Googlenie jest tak bezstronny, jak się wydaje

Transkrypt

Googlenie jest tak bezstronny, jak się wydaje
Google nie jest
tak bezstronny, jak się wydaje
•
Wyszukiwanie online jest niezastąpionym narzędziem
dzisiejszego życia. Konsumenci szukają rozkładów lotów
i jazdy pociągów, repertuarów kin, najnowszych informacji,
najlepszych cen aparatów fotograficznych, ofert pracy,
mieszkań do wynajęcia, ofert wakacyjnych czy polis
ubezpieczeniowych – faktycznie, szukają absolutnie
wszystkiego i niczego!
•
Google obecnie obsługuje na całym świecie średnio
40.000 zapytań wyszukiwania na sekundę, co odpowiada
3.5 miliarda zapytań dziennie i 1.2 biliona zapytań rocznie.
To jest imponująca usługa – dostarczana bezpłatnie
konsumentom, tak że „googlować” jest teraz na całym
świecie synonimem słowa „szukać”. Ale jak to wpływa na
indeksowanie stron internetowych konkurencyjnych firm,
na europejskich konsumentów i całe społeczeństwo?
•
Skoro Google jest bramą do Internetu, konsumenci powinni
otrzymywać dla swoich zapytań najbardziej relewantne
wyniki, oparte na takim samym mechanizmie wyszukiwania
stosowanym do wszystkich stron, w tym własnych ofert
Google. Obecnie jednak, wyniki wyszukiwania Google nie
są rezultatem „neutralnego” mechanizmu. Przeciwnie,
wiele wyników zostaje ustawionych przez Google tak, by
promować własne usługi, nawet jeśli nie dostarczają one
najistotniejszej odpowiedzi na zapytanie wyszukiwania.
Takie praktyki są szkodliwe dla konsumentów.
•
Wyszukiwanie w Google wiąże się z dramatycznym
konfliktem interesów – z ponad 90% udziałem w rynku
w Państwach członkowskich UE, Google zarządza właściwie
monopolistyczną wyszukiwarką. Równocześnie Google
rozwinął swoje pola działania poza wyszukiwanie i reklamowanie wyników i stał się multimedialnym portalem
dla treści, porównywarek cenowych, map i komercyjnych
usług na wielu podobnych rynkach, konkurując tym samym
z wieloma różnorodnymi firmami reprezentowanymi przez
Open Internet Project, European Newspaper Publishers’
Association i European Magazine Media Association. Google
zmierza tym samym do preferencyjnego traktowania
własnych materiałów w wynikach wyszukiwania – oddalając
użytkowników od istotnych wyników pochodzących od
konkurencyjnych usługodawców. Wpływa to na wybór konsumentów i redukuje motywację rywali do wprowadzania
innowacji i inwestycji.
Wiesław Podkański
IWP Prezes Zarządu
www.iwp.pl
Francine Cunningham
ENPA Executive Director
www.enpa.be
•
Od 2010 roku, skarżący z wielu krajów UE formalnie
zaprezentowali swoje obawy przed Komisją Europejską.
Wśród skarżących są organizacje hiszpańskich i niemieckich
wydawców (AEDE, BDZV, VDZ) oraz wiele europejskich firm
wszelkiego rodzaju, jak i BEUC – Europejska Organizacja
Konsumentów reprezentująca interesy milionów
europejskich konsumentów.
•
Przez ostatnie cztery lata, Komisja Europejska poczyniła
istotne kroki w celu zbadania tej skomplikowanej materii
i rozpoczęła śledztwo. W odpowiedzi, Google zaproponował
kilka wariantów zakończenia sprawy. Jednakże żadna
z tych propozycji nie likwiduje obaw związanych z uczciwą
konkurencją. W wielu aspektach zmiany te wręcz
wzmocniłyby dominację rynkową Google i dalej niweczyły
konkurencję.
Krajowi interesariusze i Europejskie Instytucje
muszą zdecydować, jak rozwiązać tę ważną
kwestię. Co należy zrobić i jak powinni
zareagować politycy?
•
Dlatego apelujemy do krajowych parlamentarzystów,
eurodeputowanych, krajowych rządów oraz
Przewodniczącego i członków Komisji Europejskiej:
Poświęćcie czas na rozważenie obaw europejskich
organizacji konsumentów i europejskiego biznesu
związanych ze zmianami zaproponowanymi przez Google.
Zatrzymajcie quasi-monopolistyczną
wyszukiwarkę (samo)promującą własne
komercyjne produkty i usługi. Nie przyjmujcie zaproponowanej ugody. To niezbędne
dla ochrony innowacji i uczciwej konkurencji
z korzyścią dla europejskich konsumentów i europejskiego biznesu.
Wzywamy do publicznej debaty
o otwartości i uczciwości w internecie.
Max von Abendroth
EMMA Executive Director
www.magazinemedia.eu
Thierry Orsoni
Secrétaire Général OIP
www.openinternetproject.net
Ogłoszenie własne wydawcy, uczestnika akcji zorganizowanej przez podmioty zrzeszone w Izbie Wydawców Prasy

Podobne dokumenty