaptacji innego tekstu literackiego, do∏àcza doƒ szkice, rysunki i wszystko to, co u∏atwi póêniejszà prac´, a dyrektorowi teatru pozwoli na podj´cie
decyzji, czy pomys∏ ten b´dzie realizowany na scenie.
Równie˝ w trakcie pracy nad przedstawieniem re˝yser zamieszcza w swoim egzemplarzu uwagi i pomys∏y inscenizacyjne, czyli „notatki zwiàzane z interpretacjà tekstu przeznaczonego do
inscenizacji, rysunki obrazujàce przemieszczenie aktorów na scenie, oznaczenie pauz, efektów Êwietlnych
i dêwi´kowych”1.
Podobne zapiski, ale o innym przeznaczeniu sporzàdza w czasie prób inspicjent, który w swoim egzemplarzu
notuje gesty, dodawane lub wykreÊlane
s∏owa czy zdania, ruch sceniczny, ustawienie dekoracji, zmiany techniczne –
Êwiat∏a czy muzyki. Taki dokument pracy pomaga póêniej odtworzyç spektakl
po d∏u˝szej przerwie, kiedy dochodzi
do wznowienia.
Po wielu latach – tak˝e studenci i teatrolodzy( jak pisa∏ Z. Raszewski „...my
jedni badamy dzie∏a, których nie ma”),
piszàc swoje prace, korzystajà z tych
materia∏ów êród∏owych. Archiwum teatralne to wielki skarbiec, cz´sto, niestety, niedoceniany...
Ps. Nasza inspicjentka – Marzena Heropolitaƒska notuje równie˝ Êmieszne historyjki, powiedzonka i rysunki, które
obrazujà nastrój i sposób pracy nad
przedstawieniem, a tak˝e... cechy charakteru artystów. Ale to ju˝ osobna, ca∏kiem nieoficjalna historia.
1
P. Pavis „S∏ownik terminów teatralnych“
5
OPINIE O PRZEDSTAWIENIU
„Ferdynand Wspania∏y”
Z wielkim zaciekawieniem oglàda∏am sztuk´ „Ferdynand Wspania∏y”. Urzek∏a mnie bardzo kolorowa scenografia. Cz´sto by∏a
zmieniana i nie pozwoli∏a mi na nud´. Muzyka przepi´knie komponowa∏a si´ przedstawianymi scenami. Bardzo podoba∏a mi si´
defilada i bioràce w niej udzia∏: zwariowane motory, figlarne fajeczki i odlotowe buty. Zachwyci∏a mnie scena, w której Ferdynand wyst´powa∏ w cyrku i stara∏ si´ wykonywaç sumiennie
wszystkie sztuczki. Rozbawi∏ mnie pokaz psów i oczywiÊcie ich
opiekunowie. Scena, w której Ferdynand przebywa w hotelu by∏a super, a szczególnie taƒczàce drzwi i Êmieszny telefon. Wzruszy∏am si´, kiedy opiekun Ferdynanda za∏o˝y∏ mu medal na szyj´.
Zach´cam wszystkich do obejrzenia tej sztuki. Ch´tnie zobaczy∏abym jà jeszcze raz.
Justyna Szpyt, kl. III d, Szko∏a Podstawowa w Gryfinie
Sztuka „Ferdynand Wspania∏y” wywar∏a na mnie wspania∏e
wra˝enie! Podoba∏a mi si´ pi´kna scenografia, zmieniajàca si´
wraz z rozwojem akcji. Oglàda∏em ciekawe, a czasami Êmieszne
sceny, dobrà gr´ aktorów i kukie∏ek [lalek], a tak˝e podziwia∏em
ciekawych bohaterów. Najbardziej podoba∏y mi si´ oddzia∏y specjalne kotów fajkarzy, które na komend´ pali∏y fajki i robi∏y zas∏on´ dymnà. Sztuk´ uÊwietnia∏a pi´kna muzyka i ciekawe dialogi.
Mam nadziej´, ˝e przeniesienie Teatru Pleciuga z centrum miasta na plac ˚ukowa nie przeszkodzi w dalszym tak licznym odwiedzaniu przez dzieci tego miejsca, a wystawiane sztuki b´dà tak
sympatyczne jak „Ferdynad Wspania∏y”
Andrzej D´browski, kl. 3 d, Szko∏a Podstawowa nr 1 w Gryfinie
Natalia Korzeniowska, kl. I c, SP nr 5 w Stargardzie Szczeciƒskim
6
Sebastian Lewandowski, kl. I c, SP nr 5 w Stargardzie Szczeciƒskim
Jagoda Wójcik, kl. I c, SP nr 5 w Stargardzie Szczeciƒskim
Micha∏ i Konrad, kl. II c, SP nr 7 w Szczecinie
Pola Szymczak i Marika Kaczmarczyk, kl. IIc, SP nr 7 w Szczecinie
Marcin Namiotko, Marcin Goroncy, kl. IIc, SP nr 7 w Szczecinie
Natalia Martynowicz i Rysio Wetoszka, kl. IIc, SP nr 7 w Szczecinie
Klaudia Antczak kl. IIc, SP nr 7 w Szczecinie
7
Dlaczego poleci∏abyÊ/poleci∏byÊ
„Baʃ o Rycerzu Pryszczycerzu”
Rycerz by∏ dzielny i mi∏y. Mia∏ bardzo ciekawe przygody. Spotka∏
pi´knà królewn´ o imieniu Pi´knotka. Bajka pokaza∏a nam, ˝e wyglàd nie jest taki wa˝ny. Liczy si´, co mamy w Êrodku. Nasza dobroç
i pracowitoÊç. Chcia∏bym, ˝eby wszytkie dzieci o tym wiedzia∏y.
¸ukasz Kolasiƒski
Ta baʃ by∏a fantastyczna! W∏aÊciwie tak jak wszystkie w Pleciudze.
Oskar Jerzykowski
Podoba∏o mi si´ w tej baÊni post´powanie Rycerza Pryszczycerza,
bo on nie widzia∏, jaki Pi´knotka mia∏a nos. On widzia∏ jà, jaka jest
w Êrodku. Dla niego liczy∏a si´ jej pracowitoÊç, dobroç i szlachetnoÊç.
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Tomek LeÊniewski, kl. 1 m 2, SP nr 1 w Szczecinie
Natalia G∏uszek
Ja bym poleci∏ dzieciom Rycerza Pryszczycerza, dlatego ˝e jest
du˝o przyjaêni i mi∏oÊci. NauczyliÊmy si´, ˝e nie wolno oceniaç ludzi po wyglàdzie, tylko co ma si´ wewnàtrz.
Patryk Baliƒski
Przedstawienie by∏o ciekawe i weso∏e. Kukie∏ki mia∏y bardzo ∏adne stroje. Najbardziej podoba∏a mi si´ postaç b∏azna.
Weronika Bàba
JeÊli nawet nie chce ci si´ iÊç, to spróbuj. Ona [baʃ] ci´ nauczy
byç dobrym. Jak chcesz tam iÊç, to odpuÊç sobie paczk´ chipsów
i masz na bilet. Idê tam szybko.
Paulina Z.
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Weronika Komajda, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
uczniowie z klasy II b ze Szko∏y Podstawowej nr 37 w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Nikola Pajàk, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
8
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, AntoÊ Dubajko, kl. 1 m 2, Ogólnokszta∏càca
Szko∏a Muzyczna I° w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Zuzia Winnicka, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Alex Marek, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Weronika Wojewódzka, kl. 1 m 2, OSM I°
w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Ania Wo∏ejsza, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“, Gucio Baranowski, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
KARTA PRZYJACIELA TEATRU LALEK „PLECIUGA”
Zapraszamy do wspólnej zabawy!
Oglàdajàc kolejne przedstawienia, mo˝esz zdobyç
zaszczytny tytu∏ „Przyjaciela PLECIUGI”
Aby go uzyskaç, nale˝y:
1. Zebraç 5 znaczków „pleciugowej laleczki”, które poÊwiadczà obejrzenie pi´ciu ró˝nych przedstawieƒ.
2. Wkleiç je do karty, wydanej przez Biuro Obs∏ugi Widzów.
3. Wype∏nionà kart´ dostarczyç osobiÊcie do teatru (BOW)
bàdê przes∏aç pocztà na adres Teatr Lalek „Pleciuga” ul. Kaszubska 9, Szczecin z dopiskiem: „Przyjaciel Teatru Lalek PLECIUGA”.
Przyjaciel Teatru Lalek „Pleciuga” otrzymuje specjalnà legitymacj´, uprawniajàcà do zakupu ulgowych biletów.
Dodatkowo, wÊród uczestników zabawy pod koniec roku kalendarzowego rozlosowane zostanà nast´pujàce
nagrody:
1. NAGRODA G¸ÓWNA to przelot samolotem nad
miastem (dziecko + opiekun) ufundowana przez Partnera Teatru – Aeroklub Szczeciƒski.
2. Zaproszenia (2-osobowe) na kolejnà premier´.
3. Ksià˝ki: Pó∏ wieku Teatru Lalek w Szczecinie – „Rusa∏ka”„Pleciuga” 1953-2003 z p∏ytà CD i z autografami aktorów.
List´ „Przyjació∏” b´dziemy podawaç na bie˝àco na naszej stronie internetowej www.pleciuga.pl oraz w Gazetce Teatralnej GABIT.
W i ´ c e j i n f o r m a c j i m o ˝ n a u z y s k a ç w B i u r z e O b s ∏ u g i W idzów pod numerem telefonu 091 433 58 04; równie˝
na temat oferty specjalnej KARTY PRZYJACIELA
dla szkó∏ i przedszkoli.
9
KRONIKA 2007
("Bóg-Ni˝yƒski" Teatru Wierszalin), goÊciliÊmy równie˝ inne
festiwalowe przestawienia; tradycyjnie w „Pleciudze" mieÊci∏o si´ Biuro Organizacyjne, na którego czele sta∏a Anna Garlicka, dyrektor festiwalu i zast´pca dyrektora "Pleciugi"
Próba w Dschungel Wien
24 lutego – premiera przedstawienia Ludwika Jerzego Kerna
„Ferdynand Wspania∏y" (na podstawie opowieÊci: „Ferdynand Wspania∏y”, „Zbudê si´, Ferdynandzie”) adaptacja i re˝yseria – Lech Chojnacki, scenografia – Dariusz Panas, muzyka – Robert ¸uczak, choreografia – W∏adys∏aw Janicki; obsada: Krzysztof Tarasiuk – Ferdynand, Przemek ˚ychowski – Ludwik Jerzy, Miros∏aw Kucharski – Krawiec, Adiutant, Ambreliƒski, Janusz S∏omiƒski – Dyrektor Go∏´biowski, Dyrektor Tarabumba, Zbigniew Wilczyƒski – Portier, Komisarz, Maria Jamiƒska – Donna, Urszula Karpiƒska-Sterkowiec – Merc, Jarzàbek, Danuta Kamiƒska – Bas, Katarzyna Klimek – Kicek, Magic, animacja – Zespó∏; przy okazji premiery powsta∏a w teatrze fotograficzna „Galeria pod Ferdynandem“, w której
prezentowane by∏y portrety psich ulubieƒców naszych
widzów.
2 kwietnia – na deskach naszego teatru odby∏ si´ VI Ogólnopolski Przeglàd Teatrów Dzieci i M∏odzie˝y z Wadà S∏uchu, organizowany przez Specjalny OÊrodek Szkolno-Wychowawczy
dla Dzieci S∏abo S∏yszàcych w Szczecinie
18-22 kwietnia – na naszej scenie odby∏a si´ inauguracja
XLII Przeglàdu Teatrów Ma∏ych Form KONTRAPUNKT`07
(www.kontrapunkt.pl) oraz prezentacja pierwszego spektaklu
Fot. D. Kamiƒski
19 i 20 kwietnia – na
zaproszenie Instytutu
Polskiego w Wiedniu
(w ramach programu
„Achtung! Umpolen")
nasz zespó∏, mimo
k∏opotów z transportem,
zaprezentowa∏ autorskie
przedstawienie Krzysztofa Raua „8 dni stworzenia Êwiata”; widzowie
Dschungel Wien obejrzeli niemieckà wersj´,
która wczeÊniej pokazywana by∏a latem 2006 r.
na Dniach Polskich
w Schwedt .
W ogrodach zamku
Schonbrunn
9 maja – prezydent Piotr Krzystek i dyrektor Zbigniew Niecikowski podpisali wst´pne warunkowe porozumienie w sprawie zamiany gruntów, na mocy której Miasto Szczecin zamierza sprzedaç Teatrowi Lalek Pleciuga teren pod nowà siedzib´
przy pl. ˚ukowa, z bonifikatà 99,9% (na co zgod´ musi wyraziç Rada Miasta), natomiast Teatr Lalek Pleciuga przeka˝e
Gminie prawo wieczystego u˝ytkowania gruntu, na którym
znajduje si´ obecna siedziba teatru.
UWAGA! W lipcu i sierpniu zapraszamy na corocznà wystaw´ scenografii i lalek.
Specjalne podzi´kowania
Zespó∏ Teatr Lalek „Pleciuga” sk∏ada serdeczne podzi´kowania za wyjàtkowo udanà wspó∏prac´ i zaanga˝owanie nast´pujàcym nauczycielkom, które prowadzà wÊród swoich
wychowanków edukacj´ teatralnà:
1. Iwona Skiba – Szko∏a Podstawowa nr 9
2. Dorota Rozwadowska – Szko∏a Podstawowa nr 61
3. Iwona Mackiewicz – Szko∏a Podstawowa nr 51
4. Dorota Zbis∏awska, Izabela Oliwiak – Szko∏a Podstawowa nr
45
5. Marzena Ostrowska – Szko∏a Podstawowa nr 68
6. Maria Wi´ckowska-¸uczak Szko∏a Podstawowa 54
7. Anna Pa∏aszewska – Szko∏a Podstawowa nr 18
8. Anna Fabiaƒczyk – Szko∏a Podstawowa nr 11
9. Cecylia Baran – Szko∏a Podstawowa nr 59
10. Maria Hudeczek – Szko∏a Podstawowa nr 48
11. Ewa M∏ocicka – Szko∏a Podstawowa nr 35
10
12. Anna Zdobylak – Szko∏a Podstawowa nr 64
13. Beata Ciesielczyk – Szko∏a Prywatna STO
14. Ma∏gorzata U∏oga – Szko∏a Podstawowa nr 10
15. Cecylia Ostrowska – Przedszkole Publiczne nr 3
16. Gra˝yna Bieniarz – Przedszkole Publiczne nr 5
17. Anna Huczko – Przedszkole Publiczne nr 32 „Hejna∏ek”
18. Anita Zalepa – Przedszkole Publiczne nr 61
19. Krystyna Reca – Przedszkole Publiczne nr 29
20. Aleksandra Marek – Przedszkole Niepubliczne JUTRZENKA
21. Jolanta Chodorowska – Przedszkole Publiczne nr 79
„Figielek”
22. Barbara Fro∏ow – Przedszkole Publiczne nr 59
˚yczymy udanych wakacji, a w nowym roku szkolnym dalszych sukcesów pedagogicznych.
Nasza Galeria
„Muszka“
Karolina ¸uksza kl. I b, OSM I° w Szczecinie
„O Rycerzu Pryszczycerzu“
Marta Pietryga, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
Gosia Biernikowicz, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
Konrad Steward, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
Karolina Stachowiak, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
Kasia Maciborska, kl. 1 m 2, OSM I° w Szczecinie
11
DZI¢KUJEMY
• wszystkim (autorom artyku∏ów, opinii, listów, recenzji, prac plastycznych),
którzy nadsy∏ali swe prace do Gazetki Teatralnej „Gabit“
• naszym sponsorom:
Map Polska Sp. z o.o.
Oddzia∏ w Szczecinie
ul. Chmielewskiego 20
70-028 Szczecin
tel. +48 91 483 56 37
70-101 Szczecin, ul. Madaliƒskiego 9
www.softvision.pl
tel. (091) 485 48 73...4
WARTA S.A. ODDZIA¸ W SZCZECINIE
SPONSOR PE¸NEGO PAKIETU UBEZPIECZE¡ MIKROBUSU VOLKSWAGEN, NIEZB¢DNEGO
W PROWADZENIU DZIA¸ALNOÂCI KULTURALNEJ
ul. Czarnieckiego 1, 70-221 Szczecin
tel./fax +48 91 471 58 89
SPONSOR ROBÓT
REMONTOWO-BUDOWLANYCH
W OBIEKCIE TEATRALNYM
INFORMACJE
• Przypominamy, ˝e po ka˝dym spektaklu mo˝ecie zostaç na zaj´ciach z cyklu „Poznaj teatr”, w czasie których spotkacie si´
z aktorami. Opowiedzà Wam o swej pracy, zademonstrujà
techniki lalkowe i odkryjà przed Wami niektóre tajemnice teatru!
• Proponujemy Wam równie˝ warsztaty teatralne – cykl zaj´ç, w czasie których nauczycie si´ tworzyç scen´ teatralnà, wykonaç lalk´, stosowaç techniki jej animowania, budowaç rol´ teatralnà.
• Pi´cioro pierwszych dzieci, które obchodzà urodziny akurat w dniach sobotnich i niedzielnych przedstawieƒ, otrzyma bezp∏atny bilet.
• Zapraszamy na nasze strony internetowe: www.pleciuga.pl
na których, mi´dzy innymi, znajduje si´ aktualny repertuar.
• Czekamy na Wasze propozycje: teksty, recenzje, opinie, rysunki. Nadsy∏ajcie je na adres Teatru Lalek “Pleciuga” z dopiskiem
„Gabit” lub korzystajàc ze skrzynki: [email protected]
Bilety mo˝na zamawiaç:
wysy∏ajàc e-mail na adres [email protected]
lub dzwoniàc tel./fax 091/ 433 58 04
Kierownik Biura Obs∏ugi Widzów
Jadwiga Wójcik
Wydawca: Teatr Lalek „Pleciuga”, ul. Kaszubska 9, 70-403 Szczecin, tel. 091 43 41 002 (centrala)
redaktorka – El˝bieta Stelmaszczykowa
fot.: Dariusz Kamiƒski, Zbigniew Niecikowski
opracowanie graficzne – Danuta Dàbrowska-Wojciechowska
sk∏ad i repro: Anna Rajska, SOFT VISION, Szczecin, ul. Madaliƒskiego 9; tel. [0-91] 485 48 73...4
druk: „Colorado”, al. Woj. Polskiego 184 B, Szczecin, tel. [0-91] 486 41 00
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i zmian nades∏anych tekstów.

Podobne dokumenty

Konferencja naukowa

Konferencja naukowa Małgorzata Mańka-Szulik, Prezydent Miasta Zabrze 16.20-16.40 Justyna Szlachta-Misztal: „Ach jak cudowWerner Köhler, Konsul Generalny Niemiec w Krakowie na jest podróż, jaka by ona nie była”. „Polsk...

Bardziej szczegółowo