Symulacja porwania, czyli coś dla ludzi o mocnych nerwach

Transkrypt

Symulacja porwania, czyli coś dla ludzi o mocnych nerwach
Symulacja porwania, czyli coś dla ludzi o mocnych nerwach
Przeraźliwe zimno, głód, brak wody i stres ciągłych przesłuchao. Każda kolejna godzina wydawała mi
się wiecznością. Gdy przesłuchujący mnie mężczyzna oddalił się na pewien czas i chwilowo
zapanowała cisza, zostałem sam z niepokojącymi myślami. Modliłem się, by nie wrócił. Leżąc tak w
zimnym pomieszczeniu z ciasno związanymi kooczynami i opaską na oczach przez moment
zastanawiałem się, czy to wszystko jest symulacją. A może naprawdę zostałem porwany? Poczułem
głęboką ulgę, gdy misja dobiegła kooca, a przede wszystkim dumę, że nie zdradziłem tajemnicy, jak
kilka osób z mojego teamu – opowiada Michał, czterdziestodwuletni dyrektor działu sprzedaży, który
poddał się symulacji porwania, aby zdobytą widzę wykorzystad w codziennej pracy…
Na czym polega symulacja porwania?
Hostage Survival to gra treningowa polegająca na wcieleniu się w rolę zakładnika uprowadzonego
przez terrorystów. Określenie „gra”, może byd jednak mylące, ponieważ uczestnicy symulacji z
wyłączeniem tortur fizycznych poddawani są dokładnie takim obciążeniom jak prawdziwi zakładnicy,
włączając najbardziej ekstremalne warunki takie jak zimno, głód, pragnienie, wywoływanie stresu
przez ciągłe przesłuchania oraz związane z nimi rodzące się uczucie niepewności o swój los i lęk przed
prześladowcami.
Symulacja poprzedzona jest treningiem pod okiem ekspertów, podczas którego uczestnicy poznają
swoją nową tożsamośd oraz cel swojej misji. Specjaliści udzielają rad, jak zachowad się w sytuacji
kryzysowej, by zwiększyd swoje szanse na przeżycie porwania. Gdy trening dobiega kooca śmiałkowie
zostają pozbawieni jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Od tego momentu ich jedynym celem będzie
dochowanie tajemnicy, czyli celu swojej misji, którego nikomu nie mogą zdradzid.
Scenariusz wydarzeni stanowi przygotowane przez doświadczonych ekspertów antyterrorystycznych
wierne odwzorowanie typowej sytuacji porwania, jaką przeciętny mieszkaniec Zachodu,
niezapuszczający się w regiony zagrożone terroryzmem zna najwyżej z książek i filmów
dokumentalnych. Czym innym jest jednak pobieżna wiedza czerpana z mediów i cudzych wspomnieo,
niż przeżycie ekstremalnej sytuacji na własnej skórze.
Zaczęło się dośd niewinnie – wspomina Michał – jechaliśmy autobusem jak zwyczajna grupa turystów
udających się na wycieczkę integracyjną. Wiedziałem, na jaki kurs się zapisałem, ale nie zdawałem
sobie sprawy, jak szybki sprawy przybiorą obrót... Nagle usłyszeliśmy głośny wybuch, a do autokaru
wbiegła grupa zamaskowanych antyterrorystów, wyposażonych w karabiny maszynowe. Mężczyźni
krzyczeli coś o porwaniu, poczułem mocne uderzenie strachu, jak przy prawdziwym uprowadzeniu.
Właściwie to było prawdziwe uprowadzenie…
Organizatorzy starannie dbają o to, by symulacja praktycznie nie różniła się od realnego
uprowadzenia. Symulacja porwania to z pewnością wyzwanie przeznaczone dla ludzi o mocnych
nerwach. Jednak istnieje kilka scenariuszy, odpowiadającym różnym poziomom trudności. Uczestnik
sam decyduje, w jakim zakresie pragnie zmierzyd się z własnym strachem i sprawdzid swoją
wytrzymałośd. Ekstremalne obciążenia, którym poddawani są uczestnicy polegają między innymi na
skrępowaniu rąk i nóg, zasłonięciu oczu, co wzmaga uczucie niepewności i utrudnia ocenę sytuacji.
Uczestnicy pozbawieni wody i pożywienia są zamykani w zimnym i ciasnym pomieszczeniu. W takich
warunkach odbywają się przesłuchania. Lęk wzmagają krzyki i komendy porywaczy. Nie ma czasu na
chwilę wytchnienia. W realistycznie odwzorowanej sytuacji porwania celem jest powstrzymanie
emocji i dochowanie tajemnicy. Nie wszyscy wytrzymują do kooca…
W moim zespole dwie osoby odpadły w środku symulacji, a kolejna niemal na samy koocu. Szczerze
mówiąc wcale się im nie dziwię. Sam kilka razy prawie się poddałem, po kilku godzinach spędzonych
w ciemności, gdy zimny ból przeszywał moje dłonie, czułem suchośd w ustach ze względu na
wcześniejszy marsz, a do mej świadomości docierały jedynie krzyki i pytania porywaczy – wspomina
Michał, który zakooczył z sukcesem szkolenie o najwyższym poziomie trudności.
Tylko w Secret Event – Symulacja porwania z udziałem oficerów GROM i jednostek
antyterrorystycznych!
W Secret Event symulacje porwania odbywają się wyłącznie z udziałem członków jednostek
antyterrorystycznych i oficerów GROM. Uważamy, że trening przyniesie uczestnikom największą
wartośd pod warunkiem, że scenariusz zostanie zaprojektowany i przeprowadzony przez najwyższej
klasy ekspertów.
Stawiamy również na bezpieczeostwo. Zależy nam na tym, by uczestnicy symulacji znajdowali się pod
ciągłą obserwacją specjalistów, którzy najlepiej ocenią, czy ekstremalne wyzwania kogoś nie
przerosło i powinien przerwad udział w grze. Również z tego względu uprowadzeni w każdej chwili
mogą, korzystając z ustalonego wcześniej hasła bezpieczeostwa przerwad test. Dostępne scenariusze
są stopniowane pod względem trudności. Każdy z pomocą eksperta może wybrad odpowiedni, wobec
swoich predyspozycji i odporności na stres i trudne warunki.
Dlaczego warto?
Umiejętności nabyte podczas Hostage Survival przydadzą się nie tylko w ekstremalnej sytuacji
porwania przez terrorystów. To przede wszystkim trening, wytrzymałości, umysłu, silnej woli i
determinacji. Uczestnicy walczą z własnym stresem, który ma swoje źródła również w codziennym
życiu, chodby zawodowym.
Podczas symulacji, wiele się o sobie dowiedziałem. Polecam ten trening wszystkim osobom, które w
codziennej pracy zmagają się z dużymi obciążeniami, dynamicznie zmieniającą się sytuacją i stresem.
Mnie szkolenie bardzo się przydało – uważa Michał – Myślę, że każdy manager, osoba zarządzająca
firmą lub działem, powinna przejśd podobne szkolenie, bo praca na stanowiskach kierowniczych
wymaga zachowania mocnych nerwów.
Symulacja porwania to nie wszystko. Po skooczonej grze eksperci z jednostek antyterrorystycznych
omawiają z uczestnikami przebieg szkolenia. Chodzi o to, aby konkretne sytuacje przełożyd na
codzienne wyzwania i umied błyskawicznie na nie reagowad. Byd może szansa, że uczestnicy znajdą
się pewnego dnia w sytuacji, w której zdobywa wiedza pomoże im przetrwad porwanie jest znikoma,
ale z pewnością przyda się ona w obowiązkach zawodowych.