SPOTKANIA Z BIBLIĄ
Transkrypt
SPOTKANIA Z BIBLIĄ
SPOTKANIA Z BIBLIĄ Ks. mgr lic. Jan Jacek Stefanów 1. Jeśli się nie nawrócicie… (Łk 13,1-9) Granice Bożej cierpliwości Omówienie fragmentu W ogólnym schemacie Ewangelii św. Łukasza omawiany przez nas fragment znajduje się mniej więcej w jej połowie, w części przedstawiającej drogę Jezusa z Galilei do Jerozolimy (por. Łk 9,51 – 19,28). Bezpośrednio poprzedzają ją wezwanie do czujności i przestroga przed podziałami, kierowane przez Jezusa do Jego uczniów (por. Łk 12,35-53), oraz wezwanie do odczytywania znaków czasu, adresowane do tłumów, które gromadziły się wokół Jezusa (por. Łk 12,54-59). W rozważanym przez nas fragmencie łatwo wyodrębnić dwie części: 1. Wezwanie do nawrócenia na kanwie głośnych wydarzeń z życia codziennego (por. Łk 13,1-5); 2. Przypowieść o drzewie figowym (por. Łk 13,6-9). Scena opisana w pierwszej części znajduje się tylko w Ewangelii Łukasza i nie znajdziemy jej u innych ewangelistów. Co więcej, mimo wnikliwej analizy źródeł pozabiblijnych nie zdołano do tej pory potwierdzić autentyczności wydarzeń, o których jest mowa w tym fragmencie Ewangelii św. Łukasza. Jeśli chodzi o rzeź Galilejczyków dokonaną przez Piłata (por. Łk 13,2-3), mimo że w źródłach pozabiblijnych nie znajdujemy żadnej informacji o tym wydarzeniu, to takie zachowanie pasuje jednak doskonale do obrazu Piłata pozostawionego nam przez historyka rzymskiego, Józefa Flawiusza. O wypadku w Siloam, gdzie waląca się wieża zabiła osiemnaście osób, nie mamy natomiast żadnej informacji poza tą, którą słyszymy z ust Jezusa w Ewangelii św. Łukasza. Oba te wydarzenia służą Jezusowi do dwukrotnego wygłoszenia przestrogi: „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13,3.5). Równie ważne, jak ta przestroga, są jednak słowa, które padają z ust Jezusa przed jej wypowiedzeniem: „Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam” (Łk 13,2-3) oraz: „myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła 11 się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam” (Łk 13,4-5). W obu przypadkach Jezus odnosi się do powszechnie panującego przekonania – dość szeroko rozpowszechnionego także i w naszych czasach – iż takie nieszczęśliwe wypadki dotykają wyłącznie ludzi grzesznych i są swego rodzaju karą wymierzoną im przez Boga. Taki obraz Boga i takie pojmowanie Jego relacji ze światem, który rozpowszechnił się w Izraelu od czasów niewoli babilońskiej, jest charakterystyczny dla „teologii retrybucji”. W takim rozumieniu Boga błogosławi On i zapewnia dobrobyt ludziom dobrym, natomiast na grzeszników zsyła wszelkiego rodzaju nieszczęścia i kary. Wyobrażenie to było reakcją na nauczanie o odpowiedzialności zbiorowej przed Bogiem. Bardzo jasno i dobitnie wyraził to prorok Ezechiel: „Wy zaś mówicie: «Dlaczego syn nie odpowiada za winy swego ojca?» Jezus odnosi się do powszechnie panującego Ależ syn postępował według prawa przekonania – dość szeroko rozpowszechnioi sprawiedliwości, zachowywał wszystnego także i w naszych czasach – iż takie kie moje ustawy i postępował według nieszczęśliwe wypadki dotykają wyłącznie nich, a więc powinien żyć. Umrze ludzi grzesznych i są swego rodzaju karą tylko ta osoba, która grzeszy. Syn nie wymierzoną im przez Boga. W takim roponosi odpowiedzialności za winę zumieniu Boga błogosławi On i zapewnia swego ojca ani ojciec – za winę swego dobrobyt ludziom dobrym, natomiast na syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego grzeszników zsyła wszelkiego rodzaju niejemu zostanie przypisana, występek szczęścia i kary. Wyobrażenie to było reakcją zaś występnego na niego spadnie” (Ez na nauczanie o odpowiedzialności zbioro18,19-20). Szybko jednak nauczawej przed Bogiem. nie to uproszczono do zasady, że „Bóg za dobre wynagradza a za złe karze”, i jeżeli kogoś spotyka nieszczęście, to jest to oznaką, że popełnił on jakiś grzech i został przez Boga ukarany. W takim rozumieniu postępowania Boga wobec człowieka problemem staje się wytłumaczenie cierpienia ludzi sprawiedliwych i niewinnych. Dlaczego cierpi sprawiedliwy? – to właśnie zagadnienie jest głównym tematem Księgi Hioba. Sprawiedliwy Hiob buntuje się przeciwko Bogu, którego postrzega jako sprawcę swego cierpienia. Przyjaciele Hioba, którzy mieli go pocieszyć, starają się mu uświadomić jego winę wobec Boga. Posługują się argumentacją typową dla teologii Bardzo ciekawy artykuł o. Dariusza Kowalczyka SJ poświęcony tej popularnej regule, obecnej także w nauczaniu katechizmowym, znaleźć można w numerze 36/2003 czasopisma „Życie Duchowe” (http://wydawnictwowam.pl/zd/?0336,artykul,ojcostwo_objawione). 12 retrybucji: „Przypomnij, czy zginął kto prawy? Gdzie sprawiedliwych zgładzono? O ile wiadomo, złoczyńca, który sieje nieprawość, zbiera z niej plon. Od gniewu Boga on ginie, upada od gniewu Jego oburzenia” (Hi 4,7-9) oraz: „Czy Wszechmocny ma zysk z twojej prawości lub korzyść – że droga twoja dobra? Czyż za pobożność twą karci się ciebie i wytacza ci sprawę przed sądem? Czy nie za zło twoje znaczne? Czy nie za nieprawość bez granic?” (Hi 22,4-5), by ostatecznie stwierdzić: „Bóg jest daleki od grzechu, Wszechmocny – od nieprawości. Według czynów każdemu zapłaci, odda, każdemu według postępowania” (Hi 34,10). Jednak gdy ostatecznie Bóg objawia się Hiobowi, uświadamia mu, że jego cierpienie nie pochodzi od Niego, i karci przyjaciół Hioba za to, że nie mówili prawdy o Nim: „Skoro Pan te słowa powiedział do Hioba, przemówił i do Elifaza z Temanu: «Zapłonąłem gniewem na ciebie i na dwóch przyjaciół twoich, bo nie mówiliście o Mnie prawdy, jak sługa mój, Hiob” (Hi 42,7). W ten sam sposób wyraził się Jezus: ci, którzy zginęli z rąk Piłata i pod gruzami zawalonej wieży, nie byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei czy Jerozolimy. Nieszczęście, które ich spotkało, nie było żadną karą za ich grzechy czy przewinienia. Jezus koryguje fałszywe wyobrażenia swoich słuchaczy na temat Bożej sprawiedliwości, ale jednocześnie wykorzystuje ich lęk przed śmiercią i ich niepewność co do swego losu po niej, by skłonić ich do odnowienia relacji z Bogiem. „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13,3.5) – znaczy tyle, co: „jeśli się nie nawrócicie, jeśli nie odnowicie przymierza z Bogiem, jeśli nie będziecie żyli według Jego przykazań, także umrzecie w niepewności, zdani jedynie na Boże Przypowieść o drzewie figowym przede wszystmiłosierdzie”. Nawrócenia daje kim poucza o tym, że życie człowieka, a życie wewnętrzny pokój i wyzwala od chrześcijanina w sposób szczególny, powinno lęku przed śmiercią. być życiem owocnym. Tych zaś, których życie Dopełnieniem tego nauczajest bezowocne, jałowe, zachęca się do nawrónia Jezusa o potrzebie nawrócecenia, podkreślając jednocześnie, że czas na nia jest przypowieść o drzewie nie jest ograniczony. figowym, która stanowi drugą część omawianego fragmentu. Ciekawostką egzegetyczną jest fakt, że to, co pozostali synoptycy przedstawiają jako wydarzenie z życia Jezusa (przeklęcie drzewa figowego, na którym nie znalazł On owoców), św. Łukasz czyni przedmiotem przypowieści (por. Mt 21,18‑19; Mk 11,12‑14). Przypowieść o drzewie figowym przede wszystkim poucza o tym, że życie człowieka, a życie chrześcijanina w sposób szczególny, powinno 13 być życiem owocnym. Owoc w Biblii często utożsamiany jest z działaniem odpowiedzialnym i jego konsekwencjami (por. Prz 1,31; 12,14; 31,31) Tych zaś, których życie jest bezowocne, jałowe, zachęca się do nawrócenia, podkreślając jednocześnie, że czas na nie jest ograniczony. W przypowieści tej słychać nutę nadziei. W postaci ogrodnika wstawiającego się za drzewem nierodzącym owoców, dającego temu drzewu „ostatnia szansę”, możemy się dopatrzyć odniesienia do Boga, miłosiernego Ojca, o którym prorok Ozeasz powiedział: „Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja – Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać” (Oz 11,9). Przypowieść ta karci tych, których życie jest bezowocne i jałowe, ale budzi też nadzieję tych, którzy czują potrzebę nawrócenia i odnowy. Podsumowując, możemy powiedzieć, iż omawiany fragment jest wezwaniem do nawrócenia i odnowy wypływającej z nadziei zakorzenionej w Bożej miłości. Pogłębienie 1. W jakim kontekście Ewangelii św. Łukasza znajduje się omawiany przez nas fragment? Jakie zasadnicze części możemy w nim wyróżnić? 2. Czy fragment ten nawiązuje do wydarzeń historycznych? Co utwierdza nas w przekonaniu o historyczności opisanych zdarzeń? 3. Jak zareagował Jezus na wiadomość o okrucieństwie Piłata? 4. Jakie wyobrażenie na temat Bożej sprawiedliwości niosła ze sobą „teologia retrybucji”, rozpowszechniona szczególnie w czasach działalności Jezusa? 5. Czym Jezus motywował potrzebę nawrócenia? 6. Jakie jest przesłanie przypowieści o drzewie figowym? 7. Z kim może być utożsamiany ogrodnik ratujący życie bezowocnego drzewa? 8. Jakie elementy naszej rzeczywistości znajdują odzwierciedlenie w omawianym fragmencie? 9. W jaki stopniu omawiany fragment ubogaca twoją postawę wobec życia? 14 Aktualizacja Przy okazji różnego rodzaju kataklizmów, klęsk żywiołowych czy nieszczęśliwych wypadków, o których niemal codziennie informują nas media, nierzadko rodzi się pytanie: dlaczego? Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego giną ludzie? Dlaczego to dotknęło te czy tamte rejony, tę czy tamtą osobę? Nierzadko też można usłyszeć głosy tłumaczące te zjawiska jako… „karę Bożą”. „Bóg zsyła to na ludzi, by się opamiętali” – takie stwierdzenia usłyszeć możemy w niejednym kościele. Często też można usłyszeć komentarz, że „wyczerpuje się Boża cierpliwość”, że „nadchodzi dzień sądu Pańskiego”. W świetle przypowieści widzimy, jak bezpodstawne są to stwierdzenia. Sam Jezus zaprzeczył takiej interpretacji wszelkiego rodzaju tragicznych wydarzeń: „Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam” (Łk 13,2-3) Warto przypomnieć w tym miejscu także inny tekst biblijny, z Księgi Mądrości, podkreślający Bożą miłość do stworzenia: „Nad wszystkim masz litość, bo wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił. Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, Jezus uczy nas odczytywać w sposób właczego byś nie wezwał? Oszczędzasz ściwy tego typu tragiczne wydarzenia – nie wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, jako karę Bożą, ale jako dowód kruchości miłośniku życia!” (Mdr 11,23-26). życia ludzkiego. W związku z nią warto złoJezus uczy nas odczytywać żyć nadzieję w Bogu, Stwórcy tego świata w sposób właściwy tego typu tra– jedynym pewnym punkcie oparcia. Nasza giczne wydarzenia – nie jako karę wiara mówi nam, że Bóg nas nie potępia, Bożą, ale jako dowód kruchości lecz wręcz przeciwnie, chce naszego dobra. życia ludzkiego. W związku z nią warto złożyć nadzieję w Bogu, Stwórcy tego świata – jedynym pewnym punkcie oparcia. Nasza wiara mówi nam, że Bóg nas nie potępia, lecz wręcz przeciwnie, chce naszego dobra. „Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja” (Ps 62,6) – mówi Psalmista, wzywając nas do złożenia nadziei w Bogu. Św. Paweł natomiast z entuzjazmem woła w Liście do Rzymian: „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować?” (Rz 8,31-32). 15 Nadzieja złożona w Bogu i życie w Jego bliskości są dla człowieka źródłem pokoju i ufności. Ten pokój i tę ufność daje trwanie w Bożej miłości. „W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości” (1 J 4,18) – przypomina św. Jan w swoim liście. Niestety, wielu jest ludzi, którzy wolą miłość świata nad miłość Bożą. Ich życie toczy się z dala od Boga, z dala od Jego miłości, nierzadko także w jawnej z nią sprzeczności. W nich właśnie budzi się lęk i niepewność wobec doświadczenia własnej kruchości, gdy ich życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Recepta, jaką znajdujemy w rozważanym słowie Bożym, jest prosta: otworzyć się na Bożą miłość, zanurzyć się w tej miłości, by wyzbyć się wszelkiego lęku, by żyć w pokoju i nadziei. Myśli przewodnie 1. Wobec niewątpliwej bezwzględności Piłata reakcję Jezusa należy uznać za łagodną. Nie odpowiada przemocą na przemoc, lecz stara się wyciągnąć z tego wydarzenia wnioski sprzyjające pogłębieniu rozumienia Bożej sprawiedliwości. 2. „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13,3.5). 3. Nawrócenie zapewnia wewnętrzny pokój i wyzwala od lęku przed śmiercią. 4. „Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości” (1 J 4,18). 16