Biuletyn Parafialny - V Post 2016

Transkrypt

Biuletyn Parafialny - V Post 2016
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE - 13.03.2016 r.
Biuletyn Parafialny
Parafii p.w. Św. Anny w Chałupach
Redakcja:
Ks. Proboszcz Piotr Lewańczyk
V NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
1.
W liturgii Kościoła: w sobotę - Uroczystość św. Józefa, oblubieńca
Najświętszej Maryi Panny. W ten dzień dodatkowa Msza św. o godz. 9:00
w intencji wszystkich Parafian.
2.
Razem z ojcem rekolekcjonistą – o. Izydorem, serdecznie
dziękujemy za liczny udział w Rekolekcjach Wielkopostnych i przyjęcie
tych wartościowych nauk do serca. Niech odbyte rekolekcje będą dla nas siłą
w dobrym przeżyciu Świąt Zmartwychwstania Pana.
3.
W piątek Droga Krzyżowa ulicami Chałup. O godz. 18:00 rozpocznie
się Msza Św., a po niej wyruszymy z lampionami. Będzie to wielka
ekspiacja za grzechy, a jednocześnie manifestacja naszej wiary. Wszystkich
zapraszam. W przyszłą niedziele Gorzkie Żale z kazaniem pasyjnym o
godz. 15.00.
4.
W przyszłą niedzielę - Niedziela Palmowa. Niedziela Palmowa to
święto chrześcijańskie upamiętniające przybycie Jezusa Chrystusa do
Jerozolimy. Jest to również pierwszy dzień Wielkiego Tygodnia. Według
tradycji katolickiej w dniu tym wierni przynoszą do kościołów palmy
wielkanocne przygotowywane z gałązek wierzby (choć może być również
pleciona z suszonych traw i kwiatów) symbolizującej zmartwychwstanie i
nieśmiertelność duszy. Palmy są często przyozdabiane m.in. kwiatami i
wstążkami. Uroczyste poświęcenie palm na każdej Mszy św.
5.
Tradycyjnie już w niedzielę poprzedzającą Wielki Tydzień, pod chórem
jest wystawiona skarbonka z prośbą o ofiary na kwiaty do Grobu Pańskiego.
Bóg zapłać.
6.
W ubiegłą niedzielę na tacę przeznaczoną na remont przeciekających
witraży zebraliśmy 1411,75zł.
7.
Caritas naszej archidiecezji przygotował specjalne torby („Tutka
Miłosierdzia”).
8.
Przy wyjściu z Kościoła można nabyć nasz Parafialny Biuletyn i inne
czasopisma religijne. Zapraszam do lektury.
9.
Wszystkim Parafianom i Gościom
błogosławieństwa w nowym tygodniu.
życzę
dobrej
niedzieli
i
Chałupy,
13.03.2016 r.
Rok VII, Numer 343
V NIEDZIELA WIELKIEGO
(11)
POSTU
Rzymskokatolicka Parafia p.w. św. Anny, CHAŁUPY, ul. Kaperska 30, 84-120
Władysławowo, Tel.: 507-032-544, e-mail: [email protected]
Konto naszej Parafii: Nr rachunku: 75-8348-0003-0000-0014-3316-0003
Adres strony internetowej: http://chalupy.diecezja.gda.pl/
„Idź, lecz odtąd już nie grzesz!” (J 8,11)
Jakże często przywiązujemy wagę do
tego, co mówią o nas ludzie;
jesteśmy bardzo wyczuleni na słowa
krytyki — nawet tej słusznej. Tym,
czego człowiek lęka się najbardziej,
jest potępienie ze strony innych.
Potępienie to rodzaj pewnego
wykluczenia,
to
powiedzenie
człowiekowi: „ty nie masz żadnej
wartości”; często jest pewnym
rodzajem wewnętrznej śmierci, bo
człowiek ze swej natury potrzebuje
miłości i akceptacji.
W dzisiejszej Ewangelii słyszymy, jak do Jezusa przyprowadzono pewną niewiastę,
dopiero co przyłapaną na cudzołóstwie. Ci, którzy ją przywiedli, oczekują od
Jezusa, aby ją potępił. Tymczasem, postawa Mistrza jest zgoła inna: zamiast zająć
się ową kobietą, zwraca się do tych, którzy w sercach już ją osądzili: „kto z was jest
bez grzechu niech pierwszy rzuci na nią kamień”. I nikt się nie znalazł, a
zgromadzeni zaczęli odchodzić. W tej scenie odkrywamy jedną z najważniejszych
prawd o naszym Panu: jest On Tym, Który „trzyma z grzesznikami” (por. Łk 5,2730; 7,39-47; 15,7; 19,7). Dzieje się tak, bo Bóg nie patrzy na sposób ludzki:
„Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Bóg natomiast patrzy na serce” (1Sm
16,7). Tego Bożego „spojrzenia” doświadczamy podczas spowiedzi, gdy ciągle od
nowa odpuszcza nam grzechy i powtarza: „Ja ciebie nie potępiam. Idź, a nie grzesz
więcej”. Słowa te są wyrazem najgłębszej akceptacji naszej osoby, przywracają nam
na nowo życie utracone na skutek grzechu, są one Bożym wyznaniem: „kocham Cię
pomimo twoich słabości”.
Święty Józef - Oblubieniec Najświętszej
Maryi
Józef pochodził z rodu króla Dawida. Mimo
wysokiego pochodzenia Józef nie posiadał żadnego
majątku. Na życie zarabiał stolarstwem i pracą jako
cieśla. Zdaniem św. Justyna, który żył bardzo blisko
czasów Apostołów, Józef wykonywał sochy drewniane i jarzma na woły.
Przygotowywał więc narzędzia gospodarcze i rolnicze.
Zaręczony z Maryją, Józef stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Nie był
według ciała ojcem Chrystusa. Był nim jednak według prawa żydowskiego jako
prawomocny małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa
dziewiczo, to jednak wobec prawa żydowskiego i otoczenia Józef był uważany
za ojca Pana Jezusa.
Kiedy Józef dowiedział się, że Maryja oczekuje dziecka, wiedząc, że nie jest to
jego potomek, postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narazić Jej
na zhańbienie i obmowy. Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął
Maryję do siebie, do domu (Mt 1-2; 13, 55; Łk 1-2). Podporządkowując się
dekretowi o spisie ludności, udał się z Nią do Betlejem, gdzie urodził się Jezus.
Po nadaniu Dziecku imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu
prześladowania, ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda
udaje się do Nazaretu. Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma
Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy. Przy
wystąpieniu Jezusa w roli Nauczyciela nie ma już żadnej wzmianki o Józefie.
Prawdopodobnie wtedy już nie żył. Miał najpiękniejszą śmierć i pogrzeb, jaki
sobie można na ziemi wyobrazić, gdyż byli przy św. Józefie w ostatnich
chwilach jego życia: Jezus i Maryja. Oni też urządzili mu pogrzeb. Może
dlatego tradycja nazwała go patronem dobrej śmierci.
Ikonografia zwykła przedstawiać Józefa jako starca. W
rzeczywistości był on młodzieńcem w pełni męskiej urody i sił.
Sztuka chrześcijańska zostawiła wiele tysięcy wizerunków
Józefa w rzeźbie i w malarstwie.
W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Dziecięciem Jezus
na ręku, z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m. in. narzędzia
ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij
wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa, winorośl.
INTENCJE MSZALNE 13.03 - 20.03.2016 r.
Piąta Niedziela
Wielkiego
Postu
13.03.2016
Poniedziałek
14.03.2016
Wtorek
15.03.2016
9:00
11:00
SUMA
17:00
+ za rodziców: Rozalię, Augustyna, Jana i Stanisława
+ za rodziców: Agnieszkę i Konrada
+ za dziadka Józefa Szomborg
8:00
Środa
16.03.2016
17:00
17:00
+ za Annę i Witolda
+ Kazimierza, Jerzego i Marka
Czwartek
17.03.2016
8:00
+ za Józefa Wittbrodt
Piątek
Droga
Krzyżowa
ulicami Chałup
18.03.2015
18:00
+ za dusze w czyśćcu
9:00
Za Parafian przez wstawiennictwo św. Józefa
17:00
+ za Edmunda Budzisz, Hannę Smus, Witolda
Tutkowskiego, Henryka Zielke
9:00
+ za Andzię
Sobota
19.03.2016
Niedziela
Palmowa
Męki Pańskiej
20.03.2016
11:00
SUMA
+ za Edmunda Budzisz, Hannę Smus oraz zmarłych z
rodz. Tutkowskich
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej rozpoczyna obchody
Wielkiego Tygodnia. W ciągu wieków otrzymywała różne
określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die
Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała
Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze
niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła
wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i
uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w.
na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi
Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej
"powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z
Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha
wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni,
witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w
całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii
rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana
Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli
Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka). Pierwszą udokumentowaną
wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu.
Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało
prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej
zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się
poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa
do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św.,
zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji
Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki
Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji
trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to
symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne
źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w
kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo
nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W
Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła
Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak
wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a
będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego
zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi
(wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła
mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym
lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie
bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy
zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z
jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże
błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku
zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w
nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do
radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "Hosanna Synowi
Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie
"chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala
odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego
cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca,
aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie
może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do
końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem
pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę
spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć
ciężki kamień na Grób. A potem już tylko
pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc...
Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium
naszego Pana Jezusa Chrystusa...