Opis szlaku zielonego - Parki Krajobrazowe Warmii i Mazur
Transkrypt
Opis szlaku zielonego - Parki Krajobrazowe Warmii i Mazur
Ryszard F. Dutkiewicz Do serca Puszczy Rominckiej Zielony szlak turystyczny Szlak zielony stanowi fragment między narodowego szlaku E-11. Prowadzi on znad wschodniego brzegu jeziora Gołdapiwo w pobliżu Kruklanek, gdzie opuszczamy szlak niebieski - do Stańczyk na skraju Puszczy Rominckiej. Szlak wiedzie początkowo przez północną część Puszczy Boreckiej, wchodzi na Garb Szeski i Obniżeniem Gołdapy dochodzi do zachodniego skraju Puszczy Rominckiej. Tu szlak, przepięknym krajobrazowe i urozmaiconym lasem puszczańskim, prześlizguje się wzdłuż granicy z Rosją, by doliną Błędzianki - „międzynarodowej" rzeczki - dojść do jedynych w swoim rodzaju mostów w Stańczykach. Wędrując szlakiem zielonym mamy możliwość napotkania najprzeróżniejszych form polodowcowego krajobrazu, szczególnie w paśmie Wzgórz Szeskich oraz na terenie Puszczy Rominckiej. Interesujące widokowo miejsca napotkamy na szczycie Pięknej Góry oraz na koronie mostów w Stańczykach - 36 m nad poziomem dna imponującej doliny Błędzianki. Szlak biorąc swój początek na Ziemi Węgorzewskiej, w sposób naturalny dzieli się na trzy odcinki: z Jasieńca do Czerwonego Dworu (18 km), z Czerwonego Dworu do Gołdapi (32 km) i z Gołdapi do Stańczyk (36 km). Najtrudniej dostępną miejscowością jest tu niewątpliwie Czerwony Dwór, mający jedynie połączenie PKS z Oleckiem. Jasieniec leży na trasie do Kruklanek, zaś Gołdap i Stańczyki (Błąkały) posiadają bogate połączenie ze światem. 0,0 km. Wychodzimy od Bursy Szkolnej, będącej również schroniskiem PTSM, mijamy ciekawy architektonicznie budynek Polsportu w pochodzącym jeszcze z okresu przedwojennego parku rekreacyjnym i dochodzimy do skrzyżowania z ulicą Wolności Kilkadziesiąt metrów za skrzyżowaniem - kościół parafialny pw.św. Leona. Kilkadziesiąt metrów za kościołem trafiamy na główne skrzyżowanie dróg wchodzących do Gołdapi. Skręcamy w lewo i ul. Królewiecką, mijając Urząd Pocztowy, wchodzimy na centralnie położony Plac Zwycięstwa. Kierujemy się na północ w ul. Lipową. Po lewej stronie wyrasta ponad dolinę rzeki Gołdapy wyniosła sylwetka gotyckiego kościoła z XVI w. pw. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła. Z prawej strony ulicy park z pomnikiem Immanuela Kanta, niemieckiego filozofa i myśliciela. Wędrujemy dalej ulicą Lipową, przekraczamy most na Gołdapie i dochodzimy do stacji kolejowej. Kierujemy się w prawo od Dworca, w ulicę Kolejową i wychodzimy z miasta. Na skrzyżowaniu ulic: Kolejowej z Boczną i Suwalską kierujemy się w lewo. 4,5 km. tuż przy Tartaku, na końcu ul. Suwalskiej, spotykamy ponownie szlak czerwony, z którym będziemy wędrować na odcinku do Botkun. Przekraczamy niewielki mostek na strumieniu i rozpoczynamy wędrówkę południowym krańcem Puszczy Rominckiej, wzdłuż drogi krajowej nr 651. Po 2, l km dochodzimy w kilkunastometrowym obniżeniu drogi do rozwidlenia. W prawo odchodzi żwirowa droga do Kolniszek, przez tereny zakładu rolnego Botkuny. My idziemy prosto, przez mostek na niewielkim cieku - dopływie Jarki. 7,1 km. Droga przechodzi pod wiaduktem kolejowym, za którym z prawej strony widzimy zabudowania dworca kolejowego Botkuny i place składowe pozyskiwanego w okolicznych lasach drewna. Szlak czerwony skręca w prawo. Po ok. 200 m dochodzimy do przystanku PKS a nieco dalej, przekraczamy most na Jarce. Na zakręcie szosy opuszczamy ją, skręcając w lewo w las. 7,7 km. Zagłębiamy się w las, w przeważającej części liściasty. Porasta on część Puszczy, która silnie pofalowaną powierzchnią obniża się powoli ku leżącemu na zachodzie jezioru Gołdap. Brukowa, często przechodząca w żwirowo-brukową, droga wiedzie nas na północ. Mijamy kilka krzyżujących się z nią dróg leśnych, leżącą 1,5 km od wejścia w las leśniczówkę i wyraźnie rozgraniczone wiekowe kultury leśne. Fragmentami droga jest wysadzona dębami. Wznosi się ona i opada, choć wyraźnie pnie się do góry. 10,0 km. Mijamy ambonę myśliwską, potem szkółkę leśną. Widać na drzewach porosty. Powierzchnie kory na niektórych częściach drzew zasłonięte są brodami porostów nawet w 7080%. Znak to, iż powietrze Jest tu wyjątkowo czyste i pozbawione tlenków siarki. 10,7 km. Mijamy dwa paśniki. Droga po osiągnięciu maksymalnego przewyższenia opada wyraźnie do dołu. Zarasta też trawą- widać jest słabiej uczęszczana. Mijamy w obniżeniu bagienka po obustronach drogi. 11,6 km. Dochodzimy do skrzyżowania. Szlak skręca tu w prawo, w drogę leśną. Pojawiają się drzewa iglaste. Po 100 m mijamy następny paśnik. Kilometr dalej - na rozwidleniu - kierujemy się w lewo, ostro pod górę, wokół wyraźnie zarysowanego wzgórza, porośniętego młodnikiem. Zaraz też, zataczając łuk w prawo, opada i doprowadza nas wśród dominujących tu znowu drzew liściastych i krzewów do łąki. 13,3 km. Tuż przed nią pojawia się niepozorna, odbijająca w prawo, droga. Schodzimy nią dość ostro w dół, terenem podmokłym, w dolinkę niewielkiego cieku. Przechodzimy go i podnosimy się na przeciwległe wzniesienie. Z lewej, potem z prawej strony prześwituj ą łąki puszczańskie. Przekraczamy mały ciek, mokrą łąkę i szerokim - podobnym do beskidzkiego - traktem, dochodzimy do żwirowej drogi biegnącej z Jurkiszek na północny wschód, ku granicy państwa. 13,9 km. Kierujemy się w lewo, do Czarnowa Średniego. Po ok. 20 metrach rozwidlenie, na którym wybieramy lewą główną odnogę.Droga prowadzi nas przez las mieszany. Mijamy słupy telegraficzne z pozrywanymi przewodami. Po .kilometrze otwierają się po obu stronach łąki i wchodzimy na teren osady. 80 m dalej granica rezerwatu Mechacz Wielki. 15,6 km. Mijamy tablicę z opisem rezerwatu, przechodzimy nad przepustem rzeczki Czarnej i kierujemy się drogą na wschód. Po prawej stronie - w wyraźnym obniżeniu terenu – torfowiska rezerwatu. 16,1 km. Na rozwidleniu wybieramy prawą drogę, i wędrujemy nią pośród łąk i zarośli około 300 m. Wchodzimy w las mieszany. Z prawej strony towarzyszy nam niecka torfowiska. 16,8 km. Dochodzimy do rozwidlenia, na którym skręcamy w lewo, w nieco węższą leśną drogę. Prowadzi nas ona dość urozmaiconym terenem, to opadając, to wznosząc się, utrzymując generalnie kierunek wschodni. Po drodze mijamy szkółkę leśną, paśnik kierunek ambony myśliwskie. Nieco dalej przepust małego strumyka i skrzyżowanie z drogą, która biegnie z Pluszkiejm ku granicy. 18,5 km. Wychodzimy na bruk i skręcamy w lewo, idąc za drogą. Po 700 m mijamy dochodzącą z prawej strony mniejszej rangi drogę leśną, 600 m dalej inna dochodzi z lewej. Tuż za nią skręcamy łukiem w prawo, w zwykłą piaszczystą drogą leśną. Idziemy nią na wschód. Oddalona o 350 m towarzyszy nam z lewej strony granica państwa. 20.4 km. Spotykamy drogę przychodzącą z prawej. Tuż przy niej pojawia się tablica informująca o rezerwacie przyrody „Boczki" 20.5 km. Trzymamy się dotychczasowego traktu. Mijamy dochodzącą z lewej niewyraźną odnogę. Główna droga wiedzie ku południowi, cały czas u podnóża wysokiego wzniesienia, widocznego niekiedy z lewej strony. Po 500 m mijamy kolejne dwie boczne drogi. Towarzyszy nam las mieszany, z lewej przerzedzony nieco na zboczu wzniesienia. Droga, która pojawia się z lewej strony, po kolejnych 600 m, wiedzie prosto na północ, w zachodnie zbocze Królewskiej Góry, najwyższego wyniesienia tej części Puszczy. 21,8 km. Pojawia się rozjazd, skręcamy w lewo i po raz kolejny podejmujemy wędrówkę na wschód. Na kolejnym rozwidleniu skręcamy w prawo, w drogę wiodącą nas pod górkę. 100 m dalej kierujemy się ostro w lewo. Droga wyraźnie ponownie skręca pół kilometra dalej. Wędrujemy pośród rosnących po obu stronach krzewów i trzymając się na kolejnych rozwidleniach głównej drogi. Mijamy po prawej trzy stare buki, potem paśnik. Przy nim rozwidlenie. Dochodzimy do drogi, która biegnie od granicy. 24,2 km. Skręcamy za paśnikiem w prawo, i wędrując żwirowo -brukową drogą kierujemy się na wschód. Kolejny paśnik spotykamy 400 m dalej. Idziemy prosto a na następnym rozwidleniu – w lewo. Towarzyszą nam bagna, otaczające główne koryto B ludzi. Znów na rozwidleniu wybieramy lewą odnogę, by po 200 m napotkać po prawej stronie drogi kolejny paśnik. Na pobliskim rozwidleniu idziemy w prawo i po 300 m przechodzimy mostek na Bludzi. 26,6 km. Za mostkiem, na kolejnym rozwidleniu kierujemy się w lewo, mijając młodniak. Po kilometrze drogi dochodzimy do umieszczonej na brzozie ambony. Naszej wędrówce towarzyszą teraz brzozy, wysadzone wzdłuż drogi. Na kolejnym rozstaju idziemy w lewo, dochodząc do mostka na Błędziance. 28,0 km. Za mostkiem wędrujemy aż do znaku zakazu ruchu pojazdów, potem młodym lasem, mijając po drodze nieco więcej niż dotychczas dębiny. Po prawej prześwituje dolina Błędzianki. wchodzimy w starszy, nieco gęstszy las, potem znowu pojawia się młodnik. Na rozwidleniu udajemy się w lewo, wędrując około 700 m płaskim terenem. Dochodzimy do skrzyżowania. 30,0 km. Przechodzimy skrzyżowanie na wprost i mijając kolejną drogę, która dochodzi z lewej, trafiamy na stojącą tuż przy siatce ogrodzenia ambonę. Kręta, żwirowa droga prowadzi nas około kilometra lasem - głównie świerkowym do rozwidlenia. 31,0 km. Uważnie śledząc znaki, udajemy się w prawo, aby wkrótce ponownie skręcić w prawo, w niewyraźną drogę leśną. Przechodzimy skrzyżowanie i obniżamy się do przepustu na małej bezimiennej rzeczce. 200 m dalej osiągamy skraj lasu, otoczonego ogrodzeniem. 32,4 km. Polną drogą, prowadzącą nas wśród pól, docieramy do gościńca i skręcamy w lewo. Przed nami z prawej roztacza się interesujący widok na dolinę Błędzianki. Po lewej mijamy gospodarstwa i schodzimy drogą w dół, osiągając na koniec szosę Gołdap-Żytkiejmy. Tu skręcamy w lewo i przechodzimy obok zabudowań leśniczówki Błędziszki. Przechodzimy obok przystanku PKS i tuż za nim skręcamy na prawo, w leśną, Opisałem tu trzeci odcinek, wiodący z Gołdapi przez Puszczą Romincką do Stańczyk. Wędrówką najlepiej rozpocząć od stacji dolnej wyciągu narciarskiego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego Piękna Góra (Zajazd pod Piękną Górą) albo też od schroniska PTSM piaszczystą drogę wyprowadzającą nas pod górkę płaskim terenem mieszanym lasem. Mijamy dochodzącą z lewej drogę, i trafiamy na drewniany mostek. Po prawej łąka, teren pofałdowany, zaś kręta droga prowadzi nas do kolejnego skrzyżowania. Przechodzimy je w prawo w dół. Dochodzimy do strumyka. Wkrótce spotykamy kolejny i dochodzimy do mostów w Stańczykach. 34,7 km. Za mostami kierujemy się ku szosie, i wędrując w prawo, w dół, mijamy tablicę administracyjną Stańczyk, wchodzimy między zabudowania. 35,5 km. Kończymy wędrówkę przy przystanku PKS, tuż za stojącą po lewej stronie drogi kapliczką.