semantologika - Portal Tezeusz
Transkrypt
semantologika - Portal Tezeusz
SEMANTOLOGIKA Oznaczenia i określenia wstępne Układ semantyczny Układ semantyczny to piątka <U, s, d, MS, MT>, gdzie U to dana dziedzina (uniwersum, tj. ogół obiektów rozważanych); s( ) i d( ) to funkcje odpowiednio sygnifikacji i denotacji, podczas gdy MS i MT to relacje (bądź operatory) sygnifikacji i uprawdziwienia, czyli: s(x) – sens (rep. znaczenie) x, czyli ta możliwa sytuacja w przestrzeni ontologicznej, którą x głosi, przedstawia, sygnifikuje d(x) – denotacja x, czyli ten fakt, który x oznacza, denotuje, if any MS(x, y) – x sygnifikuje y, czyli x przedstawia swój sens y, tj. sensem x jest y MT(x, y) – x uprawdziwia y ze zwykłymi warunkami W pewnym sensie określenie układu jest nadmiarowe, można by bowiem wziąć jedną z trójek, np. U, MS, MT. Dla s( ) i d( ), w konsekwencji też dla MS, obowiązują zwykłe zasady składania (różne wersje); dla MT zaś – jak zwykle dla stałych klasycznych oraz przepis JP dla modalności: (O) MT(x, Oy) : MO(x, y) z ewentualnymi modyfikacjami. Zwykle przyjmujemy, że s oraz d są funkcjami, podczas gdy MS i MT są relacjami. Aby uzgodni ewentualne rozbieżności trzeba by określić wyróżniony sens (sygnityw) oraz wyróżniony uprawdziwiacz (obiektyw), np. jako minimalny sens czy maksymalny/minimalny uprawdziwiacz. Mamy wtedy1 (1) MS(x, y), o ile s(x) = y; oraz MT(x, y) o ile z(s(y) = z d(z) = x). Terminologia 1) Gdy s(x) = y , to x obraz (znak), y zaś to sens znaku x 2) Gdy d(x) = y, to y denotat znaku x, przedmiot przezeń oznaczany 1 Wg schematu SFWR, patrz § dalej. 3) Gdy MS(x, y), to ukazywacz x ukazuje (przedstawia) swój sens: Obraz ukazuje swój sens2. 4) Gdy MT(x, y), to uprawdziwiacz x jest faktem weryfikującym y, weryfikatorem; y zaś jest obrazem (znakiem) uprawdziwianym, stąd też weryfikowanym, przez x. 5) Język (atomiczny): to zespół atomów + gramatyka, z ich wytworami. Stąd też zespół obrazów (stosownych kompleksów, zdań). to obrazy (znaki) w pewnym języku. Oba pojęcia są więc 6) Nazwa oraz zdanie relatywne, z uwagi na dany język. Zdania, jak zwykle, oznaczamy dużymi literami z początku alfabetu łacińskiego, nazwy zaś – literami małymi (oraz wyjątkowo „r”), z ewentualnymi indeksami. Skróty Przyjmujemy następujące skróty3: x\y zamiast MS(x, y), czyli s(x) = y x:y zamiast MT(x, y) Definicje Df.S Sy : x x\y y jest (jakimś) sensem (sądem logicznym, proposition – w przypadku zdań), czyli tym, co ukazuje jakiś obraz Df.PS PSx : y x\y x jest obrazem (znakiem, zdaniem) sensownym, czyli x jest sensowny, tj. przedstawia jakiś sens, jakąś sytuację w przestrzeni ontologicznej Df.FR FRx : y x:y x jest faktem4, czyli obiektem, który uprawdziwia jakiś obraz Df.T Ty : x x:y y jest (jakąś) prawdą, czyli tym, co oznacza jakiś fakt, który go uprawdziwia Tak więc dla danego A, A jest prawdziwe – TA – gdy coś go uprawdziwia; A jest zaś sensowne – PS(A) – gdy przedstawia jakąś sytuację (która je usensownia). Przedstawianie, resp. sygnifikowanie x\y 2 Por. Traktat Wittgensteina. Drugi z nich za A. Indrzejczakiem. 4 Wg df. B. Russella z The Philosophy of Logical Atomism, dlatego piszemy FR – fakty w sensie Russella. 3 1. Bezpośrednio z definicji otrzymujemy, że x\y wtw s(x) = y. Stąd (1) x\x wtw s(x)=x Czyli samosygnifikacja bądź parazwrotność x\x równoważna jest temu, iż x jest punktem stałym s. 2. Klasyczny rachunek kwantyfikatorów KRK wśród swych tez ma prawa diagonalizacji: d1 xy (A(y, x) A(x, x)), czyli xy (A(y, x) A(x, x)) d2 yx (A(y, x) A(x, x)), czyli yx (A(y, x) A(x, x)) Stosując te prawa do A(y, x):= y\x otrzymamy sd1 xy (y\x (x\x)), czyli xy (y\x x\x) sd2 yx (y\x) (x\x)), czyli yx (y\x x\x) 3. Wychodząc z sd1 otrzymamy m. in. xy (x\x y\x), czyli x (x\x y y\x), tj. x\x Sx . Jeśli więc przyjmiemy aksjomat parazwrotności5 y\x x\x, APR.1 czyli y y\x x\x, to (2) Sx x\x Podobnie, wychodząc sensy to obiekty zwrotne parafraz. z oraz sd2 przyjmując symetryczną postać aksjomatu parazwrotności APR.2 x\y x\x otrzymamy (3) PSx x\x obrazy sensowne to obiekty zwrotne parafraz. Stąd przyjmując obie postacie parazwrotności otrzymamy oczekiwaną charakterystykę sensów i obrazów sensownych zarazem: (4) Sx x\x PSx. Na koniec zauważmy, że aksjomat parazwrotności APR.1 jest uogólnieniem jednej ze składowych prawa diagonalizacji sd1 . W istocie sd1 implikuje xy (y\x x\x), podczas gdy APR.1 xy (y\x x\x). 4. Obserwacja (1) wraz z APR.1 gwarantuje stabilność sensów6 5 Konwencja: Litery i cyfry podkreślone – aksjomaty; półgrube zaś – składowe określeń logik. (5) sy = x sx = x (6) Sx snx = x dla każdego n. Aksjomaty Wszystkie parafrazy przedstawiają ten sam sens, niezależnie od sposobu jego wyrażenia. Sens jest niezmiennikiem parafraz, kto zna sens znaku potrafi myśl w nim zawartą wyrazić innymi słowami. Sens jest jeden, parafraz wiele. Stąd poniższe aksjomaty parafrazy: AP0 x=y xy x y (x y) Identyczności są parafrazami, parafrazy są kongruencjami, kongruencje są równoważnościami. 5. Parafrazy bowiem to absolutne kongruencje lingwistyczne, które jednoznacznie charakteryzują język. Przyjąć można, że parafrazy to najmniejsze kongruencje nietrywialne w danym języku.7 AP1 x\y xz z\y Parafrazy mają ten sam sens. AP2 x\y y≈z x\z Znak przedstawia swój sens wraz z wszystkimi jego parafrazami Przejdźmy do aksjomatów zgodności: AP3.1 y\x z\x yz Znaki mające ten sam sens są wzajem parafrazowalne. AP3.2 x\y x\z yz Sensy tego samego znaku są wzajem parafrazowalne Zasadnym jest rozważenie zamiast aksjomatu ostatniego silniejszego aksjomatu jedyności: AP3.3 x\y x\z y=z 6 Żadnego trzeciego człowieka. W językach algebraizowalnych, tworzących algebry absolutnie wolne, parafrazy to pewne rodziny najmniejszych kongruencji nietrywialnych w podprosto nierozkładalnych algebrach absolutnie wolnych. 7 Znaczy on, że każdy znak ma jeden sens, stąd s( ) jest funkcją. Sensem x jest wtedy minimalna sytuacja przedstawiana przez aksjomaty monotonii: AP4.1 y\x z\u (yz xu) AP4.2 y\x z\u (xu yz) AP4.3 y\x z\u (xu yz) Z grubsza, parafrazy znaków to parafrazy ich sensów; parafrazy sensów zaś to parafrazy stosownych znaków. Przejdźmy następnie do aksjomatów koherentności parafraz: Znaki niezgodne nie są wzajem parafrazowalne: ACp (y yc) Z aksjomatu powyższego i drugiego aksjomatu zgodności AP3.2 otrzymujemy łacno dowód tego, że w strukturach zawierających znaki niezgodne nie ma sensu uniwersalnego: (7) xy y\x; Gdyby x* było takim sensem, to dla jakiś y i yc zachodziłoby, że y\x* oraz yc\x. Przez przywołany aksjomat zgodności y yc, co sprzeczne z aksjomatem koherentności. Aksjomat niesprzeczności 6. Znaki sprzeczne (niezgodne) nie mogą wyrażać tego samego sensu. Dokładniej, niech yc będzie sytuacją niezgodną z y, np. uzupełnieniem x w strukturze z uzupełnieniami. Wtedy ACs x (y\x yc\x) Stąd, podobnie jak w przypadku koherentności, w strukturach, w których znajdują się obiekty niezgodne, np. w strukturach z uzupełnieniami, nie ma sensu uniwersalnego. W rzeczy samej, gdyby x* było takim sensem, to zarówno y, jak yc przedstawiałyby sens x*, co sprzeczne z ACs. Zauważmy, że z pierwszego aksjomatu zgodności AP3.1 oraz z aksjomatu koherentności ACp wynika aksjomat niesprzeczności ACs. (8) AP3.1, ACp ├ ACs Jeśli bowiem y\x oraz yc\x to y yc, co przeczy koherencji. Ekstensjonalność 7. Ewentualny aksjomat ekstensjonalności : AE x\y yz x\z byłby za mocny. Przedstawianie jest operacją jednostkową i intensjonalną, a nie zbiorczą i ekstensjonalną. AE zachodzi, być może, dla podmiotu sygnitywnego (ejdetycznego), który parafrazując, czyli badając sens x, znajduje wszystkie jego równoważniki. Tym niemniej, niektóre równoważniki z pewnością są parafrazami, w tym te, które wyrażają prawa de Morgana dla kwantyfikatorów: xA ≈ xA. Prawa te bowiem zdają sprawę ze znaczenia kwantyfikatorów. Stąd mamy (1) x\yA x\yA Ekstensjonalność i monotonia 8. Reguła ekstensjonalności mówi, że uprawdziwiacze domknięte są na równoważność logiczną: RE: A B / x:A x:B Reguła monotonii mówi zaś, że uprawdziwiacze domknięte są na implikację, ogólniej – na wynikanie logiczne: RM: A B / x:A x:B Są to reguły, w naszym przypadku, na miejscu. Sprawdzalność 9. Uprawdziwianie można rozumieć jako testowanie. Wtedy akceptowalną byłaby następująca reguła sprawdzania RA: A / x:A Mówi ona, że warunkiem koniecznym uprawdziwienia A jest jego przetestowanie, sprawdzenie. Reguła ta jest jednym z prawdziwościościowych analogonów reguły Gödla. Niesprzeczność Z niesprzeczności układu mamy logiczną zasadę niesprzeczności. C: x x: AA Prawdziwość 10. Mamy dwie wersje klasycznej definicji prawdziwości: tradycyjną (stoicką) – poprzez funkcje denotacji i sygnifikacji oraz Russellowską, pozornie prostszą, poprzez relację (operator) uprawdziwiania, także w dwu odmianach. Df. T Prawdziwość via schemat SFWR (Stoicy – Frege – Russell – Wittgenstein) Ty : d(s(y)) = x, dla jakiegoś faktu x, tj. x x = d(s(y)) 11. Czyli y jest prawdziwe – Ty – wtedy i tylko wtedy, gdy sens y coś denotuje. Określenie to presuponuje, że y jest znakiem (obrazem) sensownym, a nie bezsensem. Df. T Prawdziwość via uprawdziwianie.(Russell) Ty : x x:y y jest prawdziwe, gdy coś go uprawdziwia 12. Obie definicje są egzystencjalne i zgodne, ponieważ Ty z (z = s(y) d(z) = x) dla jakiegoś x, czyli xz (z = s(y) d(z) = x), zaś uprawdziwianie w schemacie SFWR to x:y : z (z = s(y) d(z) = x), czyli x = d(s(y). Stąd Ty xz (z = s(y) d(z) = x). Dlatego (1) Ty Ty. Przyjmując schemat SFWR możemy więc zamiennie używać obu pojęć, których wspólnym oznaczeniem będzie „T”. 13. Operatorem dualnym do prawdziwości jest tautologiczność. W rzeczy samej, TA x x:A x x:A, czyli x (x:A) ↔ x x:A . Kładąc więc Df. Taut TautA : x x:A otrzymamy więc stosowną generalizację prawdziwości. Realność 14. Z drugiej strony, rozważywszy prawdziwość jako bycie prawdziwym w rzeczywistości, w świecie realnym r otrzymamy samosprzężony operator pośredni V: Df. V Vx : r:x Łatwo widać, że VA (r:A) (r:A) (r:A) r:A VA. Czyli: (2) VA VA, VA VA. Operator V jest, w rzeczy samej, pośredni; (3) TautA VA TA. 15. W pewnej mierze, tj. dla niektórych A, VA A. Kładąc bowiem A(x, y) : x:y otrzymamy, że (4) A(r, y) VA(r, y) o ile przyjmiemy, że r:(r:y) = r:y 16. Kiedy Vx Tx ? Rzecz jasna Vx Tx. W sprawie implikacji odwrotnej8, zauważmy najpierw, że uprawdziwiaczami są fakty. Z drugiej strony, fakty to fragmenty świata rzeczywistego r, czyli F Fx xr. Z kolei, z uwagi na egzystencjalny charakter definicji prawdziwości, rozważnie jest przyjąć aksjomat mereomonotoniczności dla MT, tj. MM xy x:A y:A Gdy Tx, to y y:x. Niech y będzie jednym z y–ków uprawdziwiających x, czyli y:x. Stąd y jest faktem, czyli Fy. Dlatego yr. Przez MM mamy, że r:x, czyli Vx. A więc y:x Vx. Skoro y było dowolnym z uprawdziwiaczy x, to y(y:x Vx); czyli y y:x Vx, to jest Tx Vx, qed. 17. Z kolei, kiedy TautA VA? Rzecz jasna TautA VA. Zapytajmy więc kiedy na odwrót, czyli kiedy r:A x x:A, tj x(r:A x:A)? W niektórych przypadkach tak jest, ale chyba daleko nie zawsze. Rozważmy przykład A(y) := (y = r). Przyjmujemy, że MT(=) x: y=z wtw ślad x na y równa się śladowi x na z, czyli y/x = z/x. 8 Rozważania poniższe wymagają ostrożności w utożsamieniu implicite faktów z uprawdziwiaczami. Widać, że r: y = r wtw gdy y/r = r/r, czyli y/r = r/r. Ale r/r = r, tj. y/r = r, stąd ry. Przez maksymalność r mamy, że y = r. Rekapitulując r: y = r wtw y =r. Dlatego, gdy Ax :x = y, to w naszym przypadku r:y=r x: y=r, tj. r:A x x:A. Jak w pozostałych przypadkach? 18. Jeśli w przestrzeni ontologicznej są kontrfakty, to Tx nie mówi, że x jest prawdziwe, lecz jedynie że jest spełnione; MT odpowiada wtedy teopriomodelowemu spełnianiu, a nie prawdziwości w standardowym, czyli rzeczywistym modelu. Należałoby więc jakoś zacieśnić pole MT bądź T Pójdziemy drogą drugą. Akceptujemy więc definicję F oraz przyjmujemy aksjomat Russella, który głosi, że uprawdziwiacze są faktami: RF x:y Fx, czyli Tx Fx. Innymi słowy, z uwagi na F x:y xr, tj. Tx xr. Wtedy (5) Tx TxFx Czyli kładąc TFx.:= TxFx otrzymamy (6) TFx. Tx. 19. Prowadzi to do zasadniczej modyfikacji uwag z powyższych paragrafów. Między innymi, jeśli przyjmiemy, że świat realny jest niesprzeczny Cr x (x, xc r), to nie ma takich A, że TFA oraz TFA. Reguły 20. Dla T przyjmujemy reguły monotonii oraz ekstensjonalności: RMT A B / TA TB,. RET A B / TA TB Wynikają one z RM: i RE:, por. § wyżej. 21. Z kolei, jeśli zaakceptujemy regułę sprawdzania RS: to otrzymamy uprawdziwienia zaakceptowanego RT+ A / TA Prawa 22. Z uwagi na postać definicji prawdziwości, T jest operatorem egzystencjalnym, raczej możliwością niż koniecznością. Przyjmujemy więc właściwe dla możliwości prawo rozkładu T względem koniunkcji: T T(AB) TATB, 23. W rzeczy samej, x x:AB x x:A x x:B, poprzez prawa rozkładu oraz : względem koniunkcji. Ale nie na odwrót. Wiadomo, że powyższe implikacje nie można odwrócić. Przyjąwszy, że x: A implikuje x: A, czyli (x: A) mamy, że w niesprzecznym układzie odwrotność powyższego prawa rozkładu nie zachodzi, wszak T(A)T(A) nie implikuje T(AA), dla wielu zdań zachodzi zaś, że zarówno A, jak i A są prawdziwe: TA oraz TA czyli x x;A i x x:A; dla każdego A zaś, T(AA), czyli x x: AA. 24. Na miejscu są także prawa rozkładu T względem implikacji: T1 T(A B) (TautA TA) Bezpośrednio z definicji T i KRK, przez prawo rozkładu małego kwantyfikatora względem implikacji. Z drugiej strony T T(A B) (TA TB) Załóżmy więc T(A B), czyli y y: (AB). Wtedy z: (A B), gdzie zmienna z nie ma wolnych wystąpień w „A B”. Stąd z:A z:B, czyli z:A y y:B, tj. z:A TB. Przez regułę generalizacji z (z:A TB). Z założenia o statusie zmiennej z przez prawa przenoszenia dla kwantyfikatorów mamy z z:A TB, czyli TA TB. 25. Załóżmy poniższe prawo skracania dla : C x:x:y = x:y bądź w wersji słabszej x:y x:x:y W rozważnym przypadku mamy aksjomat iterowania T dla zdań9 T/TT TA TTA 9 Czyli formuł domkniętych. Przez KRK mamy, że x:y x x:y, czyli x:y Ty. Przez RM(:) otrzymujemy x:x:y x:Ty, przez C dostajemy x:y x:Ty. Dlatego, przez KRK, x x:y x x:Ty, czyli Ty TTy. Powyższe rozumowanie daje też T\TT dla A, w których zmienna kwantyfikowana x nie ma wolnych wystąpień w A. 26. Wydaje się, że można by przyjąć aksjomat T A TA, czyli A x x:A Jak to jednak uzasadnić? Wystarczyłoby chyba wykazać, że A jest zawsze uprawdziwiane, czyli y: A TA, tj. y:A y: x x:A. Przyjmiemy teraz następujące warunki semantyczne10: () y: xB wtw x y : B czyli x (y:B) uprawdziwienia formuł egzystencjalnych, oraz dwa warunki charakteryzujące iteraty „:” (&) y:z:A y&z:A. Warunek charakteryzujący & () yy&z. Prawo pochłaniania dla & (m&) uw u:B w:B. Monotoniczność dla &.Z powyższych warunków otrzymujęmy łacno: (i) y:A y&z (ii) y:A y:z:A przez (&) (iii) y:A x (y:x:A). przez KRK (iv) y:A y:x x:A przez () (v) y:A y:TA czyli (vi) y: A TA qed. Przyjmując tym razem () yy&z i rozumując analogicznie otrzymamy T* TA A. Tak więc aksjomat deflacyjny TT* 10 TA A Zakładamy dalej, że x i y oraz z nie mają wolnych wystąpień w A. wymaga chyba zbyt silnego warunku y&z y y&z. Przedstawianie i uprawdziwianie Monotoniczność M x\y Tx Ty Gdy sens obrazu nie jest prawdziwy, to obraz też nie jest prawdziwy. Antymonotoniczność AM x\y Ty Tx Gdy sens obrazu jest prawdziwego, to sam obraz jest prawdziwy. Ektensjonalność EX x\y (TxTy) Obraz jest prawdziwy wtw gdy jego sens jest prawdziwy Sensowność a prawdziwość Prawdziwość presuponuje sensowność. Wyrażenie bez sensu nie jest prawdziwe, skoro uprawdziwianie to porównywanie sensu z faktami. TS y x\ y Tx, czyli PSx Tx, gdzie Sx : y x\ y. Wgląd Wittgensteina Obiekty uniwersalne, w tym sprzeczne i tautologiczne, są bez sensu (sinnlos). Wypowiedzi o nich są znaczeniowo puste. Sensem jest bowiem jakąś sytuacja w przestrzeni logicznej, nie ma zaś ani sytuacji pełnej (1) ani pustej (0). Wolniewicz przyjmuje inaczej. W Incons(x) y x\y, Taut(x) y x\y Paradoksalne konsekwencje W: Każde zdanie uniwersalne w sposób nieograniczny (w których zakres kwantyfikatorów nie jest ograniczony) jeśli jest prawdziwe, to skoro wtedy jest tautologiczne, to jest bezsensowne. Ergo, jako bezsensowne nie może być prawdziwe. Nie jest więc prawdziwe. Niech A := xB, dla pewnego B, w którym kwantyfikator „x” nie jest ograniczony. Wtedy: (2) TB y A\y (3) TB Tautologie nie są więc prawdziwe. Wgląd Wittgensteina implikuje, że stwierdzenia uniwersalne nie są ani sensowne ani prawdziwe. Ergo, prawdziwość jest orzecznikiem wypowiedzi przypadkowych, empirycznych.