pamięć o długoszu

Transkrypt

pamięć o długoszu
PAMIĘĆ O DŁUGOSZU
Reedycja „Kroniki” i ambicje „Wieniawy”
P
odczas gdy król polski Władysław trwał na słuchaniu mszy wychowawcy królów; narodu. Siewcy cnót wiary, nadziei,
św. i modłach, całe wojsko królewskie na rozkaz miecznika
miłości - jak widnieje na tablicy w kościele oo. Paulinów na
krakowskiego Zyndrama z Maszkowic, a wojsko litewskie na
Skałce. Sesję otworzył rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego
rozkaz wielkiego księcia litewskie­
prof. Karol Musioł, podkreślając,
go Aleksandra z godną podziwu
iż Jan Długosz był studentem Uni­
szybkością ustawiło swoje oddziały
wersytetu Krakowskiego. Na ręce
i chorągwie i stanęło w szeregach
sekretarza generalnego PAU prof.
naprzeciw wroga. A ponieważ woj­
Jerzego Wyrozumskiego rektor złosko polskie skierowało się na lewe
żył podziękowanie tym wszystkim,
skrzydło, wojsko litewskie zajęło
którzy przyczynili się do reedycji
prawe. Ale w tej trudnej sytuacji
dzieł słynnego dziejopisarza.
wszelki pośpiech wydawał się nawet
Profesor Jerzy Wyrozumski
zwłoką. Stwierdzono naocznie, że
przypomniał, że Jan Długosz stuwojsko polskie miało w tej walce 50
diował w latach 1428–1431 na
znaków, które nazywamy chorągwiaUniwersytecie Krakowskim na
mi, pełnych znakomitych i doświadwydziale sztuk wyzwolonych,
czonych rycerzy oprócz chorągwi
nie uzyskał jednak żadnych stop­
litewskich w liczbie 40. To tylko mały
ni naukowych. Następnie zwiąfragment z Roczników Jana Długosza
zał się z biskupem krakowskim
opisujący bitwę grunwaldzką. Teraz
Zbigniewem Oleśnickim jako
będzie można przeczytać całe dzieło
zarządca jego dóbr, sekretarz,
słynnego dziejopisa naszego średniopowiernik i wreszcie zarządca
wiecza, obejmujące 22 tomy. Po pięćdziesięciu pięciu latach dworu. Po śmierci biskupa był wykonawcą jego testapracy zakończono reedycję ksiąg Jana Długosza Roczniki czyli
mentu, służył królowi Kazimierzowi Jagiellończykowi
kroniki sławnego Królestwa Polskiego – dzieło czcigodnego
w jego poselstwach dyplomatycznych i był wychowawcą
Jana Długosza, kanonika krakowskiego, gorliwego badacza
synów królewskich. Na krótko przed śmiercią został arcy-
Obrady odbywały się w Dużej Auli Polskiej Akademii Umiejętności
Prof. Jerzy Wyrozumski podczas prezentacji reedycji dzieł Jana Długosza
dziejów swego narodu, zestawione z największą starannością
i dbałością o prawdę historyczną.
Z okazji wydania ostatniego tomu dzieła Jana Długosza w Polskiej Akademii Umiejętności, z jej inicjatywy,
a także Uniwersytetu Jagiellońskiego i Ponadregionalnego
Stowarzyszenia Edukacyjnego „Wieniawa” działającego
w Kłobucku, w grudniu ubiegłego roku odbyła się sesja
naukowa poświęcona życiu i twórczości dziejopisa Polski,
biskupem lwowskim, ale nie zdążył objąć tej godności. Jan
Długosz był autorem wielu prac, nade wszystko jednak stwo­
rzył jedno z największych dzieł historiograficznych swego
czasu: Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae – Roczniki
czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Roczniki zostały
po raz pierwszy, ale tylko częściowo, wydane w 1614 roku
w Dobromilu, znacznie później za granicą (Leipzig – Frank­
furt) i w Polsce (Warszawa 1776, Kraków 1873–1879).
58
ALMA MATER
Zespołowe prace nad krytyczną reedycją dzieła rozpoczęto
2 w Kłobucku, 14 października 2000 roku. Podczas uroczystości
w 1951 roku w Instytucie Historii UJ, po paru latach do związanych z tym wydarzeniem z ust prof. Andrzeja Chwalby
współpracy przystąpił oddział Polskiej Akademii Nauk
padła propozycja, aby powołać przy szkole instytucję o charakterze
w Krakowie. Od 1992 roku prace nad reedycją prowadzi
ponadregionalnym. Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem.
Polska Akademia Umiejętności. Upłynęło zatem 55 lat od Grupa osób związana na stałe z ZSZ nr 2 w Kłobucku rozpoczęła
ich rozpoczęcia. Referenci, wywodzący się głównie z Uni- działania, by słowa te urzeczywistnić.
wersytetu Jagiellońskiego, przedstawili różne aspekty dzieła
Organizowane są Dni Długoszowskie. – Mówiąc o Dniach
i życia Jana Długosza.
Długoszowskich, nie można
Przed rozpoczęciem
pominąć jeszcze jednego wątku
konferencji w kościele oo.
– sakralnego – mówi Andrzej SęPaulinów na Skałce odbyła
kiewicz. – Jan Długosz to przede
się uroczysta msza święta,
wszystkim osoba duchowna,
którą celebrował metropoli­
a jego związek z Kłobuckiem jest
ta częstochowski arcybiskup
w tym aspekcie najważniejszy.
Stanisław Nowak. Przy sar­
Dlatego też organizując Dni Dłukofagu Jana Długosza złogoszowskie, staramy się umiesz­
żono kwiaty. Podczas konfe­
czać w ich programie msze
rencji podpisano deklarację
święte. Jedną zawsze celebruje
o współpracy kulturalnej
dla nas arcybiskup Stanisław
„Gmin D ł u g o s z o w y c h ” ,
Nowak lub biskup pomocniczy
w której przedstawicie­
diecezji częstochowskiej, drugą,
le miejscowości mających
łacińską, ks. Kazimierz Troczyńw swej tradycji związki
ski – proboszcz parafi i św. Mar­
z kanonikiem krakowskim
cina w Kłobucku. Mamy wielką
Janem Długoszem zadekla­
nadzieję, że już w niedalekiej
rowali wspólne pielęgnowaprzyszłości ten właśnie religijny
Abp Stanisław Nowak przy popiersiu Jana Długosza w kościele
nie pamięci tego wielkiego ojców Paulinów na Skałce
wymiar
zaowocuje
wieloma
historiografa i nauczyciela
wydarzeniami, których centrum
polskiego patriotyzmu. A miejscowości takich jest wiele, żeby będzie stanowił kościół św. Marcina – parafi a, której proboszczem
wymienić tylko – poza Krakowem – Kłobuck, Sandomierz, przez kilkanaście lat był ks. Jan Długosz.
Wieluń, Częstochowę, Nowy Sącz, Stary Sącz, Nowy KorW ramach założonej przed rokiem Wszechnicy Długoszoczyn, Wiślicę, Nową Brzeźwej odbywają się w Kłobucku
nicę, Szydłowiec, Pińczów,
spotkania z przedstawicielami
Skaryszew, Raciborowice,
świata nauki i kultury. Gościł
Włocławek, Krzepice, Szcze­
tam m.in. prof. Franciszek Ziejka,
panów, Krzeszowice...
prof. Andrzej Zoll oraz Leszek
Długosz. Wiosną zapowiedział
Wspólne spotkania o cha­
swój przyjazd rektor UJ prof.
rakterze naukowym i kultu­
Karol Musioł.
ralnym koordynować będzie
Ponadregionalne Stowarzy­
Jan Długosz za mistrzynię
szenie Edukacyjne „Wienia­
życia uważał historię, która, jak
wa”. Stowarzyszenie ma pięć
pisał, cnoty naucza i drogę do niej
lat i jak mówi jego prezes
wskazuje. W e w s t ępie do dzieła
Andrzej S ę k i e w i c z : – To
swego życia: Roczników czyli
właśnie osoba Jana Długokronik Królestwa Polskiego pisał:
sza, wychowanka Wydziału
Przepowiadam, że to oto dzieło
Sztuk Wyzwolonych Akademii
może posłużyć królom, książęKrakowskiej,
proboszcza
tom i innym znamienitym mężom
kłobuckiej parafii, wielkiego
za przykład i zwierciadło, które
W
czasie
podpisania
deklaracji
o współpracy „ G m i n Długopolskiego historyka, wycho- szowych”
by ich zapalało i podniecało do
wawcy synów królewskich,
sławnych czynów. Do napisania
dyplomaty stała się inspiracją do powołania naszej orgahistorii Polski skłoniła Długosza miłość do Ojczyzny. W liście do
nizacji. W nazwie umieściliśmy zawołanie herbowe Jana
biskupa Zbigniewa Oleśnickiego pisał: Podjąłem się przekazać
Długosza „Wieniawa” jako dowód szacunku do Sławnego
na piśmie roczniki dziejów Polski [...] ponieważ boleję, że wiele
Dziejopisarza. Cały czas podczas naszej działalności mieprzesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych jak
liśmy pomoc Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Polskiej
i nowszych, idzie w wieczną niepamięć.
Akademii Umiejętności.
Dobrze zatem, że są osoby, które pamiętają.
Bezpośrednią przyczyną powstania Stowarzyszenia było nada­
nie imienia ks. Jana Długosza Zespołowi Szkół Zawodowych Nr
Marian Nowy
ALMA MATER
59